Niezależne Forum Projektu Cheops Niezależne Forum Projektu Cheops
Aktualności:
 
*
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj. Marzec 29, 2024, 10:50:53


Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji


Strony: 1 2 [3] 4 |   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: NIEPOKALANE POCZĘCIE MARII ... PRAWDA CZY FAŁSZ???  (Przeczytany 46178 razy)
0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.
quetzalcoatl44
Gość
« Odpowiedz #50 : Styczeń 27, 2012, 13:25:43 »

w qumran mieli pod tym wzgledem wlasne zasady czesc z nich praktykowala celibat, nic w ewangeliach nie wskazuje na to ze Jezus mial zwiazek z MM choc teoretycznie mogl miec  i nie byloby w tym nic zlego Uśmiech ale z punku widzenie duchowego nie ma to znaczenia Uśmiech i trzeba pamietac ze Jezus nie do konca byl wierny zasadom Judaizmu Uśmiech
« Ostatnia zmiana: Styczeń 27, 2012, 13:32:16 wysłane przez quetzalcoatl44 » Zapisane
Kiara
Gość
« Odpowiedz #51 : Styczeń 27, 2012, 13:48:16 »

Tak masz rację nie do końca był wierny tym zasadom , bo wyniósł kobietę MM , jej najwyższe kapłaństwo na równi z męskim
A tego juz Żydzi zaakceptować nie chcieli , no i stało się co się stało.

To jako ciekawostka... chociaż styl wypowiedzi ... coś przypomina Samuela -Enki tak odpowiedzieć żeby nic nie powiedzieć.

Qumran, biblistyka a utrata wiary.

2011-01-18 14:51:18
Drogi Ojcze, pytanie jakie do Ojca kieruję uważam za ważne, dlatego proszę i mam gorącą nadzieję na odpowiedź. Otóż, pojawił się temat związku idei Nowego Testamentu z tymi zapisanymi w zwojach Qumran. Mój profesor (wierzący chrześcijanin) powiedział, że praca nad nimi okazała się fatalna dla ogromu wybitnych badaczy, którzy pod ich wpływem stracili wiarę, porzucili kapłaństwo, a nawet niejednokrotnie popadli w alkoholizm. Dał tutaj jaskrawy przykład byłego duchownego, Józefa Milika jako największego speca od przekładów zwojów, teologa na skalę światową. Czy rzeczywiście zwoje znad Morza Martwego mogą stanowić tak ogromne zagrożenie dla wiary w Jezusa Chrystusa? Czy istotnie mogą one pokazać, że chrześcijaństwo nie jest Boskim Objawieniem, a jedynie kontynuacja pewnych starych filozoficznych idei?

Wątpię, by to że ktoś stracił wiarę czy wpadł w alkoholizm pracując przy zwojach z Qumran, wynikało z tego co tam wyczytał. Przytrafia się to duchownym i świeckim pracującym we wszystkich zawodach. Teolodzy zajmujący się biblistyką, archeologią, starożytnymi językami, potrafią odróżnić to, co jest w Objawieniu istotą od tego co mniej istotne (choć też ważne lecz może się zmienić pod wpływem nowych odkryć). Jeśli pod wpływem badań lingwistycznych teolog odkryje, że np. jeden z psalmów jest modlitwą do boga faraona Ehnatona, napisaną dużo wcześniej niż znalazła się w Biblii, nie traci wiary, wręcz przeciwnie - dziękuje Bogu, że odkrył coś niesamowitego, coś co może nawet wskazywać, że nie od Mojżesza pochodzi monoteizm lecz od Ehnatona (?) ... i ma pracę na najbliższe dziesiątki lat. Zwoje znad Morza Martwego, podobnie jak wiele dotychczasowych odkryć archeologicznych w Ziemi Świętej, umacniają wiarę. Potwierdzają nieraz ustne przekazy, przekazują wiedzę o ówczesnej kulturze, pozwalają lepiej zrozumieć wydarzenia z czasów Jezusa... Ale jeśli czyjaś wiara opiera się na złudnych przekonaniach a nie na osobistym doświadczeniu relacji z Bogiem, jeśli ktoś wierzy infantylnym opowieściom o niebieskookim Jezusie, który ożywiał ptaszki z gliny i nie robił kupy a jak robił to pachnącą, jeśli komuś robi wielką różnicę czy magów w Betlejem było trzech czy czterech, czy Jezus pobierał nauki od Józefa czy od mnichów ze wspólnoty podobnej do tej z Qumran, to takiej wiary nie szkoda tracić. Pozdrawiam

Wojciech Żmudziński SJ

http://www.rozmawiamy.jezuici.pl/rozmawiamy/forum/107/n/1772

Czego się jeszcze dowiemy? Echnaton to największy szacunek do rodziny , żony dzieci to świętość małżeństwa.

Kiara Uśmiech Uśmiech


Zapisane
quetzalcoatl44
Gość
« Odpowiedz #52 : Styczeń 27, 2012, 14:03:57 »

o tym mowi akurat kk Uśmiech a zydzi nie mogli zaakceptowac ze Jezus byl mesjaszem i wcieleniem Boga, choc wszyscy sa dziecmi Bozymi..Uśmiech

w kazdym razie na podstawie faktow tych zwiazanych z arka przymierza i genaologii jego rodziny tak to wyglada i napewno nadawal sie na przewodnika duchowego ludzi i jego slowm mozna ufac Uśmiech
« Ostatnia zmiana: Styczeń 27, 2012, 14:07:16 wysłane przez quetzalcoatl44 » Zapisane
Kiara
Gość
« Odpowiedz #53 : Styczeń 27, 2012, 14:10:36 »

Poczytaj nieco i nie traktuj wszystkiego jak wyrocznię ,to tylko wywody dokumentujące połączenie bezsprzeczne Jezusa z Judaizmem , On był Żydem i tamtym prawom podlegał , zatem musiał mieć żonę i troje dzieci , to był obowiązek a nie kaprys.

http://www.insomnia.pl/Jezus_historyczny__a_judaizm_i_Qumran_w_%C5%9Bwietle_wsp%C3%B3%C5%82czesnych_bada%C5%84-t635983.html

Kiara Uśmiech Uśmiech
Zapisane
quetzalcoatl44
Gość
« Odpowiedz #54 : Styczeń 27, 2012, 14:29:11 »

Jezus byl panem szabatu Uśmiech

mi wystarczy to

IXOYE



mer ka ba Uśmiech



JAHSHUAH - JHVH + SHIN



ogdoad





ankh Uśmiech
« Ostatnia zmiana: Styczeń 27, 2012, 14:30:00 wysłane przez quetzalcoatl44 » Zapisane
Kiara
Gość
« Odpowiedz #55 : Styczeń 27, 2012, 15:12:41 »

Mer - Ka - Ba

MER Matka KA i BA czyli Duszy i ciała , inaczej nasza Energia niewcielona -Matryca Energetyczna  Zaświatowa.
Naprawdę każdy ją posiada , kto posiada Ogień Życia Stwórcy , to nie jest przywilej jedynie Jezusa.

Kiara Uśmiech Uśmiech

ps. Dodam takom ciekawostkę..


"3. Znaczenie tekstów z Qumran

Odkrycia te budziły zainteresowanie ze względów głównie religijnych, ale też historycznych, paleograficznych, językowych. Gdy chodzi o ten ostatni, profesor Milik stwierdza: "W tekstach z Pustyni Judzkiej reprezentowanych jest osiem języków: hebrajski biblijny, hebrajski misznaicki, aramejski palestyński, nabatejski, grecki, łaciński, aramejski chrześcijańsko-palestyński i arabski. Dokumenty z Qumran pisane są przeważnie w hebrajskim neoklasycznym, tzn. w języku późnego okresu naśladującym język i styl ksiąg biblijnych" . W dalszej części profesor sygnalizuje najciekawsze zagadnienia w kwestiach językowych.

Gdy chodzi o paleografię, to pisze: "W Qumran można rozróżnić cztery rodzaje pisma: starohebrajskie czyli fenickie, kwadratowe litery hebrajskiego pisma kodeksowego, kursywę oraz pismo o charakterze mieszanym"(JTM, s. 141).

Dla historyków cenne są informacje na temat wspólnoty esseńczyków, a także to wszystko, co teksty qumrańskie mówią o II wojnie żydowskiej: "Dotychczas musieliśmy się opierać na aluzjach rozrzuconych w dziełach klasycznych i w Talmudzie, na kilku inskrypcjach i monetach [...]. Przywódca buntu Bar Kochba, czy raczej - jak nazywają go znalezione teksty - Ben Koseba, wyłania się z legendarnej mgły, jaką otoczył do Talmud. Teraz historyk może wziąć do ręki dwa wydane przez niego listy. Jeden z nich prawdopodobnie własnoręczny, gdyż litery tekstu wydają się być pisane tą samą ręką, co litery podpisu. Jest także list wysłany do niego [...]. Dokumenty z czasów II wojny żydowskiej pogłębiły również bardzo naszą znajomość nazewnictwa geograficznego z okresu rzymsko-bizantyjskiego"(JTM, s. 144).

Ważny jest związek wspólnoty esseńskiej z ortodoksyjnym judaizmem. Odkrycia w Qumran wskazują, że księgi Starego Testamentu cieszyły się tam wielkim autorytetem, przepisywano je starannie zachowując absolutną wierność w stosunku do wzorcowych zwojów, jakie były w posiadaniu rabinów. Są informacje na temat przestrzegania szabatu. To sugeruje, iż wspólnota esseńczyków, pomimo pozornej separacji pozostawała w nurcie tradycyjnego judaizmu. W obfitej kolekcji znajdują się teksty, które ukazują napięcia wynikające z oczekiwania na Mesjasza, typowe dla judaizmu w tym czasie : "Zarówno buntownicy jak i masy wierzyły, że ma nadejść odnowienie Królestwa Izraela -    z jego dwoma Mesjaszami: Królem i Arcykapłanem. Wojskowy przywódca rewolty, Szymon Ben Koseba, był witany jako Gwiazda Jakubowa i Książę Izraela  - były to tytuły stosowane do Mesjasza również w Qumran" (JTM, s. 148).

http://sempol.paris.pagesperso-orange.fr/sp_fichiers/Milik.htm

Pewnych rzeczy nie da się ukryć chociaż zmienia się ich znaczenie dla ideologii Mesjasz to dwie osoby Król - mężczyzna i Arcykapłana - kobieta, a nie arcykapłan - mężczyzna inaczej  - GWIAZDA DAWIDOWA i KSIĄŻĘ IZRAELA

Niestety ludzie szczególnie Żydzi tamtych czasów nie byli jeszcze gotowi do zaakceptowania tej wiedzy i zmiany stosunku do kobiety w Judaizmie. No cóż jak widać i w tych czasach mnóstwo ludzi ma z tym olbrzymi problem.
« Ostatnia zmiana: Styczeń 27, 2012, 16:10:32 wysłane przez Kiara » Zapisane
quetzalcoatl44
Gość
« Odpowiedz #56 : Styczeń 27, 2012, 15:31:25 »

tak kto posiada wiare w Jezusa Uśmiech

MER odnosi się to specyficznego rodzaju Światła, tak jak było ono rozumiane w Egipcie w czasie panowania XVIII Dynastii zanim reorientacja religii nie wprowadziła wojny pomiędzy Bogiem a całe Stworzeniem.

Jezus jako gwarancja pojednania z Bogiem i wniebowstapienia Uśmiech
« Ostatnia zmiana: Styczeń 27, 2012, 16:19:48 wysłane przez quetzalcoatl44 » Zapisane
arteq
Gość
« Odpowiedz #57 : Styczeń 27, 2012, 20:55:19 »

Poczytaj nieco i nie traktuj wszystkiego jak wyrocznię ,to tylko wywody dokumentujące połączenie bezsprzeczne Jezusa z Judaizmem , On był Żydem i tamtym prawom podlegał , zatem musiał mieć żonę i troje dzieci , to był obowiązek a nie kaprys.
Swojego czasu w Polsce tez był obowiązek "posiadania" żony przez mężczyzn w pewnym wieku. Kto go nie wypełniał ten płacił specjalny podatek tzw. "bykowe"  :]
Ale to nie oznaczało i nie powodowało automatycznie, że każdy z nich miał żonę... Logika dosyć pokrętna - jak ta: padał wczoraj deszcz to każdy musiał zmoknąć...
Zapisane
Kiara
Gość
« Odpowiedz #58 : Styczeń 27, 2012, 21:06:11 »

Twoja logika? być może ... nie każdy był Żydem i nie każdy Żyd kapłanem  i nie każdy kapłan spadkobiercą rodowym z obowiązkami jak Jeszua.
U Żydów w tamtych czasach to nakaz , obowiązek i rytuał , w tych również dla rabinów obowiązek ale nie w każdym odłamie judaistycznym jest tak samo teraz.

Kiara Uśmiech Uśmiech
Zapisane
arteq
Gość
« Odpowiedz #59 : Styczeń 27, 2012, 21:16:02 »

Kiaro, już wielokrotnie było pisane, dowodzone, wykazywane, że Jezus jak na tamte czasy i zasady był swoistym wywrotowcem - uzdrawianie w szabat, zadawanie się z "nieczystymi" - celnikami, trędowatymi, rozmowy z samotnymi kobietami, bratanie się z oficjalnymi wrogami ówczesnych Żydów...
Zapisane
Kiara
Gość
« Odpowiedz #60 : Styczeń 27, 2012, 21:43:37 »

Co nie zmienia faktu że , żeby  zostać kapłanem musiał  spełnić warunki zakonne  żeniąc się. Inaczej nie został by kapłanem , bo to nie on sobie te przywileje darował sam , tylko robili to wyżsi rangom od niego gdy wypełnił warunki tej funkcji.
Później mógł prezentować swoja osobowość jak chciał co skończyło się jak się skończyło.

Wiele tych rzeczy które robił są nazwami symbolicznymi znanymi nawet współczesnemu Judaizmowi a nie dosłownościami.
Zatem miały i mają w tym środowisku inne znaczenie niż w naszym obecnym.
Zwyczajnie żargon środowiskowy i czasowy , właśnie po używaniu takich słów określa się czas trwania rożnych zdarzeń.

Kiara Uśmiech Uśmiech
Zapisane
arteq
Gość
« Odpowiedz #61 : Styczeń 27, 2012, 22:21:46 »

Według mnie nie był kapłanem, nie w definicji i opinii ówczesnych Żydów - nie siedział w synagogach tylko chodził i nauczał.
Zapisane
quetzalcoatl44
Gość
« Odpowiedz #62 : Luty 01, 2012, 12:45:58 »

a co z objawieniami Maryjnymi sa prawdziwe czy falszywe wg was?, a jak sama mowisz Kiaro ze jest pomijany aspekt kobiecy w religii czy objawienia Maryjne nie sa wlasnie tym aspektem zenskim sophii- shekiny. I moze to Maryja moze byc symbolem wspolnoty i  milosci miedzy ludzmi?
Zapisane
arteq
Gość
« Odpowiedz #63 : Luty 01, 2012, 15:25:08 »

Co nie zmienia faktu że , żeby  zostać kapłanem musiał  spełnić warunki zakonne  żeniąc się. Inaczej nie został by kapłanem , bo to nie on sobie te przywileje darował sam ,
yyy... a kto twierdzi, że był kapłanem żydowskim jako takim? Z pewnością nie ja.
Zapisane
quetzalcoatl44
Gość
« Odpowiedz #64 : Luty 01, 2012, 20:57:02 »

wiec czy wiara w mesjasza Jezusa i Maryje nie jest przywroceniem szekinah Bogu? - biorac pod uwage ze na Maryje zstapil duch sw - pod postacia shekinah - czy nie jest dobrze bronic tych wartosci czystosci, milosci , wiernosci Bogu?

czy jezeli kk palil kiedys kobiety na stosie, to czy teraz z koleji kobiety nie sa ponizane i sprowadzane ro roli przedmiotu przez pornografie ?



cyt"
   Jest rzeczą znamienną, że słowa Rdz 3,15: „położę nieprzyjaźń” wysuwają poniekąd na pierwsze miejsce niewiastę: „położę nieprzyjaźń między tobą a niewiastą”. Nie: pomiędzy tobą a mężczyzną, ale właśnie — niewiastą. Komentatorzy od najdawniejszych czasów podkreślają, że zachodzi tu znamienny paralelizm. Kusiciel — „wąż starodawny” zwrócił się według Rdz 3,4 naprzód do niewiasty i przez nią odniósł swe zwycięstwo. Z kolei więc Bóg, zapowiadając Odkupiciela, ustanawia Niewiastę pierwszą „nieprzyjaciółką” Księcia ciemności. Ona ma być poniekąd pierwszym adresatem ostatecznego Przymierza, w którym moce zła zostaną zwyciężone przez Mesjasza: Jej Syna („potomstwo jej”).

8   Jest to, powtarzam, szczegół niezmiernie znamienny, jeśli zważyć, że w dziejach Przymierza Bóg zwracał się przede wszystkim do mężczyzn (Noe, Abraham, Mojżesz). W tym wypadku pierwszeństwo zdaje się należeć do Niewiasty, oczywiście ze względu na Jej Potomka, na Chrystusa. Wielu bowiem Ojców i Doktorów Kościoła widzi w niewieście z Protoewangelii Matkę Chrystusa: Maryję. Ona też jako pierwsza ma udział w owym zwycięstwie nad grzechem, jakie odniósł Chrystus. Jest bowiem wolna od grzechu pierworodnego i każdego innego, co — zgodnie z Tradycją — zaznaczył już Sobór Trydencki2, a uroczyście zdefiniował — zwłaszcza gdy chodzi o to, co odnosi się do grzechu pierworodnego — Pius IX, ogłaszając dogmat Niepokalanego Poczęcia3.

„Niemało Ojców starożytnych” — jak mówi Sobór Watykański II4 — przedstawia Maryję, Matkę Chrystusa, jako nową Ewę (podobnie jak Chrystus jest nowym Adamem według św. Pawła). Maryja zajmuje miejsce Ewy i staje się przeciwieństwem tego, czym była Ewa — „matka wszystkich żyjących” (por. Rdz 3,20), ale równocześnie, wraz z Adamem, przyczyną powszechnego upadku w stan grzeszności. Staje się dla wszystkich causa salutis ze względu na swe posłuszeństwo we współpracy z Chrystusem na rzecz naszego zbawienia5."
« Ostatnia zmiana: Luty 02, 2012, 10:34:10 wysłane przez quetzalcoatl44 » Zapisane
Kiara
Gość
« Odpowiedz #65 : Luty 02, 2012, 10:57:01 »

Nieprawidłowa analiza nieprawidłowe wnioski. Adam i Ewa mieli dzieci , cz Jezus ze swoją matka też mieli wspólne dzieci , które tworzyły nową linie DNA dającą możliwość  przymierza z Bogiem?
Po co tworzyć coś co jest martwe i nie aktywne? Dogmaty ustanawiane na synodach nie są w stanie zatrzymać ni zmieniać cykli zdarzeń , które uruchamia Stwórca w świecie fizycznym.
Bowiem w tym świecie w tych warunkach sama wiara jest nie wystarczająca , tu działa się fizycznie.
Wierzyc można w co się tylko chce , wiarę taką można dogmatami wymuszać na innych , jednak nigdy nie zmieni ona prawdy , którą chce się na siłę nią zastąpić.
Zatem porównanie Maryja z Ewą nie ma żadnego odniesienia do niczego , poza faktem tej samej płci.

1.Brak wspólnych potomków , brak kontynuowania linii genetycznej.To zaprzecza twierdzeniu "matka wszystkich żyjących".

2.Nie przekazywała nikomu żadnej swojej wiedzy ( symbol jabłka wiedza pentagramu Wenus i cykl doświadczeń w fizycznym życiu- wygnanie z raju) totalny brak odniesienia w zdarzeniach.

Kiara Uśmiech Uśmiech

ps. Do cytatu podawaj proszę  źródło , gdyż ważne jest pochodzenie tych słów, nie na wszystko jako wiarygodne można się powoływać..
« Ostatnia zmiana: Luty 02, 2012, 11:03:37 wysłane przez Kiara » Zapisane
quetzalcoatl44
Gość
« Odpowiedz #66 : Luty 02, 2012, 13:17:23 »

ma odniesienie symboliczne..Uśmiech nowe przymierze polegalo na nowej interpretacji dekalogu Uśmiech i na duchowym rozwoju czlowieka z jego mozliwoscia zycia w zaswiatach

nie bylo wczesniej posrednikow miedzy Bogiem a czlowiek - Maryja i Jezus stali sie taki posrednikami


przeciez byly objawienia Maryjne..wiec byl przekaz wiedzy Uśmiech
« Ostatnia zmiana: Luty 02, 2012, 13:17:37 wysłane przez quetzalcoatl44 » Zapisane
Kiara
Gość
« Odpowiedz #67 : Luty 02, 2012, 13:43:29 »

Daj już spokój z tymi objawieniami poczytaj sobie o zastraszaniu ludzi karami jak nie zrobią tego czy tamtego... sądzisz iż tak przemawia miłość i dobro do ludzi? Przez zastraszanie i wymuszanie posłuszeństwa realizuje się przymierze miłości? Jeżeli tak myślisz , to mylisz się okrutnie.

Jezus i MM stali się przekazem nowej możliwości realizacji przymierza Stwórcy z Ludźmi poprzez ponowne zespolenie aktem miłości i równości Boskiego aspektu żeńskiego i męskiego co zostało potwierdzone przez ich depozyt wspólny DNA w genach ich córki protoplastki wznowionego ich rodu.
Czy potrafisz zrozumieć sens i wagę tej informacji?
Maryja z synem dzieci nie miała , koniec , kropka i basta!
Taki wypaczony wzór nie ma ani racji bytu ani szans prokreacji jako kazirodczy niedozwolony związek.
W fizyczności odbywają się zdarzenia na dwóch polach fizycznym i duchowym a nie tylko duchowym.

Kiara Uśmiech Uśmiech
Zapisane
quetzalcoatl44
Gość
« Odpowiedz #68 : Luty 02, 2012, 13:53:17 »

no tego akurat nie wiem, ale czy zlo ukazywaloby sie dzieciom..ok ogolnie jestem sceptyczny co do tych objawien..- no ale te z fatimy akurat sie sprawdzily..

a to nie chodzi ze mieli dzieci, chodzi mi o to ze zostali pierwszymi "ludzmi" ktorzy zapoczatkowali nowe przymierze, ktore tylko poczatkowo ma realizowac sie tu na Ziemi, ale jego przeznaczniem jest zyc w odnowionej innej Ziemi..szekinah-arka-duch sw , itd..Bog byl niedostepny i nie poznawalny, poprzez Maryje i Jezusa stal sie bliski ludziom

I Ci korzy wierza w to posrednictwo doznaja laski?


jak mozna bylo wierzyc w arke przymierz a nie wierzyc w Maryje i Mesjasza?

« Ostatnia zmiana: Luty 02, 2012, 14:18:23 wysłane przez quetzalcoatl44 » Zapisane
Kiara
Gość
« Odpowiedz #69 : Luty 02, 2012, 14:34:15 »

Dzieci jest najłatwiej oszukiwać bo są naiwne i nie potrafią odróżniać kto robi przekazy wierzą w zewnętrznych przebierańców , z obrazami kojarzą postać nadając jej znaczenia zakodowanego zwyczajem.

Co naprawdę było w tych przekazach i jaki był ich cel ( a był nie jedno aspektowy) to my nie wiemy do końca.
Nie wiara w proroctwa jest aktem laski a życie własne etyczne prawe i pełne miłości do siebie oraz innych ludzi, to jedynie czyni iż obietnice Stwórcy realizują się w naszych życiach.
Arka Przymierza jest w DUSZY każdego kto ją posiada  Jezus i MM tylko przybliżali tą wiedzę Ludziom , którzy chcieli ją poznać przez przykład własnego życia zgodnego z zasadą pierwotnego wzorca Stwórcy miłości i równości między Jego żeńskim i męskim aspektem.

Kiara Uśmiech Uśmiech

Zapisane
quetzalcoatl44
Gość
« Odpowiedz #70 : Luty 02, 2012, 16:18:27 »

a mowilas ze nie kazdy ma arke w duszy?Uśmiech, Jezus byl oczekiwanym mesjaszem zwiazanym z arka przymierze i szekinah (metatron?) oblubienica Jezusa to jego kosciol - Ci ktorzy nie obcowali z kobietami Uśmiech


upieram sie przy tym bo Twoje argumenty mnie zupelnie nie przekonuja i nie maja odniesienie duchowego, poza szukaniem mesjasza w rodzaju Merowinga Uśmiech
« Ostatnia zmiana: Luty 02, 2012, 16:59:19 wysłane przez quetzalcoatl44 » Zapisane
Kiara
Gość
« Odpowiedz #71 : Luty 02, 2012, 17:54:15 »

Posłuchaj bo powtarzam to już któryś raz po kolei , jest mi zupełnie obojętne co ciebie do czegoś przekona , lub nie przekona , bo nie jest moim celem przekonywanie nikogo do niczego.
Mówiłam i powtórzę po raz kolejny nie każdy niesie ARKĘ w Duszy , syntetyki nie niosą jej bo nie posiadają Duszy , czyli Ognia Życia.

Przekaz wiedzy na ziemi odbywa się równocześnie na dwóch planach fizycznym i duchowym , gdyż jest to zespolenie ze sobą wiedzy teoretycznej i praktycznej. Nigdy nie było i nie będzie inaczej niezależnie czy jesteś w stanie w to uwierzyć czy nie.

Stwórca przekazuje wiedzę Ludziom przez swoje dwa aspekty żeński i męski a one przekazują ją sobie przez fizyczno duchowe połączenie miłością w akcie splecenia nią kobiety i  mężczyzny. Tak było jest i będzie.
A czy Ty raczysz to uznać i zaakceptować? jakie to ma znaczenie dla całokształtu wiedzy? Żadne , to ma znaczenie tylko dla Ciebie , albo będziesz stal w miejscu i tupał nogami iż się z tym nie zgadzasz , albo zrozumiesz i pójdziesz dalej.
Ale nie rozumiem po co kontynuujesz tą dyskusje skoro masz swoje zdanie? Zostań przy nim i już , mnie to wcale nie przeszkadza.

Kiara Uśmiech Uśmiech
Zapisane
quetzalcoatl44
Gość
« Odpowiedz #72 : Luty 02, 2012, 20:56:47 »

bo nie wiem czemu uwazasz ze Jezus i Maryja nie sa takimi posrednikami miedzy Bogiem a ludzmi - jezeli nie to i caly stary testament nie ma sensu i prorockie zapowiedzi i nie bylo zadnej arki przymierza?

rozumiem rowniez Twoj ideal milosci kobiety i mezczyzny moze i czasem sie zdarza, ale ogolnie jest nie do spelnienia i jest raczej przeszkoda w rozwoju duchowym, chyba ze mowimy o chwilowym szczesciu na tym padole lez Uśmiech
« Ostatnia zmiana: Luty 02, 2012, 22:37:15 wysłane przez quetzalcoatl44 » Zapisane
Kiara
Gość
« Odpowiedz #73 : Luty 03, 2012, 00:18:31 »

To tylko Twoje obecne zrozumienie tematu , rzeczywistość jest inna.Poznasz ją jak my wszyscy, zrozumiesz to przed czym się tak bronisz.
Każdy z nas jest indywidualną Arką Przymierza , jednak ta o której wspomina Stary Testament to nie Matka Jezusa, a Jego ukochana żona MM .
Partnerska miłość dwojga Ludzi to najpiękniejszy akt połączenia aspektów Stwórcy w Jego Jednię.

Kiara Uśmiech Uśmiech
« Ostatnia zmiana: Luty 03, 2012, 00:30:36 wysłane przez Kiara » Zapisane
quetzalcoatl44
Gość
« Odpowiedz #74 : Luty 03, 2012, 02:13:11 »

tak kazdy z nas jest w pewnym sensie indywidualna arka przymierza a nasza wiara jest naszymi gwiezdnymi wrotami, pewnie kazda milosc czlowieka ubogaca, ale jest tradycja ktora miala kilka tysiecy lat  i  jak sie okazuje niestety przewidywalo bardzo trafnie co do dziejow swiata..
Zapisane
Strony: 1 2 [3] 4 |   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Powered by SMF 1.1.11 | SMF © 2006-2008, Simple Machines LLC | Sitemap

Strona wygenerowana w 0.064 sekund z 18 zapytaniami.

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

schoolmonster julandia panzerdivisiontiger obozyjenieckie my-very-cats