Niezależne Forum Projektu Cheops Niezależne Forum Projektu Cheops
Aktualności:
 
*
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj. Marzec 29, 2024, 06:31:35


Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji


Strony: [1] 2 3 4 5 6 |   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Pragnę pomóc ludziom,tym którzy chcą mnie wysłuchać i zrozumieć.  (Przeczytany 52951 razy)
0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.
sfinks
Gość
« : Sierpień 15, 2012, 21:44:14 »

wszyscy jesteśmy Chrystusami ,jak to głosi pewien tytuł ,znanego polskiego filmu .Ktoś może powiedzieć ,że to nie ważne ,że bzdura,że nie można brać poważnie i dosłownie wszystkiego co się na świecie pojawi .myślę inaczej ,ale nie chciałabym aby ktoś odebrał to jako zarozumialstwo ,butę lub wymądrzanie się .Wiemy wszyscy ,że Bóg nie tworzy bytów bez przyczyny i nie ma w świecie nic przypadkowego .Zbędne elementy  w jego konstrukcji są do niczego niepotrzebne ,tak jak każdy twórca i projektant nie posługuje się nie potrzebnym materiałem ,tak samo Bóg. Uważnie przyglądnijmy się światu i miejmy szeroko otwarte oczy .W świecie zawarte są informacje dla nas ,informacje  bardzo ważne dla naszego rozwoju i zbawienia.Nie chodzi jednak o jakiś strumień informacji przekazywany przez skonstruowane do tego odbiorniki lub zrozumiały tylko dla wybitnych umysłów .Tak nie jest ,informacje zawierają się we wszystkim co istnieje ,istniało lub ukaże się w przyszłości .Mogą to być : rzeczy materialne zarówno materii  martwej jak i ożywionej ,w każdym zdarzeniu ,katastrofie naturalnej lub spowodowanej przez błąd człowieka .Każda różnorodność  na świecie niesie nam jakiś przekaz ,dlatego nie wolno śmiać się z inności lub odmienności ,ponieważ osoby te są żywymi przekaźnikami jakiś obrazów lub elementów  pewnej ,,układanki,, Wiele osób ponosi ofiarę, gdy ma grać rolę niechcianych przez społeczeństwo ,,elementów,, Tak naprawdę wszyscy ludzie są równi i nie można ich osądzać ,tak jak aktorów nikt nie potępia że grają rolę czarnych charakterów. Kłopot z ludźmi jest tylko w tym ,że bywają uparci jak nie przymierzając ,,osły,,nie chcą sięgać po wiedzę ,która odłogiem leży na wyciągnięcie ręki .Przytoczę tutaj fragment piosenki polskiej,,księgi pełne mądrości pokrył kurz...,, może nie dokładnie to zacytowałam ,ale każdy może posłuchać tego utworu ,zdaje się ,że śpiewa ją Maryla Rodowicz. Kilkadziesiąt lat temu kiedy byłam zupełnym laikiem i dopiero zaczęłam interesować się sprawami duchowymi ,kiedy miałam  dość siermiężnej materii i doświadczeń z nią związanych ,przeczytałam pewną myśl Paskala ,a mianowicie ,że wszystko co jest na świecie ,jest obrazem ,nie wyjaśniał on jednak o jakie obrazy chodzi i wypowiedź jego była dla mnie dość enigmatyczna ,jednak zapadła mi głęboko w pamięć .Rozmyślałam o tym przez długie lata i kombinowałam co mogłoby to znaczyć? Rzecz jasna że nie myślałam o tym cięgle ale przychodziło mi to często na myśl .Teraz już wiem co to jest ,a zabawa ludzi w ,,żywe obrazy ,,jest tylko symboliczna jak wszystko inne w świecie . Wracając do początku mojej wypowiedzi ,czyż każdy z nas nie  niesie na swoich ramionach jakiegoś  krzyża  ? Na pewno  każdy ,nawet najbogatsi ludzie czy ludzie na wysokich stanowiskach mają swoje ciężary  do niesienia . Życie nikomu nie przepuści ,pieniądz nic nie załatwi ,materia jest taka ,że jak z jednej strony załatasz to z drugiej się rwie. Chrystus jest wyzwaniem dla każdego, aby się zbliżył do jego postaci ,czyli upodobnił się do niego .Innego wyjścia nie ma ,bez oczyszczenia się ze zbędnych do niczego nie potrzebnych myśli ,pragnień ,dążeń ,słów  oraz dążeń za wszelką cenę do zdobywania dóbr jeżeli wiąże się to za szkodą dla innych ludzi lub stworzeń .Poczytajmy ewangelie ,nie obawiajmy się że nas zaszufladkują do ciemnoty ,bigotów  i dewotów ,w tych pismach jest nauka przekazana dla nas ,jest ona podana w obrazach ,przypowieściach i wielu mądrych wypowiedziach .Co nam mówią ewangelie o Jezusie Chrystusie? Że był ubogi ,ale czy musiał być  ubogi? przeczytajmy dokładnie.  Gdy pościł na pustyni ,szatan podsuwał mu różne możliwości i propozycje.On jednak wszystkie odrzucił ,nawet chleba nie chciał chociaż był głodny(czego?) stwierdził że słowo Boże jest dla niego pokarmem .Postawmy się na jego miejscu,przykładowo załóżmy ,ze miasto jest pustynią ,człowiek w nim żyjący jest wędrowcem i zmierza do jakiegoś celu ( jak każdy z nas) jest on samotnikiem ,nie ma przyjaciół jest ubogi ,nic nie znaczy - czy ktoś będzie pragnął aby był on jego przyjacielem? Nikt! Będzie żył samotnie i marzył aby znaleźć takie miejsce gdzie go nakarmią i napoją ( chodzi o miłość) czyli o oazie ,ale wędrówka jego będzie ciężka ,pełna miraży i zwodniczej fatamorgany.Kiedy będzie myślał,ze to własnie ten napotkany człowiek lub środowisko da mu szczęście i okaże się w niedługim czasie ,że to pomyłka doznaje rozczarowania ( miraż ,fatamorgana) Do tego na pustyni żyją same groźne i drapieżne zwierzęta ,które symbolizują nas samych ,obawia się on ich że mogą mu uczynić krzywdę w tym przypadku : obmową ,pogardą ,oszukaństwem ,kradzieżą  ,wykorzystywaniem  a ogólnie brakiem serca.Dalej niech każdy sam rozważy co mogą znaczyć inne pustynne zjawiska ,ponieważ wszystko jest symbolem(obrazem)
Może jeszcze jako przykład inny obraz ,Jezus siedzi przy studni i chce mu się bardzo pić,dlaczego sam sobie nie weźmie? tylko czeka aby ktoś mu dał tej wody ? Jednak nikt nie chciał mu dać się napić,tylko przechodząca tamtędy samarytanka zlitowała się nad nim .Wiadomo ,ze samarytanie byli wtedy w tamtych czasach kimś gorszym ,od żydów i innych bogobojnych oraz religijnych ludzi .Samarytanka jednak dała mu się napić  czyli dała mu : dobre słowo ,zrozumienie ,współczucie  czyli zwykłą ludzką miłość( nie mylić z miłością cielesną) .Jestem przekonana że gdyby ludzie zaczęli się wgłębiać w te teksty i zastanawiać się nad tym  porównując  to wszystko do własnego życia  ,do swoich pragnień ,potrzeb ,niezrozumienia przez innych odnaleźliby klucz do tego co trzeba robić  i jak postępować aby stać się człowiekiem na obraz Chrystusa,czyli takim jakim chce go widzieć Bóg. ,,Prawda jest prosta jak drut ,tylko droga do niej jest długa i kręta,, znacie to powiedzenie? Na pewno każdy zna? dlatego nie szukajmy rozwiązań w konstrukcjach myślowych ,które są niezrozumiałe dla prostego człowieka .Prawda ma być zrozumiała dla każdego bez wyjątku ,dla człowieka oczytanego i wykształconego a także  dla analfabety i małego dziecka.
Chciałam dodać ,że Chrystus przyjdzie na pewno ,jako obiecany od tysięcy lat Mesjasz ,który będzie głównym  zbawcą świata,lecz postarajmy się aby spotkał jak najwięcej ludzi o podobnej jemu naturze.Dlatego oczyszczenie się ze wszystkiego co zbędne ,co zamula nam umysł , jest jak najbardziej na miejscu .Należy pilnie wsłuchiwać  się w słowo ,czego tak naprawdę od nas oczekują ?,,Nie samym chlebem człowiek żyje ale słowem które pochodzi od Boga,, są to słowa Jezusa i w tej wypowiedzi zawarte jest wszystko co powinien człowiek czynić w życiu.
moim dążeniem jest pomoc ludziom ,jeżeli ktoś chce to proszę skorzystać z owoców mojej ponad 30 letniej pracy . Podjęłam się tego zadania gdy byłam w wielkiej potrzebie i życie moje było zagrożone .Nikt mi jednak nie pomógł ponieważ nie mógł tego zrobić .Teraz dobrze to rozumiem ,chociaż nie zawsze tak było.Przeżyłam wiele żalu ,goryczy czasami nawet złości i gniewu a nawet nienawiści .Miałam żal do ludzi ,że znalazłam się w sytuacji bez wyjścia a nikt mi nawet pomocnej dłoni nie podał .Z tego powodu zaczęłam sama poszukiwać rozwiązań dla moich trudnych życiowych spraw ,czułam ze jest wyjście i z uporem go szukałam.Dzisiaj jestem zdrowym człowiekiem i mam się dobrze ,jak widać na moim awatarze,życie moje zmieniło się i mimo ,ze nie posiadam nic szczególnego jako swoją własność ,pieniędzy mam też niewiele  to wiedzie mi się dobrze co wszyscy widzą na co dzień . Jeżeli ktoś doczytał do końca moją wypowiedź i zainteresowała go ona, odbiorę to jako osobisty mój sukces.
Zapisane
Astre
Gość
« Odpowiedz #1 : Sierpień 15, 2012, 22:06:18 »


 Jak na moje oko przynajmniej, to powinnaś, ale chyba pomóc sobie.....
Zapisane
sfinks
Gość
« Odpowiedz #2 : Sierpień 15, 2012, 22:09:59 »


 Jak na moje oko przynajmniej, to powinnaś, ale chyba pomóc sobie.....

Już sobie pomogłam jak widać na załączonym awatarze.
Zapisane
blueray21

Skryba, jakich mało


Punkty Forum (pf): 32
Offline

Wiadomości: 1696



Zobacz profil
« Odpowiedz #3 : Sierpień 15, 2012, 22:16:10 »

Odniosę się do pierwszej części twego długiego startu.
Nie ma zbędnych elementów w konstrukcjach Boga! Nic nie jest przypadkiem, a takie domniemanie wyklucza doskonałość Boga. To tylko nasze postrzeganie.
tak, wszystko, co postrzegamy jest informacją - energią.
Piszesz, żeby nie osądzać ludzi, a następnie etykietujesz ich upartością, to tez osąd.
Każdy człowiek ma indywidualną drogę rozwoju i jesteśmy na absolutnie różnych etapach.
Co do ewangelii, chyba jest jakiś wątek, i specjalnie nie będę się wypowiadał, a nagrabię sobie u niektórych stwierdzając, że jest bardzo zniekształcona - dowodów nie przedstawiam.
Obrazy, nauka obrazowości to HUNA. Trudno to nazwać filozofią, ale jest proste jasne i zrozumiałe, a także pozwala zrozumieć inne zapisy, choćby nieliczne we wspomnianej ewangelii.
W/g mnie Chrystus nie jest i nie może być zbawcą świata, może tylko być drogowskazem. To zaprzeczałoby prawa kosmiczne, choćby zasadę wolnej woli.
Uwalniać, tak bardzo dużo trzeba, ale najtrudniej jest uwalniać przyzwyczajenia, z innymi zaszłościami na ogół idzie nam lepiej. Krótko nie można osiągnąć zrównoważenia bez uwolnienia kompletnie przeszłości. Bardzo pomaga przyjecie pozycji "obserwatora".
To tyle "na gorąco".
Zapisane

Wiedza ochrania, ignorancja zagraża.
sfinks
Gość
« Odpowiedz #4 : Sierpień 15, 2012, 22:23:54 »

Odniosę się do pierwszej części twego długiego startu.
Nie ma zbędnych elementów w konstrukcjach Boga! Nic nie jest przypadkiem, a takie domniemanie wyklucza doskonałość Boga. To tylko nasze postrzeganie.
tak, wszystko, co postrzegamy jest informacją - energią.
Piszesz, żeby nie osądzać ludzi, a następnie etykietujesz ich upartością, to tez osąd.
Każdy człowiek ma indywidualną drogę rozwoju i jesteśmy na absolutnie różnych etapach.
Co do ewangelii, chyba jest jakiś wątek, i specjalnie nie będę się wypowiadał, a nagrabię sobie u niektórych stwierdzając, że jest bardzo zniekształcona - dowodów nie przedstawiam.
Obrazy, nauka obrazowości to HUNA. Trudno to nazwać filozofią, ale jest proste jasne i zrozumiałe, a także pozwala zrozumieć inne zapisy, choćby nieliczne we wspomnianej ewangelii.
W/g mnie Chrystus nie jest i nie może być zbawcą świata, może tylko być drogowskazem. To zaprzeczałoby prawa kosmiczne, choćby zasadę wolnej woli.
Uwalniać, tak bardzo dużo trzeba, ale najtrudniej jest uwalniać przyzwyczajenia, z innymi zaszłościami na ogół idzie nam lepiej. Krótko nie można osiągnąć zrównoważenia bez uwolnienia kompletnie przeszłości. Bardzo pomaga przyjecie pozycji "obserwatora".
To tyle "na gorąco".

Masz swoją filozofię i to się chwali .Każdy myślący człowiek dojdzie wreszcie do takiego rezultatu który mu będzie odpowiadał .Chodzi o to aby wiedzy nie zaciemniać niezrozumiałymi dla ogółu konstrukcjami myślowymi, ale mówić prosto ,wyraźnie i zrozumiale dla każdej bez wyjątku osoby.
Zapisane
east
Gość
« Odpowiedz #5 : Sierpień 15, 2012, 22:40:33 »

@Sfinks
Cytuj
Jestem przekonana że gdyby ludzie zaczęli się wgłębiać w te teksty i zastanawiać się nad tym  porównując  to wszystko do własnego życia  ,do swoich pragnień ,potrzeb ,niezrozumienia przez innych odnaleźliby klucz do tego co trzeba robić  i jak postępować aby stać się człowiekiem na obraz Chrystusa,czyli takim jakim chce go widzieć Bóg
To jest tylko jedna ze ścieżek poznania ,które dzieje sie teraz (nie wdając sie w dyskusje nt osobowego Boga).
Na początek pytanie - czy wiesz już kim jesteś ?
Czy znalazłaś recepty na całe swoje życie w Biblii ?

W temacie wątku zawarłaś prośbę o pomoc w zrozumieniu CIEBIE . To niby miałoby pomóc innym. Ale to ślepa uliczka. Można się starać baaardzo, a jednak żadne JA nie wejdzie w skórę drugiego JA.

Cytuj
Będzie żył samotnie i marzył aby znaleźć takie miejsce gdzie go nakarmią i napoją ( chodzi o miłość) czyli o oazie ,ale wędrówka jego będzie ciężka ,pełna miraży i zwodniczej fatamorgany.Kiedy będzie myślał,ze to własnie ten napotkany człowiek lub środowisko da mu szczęście i okaże się w niedługim czasie ,że to pomyłka doznaje rozczarowania
Dużo w tym co piszesz ukrytej pretensji do świata i ludzi. Trzymasz się swojej historii ,a ona jedynie jest historią, która pokazuje prawdę na talerzu. Tę mianowcie, że Ty i Twoje oczekiwania wobec świata nic nie znaczą, a przynoszą jedynie rozczarowania  i to nie dlatego, że one są złe, a dlatego, że jesteś TY, która projektuje oczekiwania.

Zafiksowałaś się na Chrystusa zupełnie pomijając pytania podstawowe - czy jesteś ? kim jesteś ?
Zapisane
Astre
Gość
« Odpowiedz #6 : Sierpień 15, 2012, 22:47:10 »


 Już sobie pomogłam jak widać na załączonym awatarze.

Nic na załączonym awatarze nie widać ? Widać biochemie o potocznej nazwie -człowiek.
Pozatem nie wierzę w to co widzę, bo wiem, że to co widzę, to tylko tak widzę, czyli widzę nieprawdę.
Jak rzekł Antoine de Saint Exupery- to co najważniejsze jest NIEwidoczne dla oka.
 
« Ostatnia zmiana: Sierpień 15, 2012, 22:50:45 wysłane przez Astre » Zapisane
Robin
Gość
« Odpowiedz #7 : Sierpień 15, 2012, 22:57:38 »

 Hejka Sfinks  Uśmiech  a jak niby  masz mi pomóc w wysłuchiwaniu ciebie ? Powinnaś zmienić tytuł wątku np " ludzie wysłuchajcie mnie i zrozumcie "

Z tego co napisałaś wynika że to ty potrzebujesz pomocy i rozmowy ,ale nie wiem czy tu na forum ktoś ci pomoże.Widać że piszesz szczerze i tak trzymaj.
 
Zapisane
sfinks
Gość
« Odpowiedz #8 : Sierpień 16, 2012, 08:00:17 »

Kto się nie chce sam myć( porządkowanie w swojej głowie ,poprzez zdobywanie wiedzy) ten będzie musiał znieść hańbę i wstyd ,,publicznego szorowania,,( ogień palący) kto ma rozum ten zrozumie ( mądrej głowie dość po słowie).
Jest to obraz chrztu,którego wykonawcą będzie sam Jezus ( chrzest ogniem) wszystkie winy i błędy mają być spalone na wieczność .Nie znaczy to ,że będzie ktokolwiek ludzi palił ,to nie inkwizycja . Ludzie ze wstydu sami się spalą i odwrócą na zawsze od wszystkich swoich przyziemnych głupot ,zabobonów oraz zapleśniałych i robaczywych myśli . Będzie to obiecywany nam od dawna ,,Dzień  Sądu,,.Jezus swoją mądrością zniweczy wszystkie durne dzieła ludzkie,ukaże nam każdy błąd i pokrętne myślenie  wykazując nam w sposób przystępny i zrozumiały  dla wszystkich -co narobiliśmy jeden drugiemu ,swoim egoizmem ,zarozumiałością ,brakiem współczucia ,brakiem serca oraz rozumu .
Jezus unaoczni nam ,ze nie jesteśmy miłymi i przyjemnymi w obyciu owieczkami ,tylko wilkami ,które mają ,,łapy dla niepoznaki umoczone w mące,, dla stwarzania pozorów ,ze nimby byli oni dobrymi pracownikami w ,,młynie pańskim,,. Unaoczni nam ,ze nosimy maski ludzkie z pod których czasami ukazują się kły i pazury,wtedy sami zrozumiemy nasze błędy ( polecam przeczytać reportaże Wańkowicza) Chrystus wie wszystko co ludzie robią swoim braciom ,zwłaszcza tym ,,mniejszym,, i bardziej pokornym .Wie ponieważ sam poniósł ofiarę życia między nami ,jako spokojny skromny człowiek o prawym charakterze i dobrym sercu. Przyjął na siebie wszystkie nasze winy -czyli doświadczył na własnej skórze ,tego co potrafią bliźni zrobić spokojnemu człowiekowi ,zwłaszcza tacy którzy są hardzi ,zarozumiali i wydaje im się ,że ,,pozjadali wszystkie rozumy,, Spokojny człowiek ,nie broni się ponieważ nie ma w sobie nic ze zwierzęcia ,nie posiada ducha walki ,wyszarpywania sobie kłami i pazurami dóbr i innych nienależnych zdobyczy .Przyjmuje taki człowiek plucie w twarz , rany serca zadawane przez bezmyślnych , odebranie mu wszystkiego co tylko można ( targi o szatę) .Samo przebywanie w środowisku ludzi niegodziwych, dla prawego człowieka jest przykre i doprowadza go do wielu cierpień ( napojenie octem). Ocet ,,siedmiu złodziei jest bardzo nie smaczny dla natury delikatnej ,można powiedzieć ,,boskiej,, Jak my na ziemi się zachowujemy? Czy każdy z ręką na sercu może powiedzieć ,że nikogo nie okłamał ,że nie zagarnął podstępem cudzego mienia , że nie odepchnął drugiego człowieka złym i przykrym słowem ,że nie traktował nikogo pogardliwie ,że nie obsmarowywał innym,, tyłka,, czasami nie sprawiedliwie, ponieważ  sądził kogoś po pozorach? Czy nie wykłócał się o byle błahostkę ,czy na siłę nie chciał udowadniać swoich racji ,chociaż były one krzywdzące dla  bliźnich ? To wszystko doświadczył Jezus na ziemi ,żyjąc wśród nas . Czy w kościele  nie śpiewa się od wieków ,,..nie mało cierpiał nie mało ,bośmy  byli winni sami  ,a ,,słowo,, ciałem się stało i mieszkało miedzy nami,,Kto jest odwiecznym ,,słowem,,?Każ to  kto jest trochę obyty w świecie  wie ,że ,,Słowo,,  to miano Chrystusa .W kościele ksiądz grzmi na każdej mszy ,,mają oczy a nie widzą ,mają uszy a nie słyszą,, To też powinno dać do myślenia ,o co właściwie chodzi z tą ślepotą i głuchotą? Czy ktokolwiek się nad tym zastanawiał ?Ne ! ponieważ każdy myśli ,że dotyczy to innych ,a nie nas.Człowiek który zastanawia się nad swoim życiem ,nad swoim postępowaniem ,zadaje sobie wiele pytań i poszukuje na nie odpowiedzi  .Poszukiwanie to może wiązać się z bólem ,żalem a nawet nienawiścią i gniewem ,dopóki człowiek nie dojdzie do końca ścieżki poznania musi przeżywać  różne wątpliwości ,niepewność ,złość ,rozczarowanie dopiero jak uzyska pełny wgląd w sens istnienia i zrozumie wszystko ,może odetchnąć z ulgą ( ciemny labirynt życia) Czasami wiedzę trzeba zdobywać całe życie i jest to doświadczenie powolnego zrzucania ,,łusek z oczu,, jest to bolesne ponieważ zaczynamy sobie uświadamiać ,że nie jest tak jak myśleliśmy  o sobie ,że nie tak myślą i mówią o nas  inni jak sądziliśmy  do tej pory,że czyny nasze, nie są prawe, ani mądre w wielu przypadkach.Cóż dopiero może przeżywać  człowiek gdy się dowie o tym wszystkim nagle ,hurtem w jednej minucie ? Czy ktoś może sobie wyobrazić ból ,nagle otwartych  oczu niewidomego człowieka? Na pewno  chciałby taki ktoś aby ,,góry na niego upadły i przykryły go ,, przed wzrokiem innych ludzi a nawet całym światem ,jest to cytat z pisma świętego i nic tu nie wymyślam.Poczytajcie przekazy Melchiora Wańkowicza ,on właśnie  znalazł się  w takiej sytuacji .Żył na świecie ,wszyscy mu ,,kadzili ,, chwalili ,myślał może, że jest godny najwyższej chwały ,że jego inteligencja i zasługi  dadzą mu przepustkę do ,,lepszego świata ,, że sam Bóg go pochwali .Jaka jest prawda ? Pisze on sam ,dlaczego to pisze? ponieważ chce pomóc innym ludziom aby nie powielali jego błędów .Jak sam o sobie pisze ,wstydzi się swojej ,,szarości ,, że brakuje mu światła  ,świetlanej postaci ,że inni są jeszcze  w gorszym stanie ,ponieważ mają szaty ciemne ( brudne?)Na sądzie ostatecznym dokona się prawidłowe ,,pranie szat,,Jeżeli człowiek sam z własnej i nie przymuszonej woli, nie chce dokonywać codziennych ablucji ,oświecać się prawdą i słowem bożym ,w którym jest zawarte absolutnie wszystko co jest potrzebne ,abyśmy chodzili w światłości ,zostanie ,,wyszorowany jak największy brudas ,obrośnięty zastarzałymi i zapleśniałymi przesądami ,myślami nienawistnymi ,postępowaniem egoistycznym ,niesprawiedliwością  i złym czynem wobec swoich braci ,zwłaszcza tych którzy się bronić nie umieją lub nie mogą ze względu na swą niską pozycję lub małą stopę życiową ( przytyk do wszelkich drapieżnych rekinów finansjery i biznesu)wszystko to kładzie się przykrym cieniem na honorze człowieka,nie dale mu spokoju.Nawet Ci którzy byli naszymi przyjaciółmi, będą nas omijać niepewnie, a jeden  drugiemu w oczy nie będzie miał śmiałości spojrzeć( Wańkowicz)Ktoś ,kto sądził o sobie że jest na szczycie rozwoju ,ponieważ wybił się wysoko ponad innych ,będzie musiał przeżyć bolesny upadek.Kto jest najwyżej ,tego upadek będzie najbardziej bolał. Wszyscy ludzie braćmi są i nie ma  wyższych sfer lub gminu. Koniec z takimi podziałami ,wszyscy muszą równać do szeregu .Dlatego będzie bolało tych co są wysoko i tych co są bardzo nisko .Ci co wybujali ponad innych( przerośnięte  ego) czeka bolesne przycinanie, a tych którzy są opóźnieni  we wszystkim ,bolesne wyciąganie za uszy do góry.Winą ich jest tchórzostwo ,robienie pod siebie ze strach gdy trzeba nadstawić pierś i pokazać swoją twarz ,w obronie takich wartości jak : prawda honor ,sprawiedliwość własna i społeczna.Wsławiają się tacy ludzie strzelaniem zza węgła ,dekowaniem się oraz dezercją z pola walki .Lubią jak inni nadstawiają za nich głowę ,milczą gdy trzeba stanąć w obronie innych : koleżanek ,kolegów ,sąsiadów ,rodziny itp.Wszyscy muszą znieść prawdę o sobie ,która będzie im rzucona w twarz ,ja nie jestem żadnym wyjątkiem ,też  mam obawy co do własnego postępowania i bycia ,,prawdziwym człowiekiem,,.Nie piszę tego aby kogokolwiek potępić ,ale po to aby uzmysłowić mu co nas czeka? Kto jest ostrzeżony i spodziewa się zła, tym samym osłabia jego siłę, ponieważ jest na to  przygotowany.Tylko Ci którzy nie chcą przyjąć tego ostrzeżenia do wiadomości ,lub puszczają to mimo uszu ,będą bardzo zaskoczeni tym co ich spotka ,wtedy siła bólu może być nawet 100 razy większa.


Pokuszę  się tutaj o analizę sądu ostatecznego, czym on się różni od sądów ziemskich? Wiadomo ,że sądy na ziemi reprezentuje Temida ,ma ona zawiązane oczy ,co to może oznaczać? Dlaczego właśnie ona jest symbolem sądu? Ponieważ na ziemi ten wygrywa kto ma układy ,pieniądze i wiele ,,papug,, które zrobią dla niego wszystko .Zwłaszcza  gdy wyczują dobrego ,,nadzianego klienta ,nagną wtedy prawa tak aby klient nie poniósł kary lub został osądzony w jakiś nie zbyt bolesny sposób .Tylko szary obywatel,za którym nikt nie stoi ,ani nie ma pieniędzy którymi mógłby się wywinąć od kary ,przegrywa sprawę nawet wtedy gdyby ukradł sąsiadowi kurę ,czy coś w tym rodzaju .Natomiast złodziej  w białych rękawiczkach ,jest na co dzień szanowany,chodzi na wolności i cieszy się życiem ,wprost przeciwnie do tamtych biedaków ,którzy muszą gnić za więziennymi murami .Dlaczego tak jest? Ponieważ Temida ma oczy zamknięte i nic nie rozróżnia ,kto jej przedstawi bardziej wiarygodne alibi czy dowody( mogą nawet być spreparowane czy kupione ) ona przyjmuje to za prawdę ,gdyż wydaje jej się to bardzo wiarygodne .
Natomiast sąd ostateczny, kieruje się całkiem innymi kryteriami ,,spisane będą wszystkie rozmowy i czyny,, czyż nie tak jest napisane  w pismach pochodzących od Boga?.Znaczy to że będziemy postawieni przed faktami dokonanymi  ,przez nas samych .Nastąpi konfrontacja ,kto co mówił i na kogo  ,kto miał jakie zamysły i zamiary wobec drugiego człowieka ,a nawet zostaną ujawnione wszelkie podstępy ,zdrady ,kombinacje o których myślimy ,że nikt nie wie i się nie dowie .Tutaj sprawiedliwości opaska z oczu spadnie ,będzie miała czysty niczym nie zmącony wzrok i wyda osąd bez względu na osobę i jej znaczenie . W takim przypadku stwierdzenie ,ze nie ma zbrodni doskonałej ,że żaden skok stulecia nie odejdzie w zapomnienie ,bo nie było dowodów i świadków ,jest jak najbardziej prawdziwe.Radość nasza ,że udały nam się jakieś kombinacje ,może trwać tylko do czasu.wypłynięcie prawdy na wierzch ,jak oliwy( oliwa sprawiedliwa) będzie przyczyną wielkiego wstydu dla nas samych ,nas którzy mieniliśmy się  dobrymi przyjaciółmi ,kolegami ,rodziną a poza plecami robiliśmy komuś ,,krecią robotę ,, Będzie wiadomo wszystko i nic się nie ukryje za czystymi firankami i szczelnie zamkniętymi oknami. Podam drobny taki przykład dla unaocznienia sprawy : jak się będą mieli ludzie wykorzystujący seksualnie dzieci ,nawet własne rodzone córki ? Albo Ci którzy jeździli na wszelkiego rodzaju,, sekswycieczki,, będący w oczach bliźnich porządnymi ojcami i mężami,którzy za śmieszne pieniądze wabili małe dziewczynki albo nawet chłopców aby zakosztować rozkoszy seksualnych? Którzy żerowali na nędzy i biedzie ludzi zamieszkujących mało rozwinięte kraje ,gdzie jeden dolar jest przepustką do,, raju,, albo tacy którzy handlują ludźmi i zmuszają ich do pracy za nędzne wynagrodzenie, lub sprzedają kobiety do burdelów rozsianych po całym świecie ,wbrew ich woli ? Ci którzy zażywają  tam wyuzdanego seksu i myślą że jak dają parę groszy kobiecie ,to mogą z nią robić wszystko włącznie z nieludzkim upokarzaniem ? To tylko taki mały przykład z morza grzechów ludzkości ,na pewno na każdego znajdzie się jakiś  hak .Ja sama o sobie nie mogę powiedzieć ,że jestem idealna ,ponieważ pamięć ludzka jest zwodnicza i nie chce pamiętać błędów, zwłaszcza swoich.Na pewno nie jestem wyjątkiem wśród ludzi i znajdzie się wiele przykrych spraw, których wolałabym nie pamiętać .
Kto żyje na ziemi musi się wysmarować i ubrudzić ,ponieważ jest to środowisko wyjątkowo brudne i zaśmiecone . Jesteśmy dziećmi Boga ,jak każde dziecko brudzimy się i nam to wcale nie przeszkadza ,dopiero wraz z wzrastaniem zaczynamy dostrzegać ,że  nam już to czy tamto nie wypada . Kto nie dostrzeże własnego brudu ,ponieważ  uważa się za ,,czystego i umytego ,,a drugim pogardza ,że flejtuch ,,syfiarz,, i brudas ,kręci sobie bat na własną głowę .Jak już napisałam ,że wszystko jest ,,obrazem,, czyli ludzie zewnętrznie nieczyści, mogą być dani nam ,jako obraz wewnętrzny nas samych. Może się okazać ,ze biedny ,nędzny żebrak ,mimo pozorów może być czyściejszy od nas .Oczyścić  swoje szaty ,znaczy w porę zobaczyć te plamy i brudy i nieczystości które są niezbyt widoczne dla oka ziemskiego ,przeanalizować je i znaleźć sposób ich usunięcia . Dobrym sposobem jest zrozumienie własnych błędów ,uzyskanie świadomości o własnej niedoskonałości ,czyli zlokalizowanie tego co nie potrzebne ,co nas brudzi i niszczy nasze dobre imię . Wtedy można to wszystko z łatwością odsunąć od siebie ,podejmując decyzję ,że nie będę już tak postępować, bo to niegodne człowieka . Jest to tak zwane zawrócenie z manowców ,czyli ze złych dróg życiowych, na które zaprowadziły na miraże i błędne decyzje nas samych.
« Ostatnia zmiana: Sierpień 16, 2012, 10:48:50 wysłane przez sfinks » Zapisane
east
Gość
« Odpowiedz #9 : Sierpień 16, 2012, 09:42:00 »

@Sfinks
Cytuj
Kto się nie chce sam myć
Powinno raczej być  - " kto się nie chce sam zmyć" Mrugnięcie

Cytuj
Ludzie ze wstydu sami się spalą i odwrócą na zawsze od wszystkich swoich przyziemnych głupot ,zabobonów oraz zapleśniałych i robaczywych myśli . Będzie to obiecywany nam od dawna ,,Dzień  Sądu,,.Jezus swoją mądrością zniweczy wszystkie durne dzieła ludzkie,ukaże nam każdy błąd i pokrętne myślenie  wykazując nam w sposób przystępny i zrozumiały  dla wszystkich -co narobiliśmy jeden drugiemu ,swoim egoizmem ,zarozumiałością ,brakiem współczucia ,brakiem serca oraz rozumu
Droga Sfinks, owszem, to czym wydaje Ci się, że jesteś spali się .A ponieważ się spali -ulotni - to nie będzie już odbierać "głupot ,zabobonów oraz zapleśniałych i robaczywych myśli" . Ale to nie Jezus ma to zrobić. To samo musi się "spalić" poprzez obserwację i rozpoznanie tego jak jest ,co jest i utrzymywanie odpowiedzi na pytanie "czy jesteś?".

Cytuj
Człowiek który zastanawia się nad swoim życiem ,nad swoim postępowaniem ,zadaje sobie wiele pytań i poszukuje na nie odpowiedzi  .poszukiwanie to może wiązać się z bólem ,żalem a nawet nienawiścią i gniewem ,dopóki człowiek nie dojdzie do końca ścieżki poznania musi przeżywać  różne wątpliwości ,niepewność ,złość ,rozczarowanie dopiero jak uzyska pełny wgląd w sens istnienia i zrozumie wszystko może odetchnąć z ulgą
Tak, to dobrze, ze człowiek poszukuje, że zadaje pytania i to nawet bardzo niewygodne pytania. Dobrze, kiedy uczciwie odnajduje odpowiedź, jakakolwiek by nie była.
Czy znalazłaś sens istnienia ? Czy już doszłaś co celu ?
Jezus tu nic za Ciebie nie zrobi. Nie da Ci gotowych recept na życie. To, czego się naczytałaś to jedynie wskazówki na drogę, którą przechodzisz osobiście w trakcie życia. Na tej drodze pierwsze pytanie jakie się powinno pojawić brzmi "czy jestem?" - reszta już się poukłada.

Cytuj
kto sądził o sobie że jest na szczycie rozwoju ,ponieważ wybił się wysoko ponad innych ,będzie musiał przeżyć bolesny upadek.Kto jest najwyżej ,tego upadek będzie najbardziej bolał...Ci co wybujali ponad innych( przerośnięte  ego) czeka bolesne przycinanie
Tak to zwykle bywa. Ego konstruuje sobie jakiś świat opierając się na dogmatach. Nauczyciele duchowi nie twierdzili, że jest tak, jak mówią i koniec. Większość wskazuje tylko i prosi, aby samemu doświadczyć w nic nie wierzyć, tylko sprawdzać. I takie upadki faktycznie się dzieją. Człowiek wdrapuje się na szczyt , a tam - jak w znanej piosence zespołu Kombi - nie ma nic, tylko głuchy śmiech pokoleń Mrugnięcie No i "przycinanie" samo się dzieje. Samo życie jest Chrystusem Chichot
Cytuj
Kto jest ostrzeżony i spodziewa się (..) jest na to  przygotowany.Tylko Ci którzy nie chcą przyjąć tego ostrzeżenia do wiadomości ,lub puszczają to mimo uszu ,będą bardzo zaskoczeni tym co ich spotka ,wtedy siła bólu może być nawet 100 razy większa.
I jest .
Nie chodzi o to ,aby uniknąć bólu (odpowiedzialności), ale o to, aby zrozumieć KOGO boli i kim jest ten, który cierpi. Czy jest ?
Im większe ego i silniejsza tożsamość, tym większy ból - bo to ból właśnie wskazuje.

Ból to nie kara boska, lecz tak samo jak w organizmie ból wskazuje na problem do uleczenia.  W tym sensie jest czymś dobrym.
Zapisane
blueray21

Skryba, jakich mało


Punkty Forum (pf): 32
Offline

Wiadomości: 1696



Zobacz profil
« Odpowiedz #10 : Sierpień 16, 2012, 10:10:52 »

Sfinksie, to nie jest moja filozofia, jestem daleki od filozofii, to po prostu spostrzeżenia nieścisłości, które zaprezentowałaś. Już sam tytuł wątku, jak koledzy zauważyli jest przewrotny, wysłuchujemy tego, komu chcielibyśmy pomóc, a nie odwrotnie. Z drugiej strony nie można pomóc / pomagać komuś, kto nas o to nie poprosił - to jest naruszenie jego wolnej woli.
Można i trzeba dostarczyć informację, jeżeli uważamy, że może być dla kogoś przydatna. O tym zdecyduje sam zainteresowany. I tylko tyle.
To co prezentujesz w ostatnim poście to już typowa indoktrynacja i parę innych elementów.
Nie będę się szczegółowo do tego odnosił, ale zapytam: Czy jesteś w 100% pewna, że masz pełny obraz tego, co oceniasz / osądzasz?
Oczywiście każdy jest odpowiedzialny za siebie zgodnie z prawem przyciągania / karmy. Czy będzie za coś karany? Moim zdaniem NIE. East powiedziałby tutaj, że nie ma komu karać.
W takim razie czy następne lekcje będą dłuższe lub bolesne? Zgodnie z tym prawem tak, i pomijam w tym momencie zasady oceny i rozróżniania na dobre / złe, które obowiązują w tym wymiarze.
Tyle w skrócie.
I jeszcze mała uwaga techniczna: Jeśli chcesz swoim czytelnikom trochę ułatwić czytanie to może stosuj akapity, oddzielaj jedno zagadnienie od drugiego np. pustym wierszem.
Myślę, że będą ci za to wdzięczni, ja na pewno.
Zapisane

Wiedza ochrania, ignorancja zagraża.
chanell

Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 72
Offline

Płeć: Kobieta
Wiadomości: 3453



Zobacz profil
« Odpowiedz #11 : Sierpień 16, 2012, 10:33:50 »

Droga Sfinksie
 
 Czy Ty masz jakies przekazy z innych wymiarów ? Nie wiem czy inni ,ale ja to tak odebrałam.Trochę chaotycznie piszesz.Wygląda mi to na pismo automatyczne,hm...może ktoś ci podszeptuje ?Może jest inaczej  ,to są  tylko moje przemyslenia. Nie obraź się bo nie chcę cię urazić ale  i ja też się przychylam do prosby blueray21

Cytuj
I jeszcze mała uwaga techniczna: Jeśli chcesz swoim czytelnikom trochę ułatwić czytanie to może stosuj akapity, oddzielaj jedno zagadnienie od drugiego np. pustym wierszem.
Myślę, że będą ci za to wdzięczni, ja na pewno.
Wszystkiego dobrego ci życze z całego serca Uśmiech
Zapisane

Na wszystkie sprawy pod niebem jest wyznaczona pora.

            Księga Koheleta 3,1
Fair Lady
Gość
« Odpowiedz #12 : Sierpień 16, 2012, 11:00:33 »

sfinks
Cytuj
Na sądzie ostatecznym dokona się prawidłowe ,,pranie szat

Czyli z gory wszystko zaprogramowane przez pewna grupe spryciarzy.
I faktycznie algorytm jak wirus wije sie poprzez wymiar 3D ziejac ogniem zemsty, bo coz to nie innego, jak chec zadoscuczynienia i wykazania swojej wyzszosci nad maluckim.

Ja zas proponuje (juz wielokrotnie o tym pisalam), glebokie spojrzenie we wlasne sumienie. Gdyz tylko ono moze byc sedzia i sadem najwyzszej instancji, jego oszukac sie nie da.
Milosc Stworcy jest ogromna, a nie rzadza publicznego biczowania na pregierzu.



Zapisane
sfinks
Gość
« Odpowiedz #13 : Sierpień 16, 2012, 11:16:41 »

Poprawię swój styl pisania ,dopisałam nowy wątek do mojej poprzedniej wypowiedzi po przez ,,edycję,,  może to bardziej coś wyjaśni ?

Nie wiem skąd się wzięła nagle moja wiedza ,trwa to już od dłuższego czasu ,ale wypowiadałam się na innym forum i stronach.

Zaznaczam jednak ,że wiem co piszę i jest to zgodne z moimi odczuciami sprawiedliwości ,wolności i miłości .Piszę według własnego wyobrażenia i postępowania i nic na siłę nie próbuję tu wcisnąć .Poszukiwałam rozwiązań dla swoich trudnych losowych przypadków ,a osiągnęłam właśnie taki efekt .Być może ,że ktoś mną kieruje widząc moje ogromne zaangażowanie w te sprawy ,w każdym razie nie mam zwidów, ani żadne głosy słyszalne nic mi nie podpowiadają .To płynie ze mnie ,samo ,bez mojego wysiłku .

Po prostu jestem tak naładowana wiedzą i energią ,że żadne tematy nie sprawiają mi trudności . Trudności mogę mieć tylko w sprawach  technicznych ,czy wyższej wiedzy dotyczącej  np.matematyki ,mechaniki  i tym podobnie . Natomiast mnie chodzi o to aby ,,człowiek człowiekiem był ,,,aby nie ranił bez potrzeby nikogo ,nie wykorzystywał ,aby na świecie było miło i przyjemnie .
Zapisane
Fair Lady
Gość
« Odpowiedz #14 : Sierpień 16, 2012, 11:46:02 »

Przeczytalam edycje. I zauwazam, ze mocno utozsamiasz sie z tym ostatecznym sadowaniem, ze niby kazdy otrzyma to na co zasluzyl.
W istocie nalezaloby zmienic na takie rozumowanie "kazdy otrzyma to co sobie wymarzyl i wywizualizowal".
Potega naszych wewnetrznych mocy (pragnien) jest ogromna. Ogromna jest rowniez sila strachu. Latwiej o porzadek "w kartonie", gdy sie pogrozi i postarszy, chocby ogniami piekielnymi. Bo bol jest uczuciem niemilym.
Uwazam, ze tu wlasnie tkwi ogromne wypaczenie mysli pierwotnej Stworczej.
Pozostaje przy swoim, niech kazdy sam siebie oceni, przeanalizuje, doceni, uwolni od strachu, zacheci do cwiczen i wysilku, pokonan lenia, a rowniez wybaczy sobie swe bledy, a wtedy zadne ostateczne sady nikomu potrzebne juz nie beda.
Pokochac siebie, takim jakim sie jest, zaakceptowac niedoskonalosci i starac sie wciaz udoskonalac.

Zapisane
songo1970


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 22
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 4934


KIN 213


Zobacz profil
« Odpowiedz #15 : Sierpień 16, 2012, 12:00:27 »

na granicach więzienia tej rzeczywistości jej twórcy umieścili- strach/lęk,-
najlepszego strażnika jakiego można stworzyć ponieważ on jest w nas/środku,-
niemalże doskonały program nadzorca, aby nigdy nie opuścić więzienia- aż do teraz...Uśmiech
« Ostatnia zmiana: Sierpień 16, 2012, 12:01:29 wysłane przez songo1970 » Zapisane

"Pustka to mniej niż nic, a jednak to coś więcej niż wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstają wszystkie możliwości. To jest Absolutna Świadomość; coś o wiele więcej niż nawet Uniwersalna Inteligencja."
blueray21

Skryba, jakich mało


Punkty Forum (pf): 32
Offline

Wiadomości: 1696



Zobacz profil
« Odpowiedz #16 : Sierpień 16, 2012, 12:29:52 »

Tym razem trudno coś dodać do tego, co Lady przywołała.
Używając tylko naszej trzeciowymiarowej logiki to kary i sądy wypaczyłyby Boga / Źródło / Absolut.
Jeśli duch zstąpił w trzeci wymiar materii i odebrano mu świadomość, to jedyną metodą powrotu do świadomości jest metoda prób i błędów.  Karanie za naukę byłoby wypaczeniem procesu nauki. Oczywiście najszybciej uczymy się na własnych błędach, pozytywne rezultaty lekcji zauważamy znacznie trudniej, a błędy pamiętamy i staramy się ich nie popełniać ponownie, choćby dlatego , że to boli. Tak ból jest naszym kompasem, jak to gdzieś było.
Dwie podstawowe zasady : wybór i akceptacja tego co jest, powodują omijanie niepotrzebnych stresów, a po ich stosowaniu świat jawi nam się zupełnie inaczej.
Poza tym ważne jest nasze skupienie na pozytywnych stronach sytuacji, jaka by nie była. Energia podąża za uwagą. I tyle.
Zapisane

Wiedza ochrania, ignorancja zagraża.
east
Gość
« Odpowiedz #17 : Sierpień 16, 2012, 12:51:52 »

Poprawię swój styl pisania ,dopisałam nowy wątek do mojej poprzedniej wypowiedzi po przez ,,edycję,,  może to bardziej coś wyjaśni ?
to jeszcze w kwestii technicznej , jakbyś była miła, to kiedy edytujesz zaznaczaj (wpis EDYCJA )od którego miejsca dodajesz treść lub zmieniasz. Bo oczopląsu można dostać Mrugnięcie

Cytuj
Nie wiem skąd się wzięła nagle moja wiedza ,trwa to już od dłuższego czasu ,ale wypowiadałam się na innym forum i stronach.
Widać , że wiele treści przepływa przez Ciebie, ale to jest taki mix , ze hej Duży uśmiech Jesteś na początku rozpoznania. W sumie Jezus też dobrze wskazywał ,ale kluczem nie są konkretne przypowieści ile to, co dotyczy CIebie .
Cytuj
Piszę według własnego wyobrażenia i postępowania i nic na siłę nie próbuję tu wcisnąć
No właśnie, ach te wyobrażenia Mrugnięcie

 
Cytuj
.Poszukiwałam rozwiązań dla swoich trudnych losowych przypadków ,a osiągnęłam właśnie taki efekt .Być może ,że ktoś mną kieruje widząc moje ogromne zaangażowanie w te sprawy ,w każdym razie nie mam zwidów, ani żadne głosy słyszalne nic mi nie podpowiadają .To płynie ze mnie ,samo ,bez mojego wysiłku .
Bo przemiana dzieje się bezwysiłkowo Chichot .Ty nic nie możesz uczynić aby to zrobić, no, możesz jedynie dać sygnał, że poszukujesz Mrugnięcie Reszta się sama z siebie pojawi. O to właśnie chodzi ! W sumie jesteś idealnym przykładem na to, co się pisze przez easta Duży uśmiech Nikt Tobą nie kieruje. To samo życie się wdziera niczym tsunami do istoty ludzkiej.
Cytuj
Po prostu jestem tak naładowana wiedzą i energią ,że żadne tematy nie sprawiają mi trudności
Widać bariery oddzielające człowieka od Istnienia są już słabsze .

 
Zapisane
sfinks
Gość
« Odpowiedz #18 : Sierpień 16, 2012, 12:55:33 »

Strażnicy naszego uwikłania w ten ,,nieciekawy świat ,,dotychczas triumfowali ,gdyż więziło nas tutaj ego . Czym więcej ego tym mniej Boga i odwrotnie ,czym więcej Boga ( natura oczyszczona)  tym mniej ego .

Trudno się wyswobodzić z pod władzy ego ,gdy jest rozdmuchane ego ,miłość do bliźniego  jest zagrożona .

Nikogo nie osądzam ,tylko mówię jak jest naprawdę ,jeżeli ktoś nie widzi tych wszystkich brudnych postępków i afer w świecie ,to cóż o nim można powiedzieć? Kto nie widzi spraw oczywistych? Czy nie słusznie jest napisane w pismach natchnionych przez Boga ,że ,,maja oczy i nie widzą ,,oraz ,,uszy .......,, i tak dalej ?



Czy unaocznianie prawd oczywistych ,można porównywać do potępiania ,lub pragnienia unicestwiania czyichś ulubionych  i pożądanych  przez niego spraw .?

To przecież widać gołym okiem ,że świat pachnie zgnilizną .Pokazują nam to codziennie w telewizji ,piszą obszerne artykuły ,książki na ten temat i wiele informacji podawanych w przeróżny  sposób . Tworzy się o tym filmy ,sztuki teatralne ,kabarety  a ludzie ciągle z uporem  twierdzą ,że  świat jest piękny ,że życie jest piękne i pożądane ,kto to mówi ? Chyba tylko Ci ,którym się dobrze wiedzie ?


Dlaczego nikt nie chce słuchać ,,dołów ,, czyli ludzi pokrzywdzonych ? Dlaczego nie dopuszcza  się do głosu dziewczęta ,których rodzice z bezradności biedy a czasami z wyrachowania sprzedają do domów publicznych? Widziałam w życiu tylko taki jeden film ,gdzie dziewczyna z wybitym okiem ,przez rozjuszonego klienta ,płacząc opowiadała ze wstydem swoją historię . Płakałam razem z nią i w tej chwili płakać mi się chce na samo wspomnienie jej okaleczenia .

Takich spraw biedy i poniżenia ludzkiego jest tyle co całe ,,morze cierpienia,, Nikt jednak nie chce słuchać tych ludzi ,którzy czasami z bezradności i braku pomocy popełniają samobójstwo .Nikt im nawet nie współczuje tylko dokłada jeszcze swoje trzy grosze ,że to chyba jest psychiczny, lub przeżył zawód miłosny i w ogóle godny jest pogardy a już na pewno nie współczucia.

Podadzą może gdzieś jakąś informację ,jako,, zajawkę,, i sprawa przyklepana lub przykryta jak,,gówno koronkową serwetką,,

Co kogo obchodzi ,że ktoś zamarzł gdy chwycił mróz ,lub jest na dnie ponieważ pije ,albo nie ma domu ? Czy ktoś się zastanawia kto jest temu winien ? Oczywiście według ogółu ,to wina samego poszkodowanego ,ale czy zawsze jest to zgodne z prawdą ?



Jezus biblijny miał tylko jedne sandał ki jedną szatę, ale i o to się pobili ludzie bezwzględni i bez serca . Czy ktoś z możnych  chciał być jego przyjacielem ? Nikt! Potępiali  go ,że ,,pijak i żarłok ,, a wtedy gdy mógł odzyskać wolność ,gdyż było podane pod głosowanie ,kogo uwolnić ? Jezusa czy Barabasza ? Ludzie bez rozumni wybrali Barabasza -złodzieja i barbarzyńcę  a człowieka prawego i sprawiedliwego , lekką ręką skazali na śmierć ,chociaż wiadomo wszystkim ,że był niewinny.

Zauważył to nawet łotr ,który był skazany z Jezusem w tym samym czasie na krzyż .Powiedział on swojemu ,,koleżce po fachu,, my słuszną ponosimy karę ale ten człowiek jest niewinny.

Tacy niesprawiedliwi są ludzie i nic się nie zmieniło do dzisiejszych czasów ,nabraliśmy tylko trochę ogłady zewnętrznej ponieważ  ,  technika i  wysoko rozwinięta technologia nam to umożliwił

Słowa filozofów ,,nic nowego pod słońcem ,,i  ,,wszystko już było ,, powinny  nam dawać do myślenia .dlaczego świat jest zagrożony  apokalipsą? Myślę ,że unicestwieniem są zawsze zagrożone ,,nieudane dzieła ,, kto chciałby hodować  jakieś nieudane koszmarki?

Proszę nie wmawiać, mi że kogokolwiek potępiam ,ponieważ ja nie jestem od tego  ,ani od karania .Przyjdzie w końcu ktoś ,kto będzie miał do tego prawo i zgodę od samego Boga . A moja pomoc w którą się zaangażowałam, polega tylko na zwróceniu uwagi, na pewne aspekty życia i nie zamykanie oczu na to co się dzieje naprawdę
Zapisane
songo1970


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 22
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 4934


KIN 213


Zobacz profil
« Odpowiedz #19 : Sierpień 16, 2012, 13:06:43 »

sama widzisz sfinks, iż nawet Jezus nie mógł naprawić tego świata,-
ani Budda nie zdjął z nas cierpienia egzystencji, bo szanują do końca wolną wolę każdej "duszyczki",-
i tak jak pisze blu tu wszystko jest lekcją, a do gruntownej zmiany potrzebna jest zmiana świadomości,-
czy też jak kto sobie tam nazywa.
Zapisane

"Pustka to mniej niż nic, a jednak to coś więcej niż wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstają wszystkie możliwości. To jest Absolutna Świadomość; coś o wiele więcej niż nawet Uniwersalna Inteligencja."
sfinks
Gość
« Odpowiedz #20 : Sierpień 16, 2012, 13:11:13 »

O zmianę świadomości własnie chodzi ,ja niewiele wiem na temat zmiany świadomości ,ale myślę ,że porażenie ludzi ich własnymi błędami i przewinami i doprowadzenie ich do palącego wstydu ,może odmienić ich na zawsze .
Zapisane
Fair Lady
Gość
« Odpowiedz #21 : Sierpień 16, 2012, 13:26:48 »

sfinksie

To co widzisz dookola i opisujesz jako bulwersujace, to wlasnie obraz piekla, ktorym religie strasza maluckich (owieczki).
Bo tak to wlasnie wyglada, ten caly system i zaleznosc hierarchiczna.
To cykl przemian I Ging.
Kiedys tez myslalam, ze jestesmy wszyscy rowni, ale to nie jest prawda, jestesmy podzieleni.
Wyzej postawiony wykorzystuje nizszego, taka drabinka.

Ciekawie opisuje to Joanna Rajska w "Hiperfizyce" - choc spotkalam sie tu na forum z negatywna ocena jej wypowiedzi, no coz kazdy ma wybor.


http://hiperfizyka.pl/pl/hiperfizyka-artykuly/item/21-dlug-nulifikacyjny

edit:

Cytuj
doprowadzenie ich do palącego wstydu ,może odmienić ich na zawsze .

To sa metody sredniowieczne, a'la inkwizycja (oczywiscie, ze w uzyciu lobby do dzis, a jakze).
Sa inne sily, ktore to reguluja, kosmiczne. Najwyzsza instancja.


« Ostatnia zmiana: Sierpień 16, 2012, 13:31:39 wysłane przez Fair Lady » Zapisane
blueray21

Skryba, jakich mało


Punkty Forum (pf): 32
Offline

Wiadomości: 1696



Zobacz profil
« Odpowiedz #22 : Sierpień 16, 2012, 14:26:25 »

Sfinksie powtórzę jeszcze raz: Pomagać można tym, którzy o to proszą! Podciąganie kogoś "za uszy" to już interwencja i karma, a efekt zwykle przeciwny do zamierzonego. Nic na siłę. Tak można opisywać świat na czarno, ale od tego biedy nie ubędzie, możesz się zapłakać, ale dziewczynie to oka nie przywróci. Straszenie też już nie działa, przynajmniej w większości przypadków.
Jedyną drogą wychodzenia jest wcześniej przywołana przez Lady.
Zobacz, zwizualizuj tą przykładową dziewczynę trochę później już w innej sytuacji, szczęśliwą, ona też ma szanse, wyślij jej miłość (choć tu nie jestem pewien czy nie naruszysz jej woli, ale w myślach zapytaj ją czy możesz, kiedyś odpowiedź dostaniesz), twój żal i rozpacz tylko ją pogrąża, tak jak litość.
Skupiając się na negatywności generujesz tego więcej!
Biorąc pod uwagę twoje poglądy to "pomódl się" i uwolnij temat, oddaj go hierarchii duchowej, w końcu oni nam "doradzają" więc wiedzą co z tym zrobić i zawsze poszukuj i wyobrażaj sobie pozytywne rozwiązanie.

Lady, o pani Rajskiej wspomniałem w związku z przeciekiem pewnych nagrań, nie umniejszam jej pracy, choć nie bardzo mi to "leży" w sporej części.
Zapisane

Wiedza ochrania, ignorancja zagraża.
east
Gość
« Odpowiedz #23 : Sierpień 16, 2012, 15:09:05 »

Polemika ze SFINKSEM
Strażnicy naszego uwikłania w ten ,,nieciekawy świat ,,dotychczas triumfowali ,gdyż więziło nas tutaj ego . Czym więcej ego tym mniej Boga i odwrotnie ,czym więcej Boga ( natura oczyszczona)  tym mniej ego .
Tak ego to więzieniei i uwikłanie w sprawy tego świata, ale po co do tego mieszać Boga?

Cytuj
Trudno się wyswobodzić z pod władzy ego ,gdy jest rozdmuchane ego ,miłość do bliźniego  jest zagrożona .
Tak i to nie tylko do bliźniego, ale cała miłość jako taka pozostaje oddzielona/podzielona.  A ego to dopiero początek.
Cytuj
Nikogo nie osądzam ,tylko mówię jak jest naprawdę ,jeżeli ktoś nie widzi tych wszystkich brudnych postępków i afer w świecie ,to cóż o nim można powiedzieć?
Widać, ale czy ktoś (ego) powinien się tym epatować, podniecać i wciąż wracać do tego i podkreślać, pokazywać, nurzać się w tym ?

Cytuj
Kto nie widzi spraw oczywistych?
Wszyscy widzą , ale to jak w tej bajce o ktosiu i nikim i ktokolwiek Mrugnięcie
 Były sobie cztery osoby: Każdy, Ktoś, Ktokolwiek i Nikt.
     Trzeba było wykonać bardzo ważną pracę i Każdy został o to poproszony.
     Każdy był pewien, że Ktoś to zrobi. Ktokolwiek mógł to zrobić, ale Nikt tego nie zrobił.
     Ktoś zezłościł się z tego powodu, ponieważ było to powinnością Każdego.
     Każdy myślał, że Ktokolwiek mógł to zrobić, ale żadnemu z nich nie przyszło do głowy, że Nikt tego nie zrobił.
     Skończyło się na tym, że Każdy obwiniał Kogoś za to, że Nikt nie zrobił tego, co mógł zrobić Ktokolwiek.

Cytuj
Czy nie słusznie jest napisane w pismach natchnionych przez Boga ,że ,,maja oczy i nie widzą ,,oraz ,,uszy .......,, i tak dalej ?
Do tego nie trzeba studiować ksiąg..


Cytuj
To przecież widać gołym okiem ,że świat pachnie zgnilizną .Pokazują nam to codziennie w telewizji ,piszą obszerne artykuły ,książki na ten temat i wiele informacji podawanych w przeróżny  sposób . Tworzy się o tym filmy ,sztuki teatralne ,kabarety  a ludzie ciągle z uporem  twierdzą ,że  świat jest piękny ,że życie jest piękne i pożądane ,kto to mówi ? Chyba tylko Ci ,którym się dobrze wiedzie ? (..)  Co kogo obchodzi ,że ktoś zamarzł gdy chwycił mróz ,lub jest na dnie ponieważ pije ,albo nie ma domu ? Czy ktoś się zastanawia kto jest temu winien ?
To jest tak, ze wszystko zależy z jakiego punktu widzenia się postrzega. Na pewnym etapie ludzie są strasznie oburzeni i chcieliby wykrzyczeć ten wewnętrzny ból całemu światu, że tak dalej być nie może !! Ale to nic nie daje i dalej jest jak jest. Frustracja narasta i chwyta człek za pióro, albo za klawiaturę Mrugnięcie i ładuje tony bajtów na róznych forach rozpaczliwie krzycząc
CHCĘ POMÓC TYLKO MNIE ZROZUMCIE !!!!
Kiedy już ten etap minie, zaczynasz się zastanawiać co się tak na prawdę dzieje i dlaczego się tak dzieje.
Cytuj
Dlaczego nikt nie chce słuchać ,,dołów ,, czyli ludzi pokrzywdzonych ?  .
Dlatego, że to już się stało i są to efekty - już nie ważne z czyjej winy. Stało się. Należy zrozumieć czym jest rzeczywistość i jak funkcjonuje. Tylko w ten sposób można pomóc. Nie dajesz ryb, dajesz wędkę.

Cytuj
Potępiali  go ,że ,,pijak i żarłok ,, a wtedy gdy mógł odzyskać wolność ,gdyż było podane pod głosowanie ,kogo uwolnić ? Jezusa czy Barabasza ? Ludzie bez rozumni wybrali Barabasza -złodzieja i barbarzyńcę  a człowieka prawego i sprawiedliwego , lekką ręką skazali na śmierć ,chociaż wiadomo wszystkim ,że był niewinny.
Teraz możesz rozpoznać KTO to zrobił, ale wrzucasz wszystkich do jednego worka i potępiasz i szukasz winnych. Wskazując ich nawet nie popełniasz specjalnie błędów. To ON, TAMTEN, TAMCI, JA. Tak, to właśnie są egotyczne programy, one działają w ten sposób, że jeśli pokazuje się im prawdę to gotowi są ukrzyżować posłańca, który niesie dobrą nowinę, bo samej nowiny nie potrafią zniszczyć. ONI - to są tożsamości. Obcy drapieżcy w ciałach ludzkich. Co nie znaczy, że zniszczysz to niszcząc człowieka. To żadne wyjście, gdyż wtedy wzmacniasz "swojego" drapieżcę. Ludzie nie są źli - to tylko pasożyty nimi rządzą. Rozpoznaj to.

Cytuj
Tacy niesprawiedliwi są ludzie i nic się nie zmieniło do dzisiejszych czasów ,nabraliśmy tylko trochę ogłady zewnętrznej ponieważ  ,  technika i  wysoko rozwinięta technologia nam to umożliwiły
"Piękne "- w majestacie grozy -  jest to, że TY ich potępiasz i gotowa byłabyś może nawet zabić oprawców "Jezusów" . Taki jest genialny plan Obcych ,z których jeden siedzi właśnie teraz w Twojej głowie i opluwa tą resztę.
 
Cytuj
Myślę ,że unicestwieniem są zawsze zagrożone ,,nieudane dzieła
Właśnie tak, jak piszesz. Unicestwienie to jedyne logiczne wyjście . Zrobisz to "honorowo" sama, czy nie, ale i tak to nastąpi wraz ze Wzniesieniem. Dla każdego JA to będzie apokalipsa. Dla Istnienia dzien wyzwolenia.

Cytuj
kto chciałby hodować  jakieś nieudane koszmarki?
O tym również jest to forum. Kto ? - obcy. Od tysięcy lat hodują koszmarki w ludzkich głowach, ale ostatnio zaniedbali coś hodowlę, ponieważ im się rozłazi kontrola.

Cytuj
.Przyjdzie w końcu ktoś ,kto będzie miał do tego prawo i zgodę od samego Boga
O taaak , zobacz ilu KTOSIÓW się pcha, tytułując siebie nawet Archaniołami Michałami o czym tu na forum nawet możesz poczytać oraz inne Przekazy. Oni JUŻ tu są Mrugnięcie Wprost  od Niego - jak sami twierdzą. Tyle, że coś niewiele mogą. Nie mogą nic, bo NIKT nie może zmienić tego świata, on sam się zmienia poprzez Wzniesienie

Cytuj
A moja pomoc w którą się zaangażowałam, polega tylko na zwróceniu uwagi, na pewne aspekty życia i nie zamykanie oczu na to co się dzieje naprawdę
Im więcej konstruktywnych informacji -ale bez pustego narzekactwa - tym lepiej Chichot
Zapisane
Fair Lady
Gość
« Odpowiedz #24 : Sierpień 16, 2012, 15:25:04 »

east
Cytuj
O tym również jest to forum. Kto ? - obcy. Od tysięcy lat hodują koszmarki w ludzkich głowach, ale ostatnio zaniedbali coś hodowlę, ponieważ im się rozłazi kontrola.
Wlasnie o tym wpisalam posta na watku o Fali 2012, mysle, ze ta kontrola zostaje przejmowana poprzez inne sily.
Ale jak w kazdej transformacji, zapewne nie obejdzie sie bez ofiar. Bo wszyscy nie wzniosa sie niestety, albo i dobrze tak.
Zapisane
Strony: [1] 2 3 4 5 6 |   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Powered by SMF 1.1.11 | SMF © 2006-2008, Simple Machines LLC | Sitemap

Strona wygenerowana w 0.092 sekund z 20 zapytaniami.

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

schoolmonster my-very-cats brygadaszarika radiomms forumhumorystyczne