janusz
							
								 
								 Wielki gadu³a ;)
								
								 
								Punkty Forum (pf): 29 
								Offline 
								P³eæ:   
								Wiadomo¶ci: 1370
								
								 
								
								
								
								
								Zobacz profil
							 
						 | 
						
							
								  | 
								
									
									 « Odpowiedz #50 : Lipiec 06, 2009, 20:46:18 »  | 
								
								 | 
							  
							 
							Miko³aj Flamel by³ najwiêkszym alchemikiem w czternastowiecznym Pary¿u. Wiedzê t± uzyska³ z Tajemniczej Ksiêgi,w której zawarta by³a nauka dotycz±ca kamienia filozoficznego i ¿ycia wiecznego.Flamel nada³ rêkopisowi miano ''Ksiêgi Abrahama ¯yda''.W trzy miesi±ce pó¼niej dokona³ pierwszej przemiany metalu w z³oto.Bêd±c ¶wiadomy niebezpieczeñstw,jakie wi±za³y siê z odkryciem przez s±siadów i w³adze faktu,i¿ jest posiadaczem kamienia filozoficznego,razem z  ¿on± pozoruj±c jej ¶mieræ ukryli siê w Szwajcarii.Dziewietnastowieczny pisarz Ninian Bres spotka³ ich na ulicach Francjii.Rozpozna³ parê,po ilustracji jak± ogl±da³ w rêkopisie ''Ksiegi Abrahama'' na stronie pi±tej tego dzie³a,pracuj±c w Bibliotece Na- rodowej.Flamel obróci³ siê ku niemu,jakby chcia³ mu co¶ powiedzieæ,ale ¿ona poci±gne³a go do przodu i niemal natychmiast znikneli w t³umie wype³niajacym ulice. http://www.rfi.fr/actupl/articles/099/article_4038.asp 
						 | 
					 
					
						
							
								| 
								 | 
							 
								| 
									« Ostatnia zmiana: Lipiec 06, 2009, 21:12:37 wys³ane przez janusz »
								 | 
								
									 
									Zapisane
								 | 
							  
						 | 
					 
				 
			 |  
		 
	 | 
	
		
		
			
				
					
						
							chanell
							
								 Maszyna do pisania...
								
								 
								Punkty Forum (pf): 72 
								Offline 
								P³eæ:   
								Wiadomo¶ci: 3453
								
								 
								
								
								
								
								Zobacz profil
							 
						 | 
						
							
								  | 
								
									
									 « Odpowiedz #51 : Lipiec 07, 2009, 08:46:31 »  | 
								
								 | 
							  
							 
							Witaj Janusz    Czternasty ,a potem dziewiêtnasty    To przecie¿ 5 wieków     Czy¿by odkry³ tajemnicê  d³ugowieczno¶ci  albo nie¶miertelno¶ci    
						 | 
					 
					
						
							
								| 
								 | 
							 
								| 
								 | 
								
									 
									Zapisane
								 | 
							  
							 
							Na wszystkie sprawy pod niebem jest wyznaczona pora.
              Ksiêga Koheleta 3,1 
						 | 
					 
				 
			 |  
		 
	 | 
	
		
		
			
				
					
						
							janusz
							
								 
								 Wielki gadu³a ;)
								
								 
								Punkty Forum (pf): 29 
								Offline 
								P³eæ:   
								Wiadomo¶ci: 1370
								
								 
								
								
								
								
								Zobacz profil
							 
						 | 
						
							
								  | 
								
									
									 « Odpowiedz #52 : Lipiec 07, 2009, 13:23:33 »  | 
								
								 | 
							  
							 
							Witaj Chanell. Legenda mówi ¿e wymarzon± nie¶mietelno¶æ uda³o siê uzyskaæ jeszcze dwóm Francuzom.Jednym z nich by³ dwudziestowieczny alchemik Fulcanelli.Identyfikuje siê go z autorem ksi±¿ki ''Tajemnica Katedr'',w której dowodzi³ on,¿e wszystkie tajniki alchemii zaszyfrowane s± w rze¼bach centralnego portalu paryskiej  katedry Notre Dame i portali katedry w Amiens. Najs³awniejszym z ''nie¶miertelnych'' jest Hrabia de Saint-Germain,którego data urodzenia jest nie znana.Niestwierdzono te¿ daty jego ¶mierci.Podobno s³awna  Dalida by³a jego ostatn± ukochan±.Bêd±c z ni± nosi³ nazwisko Richard Chanfray. Jak wygl±da³ ?Mo¿emy zobaczyc poni¿ej.   http://www.youtube.com/watch?v=yLG8vtEDn9khttp://www.historycy.org/index.php?showtopic=22486Podobno w 1983 Chanfray odebra³ sobie ¿ycie.    
						 | 
					 
					
						
							
								| 
								 | 
							 
								| 
									« Ostatnia zmiana: Lipiec 07, 2009, 13:37:29 wys³ane przez janusz »
								 | 
								
									 
									Zapisane
								 | 
							  
						 | 
					 
				 
			 |  
		 
	 | 
	
		
		
			
				
					
						| 
							Thotal
							 
								Go¶æ 
							 
						 | 
						
							
								  | 
								
									
									 « Odpowiedz #53 : Lipiec 07, 2009, 15:11:05 »  | 
								
								 | 
							  
							 
							Czy¿by Wniebowst±piony Mistrz móg³ sobie odebraæ ¿ycie? Mo¿e to tylko jaka¶ machloja? Pozdrawiam - Thotal    
						 | 
					 
					
						
							
								| 
								 | 
							 
								| 
								 | 
								
									 
									Zapisane
								 | 
							  
						 | 
					 
				 
			 |  
		 
	 | 
	
		
		
			
				
					
						
							chanell
							
								 Maszyna do pisania...
								
								 
								Punkty Forum (pf): 72 
								Offline 
								P³eæ:   
								Wiadomo¶ci: 3453
								
								 
								
								
								
								
								Zobacz profil
							 
						 | 
						
							
								  | 
								
									
									 « Odpowiedz #54 : Lipiec 08, 2009, 15:29:47 »  | 
								
								 | 
							  
							 
							Cze¶æ Janusz   Wydaje mi siê ¿e to zupe³nie inna twarz.Ten dwudziestowieczny ma poci±g³± twarz ,do³eczki w policzkach i grubsze usta. W³a¶ciwie to podobne s± tylko oczy.    
						 | 
					 
					
						
							
								| 
								 | 
							 
								| 
								 | 
								
									 
									Zapisane
								 | 
							  
							 
							Na wszystkie sprawy pod niebem jest wyznaczona pora.
              Ksiêga Koheleta 3,1 
						 | 
					 
				 
			 |  
		 
	 | 
	
		
		
			
				
					
						
							janusz
							
								 
								 Wielki gadu³a ;)
								
								 
								Punkty Forum (pf): 29 
								Offline 
								P³eæ:   
								Wiadomo¶ci: 1370
								
								 
								
								
								
								
								Zobacz profil
							 
						 | 
						
							
								  | 
								
									
									 « Odpowiedz #55 : Lipiec 09, 2009, 12:06:42 »  | 
								
								 | 
							  
							 
							Witajcie. Mo¿e ¶mieræ Chanfraya to mistyfikacja ukrywajaca dalsze dzia³ania w naszym ¶wiecie Hrabiego de Saint-Germain.   Podobno najlepszym sposobem na osi±gniêcie nie¶miertelno¶ci,jest przeniesienie siê na planetê,na której  ¿ycie w porównaniu  z naszym ziemskim jest ,,wieczne''.   Jak kszta³towaæ w³asne ¿ycie mo¿na dowiedzieæ siê ze ''Z³otej Ksiêgi'' pozostawionej nam przez prawdziwego Saint Germaina. http://www.dobreksiazki.pl/b2530-zlota-ksiega.htm 
						 | 
					 
					
						
							
								| 
								 | 
							 
								| 
								 | 
								
									 
									Zapisane
								 | 
							  
						 | 
					 
				 
			 |  
		 
	 | 
	
		
		
			
				
					
						| 
							Kiara
							 
								Go¶æ 
							 
						 | 
						
							
								  | 
								
									
									 « Odpowiedz #56 : Lipiec 09, 2009, 12:27:51 »  | 
								
								 | 
							  
							 
							Bardzo fajnie Janusz ze dzielisz sie z nami takim mnustwem informacji, zwracasz uwage na tak duza roznorodnosc. Ale pomysl , jaki rodzaj energii spowodowac moze niesmiertelnosc i czym ona jest naprawde? Jak przeanalizujesz zycie  Chanfraya to nie znajdziesz wiele pieknej energii milosci tworzacej wysokie wibracje ( a tylko one sa gwarancja) tego co nazywamy niesmiertelnoscia. Mowimy ze Jezus osiagnol niesmiertelnosc, a czy Jego zycie ma podobienstwo z zyciem Chanfraya? Dlaczego Saint-Germain odchodzi i wraca jako ktos inny... , a moze sa to tylko jego klony w ktore wciela sie ta sama dusza? Zwyczajnie zmienia ubranie gdy jedno juz przestaje byc przydatne. A gdzie jest poprzednie? Ulega dematerializacji ? Bo jezeli znika to ma inna struktore komorkowa niz zwykle ludzkie. Technika z przyszlosci moze siegac w przeszlosc , to dla nas teraz jest cud. Dla nas z przyszlosci to zwykla technologja. A my z terazniejszosci , przeszlosci i przyszlosci to te same dusze-energie zyjace w roznych czasach posiadajacy rozna swiadomosc i rozna wiedze...     Czasami staje sie tak ze otwieramy w sobie dostep do wiedzy przeszlosci i przyszlosci.    wyprzedzajac epoke i stajac sie dla niej niezrozumiali. Kiara      
						 | 
					 
					
						
							
								| 
								 | 
							 
								| 
								 | 
								
									 
									Zapisane
								 | 
							  
						 | 
					 
				 
			 |  
		 
	 | 
	
		
		
			
				
					
						| 
							zochna
							 
								Go¶æ 
							 
						 | 
						
							
								  | 
								
									
									 « Odpowiedz #57 : Lipiec 09, 2009, 22:27:31 »  | 
								
								 | 
							  
							 
							Obecnie czytam ksi±¿kê Saint Germaina pt,"O ALCHEMII formu³y przemiany samego siebie". Jest to  ksi±¿ka w formie kursu. Moim zdaniem bardzo ciekawa.Przedstawia w niej m.in. metody wizualizacji, które /jego zdaniem/dadz± uczniom chêtnym  do ich zastosowania, tak jak On to czyni³, umiejêtno¶æ zdzia³ania dla Boga i cz³owieka rzeczy pierwszorzêdne wagi.  
                         
  
						 | 
					 
					
						
							
								| 
								 | 
							 
								| 
								 | 
								
									 
									Zapisane
								 | 
							  
						 | 
					 
				 
			 |  
		 
	 | 
	
		
		
			
				
					
						
							janusz
							
								 
								 Wielki gadu³a ;)
								
								 
								Punkty Forum (pf): 29 
								Offline 
								P³eæ:   
								Wiadomo¶ci: 1370
								
								 
								
								
								
								
								Zobacz profil
							 
						 | 
						
							
								  | 
								
									
									 « Odpowiedz #58 : Lipiec 09, 2009, 22:58:49 »  | 
								
								 | 
							  
							 
							Ludzie od wieków szukaj± sposobu na odzyskanie tego co im zosta³o dawno temu ''ukradzione''.   Aby poznaæ rozterki jakie kierowa³y lud¼mi zajmuj±cymi siê alchemi±, warto przeczytaæ tragediê Goethego ''Faust''.Jej bohater zaprzeda³ duszê diab³u aby osi±gn±æ nie¶miertelno¶æ.    
						 | 
					 
					
						
							
								| 
								 | 
							 
								| 
								 | 
								
									 
									Zapisane
								 | 
							  
						 | 
					 
				 
			 |  
		 
	 | 
	
		
		
			
				
					
						
							chanell
							
								 Maszyna do pisania...
								
								 
								Punkty Forum (pf): 72 
								Offline 
								P³eæ:   
								Wiadomo¶ci: 3453
								
								 
								
								
								
								
								Zobacz profil
							 
						 | 
						
							
								  | 
								
									
									 « Odpowiedz #59 : Lipiec 11, 2009, 08:12:28 »  | 
								
								 | 
							  
							 
							Witaj Janusz   "Fausta" znam bardziej od strony ,muzycznej ( opera) przyznam ¿e ksi±¿ki nie czyta³am ( ale wszystko przede mn±:P ) jednak duszê mam tylko jedn± i nikomu jej nie sprzedam ¿eby osi±gn±æ nie¶miertelno¶æ     
						 | 
					 
					
						
							
								| 
								 | 
							 
								| 
								 | 
								
									 
									Zapisane
								 | 
							  
							 
							Na wszystkie sprawy pod niebem jest wyznaczona pora.
              Ksiêga Koheleta 3,1 
						 | 
					 
				 
			 |  
		 
	 | 
	
		
		
			
				
					
						| 
							Kiara
							 
								Go¶æ 
							 
						 | 
						
							
								  | 
								
									
									 « Odpowiedz #60 : Lipiec 11, 2009, 08:54:19 »  | 
								
								 | 
							  
							 
							Witaj Janusz. Ludziom naprawde nic nie zostalo ukradzione , oni zwyczajnie jeszcze do tego nie doszli....      Czy stana sie niesmiertelni? Niesmiertelnosc materi nie istnieje, m ozna wydluzyc znacznie jej zywot, ale i tak i tak co jakis czas trzeba "wymieniac to materialne ubranie", kwestia tylko tego zeby przy kazdej wymianie zachowac swoja  pamiec calkowita. Kiara      
						 | 
					 
					
						
							
								| 
								 | 
							 
								| 
									« Ostatnia zmiana: Lipiec 11, 2009, 08:55:30 wys³ane przez Kiara »
								 | 
								
									 
									Zapisane
								 | 
							  
						 | 
					 
				 
			 |  
		 
	 | 
	
		
		
			
				
					
						
							janusz
							
								 
								 Wielki gadu³a ;)
								
								 
								Punkty Forum (pf): 29 
								Offline 
								P³eæ:   
								Wiadomo¶ci: 1370
								
								 
								
								
								
								
								Zobacz profil
							 
						 | 
						
							
								  | 
								
									
									 « Odpowiedz #61 : Lipiec 11, 2009, 11:03:49 »  | 
								
								 | 
							  
							 
							P³yta nagrobna z cmentarza Ewangelicko -Augsburskiego w Warszawie jest jakby tajemn± symboliczn± ksiêg± zawieraj±c± tre¶ci dotycz±ce nie¶miertelnosci. Pochodzi ona z grobowca Anny Reginy Killeman.Wed³ug ponurej legendy,kobieta w ci±¿y bêd±c w letargu,zosta³a uznana za zmar³± i tutaj pochowana.Po przebudzeniu pragne³a uratowaæ narodzone w grobie dziecko.W³a¶nie ten moment zosta³ przedstawiony na tej p³ycie. Wed³ug innych,na kamiennej p³ycie artysta chcia³ przedstawiæ pokonanie przez cz³owieka, kusiciela wê¿a i przebudzenie w sobie królewskiej/korona/ ¶wiadomo¶ci istoty wiecznej, nie¶miertelnej.     
						 | 
					 
					
						
							
								| 
								 | 
							 
								| 
									« Ostatnia zmiana: Lipiec 11, 2009, 14:00:11 wys³ane przez janusz »
								 | 
								
									 
									Zapisane
								 | 
							  
						 | 
					 
				 
			 |  
		 
	 | 
	
		
		
			
				
					
						
							janusz
							
								 
								 Wielki gadu³a ;)
								
								 
								Punkty Forum (pf): 29 
								Offline 
								P³eæ:   
								Wiadomo¶ci: 1370
								
								 
								
								
								
								
								Zobacz profil
							 
						 | 
						
							
								  | 
								
									
									 « Odpowiedz #62 : Lipiec 22, 2009, 12:27:55 »  | 
								
								 | 
							  
							 
							Wed³ug legend,tajemn± m±dro¶æ kaba³y Bóg powierzy³ Moj¿eszowi na górze Synaj,Moj¿esz przekaza³ j± siedemdziesiêciu starszym,którzy z kolei wtajemniczyli swoich nastêpców.Przez stulecia przekazywano j± ustnie i w w±skim krêgu wybranych, przysz³a jednak chwila,kiedy liczni anonimowi autorzy zaczeli spisywaæ ró¿ne jej wersje. Nawet dzi¶ spotkaæ mo¿na jednak pogl±d,¿e najg³êbsze sekrety kaba³y znane s± tylko  garstce wtajemniczonych,którzy dostêp do tajemnicy maj± uzyskiwaæ dopiero po przej¶ciu szeregu prób,na drodze przekazu ustnego lub poprzez lekturê ¶ci¶le strze¿o- nych staro¿ytnych rêkopisów.Hebrajskie s³owo kaba³a oznacza wiedzê lub tradycjê. Odnosi siê je do obszernego zbioru pism powsta³ych w ci±gu stuleci i zawieraj±cych mistyczne spekulacje rozmaitych autorów.Na szczególn± uwagê zas³uguj± dwie ksiêgi: Sefer Jecira,czyli ''Ksiêga stworzenia'',napisana najprawdopodobniej w Palestynie lub w  Babilonie,pomiêdzy III i VI wiekiem naszej ery,oraz Sefer ha-Zohar,czyli ''Ksiêga blasku'' podobno napisana u schy³ku XIII wieku w Hiszpani,przez Moj¿esza z Leonu.Za pomoc± tych ksi±g mo¿na by³o poznaæ metody wysy³ania swego cia³a na inne szczeble egzystencji, bli¿sze pierwotnego ¼ród³a ¿ycia. http://www.geocities.com/judaizm_humanistyczny/podstawy_judaizmu_cz10.htmhttp://www.gnosis.art.pl/numery/gn07_sefer_jecira.htm 
						 | 
					 
					
						
							
								| 
								 | 
							 
								| 
									« Ostatnia zmiana: Lipiec 22, 2009, 12:30:16 wys³ane przez janusz »
								 | 
								
									 
									Zapisane
								 | 
							  
						 | 
					 
				 
			 |  
		 
	 | 
	
		
		
			
				
					
						
							janusz
							
								 
								 Wielki gadu³a ;)
								
								 
								Punkty Forum (pf): 29 
								Offline 
								P³eæ:   
								Wiadomo¶ci: 1370
								
								 
								
								
								
								
								Zobacz profil
							 
						 | 
						
							
								  | 
								
									
									 « Odpowiedz #63 : Lipiec 31, 2009, 14:14:28 »  | 
								
								 | 
							  
							 
							Pocz±tki Biblioteki Li¶ci Palmowych licz± sobie 5 tysiêcy lat. Zawiera ona 3665 tomów,a ka¿dy taki tom zawiera 365 zrobionych z li¶ci kart.Li¶cie s± zapisane po obu stronach,w jêzyku starotamilskim, przy czym wielko¶æ liter nie przekracza pó³tora milimetra.Tradycja podaje,¿e hinduski mêdrzec Shuka Nadi,uzyska³ wgl±d w przeznaczenie ca³ych pokoleñ po tym jak znalaz³ klucz do ''pamiêci ¶wiata''.Wiedzê zdobyt± w ten sposób wpierw przekazywa³ ustnie,potem zaczêto j± spisywac na li¶ciach palmowych. Nie mo¿na tutaj przy¶æ nie zapowiedzianym.Nale¿y wcze¶niej upewniæ siê korenspondencyjnie lub przez telefon-¿e taka wizyta ma sens.Bo w bibliotece nie ma li¶ci z zapisem losów wszystkich ludzi.Nale¿y podac datê i godzinê urodzenia.Potem  nale¿y pojawiæ siê w wyznaczonym dniu i wtedy mo¿emy dowiedzieæ siê,kim byli¶my w poprzednich wcieleniach,a tak¿e,co czeka nas w przysz³osci.Wielu,ciekawych swoich pocz±tków odwiedzi³o Bibliotekê w Bangalore. :)Jak wszêdzie trzeba uwa¿aæ na oszustów. http://www.jantra.com.pl/pliki/artykuly/art04.htmlhttp://turystyka.gazeta.pl/Turystyka/1,81953,2492588.htmlhttp://www.astro.uni.torun.pl/~kb/Artykuly/NS/Nadi.htm 
						 | 
					 
					
						
							
								| 
								 | 
							 
								| 
								 | 
								
									 
									Zapisane
								 | 
							  
						 | 
					 
				 
			 |  
		 
	 | 
	
		
		
			
				
					
						| 
							rafalwesolek
							 
								Go¶æ 
							 
						 | 
						
							
								  | 
								
									
									 « Odpowiedz #64 : Lipiec 31, 2009, 15:41:56 »  | 
								
								 | 
							  
							 
							Ciekawa ta Biblioteka hehe    
						 | 
					 
					
						
							
								| 
								 | 
							 
								| 
								 | 
								
									 
									Zapisane
								 | 
							  
						 | 
					 
				 
			 |  
		 
	 | 
	
		
		
			
				
					
						
							janusz
							
								 
								 Wielki gadu³a ;)
								
								 
								Punkty Forum (pf): 29 
								Offline 
								P³eæ:   
								Wiadomo¶ci: 1370
								
								 
								
								
								
								
								Zobacz profil
							 
						 | 
						
							
								  | 
								
									
									 « Odpowiedz #65 : Sierpieñ 12, 2009, 11:42:10 »  | 
								
								 | 
							  
							 
							Dzie³o które wywar³o ogromny wp³yw na zachodnioeuropejsk± my¶l ezoteryczn± i okultystyczn± to ksiêga ''Picatrix''.Napisana prawdopodobnie na prze³omie XII I XIII w. przez pisarza pochodzenia arabskiego al-Majritiego,jednak jego autorstwo nie jest do koñca potwierdzone.Tekst zosta³ przet³umaczony na jêzyk ³aciñski w 1256 r. przez  Alfonsa X M±drego.Jest to najpopularniejsza i najstarsza ksiêga magiczna.Podzielona jest na cztery czê¶ci.Pierwsza czê¶æ po¶wiêcona jest naturze nieba i zjawisk atmosferycznych. Druga omawia wp³yw o¶miu sfer niebiañskich na ¶wiat.Trzecia przedstawia zagadnienia zwi±zane z planetami i znakami zodiakalnymi oraz metody przywo³ywania duchów planetarnych i inne praktyki magiczne.Ostatnia czê¶æ opisuje cechy duchów i ich w³¶ciwo¶ci oraz sposoby przygotowania talizmanów. 
						 | 
					 
					
						
							
								| 
								 | 
							 
								| 
									« Ostatnia zmiana: Sierpieñ 12, 2009, 22:07:32 wys³ane przez janusz »
								 | 
								
									 
									Zapisane
								 | 
							  
						 | 
					 
				 
			 |  
		 
	 | 
	
		
		
			
				
					
						
							barneyos
							
								 Gawêdziarz
								
								 
								Punkty Forum (pf): 2 
								Offline 
								P³eæ:   
								Wiadomo¶ci: 689
								
								 
								
								
								
								
								Zobacz profil
							 
						 | 
						
							
								  | 
								
									
									 « Odpowiedz #66 : Sierpieñ 12, 2009, 12:18:06 »  | 
								
								 | 
							  
							 
							Yo,  Tu jest trochê po bardziej zrozumia³emu ni¿ ³acina. http://www.mike-rock.com/picatrix/S³ysza³ mo¿e kto o jakim polskim przek³adzie    
						 | 
					 
					
						
							
								| 
								 | 
							 
								| 
								 | 
								
									 
									Zapisane
								 | 
							  
							 
							Pzdr barneyos     ---------------------------------- \"Nie ma rzeczy niemo¿liwych, s± tylko rzeczy, których na razie nie potrafimy zrobiæ\" \"Im wiêcej wiem, tym bardziej wiem, ¿e mniej wiem\"  
						 | 
					 
				 
			 |  
		 
	 | 
	
		
		
			
				
					
						
							Dariusz
							
								 
								 Maszyna do pisania...
								
								 
								Punkty Forum (pf): 3 
								Offline 
								P³eæ:   
								Wiadomo¶ci: 6024
								
								 
								
								
								
								
								Zobacz profil
								Email
							 
						 | 
						
							
								  | 
								
									
									 « Odpowiedz #67 : Sierpieñ 12, 2009, 20:55:29 »  | 
								
								 | 
							  
							 
							S³ysza³ mo¿e kto o jakim polskim przek³adzie    Tak, w³a¶nie moze kto¶ zna takowe ¼ród³a, a je¶li by³by z tym problem, to mo¿e znajdzie siê ¶mia³ek i przet³umaczy to dzie³o?       
						 | 
					 
					
						
							
								| 
								 | 
							 
								| 
									« Ostatnia zmiana: Sierpieñ 12, 2009, 20:56:08 wys³ane przez Dariusz »
								 | 
								
									 
									Zapisane
								 | 
							  
							 
							Pozwól sobie byæ sob±, a innym byæ innymi.
  
						 | 
					 
				 
			 |  
		 
	 | 
	
		
		
			
				
					
						
							janusz
							
								 
								 Wielki gadu³a ;)
								
								 
								Punkty Forum (pf): 29 
								Offline 
								P³eæ:   
								Wiadomo¶ci: 1370
								
								 
								
								
								
								
								Zobacz profil
							 
						 | 
						
							
								  | 
								
									
									 « Odpowiedz #68 : Sierpieñ 24, 2009, 12:10:25 »  | 
								
								 | 
							  
							 
							W roku 1840 nad rzek± Tygrys dokonano niezwyk³ego odkrycia.W ruinach dwóch sumeryjskich miast,Niniwy i Nippur,odnaleziono 30 000 tabliczek glinianych,które sk³ada³y siê na bibliotekê króla Asyrii Asurbanipala/669-626/. Na tabliczkach spisana jest wiedza i historia czterech cywilizacji,które by³y kolebk± ca³ej ludzko¶ci po potopie:Sumerów,Akkadów,Asyryjczyków i Babiloñczyków. Z tabliczek dowiadujemy siê o co najmniej stu dziedzinach wiedzy i nauki,które zosta³y przekazane Sumerom przez dwunastu bogów.Znajduje siê tutaj mit o potopie,o którym opowiada''ojciec ludzi'' Utnapisztim.Ogromna wiedza z dziedziny astronomii,zapisana na tych tabliczkach,szokuje dzisiaj niejednego naukowca.Okazuje siê,¿e sze¶æ tysiêcy lat temu Sumerowie wiedzieli ,¿e Ziemia jest okr±g³a i obraca siê wokó³ S³oñca.Teksty  opowiadaj± o tym,¿e bogowie zajmowali siê eksploatacj± minera³ów i wydobywaniem z³ota na d³ugo przed pojawieniem siê ludzi.Na tabliczkach z Niniwy wyryte s± rysunki kopalñ i  szybów.Opisano tutaj równie¿ moment stworzenia przez bogów cz³owieka.   
						 | 
					 
					
						
							
								| 
								 | 
							 
								| 
								 | 
								
									 
									Zapisane
								 | 
							  
						 | 
					 
				 
			 |  
		 
	 | 
	
		
		
			
				
					
						
							barneyos
							
								 Gawêdziarz
								
								 
								Punkty Forum (pf): 2 
								Offline 
								P³eæ:   
								Wiadomo¶ci: 689
								
								 
								
								
								
								
								Zobacz profil
							 
						 | 
						
							
								  | 
								
									
									 « Odpowiedz #69 : Sierpieñ 26, 2009, 20:29:29 »  | 
								
								 | 
							  
							 
							Elo, wszyscy ciekawi ¶wiata !! Dodam kolejn± ksi±¿eczkê - tym razem ¶wie¿ynka - sprzed dwóch lat - ale tak samo niedostêpna (chyba, ¿e macie wolne 8 ko³a funciaków). Processus contra Templarios - 300 stronicowy oficjalny dokument Watykanu z materia³ami o Templariuszach. Dokument ten (800 egz.) zawiera m.in. niedawno odkryty przez Barbarê Frale pergamin z Chinon, w którym papie¿ Klemens V potwierdza udzielenie ca³kowitej absolucji Jakubowi de Molay - ostatniemu Wielkiemu Mistrzowi, spalonemu na stosie na rozkaz Filipa Piêknego (aresztowania Templariuszy w pi±tek 13 pa¼dziernika 1307). http://www.reuters.com/article/newsOne/idUSL093422320071012http://cgi.ebay.pl/ws/eBayISAPI.dll?ViewItem&item=150365482250To co ma kto¶ woln± kasê, bo ja to za szybko nie uzbieram ? A jakby kto mia³ dostêp do tej ksi±¿eczki, to ja nawet za friko pokserujê.  
						 | 
					 
					
						
							
								| 
								 | 
							 
								| 
								 | 
								
									 
									Zapisane
								 | 
							  
							 
							Pzdr barneyos     ---------------------------------- \"Nie ma rzeczy niemo¿liwych, s± tylko rzeczy, których na razie nie potrafimy zrobiæ\" \"Im wiêcej wiem, tym bardziej wiem, ¿e mniej wiem\"  
						 | 
					 
				 
			 |  
		 
	 | 
	
		
		
			
				
					
						
							janusz
							
								 
								 Wielki gadu³a ;)
								
								 
								Punkty Forum (pf): 29 
								Offline 
								P³eæ:   
								Wiadomo¶ci: 1370
								
								 
								
								
								
								
								Zobacz profil
							 
						 | 
						
							
								  | 
								
									
									 « Odpowiedz #70 : Wrzesieñ 07, 2009, 09:21:41 »  | 
								
								 | 
							  
							 
							W 1585 r. cesarz Rudolf II otrzyma³ drogocenny dar-manuskrypt pisany,jak zapewniali ofiarodawcy,rêk± samego Rogera Bacona /1214-1294/.Ten angielski franciszkanin,¶rednio- wieczny filozof marzy³ i zachêca³ wszystkich do osi±gniêcia m±dro¶ci.By³ prawdziwym geniuszem,który w niepojêty sposób wyprzedzi³ ca³± wspó³czesn± mu naukê,wybiegaj±c my¶l± w dalek± przysz³o¶æ. By³ on przeciwnikiem spekulatywnego rozstrzygania problemów filozoficznych. Za wa¿ne uwa¿a³ eksperymentalne badanie zjawisk z wykorzystaniem matematyki. Sam dokonywa³ licznych eksperymentów i budowa³ w tym celu przyrz±dy. Przewidzia³ wiele wynalazków, które zosta³y dopiero po wiekach skonstruowane (np. pojazdy mechaniczne, urz±dzenia optyczne), dostrzegaj±c przy tym rolê ludzkiej wynalazczo¶ci. Zgodnie jednak ze swoj± epok± do do¶wiadczenia zalicza³ do¶wiadczenie mistyczne oraz "praobjawienie", które zosta³o udzielone patriarchom ¿ydowskim, a potem filozofom greckim. Roger Bacon by³ podejrzewany przez cz³onków swojego zakonu o kontakty z si³ami nieczystymi. Trudno siê temu dziwiæ, skoro opisywa³ swe niezwyk³e wizje odkryæ i wynalazków, daleko wyprzedzaj±cych epokê ¶redniowiecza, jak np. w poni¿szym wyj±tku z jego dzie³a: Mog± byæ zbudowane okrêty poruszaj±ce siê bez wio¶larzy, mog±ce ¿eglowaæ zarówno po rzekach, jak i po morzu, prowadzone przez jednego cz³owieka, z wiêksz± prêdko¶ci± ni¿ gdyby by³y pe³ne wio¶larzy. Podobnie mo¿na skonstruowaæ wozy je¿d¿±ce bez u¿ycia zwierz±t poci±gowych, napêdzane niewiarygodn± energi±, tak jak podobno je¼dzi³y uzbrojone w kosy rydwany staro¿ytnych. Mog± byæ zbudowane maszyny lataj±ce, takie ¿e cz³owiek siedz±cy wewn±trz maszyny bêdzie ni± kierowa³ za pomoc± pomys³owego mechanizmu i lecia³ przez powietrze jak ptak. Ponadto mo¿na sporz±dziæ przyrz±dy, które choæ same niewielkie, wystarcz±, aby podnie¶æ lub przyt³oczyæ najwiêksze ciê¿ary... Mog± te¿ byæ skonstruowane przyrz±dy podobne do tych, które wykonano na rozkaz Aleksandra Wielkiego), s³u¿±ce do chodzenia po wodzie lub do nurkowania Ofiarowany cesarzowi Rudolfowi manuskrypt nigdy nie zosta³ opublikowany,poniewa¿ wszystkie jego 204 strony wype³nione s± szyfrem.Do dzi¶ nie za¿egnano prób jego rozszy- frowania.Pracowa³a nad nim specjalna grupa z³o¿ona z matematyków,historyków,astrono - mów i specjalistów od szyfrów wojskowych.Niestety,ich praca nie przynios³a skutku.   
						 | 
					 
					
						
							
								| 
								 | 
							 
								| 
								 | 
								
									 
									Zapisane
								 | 
							  
						 | 
					 
				 
			 |  
		 
	 | 
	
		
		
			
				
					
						| 
							komandos040
							 
								Go¶æ 
							 
						 | 
						
							
								  | 
								
									
									 « Odpowiedz #71 : Wrzesieñ 07, 2009, 09:56:10 »  | 
								
								 | 
							  
							 
							Dosyæ ciekawe. A skoro tak, to trzeba EN-Kiemu przyznaæ racjê, z tymi wydobyciami z³ó¿ z³ota za czasów Sumerów. A wiêc, przybli¿a mi siê tu teoria 12 bogów - prawdopodobnie Goa' uldów, którzy szukali z³ota, oraz naquadah. Czyli to "wê¿owe' plemie paso¿ytnicze. Pozdrawiam.    
						 | 
					 
					
						
							
								| 
								 | 
							 
								| 
								 | 
								
									 
									Zapisane
								 | 
							  
						 | 
					 
				 
			 |  
		 
	 | 
	
		
		
			
				
					
						
							janusz
							
								 
								 Wielki gadu³a ;)
								
								 
								Punkty Forum (pf): 29 
								Offline 
								P³eæ:   
								Wiadomo¶ci: 1370
								
								 
								
								
								
								
								Zobacz profil
							 
						 | 
						
							
								  | 
								
									
									 « Odpowiedz #72 : Wrzesieñ 14, 2009, 21:55:52 »  | 
								
								 | 
							  
							 
							Epos o Gilgameszu    Epos o Gilgameszu – epos pochodzenia sumeryjskiego opisuj±cy poszukiwanie przez legendarnego Gilgamesza (w³adcê Uruk) tajemnicy nie¶miertelno¶ci. W poemacie tym znajduje siê miêdzy innymi opis potopu. Poemat powsta³ oko³o 2000 roku p.n.e. Najpe³niejsza jego wersja zachowa³a siê w Niniwie w bibliotece asyryjskiego króla Aszurbanipala ¿yj±cego w VII wieku p.n.e., odkrytej w 1853 roku w wersji akadyjskiej. Gilgamesz by³ historycznym królem Uruk. Na s³ynnej sumeryjskiej li¶cie królów Gilgamesz jest wymieniony jako pi±ty król z pierwszej dynastii z Uruk, który najprawdopodobniej panowa³ w latach 2700-2660 p.n.e. Gilgamesz by³ m³odym, piêknym i niebywale silnym synem bogini Ninsun i pó³boga Lugulbandy. Sprawowa³ tyrañskie rz±dy w Uruk, jednym z sumeryjskich miast. M³odych ludzi zapêdza³ do budowy murów otaczaj±cych miasto, z niek³aman± przyjemno¶ci± egzekwowa³ prawo pozwalaj±ce w³adcy spêdzaæ pierwsz± noc z ¿on± poddanego. Mieszkañcy miasta poskar¿yli siê bogu Anu, który nakaza³ bogini-matce Aruru stworzyæ rywala dla Gilgamesza, aby poch³oniêty walk± z nim tyran zostawi³ w spokoju mieszkañców Uruk. Aruru stworzy³a z gliny i "rzuci³a w step" Enkidu, w³ochatego giganta, który przypomina³ dzikie zwierzê. Enkidu zamieszka³ na stepie wraz z ¿yj±cymi na nim zwierzêtami. O jego istnieniu dowiedzia³ siê my¶liwy, któremu Enkidu niweczy³ pracê, uwalniaj±c schwytane zwierzêta i niszcz±c zastawiane sid³a. My¶liwy uda³ siê po pomoc do Gilgamesza. Ten wys³a³ na step prostytutkê Szamchat z zadaniem uwiedzenia i "ucywilizowania" Enkidu. Kurtyzana sprawi³a siê doskonale i sprowadzi³a zakochanego w niej Enkidu do Uruk. Tam w³ochaty olbrzym nauczy³ siê k±paæ, perfumowaæ, stroiæ oraz ucztowaæ. Pewnego dnia, gdy dowiedzia³ siê, ¿e Gilgamesz znowu chce spêdziæ noc z nowo po¶lubion± pann±, zast±pi³ w³adcy Uruk drogê. Dosz³o do d³ugotrwa³ej, nierozstrzygniêtej walki wrêcz, po której obaj si³acze zaprzyja¼nili siê. Wkrótce potem szukaj±cy s³awy Gilgamesz namówi³ Enkidu na wyprawê do lasu cedrowego, zamieszkanego przez olbrzyma Humbabê, "z którego ust bucha³ p³omieñ, a oddech niesie ¶mieræ". Pomodliwszy siê do bogów, obaj mocarze ¿wawo ruszyli do lasu i w trzy dni pokonali drogê, która zwyk³ym ludziom zajmowa³a sze¶æ tygodni. Zmyliwszy czujno¶æ olbrzyma, wdarli siê do lasu, gdzie Gilgamesz zacz±³ obalaæ drzewa. Nagle pojawi³ siê w¶ciek³y Humbaba i pewnie zabi³by obu ¶mia³ków, gdyby nie przyby³ im z pomoc± bóg Szamasz, który za pomoc± siedmiu wiatrów unieszkodliwi³ potwora. Gilgamesz i Enkidu dobili pokonanego mieczem, uciêli jego g³owê i zanie¶li do Uruk. Po tym ¶mia³ym wyczynie w Gilgameszu zakocha³a siê bogini Isztar, ale w³adca Uruk odrzuci³ jej mi³o¶æ, wypominaj±c jej nieszczê¶cia, jakie sprowadzi³a na swoich licznych poprzednich kochanków. Obra¿ona bogini wyb³aga³a u boga Anu, aby wys³a³ do Uruk niebiañskiego byka, który mia³ zniszczyæ miasto i Gilgamesza. Niebiañski byk Alu rozniós³ wojska Uruk, ale drogê zast±pi³ mu Enkidu. Chwyci³ byka za rogi, a Gilgamesz przebi³ go mieczem, wyj±³ jego serce i ofiarowa³ je Szamaszowi. Uci±³ równie¿ cz³onek byka i rzuci³ go w twarz Isztar. Rozw¶cieczeni bogowie postanowili zabiæ jednego z przyjació³ i zes³ali na Enkidu ciê¿k± chorobê. Wstrz±¶niêty ¶mierci± przyjaciela Gilgamesz postanowi³ odnale¼æ Utnapisztima - cz³owieka, który prze¿y³ potop i sta³ siê nie¶miertelny - aby poznaæ tajemnicê nie¶miertelno¶ci. W³adca Uruk najpierw przyby³ do podnó¿a góry Maszu z bram±, przez któr± s³oñce codziennie chowa³o siê do podziemi. Strzeg±cy bramy ludzie-skorpiony pozwolili s³ynnemu herosowi wej¶æ do ¶rodka i zobaczyæ cudowny ogród, w którym ros³y drzewa z drogich kamieni. Potem Gilgamesz spotka³ mieszkaj±c± nad brzegiem morza szynkarkê imieniem Siduri, która wpierw poradzi³a mu, by zapomnia³ o trapi±cym go smutku i cieszy³ siê ¿yciem, ale widz±c nieustêpliwo¶æ w³adcy Uruk zdradzi³a mu, gdzie mo¿e znale¼æ Utnapisztima. Przep³yn±wszy morze przedzielone "wodami ¶mierci", Gilgamesz odnalaz³ Utnapisztima. On i jego ¿ona byli jedynymi z ludzi, którzy uchronili siê przed potopem, buduj±c wielki statek. Za to zostali przez bogów obdarzeni ¿yciem wiecznym. Utnapisztim wystawi³ Gilgamesza na próbê. Kaza³ mu nie spaæ przez sze¶æ dni i siedem nocy, bo je¶li pokona sen, byæ mo¿e uda mu siê pokonaæ tak¿e ¶mieræ. Gilgamesz, strudzony podró¿±, natychmiast usn±³ i spa³ przez tydzieñ. Utnapisztim da³ mu jednak drug± szansê, opowiadaj±c o daj±cej nie¶miertelno¶æ ro¶linie ¿ycia, rosn±cej na dnie morza. Heros przywi±za³ do nóg ciê¿kie kamienie, zanurkowa³, zerwa³ ro¶linê i powróci³ z ni± na l±d. Postanowi³ zanie¶æ j± do rodzinnego Uruk i tam dopiero, wraz z mieszkañcami, uszczkn±æ z niej czê¶æ dla siebie. W drodze powrotnej Gilgamesz napotka³ ¼ród³o z zimn± wod±. Wszed³ do niej, by siê umyæ i wtedy jego bezcenn± zdobycz zabra³ w±¿, który niepostrze¿enie wype³z³ z wody. W±¿ po¿ar³ ro¶linê wiecznej m³odo¶ci i zaraz potem zrzuci³ skórê. Gilgamesz musia³ siê pogodziæ z tym, ¿e jest ¶miertelny.  
						 | 
					 
					
						
							
								| 
								 | 
							 
								| 
								 | 
								
									 
									Zapisane
								 | 
							  
						 | 
					 
				 
			 |  
		 
	 | 
	
		
		
			
				
					
						| 
							PHIRIOORI
							 
								Go¶æ 
							 
						 | 
						
							
								  | 
								
									
									 « Odpowiedz #73 : Wrzesieñ 16, 2009, 12:05:46 »  | 
								
								 | 
							  
							 
							Bêd±c ¶wiadomy niebezpieczeñstw,jakie wi±za³y siê z odkryciem przez s±siadów i w³adze faktu,i¿ jest posiadaczem kamienia filozoficznego,razem z ¿on± pozoruj±c jej ¶mieræ ukryli siê w Szwajcarii. Dziewietnastowieczny pisarz Ninian Bres spotka³ ich na ulicach Francjii. Rozpozna³ parê,po ilustracji jak± ogl±da³ w rêkopisie ''Ksiegi Abrahama'' na stronie pi±tej tego dzie³a,pracuj±c w Bibliotece Na- rodowej. Flamel obróci³ siê ku niemu, jakby chcia³ mu co¶ powiedzieæ, ale ¿ona poci±gne³a go do przodu i niemal natychmiast znikneli w t³umie wype³niajacym ulice. Ach.. te zony!.. Nin Jan Serb chcia³ co¶ us³yszeæ?.. Czy powinienby³ us³yszeæ co¶? Cze¶æ Janusz U¶miech Wydaje mi siê ¿e to zupe³nie inna twarz.Ten dwudziestowieczny ma poci±g³± twarz ,do³eczki w policzkach i grubsze usta. W³a¶ciwie to podobne s± tylko oczy. A gdzie iA mogê obejrzeæ tê twarz, do³eczki i usta, o których napomykasz?  ====================================================================== Epos o Gilgameszu – epos pochodzenia sumeryjskiego(...) M³odych ludzi zapêdza³ do budowy murów otaczaj±cych miasto, z niek³aman± przyjemno¶ci± egzekwowa³ prawo pozwalaj±ce w³adcy spêdzaæ pierwsz± noc z ¿on± poddanego. Mieszkañcy miasta poskar¿yli siê bogu Anu, który nakaza³ bogini-matce Aruru stworzyæ rywala dla Gilgamesza, aby poch³oniêty walk± z nim tyran zostawi³ w spokoju mieszkañców Uruk. ..no ..to przecie¿ sama nazwa wskazuje, i¿.. Ch³opina lubia³  Gilgaæ meszek. Ale nie bêdê siê upiera³, ¿e temu zawdziêcza³ swoje wieko-pomne miano.   rozwi±zanie?.. Aruru stworzy³a z gliny i "rzuci³a w step" Enkidu, w³ochatego giganta Chcesz meszek - dam Ci w³ochy!    Kiedy ma³olat siêga po papierosy - ka¿mu wypaliæ ca³± paczkê! Scali³em posty Darek 
						 | 
					 
					
						
							
								| 
								 | 
							 
								| 
									« Ostatnia zmiana: Wrzesieñ 16, 2009, 13:04:55 wys³ane przez Dariusz »
								 | 
								
									 
									Zapisane
								 | 
							  
						 | 
					 
				 
			 |  
		 
	 | 
	
		
		
			
				
					
						
							janusz
							
								 
								 Wielki gadu³a ;)
								
								 
								Punkty Forum (pf): 29 
								Offline 
								P³eæ:   
								Wiadomo¶ci: 1370
								
								 
								
								
								
								
								Zobacz profil
							 
						 | 
						
							
								  | 
								
									
									 « Odpowiedz #74 : Wrzesieñ 22, 2009, 12:48:00 »  | 
								
								 | 
							  
							 
							Witaj PHIRIOORI. Twarz mo¿esz obejrzeæ w linku umieszczonym w tym po¶cie. http://www.youtube.com/watch?v=yLG8vtEDn9kA poni¿ej mo¿esz porównaæ oblicza. http://www.historycy.org/index.php?showtopic=22486Irlandia, manuskrypty Ksiêga z Kells Pergaminowa ksiêga zwana te¿ Ewangeliarzem z Kells jest jednym z najwiêkszych skarbów Irlandii. Powszechnie uznaje siê j± za najwspanialszy irlandzki manuskrypt jaki dotrwa³ do naszych czasów i jeden z najwspanialszych manuskryptów wszech czasów. Analizy zawarto¶ci ksiêgi pozwoli³y ustaliæ, ¿e anonimowych autorów – miniaturzystów i skrybów – by³o co najmniej kilku. Nie wiemy jednak za bardzo kiedy i gdzie ¿yli.  Specjali¶ci uwa¿aj±, ¿e jej powstanie mo¿na datowaæ na okolice 800 r. Jest prawie pewne, ¿e istnia³a w 1007 r., a stuprocentowo pewne, ¿e w XII w. Mog³a powstaæ wszêdzie tam gdzie dzia³ali irlandzcy mnisi, a wiêc nie tylko w Irlandii, ale te¿ w Szkocji b±d¼ Northumbrii. Ostatnimi czasy popularno¶æ zyska³a hipoteza, ¿e ksiêgê stworzono w klasztorze na wyspie Iona u wybrze¿y Szkocji. W 806 r. klasztor z³upili Wikingowie, a resztka mnichów uciek³a w³a¶nie do Kells. Tam ksiêga znajdowa³a siê do po³owy XVII w., kiedy to trafi³a do Trinity’s College w Dublinie, gdzie jest po dzi¶ dzieñ.  G³ówn± zawarto¶c Ksiêgi z Kells stanowi± cztery ewangelie z czego Ewangelia ¶w. Jana jest niedokoñczona. Swoj± s³awê manuskrypt zawdziêcza niezwykle bogatemu zdobieniu. Spo¶ród 680 stron tylko dwie nie maj± kolorowych elementów.  Pod wzglêdem artystycznym ksiêga stanowi niezwyk³y konglomerat. £±czy ona artystyczne tradycje Bizancjum i chrze¶cijañstwa koptyjskiego z celtyck± ornamentyk± i symbolik± o pogañskim rodowodzie. Stworzenie manuskryptu by³o niezwykle kosztownym przedsiêwziêciem. Na sam pergamin potrzeba by³o skór 150 ciel±t. Niesamowitym luksusem by³o zastosowanie niebieskiego barwnika z lapis lazuli – minera³u drogiego wówczas jak z³oto. A przecie¿ kolor ten mo¿na by³o uzyskaæ z du¿ych tañszych substancji. Obwoluta ksiêgi by³a najpewniej bogato zdobiona i wy³o¿ona drogimi kamieniami. Niestety, nie zachowa³a siê do naszych czasów. Jak siê przypuszcza oderwano j± podczas kradzie¿y w 1007 r.    
						 | 
					 
					
						
							
								| 
								 | 
							 
								| 
									« Ostatnia zmiana: Wrzesieñ 22, 2009, 13:12:23 wys³ane przez janusz »
								 | 
								
									 
									Zapisane
								 | 
							  
						 | 
					 
				 
			 |  
		 
	 | 
	 |