Inni o energii.

[blueray21]

Kolejny przekaz AA Michała zwraca uwagę na konieczność skupienia się na sobie i swoim Wzniesieniu, poprzez skierowanie uwagi do wewnatrz.


Operatorzy są w pogotowiu." - Michael

Chcemy dziś mówić o waszym przeznaczeniu i skupieniu się na Wzniesieniu. Na pierwszy rzut oka, to wydaje się być samolubną rzeczą do zrobienia. Pozwólcie nam wyjaśnić, dlaczego tak nie jest. Możemy dać wiele linii rozumowania, aby obalić tę opinię, ale pozwólcie nam wyrazić tylko kilka.

Po pierwsze i najbardziej oczywiste, wy wszyscy jesteście Jednością. Każdy z Was ma wpływ na stan wszystkich innych. Gdy wzrastacie w świadomości, podnosicie w świadomości wszystkich innych. Każdy wysiłek, jaki robicie, aby urzeczywistniać miłość waszego Stwórcy w jakikolwiek sposób, zwiększa wasze światło, a zatem pomaga wszystkim wokół. I możecie to zobaczyć, i będziecie wiedzieć, że wasze światło rozciąga się nieskończenie w osiąganiu wszechświatów.

Następnie, co jest ważne, to jest fakt, że nie możecie pomóc innym, o ile wcześniej nie pomogliście sobie. Co możesz im dać, jeśli nie masz nic do dawania? Co będziesz uczył, jeśli się najpierw nie nauczyłeś? Jak uczynisz ich szczęśliwymi, jeśli znasz tylko smutek i cierpienie? Najpierw musisz odkryć radosną, potężną promieniującą istotę, którą naprawdę jesteś. Musisz to odkryć i uczynić to swoim własnym. To nie mają być monumentalne próby. Zapamiętaj jedną z nauk, która nie została uszkodzona przez wieki: "Szukajcie, a znajdziecie." Trzeba tylko szukać w odpowiednim miejscu, wewnątrz siebie. Tak, możesz poprosić nas o pomoc. Tak, możesz zwrócić się również do Stwórcy. Pamiętaj również, "Proście, a będzie wam dane." To było obiecane, a my powiemy Ci ponownie, Tak to będzie.

Wędrowaliście daleko i doświadczyliście wiele. To, moi drodzy, tak bardzo jak ci się nie podoba tego słyszeć, było przez was zamierzone, kiedy pierwszy raz przybyliście tutaj. Ale teraz jest czas, aby powrócić do stanu świadomości, od której zaczęliście. Mówi się, że kiedy podejmujecie decyzję, wszechświat będzie konspirować, aby tak było. To jest prawda, której możecie szybko nauczyć się, aby była prawdziwa. Było również nauczane, że wasze przekonania są przyczyną wielu powtarzających się cykli cierpienia. To również tak jest. Wiele, wiele z tych cykli mają swoje ostatnie hurra teraz. Dobrze się spisaliście. Gdy wiele z waszej przeszłości powraca do waszej uwagi teraz, jeśli to rzeczywiście występuje u Ciebie osobiście, poproś, aby poznać lekcję, której tak długo się uczyłeś, a następnie uwolnij sytuację do światła, aby nigdy się nie powtórzyła. Wasi Przewodnicy, wasze anioły i wasze własne Wyższe Jaźnie nie chcą niczego więcej niż tego dla Was. Jak wasza telewizja uwielbia mówić: "Operatorzy są w pogotowiu."

Jeśli podejmiecie kroki, o których mówimy, lub już podjęliście je, mówimy wam, że następne kilka miesięcy będzie jak wicher dla was. Będziecie mieli wiele okazji, aby zobaczyć rzeczy, które pojawiają się jako straszne dla wielu innych. Skoncentrujcie się na własnej transformacji, a będziecie w stanie zobaczyć transformację,  którą wszystkie zewnętrzne okoliczności reprezentują. Zostaniecie poinformowani, że świat zbliża się do końca i niebo spada. Tak NIE jest, i NIE BĘDZIE. Gdy zobaczycie zmiany w sobie, będziecie wiedzieli, że to fakt.

Dotrzyjcie do waszych serc i poczujcie naszą obecność wokół siebie. Cieszymy się widząc, to tak samo jak wy. Dobrego dnia, kochani, drodzy przyjaciele.

15 września 2012
Channeler: Ron Head
http://oraclesandhealers.wordpress.com/

[songo1970]

Kiedy zegar wybije północ

15 wrz 2012

by krystal28 in Inne kategorie

.

następny wpis w środę   .

.

Czasami jesteście tak pochłonięci tym, co robicie, że tracicie poczucie czasu.  Być może jakiś zegar pradziadka albo dzwon kościelny choć raz w życiu przypomniał wam, że jest już północ, albo może obserwowaliście wskazówki zegara, które pokazały wam, że wkroczyliście właśnie w nowy dzień.  Czasami może to być sygnał, że resztę tego, co akurat robicie, warto zachować na jutro rano.

W bardzo podobny sposób dusze gorliwie zajmują się wykorzystaniem każdej ostatniej sekundy tego wieku, tej epoki, zanim ona przeminie.  Większość z nich to dusze, które przybyły tu dla transformacji i w dużej mierze dla tego, co nadejdzie po niej, ale spędzają część swego życia w poprzednim wieku.  Dzięki temu czują one intuicyjnie, że nie zostało już wiele czasu, więc próbują trochę tego i trochę tamtego.  Istnieje mnóstwo cudownych ‘rozrywek’ {ang. ‘distraction’ to wieloznaczny wyraz: zakłócenie spokoju, rozproszenie, odwrócenie uwagi, odmiana, rozrywka} i możliwości oderwania się od ‘rzeczywistości’ tego czasu i wielu niuansów, które stanowią tkaninę tej rzeczywistości.  Trudno by było po prostu siedzieć tu i nie doznawać i doznawać, gdyż nasze większe ja jest istotą doświadczającą, i my uwielbiamy doświadczać.

Nie ma w tym nic niewłaściwego, skoro to właśnie mieliście robić.  Ciekawość jest nie tylko ludzką cechą, leży ona też w naturze naszej duszy 

Jednakże nie miejcie poczucia, że musicie ukończyć każdą najdrobniejszą sprawę.  Powiemy wam czemu: po transformacji rzeczy będą o wiele łatwiejsze.  Dlatego wszystko to, czego nie skończyliście – to, co ma dla was znaczenie – będziecie mogli zrobić w o wiele łatwiejszy sposób, choć może w to teraz nie wierzycie.  Będziecie mogli utworzyć dla siebie małe światy na ukończenie tych spraw, albo po kolei, albo równolegle – od was to będzie zależało.  A w dodatku będziecie kimś o wiele większym i będziecie w stanie uczynić o wiele więcej!

Zatem cieszcie się i doświadczajcie, ale kiedy zegar wybije północ, że się tak wyrazimy i epoka Ryb się zakończy, bądźcie gotowi porzucić wszystko, co akurat robicie, gdyż nic przez to nie stracicie.  A w międzyczasie bawcie się dobrze – lub radujcie się wyzwaniami!

Przekazał smok Brian, 13 września 2012
http://lightworkers.org/channeling/167338/when-clock-tones-midnight

Przetłumaczyła wika

[Dariusz]

Post >Blueray'a< wydzieliłem, jako niezależny wątek: Wieści od Lightworker >>.

>Blueray<, jeśli chcesz możesz zmienić tytuł, ale myślę, ze powinieneś zamieszczać te tłumaczenia w odrębnym temacie. 

[blueray21]

Ale tych tłumaczeń nie ma wiele, to akurat dotyczyło aktualnych energii i sposobu postępowania wobec nich.
Generalnie pomysł dobry, choć nie ma tego wiele, bo to środowisko ma olbrzymie problemy z integracją, każdy sobie bogiem, stąd poza Steve Beckov'em mało kto coś publikuje jako coś, swojego własnego, co na dodatek byłoby aktualne i interesujące.

[Dariusz]

Nie szkodzi, temat i tak chwytliwy, więc pomimo deficytów w przekazach wątek może się rozwinąć "grawitacyjnie".   
"Tnij waść ..."

[blueray21]

Ten temat był wałkowany wielokrotnie, ale tutaj jest rozwalcowany na blachę.


Miłość Własna jest prawdziwym Uzdrowieniem LUDZKOŚCI

Ute Posegga-Rudel

Wiadomość od naszej Boskiej Jaźni!

Najdroższy,

Miłość własna nie jest najczęściej rozumiana do jej sedna! Mimo, że była omawiana często i jesteście zaznajomieni z upomnieniem: kochaj siebie!

Ale jakie są implikacje miłości własnej?
Możesz być przekonany, że kochasz siebie, że udało Ci się w pracy, że kochasz siebie teraz - o wiele bardziej niż chyba w dzieciństwie, gdy rodzice i społeczeństwo dawało ci pozornie wszystkie powody, by nie kochać siebie.

Teraz, w czasach trudnych i chwalebnych, gdy wszystkie nierozwiązane problemy, być może do dziś głęboko ukryte w podświadomości, wychodzą na powierzchnię nieodwołalnie do twojej uwagi, możesz mieć do czynienia z emocjami, o których myślałeś, że one zniknęły.

Strach jest korzeniem wszystkich z nich, i nawet złość i żal, smutek i zmartwienie są oparte na nim. Strach jest rdzeniem i początkiem wszystkich negatywnych emocji, jest rdzeniem zamknięcia się na siebie. Dlatego mówi się, że są tylko dwa stany, które są absolutnie nie do pogodzenia ze sobą: miłość i strach. Miłość jest ekspansją, strach jest skurczem.

Powiedziano ci: kochaj! - I strachu nie ma! Kochaj! - i gniewu już nie ma! Kochaj! - i wszelkiego rodzaju innych negatywnych emocji już nie ma. I często jesteś obecnie oceniany przez prawych ludzi, jako nie kochający.

Więc starasz się mocno, aby kochać! To może nawet ukazać się jako pomysł, że chcesz kochać, więc angażujesz wszelkie możliwe wysiłki, aby kochać. Jednak czujesz, że twoje serce jest jeszcze puste! Chociaż robisz wszystko najlepiej, aby kochać. Intuicyjnie wiesz, że nie można kochać z głowy, ale że musi to być odczuwane w twoim sercu, że Miłość musi wypełnić całą przestrzeń twojego serca, a tym samym całe ciało, tak, że będziesz miłością.

W całym tym przedsięwzięciu, w tych usiłowaniach, żeby naprawdę kochać innych, zrozumienie, że miłość własna musi być pierwsza, znalazła się teraz ogromne wsparcie w duchowej wspólnocie.

Wreszcie, po wiekach, w których uczono samozaparcia, (które jest w rzeczywistości zaprzeczeniem Boga), ale z żądaniem kochania innych w tym samym czasie, dawaliście zezwolenie na prowadzenie poszukiwań w usprawiedliwionym prawie do samo- uznania. Ponieważ niemożliwe jest kochać innych w stanie samozaparcia. Jest to najbardziej absurdalna i szalona sprzeczność, jaką kiedykolwiek umieszczono w umyśle ludzkości!

Jednak miłość własna nie jest jeszcze szeroko zrozumiana i uświadomiona! Jako cnota to jest dosłownie podstawą całego wzrostu, nie tylko na poziomie ludzkim, ale również na poziomie duchowym.

Na przykład, sprawiedliwe żądanie w duchowej wspólnocie, aby kochać, nie rozumie właściwie miłości własnej! Bo gdy tylko prawdziwie kochasz siebie, sprawiedliwość nie istnieje!

A także stawianie innych w relacjach zawsze na pierwszym miejscu, nie istnieje w miłości własnej! To jest nawet pierwszą przyczyną, że relacje się załamują!

Więc jak możesz prawdziwie kochać siebie, aby kochać innych?

Zasadniczą kwestią jest to, czy piszesz "JA" z małej lub z dużej litery.
Oczywiście, teraz mówimy o Jaźni, przez duże "J"! Bo to jest tylko JEDNA, która zawiera wszystko inne o tobie.

Prawdziwa miłość do siebie oznacza, że rozpoznajesz, uznajesz i szanujesz swoją Jaźń, tą JEDNĄ, która uczestniczy w twoim własnym Stanie Źródła, tą JEDNĄ Nieograniczoną, tą JEDNĄ Bezwarunkową.

Nie możesz kochać, ani siebie, ani innych, ani niczego innego, jeśli tego nie przyznajesz się, do tej JEDNEJ!
Więc, gdy za każdym razem miłość przebija się w twoim sercu, wiedz, że to jest Jaźń, która Świeci przez to i mówi!

Twoje "Ja" i "JAŹŃ", proklamowane w tradycji, tak naprawdę nie różnią się od siebie, przejście jest płynne. Tylko wtedy, gdy - według skłonności i przyzwyczajeń - dramatyzujesz oddzielenie i "inność", robisz ten podział!

I od czego zacząć, aby kochać i pielęgnować Tą Nieskończoną Jaźń, Tą Boską Jaźń, Mnie, Twój Stan Źródła? Tak, w twoim własnym sercu! To jest tam, gdzie możesz zacząć naprawdę kochać siebie! To, Co kochasz tam, to nie jest "inne", bóstwo, Bóg, który jest oddzielony od ciebie. To jest miejsce i przestrzeń, i stan, w którym jest Miłość, aby kochać i być Miłością. I to w tym samym czasie jest twoją własną Jaźnią, TOBĄ, którego kochasz.

Ta Miłość nie jest różna od "JAŹNI". To nie różni się od Szczęścia. I nie jest niczym innym niż Radość, i nie jest oddzielona od Ciszy. Posiada wiele postaci i własnych ekspresji. I ta Jaźń to jest Jaźń każdego innego!

Więc zaczynasz naprawdę kochać siebie przez Miłość, która istnieje i pojawia się jako Jaźni w twoim własnym sercu. Gdy czcicie, tą JEDNĄ, i gdy JĄ czcicie,  to wewnętrznie włączcie w To wszystkie istoty i światy i rzeczy, ponieważ jest to JAŹŃ, którą podzielają wszystkie istoty i całe istnienie.

Jeśli więc pojawia się strach, że nie kochasz siebie, jeśli gniew nie ustępuje, to nie kochasz siebie, jeśli się martwisz, ustawiasz się w dół i nie ufasz Bogu, który istnieje jako Twoja Własna Jaźń w twojej nieskończonej Przestrzeni Serca.

Jeśli ktoś nie może kochać innych, jeśli ktoś musi dołożyć innym, żeby wydawać się "lepszym", ten lub ta nie można kochać siebie. Dlatego współczujcie tym, którzy nie kochają, bo nie kochają siebie.

Wszyscy z was przyszliście tutaj, aby demonstrować miłość własną, która jest taka sama, jak miłość innych, ale musi zacząć się od kochania siebie. Bo to jest Twoja Jaźń, gdzie możesz odkryć Boga, a nie w innych. Tylko możesz zobaczyć w innych to, co widzisz w sobie.

To Miłość Własna jest prawdziwym uzdrowieniem ludzkości, zmartwychwstaniem od fałszywego założenia niewolnictwa i niegodności, to kłamstwo na waszym istnieniu. Jeśli naprawdę Kochasz Siebie, jesteś Prezentem, który przywraca Boską Świadomość Człowieka. Kochać siebie najpierw przyznaje wszystkim honor, uznanie i jest sama Miłością, którą żyjesz dla "innych".

Ta miłość do Siebie jest namacalnym akcentem w Twoim Sercu, dostrojeniem tam, uziemieniem tam i oświetloną przestrzenią pewności.
Ta pewność nie zna strachu, zawiera i jest JEDNYM ze wszystkimi istotami i tworzy proces życia.

Do tego czasu, gdy zrobicie wszystko najlepiej, ważne jest, żeby rozpoczynać ze sobą a nie z innymi, żebyście odważyli się poznać najpierw swoją własną JAŹŃ, i przyznać się, że nie kochacie, i nie udajecie, inaczej. Bo to znak, że jesteście naprawdę na drodze poszukiwania własnej prawdy.

To paradoksalnie jednak nie dowód, że nie kochacie innych, bo kochacie, tak mocno,  jak to możliwe, ponieważ wszystkie twoje wysiłki są napędzane, nawet nieświadomie przez waszą własną Jaźń.

Ale dopóki nie zaczniecie Kochać Swojej Jaźni, bo jesteście chętni do otwarcia szeroko serca, aby odkryć, Kim naprawdę Jesteście, to jest również prawdą, że zaledwie dzielicie się tylko ideą Miłości, zamiarem tego, dobrą wolą. I wielu nie zdaje sobie sprawy z różnicy między ideą tematu i rzeczywistością Miłości. Ale to są kroki na dziedzińcu waszej Jaźni, aż Promieniujące i Ciche Drzwi do waszej Boskiej Rzeczywistości się otworzą.

Odżywiajcie, tą JEDNĄ, odżywiajcie JĄ zawsze, odżywiajcie JĄ najpierw, nie wyglądajcie na zewnątrz, ale odkryjcie SWOJĄ JAŹŃ w swoim sercu, a następnie w sercach wszystkich. To jest właśnie, jak naprawdę Kochać Siebie. Miłość Jaźni jest Miłością Boga i jest Miłością Wszystkiego.

Ja jestem twoją Boską Jaźnią!

Przekaz przez Ute

http://radiantlyhappy.blogspot.com.au/2012/09/self-love-is-true-healing-of-humanity.html

[songo1970]

Poza dobrem i złem

 Jeśli znasz siebie tylko poprzez to jak się przejawiasz na zewnątrz, będziesz myślał, że wiesz co jest dobre a co złe. Będziesz dzielił  wydarzenia, na takie które ‘są dla ciebie dobre’, i takie, które jawią się jako ‘złe’. Tymczasem jest to tylko fragmentaryczne postrzeganie całości Twojego życia, w którym wszystko jest powiązane ze sobą i w którym każde zdarzenie ma swoje nieuniknione miejsce w obrębie wszystkiego.
 Całość – to jednak coś więcej niż niż suma poszczególnych elementów, więcej niż mieści w sobie znany ci świat,  czy twoje codzienne życie.
Za pozornie przypadkowym, a nawet chaotycznym następstwem zdarzeń, które wydarzają się w świecie lub w twoim życiu, leży ukryty wyższy porządek i cel.
 Zostało to trafnie wyrażone w pięknej sentencji pochodzącej z ZEN –
„Pada śnieg, a każdy płatek ma swoje właściwe miejsce.”
 Zapewne nie zdołamy pojąć wyższego porządku poprzez samo myślenie o nim, bowiem wszystko, o czym zdołamy pomyśleć, to w istocie tylko powierzchnia rzeczy.
Wyższy porządek zdaje się emanować z kosmicznej świadomości, z uniwersalnej inteligencji. Wierzę, że możemy w nią wejrzeć. Możemy się z nią zharmonizować. To oznacza bycie świadomym uczestnikiem w odkrywaniu prawdy o nas samych, naszego celu.
 Kiedy wchodzimy do lasu, w którym nie ma śladów ludzkiej działalności, nasz racjonalny umysł ujrzy tylko chaos i nieład. Nie będzie w stanie rozróżnić pomiędzy życiem (‘dobrem’) a śmiercią (‘złem’), ponieważ wszędzie nowe życie wyrasta z gnijących i rozkładających się części roślin. To co żywe przenika to co martwe, uzupełniając się nawzajem.
 Tylko wtedy gdy jesteśmy wystarczająco wyciszeni wewnątrz, a hałas myśli ustaje, możemy stać się świadomi tej ukrytej harmonii, świętości, wyższego porządku, w którym wszystko ma swoje miejsce i nie może być inne niż to, czym jest i jak się manifestuje.
 Umysł czuje się lepiej na sztucznych, dobrze znanych ścieżkach parku krajobrazowego, ponieważ zostały one wcześniej zaplanowany i okiełznane. Panuje tam kojący porządek, który umysł może ogarnąć i zrozumieć.
 W dzikim lesie trwa niepojęty ład, który dla umysłu wygląda jak chaos.
Istnieje on poza rozumowymi kategoriami dobra i zła.
Nie pojmiesz go przez myśli, lecz możesz go odczuć, gdy wyjdziesz ponad nie, gdy wkroczysz w cichą nieporuszoność i poniechasz prób, aby cokolwiek na silę zrozumieć czy wyjaśniać.
 Tylko tak możesz odczuć  świętość lasu.
Gdy poczujesz tę ukrytą harmonię, zdasz sobie sprawę, że nie  jesteś od niej oddzielony – a kiedy będziesz tego świadomy, staniesz się prawdziwym Uczestnikiem.
W ten oto sposób natura może pomóc ci na nowo zsynchronizować się z całością życia.
 Ocenianie
 W jakimś momencie swojego życia większość ludzi uświadamia sobie, że istnieje nie tylko narodzenie, wzrost, sukces, dobre zdrowie, przyjemność i zwyciężanie, ale również strata, przegrana, choroba, starczy wiek, rozpad, ból i śmierć.
 Tradycyjnie te przeciwstawne wartości określane są mianem ‘dobra’ i ‘zła’, porządku i nieładu.
‘Sens’ ludzkiego życia kojarzony jest zwykle z tym co określamy jako ‘dobre’ – jednak to ‘dobre’ istnieje w ciągłym kruchym stanie zagrożenia przez upadek, rozpad i załamanie; zagrożenia przez ‘bezsensowność’ i ‘zło’, kiedy to wszystkie wyjaśnienia zawodzą a życie traci swój sens.
 Wcześniej czy później bałagan i chaos wkroczy w życie każdego, bez względu na ilość ubezpieczeniowych polis, które on czy ona posiada.
Może to przyjść w formie straty czy wypadku, choroby, niedołężności, starości bądź śmierci.
Tym niemniej takie wkroczenie chaosu w życie jednostki i następujący po nim upadek ‘rozumowanego  sensu’, może stać się początkiem wyższego porządku.
„Mądrość tego świata jest głupstwem u Boga” – mówi Biblia.
Czym wiec jest mądrość świata?
Ruchem, przepływem myśli, sensem definiowanym wyłącznie przez myśl.
 Myślenie wyodrębnia sytuacje i zdarzenia nazywając je dobrymi bądź złymi, tak jak gdyby były one odrębnymi bytami. Przez nadmierne poleganie na myśleniu rozumowym rzeczywistość wydaje się fragmentaryczna.
To pokawałkowanie jest złudzeniem, jednak wydaje się bardzo prawdziwe, kiedy jest się w nim uwięzionym.
 W istocie wszechświat jest niepodzielną całością, w której wszystkie rzeczy są wzajemnie połączone i nic nie istnieje w oddzieleniu. Dogłębne powiązanie wszelkich rzeczy i zdarzeń sprawia, że umysłowe etykietki ‘dobrego’ i ‘złego’ stają się całkowicie fikcyjne.
Zawsze pociągają za sobą ograniczoną perspektywę i są prawdziwe tylko relatywnie i czasowo.
 Dobrze ilustruje to historia pewnego człowieka, który wygrał na loterii ekskluzywny samochód.
Rodzina i przyjaciele cieszyli się jego szczęściem i przyszli w odwiedziny, aby świętować.
„Czy to nie wspaniałe? Masz tyle szczęścia!” – mówili.
On uśmiechnął się tylko i powiedział: „Może”.
Przez kilka tygodni cieszył się nowym autem.
Jednak pewnego dnia pijany kierowca najechał na niego. Samochód uległ zniszczeniu a mężczyzna znalazł się w szpitalu z licznymi obrażeniami.
Rodzina i przyjaciele znów przyszli go zobaczyć. Tym razem użalali się nad jego losem.
„Cóż za wielkie nieszczęście cię spotkało”.
Mężczyzna jednak znów się uśmiechnął i powiedział: „Może”.
Kiedy tak przebywał w szpitalu, pewnej nocy obsunął się teren, na którym stał jego dom i budynek pochłonęło morze. I znów odwiedzili go bliscy, tym razem gratulując ocalenia –
„Czyż nie miałeś szczęścia, że akurat teraz przebywałeś w szpitalu?”
A mężczyzna po raz kolejny odparł – „Może”
(analogiczna historia została opowiedziana przez Dana Millmana, przyp Zenforest)
Owo ‘może’ tego mądrego człowieka oznacza odmowę osądzania tego co się wydarza.
Zamiast osądu tego co jest, on to przyjmuje, wkraczając tym samym świadomie w harmonię z wyższym porządkiem.
Nie miota się w chwilowej euforii -  by po chwili popadać w skrajną rozpacz. Spokojnie przyjmuje to co przynosi życie. Wie, że dla umysłu często niemożliwe jest zrozumienie i dostrzeżenie celu pozornie przypadkowych i oderwanych sytuacji, które jednak mają swe miejsce na kilimie wszystkości.
 Nie istnieją przypadkowe zdarzenia. Nie ma sytuacji i rzeczy, które istnieją tylko dla i przez siebie, w oddzieleniu. Atomy, które tworzą twe ciało zostały kiedyś stworzone w gwiazdach, a przyczyny najzwyklejszych nawet wydarzeń są całkowicie nieskończone i w niepojęty sposób związane z całością.
 Gdybyś chciał dotrzeć do pierwotnej przyczyny jakiegokolwiek zdarzenia, musiałbyś cofnąć się wstecz aż do początku stworzenia. Kosmos nie jest bezładny i chaotyczny. Samo słowo ‘kosmos’ oznacza z greckiego ‘porządek’. Jednak rozumowy umysł nie jest w stanie go pojąć w całości…
…ale czasem może go dojrzeć w przebłysku olśnienia…
Na bazie : Nowa Ziemia , E. Tolle
"może"  zerkniesz do źródła ?
http://kochanezdrowie.blogspot.com/2012/09/poza-dobrem-i-zem.html

[east]

Więc jak możesz prawdziwie kochać siebie, aby kochać innych?

Zasadniczą kwestią jest to, czy piszesz "JA" z małej lub z dużej litery.

Ha ha ha To nie pisownia czyni różnicę...

Oczywiście, teraz mówimy o Jaźni, przez duże "J"! Bo to jest tylko JEDNA, która zawiera wszystko inne o tobie.

Zatem wprowadzono dodatkową zmienną, która różni się od JA tym ,że nie oddziela, ale wszystko zawiera. Taki dziwny po-tworek, który jest czymś - JAŹNIĄ, ale jednocześnie i wszystkim (niczym konkretnie). Nooo to już kwantowy stan "splątania" , wyższa szkoła jazdy

Prawdziwa miłość do siebie oznacza, że rozpoznajesz, uznajesz i szanujesz swoją Jaźń, tą JEDNĄ, która uczestniczy w twoim własnym Stanie Źródła, tą JEDNĄ Nieograniczoną, tą JEDNĄ Bezwarunkową.

  Ok  no to czym się to różni od wskazania na BOGA ?
Jeden, a nieograniczony, Jeden, a bezwarunkowy. Niby wydzielony , ale i nie. I oni każą Ci to poczuć hahahaha .. Co w tym nowego czego nie ma w tradycyjnych religiach ?

Mówią to do CIEBIE, uwarunkowanego, ograniczonego, oddzielonego. UUUU tu już się łechce po próżności. No tak, tak, przecież JA jestem boski no .. kocham więc siebie, nieograniczonego i bezwarunkowego, jednego. Tyle że jakoś serce nie ogarnia tej koncepcji , czyż nie ?

Nie możesz kochać, ani siebie, ani innych, ani niczego innego, jeśli tego nie przyznajesz się, do tej JEDNEJ!

Popatrz, to wystarczy się przyznać, czyli uznać koncepcję. Znów - kto ma to uznać jak nie TY ? Jaźń , jeśli jest, to wie, jej nie potrzeba peanów na cześć , ani hołdów. Jeśli jest , to była zawsze. Kto musi się do tego przekonać ? Kto musi ustąpić ? Do kogo ta mowa ?

Tak, tak do CIEBIE.

Bo tak bardzo Ciebie wzmacniali ( i robią to dalej), że już nie potrafią się wycofać. Trzeba Ci dać więc koncepcję, której się chwycisz .To coś więcej niż TY, ale jednocześnie nikt przeca nie każe Ci zniknąć, o czym w następującym fragmencie :

Twoje "Ja" i "JAŹŃ", proklamowane w tradycji, tak naprawdę nie różnią się od siebie, przejście jest płynne. Tylko wtedy, gdy - według skłonności i przyzwyczajeń - dramatyzujesz oddzielenie i "inność", robisz ten podział!

Niemniej jednak przyznali, że to TY robisz podział. Ty go czynisz. Ty jako zasłona, jako mgła oddzielająca od Jaźni. No, ale wciąż nie różny od niej. Taki "kwantowy"  przeca. To dla Ciebie furtka , dość atakcyjna, przyznasz. Nie musisz już się oddzielać od Jaźni, bo oni łaskawie Ciebie z nią połączyli.
Dzięki temu oni mają swój implant wciąż przy źródełku, kosztem wprawdzie rozpoznania że nie jesteś wcale zdolny do miłości, ale przecież Jaźń jest, a Ty to ona, zatem w czym problem ?
Nie ma.
Wystarczy ,że uwierzysz, a uwierzysz, bo już oni się o to postarają. Oto jak Ciebie epatują teraz

I od czego zacząć, aby kochać i pielęgnować Tą Nieskończoną Jaźń, Tą Boską Jaźń, Mnie, Twój Stan Źródła?

Nawet nie udowadniają, tylko od razu ZAKŁADAJĄ ,że łykniesz iż jest to Twój Stan Źródła, że to TY.

Przekaz niesie prawdę, lecz odtąd podpiętą pod Ciebie :

Tak, w twoim własnym sercu! To jest tam, gdzie możesz zacząć naprawdę kochać siebie!

Jak możesz kazać sercu kochać siebie ? Jak to wzbudzisz, jakie polecenia wydasz, aby robić kochanie siebie ?

To, Co kochasz tam, to nie jest "inne", bóstwo, Bóg, który jest oddzielony od ciebie.

To już brzmi jak mantra czyż nie ?
Nie dość że jesteś to jeszcze podłączony do bóstw, boga i "wszystkich świętych" ,którym robisz łaskę, że kochasz .. siebie, czyli ich też

[serce] To jest miejsce i przestrzeń, i stan, w którym jest Miłość, aby kochać i być Miłością.

- tak to jest Przestrzeń wypełniona energią miłości, nie jest nieprawdą, ale szwindel polega na tym, że

to w tym samym czasie jest twoją własną Jaźnią, TOBĄ, którego kochasz.

Zobacz, że ta Nieograniczona i Bezwarunkowa nagle staje się Twoja, niczym zabawka.

Miłość nie jest różna od "JAŹNI". To nie różni się od Szczęścia. I nie jest niczym innym niż Radość, i nie jest oddzielona od Ciszy.

- znów rozpoznanie powiedzmy, że ok.

I ta Jaźń to jest Jaźń każdego innego!

- a tu ściema.
Jeśli nawet jest coś takiego jak Jaźń , to w tym momencie podporządkowanie jej każdemu (ktosiowi) jest manipulacją. Manipulacją od wieków wtłaczaną do głów i to zawsze działa. Działa ,ponieważ Jaźń nie stawia oporu  biorąc to za dobrą monetę tak jak Majowie nie stawili oporu garstce konkwistadorów.

Znów ufność daje się wodzić za nos. Pozornie. Dlatego, ze tak czy inaczej nastąpi weryfikacja nowego paradygmatu (nowej koncepcji). Nie możesz mieć  ani zawłaszczyć życia, czyli tego co jest. Życie, to wszystko co jest. Sam jego przepływ przez każdą formę zasila istnienie. Również zasila wszystko, co się pod to podłączy. Ożywia każdą martwą koncepcję.

Nic , na prawdę NIC nie musisz kombinować, aby Istnieć w zgodzie z tym ,co się wydarza.

Wszystko, co się przykleja po drodze to pijawki. "JA" jest jedną z nich.

[blueray21]

A teraz kolejny przekaz AA Michała wzmocnionego orszakiem anielskim - stwierdza powstanie wczoraj czegoś Wielkiego - nowej linii czasowej.
Swoją drogą na 16/17 września był zapowiadany "wielki spadek czasu", jakaś charakterystyka czasu była mocno podobna do typowego wielkiego spadku giełdowego. Gość tłumaczył to dopasowując położenie planet w tych dniach. Jednak to zbyt skomplikowane abym choćby opisał.
Dla zainteresowanych link: http://www.youtube.com/watch?feature=player_detailpage&v=TJHNU0iVfb8

A teraz wspomniany przekaz:


Zróbcie to tak, drogie serca.

Michael i cały anielski orszak, dla Stwórcy wszechświatów.

W tym dniu siedemnastego września waszego czasu, pragniemy poinformować Was o otwarciu nowej ogromnej linii czasowej. Wasz świat został umieszczony przez Was, aby się połączył i zakończył wszystkie wcześniejsze linie czasowe w dniu 21-szego grudnia 2012. Żadne wysiłki przewidzenia przyszłości w tych w tych liniach czasowych się nie udawały, właśnie dlatego, że one zakończą się w tym dniu.

Wasz Stwórca zadekretował całkowicie nową przyszłość dla Was, taką której miewaliście przebłyski, ale nie byliście naprawdę w stanie zobaczyć jej jeszcze. Inne wydarzenia były i są produkowane w tej chwili w celu utrzymania Was z dala od tej wiedzy. Powiemy wam, że nic nie może powstrzymać Was od manifestowania teraz przyszłości, dla której spędziliście eony w tworzeniu jej przez modlitwy i wysiłki. Przyszłość, którą każda z waszych dusz wybrała jest zapewniona.

Będzie wiele hałasu wykonane próbującego Was rozpraszać, ale próby te będą teraz daremne. Tak bardzo, jak separacja i ciemność kocha myśleć o sobie jako potędze, nigdy nie może przeważyć nad wolą Stwórcy. Ten czas / przestrzeń "rzeczywistość" szybko osiąga  jej datę "sprzedania się".

Jest panika w pewnych kręgach, gdyż staje się oczywiste to, co się dzieje. Osoby, które były dumne wiedząc, że rozumieją rzeczy, które ukryli przed wami teraz zdają sobie sprawę, że oni prawdopodobnie postawili na niewłaściwego konia.

Wiele doniosłych rzeczy dzieje się i nadal będzie się działo od teraz do końca tego roku. Żadna z nich, z wyjątkiem tych, które występują w twoim wewnętrznym świecie, nie są niezbędne, aby umieścić na nich swoją uwagę. Wiemy, że to będzie bardzo trudne, aby to zrozumieć. Ale to jest tym, co zbudowało i nadal będzie budować wasze nowe życie. Wasze zewnętrzne życie jest odbiciem wewnętrznego, a nie odwrotnie, jak nauczano.

Wy, moi drodzy przyjaciele, jesteście twórcami okoliczności. Co się stało, to jest tym, że wystarczająco dużo z Was stało się świadomymi tego, aby przezwyciężyć wpływ stosunkowo niewielu, którzy używali tej wiedzy, aby was kontrolować. Niech tak będzie. Nie dawajcie im swojej uwagi, chyba , że życzycie sobie przebaczenia i współczucia dla tych dusz. Zachowajcie uwagę i intencje skupione na uzyskaniu własnej gotowości, aby być waszą najlepszą Jaźnią od kiedykolwiek.

Wiemy, że wielu z was codziennie rozmawia ze swoimi najwyższymi jaźniami. Życzymy wam teraz, abyście zaprosili te najpotężniejsze i kochające istoty, aby żyły jako i przez wasze fizyczne jaźnie. Poproście wasze wszystkie rozdrobnione części siebie, które Wasze poprzednie traumy i urazy oddzieliły od Was, aby wróciły do domu i były Całością ponownie. Wypowiadajcie do siebie wiele razy każdego dnia teraz słowa "JA JESTEM (JAM JEST)", i podążajcie za nimi w najwyższym waszym zrozumieniu i pragnieniach. Zróbcie to tak, drogie serca.

Zacznijmy tą imprezę! W miłości i przyjaźni, życzymy, jak zawsze, dobrego dnia.


17 września 2012
Channeler: Ron Head
http://oraclesandhealers.wordpress.com/

[east]

Poproście wasze wszystkie rozdrobnione części siebie, które Wasze poprzednie traumy i urazy oddzieliły od Was, aby wróciły do domu i były Całością ponownie. Wypowiadajcie do siebie wiele razy każdego dnia teraz słowa "JA JESTEM (JAM JEST)",

ha ha
Z innego przekazu (książki)

Jeżeli człowiek nie nabudował sobie tych struktur i nie stworzył mostu kwantowego, no to cóż, efektem będzie odczepienie go od zasilania przez przestrzeń.

 

Może dlatego właśnie, aby nie było "odczepienia" tak bardzo im zależy, abyś jak mantrę powtarzał "JA JESTEM". Przecież to Ciebie dotyczy odłączenie
Dosłownie - odłączenie CIEBIE.

Z innego wątku ,ale warto tu też przytoczyć radosną wiadomość .

Tacy ludzie w sensie dosłownym stracą „rozum". W cudzysłowie, ponieważ ich „rozumem" i tak były tylko programy wgrane na dotychczasowe siatki. Programy te to przekonania, za pomocą których myślą. A właściwie nie myślą, tylko je odtwarzają we własnym umyśle. Bez tych przekonań ich umysł nie działa.

Dokładnie o to się rozchodzi, o rozpoznanie czym jest tzw "rozum", oraz JA - które nie zadziała bez przekonań

Jednym ze sposobów podtrzymania iluzji JA jest mantrowanie  JA JESTEM . Coraz trudniej im przychodzi przekonanie Istnienia do noszenia sztucznej nakładki. Grunt się pali pod stopami, zatem wzmacniają sygnał. Oczywiście w trosce o swój posiłek
Zwróćcie uwagę na to :

Wasz Stwórca zadekretował całkowicie nową przyszłość dla Was

Ten, który stworzył iluzję JA - dosłownie Wasz Stwórca -teraz używa wszystkich swoich sztuczek, abyś dalej był.
Jedni odwracają uważność od tego, co się dzieje  :

Wiele doniosłych rzeczy dzieje się i nadal będzie się działo od teraz do końca tego roku. Żadna z nich, z wyjątkiem tych, które występują w twoim wewnętrznym świecie, nie są niezbędne, aby umieścić na nich swoją uwagę. Wiemy, że to będzie bardzo trudne, aby to zrozumieć. Ale to jest tym, co zbudowało i nadal będzie budować wasze nowe życie. Wasze zewnętrzne życie jest odbiciem wewnętrznego, a nie odwrotnie, jak nauczano.

To po prostu skierowanie uwagi na drugą stronę również błędnego modelu. Nie ma podziału na wewnątrz i zewnątrz. Całość jest życiem. Jest tylko ono.
Inni natomiast wciąż używają straszenia, aby odciągać od Przebudzenia :

Zdawało by się, że takich ludzi jest mało. Wręcz przeciwnie, to ponad 70% ludzkiej populacji!

A zatem te 70% się przebudzi.

Pozostałe 30% będzie trzymało się "swojego" dotychczasowego JA lub nadbuduje se "kwantowe ja"  (mantrowanie) .

Po prostu otwórz oczy i patrz 

[Kiara]

Czym jest ta niesamowita nowina tak naprawdę?  Ta data, albo inaczej ten poziom wibracyjny w tym czasie jest momentem dla bardzo wielu pięknych , wspaniałych Energii połączenia swojej matrycy astralnej z matrycą Matką nad przestrzenną.
Co to znaczy w realu dla nas? Znaczy to iż ci , którzy naprawdę pragnęli ( ale nie tylko słownymi deklaracjami) ale też wysiłkiem ludzkich czynów ( w sposób nie widoczny dla oczu fizycznych). Poła czyli w jednię swoje zablokowane w rożnych fokusach dawne inkarnacje , one wszystkie wróciły do swojej matrycy astralnej. Ale to tylko część tej pięknej informacji, bowiem matryca astralna połączyła się w jednię z matrycą Matką nad przestrzenną, a ona swoim  energetycznym łączem z Człowiekiem na ziemi! ten moment był bardzo długo wyczekiwany przez naszą ewolucję był zawsze jej niezbędnym warunkiem.

Od teraz Człowiek ma bezpośrednie połączenie ze swoją matrycą Matką nad przestrzenną , Ona może przejawiać się bezpośrednio przez niego!
Jest to zupełnie nowa możliwość do tej pory Człowiek nie miał możliwości z niej korzystania. Dlaczego? Ponieważ pewna grupa Energii wykorzystała swoja przeogromną wiedzę przeciw Ludzkość , dzieliła od matrycy Matki nad przestrzennej , matrycę , która została zablokowana w przestrzeni astralnej zwanej też parkiem ( ale ma ona wiele nazw). pomimo stałego połączenia z Matką w nad przestrzeni Dusze biorące udział w inkarnacjach wydzielały się z matrycy astralnej i po zakończeniu inkarnacji ziemskiej wracały do astralu.
Jednak nie posiadając mocy energetycznej osiągniętej na ziemi oraz świadomości prawdy żyły snem życia pozornego w przestrzeni energetycznej astralu odpowiadającej ich poziomowi energii osiągniętej w ziemskim życiu.

Te przestrzenie zwane są też fokusami , tam nieświadoma prawdy świadomość istniała  w swojej nieświadomości śniąc dalej sen ludzkiego życia. Wielu ludzi z pomocą duchowych przewodników zajmowało się wybudzaniem takich nieświadomych dusz i przeprowadzaniem ich do ich matryc astralnych w celu scalenia z nimi.

Dlaczego? Ponieważ tylko kompletna matryca astralna ( połączona ponownie ze swoimi iskrami życia - dawnymi  inkarnacjami ludzkimi mogła ponownie połączyć się z matrycą Matką w nad przestrzeni.
I właśnie teraz stało się! Stało się to na co tak długo czekaliśmy ( już kilka dni opisuję ten proces n a tle historii Ka in o A bel) , co to dla nas znaczy? Znaczy iż każdy kto w trudzie życia wybrał opcje połączenia się ze swoją matrycą Matką  nad przestrzenną  dokonał już tego.

Od teraz systematycznie będzie się dla niego otwierał dostęp do całego depozytu wiedzy prawdziwej , wiedzy która jest depozytem mądrości Stwórcy i jego wszystkich dotychczasowych wcieleń. Od tego momentu coraz szybciej przestanie działać oszustwo przekazywane nam przez sieć energio informacyjną , która była zespolona z matrycą astralną i przekazywała nam fałszywy program życia z fałszywymi informacjami, które są tylko częścią prawdy.

Program astralny został wygaszony, mamy odblokowany dostęp do programu z pola morfogenetycznego! oczywiście to również proces w nas przejście na życie nim i akceptacja wiedzy , którą znaliśmy w większej lub mniejszej mierze intuicyjnie.
cieszę się bardzo , bo to co było tylko intuicją do teraz będzie stawało się realną wiedzą.


Kiara

[songo1970]

19.09.2012
Złotnik Ludzkości. SHIVA



Element Ognia napotyka teraz Rodzaj Ludzki
oraz Planetę Gaia TERRA Xx.
Skończył się czas Kompromisów.
Nowy Czas otrzyma nową formę i oblicze,
Rzeczywistość i Siłę.


Ja jestem SHIVA, Złotnik Ludzkości,
poprzez to iż przynoszę ludzkim Sercom
nową Formę.


Teraz zaczyna się Czas uszlachetniania Serc Ludzkich
i to oznacza że stara forma historii Waszego czynienia
zostanie ROZPUSZCZONA poprzez spalenie i przez
stanie się płynnym wszystkich Starych Elementów
w myśleniu, czuciu, odczuwaniu i działaniu Ludzi.
Stanie-się-płynnym oznacza że wszystko to,
co dotychczas było częścią składową Waszego Życia,
punkty zaczepienia i uwarunkowania
wraz z Intencją ich utrzymania do jakiegoś
konkretnego stopnia – zostanie ZLIKWIDOWANE.


Gdy nie ma już niczego z tego, co dotychczas
Was reprezentowało (stanowiło), to wtedy
możecie stać się Nowi, możecie na nowo się narodzić
i stać się Nowonarodzonymi – wtedy możecie się
Przebudzić albowiem tak długo jak nosicie jeszcze w sobie
resztki Ciemności, tak długo pozostajecie uwięzieni w tej Iluzji.


Ten Czas nie zezwala na żadne Kompromisy,
bo na tym gruncie mało mogłoby urosnąć.
Teraz przynoszę Światło w ciemne Komnaty ludzkiej Duszy
i ludzkiego Życia które wciąż jeszcze istnieją.
Teraz Ci którzy są na to gotowi
osiągną Przebudzenie i Oświecenie,
a Ci którzy nie okażą ku temu swojej woli nie zostaną
ani dokończeni ani uszlachetnieni przez ten Ogień.


Ogień SHIVY dotarł również do wydarzeń światowych.
Zostanie zniszczone to, co zniszczone być musi
i zostanie na nowo zbudowane, cały Świat, po tym
jak Ja wykonam moją pracę na na tej Planecie.


Bądźcie w Pokoju, pozostańcie w Pokoju
bo każdemu Procesowi który jest nieunikniony
i Zarządzony przez Stwórcę oddaje się* całym Sercem.
//*tu w sensie: należy temu „oddać się całym Sercem”//


To jest właściwa postawa i Strach powoduje tylko Ból.
Albowiem Ogień SHIVY powoduje Uzdrowienie
i będzie przeżywany jako Ból tylko tam, gdzie chce się
przed tym ukryć (przeczekać w „bezpieczeństwie”).
Rzućcie się więc w dół, w Wasze Życie
i zacznijcie ostatnie prace porządkowe w Was samych.


Nieuchronnie -  zaczął się Czas Ognia
i przyszedłem do Was po to aby go podsycać,
aż wszystko zostanie UKOŃCZONE (UDOSKONALONE).


Ja jestem SHIVA
Wszechobecny i Wszechmocny.
Wiekuiście.
http://kochanezdrowie.blogspot.com/2012/09/19092012-zotnik-ludzkosci-shiva.html

[east]

@Kiara

co to dla nas znaczy? Znaczy iż każdy kto w trudzie życia wybrał opcje połączenia się ze swoją matrycą Matką  nad przestrzenną  dokonał już tego.

Ale CO  to znaczy , tak na prawdę , po ludzku ? Jak to się objawia w rzeczywistości, co zmienia w postrzeganiu w TERAZ , jak służy człowiekowi ?

Widzisz ,Kiaro nie umiesz tego wyjaśnić, bo to co opisujesz jest kompletnie niesprawdzalne dla szerokiej rzeszy ludzi. Możliwe, że dotyczy to tylko Ciebie, że dla CIebie to coś realnego bo sobie pogadałaś z matycą-matką i jest fajnie.

Niestety, ale przeciętny człowiek nie ma takich odlotów, jak Ty. Człowiek ma do dyspozycji dwie helisy DNA , ciało i 5 zmysłów (które to i tak nie są jego) .

Przeciętny człowiek nie wymyśla sobie Matek-Matryc, ani duchów, ani nawet nie rozumie co to jest Świadomość. On doświadcza życia. To co jest, jest realne, jest tu i teraz.

On bada to życie za pomocą narzędzi ,które ma do dyspozycji - wzmacniaczy zmysłów - "szkiełka i oka". Odkrył już, że wszystko, czego dotyka ma pustą naturę, a jednak to "mniej niż nic" widać i można to dotknąć. Cud ? On sam jest takim cudem, ma również pustą naturę, która jest esencją wszystkiego, samym życiem po prostu. Nie ma żadnych Matiuszek zamatrycowanych.

TO wszystko -  ciało, forma, rzeczy, fauna i flora - oto JEST matryca. Ona żyje swoje formy. TERAZ.

"Wybranie" połączenia z tą "matrycą" to inaczej rozpoznanie tego każdą komórką ciała, to poczucie tego, a to możliwe jest kiedy nic już nie oddziela od tej "matrycy".

W istocie i tak NIC nie oddziela, a tylko panuje utrwalone, uwarunkowane przekonanie o rozdzieleniu, czyli iluzja JA. "Wybranie" połączenia to rozpuszczenie barier rozdzielenia. Rozpuszczenie JA. To wszystko.

W jakimś sensie dobrze to przekazuje ten fragment od songo :

stara forma historii Waszego czynienia
zostanie ROZPUSZCZONA poprzez spalenie i przez
stanie się płynnym wszystkich Starych Elementów
w myśleniu, czuciu, odczuwaniu i działaniu Ludzi.
Stanie-się-płynnym oznacza że wszystko to,
co dotychczas było częścią składową Waszego Życia,
punkty zaczepienia i uwarunkowania
wraz z Intencją ich utrzymania do jakiegoś
konkretnego stopnia – zostanie ZLIKWIDOWANE.

[Kiara]

Po raz kolejny o Wzniesieniu, jest to wypadkowa ewolucji wszystkich Energii wcielających się na ziemi, wypadkowa ich poprzednich inkarnacji. Jedni osiągnęli ten stan już wcześniej na innych planetach i przybyli z pomocą ludziom , a inni będąc Ludźmi po raz pierwszy przekraczają ten próg. Najważniejsze w  tym wspaniałym momencie jest fakt osiągnięcia  globalnego poziomu rozwoju osobistego dzięki któremu może się on odbyć.

*...Ci, którzy są zwani gwiezdnymi nasionami, którzy są tutaj, aby pomóc przy Wzniesieniu, urodzili się na ziemi w nieco innej formie materialnej niż "forma ludzka z możliwością korzystania z 12 helis DNA.

*.... "Wzniesienie jest wypełnieniem starożytnej obietnicy   przypomina  “Zawsze mieliście tę obietnicę, że koniec czasów ujrzy was przywróconych do wyższego wymiaru, a w rzeczywistości wy nigdy nie straciliście wiary w tych, którzy to dla was zrobili”  jest ono wypełnieniem przyrzeczenia dotyczącego "Boskiej Arki Przymierza".

*.... "Ścieżka do Wzniesienia, jak mówi St. Germain, jest czymś, co tworzymy, więc nie może być  przewidziana zawczasu..." ponieważ istniały dwie alternatywy drogi przyszłości możliwe do zrealizowania przez; 1. "Synów jasności:, 2. "Synów Ciemności"
Nie było możliwe do  przewidzenia w 100% która zaistnieje chociaż o wiele bardziej prawdopodobna była ścieżka Synów Jasności i rzeczywiście ta realizuje się teraz.

Kiara



Wzniesienie jest dziełem bardzo długiego czasu


by krystal28 in Archanioł Michał, Arkturianie, Melchizedek, Saint Germain (Święty Brat), SaLuSa

.

dziękuję Aniu za udostępnienie tego artykułu!

Steve Beckow,  18 wrzesień 2012

Bez wątpienia o Wzniesieniu wiedziano i planowano je od bardzo dawna. Melchizedek przypomina, że końcowy czas jest kulminacją ewolucyjnego cyklu życia:

“W tym połączeniu wydarzeń kosmicznych wasz świat jest przyciągany do zakończenia jednej fazy fali swego cyklu ewolucyjnego oraz do nowego początku wypełnionego nadzieją, pokojem i harmonią.
“To są te czasy, które były zapowiadane wiele razy, w ciągu wielu wieków a obecne czasy są waszym udziałem. Wy, którzy czytacie te słowa, jesteście Tymi, którzy zdecydowali, że będą tutaj, aby zakotwiczyć Światło na tej Planecie w trakcie przygotowań do tych czasów” (1).

“Od rozpoczęcia ostatniego cyklu ponad 12 000 lat temu   jak powiedział  SaLuSa w roku 2009   stało się wiadomym, że zakończy się on procesem Wzniesienia.

Jest to zatem skrajnie ważny czas dla wszystkich dusz przeżywających doświadczenia dualizmu. Pod koniec każdego cyklu pojawiają się ci, którzy są gotowi przenieść się do wyższej rzeczywistości” (2).
Wzniesienie jest wypełnieniem starożytnej obietnicy   przypomina  “Zawsze mieliście tę obietnicę, że koniec czasów ujrzy was przywróconych do wyższego wymiaru, a w rzeczywistości wy nigdy nie straciliście wiary w tych, którzy to dla was zrobili” (3).


“Plan oświecenia –  jak mówi Atmos z Syriusza   zaczął się bardzo dawno temu i przyniósł przebudzenie, które przeniosło was na ścieżkę Wzniesienia” (4).  “Proces Wzniesienia nie jest czymś, co rozpoczęło się w ostatnich latach   przypomina SaLuSa.   Proces Wzniesienia   ma miejsce od wielu lat, a teraz osiągnął swój etap końcowy w gotowości na wielkie podźwignięcie w roku 2012″ (5).

Obecnie przebywają tu szczególni ludzie, ponieważ zdecydowali się na Wzniesienie przed urodzeniem   mówi Archanioł Michał.
“Dla wszystkich z was, którzy zdecydowaliście, świadomie i z całego swego jestestwa, że przejdziecie przez proces Wzniesienia i że powitacie je żarliwie i z głębi serc w swoim życiu, w swojej świadomości w swojej istocie, ten proces zaczął się jeszcze zanim zdecydowaliście się na niego w reinkarnacji. Tak więc przebiega on i buduje całe wasze życie” (6).

Grupa Arkturian prosi nas, abyśmy “wiedzieli i zapamiętali, że zostaliśmy wybrani, aby być tutaj. Jest to sprawa naszej wolnej woli, nikt nie był zmuszany do przyjścia na Ziemię, szczególnie w tym czasie” (7).
Możemy nie pamiętać tego wyboru, ponieważ dokonał go nasz wyższy aspekt   mówi Białoskrzydła Zbiorowa Świadomość Dziewięciu   grupa niebiańska: “Wyższe Ja już wybrało doświadczenie Wzniesienia w tej inkarnacji przed waszym narodzeniem się w trójwymiarowej materii” (.
A jest to dopełnienie pracy wielu wcieleń, jak mówi SaLuSa: “Każdy z was spędził wiele wcieleń, pracując na ten końcowy rok w cyklu dualizmu. O niektórych rzeczach zupełnie zapomnieliście, nawet o tym, że stanowicie część planu waszego powrotu do Światła” (9).

Rozplanowaliśmy to co do minuty, mówi Wędrowiec z Niebios: “Żyliście właśnie dla tego, co zaplanowaliście co do minuty, a teraz doświadczacie tego.  Jest to wasze prawo i zasługa” (10).
Ci, którzy są zwani gwiezdnymi nasionami, którzy są tutaj, aby pomóc przy Wzniesieniu, doświadczali tego już przedtem, przypomina Archanioł Michał. “Wy [służący światu] powinniście   być świadomi, że doświadczaliście różnych etapów procesu wzniesienia wiele razy przedtem, w licznych miejscach i rzeczywistościach” (11).

Ścieżka do Wzniesienia, jak mówi St. Germain, jest czymś, co tworzymy, więc nie może być  przewidziana zawczasu.
“Jesteście i byliście przygotowywani do Wzniesienia od eonów i stopniowo dowiadywaliście się, że końcowe czasy przyniosą całkowitą zmianę. Tym, czego nie mogliście przewidzieć, jest sposób, w jaki to nastąpi, kiedy sami będziecie tworzyć tę ścieżkę wzniesienia” (12).

Tak więc Wzniesienie jest wydarzeniem ewolucyjnym, które następuje na końcu przewidzianych cykli i jest dziełem eonów. My, wszyscy z nas zdecydowaliśmy przed urodzeniem, że będziemy tu, aby uczestniczyć w nim, niektórzy jako istoty, które dotarły do końca cyklu Trzeciego Wymiaru, a inni jako pełniący służbę, z wyższych wymiarów. Szczegóły ścieżki, którą wybraliśmy, zostały wybrane i tak więc pod żadnym względem nie mogły być przepowiedziane wcześniej. Ci, którzy mają się wznieść, pracowali nad tym przez wiele wcieleń i byli już mocni na swojej drodze do wzniesienia przed obecną inkarnacją. Zaplanowaliśmy to, a obecnie zbliżają się oni do wejścia do tej kulminacji.

Przetłumaczyła Anna Bogusz-Dobrowolska

http://the2012scenario.com/2012/09/ascension-has-been-in-the-works-for-a-very-long-time/

—————————————————-

Przypisy
(1) Mechizedek, przez: Marlene Swetlishoff, March 14, 2012, na http://www.therainbowscribe.com.
(2) SaLuSa, April 3, 2009., na http://www.treeofthegoldenlight.com/First_Contact/Channeled_Messages_by_Mike_Quinsey.htm.
(3) SaLuSa, June 15, 2009.
(4) Atmos, Dec. 17, 2008., na http://www.treeofthegoldenlight.com/First_Contact/Channeled_Messages_by_Mike_Quinsey.htm.
(5) SaLuSa, May 20, 2009.
(6)  An Hour with an Angel with Archangel Michael, August 6, 2012,” na http://the2012scenario.com/2012/08/archangel-michael-the-passport-to-ascension-is-love/
(7) The Arcturian Group, Aug. 16, 2011, na http://www.onenessofall.com/
( The White-Winged Consciousness of Nine,  Alignment to Earth Ascension,” przekazywane przez: Magenta Pixie, Oct. 4, 2008, na http://www.lightworkers.org/content/48417/alignment-earth-ascension .
(9) SaLuSa, Feb. 22, 2012.
(10) Wanderer of the Skies, March 14, 2012, na http://wandererodtheskies.blogspot.com/
(11) Archangel Michael,  A Clarion Call for World Servers,” May 2010, poprzez: Ronna Herman, na http://www.ronnastar.com/latest.html .
(12) Message from St. Germain, Aug. 1, 2008, na http://www.treeofthegoldenlight.com/First_Contact/Channeled_Messages_by_Mike_Quinsey.htm.

[Kiara]

Proszę nie scalać..

I jeszcze coś tak oryginalnego, co jednak potwierdza istniejące procesy niszczenia , spalania rzeczy i zdarzeń z pozoru dobrych ale w swoim wnętrzu niosących zdecydowane podstępy i nieprawidłowości dla najbliższych czasów. Zatem nie rozpaczajmy przy utracie niczego i nie cieszmy się przed zakończeniem transformacji z jakiego kol wiek materialnego zysku.
Bowiem to co jest stałe i nietykalne dla zewnętrzności to nasz kręgosłup etyczno-moralny i poziom uczuć rozświetlający naszą postać.
Reszta to przemijanie , któremu powinniśmy pozwolić na lekki przepływ przez nasze życie.

Kiara


19.09.2012 Złotnik Ludzkości. SHIVA


SHIVA




Element Ognia napotyka teraz Rodzaj Ludzki
oraz Planetę Gaia TERRA Xx.
Skończył się czas Kompromisów.
Nowy Czas otrzyma nową formę i oblicze,
Rzeczywistość i Siłę.


Ja jestem SHIVA, Złotnik Ludzkości,
poprzez to iż przynoszę ludzkim Sercom
nową Formę.


Teraz zaczyna się Czas uszlachetniania Serc Ludzkich
i to oznacza że stara forma historii Waszego czynienia
zostanie ROZPUSZCZONA poprzez spalenie i przez
stanie się płynnym wszystkich Starych Elementów
w myśleniu, czuciu, odczuwaniu i działaniu Ludzi.
Stanie-się-płynnym oznacza że wszystko to,
co dotychczas było częścią składową Waszego Życia,
punkty zaczepienia i uwarunkowania
wraz z Intencją ich utrzymania do jakiegoś
konkretnego stopnia – zostanie ZLIKWIDOWANE.


Gdy nie ma już niczego z tego, co dotychczas
Was reprezentowało (stanowiło), to wtedy
możecie stać się Nowi, możecie na nowo się narodzić
i stać się Nowonarodzonymi – wtedy możecie się
Przebudzić albowiem tak długo jak nosicie jeszcze w sobie
resztki Ciemności, tak długo pozostajecie uwięzieni w tej Iluzji.


Ten Czas nie zezwala na żadne Kompromisy,
bo na tym gruncie mało mogłoby urosnąć.
Teraz przynoszę Światło w ciemne Komnaty ludzkiej Duszy
i ludzkiego Życia które wciąż jeszcze istnieją.
Teraz Ci którzy są na to gotowi
osiągną Przebudzenie i Oświecenie,
a Ci którzy nie okażą ku temu swojej woli nie zostaną
ani dokończeni ani uszlachetnieni przez ten Ogień.


Ogień SHIVY dotarł również do wydarzeń światowych.
Zostanie zniszczone to, co zniszczone być musi
i zostanie na nowo zbudowane, cały Świat, po tym
jak Ja wykonam moją pracę na na tej Planecie.


Bądźcie w Pokoju, pozostańcie w Pokoju
bo każdemu Procesowi który jest nieunikniony
i Zarządzony przez Stwórcę oddaje się* całym Sercem.
//*tu w sensie: należy temu „oddać się całym Sercem”//


To jest właściwa postawa i Strach powoduje tylko Ból.
Albowiem Ogień SHIVY powoduje Uzdrowienie
i będzie przeżywany jako Ból tylko tam, gdzie chce się
przed tym ukryć (przeczekać w „bezpieczeństwie”).

Rzućcie się więc w dół, w Wasze Życie
i zacznijcie ostatnie prace porządkowe w Was samych.



Nieuchronnie -  zaczął się Czas Ognia
i przyszedłem do Was po to aby go podsycać,
aż wszystko zostanie UKOŃCZONE (UDOSKONALONE).


Ja jestem SHIVA
Wszechobecny i Wszechmocny.
Wiekuiście.


http://wolnaplaneta.pl/terra/2012/09/19/19-09-2012-zlotnik-ludzkosci-shiva/


Kiaro: songo umieścił ten cytat dwa posty wyżej!

[Przebiśnieg]

Ja jestem SHIVA
Wszechobecny i Wszechmocny.
Wiekuiście.

Tak samo twierdzi tylko inne imię,, Witek " mój sąsiad po w/g niego udanym seksie ze swoją żoną
Po paru piwkach wielokrotnie mnie o tym przekonywał.
Cóż widocznie jakaś rodzina z tym Shivą
Innych epitetów ,które na swój temat wygłasza Witek nie zamieszczę chyba, że na wyraźne życzenie któregoś z szacownych uczestników tego zacnego forum
to pa

[greta]

Sluchaj szacowny przebisniegu,podtrzymujesz mnie na duchu,ale nomen omen Witek,mial na imie moj maz sp.mam nadzieje,ze to nie jegovnastepne wcielenie.

Pozdrawiam serdecznie.Greta

[blueray21]

Kiaro, komentarz do Shivy był jak najbardziej na miejscu, szkoda go.
Ja nie mogę przywrócić go ze śmietnika, możesz go skopiować sama.

[Dariusz]

Kiaro, komentarz do Shivy był jak najbardziej na miejscu, szkoda go.
Ja nie mogę przywrócić go ze śmietnika, możesz go skopiować sama.

Przywróciłem tego posta.

[Kiara]

Wywaliłam bo przez nieuwagę powtórzyłam już nie pierwszy raz ten sam przekaz, a komentarz można było sam wstawić. No ale skoro  chcecie, niech zostanie.


Dodam jedynie iż to spalanie starych wzorców polega na "przełączeniu " wzorców życia z dotychczasowej matrycy astralnej uzależnionej od wzorca Adam Kadmon czyli wzorzec pola energio informacyjnego oparty na  wiedzy wyłącznie aspektu męskiego z potencjałem minusowym.  Na połączenie z polem morfogenetycznym  przekazującym harmonijne  wzorce żeński i męski nałożono matrycę filtr Adam Kadmon  blokujący przepływ energii wzorca  matrycy Matki.
Rożnica energetyczna między między tymi matrycami wiedzy jest przeogromna, ponowne uruchomienie  przepływu  energii z pierwotnego wzorca spali w 100% wszystkie wpisy Kadmona. Dlatego tak bardzo ważne było i jest oczyszczenie organizmu Ludzkiego i odblokowanie systemu nerwowego , który musi sobie poradzić z przepływem tej o wiele silniejszej złotej energii.
Narkotyki , alkohol , mięso , konserwanty, ciężkie tłuszcze, pewne grupy bakterii obecnie stosowane w jogurtach i piekarnictwie nie wspomagają tego procesu.
Czym lżejsze jedzenie i więcej wody wypłukującej toksyny , tym lepiej i jeszcze jedna ważna rzecz,  starajmy się nie przywiązywać do żadnej naszej rzeczy materialnej. Najlepiej jest je wszystkie traktować jako czasowo powierzone nam rekwizyt ułatwiające życie niezbędne ale tylko czasowo. Nie jako własność osobistą  ale jako dary Stwórcy z których mamy korzystać dla naszego wspólnego dobra. One wszystkie maja nam ułatwiać i uprzyjemniać życie ale nie niewolić posiadaniem ich.
Lekkość myśli  , większe zrozumienie i akceptacja każdej odmienności  to mniejszy bagaż mentalny i dużo szybsza droga transformacji.


Kiara

[songo1970]

WZNIESIENIE –OSTATNI OKRES 21.09 – 21-12



WZNIESIENIE –OSTATNI OKRES   21.09 – 21-12

22.09.2012 r. zaczyna się ostatni 3 miesięczny okres transformacji swiadomosci czyli Wzniesieniowej Ciązy.
Jest to najważniejszy i najbardziej przełomowy czas w dziejach naszej planety. Najpierw dzień wcześniej czyli 21.09 nastapi reset duchowy, spowodowany potężnym rozbłyskiem słońca.
Rozbłysk ten nie spowoduje zniszczenia Ziemi, jak probuja nam wmawiac niektórzy naukowcy, lecz przestroi nasze biopole oczyszczając ze wszystkich energetycznych brudów.
Będzie to polegac na oczyszczeniu pozostałych w nas jeszcze blokad, ograniczających nas przekonan, traum i lęków.
To wielkie dobrodziejstwo dla nas, bo w ten ostatni 3 miesięczny okres powinnismy wejsc oczyszczeni, aby skupic się tylko i wyłącznie na absorbcji potężnych wzniesieniowych energii. Energie  te zaczna napływac od 22.09 czyli od przesilenia.
Oczywiście oczyszczenie dzięki rozbłyskowi nie dokona się w 1 sekundzie, lecz nasze energetyczne brudy będą wychodzić przez kilka dni, dokładnie do końca września /u jednych szybciej u innych wolniej/.
Wraz z ostatnim dniem września potężne energie czyszczące rozpuszczą się, a w dniu 1 pazdziernika jeszcze bardziej spotęgują się energie wzniesieniowe.
Będzie to czas na kontemplację, akceptację i przede wszystkim bycie w tu i teraz. Doskonale jest w tym czasie skupić się na uczuciu wdzięczności i wszystkim co nas wznosi.
Niczego nie planować, lecz żyć chwilą obecną oczywiście w miare mozliwosci.
Od dnia 1 pazdziernika do dnia 13 listopada/kulminacja/ energie wzniesieniowe będą miały za zadanie głownie dokonczyc integracje naszej meskosci i kobiecości w nas, skupiając się głownie na naszej męskiej energii. Dokona się to wlasnie 13.11 w momencie zaćmienia słonca. Od 14 listopada energie wzniesieniowe dalej będą sprzyjać integracji meskosci i kobiecości w nas, ale w tym okresie będzie się dokonywać rownowazenie naszej energii żeńskiej. Zakonczy się to i dokona w dniu 28.11 zacmieniem księżyca. Od 29.11 jako istoty ze zrownowazona energia zenska i meska będziemy mogli osiagnac calkowita przemianę naszych cial fizycznych i przejść ze struktury węglowej na krzemowa czyli krystaliczna. Oczywiscie proces ten dokonuje się już od dłuższego czasu, ale jego dokończenie będzie możliwe dopiero po 28.11.Od tego dnia nasze wzniesienie będzie już bardzo bliskie i wyczuwalne, a energie które wtedy przyjdą będą powodowały przepotężne przemiany w naszym biopolu, swiadomosci i ciele. Bedzie to trwało do 12-12 kiedy to nastapi kulminacyjny finał i dokonczenie budowy krystalicznej sieci. Uaktywnią się potężne atlantydzkie kryształy które były uśpione przez eony lat. Uaktywni się głowna krysztalowa czaszka MAX, w której zakodowana jest cała wiedza dotyczaca zycia wielowymiarowego /od wymiaru 1 do 12/ i nie tylko. Czas od 12.12 do 21.12 będzie czasem niezwykłym. Nikt nie wie co się wtedy wydarzy, ale można domniemywać ze te 9 dni /czyli pełny cykl/ będą czasem ułożenia się energii wzniesieniowych na poziomie 4D, aby 21.12 dokonac ostatecznego wzniesIenia i osadzenia nas w wibracjach 5D

.CO NASTĄPI PÓŹNIEJ TEGO NIE WIE NIKT,PODOBNO NAWET SAM STWÓRCA<3

PONIŻEJ PODAJĘ NAWAZNIEJSZE DATY TEGO NIESAMOWITEGO OKRESU:

21.09.2012 – potężny słoneczny rozbłysk /RESET DUCHOWY/, który wykasuje z naszego biopola stare blokujące nas przeświadczenia, lęki i nawyki.

22.09 – jesienna równonoc – początek tworzenia sieci wszystkich 12-tu głównych tarcz słonecznych w formacie krystalicznym. Spływ potężnych wzniesieniowych energii oraz czas /do konca miesiąca/ na ostateczne oczyszczenie wszystkich blokad które odpadną /u każdego w swoim czasie/ dzięki resetowi duchowemu.

1.10 – spotęgowanie potężnych wzniesieniowych energii, które pozwolą nam na ostateczną integracje męskości i kobiecości w nas.

13.11 – całkowite zaćmienie Słońca – aktywacja 144 satelitarnych dysków słonecznych do 12-tu głównych dysków. Ostatnia integracja sieci Boskiej Męskości w równowadze.

 28.11– zaćmienie Księżyca – półcień – dokończenie i integracja Boskiej Kobiecości.

12 grudnia – 12-12-12 – portal potrójnej daty. Kulminacyjny finał i dokończenie krystalicznej sieci. Aktywacja ostatnich Atlantydzkich Kryształów Świątynnych z nowymi kodami i połączenie ze strukturami piramidalnymi oraz dyskami słonecznymi. Kombinacja równowagi energii męskich i żeńskich w Boskiej Jedności. Czaszka MAX-ostateczne kodowanie w wirze krystalicznym. Zakorzenienie się wibracji 4 D.

21.12.2012 – restart sieci wstępowania i osieciowania krystalicznego pola kwantowego. Poszerzenie z lepszym dostępem do 12-tu wymiarów. „Palec Boży” składający się z energii Saturna, Jowisza i Plutona. Osadzenie wibracji na poziomie 5D-WZNIESIENIE.
źródło
Pamiętajmy ,że to są informacje z poziomu duchowego- co fizycznie nie musi być zauważalne .
http://kochanezdrowie.blogspot.com/2012/09/wzniesienie-ostatni-okres-2109-21-12.html

[Kiara]

No to dużo przed nami na polu energetycznym , oj dużo ! Z czym się z grubsza zgadzam , bo są to programy czyszczące wszystkie nasze poprzednie wcielenia z tego powodu mogą się pojawić zaskakujące nas bóle w różnych partiach ciała oraz dziwne zdarzenia , często niespodziewane i irracjonalne ( ale bardzo krótko trwałe) , które również czyszczą i odblokują dawne nie do końca załatwione sprawy.

Jednak  chociaż  wydawać się będą głośne nieoczekiwane i przeszkadzające , to trwać będą krótko, na zasadzie hałaśliwych  "gości hotelowych" praktycznie kilku dniowych. Będzie to okres nieco uciążliwy ale maksymalnie trwający od miesiąca do dwóch. Całkowita przemiana naszego ciała fizycznego dobiega końca na ciało krystaliczne diamentowe, a nie krzemowe.
Większość procesów związanych z obszarem czakry 1/3 kończy się s tary dom , wzorzec matrycy astralnej ulega spaleniu i przełączeniu na czakrę 4, z tym procesem są związane zwiększone odczucia bólowe szczegulnie w stawach , biodra ale również głowa w obrębie wszystkich ośmiu  płatów. U niektórych mogą pojawić się odczucia silniejsze po lewej stronie ciała, włącznie z obszarem serca, bowiem zablokowana dawno temu kobiecość bardzo aktywnie upomina się o zajęcie ponowne swojego miejsca. Jednak istotnie nie będzie to długi czas równoważący w nas harmonijną pracę aspektów żeńskiego i męskiego.

Jaki związek mają z tym procesem dawne  atlantydzkie kryształy i czaszki?  juz nie korzystamy z żadnych kodowanych nimi wzorców , już nie maja one wpływu na blokadę naszego połączenia z polem morfogenetycznym i nie mogą w żaden sposób zaburzać pracy wirów ziemi. zatem wszystkie bajki o ich wielkich możliwościach odejdą do lamusa.
Żaden kryształ nie ma mocy jeżeli nie jest stale zasilany energią , on służy do do rozszczepiania  jej , kodowania jej zapisów oraz  rozszczepionymi pasmami dokonywania przekazów. Jest również swojego rodzaju dyskiem pamięci  utrwalającym w sobie  wibrację zdarzeń.

Żaden kryształ nigdy nie miał i nie ma mocy większej niż moc Człowieka zatem  był jest i będzie zależny od woli Energii zarówno wcielonej jak i niewcielonej , nigdy odwrotnie.
Wierzmy w siebie  w swoją moc wewnętrzną i nie oczekujmy zewnętrznych cudów , bo to my sami je tworzymy dla siebie i innych Ludzi.


Kiara

[east]

Z tej wyliczanki najlepsze jest to zdanie :

Pamiętajmy ,że to są informacje z poziomu duchowego- co fizycznie nie musi być zauważalne .

(artkowy dupochron?)
I nie będzie zauważone zapewne . Jednakowoż jak to się ma do deklaracji, że ciało fizyczne zmieni strukturę na krystaliczna  (ze struktury węglowej na krzemową) ?  Tego nie sposób byłoby nie zauważyć fizycznie !!

Pod koniec roku wypadałoby się  przebadać u specjalisty  - jeśli przemiana nie nastąpi to udać się od razu do psychiatry - drogie przekaźniki
 

[Dariusz]

Takie doniesienia czyta się jak horoskop w prasie codziennej.
Ciekawi mnie dlaczego kładą nacisk na tak szybkie i tak powszechne zjawisko wzniesienia/ascendencji?
Skoro są tak dobrze poinformowani, to powinni wiedzieć, że nie wszyscy na raz się przebudzą. Jasne, że od 21.12 zacznie się okres wzniesienia, ale on wtedy dopiero się rozpoczyna. Pewne jednostki mogą się załapać na sam początek ale zdecydowana większość osiągnie ten poziom znacznie później. Warto pamiętać, że będzie on trwał 10 lat, a punkt kulminacyjny wypada na półmetek, czyli na rok 2017.
Myślę, że ktoś tu próbuje mieszać posługując się półprawdami.
Moze to przygotowywanie ludzi na manewr, który nasi przeciwnicy przygotowują, a dotyczący pojawienia/ukazania się/zstąpienia "zbawiciela" po to by zabrać swe owieczki do obiecanego "Królestwa Bożego".
Bardzo mi nie pasują te doniesienia.

[blueray21]

Mam tu następną wizję channelera. Dotyczy głównie Wzniesienia, a przy okazji Nibiru, ale nie straszy.
Wizja dotyczy Wzniesienia, raczej nagłego wraz z dematerializacją ziemi.


Nibiru i Rozwiązanie

19 września 2012. Jesienna równonoc oznacza zakończenie wejść na nadchodzący rok w „kolejkę wydruku” ziemskiej Akaszy. To co ma się stać w nadchodzącym roku to musi być w „kolejce wydruku” przed jesienną równonocą. Zawsze tak było i zawsze będzie w ten sposób.

Ten rok również oznacza koniec zbiorów w 4-tej gęstości i wiele rzeczy wydarzyło się w ciągu ostatnich tygodni, ale najważniejsze się stało dziś rano w astralu. Przybycie Nibiru na scenę od dawna było oczekiwane i nawet się go obawiano. Miesiące temu czułem, że przejście Nibiru wyzwoli ostateczne Wzniesienie, a zakończy to przez przesilenie zimowe. Mogę tylko podzielić się tym, co widziałem, a niech inni określą, co im odpowiada dla siebie.

Dziś rano w astralu Nibiru przeleciała obok ziemi na 4-tym poziomie gęstości. Gdy Nibiru weszła w pole siłowe ziemskiej Sieci Jedności to (Nibiru) poniosła wiele szkód. Wielu się obawiało, że ziemia zostanie zniszczona przez  wpływ  Nibiru ale stało się przeciwnie. Elektromagnetyczny rdzeń Nibiru został uszkodzony i (ona) ucierpi od odwrócenia biegunów. Tymczasem te ciemne jednostki szukające ucieczki z  ziemi wywieziono na Nibiru, gdy przechodziła obok. Załapali się na przejażdżkę niewłaściwym koniem, tym razem! Gdy ciemne podmioty zostały usunięte z przewagi Sieci Jedności Ziemi, to Jedność została osiągnięta. Wyczułem Nibiru i ciemnych, kiedy wyprowadzali się z naszego układu słonecznego. Siły Oriona pozostające z Gaią są w głębokim długu karmicznym i zobowiązaniu dokonania poprawnie tych rzeczy, które oni przekręcili do góry nogami. Muszą oni służyć do spłacenia ich długu karmicznego. Nie ma niebezpieczeństwa od nich.

Nastąpiła przerwa (pauza) w astralu i Galaktyczna Federacja została wezwana do opuszczenia przestrzeni Gai dla ich własnej ochrony, nowa kwarantanna została przygotowana do umieszczenia wokół niej (Gai) na nadchodzący wielki cykl i nową grę. Wtedy to najwspanialsza rzecz się wydarzyła. W ciszy, Galaktyczna Federacja zdecydowała się pozostać i trzymać Bramy otwarte dla Ziemi i jej mieszkańców, aby przenieśli się do 5-tej gęstości. Coś ustąpiło (dało drogę) w astralu i cała Ziemia i wszystkie istoty żywe po prostu rozpuszczają się w wyższych sferach, wchodząc w sferę Federacji Galaktycznej. Nie było więcej ziemi, nie było więcej Gai! Była  całkowicie Wzniesiona, nie pozostawiając nic za sobą!

Było to w 4-tej gęstości i pozostaje do rozegrania w 3-ciej gęstości, ale zrobi to poprzez to nadchodzące przesilenie zimowe. Co to znaczy? Nie wiem. Wiem tylko, że coś stało się dzisiaj bardzo dużego i nie było to planowane. To było spontaniczne i stało się w wyniku wyboru Galaktycznej Federacji utrzymania otwartych bram dla Gai oraz wszystkiego na niej.

Myślałem o tym przez cały dzień w pracy, i wierzę, że to oznacza, że ziemia i jej mieszkańcy mają wszyscy wznieść się z  4-tej do 5-tej gęstości, a 1., 2. i 3. gęstości wkrótce pójdą w jej ślady. Sposób jej Wzniesienia został zakończony i jest w „kolejce wydruku” na najbliższe miesiące. Nie wiem, co to znaczy, że Gaia całkowicie się zdematerializowała, lecz musi to oznaczać zasadniczą zmianę charakteru naszej nadchodzącej rzeczywistości.

Jasne błogosławieństwa
Joe

19 września 2012
Channeler: Anarchistbanjo
http://lightworkers.org/channeling/167778/nibiru-and-resolution