Niezależne Forum Projektu Cheops Niezależne Forum Projektu Cheops
Aktualności:
 
*
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj. Maj 25, 2025, 04:31:55


Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji


Strony: 1 2 [3] 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 |   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: MANIPULACJE LUCYFERA -wszczepianie teorii egregorĂłw,gadĂłw,androidĂłw itp.  (Przeczytany 141771 razy)
0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.
PHIRIOORI
Gość
« Odpowiedz #50 : Październik 17, 2011, 22:14:08 »

Cytuj
@purratu , powinno byĂŚ raczej  "co dwĂłch widzi, gdy patrzy na to samo, ale nie tak samo " UÂśmiech
DziĂŞki za to co wrzuciÂłaÂś.
ja Dziêkujê wespó³.



Cytuj
OdnoszĂŞ czasami wraÂżenie, Âże dla niektĂłrych ludzi wszystko ,czego nie rozumiejÂą , a w tym fizyka, to jest new age MrugniĂŞcie albo co gorsza - lucyferyczna mafia.

myslĂŞ ze rozumiejÂą ..az za dobrze. ÂŚwiatÂło ich zabija. A tonÂący brzydko siĂŞ chwyta.

Zapisane
quetzalcoatl44
Gość
« Odpowiedz #51 : Październik 17, 2011, 23:14:29 »

najwazniejsze jest laczyc a nie dzielic,  dbac o rozwoj swiadomosci i odrozniac dobro od zla:)
Zapisane
between
Gość
« Odpowiedz #52 : Październik 17, 2011, 23:35:23 »

W imiê idei jedni ludzie uwa¿ali siê za lepszych od innych i to im dawa³o moralne prawo mordowaÌ, kraœÌ, gwa³ciÌ, etc. Tak w³aœnie dzia³a egregor.
Wed³ug mnie stawiasz niedorzeczne i nielogiczne wnioski, a za chwilê u¿ywasz je jako potwierdzenie swojej tezy - jak powy¿ej. Otó¿ nie istnieje moralne prawo które nakazywa³oby kraœÌ, mordowaÌ, gwa³ciÌ. To ¿e ktoœ bandyck¹ ideologiê podepnie sobie pod ten zwrot i wyciera ni¹ brudne rêce, to nie oznacza, ¿e ma racjê (i tutaj równie¿ k³ania siê prawda uniwersalna, której istnienie uwa¿asz za przek³amanie).
Nie istnieje? A co czytali ci kolesie, ktĂłrzy w "imiĂŞ Jego" wycinali w pieĂą caÂłe narody?
Tak, tak. OczywiÂście, niedoczytali. ÂŹle zinterpretowali, mylili siĂŞ a teraz przepraszajÂą....

JakaÂś umowa spoÂłeczna - to jest zgorszenie. a to nie.
Widzê, ¿e muszê rozwin¹Ì termin "zgorszenie" aby sytuacja sta³a siê jaœniejsza. Otó¿ zgorszenia zachodzi wtedy gdy mamy do czynienia z oddzia³ywaniem na psychikê cz³owieka, negatywnym oddzia³ywaniem i zostawianiem w niej negatywnych œladów, potrafi to skrzywiÌ.
No tak. Widok nagiego czÂłowieka moÂże zaszkodziĂŚ na psychikĂŞ. UÂśmiech

Gdybyœmy siê umówili, ¿e ucho jest "brudnym" narz¹dem to po pewnym czasie by³yby pornograficzne filmy z NAGIMI uszami w rolach g³ównych.
Czysta i nie do koĂąca logiczna spekulacja, zauwaÂż, Âże nie ma tutaj czynnika natury intymnej.
AleÂż byÂłby to czynnik intymny. GdyÂśmy siĂŞ "umĂłwili", Âże ucho jest "brudnym" narzÂądem to staÂłby siĂŞ intymny. Ludzie zaczĂŞliby zakrywaĂŚ uszy. A ich odkrycie to byÂłaby pornografia.
A w parkach grasowaliby ekshibicjoniÂści zdejmujÂący czapki.
Absurd?
Pewnie, Âże absurd.
Taki sam jak uznanie jakiegokolwiek innego narzÂądu za grzeszny czy intymny.

Tylko dlatego wiesz, Âże ogieĂą parzy poniewaÂż sprawdziÂłeÂś to osobiÂście. A i to nie do koĂąca jest prawdÂą. OgieĂą jest sobie ogniem. To Ty odczuwasz jego dziaÂłanie jako bolesne.
Nie, dlatego bo widziaÂłem skutki u innych.
I tylko dlatego nie wstawiasz rĂŞki do ognia, Âże widziaÂłeÂś, Âże innych to boli?
To po co Twoje Âżycie, skoro wolisz aby inni sprawdzili czy "ogieĂą parzy"?

Czy¿byœ Ty nie odczuwa³ jego oddzia³ywania jako bolesne (oczywiœÌie gdy jakaœ czêœÌ cia³a znajduje siê wystarczajaco blisko)
OczywiÂście, Âże odczuwam. SprawdziÂłem to osobiÂście. I dlatego nie wsadzam Âłapek do ognia.
Przynajmniej wiem co to znaczy jak ogieĂą przypieka. W przeciwieĂąstwie do Ciebie.

Zdobycie prawdziwej wiedzy polega tylko i wy³¹cznie poprzez osobiste doœwiadczenie.
Nie zgodzĂŞ siĂŞ, wiedza to wiedza, a doÂświadczenie to doÂświadczenie, zresztÂą aby uzyskaĂŚ doÂświadczenie nie trzeba na sobie eksperymentowaĂŚ czy teÂż samemu doÂświadczaĂŚ. PrzykÂład: ze zdobytej wiedzy wiem, Âże prÂąd moÂże zabiĂŚ, zdobyte doÂświadczenie - zaznajomienie siĂŞ z licznymi tego przykÂładami z otoczenia, ujrzenie skutkĂłw - potwierdza to. I nie muszĂŞ sam siĂŞ Âśmiertelnie poraziĂŚ aby to wiedzieĂŚ.
Tutaj istnieje kwestia terminologii. Moim zdaniem wiadomoÂści na jakiÂś temat (np. jak dziaÂła prÂąd) to tylko wiadomoÂści. JeÂżeli sam sprawdzisz jego dziaÂłanie - nawet w maÂłym stopniu, wtedy zdobywasz prawdziwÂą wiedzĂŞ. Ty to nazywasz doÂświadczeniem. Ok, niech siĂŞ to nazywa doÂświadczenie.
Miêdzy wiadomoœciami (wiedz¹) a doœwiadczeniem jest taka sama ró¿nica jak miêdzy teori¹ a praktyk¹.

Moim zdaniem tylko wtedy bĂŞdziesz wiedziaÂł co to znaczy np. zdobyĂŚ szczyt  jeÂżeli go zdobĂŞdziesz osobiÂście. JeÂżeli siĂŞ zmĂŞczysz, spocisz, obedrzesz piĂŞty i poczujesz na szczycie wiatr.
CzytajÂąc przewodniki i majÂą sprawĂŞ obcykanÂą "teoretycznie" nigdy nie dowiesz siĂŞ czym jest chodzenie po gĂłrach.

To ró¿nica miêdzy wiedza, wiadomoœciami a doœwiadczeniem.

Nie jesteÂś w stanie stwierdziĂŚ czy smakuje Ci zupa pomidorowa dopĂłki jej nie skosztujesz. JeÂżeli sam czegoÂś nie sprawdzisz, to znaczy, Âże niczego nie wiesz na ten temat.
Tutaj i owszem, bo poczucie smakowitoÂści jest wzglĂŞdne. MogĂŞ co najwyÂżej z wiĂŞkszym bÂądÂź mniejszym prawdopodobieĂąstwem (np. uwzglĂŞdniajÂąc skÂładniki, przyprawy, stosowanÂą obrĂłbkĂŞ) stwierdziĂŚ, Âże moÂże bÂądÂź nie mi smakowaĂŚ. Ale... mĂłgÂłbym tutaj przytoczyĂŚ silny argument potwierdzajÂący mojÂą tezĂŞ, ale wyjÂątkowo niesmaczny, wiĂŞc zaprzestam.

Ano widzisz. Bo gdyby moÂżna wszystko "wywnioskowaĂŚ" to moÂżnaby zapytaĂŚ:
W takim razie po co Ci Âżycie?

Czytaj ksiÂązki kucharskie zamiast kosztowaĂŚ potraw.
Czytaj przewodniki zamiast odwiedzaĂŚ miejsca.
Poczytaj o nauce pÂływania zamiast chodziĂŚ na basen.
Poczytaj o zapachach zamiast wÂąchaĂŚ kwiaty.
Czytaj recenzje pÂłyt zamiast ich posÂłuchaĂŚ.
Przeczytaj Kamasutre zamiast uprawiaĂŚ seks.

Po co Ty Âżyjesz?
Marnujesz ÂżyjÂące ciaÂło, na ktĂłrego utworzenie i podtrzymanie potrzeba byÂło sporo energii.
Skoro wystarczy Ci tylko "myÂślenie", to doprawdy nie potrzebujesz ÂżyĂŚ.
Âżyjesz Âżyciem innych ludzi - myslisz i czytasz co robiÂą, co jedzÂą, co pijÂą, co sÂłyszÂą, itp.
Ale co to za Âżycie?...

MoÂże Ty nie Âżyjesz?...

To, Âże uwaÂżasz zamordowanie kogoÂś za coÂś zÂłego wynika prawdopodobnie z tego, Âże w poprzednich wcieleniach pozabijaÂłeÂś juÂż tylu, Âże Ci siĂŞ znudziÂło.  A i Ciebie pewnie niejeden raz nadziali CiĂŞ na nó¿ albo przeszyli kulÂą. Dlatego intuicyjnie wiesz, Âże to nic fajnego.
I wÂłasnie dowiedziaÂłem siĂŞ, Âże byÂłem mordercÂą... MĂłgÂłbym teraz zapytaĂŚ siĂŞ Ciebie czy popierasz pedofiliĂŞ - jeÂżeli powiedziaÂłbyÂś, Âże nie to idÂą Twoim tokiem myÂślenia mĂłgÂłbym stwierdziĂŚ, Âże prawdopodobnie dlatego, Âże tym zajmowaÂłeÂś sie wielokrotnie w poprzednich wcieleniach... chore.
Chore z Twojego ograniczonego punktu widzenia.
WÂłaÂśnie dlatego nie pamiĂŞtasz swoich poprzednich ÂżyĂŚ.
Nie by³byœ w stanie tego znieœÌ.

Wystarczy, Âże napisaÂłbym na jakimÂś katolickim forum, Âże Jezus to podejrzany koleÂś. Nie miaÂł Âżony i dzieci. I mieszkaÂł z 12 innymi facetami. Wychodzi na to Âże Jezus byÂł gejem i lubiÂł seks grupowy.
Zapewne powód oburzenia by³by spowodowany, ¿e liczne zapiski œwiadcz¹ przeciw Twojej teorii i by³oby to odebrane jako prowokacja czy zwyczajna chêÌ poobra¿ania, oczernienia. Idê o zak³ad, ¿e opieraj¹c siê na takim poziomie "silnych" argumentów móg³bym Ci "dowieœÌ" praktycznie ka¿d¹ pod³oœÌ... Na studiach na roku na ...set ch³opa by³y 2 dziewczyny, czy to znaczy, ¿e nie zauwa¿y³em, ¿e otaczali mnie sami geje?
Mamy przecieÂż rozum i pewnÂą dawkĂŞ inteligencji, tak mi siĂŞ przynajmniej wydaje...
No i odezwaÂły siĂŞ noÂżyce.  UÂśmiech

Egregory... egregory... mam nieodparte przeœwiadczenie, ¿e to po czêœci nowomodna nazwa czegoœ co ju¿ dawno ma swoj¹ nazwê i jet znane, a po czêœci (pewna iloœÌ przypadków) wymys³. Tylko na potrzeby "newage" wziêto tego puzzla, odpowiednio przyciêto aby pasowa³ do nowej uk³adanki no i wprowadzono now¹ nazwê.[...]

PrzecieÂż nazwa nie ma znaczenia.

Egregor, lucyfer, wahadÂła, krokodyle...
Tylko, ¿e walcz¹c z czymœ umacniasz to, nadajesz mu wa¿noœÌ.
Mo¿na popchn¹Ì wahad³o zarówno z jednej jak i z drugiej strony.
Gardz¹c lufycerem powodujesz, ¿e roœnie w si³ê.
Tyle, Âże tego nie mowiÂą na kazaniach. Bo gdyby nie on, to kolesie od kazaĂą straciliby robotĂŞ.

pozdrowaÂśki
« Ostatnia zmiana: Październik 17, 2011, 23:48:01 wysłane przez between » Zapisane
arteq
Gość
« Odpowiedz #53 : Październik 18, 2011, 01:29:01 »

Chyba Between siê nie zrozumiemy... Ty twierdzisz, ¿e byÌ mo¿e nie ¿yjê z powodu ¿e niby jestem zachowawczy, niby bojê siê doœwiadczeù, ja z kolei twierdzê, ¿e doœwiadczenie - ok, jest potrzebne, ale nie ma sensu wywa¿aÌ otwartych drzwi, mo¿na u¿ywaÌ inteligencji i bazowaÌ na doœwiadczeniach innych (nie myliÌ z "siedzeniem na laurach"). Wtedy to daje naprawdê du¿e mo¿liwoœci rozwoju, staramy siê wykorzystywaÌ wiedzê i doœwiadczenie innych i do tego dok³adaÌ wypracowane cegie³ki, równie¿ po to aby po nas skorzystali z tego inni. Gdyby bazowaÌ tylko i wy³¹cznie na w³asnym doœwiadczeniu to stalibyœmy w miejscu, bo... nikomu nie wystarczy³oby ¿ycia aby od pocz¹tku dokonaÌ odkryÌ, przeprowadziÌ badania, etc.
Mogê i staram siê prawdziwie, mocno ¿yÌ, bez wbiegania pod poci¹g, ¿eby przekonaÌ siê, ¿e gruchocze koœci, bez mordowania aby przekonaÌ siê, ¿e to rodzi z³o i nienawiœÌ - nie muszê doœwiadczaÌ na w³asnej skórze, bo wiem jak to dzia³a - u¿ywam rozumu i inteligencji aby przewidzieÌ/przypomnieÌ sobie skutki danych dzia³aù. Nie wiem dlaczego to takie trudne dla Ciebie do pojêcia.

Nie istnieje? A co czytali ci kolesie, ktĂłrzy w "imiĂŞ Jego" wycinali w pieĂą caÂłe narody? Tak, tak. OczywiÂście, niedoczytali. ÂŹle zinterpretowali, mylili siĂŞ a teraz przepraszajÂą....
Nie istnieje. Ci kolesie - tak samo jak Ty - zapewne nie wierzyli w uniwersaln¹ prawdê i moralnoœÌ, uwa¿ali ¿e to wymys³, uwa¿ali, ¿e wiedz¹ lepiej i ich interpretacja jest w³aœciwa. Albo skorzystali z doœwiadczenia na w³asnej i cudzej skórze "jak to jest" - do czego równie¿ namawiasz, bez wzglêdu na okolicznoœci i sytuacjê - "staù siê swoim zaprzeczeniem, swoich pogl¹dów, bo to dopiero daje coœ". Uwa¿ali w zwi¹zku z tym, ¿e robi¹ dobrze, gdy tak naprawdê zachowywali siê bandycko i sprzeniewierzali nauce Chrystusa. I oczywistym jest, ¿e "przepraszam" to za ma³o - nale¿y ci¹gle o tym pamiêtaÌ aby nikt nie dopuœci³ siê podobnych czynów...

Czytaj ksiÂązki kucharskie zamiast kosztowaĂŚ potraw.
Dziêki ksi¹¿kom kucharskim mo¿esz dowiedzieÌ siê jak optymalnie ³aczyÌ smaki, przyrz¹dzaÌ potrawy i wykorzystuj¹c t¹ wiedzê mo¿esz tworzyÌ nowe przepisy.

Czytaj przewodniki zamiast odwiedzaĂŚ miejsca.
Zapoznaj siê z przewodnikami aby wiedzieÌ co ciekawego i gdzie jest, jak optymalnie przygotowaÌ siê na podró¿ aby maksymalnie na niej skorzystaÌ, ba - aby wiedzieÌ w którym kierunku ruszyÌ. Nastêpnie - po powrocie mo¿esz coœ dodaÌ, sprostowaÌ, rozwin¹Ì - byÌ mo¿e odkry³eœ coœ co nie zosta³o opisane.

Poczytaj o nauce pÂływania zamiast chodziĂŚ na basen.
Poczytaj, zapytaj jakie style pÂływackie istniejÂą, jak optymalnie skoordynowaĂŚ ruchy aby efektywnie pÂływaĂŚ, moÂże wymyÂślisz swĂłj styl...

Poczytaj o zapachach zamiast wÂąchaĂŚ kwiaty.
Przeczytaj opinie o zapachach, poznaj ich rodzaje, byĂŚ moÂże warto siĂŞ wysiliĂŚ i dotrzeĂŚ do kwiatu ktĂłrego zapach wielu uwaÂża za szczegĂłlnie piĂŞkny...

Czytaj recenzje pÂłyt zamiast ich posÂłuchaĂŚ.
Czytaj opinie o p³ytach, jak¹ muzykê zawieraj¹, zobacz która Ci odpowiada, która ciekawi, mo¿e wpadniesz na pomys³ jakie style ciekawie po³¹czyÌ. Gdyby jakiekolwiek informacje i opinie by³y zbêdne - to na pó³kach sklepowych wszystkie p³yty wygl¹da³yby tak samo.

Czyli jak pisaÂłem - doÂświadczaj, ale teÂż umiejĂŞtnie wykorzystuj doÂświadczenia innych.   
Zapisane
JACK
Gość
« Odpowiedz #54 : Październik 18, 2011, 07:30:58 »

Lucyfer... widzê u wielu osób zachwyt nim. Zgadza siê, to imiê oznacza "nios¹cy œwiat³o" (wiedzê) i do tego by³ powo³any. Z tym, ¿e zapewne posiada ogrom wiedzy nie dyskutujê. Szkoda tylko, ¿e jego wyznawcy nie dostrzegaj¹, ale wypieraj¹ to kim siê sta³, w kogo przeobrazi³ po buncie. Wiedza pozosta³a lecz stosunek siê zmieni³, w miejsce mi³oœci wesz³a nienawiœÌ i skrajna pogarda dla ludzi. Owszem, odkrywa przed niektórymi czêœÌ wiedzy, a Ci w œlepym amoku i z podbitym ego wpadaj¹ w samozachwyt, nie zdaj¹c sobie sprawy jaki przyjdzie zap³aciÌ im rachunek. Coœ na zasadzie po¿yczki od mafii...

To prawda

 Linia obrony zawÂładniĂŞtych siÂłami Lucyfera,
 
polegajÂącÂą na przykrywaniu problemu  egregorem i  rozdmuchiwaniu  wahadÂłem 

teÂż daje do myÂślenia.


Zdzichu!  Machaj  mocniej, bo siĂŞ zorientujÂą.....



« Ostatnia zmiana: Październik 18, 2011, 07:35:45 wysłane przez JACK » Zapisane
between
Gość
« Odpowiedz #55 : Październik 18, 2011, 09:50:02 »

Chyba Between siĂŞ nie zrozumiemy... [...]
Chyba tak.
Ale skoro piszesz, Âże nie boisz siĂŞ doÂświadczaĂŚ Âżycia, to widzĂŞ, Âże ten punkt mamy zgodny.

Nie istnieje? A co czytali ci kolesie, ktĂłrzy w "imiĂŞ Jego" wycinali w pieĂą caÂłe narody? Tak, tak. OczywiÂście, niedoczytali. ÂŹle zinterpretowali, mylili siĂŞ a teraz przepraszajÂą....
Nie istnieje. Ci kolesie - tak samo jak Ty - zapewne nie wierzyli w uniwersaln¹ prawdê i moralnoœÌ, uwa¿ali ¿e to wymys³, uwa¿ali, ¿e wiedz¹ lepiej i ich interpretacja jest w³aœciwa.

DokÂładnie odwrotnie. Oni wÂłaÂśnie bezrozumnie uwierzyli w to co jest napisane i stwierdzili, Âże naleÂży wszystkich nauczyĂŚ tego samego. A najlepiej nauczyĂŚ - oczywiÂście przy pomocy ognia i miecza. Uwierzyli w te wszystkie "absolutne prawdy" niepodlegajÂące dyskusji. A poniewaÂż tak mocno uwierzyli, to daÂło im to wewnĂŞtrznÂą legitymacjĂŞ do nawracania. Bez wzglĂŞdu na Âśrodki.
Przywo³ujesz tutaj moralnoœÌ ale chyba przez przypadek, bo np. w takiej Biblii niewiele jest moralnoœci. Przyk³adowo - jak mo¿na mówiÌ o jakiejkolwiek moralnoœci boga, który wymaga od Abrahama zabójstwa w³asnego syna.

Albo skorzystali z doÂświadczenia na wÂłasnej i cudzej skĂłrze "jak to jest" - do czego rĂłwnieÂż namawiasz, bez wzglĂŞdu na okolicznoÂści i sytuacjĂŞ - "staĂą siĂŞ swoim zaprzeczeniem, swoich poglÂądĂłw, bo to dopiero daje coÂś".
Nie sÂądze. PodejÂście "aby staĂŚ sie zaprzeczeniem siebie" wymaga trzeÂźwego umysÂłu. Wymaga ÂświadomoÂści procesu.
Cz³owiek, który morduje innego dlatego, ¿e ten nie chce przyj¹Ì jego sposobu myœlenia i wiary, jest bardzo daleko od trzeŸwoœci. To stan g³êbokiej nieœwiadomoœci. Stan opêtania.

UwaÂżali w zwiÂązku z tym, Âże robiÂą dobrze, gdy tak naprawdĂŞ zachowywali siĂŞ bandycko i sprzeniewierzali nauce Chrystusa. I oczywistym jest, Âże "przepraszam" to za maÂło - naleÂży ciÂągle o tym pamiĂŞtaĂŚ aby nikt nie dopuÂściÂł siĂŞ podobnych czynĂłw...
Wzorowali siĂŞ na idolach ze Starego Testamentu. Instrukcje co i jak podane na tacy.
Nauki Chrystusa sÂą doczepione do Biblii po to aby przyciÂągn¹Ì niektĂłrych ludzi. Tych,  ktĂłrym bliska jest idea miÂłoÂści bliÂźniego.
Ale tak naprawdĂŞ, to jest tam dla Âściemy.
Stawiam tezĂŞ, Âże w dziaÂłalnoÂści KRK najmniej jest wÂłaÂśnie nauk Chrystusa. Teoretycznie jest duÂżo, a praktycznie - poziom bliski zeru. Wszystko wypaczone i przekrĂŞcone.


Jest sobie taka idea Lucyfera, Szatana czy jak tam zwÂą.
Jest teÂż sobie idea Boga.

OczywiÂście Lucyfer jest niedobry, prowadzi do zÂłego.
Ale jest teÂż dobry BĂłg, ktĂłry prowadzi do dobrego.

Tyle, Âże oni sÂą sobie wzajemnie potrzebni bo jeden bez drugiego nie potrafiÂłby egzystowaĂŚ.
BĂłg potrzebuje Szatana, a Szatan potrzebuje Boga.

To dwie przeciwne strony tego samego medalu.
SÂą sobie rĂłwni, dziaÂłajÂą identyczymi metodami, tyle, Âże odpowiednio do strony, ktĂłrÂą reprezentujÂą.

Szatan rozdmuchuje Ego - jesteÂś wielki, moÂżesz wszystko
BĂłg na odwrĂłt - jesteÂś nikim, pÂłykiem, beze mnie przepadniesz.

Szatan na wszystko daje przyzwolenie - gwa³Ì, rabuj. u¿ywaj ¿ycia.
BĂłg wszystkiego zabrania - siedÂź cicho i mĂłdl siĂŞ, wyzbÂądÂź siĂŞ wszystkiego, siedÂź w pustelni.

Szatan nie wyciÂąga Âżadnych konsekwencji - wszystko jest u niego dozwolone.
BĂłg wszystko ograniczyÂł przykazaniami i przepisami i jest sĂŞdziÂą surowym i sprawiedliwym.

Ale jeden bez drugiego nie istnieje.

DaliÂście siĂŞ wkrĂŞciĂŚ w konflikt, ktĂłry nie istnieje. Gracie w grĂŞ, w ktĂłrej nie chodzi o pokonanie Szatana czy teÂż ostateczne zwyciĂŞstwo Boga.

W tej grze zarĂłwno i BĂłg i Szatan sÂą wygranymi, a przegranymi jesteÂście Wy.

BĂłg i Szatan zawarli koalicjĂŞ, Âżeby Was doiĂŚ. MoÂżna by to nazwaĂŚ - zmowa cenowa. UÂśmiech
Pomyœleli - napuœÌmy ludzi na siebie. Jedni bêd¹ nieœli sztandary Boga, drudzy Szatana.

Jedni i drudzy bĂŞdÂą myÂślieli Âże majÂą racjĂŞ i to wygeneruje mnĂłstwo emocji.

No i walczycie.

Nawet taki Jezus nic nie zdziaÂłaÂł (prĂłbowaÂł daĂŚ Nowe Przykazania), bo w koncu go ukrzyÂżowali i uczynili z niego przewrotny symbol "zmartwychwstania" czyli martwy facet wisi na krzyÂżu i ma w ten sposĂłb ÂświadczyĂŚ o tym, Âże ÂśmierĂŚ nie istnieje.

No to walczcie ze sobÂą. Skoro lubicie.

No i emocjonalne wymiona juÂż peÂłne. Czas dojenia siĂŞ zbliÂża.

pozdrowaÂśki





p.s.
fascynujÂące jest to, Âże w zjawisko nazwne  Lucyfer jest w stanie uwierzyĂŚ masa ludzi, a w TO SAMO tylko nazwane Egregor tylko niektĂłrzy.
« Ostatnia zmiana: Październik 18, 2011, 10:20:07 wysłane przez between » Zapisane
quetzalcoatl44
Gość
« Odpowiedz #56 : Październik 18, 2011, 10:43:40 »

szatan to czas i materia - kronoss ,  lucyfer to zludzenie ze technologia , system itd mozna oszukac smierc..

kara za grzech jest smierc (tak to jest przedstawiane) a juz kwestia wiary jest to czy istnieje inna rzeczywistosc i jaki jest sposob na osiagniecie
niesmiertelnosci:)

ps tak naprawde wiekszosc kultow na ziemi to zakumuflowane kulty smierci - saturna..MrugniĂŞcie cala technologia dazy do tego zeby jak najwieksza ilosc ludzi unicestwic za jednym zamachem patrz CERN ..MrugniĂŞcie
« Ostatnia zmiana: Październik 18, 2011, 10:53:54 wysłane przez quetzalcoatl44 » Zapisane
Kiara
Gość
« Odpowiedz #57 : Październik 18, 2011, 11:06:42 »

Tematem wÂątku nie sÂą same egergory,

lecz mĂłwienie o nich w kontekÂście  manipulacji ludzkoÂściÂą przez armiĂŞ Lucyfera.

Nadal zalecam  zainteresowanym lekturĂŞ ww ksi¹¿ki, bo jest tam wyraÂźnie  napisane kto zepsuÂł  KoÂśció³. K .
i kogo moÂżna za to najbardziej obwiniaĂŚ.

Demony przyznajÂą siĂŞ do tego pod wpÂływem Âświetlistej energii Matki BoÂżej.
Gdy duch Matki BoÂżej zbliÂża siĂŞ do nich to jej energia dosÂłownie wypala im ich duchowe trzewia  i wrzeszczÂą jak opĂŞtane.
Po wymuszonej odpowiedzi sÂą przestraszone tym co zrobiÂły i twierdzÂą Âże Lucyfer obedrze je za to ze skĂłry.
Demony twierdzÂą, Âże Matka BoÂża, pomimo Âże nie jest najwyÂżej w hierarchi, zostaÂła ich PaniÂą, aby ich dodatkowo upokorzyĂŚ.
Wg demonĂłw dziĂŞki energii miÂłoÂści caÂłkowicie dominuje Ona nad ziemskim piekÂłem.




ÂŚcieÂżkÂą Jezusa nikt nie poszedÂł i nie pĂłjdzie,  bo niÂą mĂłgÂł chadzaĂŚ tylko On byÂła Jego , Jego i tylko Jego. Ta jak ta Twoja jest Twoja i bĂŞdzie tylko TwojÂą.
Kiara UÂśmiech UÂśmiech
Tu  jedzie Lucyferem na kilometr.

Po raz kolejny, prawda jest dokÂładnie odwrotna w stosunku do  tego co napisaÂłaÂś.

Chrystus powiedzia³, ¿e jest drog¹, prawd¹ i ¿yciem. Zatem gor¹co zaleca³ iœÌ drog¹ Jego porad zawartych w przypowieœciach.
WÂłaÂśnie po to zszedÂł na ZiemiĂŞ.
MĂłwiÂł teÂż, Âże dokonamy wiĂŞkszych rzeczy od niego.

Niema czegoÂś takiego jak Twoja i tylko Twoja. To kolejna nieprawda rozpowszechniana przez Lucyfera.
Wszystko co moje naleÂży do ludzkoÂści (do mojego mrowiska) i do caÂłego Boga Ojca (czyt. WszechÂświata)

Zatem naleÂżaÂłoby  sobie zadaĂŚ pytanie jakie jestestwa duchowe  tak mieszajÂą ludziom w gÂłowach odwodzÂąc ich od nauk Chrystusa. OdpowiedÂź jest w tytule wÂątku.
Tak twierdzÂą Mistrzowie wiedzy tajemnej.

Jaki ogrom tego jest w Âśrodowisku przebudzonych.  AÂż Âżal patrzeĂŚ, gdy widzi siĂŞ tÂą ogromnÂą  manipulacjĂŞ.

NiektĂłrzy z was twierdzÂą, Âże Lucyfer niesie takÂże ÂświatÂło wiedzy. Nielicznej grupie poniekÂąd tak, choĂŚ masami raczej pomiata.
ZwaÂżcie jednak, Âże  rachunek za to ÂświatÂło moÂże byĂŚ kiedyÂś doœÌ wysoki.

To taka piramida finansowa. Ci na gĂłrze majÂą siĂŞ dobrze, ale ci nieszczĂŞÂśnicy na dole...

Poczytajcie ksi¹¿ê  UÂśmiech

Ciekawy jest ten post i prowokujÂący bardzo , dlatego zdecydowaÂłam siĂŞ odpowiedzieĂŚ , raczej lepiej jest prostowaĂŚ niÂż pozostawiaĂŚ iluzje przekrĂŞtĂłw.

Pierwsza czeœÌ totalny przekrêt z tymi demonami uznaj¹cymi wy¿szoœÌ wibracji imienia ponad si³ê energetyczn¹ osoby.
Jasna sprawa iÂż stworzony przez tych , ktĂłrzy gÂłoszÂą go jako prawdziwy i dziaÂłajÂący, oczywista bzdura.
Potwierdzeniem tej bredni sÂą rzesze demonĂłw goszczÂących w Watykanie.
JakoÂś im zupeÂłnie nie przeszkadzajÂą codzienne i nawet kilka razy dzienne uÂżywanie "cudownych imion" , majÂą siĂŞ w tym miejscu doskonale.

Nie zaszkodzi myÂśleĂŚ dlaczego ta jest? Bo same wymyÂśliÂły ten przekrĂŞt bez mocy i bawiÂą siĂŞ naiwnoÂściÂą ludzkÂą do woli. ChcÂąc utrzymaĂŚ rzekomÂą wiarygodnoœÌ czasami organizujÂą przedstawienia dla naiwnych  egzorcystĂłw ze spektakularnymi wrzaskami i wygibasami tak chĂŞtnie filmowanymi i podnoszÂącymi prestiÂż niby wÂładnych.

ÂŚmieszne to dla tych , ktĂłrzy naprawdĂŞ wiedzÂą kim sÂą demony oraz Âże walka z nimi czÂłowieka jest z gĂłry przegrana.

No ale có¿? Naiwnych nie brakuje.
PrawdÂą jest iÂż jedyne co wÂłada demonami to energia miÂłoÂści i nic wiĂŞcej. Ale jest jedno ale , kto posiada jej moc ( mĂłwimy o sile jako jednostce sprawczej . MoÂże siĂŞ przejawiaĂŚ zarĂłwno w negatywie ja i w pozytywie) wiĂŞksza od mocy demonĂłw? Bo Âże wiĂŞksza byĂŚ musi to nie ulega wÂątpliwoÂści.
Co z tego iÂż dziecko jest dobre peÂłne miÂłoÂści jak przyjdzie zÂły silniejszy dorosÂły i moÂże je bez problemu skrzywdziĂŚ , bo jest silniejszy? tak samo jest z demonami. WÂłada nimi ktoÂś, kto;

1. prezentuje dobro i mi³oœÌ

2. posiada si³ê energetyczn¹ wiêksz¹ od nich , si³ê tak¹ posiada tylko wy¿sza wibracja mi³oœci.
MyÂślĂŞ iÂż jest to proste wytÂłumaczenie zrozumiaÂłe?


Druga czêœÌ..

Owszem Chrystus powiedzia³ i¿ trzeba przejœÌ drogê , której wzorzec , wiedzê o niej pozostawi³ Ludziom , a nie Jego osobist¹ drogê , któr¹ przeszed³ On sam. To by³a Jego droga z Jego doœwiadczeniami i nikt nigdy jej nie powtórzy identycznie. Bo musia³ by siê urodziÌ Nim i doznawaÌ tego co On wówczas doznawa³. czy zrozumia³eœ ró¿nicê w interpretacji mojej wypowiedzi?

Czym innym jest korzystanie z pozostawionej wiedzy idÂąc swojÂą indywidualnÂą drogÂą , a czym innym kopiowaĂŚ cudze doÂświadczenia , bo tego siĂŞ juÂż nie da zrobiĂŚ.

Wracaj¹c do Lucyfera i Szatana , to pradawne imiona Energii , które ¿y³y fizycznie na ziemi , odesz³y urodzi³y siê setki a mo¿e i tysi¹ce razy póŸniej a mity niezrozumienia pozosta³y i s¹ pompowane strachem.
Wspó³czeœnie s¹ to ju¿ zupe³nie inne istoty chocia¿ nios¹ce nadal swoj¹ indywidualnoœÌ.
Ta indywidualnoœÌ jest wykorzystywana niew³aœciwie , tworzy przestrzenie strachu , którymi manipuluj¹ religie.

Ja czytaj¹c cudze myœli zawarte w przeró¿nych ksi¹¿kach nie kopiuje ich bezmyœlnie w swoim systemie wiedzy. Analizujê i wyci¹gam wnioski , konfrontujê siê z moj¹ wiedz¹ i ufam bardziej sobie wspó³czesnej ni¿ filozofi¹ z przed wieków. Bowiem to co by³o dobre kiedyœ ( na mo¿liwoœÌ zrozumienia cudz¹) obecnie wcale nie musi byÌ ju¿ aktualne bior¹c pod uwagê rozszerzaj¹c¹ siê wiedzê oraz wzbogacony œwiatopogl¹d.

Lucyfer byÂła  i jest ÂświatÂłem   wiedzy , ale wiadomo kto boi siĂŞ zaistnienia wiedzy? Klerykalna Âświta na czele ze swoim przywĂłdcÂą z Watykanu , tak wiĂŞc szerzy te bujdy od wiekĂłw chcÂąc ludzi trzymaĂŚ na dystans od wiedzy.

Lucyfer to Wenus powracaj¹ca Jutrzenka , inaczej œwiat³oœÌ œwiata , wiedza jasnoœci dla wszystkich którzy jej siê nie boj¹ , bowiem strach zawsze zamyka dostêp do wiedzy. Mi³oœÌ go otwiera.

Co robi¹ religie? Strasz¹, strasz¹ i jeszcze raz strasz¹ , a naiwni i ³atwowierni ludzie wierz¹ im i trzês¹ siê ze strachu na ¿¹danie.
ÂŚmieszne i ÂżenujÂące za razem, ale nadszedÂł juÂż tego kres na szczĂŞÂście!


Kiara UÂśmiech UÂśmiech
« Ostatnia zmiana: Październik 18, 2011, 11:40:46 wysłane przez Kiara » Zapisane
ptak
Gość
« Odpowiedz #58 : Październik 18, 2011, 13:10:04 »

Droga jest Âłatwiejsza do przebycia, gdy wĂŞdrujesz bez wora peÂłnego przekonaĂą.
WolnoœÌ od jedynie sÂłusznej „prawdy” jest gwarantem na TwojÂą osobistÂą WOLNO¦Æ.
I po to wêdrujesz, by j¹ osi¹gn¹Ì. Zrzucaj¹c z ramion jarzmo, które sam sobie za³o¿y³eœ.
Ramiona majÂą swĂłj udÂźwig, niestety. KrzyÂż rĂłwnieÂż. 

Pozdrawiam.  UÂśmiech
Zapisane
JACK
Gość
« Odpowiedz #59 : Październik 18, 2011, 15:57:27 »

              Jak zerwaĂŚ po³¹czenie  z Lucyferem i  armiÂą jego demonĂłw ?

              Jak unikn¹Ì manipulacji?
 

 Obecnie  jesteÂśmy na Ziemi pod  przemoÂżnym wpÂływem  Lucyfera, a  my  przebudzeni w szczegĂłlnoÂści, bo Âżeby zdobyĂŚ trochĂŞ Wiedzy, musieliÂśmy  od³¹czyĂŚ siĂŞ od naszych chrzeÂścijaĂąskich korzeni, ktĂłrych rozwĂłj Wg MistrzĂłw wiedzy tajemnej blokujÂą  duchowe siÂły Arymeiczne starajÂące siĂŞ caÂłkowicie zatrzymaĂŚ rozwĂłj ludzkoÂści.

MusieliÂśmy zerwaĂŚ to po³¹czenie, aby  nie blokowaĂŚ naszego rozwoju,  co z peÂłnÂą premedytacjÂą wykorzystaÂł Lucyfer i jego demony i prawie wszyscy wpadliÂśmy w Jego sidÂła, praktycznie caÂłe Âśrodowisko ezoteryczne.



Przez to wielu z nas nienawiÂściÂą mĂłwi obecnie o  KoÂściele Katolickim, o swoich korzeniach, bez krzty szacunku i dobrej energii.


Dlaczego?
ZostaliÂśmy tak zaprogramowani przez demony Lucyfera.
To jest program w naszych umysÂłach  wszczepiony przez Lucyfera, od³¹czajÂący nas od ÂźrĂłdÂła , od korzeni.

Program utrwalajÂący maÂłpie cechy umysÂłu.
  DziĂŞki temu programowi tkwiÂącemu w naszym umyÂśle  produkujemy   demonom  negatywnÂą energiĂŞ i   pozwalamy bez przeszkĂłd sobÂą sterowaĂŚ i pod³¹czaĂŚ do nas.

To prawda, w KoÂściele Katolickim byÂło i jest  zÂło, ale zÂło ksztaÂłci, wiĂŞc wcale nie jest takie zÂłe.

To  tylko szkolenie, a choĂŚby  maÂły szacunek do Korzeni  jest kardynalnie waÂżny.


 

To SiÂły Lucyferyczne caÂły czas   sugerowaÂły nam myÂśli, Âże caÂły KK jest zÂły i przez te siÂły owÂładniĂŞci, trwale emanujemy  negatywizmem, krytykÂą i szyderstwem zatruwajÂącym nasze serca i bliÂźnich ktĂłrych atakujemy.
Stajemy siĂŞ narzĂŞdziem Lucyfera z zablokowanym na dobrÂą energiĂŞ maÂłpim umysÂłem.

 

 



Jak siĂŞ od³¹czyĂŚ od tych negatywnych siÂł  Lucyfera, ktĂłre wszczepiajÂą nam do mĂłzgu  destrukcyjne myÂśli?


UsiÂądÂź wygodnie.
Oddychaj g³êboko.
Zamknij oczy.
Poczuj po³¹czenie z historiÂą Polski,  z korzeniami , z ChrzeÂścijaĂąstwem.
Potem  z  sercem peÂłnym dobrej energii,  z  szacunkiem  dla  naszej trudnej historii  zacznij odmawiaĂŚ modlitwĂŞ  ZdrowaÂś Maryjo.

Bardzo powoli.  Dobrze wizualizowaĂŚ sobie  obrazy jej dotyczÂące. 

 

Nie jesteÂś w stanie ?



Dlaczego?  Jaka to diaboliczna energia nie pozwala Ci  z szacunkiem dla polskiej Historii  wypowiedzieĂŚ tych s³ów i ponownie po³¹czyĂŚ siĂŞ ze swoim ÂŹrĂłdÂłem?

 Kto   CiĂŞ tak zniewala?   Czyim jesteÂś niewolnikiem?


PrzecieÂż masz silne Ego.
 Po prostu zrĂłb to i pomĂłdl siĂŞ  z radoÂściÂą i miÂłoÂściÂą do Polski.

Ta modlitwa dziaÂła niesamowicie !  Po prostu wypala  w proch diabelskie, lucyferyczne   porty USB   w naszych umysÂłach.

Natychmiast odzyskuje siĂŞ spokĂłj umysÂłu.
Jak tylko czujesz niepokuj umysÂłu - modlitwa  z pokorÂą , z szacunkiem dla dorobku Polski   i  zachwytem dla wielkoÂści WszechÂświata w sercu.



COÂŚ  podpowiada Ci Âże ta modlitwa jest staroÂświecka ?   Zgadnij KTO.  Zgadnij  jaka siÂła od³¹cza ciĂŞ od  ÂŹrĂłdÂła,  wszczepia negatywizm, brak szacunku i szyderstwo .

Czy jesteÂś wolnym czÂłowiekiem, jeÂżeli ta modlitwa nie przechodzi Ci przez gardÂło.
Pytam siĂŞ: Kto tobÂą wÂłada jeÂżeli nie moÂżesz tego uczyniĂŚ?


DoskonaÂła jest teÂż modlitwa Aniele BoÂży bo  wzmacnia po³¹czenie z Twoim Przewodnikiem Duchowym.
Gdy jÂą domawiasz, wyobraÂź sobie swojego AnioÂła jak stoi obok ciebie caÂły czas, we dnie i w nocy.
 Modlitwa „Ojcze Nasz”  teÂż jest  doskonaÂła. WyobraÂź sobie Boga jako ogromnÂą ÂŚwiadomoœÌ peÂłnÂą MiÂłoÂści i Akceptacji , a przy sÂłowach „wybaw nas ode zÂłego” moÂżna sobie wyobraÂżaĂŚ ArchanioÂła MichaÂła , ktĂłry broni ludzi przed demonami  jeÂżeli go o to proszÂą.

Zlikwiduj w  sobie  jakiekolwiek poczucie winy. Po prostu taka byÂła Twoja ÂścieÂżka rozwoju. Niezmierzone jest miÂłosierdzie Boga Ojca  i   radujÂą Go wszystkie wracajÂące owieczki.


JeÂżeli np. mierzi CiĂŞ przy sÂłowie AnioÂł to wiedz , Âże to diabÂły Lucyfera siĂŞ gotujÂą  z wÂściekÂłoÂści ,  bo wykazaÂłeÂś tĂŞ odrobinĂŞ potrzebnej pokory  i szacunku dla swojego ÂŹrĂłdÂła, uÂżyÂłeÂś starego sÂłowa i ponownie po³¹czyÂłeÂś siĂŞ z Nim, z  dobrÂą energiÂą odzyskujÂąc peÂłen spokĂłj  duszy,
ByÂłeÂś w stanie  wypowiedzieĂŚ staroÂświeckie sÂłowo AnioÂł ,  na przekĂłr  ich destrukcyjnym sugestiom.
Wiemy juÂż sporo o wszechÂświecie.
ÂŚwiat poszedÂł do przodu.  To wszystko prawda.
 Ale czy  to coÂś zmienia ?
Raczej nie.

A wÂłaÂściwie zmienia, bo teraz   te stare modlitwy  z wielokrotnie  wiĂŞkszÂą mocÂą wypalajÂą  po³¹czenia  z Lucyferem i jego  demonami.
Odmawianie Ich w dzisiejszych czasach, przez Przebudzonych,  bĂŞdzie   dowodem, iÂż posiadajÂą wymaganÂą CzeœÌ i  PokorĂŞ dla  CaÂłoÂści Stworzenia  i w peÂłni kontrolujÂą swoje EGO.

Pamiêtaj myœl wy³¹cznie pozytywnie, nawet o demonach, bo dziêki nim wiele siê nauczy³eœ i nie jesteœ ju¿ ³atwowiern¹ owieczk¹.

 To dziĂŞki nim jesteÂś teraz taki mocny.

Tak naprawdê armia Lucyfera to tylko pionki s³u¿¹ce Bogu Ojcu do szkolenia dusz.
WyÂślij im trochĂŞ dobrej energii.
 TrochĂŞ nas to zasÂługujÂą, a sam Chrystus polecaÂł kochaĂŚ nieprzyjació³ swoich.
WysyÂłaj dobrÂą energiĂŞ w kierunku kaÂżdego, mogÂą siĂŞ myliĂŚ ale to oni doprowadzili do Twojej przemiany.

WykaÂż odrobinĂŞ pokory i z dobrÂą energiÂą  jakÂą potrafisz wygenerowaĂŚ  mĂłw wielokrotnie  o WszechÂświecie, galaktykach , uÂżywajÂąc s³ów  staroÂświeckich BĂłg Ojciec.



Po³¹czenia z demonami Lucyfera  wypalÂą siĂŞ wtedy  do cna. 


Bo dobra energia odrzuca je od Ciebie, a z³a przyci¹ga i utrwala po³¹czenie z nimi.

« Ostatnia zmiana: Październik 18, 2011, 16:12:30 wysłane przez JACK » Zapisane
PHIRIOORI
Gość
« Odpowiedz #60 : Październik 21, 2011, 19:59:31 »

Fajnie ze to jest na tyle naiwne i grubymi nicmi szyte - Âże malokto tego juÂż nie dostrzega ..a jesli niedostrzega..
có¿ - Dziekujê CI JACK za pracê która dla mnie wykonujesz
- to mi bardzo uÂłatwia zycie. DziĂŞkujĂŞ

Zmieniles tytuÂł z
"TEORIA EGREGORÓW - prawda, czy manipulacja LUCYFERA ?"
« Ostatnia zmiana: Październik 21, 2011, 20:31:21 wysłane przez PHIRIOORI » Zapisane
purattu
Gość
« Odpowiedz #61 : Październik 21, 2011, 20:26:37 »

JACK ty na serio tak piszesz?
a Ty naleÂżysz do Oazy, czy jak?
Zapisane
quetzalcoatl44
Gość
« Odpowiedz #62 : Październik 21, 2011, 22:04:20 »

hm coz opetan jest coraz wiecej..co by o tym nie mowic ale nalezy miec swiadomosc duszy i identyfikacji z czyms poza nia UÂśmiech
Zapisane
purattu
Gość
« Odpowiedz #63 : Październik 22, 2011, 07:27:36 »

Nie mog³am znaleŸÌ tego w¹tku na forum - juz 3 raz zmieni³
ktoœ tytu³ g³ówny w¹tku...a przy okazji jesli mowa o Lucyferze..to jak czytam wypiski typu:


              Jak zerwaĂŚ po³¹czenie  z Lucyferem i  armiÂą jego demonĂłw ?

UsiÂądÂź wygodnie.
Oddychaj g³êboko.
Zamknij oczy.

Poczuj po³¹czenie z historiÂą Polski,  z korzeniami , z ChrzeÂścijaĂąstwem.

Potem  z  sercem peÂłnym dobrej energii,  z  szacunkiem  dla  naszej trudnej historii  zacznij odmawiaĂŚ modlitwĂŞ  ZdrowaÂś Maryjo.

Kto   CiĂŞ tak zniewala?   Czyim jesteÂś niewolnikiem?


PrzecieÂż masz silne Ego.

Po prostu zrĂłb to i pomĂłdl siĂŞ  z radoÂściÂą i miÂłoÂściÂą do Polski.


"no comments"
piersi mi opadÂły
Zapisane
JACK
Gość
« Odpowiedz #64 : Październik 22, 2011, 10:53:05 »

                     Ezoteryczny  Sport  Ekstremalny  - czyli wizyta na codziennym paÂździernikowym  ró¿aĂącu w koÂściele.

   Nie wiem czy sÂą wÂśrĂłd was miÂłoÂśnicy sportĂłw zbliÂżonych esktremalnych, ktĂłrym niedawno teÂż byÂłem, bo lataÂłem zawodniczo na szybowcach,  skakaÂłem ze spadochronem , lataÂłem na lotniach i paralotniach, zaliczajÂąc przy tym parĂŞ ostrych upadkĂłw, ale ostatnia wizyta  w koÂściele na grupowym ró¿aĂącu  (za namowÂą Âżony), byÂła dla mnie przeÂżyciem zbliÂżonym do  pierwszego samodzielnego lotu w Âżyciu.

 Najpierw - tylko dla zainteresowanych  istotne wprowadzenie  teoretyczne.

   Wieloletnie "Studia"  ezoteryczne, czyli czytanie okreÂślonej literatury powoduje , Âże nasze myÂśli  coraz bardziej odrywajÂą siĂŞ od korzeni  i powstajÂą  nowe po³¹czenia  naszego umysÂłu  z energiami i istotami duchowymi  zwiÂązanymi bezpoÂśrednio z treÂściami  ktĂłre nas aktualnie "pochÂłaniajÂą"

Wg min. egzorcystĂłw   g³ównym sukcesem  siÂł  demonicznych w XX wieku, skupionych wokó³  Ziemi, jest   przeprogramowanie zbiorowej ÂświadomoÂści i  wmĂłwienie ludziom, Âże Âświat Ducha nie istnieje, Âże jest tylko materia, wiĂŞc Ich teÂż nie ma.
WiĂŞkszoœÌ ludzi  zaprzestaÂła dopuszczaĂŚ do siebie myÂśl istnienia demonicznych inteligentych istot duchowych wpÂływajÂących bezpoÂśrednio na umysÂły i dziaÂłania caÂłych mas ludzkich.

Obecnie sytuacja jest  pod tym wzglĂŞdem o wiele tragiczniejsza niÂż np. w ÂŚredniowiczu, gdzie standardem  byÂło  powszechne przekonanie o istnieniu  wszelakiej maÂści diab³ów.

Efekt jest taki, Âże do zupeÂłnie nieÂświadomych zagroÂżeĂą ludzi otwierajÂących siĂŞ na duchowoœÌ,  pod³¹czajÂą siĂŞ demoniczne istoty  duchowe , takÂże te z wiÂązane z rejonem Azji , na kontakt z ktĂłrymi  czÂłowiek  wyrastajÂący z korzeni chrzeÂścijaĂąskich jest kompletnie nieprzygotowany. Najgorzej jest wÂłaÂśnie wtedy, kiedy czÂłowiek nie uÂświadamia sobie tego zagroÂżenia.

Kiedyœ trafi³em na bardzo ciekaw¹ ksi¹¿kê, angielskich okultystów tzw. Bia³e Œcie¿ki, któr¹ serdecznie polecam siê zapoznaÌ.


np. w:
http://www.dobreksiazki.pl/b3116-skuteczny-system-samoobrony-psychicznej.htm

Opisano tam ró¿ne istoty demoniczne , od powaÂżniejszych do  bardzo prymitywnych   np. podrzucajÂących nam  do podÂświadomoÂści, myÂśli, obrazy seksualne,  efektem czego jest wzmoÂżona produkcja energii seksualnych  z dolnych czakr  i wydzielanie jej  np. podczas masturbacji, co wg badaĂą robi notorycznie ponad  90 % mĂŞÂżczyzn.
Min. to skutecznie utrzymuje nasz umysÂł  w zwierzĂŞcym modzie pracy "maÂłpa" i nie pozwala pĂłjœÌ wyÂżej.

OkultyÂści ci sÂą doœÌ daleko od korzeni chrzeÂścijaĂąskich, dlatego stworzyli swojÂą wÂłasnÂą "ÂświeckÂą" metodĂŞ,  ktĂłrÂą nazywajÂą WieÂża ÂŚwiatÂła
, ktĂłra z pewnoÂściÂą daje efekt ochrony , ale wg mnie  jest doœÌ uci¹¿liwa w stosowaniu.
Powiem szczerze, efekty ochronne w moim przypadku byÂły mizerne.


Bardzo duÂżo wiedzy na temat przeró¿nych istot duchowych  znajdujÂących siĂŞ w przestrzeni  wokó³ Ziemi  i caÂłego UkÂładu
SÂłonecznego przekazaÂł w swoich ksi¹¿kach  mistrz wiedzy tajemnej,   R.Steiner ,   np. w tej ksi¹¿ce:


Z wiedzy tej jasno wynika ,¿e wokó³ takiej planety przebywa ogromna iloœÌ niewcielaj¹cych siê istot (dobrych i z³ych) maj¹cych mo¿liwoœÌ bezpoœredniego wp³ywania na umys³y ludzkie (np. zaszczepianie strachu, rozwijanie ego, inspirowanie do rozwoju technicznego itd.
Tych istot jest peÂłno,   jakieÂś gnomy elementele, azury , cherubiny serafiny, elohimy  ect.

My sie wcielamy , a one nie.

Co waÂżne istoty te wystĂŞpujÂą  w ró¿nych strefach i majÂą ró¿ne rejony wpÂływu.


Steiner pisze , Âże w Rejonie   naszego SÂłoĂąca    najwyÂższy poziom rozwoju reprezentuje istota, energia , ÂświadomoœÌ  Chrystusa.
Nazwa to tylko nazwa, oddajÂąc odrobinĂŞ chwaÂły Kiarze moÂżna by uÂżyĂŚ  np. nazwy  En- Li.

Moim skromnym zdaniem  europejscy Mistrzowie wiedzy tajemnej siĂŞ nie mylÂą,  a dowodem  tego sÂą same nauki, przypowieÂści Chrystusa.

Wszystkie, dosÂłownie kaÂżda z nich nawiÂązuje  do porzucenia zwierzĂŞcych  odruchĂłw i  instynktĂłw ( oddanie swoich bananĂłw innym,  nadstawianie policzka itd.)

Niby podobnie jak w Azji gdzie dominuje przekaz  o osiÂąganiu stanu Nirwany.
Jednak w chrzeÂścijaĂąstwie jest jeszcze dodatkowe ,niezwykle silne  napomnienie do emanacji miÂłoÂści (najwyÂższej,boskiej energii)  ko wszystkich, nawet wrogĂłw.  To osiÂągniĂŞcie najwyÂższego poziomu energii i ÂświadomoÂści   moÂżliwej (wg Steinera) do uzyskania przez ludzi  dziĂŞki Impulsowi Chrystusowemu  zaszczepianemu w ludziach od 2000 lat.

To w kwestii sfer wyÂższych, ktĂłrych osobiÂście  poszukujĂŞ  i do nich d¹¿ê.

Do tego dochodzi jeszcze wiedza tajemna dotyczÂąca sfer niÂższych ,  przylegajÂących  do planety Ziemia, podzielonych dodatkowo Rejony  wpÂływĂłw.

Ze wzglĂŞdy na lokalizacjĂŞ  interesowaÂł mnie szczegĂłlnie region  Europy,  gdzie dominuje  rasa biaÂła   i przez lata zaszczepiano chrystusowy, chrzeÂścijaĂąski system wartoÂści.

W zwiÂązku z tym naleÂżaÂłoby siĂŞ zastanowiĂŚ:

Jakie siÂły duchowe bezpoÂśrednio przylegÂłe do planety  majÂą najwiĂŞkszy wpÂływ na  terenie  Europy ?

PisaÂłem sporo o siÂłach lucyferycznych , ktĂłre nie tylko zaszczepiajÂą w nas silne Ego, ale i niosÂą ÂświatÂło wiedzy, rozwoju technicznego.
SiÂły te dominujÂą teraz w Europie, gdzie przewaÂża rozwĂłj naukowo-techniczny i caÂłkowite niemal odejÂście od ducha.
Tak naprawdĂŞ w  w strefie wpÂływu tych siÂł mogÂą wg mnie pozostawaĂŚ caÂłe planety i cywilizacje w tym np. Szarzy. Na ich portalu zetatalk.com dominuje przekaz nt. techniki i wiedzy o wszechÂświecie, a nie pada ani razu sÂłowo miÂłoœÌ.
Literatura ezoteryczna podaje,Âże duchowa przemiana Ziemi moÂże niezwykle pomĂłc caÂłym ukÂładom planetarnym, ktĂłre rĂłwnieÂż uczestniczÂą w tym procesie na Ziemi.
SiÂły te mogÂą takÂże zaoferowaĂŚ ÂścieÂżkĂŞ rozwoju duchowego, przed ktĂłrÂą jednak Mistrzowie przestrzegajÂą,  bo zawierajÂą elementy manipulacji adeptem, wyzysku energii i nie wyzwalajÂą od zwierzĂŞcych emocjonalnych reakcji i atakĂłw.

Z siÂłami tymi  i innymi  podobnymi naleÂży uwaÂżaĂŚ,  choĂŚby dlatego, Âże  mogÂą one powodowaĂŚ spore wyczerpanie energetyczne (materia i konflikty  pochÂłaniajÂą CzÂłowieka)  i sÂłabe zdrowie fizyczne.


A jak dziaÂłajÂą siÂły , reprezentowane przez Impuls Chrystusowy, ktĂłre wg  europejskich MistrzĂłw  wiedzy tajemnej  sÂą dla nas  najkorzystniejsze.
Otó¿ si³y te praktycznie w ogóle nie s¹ zainteresowane naszym rozwojem technicznym.
Wszystkie wysiÂłki tych siÂł sÂą nastawione  na zjednoczenie ludzi jako caÂłoÂści (abyÂśmy byli JEDNO) , caÂłkowitÂą niemal elmiminacjĂŞ zwierzĂŞcych odruchĂłw  i naukĂŞ emisji  miÂłoÂści bezwarunkowej  do wszystkich.

Boskie prawa sÂą bezwzglĂŞdne.

Wszystkie te  siÂły (dobre i zÂłe) majÂą do nas praktycznie peÂłny dostĂŞp i to od nas zaleÂży   (przynajmniej na poczÂątku)  od ktĂłrych jesteÂśmy uzaleÂżnieni.

Za³ó¿my ,Âże na obecnym etapie rozwoju  podjĂŞliÂśmy ÂświadomÂą decyzjĂŞ,  Âże nie jesteÂśmy zainteresowani cywilizacjÂą materialnÂą i rozwojem technicznym, a jedyne czemu chcemy siĂŞ naprawdĂŞ poÂświĂŞciĂŚ  to  wyjÂście z poziomu instynktĂłw zwierzĂŞcych  do boskich, duchowych poziomĂłw MiÂłoÂści.

JeÂżeli podjĂŞliÂście takÂą decyzjĂŞ, to jest to w moim mniemaniu doskonaÂła decyzja.

Pojawia siĂŞ jednak problem.

ÂŻyjecie na Ziemi i wasz umysÂł podlega dosÂłownie setkom tysiĂŞcy impulsĂłw ze Âświata fizycznego, budzÂących w was  ZwierzĂŞ  (np. ponĂŞtne obiekty seksualne) i  ogrom impulsĂłw  podÂświadomych ze Âświata duchowego.

Kontrola i panowanie nad tymi instynktami w tej sytuacji to jednak bardzo trudne zadanie. 
Ogrom impulsĂłw nas pochÂłania.

Jak siĂŞ przed nimi broniĂŚ.
PisaÂłem juÂż o metodzie WieÂża ÂŚwiatÂła, ale wydaje mi siĂŞ Âże w naszych chrzeÂścijaĂąskich korzeniach tkwi  o wiele wiĂŞksza siÂła.

Co w Europie , min. nam Polakom da najlepszÂą ochronĂŞ?
Po lekturze ksi¹¿ek Steinera, a takÂże  polecanej  przeze mnie  ksi¹¿ce  napisanej przez egzorcystĂłw,  Âłatwo wyciÂągn¹Ì  wnioski.

Âże w rejonie Europy  najwyÂższe istoty duchowe zapewniajÂące ochronĂŞ( poza samym Chrystusem ) zapewniajÂą  ArchanioÂł MichaÂł:


 i duch Matki Boskiej (szczegĂłlnie w Polsce) ktĂłry zasilony potĂŞÂżnÂą energiÂą kontroluje demony w naszym rejonie.

Ale zasady panujÂące we WszechÂświecie sÂą bezwzglĂŞdne, zatem:

             trzeba samemu zwrĂłciĂŚ ciĂŞ do tych Istot Duchowych o pomoc.

NajlepszÂą metodÂą sÂą najbardziej znane modlitwy.




SzczegĂłlnÂą moc ochronnÂą daje ich grupowe odmawianie na gÂłos, ktĂłre wÂłaÂśnie polecam.
Wg moich w³asnych kilkutygodniowych doœwiadczeù mega mocny jest w³aœnie Ró¿aniec, szczególnie z wizualizacj¹ oczyszczaj¹cej wie¿y bia³ego œwiat³a.

Wg mojego kolegi, od lat dziaÂłajÂącego w ruchach chrzeÂścijaĂąskich ogromnÂą moc oczyszczania (prawie egrorcyzm) ma dla Polaka  modlitwa "Pod TwojÂą obronĂŞ"
Moje doÂświadczenia sÂą krĂłtkie, ale rzeczywiÂście to potwierdzam.

Jeszcze raz podkreœlam, ¿e najwy¿szym si³om duchowym praktycznie obojêtna jest nasza nowoczesnoœÌ techniczna,

a owa staroÂświeckoœÌ tych modlitw, jest atutem wzmacniajÂącym ochronĂŞ i oddzielajÂącym od siÂł lucyferycznych zaszczepiajÂących takÂże rozwĂłj techniczny i odciÂągajÂących nas w stronĂŞ materializmu.   


W trakcie zwyk³ego ¿ycia, podlegacie silnym destabilizuj¹cym wp³ywom z zewn¹trz. Wasza podœwiadomoœÌ produkuje nat³ok myœli.
 
Zaeksperymentujcie i sprĂłbujcie skorzystaĂŚ z Mocy  europejskiej, polskiej  tradycji, polskiej mantry.

Wg mnie ich MOC dla Polaka wielokrotnie przekracza si³ê indyjskich mantr, szczególnie w po³¹czeniu z t¹ angielsk¹ wizualizacj¹ œwiat³a.




« Ostatnia zmiana: Październik 22, 2011, 13:13:26 wysłane przez JACK » Zapisane
songo1970


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 22
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 4934


KIN 213


Zobacz profil
« Odpowiedz #65 : Październik 22, 2011, 11:28:49 »

Witaj JACK-
nie lekcewaÂżyÂłbym, ale teÂż nie przesadzaÂł z tymi siÂłami demon.,-
poniewa¿ wszystko jest pochodn¹ œwiadomoœci- to im bardziej w nie wierzymy- tym bardziej je wzmacniamy si³¹ naszej wyobraŸni.
I jeszcze kurczowe trzymanie siĂŞ semantyki KRK jakoÂś cofa nas do Âśredniowiecza, no chyba Âże o to chodzi.

Aloha
Zapisane

"Pustka to mniej ni¿ nic, a jednak to coœ wiêcej ni¿ wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstaj¹ wszystkie mo¿liwoœci. To jest Absolutna ŒwiadomoœÌ; coœ o wiele wiêcej ni¿ nawet Uniwersalna Inteligencja."
quetzalcoatl44
Gość
« Odpowiedz #66 : Październik 22, 2011, 11:35:06 »

dokladnie najwazniejsza jest intuicja i czystosc intencji UÂśmiech
« Ostatnia zmiana: Październik 22, 2011, 11:36:28 wysłane przez quetzalcoatl44 » Zapisane
JACK
Gość
« Odpowiedz #67 : Październik 22, 2011, 13:33:49 »

Witaj JACK-

I jeszcze kurczowe trzymanie siĂŞ semantyki KRK jakoÂś cofa nas do Âśredniowiecza, no chyba Âże o to chodzi.


WÂłaÂśnie w tym tkwi MOC.
PrzecieÂż nie ka¿ê nikomu  chodziĂŚ do spowiedzi i komunii.

Nie ka¿ê teÂż cofn¹Ì siĂŞ ÂświatopoglÂądowo do poziomu  przeciĂŞtnych uczestnikĂłw  modlitw ró¿aĂącowych.


Jest w Nich dobro, ale i sporo strachu egzystencjalnego ktĂłry zmniejsza dobroczynny wpÂływ tej mantry na Nich.

Ale w Tobie tego Strachu praktycznie nie ma, bo masz WiedzĂŞ , co razem powoduje Âże jej Moc wielokrotnie roÂśnie.

No chyba, Âże TwĂłj krytycyzm i negatywizm caÂłkowicie przewaÂży szalĂŞ,  wtedy efekty bĂŞdÂą sÂłabe.

Ale wystarczy ,Âże Przebudzony wykrzesa z siebie tĂŞ odrobinĂŞ dobrej energii i szacunku do histori Polski  i wtedy ..... 


« Ostatnia zmiana: Październik 22, 2011, 13:43:02 wysłane przez JACK » Zapisane
arteq
Gość
« Odpowiedz #68 : Październik 22, 2011, 22:24:03 »

WidzĂŞ, Âże Jack otrzymaÂł mocnego "kopa"... i od 1,5 tygodnia zastanawiaÂłem siĂŞ co byÂło tego przyczynÂą.
Ale nie mĂłwisz nam wszystkiego, nie?  :]
« Ostatnia zmiana: Październik 22, 2011, 22:27:05 wysłane przez arteq » Zapisane
JACK
Gość
« Odpowiedz #69 : Październik 24, 2011, 07:55:26 »

dokladnie najwazniejsza jest intuicja i czystosc intencji UÂśmiech
To wszystko prawda, ale w obecnych czasach dominacji demonĂłw astralnych to trochĂŞ za maÂło.
Z odciêtymi korzeniami mo¿esz nie daÌ rady i uschn¹Ì.

MyÂślĂŞ, Âże  poniÂższy tekst trochĂŞ bardziej wyjaÂśni o co chodzi w moim ostatnim  "odkryciu".

                     Otwieranie  kanaÂłu energii strumienia wschodzÂącego,

czyli trening totalnej akceptacji wÂłasnych korzeni.



Pewien czÂłowiek  z Europy wyjechaÂł do  Indii  by osiÂągn¹Ì wyÂższy poziom rozwoju duchowego.  Jogin pyta siĂŞ  go : SkÂąd jesteÂś? 
On odpowiada, Âże z Europy.
Na to Jogin wyciÂąga ksi¹¿kĂŞ   jakiegoÂś europejskiego filozofa  ze Âśredniowiecza i mĂłwi:
Masz, czytaj. To bĂŞdzie dla Ciebie najlepsze.
To autentyczne zdarzenie opisa³ potem ów Europejczyk w ksi¹¿ce o w³asnym rozwoju duchowym.

Dlaczego dla przebudzonych korzenie sÂą tak waÂżne ?

Wielu czytaÂło  tÂą   bardzo znaczÂącÂą ksi¹¿kĂŞ:
D.Wereszczagin  pt. „Wyzwolenie”




Jest tam przedstawiony prosty i jasny opis  energetyki czÂłowieka.

Cz³owiek zasilany jest przez dwa g³ówne kana³y energii i œwiadomoœci.

1)  KanaÂł- strumieĂą  gĂłrny: Przez gĂłrnÂą czakrĂŞ korony i czĂŞÂściowo czakry sÂąsiednie  wchodzi w nas energia, ÂświadomoœÌ   kosmosu.

2) KanaÂł- strumieĂą dolny : Przez dolnÂą  czakrĂŞ i czĂŞÂściowo czakry sÂąsiednie wchodzi  w nas energia, ÂświadomoœÌ  planety.

podobnie jak na tym rysunku:



Te dwa strumienie  (dolny i gĂłrny)   mieszajÂą siĂŞ  na poszczegĂłlnych poziomach, w czakrach (wirach) co tworzy silnÂą, zdrowÂą  aurĂŞ czÂłowieka, merkabĂŞ, ect..

Gdy oba, lub jeden z tych kana³ów jest przyblokowany  energetyka czÂłowieka jest osÂłabiona.

Z moich wÂłasnych doÂświadczeĂą wynika,  Âże inteligentne siÂły demoniczne opisane przez mistrzĂłw wiedzy tajemnej prĂłbujÂą caÂły czas zaburzaĂŚ  owe kanaÂły,  kontrolujÂąc w ten sposĂłb czÂłowieka i blokujÂąc Jego rozwĂłj.

Blokada czakry korony i kanaÂłu kosmicznego  najczĂŞÂściej w ogĂłle nie wystĂŞpuje i osĂłb przebudzonych.
PrzeÂłamali siĂŞ  i sÂą w peÂłni otwarci na wszelkÂą wiedzĂŞ, ÂświadomoœÌ kosmicznÂą itd.
CzĂŞsto nad nimi widaĂŚ auryczny, silny strumieĂą energii.

Blokady tego strumienia kosmicznego sÂą najczĂŞÂściej przypadÂłoÂściÂą ludzi nieprzebudzonych, a szczegĂłlnie silnie wierzÂących.
SiÂły duchowe manipulujÂące  takim czÂłowiekiem grajÂą przede wszystkim na nucie strachu. WzmacniajÂą One  strach przed nowoÂściÂą, ÂśmierciÂą, piekÂłem itd.

Czyli tu  Przebudzonych problemu niema, bo przeÂłamali Ăłw strach.

Wg mnie g³ównym problemem Przebudzonych jest zablokowany dolny strumieĂą zasilajÂący  nas energiÂą , ÂświadomoÂściÂą naszej planety i naszych  korzeni z ktĂłrych wyroÂśliÂśmy.

W jaki sposĂłb ogĂłlnie pojĂŞte SiÂły demoniczne prĂłbujÂą zdestabilizowaĂŚ dolny strumieĂą i pole energetyczne  Przebudzonych.

Po pierwsze zaszczepiajÂą  w Przebudzonych  wszelkie negatywne energie   dotyczÂące naszych wÂłasnych korzeni.
WzmacniajÂą   nienawiœÌ do  rodzicĂłw, nauczycieli, szkoÂły itd.
WzmacniajÂą krytykĂŞ wÂłasnego narodu, naszych  politykĂłw itd.
OdrywajÂą od wiary z ktĂłrej wyroÂśliÂśmy ,  uczÂą szyderstwa, lÂżenia,  wpajajÂą przekonanie o totalnym, bezsensownym  zabobonie  itd.

Dodatkowo stosujÂą pewien trik polegajÂący na  przesadzeniu   Drzewa, czyli samego Przebudzonego,    bo przesadzenie oznacza  totalne osÂłabienie korzeni, czyli kanaÂłu wschodzÂącego.

Zatem podsuwa siĂŞ Przebudzonemu myÂśli:

Kultura Indii- super
Taoizm  - rewelacja
Buddyzm – mega mocny 
Majowie – to dopiero coÂś
Owe SiÂły idealizujÂą nam  wszystko co z tym siĂŞ wi¹¿e.
Tam dawniej nikt nikogo nie zabijaÂł  tak jak u nas  itd.

No, a chrzeÂścijaĂąstwo, nauki Chrystusa  -   fatalny zabobon sprzed 2 tysiĂŞcy lat, zepsuty dodatkowo przez ksiĂŞÂży.  – czyli totalna poraÂżka. JakieÂś bzdury o miÂłoÂści, gdy liczÂą siĂŞ tylko czakry, trzecie oko itd.


W ten sposĂłb siÂły demoniczne, podsuwajÂąc „odpowiednie” myÂśli, grajÂąc na nucie krytycyzmu i  o odrywajÂąc Delikwenta  od europejskich korzeni,  prawie caÂłkowicie kontrolujÂą i zamykajÂą  dolny, ziemski kanaÂł zasilajÂący.

CzÂłowiek z tak osÂłabionÂą aurÂą  jest  niezwykle Âłatwym obiektem do manipulacji i sterowania.

Jak skutecznie otworzyĂŚ Ăłw dolny kanaÂł i  odtworzyĂŚ   silny strumieĂą energii.

Nie ma innego sposobu jak    TOTALNA  AKCEPTACJA i wdziĂŞcznoœÌ dla  wÂłasnych  KORZENI  z ktĂłrych wyroÂśliÂśmy.

Trzeba w peÂłni zaakceptowaĂŚ, bez najmniejszej nuty krytycyzmu, takÂą jakÂą jest:
WÂłasnÂą  rodzinĂŞ  (czcij ojca swego i matkĂŞ swojÂą)
WÂłasny  Kraj i NarĂłd
SwojÂą rdzennÂą zabobonnÂą religiĂŞ.
Trzeba zaprzestaĂŚ osÂądzania tej polskiej drogi rozwoju  (Nie sÂądÂźcie,  abyÂście nie byli sÂądzeni)

Totalna akceptacja ,  nie oznacza, Âże nie dostrzegamy wad.
Oznacza, Âże  przestajemy emitowaĂŚ wszelki negatywizm, blokujÂący energetyczny kanaÂł wschodzÂący,  bo kaÂżdy ma swĂłj aktualny poziom rozwoju  i caÂły Âświat siĂŞ  rozwija, ale w swoim tempie, a nie w narzuconym przez nas.

Wszystko trzeba wybaczyĂŚ  i zaakceptowaĂŚ takim jakim jest.



WypadaÂłoby teÂż  wygenerowaĂŚ szacunek i  wdziĂŞcznoœÌ, bo dziĂŞki tym korzeniom jesteÂśmy tu gdzie teraz i to bardzo czĂŞsto dziĂŞki temu wszystkiemu co ciÂągle i usilnie staramy siĂŞ nienawidziĂŚ.

Z mojego doÂświadczenia wynika Âże najlepszym miejscem  otwierania kanaÂłu wschodzÂącego dla Polaka  jest  koÂśció³ i uczestnictwo  w naboÂżeĂąstwie koÂścielnym, po³¹czonym z ĂŚwiczeniem Totalnej Akceptacji.

NaleÂży wyobraÂżaĂŚ sobie  coÂś na ksztaÂłt dwĂłch potĂŞÂżnych strumieni energii , gĂłrny kosmiczny i   dolny  (korzenie rodzina narĂłd ,tradycja)  po³¹czonÂą z totalnÂą akceptacjÂą tej ÂścieÂżki rozwoju, bo nie nam osÂądzaĂŚ czy jest wÂłaÂściwa.

Nie zdziwcie siĂŞ, jeÂżeli wasza aura tak uroÂśnie, Âże nie zmieÂści siĂŞ  w koÂściele.



 
« Ostatnia zmiana: Październik 24, 2011, 08:43:35 wysłane przez JACK » Zapisane
songo1970


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 22
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 4934


KIN 213


Zobacz profil
« Odpowiedz #70 : Październik 24, 2011, 08:12:24 »

JACK dobrze prawisz, ale ja z kolei chcia³bym zwróciÌ uwagê skoro tak roztrz¹sasz ten temat na subtelne ró¿nice w s³owach i ich znaczeniu, i tak:
-Kraj i NarĂłd; RzÂąd i PaĂąstwo
-wspólnota i wiara; koœció³ i religia
-itp.
powiada siĂŞ, Âże gdyby BĂłg chciaÂł aby ludzie latali daÂł by nam skrzydÂła,-
a jednak latamy. Chodzi mi o to Âże korzenie korzeniami, a otwarty umysÂł nie przeczy temu pierwszemu. Wystarczy obejrzeĂŚ ten materiaÂł, aby zdaĂŚ sobie sprawĂŞ, Âże historia czÂłowieka- to na pewno nie ostatnie 2 lub kilka tys. lat,-
a to zmienia juÂż zupeÂłnie perspektywĂŞ.
<a href="http://www.youtube.com/v/rURJ5NyqLgs?version=3&amp;amp;hl=pl_PL" target="_blank">http://www.youtube.com/v/rURJ5NyqLgs?version=3&amp;amp;hl=pl_PL</a>

warto jeszcze (raz) obejrzeĂŚ to, aby zrozumieĂŚ, Âże sÂłowa "wiara gĂłry przenosi"- byÂły powiedziane bez przenoÂśni!
<a href="http://www.youtube.com/v/NX89pp7Z_oA?version=3&amp;amp;hl=pl_PL" target="_blank">http://www.youtube.com/v/NX89pp7Z_oA?version=3&amp;amp;hl=pl_PL</a>
« Ostatnia zmiana: Październik 24, 2011, 08:14:59 wysłane przez songo1970 » Zapisane

"Pustka to mniej ni¿ nic, a jednak to coœ wiêcej ni¿ wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstaj¹ wszystkie mo¿liwoœci. To jest Absolutna ŒwiadomoœÌ; coœ o wiele wiêcej ni¿ nawet Uniwersalna Inteligencja."
between
Gość
« Odpowiedz #71 : Październik 24, 2011, 08:34:55 »

Hmm, ciekawe rzeczy piszesz Jack, ale siĂŞ zastanawiam bo...
piszesz:
Cytuj
Z wiedzy tej jasno wynika ,¿e wokó³ takiej planety przebywa ogromna iloœÌ niewcielaj¹cych siê istot (dobrych i z³ych) maj¹cych mo¿liwoœÌ bezpoœredniego wp³ywania na umys³y ludzkie (np. zaszczepianie strachu, rozwijanie ego, inspirowanie do rozwoju technicznego itd.
Tych istot jest peÂłno,   jakieÂś gnomy elementele, azury , cherubiny serafiny, elohimy  ect.

ale piszesz takÂże
Cytuj

trzeba samemu zwrĂłciĂŚ ciĂŞ do tych Istot Duchowych o pomoc.
NajlepszÂą metodÂą sÂą najbardziej znane modlitwy.

To skoro tyle tego badziewia dookoÂła to w jaki sposĂłb jesteÂś w stanie zweryfikowaĂŚ do kogo siĂŞ zwracasz?

Poza tym piszesz o akceptacji swoich korzeni a jednoczeÂśnie chcesz zrezygnowaĂŚ, z "maÂłpy", ktĂłra w Tobie siedzi.
To jakaœ sprzecznoœÌ.
Czy tego chcesz, czy nie, posiadasz zwierzĂŞce ciaÂło. Nie sÂądze aby gdzieÂś zaprowadziÂła Cie jego negacja, potĂŞpianie go.
WÂłaÂśnie to zwierzĂŞce ciaÂło to Twoje korzenie.

I jeszcze jedno co mi Âśrednio pasuje:


Cytuj
Zatem podsuwa siĂŞ Przebudzonemu myÂśli:

Kultura Indii- super
Taoizm  - rewelacja
Buddyzm – mega mocny 
Majowie – to dopiero coÂś
Owe SiÂły idealizujÂą nam  wszystko co z tym siĂŞ wi¹¿e.
Tam dawniej nikt nikogo nie zabijaÂł  tak jak u nas  itd.

No, a chrzeÂścijaĂąstwo, nauki Chrystusa  -   fatalny zabobon sprzed 2 tysiĂŞcy lat, zepsuty dodatkowo przez ksiĂŞÂży.  – czyli totalna poraÂżka. JakieÂś bzdury o miÂłoÂści, gdy liczÂą siĂŞ tylko czakry, trzecie oko itd.
Prawdziwie Przebudzeni nie majÂą z tym Âżadnego problemu.
MoÂże jedynie tacy, ktĂłrzy otworzyli jedno oko.

No i jeszcze takie coÂś:

Cytuj
Za³ó¿my ,Âże na obecnym etapie rozwoju  podjĂŞliÂśmy ÂświadomÂą decyzjĂŞ,  Âże nie jesteÂśmy zainteresowani cywilizacjÂą materialnÂą i rozwojem technicznym, a jedyne czemu chcemy siĂŞ naprawdĂŞ poÂświĂŞciĂŚ  to  wyjÂście z poziomu instynktĂłw zwierzĂŞcych  do boskich, duchowych poziomĂłw MiÂłoÂści.

Mo¿esz mi powiedzieÌ jaki jest sens aby duchowa dusza wciela³a siê w materialn¹ rzeczywistoœÌ tylko po to, aby to odrzuciÌ i wróciÌ do poziomu duchowego? Przecie¿ to jakaœ sprzecznoœÌ.



Ja tam jestem g³êboko sceptyczny wobec tych, którzy oferuj¹ swoj¹ "bezinteresown¹" pomoc.
Nawet jeÂżeli tak piĂŞknie siĂŞ nazywajÂą jak Jezus.

Wiesz, to tak jak z naukÂą chodzenia.
Nikt za Ciebie nie zrobi pierwszego kroku, a i zanim nauczysz siĂŞ chodziĂŚ to kolana porozbijasz.
Owszem, rodzic moÂże pomĂłc dziecku, przytrzymaĂŚ go, ale to dziecko musi samodzielnie przebieraĂŚ nogami.
JeÂżeli rodzic bĂŞdzie ciÂągle nosiÂł dziecko na rĂŞkach, to zrobi z niego kalekĂŞ.

JeÂżeli proszĂŞ kogoÂś o pomoc, to zawsze trzeba siĂŞ zastanowiĂŚ nad cenÂą jakÂą za to zapÂłacĂŞ.
Có¿, taki ju¿ ze mnie sk...syn, ¿e nie wierzê w bezinteresown¹ pomoc.
Ona jest zawsze interesowna, tylko czasami na pierwszy rzut oka nie widaĂŚ "waluty" jakÂą siĂŞ "pÂłaci".

Bo owszem, fajnie z pomocy siĂŞ korzysta, ale moÂżna zrobiĂŚ z siebie kalekĂŞ, mogĂŞ siĂŞ od tej pomocy uzaleÂżniĂŚ.
I byĂŚ moÂże komuÂś moÂże zaleÂżeĂŚ aby zrobiĂŚ ze mnie kalekĂŞ - wtedy bĂŞdĂŞ od tego kogoÂś uzaleÂżniony.

pozdrowaÂśki
« Ostatnia zmiana: Październik 24, 2011, 08:59:20 wysłane przez between » Zapisane
east
Gość
« Odpowiedz #72 : Październik 24, 2011, 09:53:09 »

@Jack
Cytuj
No, a chrzeÂścijaĂąstwo, nauki Chrystusa  -   fatalny zabobon sprzed 2 tysiĂŞcy lat, zepsuty dodatkowo przez ksiĂŞÂży.  – czyli totalna poraÂżka. JakieÂś bzdury o miÂłoÂści, gdy liczÂą siĂŞ tylko czakry, trzecie oko itd.
W ten sposĂłb siÂły demoniczne, podsuwajÂąc „odpowiednie” myÂśli, grajÂąc na nucie krytycyzmu i  o odrywajÂąc Delikwenta  od europejskich korzeni,  prawie caÂłkowicie kontrolujÂą i zamykajÂą  dolny, ziemski kanaÂł zasilajÂący.

JeÂśli juÂż zwracasz uwagĂŞ na korzenie nasze, to racz zauwaÂżyĂŚ, iÂż ChrzeÂścijanie podbili ziemie na ktĂłrych mieszkasz i ZASZCZEPILI tutaj swojÂą wiarĂŞ, ktĂłrÂą nazywasz korzeniami. Ten egregor jest najeÂźdÂźcÂą ,ktĂłry walczy o poplecznikĂłw jak kaÂżdy inny i zazdroÂśnie strzeÂże swoich wpÂływĂłw ( krzyÂże w instytucjach, budynki, ziemie). Faktem jest (np ÂŚlĂŞÂża) Âże KoÂśció³ budowaÂł swoje ÂświÂątynie na ruinach sÂłowiaĂąskich i udaÂło im siĂŞ skutecznie wymazaĂŚ starosÂłowiaĂąskÂą wiarĂŞ dosÂłownie WYKORZENIAJÂĄC tubylcĂłw, odcinajÂąc ich od swoich korzeni ÂściÂśle zwiÂązanych z ziemiÂą i NaturÂą. 
Zapisane
quetzalcoatl44
Gość
« Odpowiedz #73 : Październik 24, 2011, 14:56:01 »

no ale w czyms musi byc chociaz jakas namiastka prawdy...bo wiara jest bardzo wazna skoro rzeczywistosc jest kwantowa- mentalna itd..zaistnieje to w co wierzysz..pozatym czy Jezus nie mogl byc wcieleniem ankh ? wszystko na to wskazuje, choc z drugiej strony kk wiele rzeczy wypacza i sama symbolika i rytualy sa czyms odwrotnym
Zapisane
east
Gość
« Odpowiedz #74 : Październik 24, 2011, 15:16:43 »

@quetz
.
Cytuj
bo wiara jest bardzo wazna skoro rzeczywistosc jest kwantowa- mentalna itd..zaistnieje to w co wierzysz..
To co napisaÂłeÂś to idealny przepis na zasilenie egregora, bo faktycznie - zaistnieje to w co wierzysz. MoÂżesz tĂŞ wiarĂŞ skierowaĂŚ do swojego wnĂŞtrza by zasilaĂŚ , a tym samym uwolniĂŚ, wÂłasnÂą EnergiĂŞ (moÂżesz nazwaĂŚ jÂą ÂświĂŞtÂą,boskÂą, albo ÂŚwiadomoÂściÂą, obojĂŞtnie). Ona jest mocÂą o ktĂłrÂą bijÂą siĂŞ egregory tego Âświata. Wszystkie religie jakie istniejÂą polujÂą na energiĂŞ nowych wyznawcĂłw. ÂŻaden "jedyny bĂłg" im tego jakoÂś nie zabrania robiĂŚ. 
Zapisane
Strony: 1 2 [3] 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 |   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Powered by SMF 1.1.11 | SMF © 2006-2008, Simple Machines LLC | Sitemap

Strona wygenerowana w 0.046 sekund z 21 zapytaniami.

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

wypadynaszejbrygady granitowa3 gangem x22-team maho