Niezależne Forum Projektu Cheops Niezależne Forum Projektu Cheops
Aktualności:
 
*
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj. Kwiecień 25, 2024, 05:37:07


Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji


Strony: [1] 2 3 4 5 6 7 |   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: DEIR  (Przeczytany 84087 razy)
0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.
Tenebrael
Gość
« : Kwiecień 20, 2010, 10:39:53 »

A ja, po dłuższym spojrzeniu, dodam jeszcze jedną rzecz: zanim zacznie się przygodę z Transerfingiem, warto wcześniej zapoznać się z metodą DEIR (Dalszy energo-informacyjny rozwój) rosyjskiego autora Dimitri'ego Wereszczagin'a. Powiem tak - Transerfing jako niezależna metoda sprawdza się tak sobie. Może nieco zminimalizować dyskomfort życia, pomóc uporać się z problemami, ale w zasadzie nic nowego nie wnosi. Natomiast jest świetnym uzupełnieniem metody DEIR. Która MOCNO polecam - 7 tomów napakowanych czysto rosyjską, skrupulatną, rzetelną i skonkretyzowaną wiedzą.


Wątek utworzony po podziale innego tematu.
Darek
« Ostatnia zmiana: Październik 06, 2010, 19:20:35 wysłane przez Dariusz » Zapisane
wiki
Gość
« Odpowiedz #1 : Kwiecień 20, 2010, 10:47:50 »

Tene podaj tytuł i autora chętnie się zapoznam Uśmiech

Pozdrawiam Uśmiech
Zapisane
Kiara
Gość
« Odpowiedz #2 : Kwiecień 20, 2010, 10:48:13 »

Obys sie na tym Deirze nie "przejechal...." , zapytaj moze o skutki Thotala , On zna osoby , ktore byly prekursorami tej metody w Polsce.
Oj  ciezko bylo im sie pozniej z tego wyplatac , ciezko., to jest kolejna siec , ktora podpina swoja metoda w jednie  osoby , ktore w to wchodza.

Owszem dziala , ale to Ty jestes dostepny temu , kto stoi w centrum dowodzenia. O co chodzi? O energie.... , jak zawsze.

Kiara Uśmiech Uśmiech
Zapisane
wiki
Gość
« Odpowiedz #3 : Kwiecień 20, 2010, 10:50:13 »

Kiaro możesz szerzej to opisać, zaniepokoił mnie twój post, nie chcę się w coś wplątać i pewnie nikt by nie chciał tak więc proszę o rozwinięcie tematu. Dziękuje Uśmiech

Pozdrawiam Uśmiech
Zapisane
Tenebrael
Gość
« Odpowiedz #4 : Kwiecień 20, 2010, 10:53:27 »

Wiki:

DEIR (części od 1 do 7) - Dimitri Wereszczagin

Kiara:

Wiesz, wszystko zalezy od tego, kto używa i jak używa. Każda metoda jest niebezpieczna, gdy używasz jej bez zastanowienia. Co do DEIR, to używam od dłuższego czasu - jak an razie same pozytywne skutki.

Inna sprawa, że miałem styczność z ludźmi, którzy rozpowszechniają DEIR na kursach - i fakt, coś mi tu podśmierduje, ale raczej od ludzi, a nie od metody.
Zapisane
Kiara
Gość
« Odpowiedz #5 : Kwiecień 20, 2010, 17:55:49 »

Nie wchodzilam w ta metode i nie mam ochoty tego robic.
Jednak wiem od osoby ktora zna to niezle ( profesor Wselenski , Rosjanin) iz nie jest to bezpieczne i dobre , stworzone w okreslonym celu.Naprawde nie wszystko jest ujawnione nawet w ksiazkach.

Kto chce stosowac deir   i mu to odpowiada jego sprawa.
Chcesz Wiki sprobowac , probuj.
Jest to metoda miedzy innymi  stosowana do zabijania ludzi bez uzycia broni tradycyjnej.
Polaczenie najprostsze i najskuteczniejsze do przesylki strzaly energetycznej to linia telefoniczna ( przewodowa i bezprzewodowa) , dziala blyskawicznie.
Uderza w mozg , lub serce , to co jest w ksiazkach to nie pelna wiedza ( pelnej sie nie ujawnia), trzeba miec zawsze  przewage nad przeciwnikiem.
Ludzie , ktorzy wchodza w deir sa w tzw. sieci energetycznej , gdy jest potrzebna wielka moc energetyczna , osoba " dowodzaca" czerpie ich energie dla wlasnych celi.
Praktycznie kazde takie uderzenie deiru  jest smiertelne , zwykly czlowiek nie jest w stanie sie przed nim obronic.

Jak to dziala na niewidzialnych polach energetycznych? Kto nie widzi paranormalnie , temu jest trudno w to uwierzyc , naprawde trudno.

Polecam rosyjski film bodajze ;Nocny patrol" , chyba druga czesc to dzienny patrol. Tam jest fragmet w ktorym pokazuja jak steruje sie energia uruchamiajac , lub blokujac zdarzenia na ziemi. Na czym polega walka miedzy silami jasnosci i ciemnosci.

Owszem jest tam rowniez troche fantazji niezbednej dla filmu , ale zasad jest prawdziwa. Rzeczywistosc fizyczna tworzy sie na planach energetycznych, tu na ziemi malo kto ma moc zmiany tego.
Wiele mowi sie ze mozna , ale wyjscie z systemu i uaktywnienie wlasnej mocy oraz mozliwosci  to olbrzymia wieloletnia praca.
Mozecie mi wierzyc iz kilkudziesiecioletnia i z duchowoscia i z fizycznoscia. I napewno nie polega to na zadnej walce jak jest szeroko propagowane.

Kiara Uśmiech Uśmiech
« Ostatnia zmiana: Kwiecień 20, 2010, 22:32:32 wysłane przez Kiara » Zapisane
wiki
Gość
« Odpowiedz #6 : Kwiecień 20, 2010, 18:48:54 »

Dziękuję za rozświetlenie, nie wiem czy chcę coś stosować dopóki nie przeczytam książki i nie zapoznam się z technikami.Myślę, że intuicja może mi podpowiedzieć.

Po pierwsze nie przyszłoby mi do głowy, żeby stosować jakąkolwiek metodę nawet wizualizacji, która by miała na celu kogoś skrzywdzić, nawet nie życzę "wrogowi" źle, po prostu staram się zapomnieć choć czasami jest bardzo trudno i wspomnienia ciągną się mimowolnie długo, a co dopiero życzyć komukolwiek śmierci.

 Jeżeli coś bym chciała zmienić w sowim życiu, to nie kosztem innych ludzi.

Pozdrawiam Uśmiech
« Ostatnia zmiana: Kwiecień 20, 2010, 18:49:31 wysłane przez wiki » Zapisane
wiki
Gość
« Odpowiedz #7 : Maj 07, 2010, 10:38:00 »

 Czytam pierwszą część i stosuję się do ćwiczeń energetycznych podanych przez autora.

Na razie ćwiczenia są bardzo podobne jak w metodzie transerfingu, a nawet podobne do tych które stosowałam dość często sama nie znając ani DEIR ani transerfingu.

Podoba mi się wzmacnianie potoków energii, autor ma sugestywne działanie ( przynajmniej na mnie) bardzo łatwo wykonać ćwiczenia, najbardziej podobało mi się z aurą.

Nie widzę i nie czuje na razie niebezpieczeństw związanych z tą metodą.



Tene napisz coś o swoich doświadcz niech.

Pozdrawiam:)
Zapisane
wiki
Gość
« Odpowiedz #8 : Maj 17, 2010, 10:49:48 »

a Tene gdzieś wcięło Smutny((

kto stosował 2 stopień?

ile czasu trwa post energetyczny? w książce napisane że przeważnie 2 lub 3 dni, jak na razie od piątku nie kończy mi się ta energia Smutny

nie mogę ruszyć dalej Smutny


Pozdrawiam:)
Zapisane
Dariusz


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 3
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 6024



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #9 : Wrzesień 15, 2010, 11:35:23 »

Jestem w trakcie czytania tego systemu i choć tylko czytam, bo praktykowanie postanowiłem wprowadzić w czyn po zapoznaniu się z całością materiału, to przyznam, ze to działa. Może taki efekt wynika z faktu, że praktykuję TRANSERFING i obie te metody uzupełniając się wzajemnie już wydają owoce, jednak muszę stwierdzić i pochwalić się, że wszystko zmieniło się o 180 st., oczywiście na plus i w każdej dziedzinie życia.  Duży uśmiech
Polecam każdemu.
Zapisane

Pozwól sobie być sobą, a innym być innymi.
wiki
Gość
« Odpowiedz #10 : Wrzesień 15, 2010, 11:38:29 »

Darku a wszystko ładnie podsumuje jeszcze  " Sekret"


Pozdrawiam:)
Zapisane
Constantin
Gość
« Odpowiedz #11 : Wrzesień 28, 2010, 18:52:27 »

Mam pytanie do osob ktore sie w to bawily. Czy udalo sie komus podniesc reke energetyczna nie podnoszac fizycznej lub dotknac jakiegos przedmiotu ktory nie jest w zasiegu reki fizycznej  reka energetyczna ?
Zapisane
Dariusz


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 3
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 6024



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #12 : Wrzesień 28, 2010, 19:01:52 »

Ja jeszcze nie zacząłem praktykować DEIR'u, ograniczam się najpierw do przeczytania całości materiału. Znam jednak osoby, którym się to udaje, ba umieją to robić - tak twierdzą, ja natomiast nie mam najmniejszych powodów by im nie wierzyć.
Zapisane

Pozwól sobie być sobą, a innym być innymi.
Constantin
Gość
« Odpowiedz #13 : Wrzesień 28, 2010, 19:04:15 »

Ciekawe jestem jak dlugo trzeba cwiczyc zeby cos poczuc. Ja dzisiaj sie w to bawilem ale sie nie udalo.
Zapisane
Dariusz


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 3
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 6024



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #14 : Wrzesień 28, 2010, 19:24:37 »

Wereszczagin pisze, że w zależności od osoby (oczywiście w kontekście różnych technik, nie tylko wydłużania swego ciała energetycznego) może to zajmować od kilku dni do kilku tygodni.
Zapisane

Pozwól sobie być sobą, a innym być innymi.
Constantin
Gość
« Odpowiedz #15 : Wrzesień 28, 2010, 19:28:42 »

To trudniejsze niz myslalem:d Ale bede cwiczyl zobaczymy co z tego wyjdzie:)
Zapisane
Dariusz


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 3
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 6024



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #16 : Wrzesień 28, 2010, 19:40:30 »

Ćwicz, jednak nie skupiaj się na jednym tylko aspekcie, a wprowadzaj w życie całość.
Ktoś kiedyś napisał, ze słyszał o przypadkach ludzi, którzy napytali sobie biedy próbując stosować te metody.
W moim przekonaniu taki stan rzeczy może wystąpić, jednak tylko w przypadku nieodpowiedniego, wybiórczego stosowania niektórych metod. Oczywiście ważna jest również motywacja, czego nie ukrywa autor.

Powodzenia.  Uśmiech
« Ostatnia zmiana: Wrzesień 28, 2010, 19:40:49 wysłane przez Dariusz » Zapisane

Pozwól sobie być sobą, a innym być innymi.
Tenebrael
Gość
« Odpowiedz #17 : Wrzesień 28, 2010, 19:52:20 »

Constantin - ja próbowałem to jako jedno z pierwszych ćwiczeń, i tak szczerze, to... wyszło od razu, bez większych trudów (no, powiedzmy po 5-10 minutach dla "wprawienia się"). Ale ezoteryką wszelkiej maści (magia, okultyzm, te rzeczy) zajmowałem się już dłuższy czas, więc u mnie nie było to nic nadzwyczajnego, nie pierwszyzna. Nie wiem, jak tam u Ciebie. Choć możliwe, że faktycznie zależy to od osoby. Mnie szczerze mówiąc rzeczy związane z magią przychodzą ot, tak, same z siebie, ale nie wiem, czy tak mają wszyscy, czy mam do tego jakiś dryg.
Zapisane
Constantin
Gość
« Odpowiedz #18 : Wrzesień 28, 2010, 21:30:53 »

Jestem sceptykiem i niedowiarkiem moze dlatego sprawi mi to trudnosc:) Bawilem sie w to dopiero jakies 10 minut i jak na razie
jedyne co czuje to cieplo i cos w rodzaju pradu i mrowienia w rece.
« Ostatnia zmiana: Wrzesień 28, 2010, 21:31:59 wysłane przez Constantin » Zapisane
Tenebrael
Gość
« Odpowiedz #19 : Wrzesień 29, 2010, 06:57:24 »

Bo jest tu jeszcze pewien haczyk, o którym autor nie wspomniał w książce. Mianowicie, najpierw cały czas ruszaj ręką w dół i w góre, koncentrując się na wszelkich odczuciach, które temu towarzyszą (uczucie opływania powietrza wokół ręki, poczucie napinania mięśni - słowem, wszystko). Zrób tak z 10 razy, a potem, płynnie (tak, jakbyś dalej ruszał ręką w tym samym tempie) za 11 razem nie ruszaj ręką, tylko staraj się w umyśle, siłą woli, wyobrazić sobie, że ruszasz, jednocześnie przywołując wszelkie odczucia, które masz przy poruszania "normalną" ręką. Potem to samo za 12, 13, 14 razem. Potem, za 15, znowu możesz poruszyć "normalną ręką", by przypomnieć podświadomości, co chcesz osiągnąć, potem znowu kilka razy "wirtualnie".

Nie ma znaczenia, że za kilkoma, kilkunastoma pierwszymi poruszeniami "wirtualnej" ręki będziesz czuł, że tylko sobie to wyobrażasz. Chodzi w tym o to, byś wskazał swojej podśiadomości drogę, przyzwyczaił ją, przekonał, że poruszanie ręką astralną jest tak samo proste, jak ręką zwyczajną.

I wtedy, za którymś razem, zdziwisz się, bo poczujesz, że rzeczywiście ruszasz ręką astralną, a nie tylko "wirtualną" - że przestajesz odczuwać bodźce z fizycznej ręki (bądź są one mocno stłumione), a wszystkie bodźce odczuwasz z poziomu wysuniętej ręki astralnej.

Podobnie z dotykaniem. Najpierw wyobraź sobie, co powinieneś czuć. Potem kilkanaście razy powtarzaj taki dotyk, aż za którymś razem odczujesz, że rzeczywiście dotykasz ściany (np) ręką astralną, i to stamtąd, a nie z wizualizacji, płyną doświadczenia.

Takie ćwiczenia z "wirtualizacją" przydają się na początek, gdyż człowiek musi przyzwyczaić podświadomy umysł do myśli, że to się da zrobić, że jest to realnie możliwe. Po tych kilku dniach ćwiczeń wirtualizacja nie będzie Ci już potrzebna, gdyż będziesz mógł na zawołanie wyciągać swoje rzeczywiste, astralne ręce i odczuwać rzeczywiste bodźce z nich.
Zapisane
songo1970


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 22
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 4934


KIN 213


Zobacz profil
« Odpowiedz #20 : Wrzesień 29, 2010, 07:12:44 »

ciekawe- to wyjasnia "wirtualne" bóle u osób które straciły kończyny, a mimio to odczuwają tam ból,-
choć fizycznie ich już nie ma..??
Zapisane

"Pustka to mniej niż nic, a jednak to coś więcej niż wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstają wszystkie możliwości. To jest Absolutna Świadomość; coś o wiele więcej niż nawet Uniwersalna Inteligencja."
Tenebrael
Gość
« Odpowiedz #21 : Wrzesień 29, 2010, 07:47:17 »

W zasadzie samo DEIR jest tu wtórne wobec innych koncepcji - bóle w kończynach wyjaśnia istnienie ciała astralnego. Podczas gdy fizycznie tracisz kończynę, ciało astralne pozostaje bez szwanku. A podświadomość ma mocny związek z tym ciałem. Dlatego też możesz odczuwać ból w kończynach, których fizycznie nie ma.
Zapisane
Dariusz


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 3
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 6024



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #22 : Wrzesień 29, 2010, 09:06:32 »

Cytat: tene
Bo jest tu jeszcze pewien haczyk, o którym autor nie wspomniał w książce. Mianowicie, najpierw cały czas ruszaj ręką w dół i w góre, koncentrując się na wszelkich odczuciach, które temu towarzyszą (uczucie opływania

Ależ wspomina, bardzo dokładnie wyjaśnia co i jak należy czynić, by osiągnąć pożądane rezultaty.
Tylko, że nie każdy przystępując do ćwiczeń pamięta o tych "pierdołach"  Mrugnięcie, a to one decydują o wszystkim.

Oto dowód:

Cytat: DEIR t.I
STOPIEŃ I
Krok I

Stańcie prosto, rozstawcie nogi na szerokości ramion. A teraz wolno podnieście wyciągniętą w bok prawą rękę, tak by była równoległa w stosunku do podłogi. Wolno opuśćcie rękę. Zróbcie to kilka razy. Postarajcie się całkowicie skupić na ruchu ręki i odczuć każdą kostkę, każde włókno waszych mięśni, każdą komórkę. Opuśćcie rękę i w dalszym ciągu stojąc bez ruchu (ręce opuszczone wzdłuż ciała) powtórzcie ten ruch w myślach. Wywołajcie u siebie te same odczucia, które przeżywaliście przy realnym ruchu ręki - oto rękę podnosimy do góry, oto dochodzi do pozycji równoległej w stosunku do podłogi, oto wolno się opuszcza... Chociaż ręka fizyczna jest nieruchoma, a czynność trwa tylko w wyobraźni, zdziwicie się temu, jak oczywiste będzie odczucie poruszającej się ręki. I jak, udało się? Gratuluję! Przed chwilą po raz pierwszy uczyniliście świadomy ruch swojego ciała subtelnego, które jest niczym innym jak tylko waszym energoinformacyjnym sobowtórem przenikającym każdą komórkę ciała fizycznego. Właśnie ciało eteryczne obdarzyło świadomością ciało fizyczne; jest ono zdolne do samodzielnego poruszania się.
« Ostatnia zmiana: Wrzesień 29, 2010, 09:20:48 wysłane przez Dariusz » Zapisane

Pozwól sobie być sobą, a innym być innymi.
Thotal
Gość
« Odpowiedz #23 : Wrzesień 29, 2010, 09:40:47 »

Podobne ćwiczenia można stosować wg metody Bronnikowa;

http://www.amida.friko.pl/publikacje04.html



Pozdrawiam - Thotal Uśmiech
Zapisane
Tenebrael
Gość
« Odpowiedz #24 : Wrzesień 29, 2010, 11:06:39 »

Darek - nie do końca. Autor postuluje, że od razu uda się przejść od ruchu ręki fizycznej do ruchu ciała astralnego. Jednak nie opisuje tego, co ja tu opisałem - tego, by nie zrażać się tym, że początkowo jest to czysta wyobraźnie. Niestety, moim zdaniem to ważna rzecz, gdyż niejeden adept może się zrazić, i po drugim czy trzecim "podniesieniu" z niechęcią stwierdzić: "Co za szajs - przecież ja sobie to tylko wyobrażam!". A to jest jak najbardziej ok - pierwsze próby będą jedynie "wirtualne" - ani nie podniesie się ręki fizycznej, ani astralnej, a wszystko będzie jedynie wyobrażaniem sobie. Ten etap jest bardzo ważny, gdyż stanowi pomost między tym, co już umiemy (ruch fizyczny) a tym, co chcemy umieć (ruch astralny). Bez wiedzy o tym, że te pierwsze czysto wyobrażeniowe próby są jak najbardziej ok, i do czego one służą, bardzo prosto się zniechęcić, niestety.
Zapisane
Strony: [1] 2 3 4 5 6 7 |   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Powered by SMF 1.1.11 | SMF © 2006-2008, Simple Machines LLC | Sitemap

Strona wygenerowana w 0.213 sekund z 20 zapytaniami.

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

smallskill black-for watahanowiu funnybunny everyone