wątek offtopowy

[Fair Lady]

Wolę osobiście u kobiet sesje zdjęciowe

Uspokoilam sie, zwlaszcza po wstawce, o "zwieraczach" jestes "cool".

A tak na prawde to chyba na tej dzialce tego koliberka trzeba by najpierw sw. Gore Sleze wybudowac, abysmy WSZYSCY razem mogli tak bez regulaminow i adminow...

ale to chyba tylko marzenia scetej glowy (zaduzo zdjec robila:

[blueray21]

Lady
Pisząc o energii w słowach akurat miałem na myśli tą pozytywną, co nie jest powszechne, ale takich ludzi słucha się, lub czyta chętnie i łatwo, zresztą była mowa o przekazywaniu energii, a nie pobieraniu.
Oczywiście jak zauważyłaś, jest drugi koniec skali w naszej dualności, ale demonów póki co do tego bym nie mieszał.
Poobserwuj sobie, jak niektórzy "wymuszają" skupienie uwagi na sobie, powód nie jest zupełnie ważny, tylko efekt. Napisałbym, że o wiele bardziej zabiegają o naszą uwagę / energię, niż galaktyczni, co zwykle im zarzuca Przebiśnieg. Do obserwacji dołącz efekt czyjejś racji.

Ptaku,
Trzeba rozróżnić darcie pierza od skubania ptaka. Darcie to mechaniczna czynność eliminacji szypułek, kiedyś przeprowadzana zwykle zimą w kilka osób wieczorami, przechodząc od domu do domu.
Skubanie, a właściwie podskubywanie dotyczyło gęsi, gdy jesienią zaczynały im pióra naturalnie wypadać, wtedy gospodynie im "pomagały", żeby nie tracić cennego pierza.
Tyle z naszej przeszłości. Obecnie ptaki są mniej ostrożne i same się "wystawiają" narażając nie tylko piórka.
Wiersz piękny, dziękuję.
To nie ja daję głos zaświatom, choć rozszerzam ich zasięg o nasz język.
Ptaku, jako ostatni z tej nacji próbujesz rozciągać mecenat nad kolorowymi, co same siebie nazywają kryształowymi. Z jednej strony chwała ci za to, jednak młode mają swoje nauki do przejścia i swoje szlaki do oblatania. Czym mniej "pomocy" starych, tym szybciej wylatują z gniazda, nie mówię o karmieniu. I widzę wielką różnicę w czasie, wszystko to lekcje, prawda, że zależą również od nauczyciela.
Powiem krótko, uważam się za bardzo tolerancyjnego, lecz bez przesady. Odwodziłem Darka od zbyt sztywnego trzymania się tematu wątków, ale dyskutowanie o wszystkim wszędzie, lub o jednym wszędzie mnie też nie odpowiada, potrzeba względnego porządku pozostała.
Regulamin jest, ale nie twierdziłbym, że on kogoś ogranicza, to zwykle ludzie ograniczają.
Przypomnij sobie dyskusje kapłana, skargi o obrazę, bany itd. Tylko ludzie i myślę że dla względów przywołanych w kawałku do Lady.
Mimo wszystko tu nie skubią ptaków w ciemno, więc będziecie się cieszyły swoimi piórkami, a nas przy okazji. Nie ma nic piękniejszego niż natura, przynajmniej na razie.
Natomiast walki uważam za niepotrzebne, nawet bezsensowne, potem obydwie strony są podskubane, a z ego pióra całkiem wyrwane.
Naprawdę nie widzę tu blokady poglądów, natomiast jest i blokada i niechęć do osądów, a one i tak wyskakują kilka razy dziennie, najczęściej poza jakimkolwiek kontekstem. To chyba jednak reminiscencje przeszłości - być strażnikiem brata swego (i pognębić jego).

[ptak]

@ Blueray21
Poza darciem pierza, poruszyłeś tu ciekawy temat; oddawanie/pobieranie energii poprzez pisanie/czytanie.
Jak to właściwie z tym jest?
Piszemy, bo pragniemy wyrażać siebie. I tu pojawia się pytanie o potrzebę wyrażania. Skąd ona?
Program to, czy nasza rodzima produkcja tandemu dusza-ego? Bez względu na odpowiedź, jedno jest pewne.
Oddajemy i pobieramy energię poprzez jakiekolwiek obcowanie z sobą, nawet to wirtualne.
Czyli, jesteśmy kanałami przepływu dla energii. A ona rozprzestrzenia się swobodnie.

I chociaż, możliwa jest jej czasowa kumulacja, utrzymać dłużej się nie da, bo naturą energii jest ruch a nie zastój.
To nie pieniądz gromadzony w śwince. Świnkę zresztą też trzeba cyklicznie opróżniać, gdy się zapełni.
No można nie opróżnić, ale korzyść jest wówczas zamrożona. 
Podobnie z energią, masz określoną pojemność a twoje możliwości nie leżą w samym napełnieniu,
lecz na ruchliwości, wymianie, mobilności. Łącza (czyli kontakty z innymi, światem) muszą być sprawne.

Wiemy, że nośnikiem świadomości jest energia. Więc, czy jest jakikolwiek sens jej gromadzenia i strzeżenia?
Można się wówczas ukisić w sosie własnym. A nie o to przecież chodzi, chociaż w materii kiszonki są zdrowe. 
Izolacja od Całości, przepływów, wymiany - to śmierć.
Zatem, kto i dlaczego głosi tezę o konieczności gromadzenia? Już starożytni wiedzieli, że wszystko jest płynne i zmienne.

-----------

To tak apropos zapewnienia blue, że cyt: „mimo wszystko tu nie skubią ptaków w ciemno”. 
Rozumiem, że skubią w pełnym świetle jupiterów. 

To pa 

[blueray21]

Tak energia musi być w ciągłym ruchu, inaczej nie jest energią. To co gromadzimy, ta są umiejętności sterowania energią, co często jest określane, również błędnie jako własna moc.
Generalnie to wiedza daje i zwiększa te umiejętności, może stąd odnośnik do mocy.
Podobno energii wokół, w kosmosie jest pod dostatkiem, niestety umiejętności i świadomości u nas za mało. Energii jest obojętne czy działanie jest pozytywne, czy negatywne (to zresztą nasza ocena), lubi transformacje, przepływ.
Wbrew pozorom "wysyłając energię" tobie jej nie ubywa, choć zmęczyć może cię wykonanie tej operacji.
"Zabieranie energii" jest po prostu ograniczaniem komuś dostępu do niej, i tu jest wielka paleta sposobów. Stąd popularna kradzież uwagi przekierowuje energię na kogoś zamiast odświeżać ciebie.
Co do skubania.
Nawet gdyby,  to spójrz na to z innej strony - zobacz jaka to przyjemność dla drugiej strony - czyż nie uczą nas cieszyć się szczęściem innych?
Piórka odrosną i zapomnisz, a wspomnienie ich przyjemności będzie wieczne.

[Kiara]

Właściwie powinniśmy przenieść tą dyskusję do inni o energii...  włączam się bo zauważyłam niezrozumienie tematu.

Każda przestrzeń w której są Energie czy Ludzie ma swoją określoną moc energetyczną zawartą ,energia jest w całej przestrzeni , wypełnia ją, to naturalne zjawisko. Ale... gdy chcemy użyć większej mocy niż moc naturalnego przepływu , bo nam jest ona potrzebna do czegoś to co robimy?
Popatrz na wielkie zbiorniki wodne i użycie różnicy wysokości zbiornika do uzyskania mocy energetycznej spadającej wody. Jest to naturalnie wykorzystanie zgromadzonej mocy energetycznej  z użyciem wiedzy o skutku.
Identycznie dzieje się w naszych organizmach ( do momentu uzyskania możliwości korzystania z energii bez doładowywania siebie, bo jest to główny cel naszych wcieleń) mamy cel i potrzebujemy energii , zatem najpierw musimy zgromadzić ją w  osobistym zbiorniku ( jedna z nazw GRAAL) a następnie użyć jej całej mocy do zrealizowania tego celu. W tym wypadku przemiana ciała fizycznego w subatomowe - świetliste, lub eksploracja kosmosu.

Nasze osobiste gromadzenie energii nikomu nie blokuje dostępu do niej w przestrzeni , ni nie pomniejsza jej ilości, są to nie ograniczone zasoby. Zatem nie ma sensu powielania takich straszaków myślowych.

Ja jeszcze nie spotkałam nikogo , kto był by posiadaczem mocy energetycznej ( niezależnie od tego o czym ktoś myśli w tym momencie) bez pracy. Jesteśmy jak biologiczne  baterie energetyczne , akumulatory  które się ładują i korzystają  ze swojej mocy na tym i na tamtym świecie. Taka jest zasada naszego istnienia.
Są jednak ludzie wygodni , którzy nie chcą pracować nad sobą , nie chcą nic robić, wyczuwają moc energetyczną u innych i świadomie lub nie prowokują ich rożnymi sposobami ( na forum podczepianiem się przez osobiste prowokacyjne złośliwości) i jak pijawki wygłodniałe ssą energię od kogoś kto wda się z nimi w pyskówki. Tak to działa, choć oni będą zaprzeczali iż nie , bo wówczas stracili by karmiciela.

Czym innym jest radość z cudzego sukcesu , ta energia wzbogaca, a czym innym ciągłe złośliwe i uszczypliwe starające się pomniejszyć kogoś uwagi... ta energia pomniejsza energetyczne prowokatora , taka osoba czuje ciągły niedosyt energetyczny i ciągle usiłuje wampirzyć na kim się da..

Osoba mądra zrozumie iż problem jest w niej , w jej wnętrzu , a nie w zewnętrzności i będzie starała zmienić siebie nie otoczenie, osoba głupia , bezmyślna będzie dalej żyła w dawnym wzorcu , czując się coraz gorzej i szukając kolejnych sposobności zwad.

Kiara

[Przebiśnieg]

Wielce szacowna Kiaro z całym szacunkiem i z za przeproszeniem nazwy tego samego bywają różne, a jeżeli tak jest to blu tym razem (może dlatego że to jego własne nie channeling  ) moim skromnym zdaniem coś fajnie napisał
Co do zjawisk energetycznych to teraz nawet ci co je widzą nie tylko czują bardzo powściągliwie je opisują bo zwyczajnie na wiele z nich nie ma nazw mimo, że teoretycznie nazwano wszystko
Dla każdego co innego ale nazywanie kogoś mądrym to ocena bo gdzieś w pobliżu musi być głupi
Co do Ślęży na działce szacownej koliberek nie jest potrzebna bardziej niż wahadełko różdżka lub coś tam jeszcze ważniejsi raczej będą ludzie wielce szacowna Fair Lady
to pa

[arteq]

Tak energia musi być w ciągłym ruchu, inaczej nie jest energią.

Słyszałeś o takim urządzeniu jak kondensator?

[Przebiśnieg]

No cóż szacowny arteq znowu praw
Tyle masy ile energii, a więc póki co energię można zamienić na masę i w takim przypadku ciągły ruch jest nie dla wszystkich procesów konieczny 
to pa

[blueray21]

Przebiśniegu, prawimy o ezoteryce, gdzie wszystko polega na tym, że nic nie jest zdefiniowane.
Kiara ma swoją wizję i nazewnictwo, które nie zawsze pasuje do tego co prawią inni, albo tego co może być porównywane z fizyką, ale w większej całości to nie ma znaczenia, bo generalnie mówimy o tym samym procesie, tylko tak trochę jak ślepy z głuchym.

[Fair Lady]

o rety??? Wyzsza fizyka!

Słyszałeś o takim urządzeniu jak kondensator?

A po co mial slyszec, siedzi i pije tylko, slucha starych utworow z tranzystora i gwizdze na wszystko!

[blueray21]

Widzę Lady, że jesteś i nie brak ci humoru. To dobrze, bo humor to śmiech, to radość, a tego ci u nas ostatnio jak na lekarstwo.

[Przebiśnieg]

Cóż świat energii najlepiej jest odczuć i wtedy nie trzeba go definiować
Oczywiście moim skromnym zdaniem
to pa

[songo1970]

..ja bym kupił Biblie w antykwariacie i po kłopocie 

PS. swoją drogą, ciekawe czy powracający mesjasz będzie sprawdzał stan zużycia ? 

to miało być w wątku "wyraź siebie" upss 

[Przebiśnieg]

Skąpisz grosza na biblię
To weź kredyt i na raty kup nową w księgarni
to ap

[Kiara]

Nie wiem gdzie więc tu. Mam pytanie....

Dlaczego zablokowany jest kontakt pw. z Fair Lady  ( nie wiem czy u innych ale u mnie tak) do tej pory funkcjonował normalnie. A od niedawna przy wysyłce zmienia się jej nick na małe litery i wyświetla informacja iż nie ma takiej osoby na forum. Dzieje się to automatycznie przy naciśnięciu wyślij i nic nie pomaga zmiana liter początkowych  na duże.
Jeżeli można chciała bym wiedzieć co to znaczy bo dotyczy tylko Lady ( jak na razie), a co będzie dalej?


Wygląda to tak..

Podczas wysyłania wiadomości, pojawiły się następujące błędy:
Nie znaleziono jednego lub więcej odbiorców 'do'. fair lady.
Do:      Znajdź użytkowników Znajdź użytkowników

Kiara


ps. Ludzie! Toć to cuda u nas na forum są!!!! Ledwo napisałam zapytanie i już poczta ozdrowiałą ! Działą!!!! a to tylko minuta!

Kiara

ps.2. No to się nacieszyłam znowu zablokowane.

[janusz]

Lady się obraziła i postanowiła usunąć swoje konto.

[blueray21]

U nas cuda są za friko!
Dzięki darmowefora.pl.

Edit: chyba się rozmyśliła.

[chanell]

Słowna . Dała obietnicę że odejdzie za tydzień i jak obiecała tak zrobiła 

[ptak]

...no i kolejna, fajna osoba została 'wygryziona' z forum! 

[janusz]

Szanowny Ptaku sama siebie ''wygryzła''. To była jej wolna wola.

[ptak]

Janusz, naprawdę nic Cię nie uwiera w związku z tym? Pełen komfort? 
Nie musisz odpowiadać.

[arteq]

Ptak, to po co pytasz... skoro nie chcesz usłyszeć odpowiedzi?

[ptak]

@ Arteq
Bo i po co ‘spowiedź powszechna’? Wystarczy cichy rachunek sumienia. 

[Kiara]

Skoro mamy być szczerzy to nie jeden raz wstawiono na forum teksty w innym języku bez tłumaczenia ( krótsze lub dłuższe ) ale są. Nie było żadnych konsekwencji wobec ich autorów.

Nie powinno się swoich osobistych antypatii wykorzystywać w  możliwościach pełnionych funkcji , albo mamy siłę być bezstronnymi , albo nie podejmujemy się ról nie odpowiednich. Nie powinno się  pozwalać sobie  na prowadzenie przez   emocje w pełnionych obowiązkach.

Kiara

[blueray21]

Dziś już nie ma kompletu zapisów, ale pierwotnie ja zrozumiałem, że było przywołanie przez Lady korespondencji z PW. Filmy to "inna para kaloszy", i ten punkt regulaminu zdecydowanie należałoby zmienić, bo w tym układzie wszyscy powinni dostawać minusy i ja i chanell za klipa z Tiną.
Natomiast wstawianie nie tłumaczonych tekstów, zdań czy powiedzeń jest bez sensu, choć dociekliwi i mniej leniwi bez problemu mogą to "zgoooglować".
Lady szkoda, bo była dużym ożywieniem tutaj, choć często nie w pełni zrozumiałym.
Jeśli wróci, to niestety z kontem wyzerowanym.