Niezależne Forum Projektu Cheops Niezależne Forum Projektu Cheops
Aktualności:
 
*
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj. Kwiecień 25, 2024, 17:42:06


Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji


Strony: 1 [2] 3 4 5 6 |   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Pragnę pomóc ludziom,tym którzy chcą mnie wysłuchać i zrozumieć.  (Przeczytany 53183 razy)
0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.
arteq
Gość
« Odpowiedz #25 : Sierpień 16, 2012, 15:34:05 »

Sfinksie powtórzę jeszcze raz: Pomagać można tym, którzy o to proszą!
Jak zatem zapatrujesz się na przymusowe leczenie np. narkomanów czy alkoholików? Co powiedzieć w takim razie o tych którzy dzięki temu przymusowemu leczeniu wyrwali się z nałogu i sami teraz dziękują za pomoc której... nie chcieli, przed którą się mocno wzbraniali? Dziękują teraz za szansę, za nowe życie, dziękują i ich rodziny. Możesz się do tego odnieść, szczególnie w świetle swojej tezy?
Zapisane
Fair Lady
Gość
« Odpowiedz #26 : Sierpień 16, 2012, 15:39:56 »

Cytuj
Jak zatem zapatrujesz się na przymusowe leczenie np. narkomanów czy alkoholików?
Nie ma takiej opcji. Przymusowe leczenie. Tak wlasnie postepuja ci "wladcy" swiata, "przymuszaja"... a skutek odwrotny.
W chorobach psychicznych pacjent sam musi zrozumiec i chciec zmiany, o ile nalog przejal kontrole nad zyciem i niszczy.
To choroby ducha.
Zapisane
east
Gość
« Odpowiedz #27 : Sierpień 16, 2012, 15:46:01 »

Z drugiej strony wołanie o pomoc to również ostentacyjne branie narkotyków . Narkoman widzi, że coś z nim nie tak i chce pomocy, ale nie ma odwagi ani siły to powiedzieć, bo pozbawiłby się dostępu do narkotyków i tego się boi. Podobnie próba samobójcza jest wołaniem o pomoc.
Zapisane
songo1970


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 22
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 4934


KIN 213


Zobacz profil
« Odpowiedz #28 : Sierpień 16, 2012, 15:54:19 »

Przymusowe leczenie- to właśnie "Lot nad kukułczym gniazdem"- no to powodzenia  Zły

a potem przymusowe szczepionki, itp., itd. mniam  Z politowaniem
Sytem przymusów trzyma się mocno  Cool
« Ostatnia zmiana: Sierpień 16, 2012, 15:58:23 wysłane przez songo1970 » Zapisane

"Pustka to mniej niż nic, a jednak to coś więcej niż wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstają wszystkie możliwości. To jest Absolutna Świadomość; coś o wiele więcej niż nawet Uniwersalna Inteligencja."
arteq
Gość
« Odpowiedz #29 : Sierpień 16, 2012, 17:02:54 »

Songo, całkowicie zmieniłeś przypadki mojego zapytania - wyraźnie zaznaczyłem 2 przypadki, a Ty dołożyłeś coś od siebie i na tym opierasz zasadność pytania. Będę zobowiązany gdy zechcesz odnieść się właśnie do nich.

Mam nadzieję, że Sfinks już się zdążyła przekonać (miałem ją "ostrzec", ale byłem ciekaw czy moje przewidywania sprawdzą się w 100%), że na tym forum powoływanie się na ewangelicznego Jezusa nie jest mile widziane - gdy tylko luźno o nim wspomniała i zaszła się powoływać na słowa Jezusa zawarte w Ewangelii jako mogące pomóc w życiu... zaraz oskarżono ją o chęć uprawiania przymuszonych, psychopatycznych zabiegów (patrz: drastyczne sceny z Lotu nad kukułczym gniazdem...).
Zabawne i znamienne jest to, że praktycznie pełna cisza i wszechobecne zrozumienie panuje dla naprawdę upierdliwych i wciskających na każdym kroku swoją "wiedzę" nauczycieli z tego forum...  :]

Kolejne wspaniałe studium zachowań "oświeconych"  :]
« Ostatnia zmiana: Sierpień 16, 2012, 17:03:49 wysłane przez arteq » Zapisane
songo1970


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 22
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 4934


KIN 213


Zobacz profil
« Odpowiedz #30 : Sierpień 16, 2012, 17:08:04 »

Artek- mieszasz dwie różne rzeczy które pojawiły się w tym wątku,-
i oczywiście jak zwykle jesteś ofiarą spisku "oświeconych".
Ja powyżej odniosłem się wyłącznie do medycznego systemu przymusu- patrz "przymusowe szczepienia",-
a ty w to "pakujesz" Jezusa. Po co??
Zapisane

"Pustka to mniej niż nic, a jednak to coś więcej niż wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstają wszystkie możliwości. To jest Absolutna Świadomość; coś o wiele więcej niż nawet Uniwersalna Inteligencja."
sfinks
Gość
« Odpowiedz #31 : Sierpień 16, 2012, 17:10:31 »

 Ludzie zawsze podejrzewali ,ze ktoś coś ukrywa ,że manipuluje innymi ,że nie mówi prawdy .Podejrzewają jakieś organizacje iluminatów , żydów ,masonów  .Mówią ,że politycy kłamią ,tv kłamie ,gazety kłamią ,ale gdy chce się im coś unaocznić ,lub przestrzec dla ich własnego dobra ,podnoszą krzyk ,nie wierzą oskarżają tą osobę o wszystko co im do głowy przyjdzie .Czyli wcale nie chcą tej prawdy znać .

Wiadomo od dawna ,że za prawdę w ,,mordę walą ,, ten kto chce żyć prawdą i mówić o niej ,musi być na to przygotowany ,ze go potępią ,nie zrozumieją a nawet oskarżą
Znam takie zachowania z ,życia  czy literatury ,że jak ktoś czegoś nie rozumie ,to potępi  lub wyśmieje.Ludzkości potrzebny jest ,,wstrząs aby zaczęli dostrzegać to czego widzieć nie chcą . Koniec świata( obecnego) to nie taka sobie przyjemna historia ,nikt nas po głowach nie będzie głaskał ani spełniał naszych marzeń czy zachcianek .

To na pewno nie będzie ,,lunapark ,ani miłe przedstawienie .To bardzo poważna sprawa .Mówię to do ludzi aby zobaczyli co się na prawdę na świecie dzieje .Tłumaczenie  różnych nie przyjemnych historii i wszelkiego draństwa ,to jak zamiatanie śmieci pod dywan ,niby ich nie widać ale wiadomo ,ze są .Zajrzeć pod przykrywki wielu spraw ,można się po prostu przerazić . Każdy swoją osobę stawia na pierwszym miejscu i nie obchodzi go ,ze ciągnie do siebie kołdrę ,odkrywając i obnażając jakiegoś słabszego biedaka ,któremu z tego powodu jest zimno ,źle ,nie czuje on się dobrze ,podczas gdy nam niczego nie brakuje .Co nas to obchodzi ( mamy na to wiele argumentów ,które gęsto są przytaczane w pw .wypowiedziach)Powiedzenie ,,co tam ty ,ale ja...,, mówi nam dużo o lekceważeniu  innych .Aby nam było dobrze ,inni niech się ,,bujają,,Czasami ktoś leży w prochu ziemi ,ciężko przytłoczony problemami ,nawet nie ma się do kogo poskarżyć ,czy poprosić o pomoc .Gdyby chciał aby potraktowano go po ludzku ,może się spodziewać ,przykrych słów ,odzywek które go poranią a w ogóle lekceważenia swojej osoby .Idzie wiec biedak do kościoła płacze i prosi matkę boską o pomoc ,lub skarży się do Boga aby ulitował się nad nim .

Stwarza  sam sobie iluzję ,ze jest przez kogoś wysłuchany ,kochany i wreszcie ktoś zaopiekuje się nim.Czy to nie jest wstyd dla zadufanych w sobie społeczeństw ,aby człowiek żyjący wśród wielu ludzi zwracał się o pomoc do obrazów, jakby na świecie nie było żywego człowieka?Wielu chorych odbywa pielgrzymki do miejsc świętych z prośbami  o uzdrowienie,kupują jakieś święcone wody i mikstury które niby to miałyby im pomóc . Prawda jest taka że prawdziwa ludzka życzliwość i dobre słowo mogłyby tych biedaków wyleczyć z wielu dolegliwości .Słowo ma wielką moc ,może zabić człowieka ,a może też i uzdrowić ,przykład z pisma św.,,ja ci mówię dzieweczko ,wstań ,, czyż nie została dziewczynka uzdrowiona mocą słowa chrystusowego? Każdy może przyczynić się do czyjegoś dobrego samopoczucia .Słowa piosenki ,,uwielbiam cały świat ,za dobre słowo ,, powinny powiedzieć dużo prawdy mądrym głowom. Przytoczę tu także fragment wiersza

                                   ,,...dziwią się doktory ,Tukan chodzi jakby nigdy nie był chory
                                      ja mam ,ja mam przyjaciela...,,

Być może moje cytaty nie są dokładnie napisane jak w utworach z których je  zapamiętałam ,chodzi mi jedynie o sens ,a nie o to ,co kiedy?  kto?  jak się wyraził  .

Wiele osób jest nie zadowolonych ,ze zatytułowałam ten wątek ,,Chcę pomóc,,, Dlaczego taka krytyka czy ja chcę dla kogoś coś złego? Wręcz przeciwnie chcę przygotować ludzi ,jeżeli zechcą oczywiście ,na to co ma się wydarzyć,żeby zdążyli się  zorientować w sprawie i przygotować .Kto się spodziewa ciosu potrafi w porę zrobić  unik. Na tym ma polegać pomoc, na otworzeniu oczu na prawdę i budzeniu ze snu .Wszak życie jest snem ,wiele osób już to słyszało a nawet powtarza bezwiednie ,tak naprawdę nie wiedząc o co chodzi.
Zapisane
arteq
Gość
« Odpowiedz #32 : Sierpień 16, 2012, 17:17:09 »

Nie jestem niczyją ofiarą, a już szczególnie forumowych "oświeconych" - to raz.
Dwa - w ramach jednego postu chyba mogę odnieść się do rożnych wątków poruszanych w postach forumowiczów - tak tez zrobiłem.
Poprosiłem abyś odniósł się do przymusowego leczenia (a do tego wszak były porównania zadeklarowanej przez Sfinks chęci pomocy) narkomanów/alkoholików. Ty natomiast przedstawiłeś wstawkę o bandyckim (zważając na kontekst sceny w filmie) poddaniu pacjenta wstrząsom elektrycznym - to przejaw manipulacji, markowania posiadania argumentów.

Jezusa nie wplątałem - w postach Sfinks od początku była o nim mowa, więc o czym do mnie mówisz? Wskazałem jedynie na "obowiązującą" na tym forum prawidłowość, podpierając to stosownymi argumentami. I to był drugi wątek mojego postu.

Dlaczego taka krytyka czy ja chcę dla kogoś coś złego? Wręcz przeciwnie chcę przygotować ludzi ,jeżeli zechcą oczywiście ,na to co ma się wydarzyć,żeby zdążyli się  zorientować w sprawie i przygotować
1. Wielu forumowych "nauczycieli" nie lubi konkurencji.
2. Jezus ewangeliczny jako taki nie jest tutaj mile widziany...
« Ostatnia zmiana: Sierpień 16, 2012, 17:19:38 wysłane przez arteq » Zapisane
sfinks
Gość
« Odpowiedz #33 : Sierpień 16, 2012, 17:30:34 »

Napisałam w tytule mojego wątku ,że chcę pomoc tym którzy chcą mnie wysłuchać i zrozumieć ,nikogo do niczego nie zmuszam !O leczeniu kogokolwiek się nie wypowiadam ,ponieważ czas jest bliski i na takie dyskusje i oraz rozmowy nie ma czasu.
Zapisane
blueray21

Skryba, jakich mało


Punkty Forum (pf): 32
Offline

Wiadomości: 1696



Zobacz profil
« Odpowiedz #34 : Sierpień 16, 2012, 18:46:05 »

Sfinksie, może inaczej. Chcesz pomóc, jest intencja, ale nie widzę na razie na czym ta pomoc ma polegać, wspomnianym młotem?
Może stary jestem i nie łapię, ale może jakoś w punktach, albo co.
Fakt, czasu mało, szkoda go na spory, rozświetl może trochę pomysł, bo na przykładach w takim układzie daleko nie zajedziemy, tzn ja nie kapuję, nie widzę całego obrazu, przedstaw w sposób bezpośredni swoją wizję "pomocy", choć wydaje mi się, że inne słowo byłoby tu bardziej adekwatne, przynajmniej z prezentowanego przez ciebie do tej pory materiału.
Podstawowy problem to problem zrozumienia, jak w tytule wątku, na razie jak dla mnie za mało danych.
Zapisane

Wiedza ochrania, ignorancja zagraża.
east
Gość
« Odpowiedz #35 : Sierpień 16, 2012, 18:59:43 »

No coś typowego znów tu wyłazi. ONI nie cierpią Jezusa. Kurcze , w wielu wątkach Songo niemal powtarza nauki Jezusa - tylko niekoniecznie identycznymi słowami, więc już nie jest "ewangeliczny" ,ale trzeba mu to wypomnieć ?

Dla wielu forumowiczów Jezus jest drogowskazem, ale niekoniecznie wlepiają weń swoje gały nie widząc świata dookoła - i to znów źle.

Pewnym ludziom będzie  tak źle i tak niedobrze już zawsze. Ten wątek w ogóle nie jest o naukach jakiegokolwiek mistrza. Jest o chęci pomocy i relacjach międzyludzkich. To, że Sfinks wtrynia co chwila przypowieści chrześcijańskie - bo tak została wychowana - nie jest niczym niestosownym. Jest to po prostu jakiś punkt widzenia z którego można wyjść do dalszych rozważań i tyle. I takim wyjściem dalej jest post songo .

@Sfinks
Cytuj
Wiele osób jest nie zadowolonych ,ze zatytułowałam ten wątek ,,Chcę pomóc,,, Dlaczego taka krytyka czy ja chcę dla kogoś coś złego?
Ludzie piszą to , co czują i widzą ,ze z nimi nie współgra. Czy to coś złego ? Gdzie tu atak na Ciebie ?
I tylko proszę nie dopowiadać sobie, że to znieważa nauki Jezusa, bo całkiem się ten fajny -skąinąd - wątek pokiełbasi. Otrzymałaś też wiele ciepłych słów za to , co piszesz, więc czyń swoje i się nie przejmuj Mrugnięcie
Zapisane
sfinks
Gość
« Odpowiedz #36 : Sierpień 16, 2012, 19:21:45 »

Chodzi o zwrócenie uwagi na problemy ogólnoświatowe , na które wszyscy patrzą przez palce . Tym samym dają przyzwolenie  na różne matactwa i kombinatorstwa ,każdy siedzi cicho  w swojej norze i się nie wychyla .W obronie biednych i ubogich, nikt nie stanie ,jak widać w wypowiedziach forumowiczów mają pokrzywdzonych w nosie . Moja pomoc ma polegać  na przygotowaniu ludzi na to, co ma się dokonać ..Żeby nikt nie był zaskoczony w tym dniu i żebyśmy nie ponieśli wstydu jako społeczność ludzka ,że nie wiemy skąd się urwaliśmy ,aby świat nie stanął przed wyższymi istotami z otwartą gębą ,lecz aby zachował się z godnością jak przystało na cywilizowanych ludzi. To by było na tyle ,więcej nic nie wiem .


Bulwersują mnie pewne wypowiedzi ,że  na forum nie ma miejsca dla Jezusa ewangelicznego ,że jest on ,,persona non grata ,, nie pożądany tu ,że forumowiczą nie przystoi w ogóle o nim dyskutować .
Hm.... dziwnie mi to znajomo brzmi ,przecież to faryzeusze nie chcieli z nim mieć do czynienia ,był on odepchnięty i nie miał gdzie głowy swojej złożyć .

Jak można pogardzać i pomiatać tak świetlaną postacią ,przecież nikt z nas nie jest godny ,nawet rzemienia od sandałów zawiązać . Nie ważne ,że to postać literacka czy fikcyjna ,wypowiadanie się na temat takiej osoby dowodzi naszego zaślepienia ,pychy i egoizmu oraz zadufania w sobie . To tak samo ,jakby wypowiadać się z pogardą o doktorze Judymie lub innej  pozytywnej postaci w literaturze .Czy mamy tym postacią naprawdę coś do zarzucenia ? Niech Bóg wam wybaczy wasze zaślepienie  .

Jeżeli się mówi w ten sposób o Jezusie ,że jest zbędny ,bo nie pasuje do towarzystwa ,to wiadomo że inny człowiek o prawym charakterze ,też byłby przez te osoby tak potraktowany .Czy to coś nam nie mówi? Czy nad Jezusem ewangelicznym ,nie odbywały się sądy? ,czy inni nie pastwili się nad nim? (Pasja) Czy były jakieś powody do tego ,aby tak upodlić człowieka?  Jeżeli mówię ,że świat się zmienia a ludzie nie bardzo ,to własnie jest dobry przykład porównawczy ,tamtych czasów i dzisiejszych.
Zapisane
songo1970


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 22
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 4934


KIN 213


Zobacz profil
« Odpowiedz #37 : Sierpień 16, 2012, 19:31:44 »

sfinks już wiele razy czytałem takie słowa wzywające do działania/pomocy,-
ale nikt, dosłownie nikt nie zająknął się jak to ma się odbywać w praktyce,-
ja też wiele może nie zwojowałem, ale jak mogłem to wysłałem małą cegiełkę na dzieciaki umierające z pragnienia w afryce.
Więc napisz jak by to miało wyglądać- to pogadamy dalej, ale nie licz na rewolucję, bo historia pokazała jakie są konsekwencje i owoce takich działań,-
a zmiany nastąpią..
Zapisane

"Pustka to mniej niż nic, a jednak to coś więcej niż wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstają wszystkie możliwości. To jest Absolutna Świadomość; coś o wiele więcej niż nawet Uniwersalna Inteligencja."
sfinks
Gość
« Odpowiedz #38 : Sierpień 16, 2012, 19:47:19 »

Nic nie napiszę, ponieważ nic więcej nie wiem ,mam ludzi obudzić i przygotować na to co ma się stać .Ale co to ma być ,to nie wiem ,nie znam dnia ani godziny ,ani dalszego scenariusza .Wszystko co miałam przekazać już powiedziałam ,dalsze wypowiedzi i dyskusje byłyby tylko przelewaniem z pustego w próżne . Myślę ze dostarczyłam już dość materiału do przeanalizowania sprawy i przygotowania się, aby stanąć ,,Twarzą w twarz ,, z Kimś większym od nas. Nie wiem jednak kto to ma być  ,więc mnie nie pytajcie .Nie jestem jasnowidząca ani dobrze poinformowana ,widocznie tak ma być .
Zapisane
songo1970


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 22
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 4934


KIN 213


Zobacz profil
« Odpowiedz #39 : Sierpień 16, 2012, 19:51:05 »

więc wypada tylko podziękować,-
co ma być- to będzie.

pozdro Uśmiech
Zapisane

"Pustka to mniej niż nic, a jednak to coś więcej niż wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstają wszystkie możliwości. To jest Absolutna Świadomość; coś o wiele więcej niż nawet Uniwersalna Inteligencja."
east
Gość
« Odpowiedz #40 : Sierpień 16, 2012, 20:15:34 »

@Sfinks
Cytuj
Bulwersują mnie pewne wypowiedzi ,że  na forum nie ma miejsca dla Jezusa ewangelicznego ,że jest on ,,persona non grata ,, nie pożądany tu ,że forumowiczą nie przystoi w ogóle o nim dyskutować .
Hm.... dziwnie mi to znajomo brzmi ,przecież to faryzeusze nie chcieli z nim mieć do czynienia ,był on odepchnięty i nie miał gdzie głowy swojej złożyć
.
Sama napisałaś w którymś wcześniejszym poście " wszyscy jesteśmy Chrystusami". Nie każ więc ludziom rozdzierać szat nad historyczną (bądź epicką) postacią sprzed ponad 2 tys lat, ale otwórz oczy na tych, co są tu i teraz -Chrystusami.
Jezus to nie jest tylko ten "ewangeliczny" koleś zabity przez faryzeuszy wiele lat temu. To są Twoi bracia i Twoje siostry TUTAJ (między innymi). Więc dawaj świadectwo prawdzie swoich przekonań wobec ludzi tu i teraz, a nie narzekaj na to, że się nie mówi o tej szlachetnej postaci z kart starożytnej księgi. Jak dasz świadectwo to wystarczy i wszyscy będą wiedzieć o co chodzi bez zaczytywania się Ewangeliami. Proste jak to.

I właściwie czuć tę troskę o stan ludzkości w Twoich wypowiedziach (to jest dobre), ale to mało trochę. Jak chcesz pomóc oprócz pisania o tym, jak to jest źle z ludzkością ?

Cytuj
Jak można pogardzać i pomiatać tak świetlaną postacią ,przecież nikt z nas nie jest godny ,nawet rzemienia od sandałów zawiązać .
Droga Sfinks .Nikt nie jest godny, ale tylko dlatego, że nie istnieje Duży uśmiech
Istnienie i życie są Chrystusem. Chcesz ludziom pomóc to sama czyń Drogę , Prawdę i Życie ,a nie stawiaj znów krzyży ,które dzielą i do których się modlisz zamiast po prostu czynić to, co On przykazał.

Cytuj
Nie ważne ,że to postać literacka czy fikcyjna ,wypowiadanie się na temat takiej osoby dowodzi naszego zaślepienia ,pychy i egoizmu oraz zadufania w sobie
Jeśli wypowiadanie się jest nietaktem to nie wypowiadajmy się , proste. Ale to nie znaczy, że ktokolwiek ma pogardę wobec Niego, nie nadinterpretowuj.

Cytuj
Niech Bóg wam wybaczy wasze zaślepienie  .
I wzajemnie Duży uśmiech Nie należy się zaślepiać, nawet na Boga... Czy On chciałby, abyś uczyniła zeń Ikonę ?

I znów temat zeszedł z meritum eeech ..
Zapisane
arteq
Gość
« Odpowiedz #41 : Sierpień 16, 2012, 20:28:07 »

No coś typowego znów tu wyłazi. ONI nie cierpią Jezusa. Kurcze , w wielu wątkach Songo niemal powtarza nauki Jezusa - tylko niekoniecznie identycznymi słowami, więc już nie jest "ewangeliczny" ,ale trzeba mu to wypomnieć ?
"prawie" robi wielką różnicę... tu podetnę, tam dołożę, tutaj ścisnę, tam dolepię... ale wszak bazowałem na Jezusie, tak?   :]
Zapisane
chanell

Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 72
Offline

Płeć: Kobieta
Wiadomości: 3453



Zobacz profil
« Odpowiedz #42 : Sierpień 16, 2012, 20:38:32 »

Nic nie napiszę, ponieważ nic więcej nie wiem ,mam ludzi obudzić i przygotować na to co ma się stać .Ale co to ma być ,to nie wiem ,nie znam dnia ani godziny ,ani dalszego scenariusza .Wszystko co miałam przekazać już powiedziałam ,dalsze wypowiedzi i dyskusje byłyby tylko przelewaniem z pustego w próżne . Myślę ze dostarczyłam już dość materiału do przeanalizowania sprawy i przygotowania się, aby stanąć ,,Twarzą w twarz ,, z Kimś większym od nas. Nie wiem jednak kto to ma być  ,więc mnie nie pytajcie .Nie jestem jasnowidząca ani dobrze poinformowana ,widocznie tak ma być .

Czyli jednak dobrze myslałam .Miałaś lub masz jakieś przekazy ,ale nie bardzo umiesz je przekazać.Wybacz Sfinks , ja chyba jestem za głupia ,bo nie mogę pojąć o co chodzi ? To o czym piszesz ,to całe zło na świecie ,wszyscy widzimy gołym okiem.Może masz jakieś propozycje rozwiązania tego problemu ?
Zapisane

Na wszystkie sprawy pod niebem jest wyznaczona pora.

            Księga Koheleta 3,1
Astre
Gość
« Odpowiedz #43 : Sierpień 17, 2012, 00:26:22 »


(...) że na tym forum powoływanie się na ewangelicznego Jezusa nie jest mile widziane

Nie ma ewangelicznego Jezusa !
To ludzie sobie wymyślili taką etykietę '' Ewangeliczny Jezus ''.
Czy Jezus rzekł - Jestem ewangeliczny ?


 - gdy tylko luźno o nim wspomniała i zaszła się powoływać na słowa Jezusa zawarte w Ewangelii jako mogące pomóc w życiu... zaraz

Jezus sam nie napisał ani jednego słowa. Pisali skrybowie. Pisali tak jak rozumieli. A rozumiesz  różnie- jedni tak, a inni inaczej.
Pomijając to nie pomogą Ci słowa (przeslania) Jezusa ponieważ ich nie rozumiesz !


Jezus rzekł: ''kto szuka niech nie zaprzestanie szukania, bo gdy  znajdzie  zadrży i zdziwi się i zagóruje nad pełnią''.

Zaprawdę powiadam Ci nie rozumiesz nawet tego jednaego przesłania, które jest bardzo ważne.
 
Wytłumacz mi zatem co wedle tego przesłania masz :

1. szukać i nie zaprzestać szukania....
2. Dlaczego zadrżysz gdy znajdziesz ?
3. Czym jest pełnia, nad którą zagórujesz, gdy ją odnajdziesz ?

Zaprawdę powiadam Ci - NIE- rozumiesz !
A jeżeli nie rozumiesz, to o czym chcesz pisać, o czym chcesz rozmawiać ?

« Ostatnia zmiana: Sierpień 17, 2012, 00:27:01 wysłane przez Astre » Zapisane
Kiara
Gość
« Odpowiedz #44 : Sierpień 17, 2012, 00:49:30 »

Masz rację Astre Jezus przekazywał prawdziwą wiedzę , a nie bajki o niej które przekazują kościoły. A czy coś napisał? Napisał ale nie jest to publikowane bo nie jest zgodne z katolickimi nurtami przekazów. Lepiej jest głosić pisane na zamówienie bajkowe  ewangelie których i tak nikt nie odczytuje symbolicznie.

Kiara Uśmiech Uśmiech
Zapisane
arteq
Gość
« Odpowiedz #45 : Sierpień 17, 2012, 01:13:49 »

To określenie - skrót, byłem przekonany, że dla każdego jest to jasne... Jezus jako postać z ewangelii.
I czy mógłbyś podać w którym miejscu w Biblii jest dokładnie ten "cytat"?

Astre... bardzo łatwo wydajesz osądy o innych - "nie zrozumiesz" - cóż co najwyżej mogę nie podzielić Twojej interpretacji, niekoniecznie słusznej :]
Hłech hłech, rozumiem, że na te pytania winienem udzielić odpowiedzi w stylu ezoterycznym: "dowiesz się, że jesteś polem energii świadomości, która jest poza wszelkimi ograniczeniami"...    Duży uśmiech

Wystarczająco "mądrze" i "oświecenie"?
« Ostatnia zmiana: Sierpień 17, 2012, 01:14:23 wysłane przez arteq » Zapisane
Astre
Gość
« Odpowiedz #46 : Sierpień 17, 2012, 01:44:21 »

To określenie - skrót, byłem przekonany, że dla każdego jest to jasne... Jezus jako postać z ewangelii.
I czy mógłbyś podać w którym miejscu w Biblii jest dokładnie ten "cytat"?


Stwierdzenie faktu : Twoja wiedza jest na poziomie szkolnej podstawówki.
Dowód w sprawie :

Jezus Ewangeliczny to nie jest bynajmniej skrót jak głosisz !
Ewangelia (euangelion) jest to termin zapożyczony a następnie zastosowany w litaraturze chrześcjańskiej.
Dosłowność tego terminu oznacza - ktoś to głosi dobrą nowinę.
Stąd  pomysł, a raczej wymysł - Jezus Ewangeliczny.
Niemniej jednak przecież Jezus nie jest jedyną postacią z Ewangelii, a sama ewangelia jest według takie rozumowania - dobrą nowiną.
Poważnym błędem merytorycznym jest fakt, że termin ewangelia oznacza dosłownie - nagrodę dla kogoś, kto głosi dobrą nowinę.
Zatem żadna alegoria, ani przenośnia jest tutaj nieadekwatna.


I czy mógłbyś podać w którym miejscu w Biblii jest dokładnie ten "cytat"?

Cytat pochodzi z Ewangelii Tomasza, która składa się z cytatów przypisywanych Jezusowi. Cechą  tej Ewangelii jest to, że nie posiada  elementu narracyjnego ani tzw. ciągłości czasowej.
Katolicki Kanon nie odrzuca tej Ewangelii, wystepuje jedynie niezgodność co daty jej powstania wśród religioznawców.
Ewangelia Tomasza zaliczana jest do gnostyckich. Gnosis oznacza wiedzę, choć różnie można interpretować (gnosis) .

Zadałem wcześniej konkretne pytania (mogę je powtórzyć) i oczekuję na nie odpowiedzi !!!
Czy ją otrzymam ? Zobaczymy i przekonamy się, czy  (ja Cie osądzam), czy ja stwierdzam pradziwy fakt - nie rozumiesz przesłań Jezusa !



« Ostatnia zmiana: Sierpień 17, 2012, 01:57:52 wysłane przez Astre » Zapisane
sfinks
Gość
« Odpowiedz #47 : Sierpień 17, 2012, 05:53:28 »

To że bóg kieruje czyimiś krokami czy myślami,lub zleca coś do wykonania jest dla mnie proste i zrozumiałe.
Słyszałam kiedyś powiedzenie ,że ,,Bóg mówi ustami księdza ,, jeżeli mówi jego ustami,to także mówi moimi
czy ustami mojego dziecka oraz sprzedawczyni w sklepie .Może przekazywać treść tego co ma napisać pisarz ,
malarz namalować ,scenarzysta stworzyć itd. Nie jest to dla mnie dziwne .Bóg jest wszechmogący i wszystko wiedzący,
Dlatego może byc przekazicielem miliardów kreacji .

Jest napisane ,ze człowiek jest narzędziem .Są narzędzia użyteczne i nieużyteczne ,do czego Bogu są potrzebne narzędzia? Na pewno do przekazywania wiedzy zakodowanej w obrazach ,tekstach i we wszystkim co istnieje ,,Bóg jest we wszystkim,,



Może też ustami ludzi korygować nasze postawy ,dawać do zrozumienia ,że z nami jest coś nie tak ,jak on to by chciał widzieć itp.  Człowiek jest poszukiwaczem na ziemi ,wiecznie czegoś szuka pragnie,kręci się w kółko i w zasadzie nigdy nigdy nie jest zadowolony sam z siebie .Dlaczego tak się dzieje? To co jest najważniejsze ,godne uwagi i poświęcenia ,znajduje się w środku człowieka ,głęboko ukryte w duszy człowieka.Jest to skarb głęboko zakopany,zaniedbany i zapomniany.Tylko to się liczy ,reszta jest iluzją,złudzeniem ,mirażem i znika wraz ze śmiercią człowieka .człowiek który ponad wszystko ukochał dobra ziemskie ,jej rozkosze i znaczenie między ludźmi w końcowym efekcie traci wszystko,zostaje z niczym ,gdyż wartości którym hołdował  rozpłyną się i ślad po nich nie zostanie .Ktoś kto w ten sposób podchodzi do życia podobny jest Syzyfowi ,który pcha swoje ciężkie taczki pod górę ,z trudem i wysiłkiem( dorobek życiowy) żeby przekonać się ,że na próżno się męczył ,gdyż sprawę trzeba zaczynać od początku .

,,Cóż człowiekowi po tym ,gdyby cały świat zdobył a poniósł szkodę na duszy?,, Czyli o dusze należy w pierwszym rzędzie walczyć .Co to jest dusza ? Jest to bezcielesny byt ,który kieruje się całkiem innymi wartościami  niż ciało ,dlatego duszę należy częściej obmywać niż to co na wierzchu ,czyli ciało .Nie znaczy to ze człowiek ma nie dbać o swój wygląd zewnętrzny ,być abnegatem ,zaniedbanym i brzydko pachnącym . Jednak powinien obmywanie duszy postawić na pierwszym miejscu.

Mówię tak odnośnie zarzutów ,że nie podaję gotowych rozwiązań lub jakiś pomysłów ,jak uzdrowić ludzkość aby nadawała się tam ,gdzie jej przeznaczenie . Czy ja mam ,,myć ,,dorosłych ,inteligentnych ludzi ?,To głupi pomysł ,każdy powinien sam wiedzieć co ma robić ,wiedzy na ten temat jest pod dostatkiem ,niech każdy się sam potrudzi .Ja pracowałam nad sobą wiele lat i zrobiłam to samodzielnie,kierując się wskazówkami zawartymi wszędzie ,czerpałam z wielu źródeł  i nie z jednego pieca chleb jadłam ( bazowałam na ciężkich pracach innych ludzi ,którzy trudzili się ,badali ,rozmyślali ,pisali ,dociekali ,tworzyli i opisywali rezultaty swoich prac,czyli coś wysmażyli ,wypiekli ,zgotowali ) Słowo jest chlebem życia ,jeżeli się mówi aby chleba nie marnować, to właśnie o taki chleb chodzi o chleb duchowy .

Jest też napisane że ,,nie jest wart Królestwa Niebieskiego, ten kto nie ma w nienawiści świata ,ludzi a ponadto samego siebie,,Dlaczego tak dziwne i pokrętne stwierdzenie znalazło się w piśmie świętym ?Ktoś mógłby poczynić zarzut ,że zawarte w nim słowa wykluczają się nawzajem ,że są pokrętne ,głupie i że nie warto się tym wcale zajmować.Jest to błędne myślenie ,bez głębokiego zrozumienia treści .Chodzi o odwrócenie się  od świata w doczesnej postaci, radykalnie i na zawsze .Ktoś o takim usposobieniu nie,, wcieli,,się więcej ponieważ nie ma pragnień ziemskich a nawet budzą one w nim wstręt.Nie znaczy to że nie kocha on dobra ,piękna i istot o doskonałej naturze, wśród których czuje się dobrze ,czuje się naprawdę kochany i doceniany ,o co w środowisku ziemskim raczej trudno.

Tak własnie wygląda spłata karmy.Jeżeli ktoś jednak ma jakieś,, ciągoty,, ziemskie ,kto kocha blichtr i ułudę świata,władzę,rozkosze ziemskie,nie nadaje się do Królestwa .Będzie się on wcielał wiele razy ,aż mu się odechce ,znudzi go to i zacznie pracować nad sobą, ponieważ będzie się pragnął stąd  wyzwolić na zawsze. I o taki efekt właśnie chodzi ,proste to, że prostsze nie może być .Przynajmniej ja tak rozumuję .



Kto nie przykłada ręki do pługa ,też się nie nadaję,co to znaczy? Po prostu nie pracuje ,na rzecz wyzwolenia się ludzkości z okowów tego życia i udzielania jej  pomocy aby nie musiała wiecznie błądzić na tym ,,padole łez,, Jeżeli ktoś pracuje głównie dla swojej chwały i tylko mu zaszczyty w głowie i fanfary oraz oklaski ,to co komu po takim człowieku?

Człowiek sam jako jednostka nic nie znaczy,,jednostka zerem ,jednostka bzdurą,,Tylko całość ma znaczenie ,ogół ,,jedni drugich brzemiona noście,,

Jeżeli chodzi o ,,nienawiść do ludzi a nawet do samej siebie,, to chodzi przede wszystkim o kreacje człowieka w tym świecie
Czuję i wiem że są one nieprzyjemne, odpychające ,nieszczere ,zakłamane,przewrotne ,fałszywe,nieprawdomówne itp.Proszę zwrócić uwagę ,ze samą siebie zaliczam do takich istot ,nie jestem ideałem ,jestem zwykłym człowiekiem jak każdy i też popełniałam wielkie błędy w życiu i na pewno dalej popełniam ,tylko że mam jakieś marzenie ,pragnienie ,dążenie  i nie dotyczą one tego świata.


Jeżeli chodzi o ,,Hiperfizykę,, o której tak mądrze wypowiada się nasz forumowicz Jack 1967 ,to jedno nie wyklucza się z drugim .
Ludzkość ma być oczyszczona w umyśle ,sama musi zreformować  to co niedoskonałe ,na pewno nie jest to trudne dla inteligentnego człowieka ,tym bardziej ,że materiałów i podpowiedzi jest bardzo dużo ,należy się tylko dobrze wszystkiemu przyjrzeć. Jeżeli będzie dostatecznie dużo ludzi myślących ,,inaczej ,, czyli o zreformowanych umysłach ,pociągną oni za sobą pozostała resztę .

Nadchodząca ,,fala,, nie zagrozi nam wtedy ,gdy napotka przyjazne sobie środowisko .Dla odnowionej ludzkości potrzeba odnowionej przestrzeni ,to chyba każdy rozumie?Wiadomo ,że nasz stary śmietnik może być zmieciony do kosza,jeżeli czysta przestrzeń napotka taki ,,syf,, to zrobi z nim co trzeba ,jeżeli my będziemy w swoim wnętrzu , takim samymi bałaganiarzami,zmiecie nas razem ze wszystkim ,ponieważ nie rozróżnia ,człowieka od jakiegoś brudnego przedmiotu .


Nie wypowiadam się o tym zjawisku kosmicznym fachowo , ponieważ się nie znam całkowicie na naukach wyższych i skomplikowanych ,jak już zresztą o tym pisałam wcześniej .

Moim zadaniem jest pobudzać do działania jednostki zdolne, o wyższej inteligencji ,których na świecie jest tyle ,że trudno by było policzyć , które często chorują na ,,lenia,, aby podjęły  działania w obronie nas wszystkich .Nic się samo nie zrobi ,więc nie czekajcie z założonymi rękami ,aż ktoś da gotowe recepty. Zaręczam ,że każdy  nosi je w sobie ,tylko musi chcieć po nie sięgnąć .Gdy ktoś  czegoś bardzo chce ,a nie jest to chwilowy kaprys ,czy zachcianka ,tylko wielkie pragnienie ,cały wszechświat będzie działał na jego korzyść i dostarczy w odpowiednim czasie to czego on potrzebuje do realizacji swojego pomysłu ,pragnienia ,czy usilnego dążenia.

Zaręczam ,jeżeli ktoś sam ze sobą oraz swoim najbliższym środowiskiem zrobi porządek ,satysfakcja jego będzie 100 krotnie większa ,niż  gdyby dostał gotowe wytyczne ,co ma robić .Niech każdy sobie rzepkę skrobie ,jeżeli mu się  to uda satysfakcję będzie miał zapewnioną ,zachowa twarz ,honor ,godność .Czy coś więcej trzeba w życiu zdobyć?
« Ostatnia zmiana: Sierpień 17, 2012, 08:07:51 wysłane przez sfinks » Zapisane
Fair Lady
Gość
« Odpowiedz #48 : Sierpień 17, 2012, 09:09:22 »

cyt sfinks
Cytuj
Chodzi o zwrócenie uwagi na problemy ogólnoświatowe , na które wszyscy patrzą przez palce . Tym samym dają przyzwolenie  na różne matactwa i kombinatorstwa ,każdy siedzi cicho  w swojej norze i się nie wychyla .W obronie biednych i ubogich, nikt nie stanie ,jak widać w wypowiedziach forumowiczów mają pokrzywdzonych w nosie .

Mocne slowa. Gdy zacznie sie studiowac uwaznie wpisy chocby na tym forum to zupelnie zaprzeczaja temu co piszesz, padaja slowa dobitne i nauczajace, a takich system nie lubi. Sama wskazywalas na sformulowanie "wszystko bedzie zapisane!" no jasne w bazie danych i mysle, ze forumowicze to wiedza.
Uzytkownikom zapewne wiele rzeczy nie podoba sie, ale zmiany nie dokonuja sie od tak (od strzalu z glowki;).

Na tym wlasnie polega przejscie do 5D, aby kazdy jasno sformulowal w myslach czego tak na prawde pragnie.
I od tego nalezalo zaczac nauczanie - od wskazania metod kreowania pragnien.
Zapewniam Ciebie i innych, ze juz od pewnego czasu dziala grupa miedzynarodowa wysokiej klasy specjalistow, ktorzy wlasnie maja te role do spelnienia - sa porozdzielani do roznych projektow.
Zapisane
east
Gość
« Odpowiedz #49 : Sierpień 17, 2012, 10:52:03 »

@Sfinks
Cytuj
Człowiek jest poszukiwaczem na ziemi ,wiecznie czegoś szuka pragnie,kręci się w kółko i w zasadzie nigdy nigdy nie jest zadowolony sam z siebie .Dlaczego tak się dzieje?
No właśnie , świetne pytanie - DLACZEGO tak się dzieje ?
Nigdy nie jest zadowolony sam z siebie. W pytaniu jest odpowiedź. Z powodu SIEBIE. Rozpoznaj czy jest jakieś JA. Może się okazać, że nie ma, a wtedy ... zadowolenie po prostu będzie. Będzie wolne od tego, który interpretuje i który poszukuje.

Cytuj
To co jest najważniejsze ,godne uwagi i poświęcenia ,znajduje się w środku człowieka ,głęboko ukryte w duszy człowieka.Jest to skarb głęboko zakopany,zaniedbany i zapomniany.Tylko to się liczy ,reszta jest iluzją,złudzeniem ,mirażem i znika wraz ze śmiercią człowieka .człowiek który ponad wszystko ukochał dobra ziemskie ,jej rozkosze i znaczenie między ludźmi w końcowym efekcie traci wszystko,zostaje z niczym ,gdyż wartości którym hołdował  rozpłyną się i ślad po nich nie zostanie .Ktoś kto w ten sposób podchodzi do życia podobny jest Syzyfowi ,który pcha swoje ciężkie taczki pod górę ,z trudem i wysiłkiem( dorobek życiowy) żeby przekonać się ,że na próżno się męczył ,gdyż sprawę trzeba zaczynać od początku .
Wszystko znika, każde utożsamienie znika, nawet TY znikasz i ślad po Tobie nie zostanie. To jest dobre rozpoznanie. Tylko ,jeśli zachowasz w tym rozpoznaniu SIEBIE będziesz -jako ten Syzyf - rozpoczynać od nowa to samo. Z powodu siebie.

Cytuj
Jednak powinien obmywanie duszy postawić na pierwszym miejscu.

Jak obmywasz duszę ? Posiadasz swoją duszę ? Jest Twoja ? Bierzesz ją za fraki i do łazienki Mrugnięcie ? Czy w ogóle masz z nią kontakt ? Czy ona mówi do Ciebie ?
Czy potrzebuje być obmywana przez Ciebie ,która tkwisz w tym brudnym świecie po uszy ? Kto tu kogo "posiada" i kto obmywa kogo ?

Cytuj
Jeżeli ktoś jednak ma jakieś,, ciągoty,, ziemskie ,kto kocha blichtr i ułudę świata,władzę,rozkosze ziemskie,nie nadaje się do Królestwa .Będzie się on wcielał wiele razy ,aż mu się odechce ,znudzi go to i zacznie pracować nad sobą, ponieważ będzie się pragnął stąd  wyzwolić na zawsze. I o taki efekt właśnie chodzi ,proste to, że prostsze nie może być .Przynajmniej ja tak rozumuję
.
Co to znaczy "pracować nad sobą "? Czy to Ciebie wyzwoli od ... siebie ?Od tego, który kocha blichtr ,władzę itd ..  ? Kto ma pracować nad sobą i jak ? Czy pracujący nad sobą nie ma wad ? Dobrze pracujesz nad sobą, a może źle pracujesz nad sobą ? Kto to ma oceniać ?
Tak wiele pytań .
Samo życie weryfikuje postawy. Delikatnie naprowadza ,a Ty za tym podążasz, albo na siłę się przeciwstawiasz swoimi wyobrażeniami i pakujesz się w problemy, albo w wieczne konflikty z innymi . W tym przypadku wyłazi ludzka ignorancja, a czasem śmieszność. Jak sobie z tym poradzisz ?

Cytuj
Jeżeli chodzi o ,,nienawiść do ludzi a nawet do samej siebie,, to chodzi przede wszystkim o kreacje człowieka w tym świecie
Czuję i wiem że są one nieprzyjemne, odpychające ,nieszczere ,zakłamane,przewrotne ,fałszywe,nieprawdomówne itp.Proszę zwrócić uwagę ,ze samą siebie zaliczam do takich istot ,nie jestem ideałem ,jestem zwykłym człowiekiem jak każdy i też popełniałam wielkie błędy w życiu i na pewno dalej popełniam ,tylko że mam jakieś marzenie ,pragnienie ,dążenie  i nie dotyczą one tego świata.
Widzisz i rozpoznajesz to Chichot Ale - nie ma sensu identyfikować się z takim obrazem siebie. Z żadnym obrazem siebie nie ma sensu się identyfikować raz na zawsze, a zresztą życie uczy , że to niemożliwe, bo przecież sama piszesz, że kiedyś myślałaś inaczej i to się zmieniło. TY popełniasz błędy, ale jednocześnie TY nie jesteś. Nie jesteś tym JA.

Cytuj
tylko że mam jakieś marzenie ,pragnienie ,dążenie  i nie dotyczą one tego świata.

No widzisz, tak długo, jak długo będziesz TY dążyć i marzyć o tym co "nie z tego świata", to pozostanie tylko w sferze marzeń . Z powodu tego, którą uważasz , że jesteś. TY nie wejdziesz do "nie tego świata", nikt tam nie wejdzie. Ale "tamten świat" -to o czym ezoterycy mówią, że nadchodzi - już tu jest , wszędzie dookoła nas, w nas - przenika wszystko. TY,ani JA tam nie wejdziemy. Nic nie można zrobić aby tam wejść takimi jakimi uważamy , że jesteśmy. To zupełnie inny świat. Wzniesienie, już tu wszędzie jest i czeka na to, aż .. się rozpuścisz  Ty, a wraz z Tobą wszystko ,co w tej gęstości trzyma. Albo też zrobi to na siłę. Wkrótce. Być może w sposób w jaki piszesz :
Cytuj
jeżeli czysta przestrzeń napotka taki ,,syf,, to zrobi z nim co trzeba ,jeżeli my będziemy w swoim wnętrzu , takim samymi bałaganiarzami,zmiecie nas razem ze wszystkim ,ponieważ nie rozróżnia ,człowieka od jakiegoś brudnego przedmiotu .
Bo ostatecznie tak to będzie. Wymiecie Ciebie i resztki mnie wraz z całym syfem z tej formy przejawionego Istnienia. Armageddon dla nas Chichot Wolność dla duszy. Czas, aby to wewnętrzny obserwator przejął fizyczne ubranko . O to chodzi w rozpoznaniu  "memento mori".
Cytuj
Nic się samo nie zrobi ,więc nie czekajcie z założonymi rękami ,aż ktoś da gotowe recepty.
Wszystko JUŻ tu jest i to co właściwe i co ma się przejawić właśnie się przejawia. Samo się robi. Problemem jest ten, kto uważa, że ma gotowe recepty i że sam może coś zrobić. Że musi się kłócić, spierać, że ma pomysły i że kogoś może do czegoś namówić, a nawet, że może pomóc KOMUŚ w jego cierpieniu. Rozpoznanie KTO cierpi jest tu kluczowe. Ten KTOŚ trzyma się cierpienia, uważa ,że ono się JEMU przytrafia - za nic, za karę, w nagrodę , "bo tak ma być" , albo też "bo taki jest sens życia". To wszystko nieprawda. Przydarza się bo uważasz, że Jesteś.

Cytuj
Zaręczam ,że każdy  nosi je w sobie ,tylko musi chcieć po nie sięgnąć .
To nie znajduje się w Tobie. Nigdy tam nie było, bo Ty jako coś stałego i niezmiennego nie istniejesz. TO przepływa i dostraja się .
Tak jak tu zostało powiedziane :
http://www.youtube.com/watch?v=vCAXN1K5WIg&feature=player_embedded
<a href="http://www.youtube.com/v/vCAXN1K5WIg?version=3&amp;amp;hl=pl_PL&quot;&gt;&lt;/param&gt;&lt;param name=&quot;allowFullScreen&quot; value=&quot;true&quot;&gt;&lt;/param&gt;" target="_blank">http://www.youtube.com/v/vCAXN1K5WIg?version=3&amp;amp;hl=pl_PL&quot;&gt;&lt;/param&gt;&lt;param name=&quot;allowFullScreen&quot; value=&quot;true&quot;&gt;&lt;/param&gt;</a>

Cytuj
Gdy ktoś  czegoś bardzo chce ,a nie jest to chwilowy kaprys ,czy zachcianka ,tylko wielkie pragnienie ,cały wszechświat będzie działał na jego korzyść i dostarczy w odpowiednim czasie to czego on potrzebuje do realizacji swojego pomysłu ,pragnienia ,czy usilnego dążenia.
Też tak kiedyś myślałem. To nie tak. Ty nie wiesz jak to się dzieje , że staje się to, co harmoniczne i potrzebne w "twoim" życiu (życie tak na prawdę do Ciebie nie należy, ale cóż, mamy do dyspozycji tylko słowa i pełno zaimków). Kiedy jest intencja i uczucie ,kiedy serce wie, co ma się stać, to Wszechświat wykonuje ponieważ istnieje nierozerwalne połączenie inteligentnego uniwersum z każdą jego formą przejawioną, ale nie z Tobą. TY jako tożsamość ,jako wyobrażenie na temat siebie nie istniejesz, nie jesteś częścią tego, co jest. Nie zareaguje on na Ciebie, bo Ty tak chcesz, ale jeśli  "sercem czujesz" (a raczej "serce czuje") to się staje.
« Ostatnia zmiana: Sierpień 17, 2012, 10:53:46 wysłane przez east » Zapisane
Strony: 1 [2] 3 4 5 6 |   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Powered by SMF 1.1.11 | SMF © 2006-2008, Simple Machines LLC | Sitemap

Strona wygenerowana w 0.064 sekund z 20 zapytaniami.

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

klubbeardedcollie siri-ya-ny watahanowiu zlotahodowla11 ganghg