Niezależne Forum Projektu Cheops Niezależne Forum Projektu Cheops
Aktualności:
 
*
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj. Maj 22, 2025, 18:52:33


Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji


Strony: [1] 2 |   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: PRZEMIANA CZÂŁOWIEKA (z gÂąsienicy w motyla)  (Przeczytany 27903 razy)
0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.
east
Gość
« : Październik 26, 2012, 11:13:33 »

Nowy Cz³owiek, to ostatnio temat przewijaj¹cy siê w wielu w¹tkach na forum. Warto mo¿e utworzyÌ tu wirtualn¹ przestrzeù dla wymiany informacji na temat przemiany c¿³owieka w now¹ istotê zw³aszcza, ¿e 2012 zaraz siê koùczy , a to podobno rok przemian Mrugniêcie

Czy rzecz tylko odnosi siĂŞ do symbolicznej przemiany ,lub teÂż przemiany duchowej ?

W naturze mamy przykÂład przemiany jak najbardziej fizycznej z jednej formy o trybie Âżycia podziemno-naziemnej, bezpoÂśrednio w formĂŞ "powietrznÂą" MrugniĂŞcie
GÂąsienica i Motyl.
PokrĂłtce, fakty :
UdziaÂłem motyla jest caÂłkowita przemiana ciaÂła. GÂąsienica rozkÂłada siĂŞ w kokonie zupeÂłnie, a potem nastĂŞpuje "zmartwychwstanie" fizyczne , czyli powstaje zupeÂłnie nowe zwierze niepodobne do poprzedniego.
I ta fizyczna przemiana jest w peÂłni kontrolowana do najdrobniejszych szczegĂłlikĂłw przez NaturĂŞ. To jest tak nieprawdopodobna sprawa, jak to, Âże coÂś Âżywego niezwykle skomplikowanego i lekkiego powstaje z podstawowych, martwych cegieÂłek (breja aminokwasĂłw).

Sama przemiana fizycznie jest obserwowalna , co nie znaczy , ¿e jest mniej tajemnicza. Inspiruje ludzi do tego, aby odnieœÌ to zjawisko do sfery cz³owieczeùstwa, do siebie.
Z innego wÂątku :
Cytat: between
Cytuj
Jasne, pytanie tylko czy "gÂąsienica" jest na to gotowa? Mam ku temu wÂątpliwoÂści.
OdpowiedÂź Ptaka
Cytuj
WaÂżne, Âże gÂąsienica ma potencjaÂł bycia motylem. A co zrobi z tym potencjaÂłem?
I tu moÂżna siĂŞ zastanowiĂŚ, czy potencjaÂł jest efektem niezniszczalnego programu, ktĂłry  musi siĂŞ zrealizowaĂŚ
zgodnie z zapisem, czy jednak mo¿na wyjœÌ poza program poprzez woln¹ wolê? I na ile mo¿na wyjœÌ?

Reakcja no¿yc wskazuje jedynie na burzliwoœÌ wewnêtrznego procesu. A kierunek tego?
Myœlê, ¿e motyl jest immanentn¹ czêœci¹ g¹sienicy. Wiêc, czy istnieje mo¿liwoœÌ unicestwienia siebie
na poziomie energetycznym?
KtoÂś kiedyÂś twierdziÂł, Âże wybuch nuklearny definitywnie unicestwia duszĂŞ, ktĂłra znajdzie siĂŞ w jego zasiĂŞgu,
bo niszczy zapis. A czy wolnÂą wolÂą i nieodpowiednim dziaÂłaniem moÂżna zrobiĂŚ to samo?
Definicja wolnej woli wskazywaÂłaby na to iÂż tak.

Ale, jeÂśli istnieje zapis wyÂższego rzĂŞdu o nieÂśmiertelnoÂści (pod warunkiem, Âże to prawda a nie zwykÂła
bujda na resorach), to na jakim poziomie rozpatrywaÌ nieœmiertelnoœÌ? Kwantu energii, czy indywidualnego
upostaciowania ducha? Co, jeœli indywidualnoœÌ siê rozproszy?
East powie, Âże to tylko polegÂło "JA" a Âżycie trwa dalej. Ale w ten sposĂłb patrzÂąc, Âżycie, to wielki tygiel,
z ktĂłrego nie wiadomo co siĂŞ wynurzy na powierzchniĂŞ. Motyl, czy moÂże nieÂśmiertelna i zmodyfikowana gÂąsienica?

Taka gÂąsienica w ogĂłle nie ma JA . U niej nic nie musi "polec". Przemiana siĂŞ dzieje i jeÂśli taki plan istnieje w Polu ÂŻycia dla czÂłowieka, to lepiej, aby Âżadne JA  nie wtryniaÂło weĂą Âżadnych "genialnych" pomys³ów bo wyjdzie z tego czÂłowiek-mucha (jak w tym filmie Mucha).

Co wiĂŞcej , byĂŚ moÂże wÂłaÂśnie warunkiem lub teÂż wspomnianym przez Was "sygnaÂłem gotowoÂści" do Przemiany fizycznej czÂłowieka jest rozpoznanie iluzorycznoÂści JA , a nie komenderowanie przezeĂą procesĂłw, gdyÂż jest to niemoÂżliwe tak, jak niemoÂżliwym jest nadzorowanie przez JA metabolizmu komĂłrkowego. Nie te progi.

Cytuj
... Âżycie, to wielki tygiel, z ktĂłrego nie wiadomo co siĂŞ wynurzy na powierzchniĂŞ
Z perspektywy odseparowanego JA byĂŚ moÂże tak to wyglÂąda, ale obserwacja choĂŚby Natury dowodzi, Âże nic nie jest przypadkowe , nie ma chaosu, tygla aminokwasĂłw, z ktĂłrego nie wiadomo co siĂŞ wynurzy, a przeciwnie - z "martwej natury" wyÂłania siĂŞ Âżywy , przepiĂŞkny motyl. Nikt tego nie robi, nie dzierga na drugach wzorĂłw skrzydeÂł motyla.

Skoro obserwacja dostarcza dowodĂłw na inteligentne i zorganizowane Âżycie, w ktĂłrym nie ma przypadkĂłw, to czemu siĂŞ baĂŚ mu zaufaĂŚ w peÂłni ?
Pytanie to sprowadza siê do jednego : KTO¦ siê boi. JA SIÊ BOI.

To JA uniemoÂżliwia transformacjĂŞ poprzez projektowanie wyobraÂżeĂą na jej temat, albo odrzucanie jej, lub teÂż zwykly strach.

W cyklu Âżycia gÂąsienica-motyl transformacja zdarza siĂŞ raz w okreÂślonym czasie. Inne gatunki potrzebujÂą na to miliony lat. CzÂłowiek, byĂŚ moÂże dokonuje tego skokowo , jak juÂż byÂło kiedyÂś , gdy pojawiaÂły siĂŞ nowe gatunki homo na naszej Ziemi.

Nowo rodzÂące siĂŞ dzieci sÂą juÂż nieco inne. MoÂże to jest najbardziej oczywista droga transformacji ?
A mo¿e jednak czeka nas, ludzkoœÌ, to w najbli¿szym czasie ju¿ w grudniu 2012 ?
Jak sÂądzicie ?
Zapisane
Kate
Gość
« Odpowiedz #1 : Październik 26, 2012, 11:16:33 »

Witaj "nie-JA"  MrugniĂŞcie "przemiana czlowieka w motyla", bo o to chodzi, aby zaczac unosic sie ponad te sile grawitacji i z dystansu obejrzec swoj wlasny kokon!
Zapisane
songo1970


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 22
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 4934


KIN 213


Zobacz profil
« Odpowiedz #2 : Październik 26, 2012, 11:32:55 »

..napiszĂŞ na razie krĂłtko, czasami widzĂŞ po swoich rodzicach,-
szczegĂłlnie ojcu- to nawet nie strach przed biol. ÂśmierciÂą, ale przed koĂącem tego za co siĂŞ uwaÂża i robi,-
aÂż strach siĂŞ baĂŚ, jak oni przejdÂą metamorfozĂŞ..?  Niezdecydowany
Zapisane

"Pustka to mniej ni¿ nic, a jednak to coœ wiêcej ni¿ wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstaj¹ wszystkie mo¿liwoœci. To jest Absolutna ŒwiadomoœÌ; coœ o wiele wiêcej ni¿ nawet Uniwersalna Inteligencja."
Kiara
Gość
« Odpowiedz #3 : Październik 26, 2012, 11:45:34 »

A co dzieci maj¹ innego czego nie mo¿e mieÌ doros³y cz³owiek? Cia³o materialne, ca³a materia tego wymiaru.... to wszystko ulegnie transformacji, nie ma teraz wiêkszego znaczenia. To co nas ³¹czy i mamy inne chocia¿ z tej samej materii istnienia to osobowoœÌ JA czyli samoœwiadomoœÌ siebie tworzon¹ na tle wszystkich wcieleù , którymi nie jesteœmy, ale one tworz¹ nasza indywidualnoœÌ.
Dzieci , ktĂłre urodziÂły siĂŞ teraz to dopiero kieÂłkujÂące ziarenka ,  nie majÂą  wiedzy dojrzaÂłoÂści jak ludzie doroÂśli , majÂą jedynie moÂżliwoÂści jÂą osiÂągn¹Ì,jedni to zrobiÂą, a inni nie. Sam potencjaÂł nie jest wystarczajÂący , trzeba go jeszcze uÂżyĂŚ twĂłrczo, dzieci ze wzglĂŞdu na swĂłj maÂły wiek nie zd¹¿¹ go uÂżyĂŚ do koĂąca tego roku. Jedne przejdÂą do IV wymiaru inne nie , zaleÂżnie od ich planĂłw przedurodzeniowych.
Tak byÂło i jest iÂż tworzeniem zajmujÂą siĂŞ ci  ktĂłrzy posiadajÂą w peÂłni  ÂświadomoœÌ tego co robiÂą ( wszystko ma swĂłj czas) , dzieci jeszcze go nie majÂą, dojrzewajÂą w barwach przestrzeni stworzonych przez dorosÂłych. Gdy dorosnÂą , bĂŞdÂą tworzyÂły kolejne barwy dla kolejnych pokoleĂą.

Zatem energetycznie jesteÂśmy z tej samej materii, ró¿ni nas indywidualnoœÌ rozwojowa, obecne  ciaÂło materialne teraz nie bĂŞdzie miaÂło wiĂŞkszego znaczenia , bo musi ulec transformacji, jedynÂą waÂżnÂą   rzeczÂą jest indywidualny rozwĂłj ( samoÂświadomoœÌ JA) i moc energetyczna ktĂłra dokona transformacji lokujÂąc nas na  harmonizujÂąca z nami wibracjÂą przestrzeni IV wymiaru.

Kiara UÂśmiech UÂśmiech
« Ostatnia zmiana: Październik 26, 2012, 11:49:52 wysłane przez Kiara » Zapisane
ptak
Gość
« Odpowiedz #4 : Październik 26, 2012, 11:58:32 »

Witaj Kate, fajnie, Âże do nas wrĂłciÂłaÂś.  UÂśmiech

A co do stanu przetworzonej gÂąsienicy, to motyl miaÂł sen.  MrugniĂŞcie

Sen motyla

a w Âśnie motyla 
Âżycie
czarowne
na szalu jedwabnym
namalowane

i kwiaty przecudne
nad wyraz pachnÂące
i tak rzeczywiste
jak pustka
i nicoœÌ
co w Âśnie motyla
z jedwabiu
utkane


To pa  DuÂży uÂśmiech

Ps. CzÂłowiek teÂż miaÂł sen.  Chichot I BĂłg miaÂł sen…  DuÂży uÂśmiech
Zapisane
songo1970


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 22
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 4934


KIN 213


Zobacz profil
« Odpowiedz #5 : Październik 26, 2012, 12:18:33 »

A co dzieci maj¹ innego czego nie mo¿e mieÌ doros³y cz³owiek? Cia³o materialne, ca³a materia tego wymiaru.... to wszystko ulegnie transformacji, nie ma teraz wiêkszego znaczenia. To co nas ³¹czy i mamy inne chocia¿ z tej samej materii istnienia to osobowoœÌ JA czyli samoœwiadomoœÌ siebie tworzon¹ na tle wszystkich wcieleù , którymi nie jesteœmy, ale one tworz¹ nasza indywidualnoœÌ.
Dzieci , ktĂłre urodziÂły siĂŞ teraz to dopiero kieÂłkujÂące ziarenka ,  nie majÂą  wiedzy dojrzaÂłoÂści jak ludzie doroÂśli , majÂą jedynie moÂżliwoÂści jÂą osiÂągn¹Ì,jedni to zrobiÂą, a inni nie. Sam potencjaÂł nie jest wystarczajÂący , trzeba go jeszcze uÂżyĂŚ twĂłrczo, dzieci ze wzglĂŞdu na swĂłj maÂły wiek nie zd¹¿¹ go uÂżyĂŚ do koĂąca tego roku. Jedne przejdÂą do IV wymiaru inne nie , zaleÂżnie od ich planĂłw przedurodzeniowych.
Tak byÂło i jest iÂż tworzeniem zajmujÂą siĂŞ ci  ktĂłrzy posiadajÂą w peÂłni  ÂświadomoœÌ tego co robiÂą ( wszystko ma swĂłj czas) , dzieci jeszcze go nie majÂą, dojrzewajÂą w barwach przestrzeni stworzonych przez dorosÂłych. Gdy dorosnÂą , bĂŞdÂą tworzyÂły kolejne barwy dla kolejnych pokoleĂą.

Zatem energetycznie jesteÂśmy z tej samej materii, ró¿ni nas indywidualnoœÌ rozwojowa, obecne  ciaÂło materialne teraz nie bĂŞdzie miaÂło wiĂŞkszego znaczenia , bo musi ulec transformacji, jedynÂą waÂżnÂą   rzeczÂą jest indywidualny rozwĂłj ( samoÂświadomoœÌ JA) i moc energetyczna ktĂłra dokona transformacji lokujÂąc nas na  harmonizujÂąca z nami wibracjÂą przestrzeni IV wymiaru.

Kiara UÂśmiech UÂśmiech

i tu je¿eli chodzi o zbyt siln¹/utrwalon¹ samoœwiadomoœÌ JA, które bêdzie musia³o przejœÌ metamorfozê,-
to akurat dzieci majÂą Âłatwiej, bo ich JA jest jeszcze sÂłabo urzeczywistnione w ich jaÂźni. UÂśmiech
Zapisane

"Pustka to mniej ni¿ nic, a jednak to coœ wiêcej ni¿ wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstaj¹ wszystkie mo¿liwoœci. To jest Absolutna ŒwiadomoœÌ; coœ o wiele wiêcej ni¿ nawet Uniwersalna Inteligencja."
Kate
Gość
« Odpowiedz #6 : Październik 26, 2012, 12:38:21 »

Pozwole sobie jeszcze raz zacytowac janusza w tym watku:
Cytuj
GÂąsienicÂą nigdy nie byÂłem, zawsze czuÂłem siĂŞ motylem.

Janusz nie akceptuje praw natury, nie akceptuje innosci wynikajacej z nieustannego ruchu, nie chce byc brzydka gasienica, zawsze pragnie pozostac pieknym, kolorowym motylem. Tak mozna rozumiec cytowane powyzej zdanie.
Czyli motyl jest cacy a gasienica jest be!
Niestety januszu, prawda jest wlasnie taka, ze w programie zycie jest scisle ustalona kolejnosc zachodzacych zdarzen.
Optymistyczne jest to, ze jako motyl tworzysz nowe gasienice, prawa przyrody.

Puszczajac nieco wodze fantazji mozna zaryzykowac stwierdzenie, ze aby byc motylem trzeba sobie najpierw zasluzyc.

Mialam ostatnio okazje ogladac zbiory motyli egzotycznych wiszacych w gablotkach kolekcjonerow - cudowne kolorowe owady, kazdy przebity szpilka...^^ Smutny
Zapisane
arteq
Gość
« Odpowiedz #7 : Październik 26, 2012, 13:00:24 »

Chanell, jak to ostatnio napisaÂłaÂś? Jak obiecaÂła tak i zrobiÂła?  :]
Standardowa zagrywka w wykonaniu wielu "ÂżegnajÂących siĂŞ".
MĂłwiÂłem - nie napinaĂŚ siĂŞ, wracajÂą szybciej niÂż moglibyÂście siĂŞ spodziewaĂŚ...

edit:
zmiana autora wypowiedzi z b³êdnie u¿ytego Ptak, na Chanell.
« Ostatnia zmiana: Październik 26, 2012, 13:43:16 wysłane przez arteq » Zapisane
Kate
Gość
« Odpowiedz #8 : Październik 26, 2012, 13:16:22 »

arteq

Nie ma skad odchodzic i dokad wracac, skoro forum jest dostepne bez logowania sie dla wszystkich°°. Udawac, ze nie czyta sie postow jest bezsensowne. Przygladalam sie Wam.
Teraz chodzi o rozwoj duchowy, a nie o glupawe przepychanki lub feudalna balwochwalczosc tak mocno tu zakorzeniona.
Sa uzytkownicy, ktorzy od dawna maja moj adres i moga sie bez przeszkod porozumiewac ze mna via mail etc.

Moje zainteresowania pozostaja zawsze takie same. I ciesze sie, ze sa tacy, z ktorymi moge sie ta wiedza dzielic.
A na jakiej platformie jest mi wszystko jedno.

//artqu przegladalam biblioteke archiwalnych watkow PCh i natknelam sie na pewien watek, w ktorym opisujesz mlodnik kolo domu i zajaca, ktory tam zrobil sobie gniazdo - pozdrow go ode mnie MrugniĂŞcie//

Zapisane
janusz


Wielki gaduÂła ;)


Punkty Forum (pf): 29
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 1370



Zobacz profil
« Odpowiedz #9 : Październik 26, 2012, 13:32:23 »

Cytuj
Janusz nie akceptuje praw natury, nie akceptuje innosci wynikajacej z nieustannego ruchu, nie chce byc brzydka gasienica, zawsze pragnie pozostac pieknym, kolorowym motylem. Tak mozna rozumiec cytowane powyzej zdanie.

Kate za duÂżo na mĂłj temat fantazjujesz w ogĂłle mnie nie znajÂąc.
Ty lubisz przyszpilowane motyle, a moje oczy cieszÂą te Âżywe, w locie.
Biorê ka¿dy dzieù z radoœcia, czy to s³oùce czy te¿ deszcz i cieszê siê otaczaj¹c¹ mnie naturaln¹ ¿yw¹ przyrod¹, z któr¹ mam doœÌ czêsty kontakt. Aby czuÌ przyrodê trzeba z ni¹ byÌ za pan brat i poznaÌ j¹ na dobre i z³e. A ''motylem'' siê trzeba urodziÌ i zrozumieÌ, ¿e z mojej strony by³ to tylko lekki ¿art Mrugniêcie
« Ostatnia zmiana: Październik 26, 2012, 13:36:07 wysłane przez janusz » Zapisane
ptak
Gość
« Odpowiedz #10 : Październik 26, 2012, 13:39:36 »

Ptak, jak to ostatnio napisaÂłaÂś? Jak obiecaÂła tak i zrobiÂła?  :]
Standardowa zagrywka w wykonaniu wielu "ÂżegnajÂących siĂŞ".
MĂłwiÂłem - nie napinaĂŚ siĂŞ, wracajÂą szybciej niÂż moglibyÂście siĂŞ spodziewaĂŚ...

Arteq, skoro juÂż kogoÂś cytujesz, to bÂądÂź tak miÂły i nie myl autorĂłw oraz dochowaj wiernoÂści cytatu.
ByÂła to wypowiedÂź Chanell a nie ptaka.

Cytat: Chanell
SÂłowna . DaÂła obietnicĂŞ Âże odejdzie za tydzieĂą i jak obiecaÂła tak zrobiÂła   
http://www.cheops.darmowefora.pl/index.php?topic=7693.msg106332#msg106332
Zapisane
arteq
Gość
« Odpowiedz #11 : Październik 26, 2012, 13:41:55 »

W takim razie oczywiÂście przepraszam za pomylenia autorki cytatu. JeÂżeli chcesz, za-edytujĂŞ wczeÂśniejszy post z opisem powodu tejÂże, tak dla caÂłkowitej jasnoÂści.

FL vel Kate vel "mam tyle osobowoÂści" - nie potrzebujĂŞ Twojego maila, etc. a zajÂąc juÂż dawno dorĂłsÂł i siĂŞ wyniĂłsÂł, nie znam aktualnego miejsca pobytu.
« Ostatnia zmiana: Październik 26, 2012, 13:47:16 wysłane przez arteq » Zapisane
Kate
Gość
« Odpowiedz #12 : Październik 26, 2012, 13:50:13 »

cyt janusz

Cytuj
Biorê ka¿dy dzieù z radoœcia, czy to s³oùce czy te¿ deszcz i cieszê siê otaczaj¹c¹ mnie naturaln¹ ¿yw¹ przyrod¹, z któr¹ mam doœÌ czêsty kontakt. Aby czuÌ przyrodê trzeba z ni¹ byÌ za pan brat i poznaÌ j¹ na dobre i z³e.

Bardzo mnie to cieszy, ze tak jest, widac wstapiles w koncu na wlasciwa droge, droge zmiany na lepsze. Jakos kiedys zapamietalam Ciebie jako osobe szerzaca chec dominacji, ponad wszystko zaznaczac sie, wywyzszac, straszyc i zniechecac uzytkownikow, a co najgorsze "wymierzac" kary!
"Ale to juz bylo i nie wroci wiecej! MrugniĂŞcie" - jak slowa piosenki ogolnie znanej, juz niedlugo bedziesz zupelnie odmieniony, pomoze Ci to w wewnetrznej espiacji - jak Soplica i ten Robak (nie mylic z gasienica, ktora "nigdy" nie byles).

A moze i nadejdzie dzien, w ktorym stwierdzisz, ze nalezy pierwszemu wyciagnac reke do zgody, zaczac nowe, a nie taplac sie w jakichs urazach i przejsciach od lat nieprzewietrzonych, PHI zapewne ucieszylby sie, gdybys i na niego spojrzal tak jak postrzegasz przyrode, czy to w sloncu, czy deszczu.
 UÂśmiech

edit:

arteq

Cytuj
a zajÂąc juÂż dawno dorĂłsÂł i siĂŞ wyniĂłsÂł,
--- a moze mu Twoj mlodnik nie sluzyl? MrugniĂŞcie

Fajny ten zajac!
« Ostatnia zmiana: Październik 26, 2012, 13:55:39 wysłane przez Kate » Zapisane
east
Gość
« Odpowiedz #13 : Październik 26, 2012, 14:02:38 »

To co nas ³¹czy i mamy inne chocia¿ z tej samej materii istnienia to osobowoœÌ JA czyli samoœwiadomoœÌ siebie
No piêknie ono "nas" ³¹czy, naprawdê.... widzisz jaki "piêkny" œwiat ludzie stworzyli sobie na wzajem ?

W transformacji fizycznej g¹sienicy w motyla samoœwiadomoœÌ siebie nie ma ¿adnego znaczenia. Dlaczego u cz³owieka mia³aby mieÌ znaczenie ?
Chodzi o proces czysto fizyczny.

Cytuj
Sam potencjaÂł nie jest wystarczajÂący , trzeba go jeszcze uÂżyĂŚ twĂłrczo,
w jaki sposĂłb gÂąsienica UÂŻYWA potencjaÂłu twĂłrczo ?

Cytuj
  Jedne przejdÂą do IV wymiaru inne nie , zaleÂżnie od ich planĂłw przedurodzeniowych.
GÂąsienice nie majÂą planĂłw przedurodzeniowych... .a moÂże jednak majÂą ? DuÂży uÂśmiech

Cytuj
Tak byÂło i jest iÂż tworzeniem zajmujÂą siĂŞ ci  ktĂłrzy posiadajÂą w peÂłni  ÂświadomoœÌ tego co robiÂą
W jaki sposĂłb tworzÂą siĂŞ pÂłatki Âśniegu (kto siĂŞ ich tworzeniem zajmuje?), albo skomplikowane, piĂŞkne wzory na skrzydÂłach motyla . KTO to robi ?Kto siĂŞ tym zajmuje ? Gdzie jest ten kontroler ?

Cytuj
Zatem energetycznie jesteÂśmy z tej samej materii, ró¿ni nas indywidualnoœÌ rozwojowa, obecne  ciaÂło materialne teraz nie bĂŞdzie miaÂło wiĂŞkszego znaczenia , bo musi ulec transformacji, jedynÂą waÂżnÂą   rzeczÂą jest indywidualny rozwĂłj ( samoÂświadomoœÌ JA) i moc energetyczna ktĂłra dokona transformacji lokujÂąc nas na  harmonizujÂąca z nami wibracjÂą przestrzeni IV wymiaru.
JednakÂże obserwujÂąc transformacjĂŞ w przyrodzie nie widaĂŚ aby dotyczyÂła ona jedynie wybranych, szczegĂłlnie zasÂłuÂżonych gÂąsienic, albo gÂąsienic samoÂświadomych. Dotyczy wszystkich gÂąsienic.

Jeœli przyj¹Ì, ¿e to Natura pokazuje nam jak to siê ma odbyÌ, czyli ,¿e nawet bezmózga g¹sienica "to potrafi" , to ,byÌ mo¿e, nale¿a³oby wyci¹gn¹Ì wniosek, ¿e ludzkie wyobra¿enia w tym temacie po prostu przeszkadzaj¹ w transformacji bardziej ni¿ pomagaj¹ ?
Zapisane
Kate
Gość
« Odpowiedz #14 : Październik 26, 2012, 14:08:35 »

east

Cytuj
W jaki sposĂłb tworzÂą siĂŞ pÂłatki Âśniegu (kto siĂŞ ich tworzeniem zajmuje?), albo skomplikowane, piĂŞkne wzory na skrzydÂłach motyla . KTO to robi ?Kto siĂŞ tym zajmuje ? Gdzie jest ten kontroler ?

Swieta geometria to robi. Lucyfer pokazywal wielokrotnie powstawanie platkow sniegu, starczy pogrzebac w starych postach.

//DJ  MrugniĂŞcie//
« Ostatnia zmiana: Październik 26, 2012, 14:08:46 wysłane przez Kate » Zapisane
songo1970


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 22
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 4934


KIN 213


Zobacz profil
« Odpowiedz #15 : Październik 26, 2012, 14:10:13 »

http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=aGx7GhHU5ZE
Zapisane

"Pustka to mniej ni¿ nic, a jednak to coœ wiêcej ni¿ wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstaj¹ wszystkie mo¿liwoœci. To jest Absolutna ŒwiadomoœÌ; coœ o wiele wiêcej ni¿ nawet Uniwersalna Inteligencja."
east
Gość
« Odpowiedz #16 : Październik 26, 2012, 14:12:52 »

east

Cytuj
W jaki sposĂłb tworzÂą siĂŞ pÂłatki Âśniegu (kto siĂŞ ich tworzeniem zajmuje?), albo skomplikowane, piĂŞkne wzory na skrzydÂłach motyla . KTO to robi ?Kto siĂŞ tym zajmuje ? Gdzie jest ten kontroler ?

Swieta geometria to robi. Lucyfer pokazywal wielokrotnie powstawanie platkow sniegu, starczy pogrzebac w starych postach.

//DJ  MrugniĂŞcie//

OczwiÂście, Âże tak, ale ÂŚG to NIE JEST KTOÂŚ DuÂży uÂśmiech
Zapisane
janusz


Wielki gaduÂła ;)


Punkty Forum (pf): 29
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 1370



Zobacz profil
« Odpowiedz #17 : Październik 26, 2012, 14:19:57 »

Kate nadal czegoÂś nie rozumiesz, ale jestem cierpliwy i liczĂŞ, Âże kiedyÂś to ogarniesz swoim duchem. Mam nadziejĂŞ, Âże Twoja odmiana, (nie tylko awatara) bĂŞdzie przydatna dla caÂłego forum.

Zapisane
Kate
Gość
« Odpowiedz #18 : Październik 26, 2012, 19:36:48 »

Gwizdze na twoje uwagi.
Bo sa tu uzytkownicy np. east, ktorzy swoja wrodzona kultura i wychowaniem oraz erudycja potrafia poprowadzic "woz" dalej... ale ich nikt nie pytal.


Wiec teraz JA pytam, east, chcesz byc pasowany na admina tego forum.

 MrugniĂŞcie

Kate
Zapisane
east
Gość
« Odpowiedz #19 : Październik 26, 2012, 19:49:33 »

Kate ,dziĂŞki bardzo, ale  krĂłtko -NIE Chichot

To nie JA mam prowadziĂŚ, czy nadzorowaĂŚ. To siĂŞ samo poukÂłada, tylko temu nie przeszkadzaĂŚ DuÂży uÂśmiech
Prêdzej czy póŸniej tak siê w³aœnie stanie i nikogo nie trzeba bêdzie "pasowaÌ".

Uczciwie przyznaj¹c pytanie o do³¹czenie do moderatorów odnotowa³a skrzynka easta , ale konsekwentnie odmawia Du¿y uœmiech
Zapisane
Kate
Gość
« Odpowiedz #20 : Październik 26, 2012, 20:45:32 »

SZKODA!

Ale uznaje Twoja (°°) wolna wole!

Ide szukac dalej... MrugniĂŞcie


Zapisane
janusz


Wielki gaduÂła ;)


Punkty Forum (pf): 29
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 1370



Zobacz profil
« Odpowiedz #21 : Październik 26, 2012, 23:30:54 »

Ró¿nie w tym ¿yciu bywa z tymi g¹sienicami i ich rozwojem. Du¿y uœmiech

<a href="http://www.youtube.com/v/oYcLk89DREc?version=3&amp;amp;hl=pl_PL" target="_blank">http://www.youtube.com/v/oYcLk89DREc?version=3&amp;amp;hl=pl_PL</a> ÂŻart. MrugniĂŞcie
« Ostatnia zmiana: Październik 26, 2012, 23:41:05 wysłane przez janusz » Zapisane
PrzebiÂśnieg
Gość
« Odpowiedz #22 : Październik 27, 2012, 07:54:19 »

Witaj Kate MrugniĂŞcie
Ciekawy jestem szacowni czy w tym temacie mamy na myÂśli CzÂłowiek czy jego ciaÂło fizyczne Cool
to pa DuÂży uÂśmiech
Zapisane
east
Gość
« Odpowiedz #23 : Październik 27, 2012, 10:21:21 »

Witaj Kate MrugniĂŞcie
Ciekawy jestem szacowni czy w tym temacie mamy na myÂśli CzÂłowiek czy jego ciaÂło fizyczne Cool
to pa DuÂży uÂśmiech
A gdzie poprowadziÂłbyÂś granicĂŞ POMIÊDZY  ?
JeÂśli tranformacja to po caÂłoÂści , prawda ?
Zapisane
Kate
Gość
« Odpowiedz #24 : Październik 27, 2012, 10:38:02 »

east i Przebisnieg cyt

Cytuj
Witaj Kate
Ciekawy jestem szacowni czy w tym temacie mamy na myÂśli CzÂłowiek czy jego ciaÂło fizyczne
to pa

A gdzie poprowadziÂłbyÂś granicĂŞ POMIÊDZY  ?
JeÂśli tranformacja to po caÂłoÂści , prawda ?

Ani nie o czlowieka, ani cialo fizyczne tu chodzi. Najwazniejsze jest konto!
Gram namietnie w pewna gre komputerowa od lat juz, na punkty, ciesze sie, gdy wygrywam, ale analizuje moje bledy. Kiedys zapytalam przeciwnika w grze, co sie stanie, gdy moje konto zjedzie na ... minusowe!! Wtedy, on mi odrzekl, zalozysz nowe konto. I dodal z uroczym usmiechem "nowe konto, nowe zycie".

Gdy zaczynalam grac w necie w te gre otrzymywalam pewna wyjsciowa sume punktow, ktora bardzo szybko tracilam, gdyz do wygranej brakowalo mi rutyny i wiedzy (treningu). Wtedy zakladalam wciaz nowe konta, bo chcialam miec duzo punktow°°. Ale jakies pare lat temu postanowilam uczciwie walczyc o stan moje konta. I jestem dumna z tego - bardzo! A cieszy mnie kazda wygrana, i kazda chwila, bo jest to hobby mojego zycia.

Dalam taki przyklad, bo przypomina wlasnie te transformacje. Nie da sie przeskoczyc pewnych faz rozwojowych, do wszystkiego trzeba dojrzec, aby znalezsc sie na wlasciwym miejscu w czaso-przestrzeni.

A jako moral dodam, ze ten przyslowiowy motyl kojarzy sie z czyms pieknym, kojacym, wolnym, szczesliwym, wrozy nawet zdrowie, gdy sie jest w chorobie, a gasienica musi przerabiac humus, pelzac po labiryncie, w ciemnosci i czekac.

//Wszelkie podobienstwa do znanych osob (kont°°) sa tu przypadkowe Mrugniêcie//
Zapisane
Strony: [1] 2 |   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Powered by SMF 1.1.11 | SMF © 2006-2008, Simple Machines LLC | Sitemap

Strona wygenerowana w 0.042 sekund z 21 zapytaniami.

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

watahaslonecznychcieni wypadynaszejbrygady ostwalia gangem phacaiste-ar-mac-tire