Niezależne Forum Projektu Cheops Niezależne Forum Projektu Cheops
Aktualności:
 
*
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj. Kwiecień 26, 2024, 12:28:22


Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji


Strony: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 [10] |   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Tsunami na Bałtyku !  (Przeczytany 98103 razy)
0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.
Dry007
Gość
« Odpowiedz #225 : Kwiecień 20, 2009, 23:01:06 »

Zgadzam się z Tobą, bo kiedy taka sytuacja by zaistniała i nastąpiło by to zdarzenie ucierpiało by zapewne wiele osób. Nie chodzi o to kto jest jasnowidzem i co mówi ale ile z tego jest pożytku.
Zapisane
kot
Gość
« Odpowiedz #226 : Kwiecień 20, 2009, 23:08:19 »

Cieszy mnie to,ze tak to widzisz.

Ostrzeżenie ma charakter typowo prewencyjny a nie charakter reklamy własnej ma reprezentować,co przez niektórych w ten zły sposób jest rozumiane.



 
« Ostatnia zmiana: Kwiecień 20, 2009, 23:26:26 wysłane przez kot » Zapisane
Tenebrael
Gość
« Odpowiedz #227 : Kwiecień 21, 2009, 07:14:53 »

Tak, Kocie, a wyobraź sobie, że za 2 miesiące jakiś jasnowidz z prawdziwego zdarzenia (czytaj - taki, który przepowiada i się sprawdza, nie szarlatan) przepowiada, że w ciągu tygodnia będzie tsunami. Co się dzieje? Zostaje ostentacyjnie olany i odprawiony z kwitkiem przez władze, które po zrobieniu z siebie durnia wszczynaniem alarmu w kwietniu (teraz), nie chcą zrobić z siebie durnia po raz kolejny, więc sa uprzedzone do tego typu jasnowidzów. Po czym przychodzi faktycznie tsunami, i ginie kilkaset osób, które akurat były w pobliżu morza.

Wniosek? Informowanie o czymś, czego nie jest się pewnym, bądź też taka szarlataneria, robienie fałszywych alarmów nie powoduje jedynie, że najwyżej niepotrzebnie władze zabezpieczą rejon. Powoduje też, że wiara w takie przepowiednie i stopień reagowania na nie na łeb na szyję spada po każdym zdarzeniu typy tego, co działo się odnośnie tsunami. W konsekwencji mocno spada też szansa, że władze odpowiednio zareagują na PRAWDZIWY alarm.
Zapisane
arteq
Gość
« Odpowiedz #228 : Kwiecień 21, 2009, 07:40:37 »

Jasne, taką "dobrą wolą" czy też "chęcią ostzrezenia" mozna wytłumaczyć każdą szarlatanerię. Idźmy dalej i stwierdźmy: "no one miały rację, to nie ich wina, że tsunami nie było..."

Co by nie mówić i jakich słów-wytrychów nie używać faktem jest, że wizjonerki/wróżbitki z nich raczej kiepskie. Po prostu skłamały.

Dyskutować to możemy na temat ich intencji, dlaczego nie chciały ujawnić nazwisk, że np. lepiej że się pomyliły niż miałyby mieć rację, że może zamiast pomóc chciały się wykreować czy tez postraszyć. Bez względu na tok i rodzaj dyskusji fakt kłamstwa pozostanie jednak faktem.
Zapisane
jeremiasz
Gość
« Odpowiedz #229 : Kwiecień 21, 2009, 08:03:28 »

Arteq: to, że wizjonerki miały wizję, podczas której było tsunami, a to, że mamy rzeczywistość, w której tego tsunami nie ma, nie stoi ze sobą w sprzeczności. To pozorna sprzeczność.
Dlatego czy to kłamstwo czy nie mogą ocenić jedynie one.

pozdrawiam
Zapisane
Tenebrael
Gość
« Odpowiedz #230 : Kwiecień 21, 2009, 08:12:29 »

Jeremiasz, wybacz, ale to naiwny tok myślenia. Może ewentualnie można zmienić słowo "kłamały" na "myliły się", jeśli ktoś bardzo chce im zakładać "dupochrony" - bo kłamstwo jest z definicji czymś intencjonalnym, a one po prostu mogą być dennymi wizjonerkami, stąd były pewne, że się sprawdzi, a tu zonk. Tak czy owak, albo kłamią, albo są kiepskimi wizjonerkami - na jedno wychodzi: nie warto ich słuchać.
Zapisane
arteq
Gość
« Odpowiedz #231 : Kwiecień 21, 2009, 08:15:22 »

Jaaasne.
Powiedziały: będzie tsunami. Tsunami nie było. Taaak, to tylko pozorna sprzeczność.

W takim razie niech trzymają SWOJE wizje dla SIEBIE i same dla siebie je oceniają - wtedy będzie OK. Takimi czynami tylko niepotrzebnie mącą ludziom w głowach i znieczulają ich na PRAWDZIWE/REALNE zagrożenia.
Zapisane
jeremiasz
Gość
« Odpowiedz #232 : Kwiecień 21, 2009, 09:14:49 »

Tenebrael: naiwnym jest myśleć, że jest tylko jedna możliwa przyszłość - ta, którą widziały jasnowidzki.

Arteq: I tu masz racje. Żaden jasnowidz nie może z całą odpowiedzialnością powiedzieć "tak będzie".

pozdrawiam

Zapisane
Tenebrael
Gość
« Odpowiedz #233 : Kwiecień 21, 2009, 09:32:38 »

Jeremiasz - widzę, że mylisz dwie rzeczy. Jeśli chodzi o przewidywanie przyszłości, sama kwestia poznania przyszłości MOŻE ją zmodyfikować. Np wiedząc, że dzisiaj po wyjściu z domu coś Ci się stanie - po prostu nie wyjdziesz z domu i zmienisz przyszłość. Gdybyś nie przewidział przyszłości, byłaby taka, jaka została "zaplanowana". Tyle, że kwestia zjawisk naturalnych się do tego nie wlicza, gdyż na nie NIE MAMY wpływu. Tak więc lepiej więcej dowiedz się o kwestii przewidywania przyszłości, zanim zaczniesz usprawiedliwiać w ten sposób. Bo temat jest szeroki, i można się w wielu miejscach złapać na takie pułapki, jak Ty tutaj się złapałeś.

EDIT: Zauważ też, że gdyby było tak, jak piszesz - że nie ma jednej przewidzianej przyszłości (innymi słowy - ze przyszłość może zmieniać się "samorzutnie", bez ingerencji) to przepowiadanie przyszłości byłoby tak czy siak kompletnie bez sensu, gdyż zamiast tego, co przewidzisz, mogłoby się zdarzyć zawsze coś zupełnie innego, BEZ żadnej ingerencji. Tak więc samo to co mówisz jest sprzeczne wewnętrznie.
« Ostatnia zmiana: Kwiecień 21, 2009, 09:34:46 wysłane przez Tenebrael » Zapisane
jeremiasz
Gość
« Odpowiedz #234 : Kwiecień 21, 2009, 09:43:05 »

Cytuj
Tyle, że kwestia zjawisk naturalnych się do tego nie wlicza, gdyż na nie NIE MAMY wpływu.
A skąd wiesz, że nie mamy?

Cytuj
EDIT: Zauważ też, że gdyby było tak, jak piszesz - że nie ma jednej przewidzianej przyszłości (innymi słowy - ze przyszłość może zmieniać się "samorzutnie", bez ingerencji)
To że nie ma jednej przewidzianej przyszłości NIE OZNACZA, że się może samorzutnie zmieniać. To dwa zupełnie różne pojęcia.
Nie wiem dlaczego postawiłeś pomiędzy nimi znak równości (napisałeś "innymi słowy").

Widzę to zupełnie odwrotnie: dlatego, że mamy na nią wpływ to się ciągle zmienia. Nic nie dzieje się samorzutnie.

A przewidywanie przyszłości jest i nie jest bez sensu.
Jeżeli nie uznajesz swojego wpływu na przyszłość, jesteś niejako "bezwolnym" obserwatorem, to objawiona przyszłosć jest twoją przyszłością. Przewidywanie przyszłości ma wtedy sens.
Jeżeli uznajesz swój wpływ na przyszłość, to objawiona przyszłość może być przyszłością kogoś innego. Przewidywanie nie ma sensu.

Dlatego żaden jasnowidz nie może powiedzieć "TAK BĘDZIE" gdyż nie wie na ile świadomy jest Twój wpływ na Twoją przyszłość.


pozdrawiam

« Ostatnia zmiana: Kwiecień 21, 2009, 09:55:58 wysłane przez jeremiasz » Zapisane
tom1ek

Gaduła


Punkty Forum (pf): 47
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 946


yeah! ;)


Zobacz profil
« Odpowiedz #235 : Kwiecień 21, 2009, 10:29:33 »

zgodnie z zapowiedzią - zamykamy...
Zapisane

Konto na cheops4.org.pl o tym samym nicku i awatarze należy do mnie. Pozdrawiam starych znajomych Uśmiech
Strony: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 [10] |   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Powered by SMF 1.1.11 | SMF © 2006-2008, Simple Machines LLC | Sitemap

Strona wygenerowana w 0.065 sekund z 20 zapytaniami.

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

informatyka swietadynastiatoftegard equestrian-world forumwatachyzielonegoamuletu zoo-cassmitha