Niezależne Forum Projektu Cheops Niezależne Forum Projektu Cheops
Aktualności:
 
*
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj. Marzec 28, 2024, 16:01:14


Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji


Strony: 1 2 3 4 5 [6] 7 |   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Nowy Regulamin i pf  (Przeczytany 70665 razy)
0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.
ptak
Gość
« Odpowiedz #125 : Październik 30, 2009, 23:16:57 »

Nie mam zastrzeżeń. Dbanie o swoje imię dbaniem, ale offy stworzone przy okazji co by nie mówić są offami. Można ich powstawanie próbować tłumaczyć zaistniałą sytuacją lecz nie zmieni to faktu, że jednak są offami, a te w myśl regulaminu narażone są na kary/ostrzeżenia.

Jeżeli taka postawa modów jest zapowiedzią zaprowadzenia porządku na forum, ukrócenia pomówień i offów - jestem jak najbardziej za.

Moja wina, moja wina, moja bardzo wielka wina …

Offy, offami, ale postawa Artqa jest porażająca. Przynajmniej dla mnie. I nie chodzi tu o kłótnie z Kapłanem718, lecz o ślepe posłuszeństwo narzucanym zasadom, nie tylko tym regulaminowym. 
Skąd to się bierze? Z bezgranicznej wiary w prawidłowość i dobro stanowionego „prawa”? Ze zniewolenia psychicznego i duchowego?
Kłania się tu indoktrynizacja w KK (i nie tylko tam), efekty są widoczne … arteq żywym przykładem, ekstremalny przykład - moherowe berety …
Żeby chociaż odrobina sprzeciwu … czy dusza zasnęła snem kamiennym?

Czy nagminne tłumienie siebie w wyrażaniu myśli wolnej, uczucia nie powoduje karłowacenia ducha? Bo ktoś wie lepiej, co dla Ciebie dobre człowieku? Bo ktoś wytycza ci szlaki? A ty pokornie musisz nimi dreptać?

Arteq, obudź się, bo dusisz sam siebie … aż mi duszno … i straszno …


A wspomniana postawa modów nie jest "zapowiedzią zaprowadzenia porządku na forum, ukrócenia pomówień i offów" - dzieje się wręcz odwrotnie. Jest natomiast nieświadomą kontynuacją systemu, mały systemik w dużym, fraktale ...
Zapisane
Torton
Gość
« Odpowiedz #126 : Październik 30, 2009, 23:30:34 »

System, system i system. Ptak nie przesadzasz?

Czyli według Ciebie hulaj dusza piekła niema wywalmy regulamin/netykietę i bawmy się na całego a co mi tam założę sobie temat "Bigos Ciotki Ptak" i bawmy się na całego.

Czy według Ciebie tak powinno to wyglądać? Gdyby nie zasady i to nie systemowe ale samej moralności i zdrowego umysłu to by nie było tego forum z prostej przyczyny iż nie da się prowadzić dyskusji gdzie widzi się ludzi którzy żrą się o byle co ale i także ludzi którzy oskarżają innych nie posiadając dowodów.

Cieszę się że Janneth to tak rozwiązała.

Pozdro
I nie dajmy się systemowi!  Duży uśmiech
Zapisane
ptak
Gość
« Odpowiedz #127 : Październik 30, 2009, 23:46:21 »

Mora, za mało patrzysz po skosie, więc nie wszystko jest Ci widoczne … 
Zapisane
Torton
Gość
« Odpowiedz #128 : Październik 30, 2009, 23:51:54 »

Ależ skąd, Ja widzę więcej niż Ci się wydaje.
Zapisane
arteq
Gość
« Odpowiedz #129 : Październik 30, 2009, 23:56:08 »

Ptak, z tego co mówisz to im większy burdel i ferment zasiejesz to tym bardziej jesteś wolna i świadoma? Masz przecież na forum zagwarantowaną wolność wypowiedzi z zastrzeżeniem aby robić to w sposób pozbawiony wulgaryzmów i kłamstw i lżenia. Chcesz coś powiedzieć, a tematu brakuje - proszę załóż nowy. Jeżeli po prostu nie potrafisz wyartykułować się w sposób zgrabny i z poszanowaniem porządku to dlaczego od razu pokrzykujesz o tłamszeniu? Powiedz, czego zabroniono Ci na tym forum wypowiedzieć.
To, że w moich postach można niestety znaleźć i te offowe to fakt, prawda. Dlaczego miałbym więc kłamliwie temu zaprzeczać? W imię opatrznie rozumianej wolności? Wydaje mi się, że świadome i zachowujące porządek wypowiadanie się mylisz z uległością, ślepym podporządkowaniem się i "karłowaceniem ducha". Myślę, że właśnie problemem jest brak umiejętności takiego sposobu wypowiadania się. Gdy z czymś się nie zgadzam potrafię to wyartykułować, potrafię o to zawalczyć.
Jesteśmy społeczeństwem - w tym przypadku forumowym - aby zapewnić możliwie optymalne funkcjonowanie ludzi o różnych poglądach i charakterach zostały wprowadzone pewne zasady. Wchodząc tutaj wyrażamy zgodę na ich szanowanie, nikt na siłę nas nie zmusza. Jeżeli nie godzisz się z pewnymi zasadami możesz o tym powiedzieć, jeżeli skrajnie Ci nie odpowiadają możesz po prostu odejść. Ważne jest natomiast aby zasady obowiązywały w równym stopniu wszystkich, bez wyjątku.
Idąc Twoim tokiem myślenia - w imię wolności - olejmy np. przepisy ruchu drogowego - są wszak na nas wymuszane. Niech każdy jeździ jak mu się podoba, olać ślepe posłuszeństwo, nie dajmy się zdusić.

Zarzucając mi ślepe posłuszeństwo bardzo się mylisz.

Ptak, jestem przekonany, że Twoja aktualna postawa w tej sprawie ma jakieś nieprzyjemne źródło w przeszłości. Podejrzewam, że kiedyś buntując się przeciwko jakimś zasadom, wytycznym [być może nie były one do końca OK] dostałaś po uszach i to mocno, stąd teraz przesadna reakcja na jakiekolwiek ramy, nawet te pozytywne zasady. Naprawdę mocno czuć tutaj uprzedzeniem podszytym jakąś traumą.

edit: podkreślenie
« Ostatnia zmiana: Październik 30, 2009, 23:59:23 wysłane przez arteq » Zapisane
janneth

Skryba, jakich mało


Punkty Forum (pf): 23
Offline

Płeć: Kobieta
Wiadomości: 1642



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #130 : Październik 30, 2009, 23:57:06 »

Mora, za mało patrzysz po skosie, więc nie wszystko jest Ci widoczne … 

Ostatnie, czego wymagałabym od moderatora to patrzenie po skosie. On musi stanąć na wprost zaistniałej sytuacji, aby miał możliwość ocenienia jej obiektywnie. I to też zrobiłam. Myślę, że tak postąpiłby każdy, kto przystępując tu do rozmowy zgodził się z treścią regulaminu.  
Zapisane

The Elum do grieve
The oak he do hate
The willow do walk
if ye travels late.
arteq
Gość
« Odpowiedz #131 : Październik 31, 2009, 00:05:50 »

Ptak, masz teraz okazję do wprowadzenia lub chociaż uwypuklenia zmian które chciałabyś aby obowiązywały - z tego co mi wiadomo to Darek aktualnie pracuje nad nowym regulaminem. Myślę, że nie pogniewa się na sugestie, szczególnie rzeczowo umotywowane.
Zapisane
Silver
Gość
« Odpowiedz #132 : Październik 31, 2009, 00:36:23 »



Offy, offami, ale postawa Artqa jest porażająca. Przynajmniej dla mnie. I nie chodzi tu o kłótnie z Kapłanem718, lecz o ślepe posłuszeństwo narzucanym zasadom, nie tylko tym regulaminowym. 
Skąd to się bierze? Z bezgranicznej wiary w prawidłowość i dobro stanowionego „prawa”? Ze zniewolenia psychicznego i duchowego?
Kłania się tu indoktrynizacja w KK (i nie tylko tam), efekty są widoczne … arteq żywym przykładem.

W istocie TAK.
Lecz problem wymaga szerszego omówienia.
To, że napiszemy - czyjaś postawa jest porażająca - nie rozwiązuje problemu.W zależności od przyjętego kontekstu może nawet pogłębić problem.
Próba zrozumienia drugiego człowieka i jego postaw jest wykładnią zrozumienia samego siebie.
Im bardziej rozumiemy swoje postawy, tym bardziej rozumiemy postawy innych.
Punktem wyjścia jest tu więc... zrozumienie, a nie osądzanie.
Osądzanie w jakiejkolwiek formie jest tłumieniem, co powoduje, że temat wraca.
Wieli proces życia przecież Nas nie osądza, czy robimy dobrze, czy źle, tylko łagodnie zaprasza, abyśmy się ze wszystkim świadomie zmierzyli ... nic więcej.

Każdy z Nas reprezentuje  pewien rodzaj postaw.
Wielu ludzi odpięło się od wiary w systemy religijne, ale nadal wierzą w wielką politykę, w prawo, wielki biznes, czy nawet tkwią w wierze, że obce byty nami manipulują, czy nawet porywają Nas.
Jedną wiarę zamieniają na inną .Wspólnym mianownikiem jest wiara.
A wiara karmi się prawdą.Jeżeli uznajemy, że coś jest prawdziwe, to z reguły w to wierzymy.
Jednak czy można kogolwiek winić za taki sposób widzenia świata ?
Oczywiście, że nie.
Próbą wyjscia z psychologicznego impasu, jest zrozumienie jak potężny wpływ mieli na Nas różni nauczyciele i dokonując tzw.prania mózgu ukształtowali nasz światopogląd.










« Ostatnia zmiana: Październik 31, 2009, 05:17:14 wysłane przez Silver » Zapisane
ptak
Gość
« Odpowiedz #133 : Październik 31, 2009, 01:11:44 »

Cytat: Arteq
Ważne jest natomiast aby zasady obowiązywały w równym stopniu wszystkich, bez wyjątku.

Dla mnie ważne jest, abym sama sobie wytyczała zasady, zgodnie z moimi wartościami.
Podleganie cudzym, jest gwałtem na duszy. Dlatego nie akceptuję w całości regulaminu forum, co nie znaczy, że mam sobie pozwalać na zachowania mi uwłaczające. Są ważniejsze kryteria, którymi się kieruję, niż te tu spisane. I na nic nie wyrażałam zgody, tym bardziej nie będę współtworzyć nowych regulaminów.

Cytat: Janneth
Ostatnie, czego wymagałabym od moderatora to patrzenie po skosie. On musi stanąć na wprost zaistniałej sytuacji, aby miał możliwość ocenienia jej obiektywnie. I to też zrobiłam.

Patrzenie po skosie, to wydobycie tego, co ukryte … patrzenie z innej perspektywy …
Czyjakolwiek ocena zawsze będzie subiektywna, więc  zrobiłaś subiektywizm.  Duży uśmiech

Pozdrawiam i dobranoc   Uśmiech
Zapisane
arteq
Gość
« Odpowiedz #134 : Październik 31, 2009, 01:23:34 »

Ptak - tak dla całkowitej jasności: zakładając profil na forum automatycznie akceptuje się jego regulamin. Widzisz, z jednej strony zarzucasz, że w regulaminie są zapisy które Ci się nie podobają, z drugiej  - mając szansę na zmianę tych zapisów - nie jesteś zainteresowana. Tak wygląda postawa wiecznego malkontenta.
Zapisane
ptak
Gość
« Odpowiedz #135 : Październik 31, 2009, 01:53:25 »

Ptak - tak dla całkowitej jasności: zakładając profil na forum automatycznie akceptuje się jego regulamin. Widzisz, z jednej strony zarzucasz, że w regulaminie są zapisy które Ci się nie podobają, z drugiej  - mając szansę na zmianę tych zapisów - nie jesteś zainteresowana. Tak wygląda postawa wiecznego malkontenta.

I tym się Artqu różnimy, dla Ciebie litera prawa jest święta, dla mnie niekoniecznie. 
To, że stoi gdzieś napisane, że wchodząc akceptujesz automatycznie panujące tam zasady jest wierutnym kłamstwem, co widać chociażby na każdym forum. Inaczej mody nie mieliby nic do roboty. A przecież mają i to sporo.  Duży uśmiech

Brak zaś mojego zainteresowania w tworzeniu kolejnego regulaminu nie wynika z postawy malkontenta (tego akurat wiele u Ciebie Mrugnięcie) lecz z braku chęci do narzucania komukolwiek, jakichkolwiek ograniczeń.
Bo dopóki człowiek sam czegoś w sobie nie przetrawi i nie uzna za słuszne, żadne zewnętrzne zakazy nie mają racji bytu.  I tak będą omijane.  No chyba, że mamy do czynienia z typem niewolnika.
Zapisane
Val Dee
Gość
« Odpowiedz #136 : Październik 31, 2009, 06:50:14 »

Offy, offami, ale postawa Artqa jest porażająca. Przynajmniej dla mnie. I nie chodzi tu o kłótnie z Kapłanem718, lecz o ślepe posłuszeństwo narzucanym zasadom, nie tylko tym regulaminowym. 
Skąd to się bierze? Z bezgranicznej wiary w prawidłowość i dobro stanowionego „prawa”? Ze zniewolenia psychicznego i duchowego?
Kłania się tu indoktrynizacja w KK (i nie tylko tam), efekty są widoczne … arteq żywym przykładem, ekstremalny przykład - moherowe berety …
Żeby chociaż odrobina sprzeciwu … czy dusza zasnęła snem kamiennym?

Czy nagminne tłumienie siebie w wyrażaniu myśli wolnej, uczucia nie powoduje karłowacenia ducha? Bo ktoś wie lepiej, co dla Ciebie dobre człowieku? Bo ktoś wytycza ci szlaki? A ty pokornie musisz nimi dreptać?

Arteq, obudź się, bo dusisz sam siebie … aż mi duszno … i straszno …


Nie chciałem już pisać w tym temacie ale skoro poruszane są TAKIE argumenty to trudno przemilczeć...
U ludzi sfrustrowanych i którym brak logicznych argumentacji zawsze wcześniej czy później pojawiają się argumenty ad personam (jak u Ciebie). Postaram się wytłumaczyć na czym to polega:
- ksenofobia, osoba żyje w tak zamkniętym światopoglądowo środowisku, że wszelkie zetknięcia z osobami spoza "kręgu zaufania i zainteresowań" jest małym szokiem. Oto właśnie napotykamy osobę, która w ogóle nie wydaje się postrzegać świata we właściwy (nasz spsosób). Dlatego owego "malowanego ptaka" należy albo wyeliminować albo przekonać. I tu dochodzimy do setna bo o ile każdy z nas posiada wartości, którymi stara się nadać sens i kształt swojego życia i którymi się kieruje to jednak niektórzy w wyjątkowo fanatyczny sposób nie chce spostrzec, że inni też mają prawo do odmiennych zdań. Są dwa sposoby eliminacji "odmieńców":
- frontalny atak, bez ładu i składu, aby tylko obrzucić drugą osobę błotem (sposób niekiedy Kapłana) - trzeba przejechać "obcego" jak czołg, zniszczyć, wyeliminować na stałe. Ważne aby to zrobić na oczach innych ludzi - by zyskać ich akceptację i poklask ("dobrze, że go zniszczyłeś, jego już nie ma, wróćmy do fachowej dyskusji o tym czy dodawanie szczypiorku do zupy nie jest pomysłem masonów by nas zniewolić). Oczywiście, w takim przypadku nie ma mowy o dyspucie. Liczy się styl - jak najbardziej głośny, prostacki itd. trzeba oponenta zakrzyczeć i samemu nie widzeć/nie słyszeć argumentów z przeciwnej strony.
- druga metoda jest bardziej perfidna. Trzeba oto nawiązać niby to dyskusję. Wciągnąć w rozmowę a potem zbaczać z tematu/wygadywać głupoty/schodzić na tematy osobiste - ważne aby rozmowa ugrzęzła i nie dało się z niej wyprowadzić logicznych wniosków. Daje to świadkom dyskusji wrażenie iż oboje dyskutantów posiada połowiczne racje. Tu się także atakuje osobiście przeciwnika (co gorsza nie mając na to żadnego dowodu). Np ptak to zrobił w poście zacytowanym: sugeruje, że arteq dlatego ma inne oglądy i jest im wierny bo został zindoktrynowany przez KK, porównuje ich nieomal do fanatyków. Celowo to robi by oponenta ośmieszyć (wśród obserwatorów tematu wywołuje się wrażenie mające umniejszyć wartość słów przeciwnika - wiadomo, że fanatyk głupoty gada). I teraz: niedoświadczony forumowicz, dodatkowo będący podatnym na manipulacje - a wiadomo, że tematy ezoteryczne właśnie takich przyciągają - będzie się to wydawało prawdziwe. Jest przyzwyczajony do tego, że jego wrogami są osoby: duchowne, religijne, racjonalne więc przyjmie ten pogląd jako prawdę. Natomiast osoba sceptycznie podchodząca do wszystkiego co w "anonimowym" internecie można pisać podejdzie do tematu ostrożnie i badawczo. I co się wtedy okaże: arteq fanatykiem nie jest: wielokrotnie wypowiadał się negatywnie o KK, dodatkowo w jego postach pojawiały się treści jak uważa, że inne światopoglądy mogą być prawdziwe, rzeczowo i merytorycznie podchodzi do sprawy, podaje logiczne i przykłady i cytaty w razie konieczności, nie sypie oskarżeniami itd. Więc cała owa "moherowa otoczka" to bzdura - ale przecież tu nei chodzi o pisanie prawdy lecz o zdyskredytowanie oponenta...
Dlatego przestrzegam wszystkich czytających - zanim osądzicie poznajcie bliżej sprawę i nie wierzcie we wszystko co tu się pisze "na słowo". Raz już Mora pokazał jak naiwni forumowicze uwierzą w każdą ezoteryczną bzdurę tu opisaną (vide "osobisty channeling" Mory). Innym świetnym przykładem jest "poprawa" Kapłana. Całe jego towarzystwo wzajemnej adoracji uwierzyło w poprawę a pierwsze co Kapłan zrobił po zlikwidowaniu mu minusów było: zwyzywanie moderatora (bardzo wulgarne), wyzywanie innych od pustaków i prostaków i sianie fermentu w każdym temacie gdzie można to zrobić.
Zapisane
Thotal
Gość
« Odpowiedz #137 : Październik 31, 2009, 07:53:40 »

Val Dee,
zarzucasz Ptakowi manipulację, że nazywa atrqa fanatykiem, a sam dokonałeś identycznego manewru, nazywając ludzi myślących nie tylko logicznie - naiwnymi.
cyt. "I teraz: niedoświadczony forumowicz, dodatkowo będący podatnym na manipulacje - a wiadomo, że tematy ezoteryczne właśnie takich przyciągają"
Czy nie zauważyłeś w swojej postawie dwulicowości?, że jak sam manipulujesz to jest w porządku, a jak Ptak, to już nie?

Jakim PRAWEM nazywasz zainteresowanych ezoteryką podatnymi na manipulacje?

Jakim prawem śmiesz ograniczać czyjekolwiek wybory i upodobania w odbiorze rzeczywistości?

Odpowiem Ci;
To prawo wyszło z Twojego "logicznie" funkcjonującego umysłu, które potrafi dzielić i sortować, sądzić i obwiniać, nakazywać i karać, umysłu który zabiera wolność Tobie i innym.



Pozdrawiam - Thotal Uśmiech
Zapisane
Val Dee
Gość
« Odpowiedz #138 : Październik 31, 2009, 08:10:43 »

To proste - oparłem się na przykładzie Mory z osobistym channelingiem - gdy część użytkowników naiwnie uwierzyła w jego słowa. Zauważ tylko, że nie nazwałem wszystkich zainteresowanych ezoteryką osób naiwnymi tylko stwierdziłem że taka tematyka przyciąga bardzo ufne osoby. Poza tym niektórzy też zbyt ufnie - naiwnie uwierzyli w poprawę Kapłana - to też podałem jako przykład.
Mam nadzieję, że rozwiałem wszelkie wątpliwości - nie uważam, że wszyscy zainteresowani ezoteryką to naiwniacy tylko, że część z nich jest po prostu zbyt ufna i łatwo daje się oszukać.
Dziękuję za zwrócenie mi uwagi - nie chciałem być dwuznacznie zrozumiany.
Zapisane
Kapłan 718
Gość
« Odpowiedz #139 : Październik 31, 2009, 08:56:26 »

janneth - piję bezpośrednio do CIEBIE

DLACZEGO DAJESZ MI MINUSY SKORO ADMINISTRACJA FORUM JEST W TRAKCIE USUWANIA TEJ FUNKCJI I JEST PRZECIWNA TEMU JAK WYNIKA Z MOJEJ KORESPONDENCJI NA PW?!

umiesz odpowiedzieć? przecież to nie logiczne, z jednej strony chcecie nie używać tego a z drugiej strony mody SAMOWOLNIE rozdają minusy! za dużo samowolki widzę i brak kontaktu z adminem...

a co do KK i indoktrynacji - na pohybel  Zły

buziaczki,
718'
Zapisane
janneth

Skryba, jakich mało


Punkty Forum (pf): 23
Offline

Płeć: Kobieta
Wiadomości: 1642



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #140 : Październik 31, 2009, 14:04:09 »

Kapłanie, gdyby administracja forum "była w trakcie usuwania tej funkcji" to nie starczyłoby mi czasu, by dać Ci choćby nawet jedno ostrzeżenie. To nie polega na usuwaniu minusików u każdego z forumowiczów.
To jest tylko jedno kliknięcie i funkcja ostrzeżeń/punktów wyłączona, a wszystkie naliczone zdezaktywowane. Tak jak Dariusz powiedział - dopóki nie będzie żadnych zmian obowiązuje nas stary regulamin, a co za tym idzie egzekwujemy go narzędziami, jakie mamy dostępne.

Skoro już mnie pytasz, chciałabym i Tobie przedstawić swoje zdanie na ten temat.
Mylisz się, że nie rozmawiam z administratorem, jemu również powiedziałam to, co teraz Ty i inni usłyszycie.

Jestem absolutnie przeciwna zniesieniu tych punktów i nie widzę żadnego argumentu, dla którego byłyby one zbędne. Nasz regulamin w lwiej części opiera się na netykiecie. Nie jest więc jakimś swoistym wymysłem niesprawiedliwych i żądnych władzy administratorów, a jedynie zbiorem podstawowych zasad zachowania się w sieci. Nawet, gdyby tego regulaminu nie było, a tak się czasami na forach i listach dyskusyjnych zdarza, użytkowników obowiązywałaby netykieta. Netykieta jest sformułowana na podstawie ogólnie przyjętych zasad przyzwoitości i jak do tej pory Kapłanie, wszystkie ostrzeżenia, jakie Ci dałam, były za wypowiedzi naruszające właśnie zasady netykiety. Nawet ostrzeżenie za pomówienie.
Dariuszowi napisałam, że jestem przeciwna znoszeniu punktów. Do tej pory byłam na wielu forach dyskusyjnych, na każdym większym, profesjonalnie prowadzonym forum istnieje taka forma upominania użytkowników. Nikt się temu nie dziwi, z resztą... Ludzie już po prostu przyzwyczaili się do tego, że i na forum trzeba przedstawiać minimum przyzwoitości, jakim są właśnie zasady netykiety czy też regulaminu.
Dzięki temu atmosfera jest zdrowsza, w dyskusji uczestniczy większa ilość rozmówców, bo każdy z nich zdaje sobie sprawę, że w wypadku gdyby został np. obrażony, winowajca zostanie obarczony konsekwencjami, czyli właśnie takim ostrzeżeniem. Dodać też należy, że na innych forach nie folguje się tak bardzo niewłaściwemu zachowaniu. Najczęściej maksymalna ilość ostrzeżeń, by użytkownik został zbanowany, jest o wiele niższa - 3 bądź 5 ostrzeżeń to raczej norma. U nas minimum to 10, co oznacza, że użytkownik może 10 razy złamać regulamin, a moderator 10 razy usunie wiadomość zanim dozna spokoju.
Aby zarejestrować się na jakimkolwiek forum (także u nas), każdy użytkownik musi zaakceptować regulamin. Czasem nawet nie zdajemy sobie sprawy, że przy rejestracji klikamy "Zgadzam się", w końcu trzeba było zakreślić jakieś tam okienko, żeby dostać maila aktywującego konto, ale kto tam się przejmuje co i po co klikamy. Ja Was na to uczulam, ponieważ w necie jest pełno stron, for i portali, w których podczas rejestracji klikamy te "zbędne" okienka. Nie zdajemy sobie nawet sprawy, że zgodnie z literą prawa, kliknięcie akceptujące regulamin jest złożonym zobowiązaniem, pod którym tak jakby się podpisaliśmy. Szczególnie ważne jest to, gdy dokonujemy np. zakupów w sklepach internetowych (przy każdym zakupie klikamy na "Zgadzam się", ale nie chce nam się tracić czasu na zapoznanie się z treścią zobowiązania, na jakie się zgodziliśmy).
Tak więc Ptaku, i Ty się zgodziłaś na to, że będziesz przestrzegała regulaminu. Nie ma wyjątków, każdy kto tu pisze, a pisać mogą tylko zarejestrowani, wyraził zgodę na przestrzeganie zasad, z którymi co niektórzy nawet się nie zapoznali.

Zdaję sobie sprawę, że wcześniej było łagodniej, że w wielu sytuacjach, gdy byliśmy winni, przymykano na to oko. Darek nawet na początek dał nam wotum zaufania. Wszystkim wyzerował ostrzeżenia.
Niektórzy w myśl amnestii zaczęli jednak pozwalać sobie na coraz więcej i więcej. Potwierdziło się przysłowie o tym, że daje się palec, a zostaje bez ręki.
Sami zobaczcie, co się działo przez ten czas. Hulaj dusza piekła nie ma, piszę co chcę i jak mi się podoba, bo nic mi się przez to nie stanie. W końcu to jest forum, jestem anonimowy, nie pokazując swojego zażenowania mogę naskrobać co mi się żywnie podoba. Władza? Jaka władza! Ja jestem anarchistą! Władza to zniewolenie. Były nawet odniesienia do komunizmu.

Wystarczyło na chwilę popuścić, żeby doszło do sytuacji, gdzie każda decyzja moderatora bądź administratora jest przez większość podważana i negowana.

Tak być dalej nie powinno. To moja opinia. Gdybyśmy potrafili uczyć się na błędach, gdybyśmy nauczyli się wyciągać z nich wnioski, dowiedzielibyśmy się, że ostrzeżenia są niezbędne do pracy i istnienia forum.
Forum samo z siebie istnieć nie będzie. Aby forum "żyło" potrzebni są użytkownicy, którzy będą pisać.
Jak myślicie dlaczego mamy raptem 600 zarejestrowanych osób, z czego udziela się może 10%?
Nieprawidłową odpowiedzią byłoby, że nie ma zainteresowania. Każdego dnia na forum mamy więcej gości niż użytkowników. Ci goście mogliby zasilić nasze szeregi, mogliby zacząć czynnie uczestniczyć w życiu forum. Problemem jest właśnie to, że tkwimy od dawna już w hermetycznym towarzystwie wzajemnej adoracji. I chociaż psy na sobie wieszaliśmy zawsze, to często administracja przymykała na to oczy. Tak mogłoby być cały czas. Będziemy do starości tak siedzieć w gronie z ujemnym przyrostem zamiast dodatniego, gdzie z każdym dniem jeden drugiemu będzie pluł w twarz. Albo... Możemy zacząć respektować zasady, na które wszyscy się zgodziliśmy i liczyć na to, że ci goście zmienią zdanie na nasz temat i z radością poznania zaczną z nami dyskutować na przeróżne tematy. Może poznamy nowych, ciekawych ludzi, przydałby nam się świeży powiew, bo od dawna dusimy się w towarzystwie popierających jednocześnie wolność słowa i chamstwo.

Reasumując, zostawiając ostrzeżenia nie kręcimy na siebie bata, wręcz odwrotnie - otwieramy się na nowe możliwości. Do wygrania mamy nowe znajomości, większe forum, więcej interesujących tematów, w których nie musielibyśmy ze świeczką szukać meritum, bo offtopy były by zabronione jak są do tej pory, ale przede wszystkim - karane.
Ja wyboru już dokonałam i popieram utrzymanie funkcji ostrzeżeń. Dla moderatorów jest to niebywała pomoc. Niejednokrotnie zdarzali się klienci, którzy rejestrowali konto na jeden wieczór, żeby zrobić tu rozgardiasz wszędzie, gdzie się tylko da. Usuwanie nie pomagało, bo jak grzyby po deszczu powstawały kolejne komentarze łamiące regulamin. Jeżeli administratora nie było w tym czasie, moderatorzy mogli tak siedzieć i sprzątać dopóki delikwent nie postanowił sobie odpuścić. A to nie tak powinno wyglądać przecież.
Użytkownicy również zyskują na takiej sytuacji. Każdy, kto czuje się obrażony bądź uważa, że został złamany regulamin, może domagać się sprawiedliwości. Nikt nie musi wdawać się w dyskusje nie na temat z kimś, kto go obraża, samemu przy tym łamiąc regulamin. Jest opcja "raportuj wiadomość" i po otrzymaniu zgłoszenia moderator rozsądza, czy komentarz faktycznie łamie zasady regulaminu.
Mniej kłótni, mniej offtopów, zdrowsza atmosfera i więcej użytkowników sprawią, że to forum rozkwitnie.


Na razie to tyle z mojej strony, dzisiaj czeka na mnie sporo pracy, więc będę wieczorem dopiero przy komputerze.

Kapłanie... Po otrzymaniu zgłoszenia dotyczącego Twojej odpowiedzi, wierzyłam, że w starym forum bądź nowym znajdę informacje, które podważą istotę tego pomówienia. Pomyślałam, że Arteq może faktycznie tak powiedział bądź dał Ci to dobitnie do zrozumienia. Nie chciałeś sam się wybronić, więc na własną rękę zrobiłam to ja. Niestety zawiodłeś mnie. Wbrew wszystkim, którzy mówią, że się poprawiłeś, ja tego nie dostrzegłam.
Zawsze mówiłeś, że jesteś tu z nami, by dzielić się wiedzą, faktami i informacjami.
Nie by je zatajać bądź przeinaczać.
Zapisane

The Elum do grieve
The oak he do hate
The willow do walk
if ye travels late.
Kiara
Gość
« Odpowiedz #141 : Październik 31, 2009, 14:40:32 »

janneth Ty nie zauwazylas w moderowanym przez siebie temacie ; "W morzu Zydow "wypowiedzi antysemitycznych? I nie wyciagnelas jeszcze konsekwecji?
Dziwne?

A tak bardzo deklarujesz poprawnosc etyczna na forum.
Taka wypowiedz lamie prawo rorum i nie tylko , etyke i ludzkie zasady, jest nie dopuszczalna.
Zycze Ci zauwazenia, bo jest to plama wyjatkowa dotyczaca nadzieji na powrot holokaustu. Co w tym momecie laczenia sie pamiecia z naszymi zmarlymi ma szczegolny  przykry wydzwiek.

Kiara Uśmiech Uśmiech
« Ostatnia zmiana: Październik 31, 2009, 14:43:00 wysłane przez Kiara » Zapisane
ptak
Gość
« Odpowiedz #142 : Październik 31, 2009, 15:53:27 »

Cytat: Janneth
Może poznamy nowych, ciekawych ludzi, przydałby nam się świeży powiew, bo od dawna dusimy się w towarzystwie popierających jednocześnie wolność słowa i chamstwo.

Hola, hola droga Janneth. Niby pijesz do ptaków, że popierają chamstwo? Tymczasem ptaki wyraźnie, deklarują, że chamstwa nie popierają!  Choć wolność słowa i owszem, zdecydowanie! Jeśli nie zauważasz różnicy, to jak chcesz pełnić funkcję moderatora? Nadal stosując przekłamania?

Co do wyrażania zgody, to wymuszony podpis nie jest żadnym jej wyrażeniem. Nie w sensie duchowego przyzwolenia sobie na taką zgodę, bo musiałoby dojść do złamania wewnętrznych zasad, zaprzeczenia własnym wartościom. A to oznacza śmierć …

Zależy Wam na nowych, aktywnych użytkownikach …   moim zdaniem, tacy moderatorzy, jak Ty, czy Hans Olo skutecznie odstraszają. I pewnie nie zrozumiesz tego … ale nie szkodzi, macie jeszcze wiele życia na korekty … póki co, marnotrawicie energię …

Cytat: Janneth
Każdy, kto czuje się obrażony bądź uważa, że został złamany regulamin, może domagać się sprawiedliwości.

Ha, dobre sobie. Stare i nowe forum aż się roi od przykładów takiej „sprawiedliwości”. No bo jak niesprawiedliwy może dać to, czego sam nie posiada? Lecz życie z całą pewnością obdarza sprawiedliwością, poza wszelką kontrolą. Choć można być ślepym na jej przejawy …


Val Dee, z armaty walić do ptaków? Wystarczy śrut, co za marnotrawstwo …  Duży uśmiech
A do Artqa mam wiele życzliwości, jak i do Ciebie.


Pozdrawiam, ptak niezdyscyplinowany  Mrugnięcie

« Ostatnia zmiana: Październik 31, 2009, 16:06:01 wysłane przez ptak » Zapisane
koliberek33
Gość
« Odpowiedz #143 : Październik 31, 2009, 16:44:47 »

Janneth napisała!
"Władza? Jaka władza! Ja jestem anarchistą! Władza to zniewolenie. Były nawet odniesienia do komunizmu".

Teraz jest taki czas jeszcze, by oddać cearzowi, co cesarskie....przy założeniu, iż cesarz w porządku jest, gdyż wówczas to  i anarchiści nie mają miejsca zaistnienia. Jeśli jest np. na odwrót, to vide: carat, komunizm, hitleryzm itp...

Nie należy zatem mylić wystąpienia przeciwko władzy z wystąpieniem przeciwko niewłaciwie stosowanej władzy. To zasadnicza i bardzo istotna różnica.

Tako rzekł koliberek33

 Afro

Ps. Wzięłaś  Droga Janneth, wiele na swoje barki. I widzę, że naprawdę starasz się, jak możesz. Koliberek podziwia, gdyż sam,  jakże i bardzo, nie lubi takich funkcji. Już samym jej sprawowaniem czułby się bardzo zniewolony. Taka uroda jego, jak to koliberków.
Zatem serdeczny priviet Tobie. Mrugnięcie

« Ostatnia zmiana: Październik 31, 2009, 16:51:14 wysłane przez koliberek33 » Zapisane
Dariusz


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 3
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 6024



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #144 : Październik 31, 2009, 20:43:26 »

janneth Ty nie zauwazylas w moderowanym przez siebie temacie ; "W morzu Zydow "wypowiedzi antysemitycznych? I nie wyciagnelas jeszcze konsekwecji?
Dziwne?

A tak bardzo deklarujesz poprawnosc etyczna na forum.
Taka wypowiedz lamie prawo rorum i nie tylko , etyke i ludzkie zasady, jest nie dopuszczalna.
Zycze Ci zauwazenia, bo jest to plama wyjatkowa dotyczaca nadzieji na powrot holokaustu. Co w tym momecie laczenia sie pamiecia z naszymi zmarlymi ma szczegolny  przykry wydzwiek.

Kiara Uśmiech Uśmiech


Chciałbym zwrócić waszą uwaę na fakt iż pełnienie wszelkich funkcji na tym forum jest dobrowolne/społeczne. Każdy z nas ma swoje prywatne życie i czas poświęcany na udział w forum, jest swego rodzaju poświęceniem wszystkiego innego na rzecz forumowej społeczności.
Nie każdy może sobie pozwolić na ciągłe przesiadywanie przed kompem - na forum - w celu wychwytywania jakichkolwiek odchyleń. Tsgo typu zarzuty świadczą o forumowiczu, nie administracji. To jakby dziecięce zabawy w ciuciubabkę. Nie tędy droga. Stanowimy społeczność forumowa i wszyscy (którzy mają trochę oleju w głowie - nie mówię o pieniaczach, których również nie brakuje), powinni starać się o utrzymanie odpowiedniego poziomu.
Tak więc nie czekajmy, aż mod zauważy coś niewłaściwego, bo często oczekiwanie może okazać się płonne, każdy ma swoje życie.
Pomagajmy sobie wzajemnie.

Jeśli rozwój duchowy polega na tego typu sprawdzianach, to ja dziękuję. Ja wysiadam.

Ludzie myślcie, to nie boli.
Zapisane

Pozwól sobie być sobą, a innym być innymi.
Kiara
Gość
« Odpowiedz #145 : Październik 31, 2009, 21:10:32 »

Mozesz wysiadac Twoj wybor.
Jezeli ktos mometalnie reaguje na bzdety i pisze tasiemcowe post z uwzglednieniem osobistej zgody na pelnienie jakiejs funkcji...
Dla mnie znaczy to iz decyzje podjol swiadomie , oraz ma czas na pelnienie obowiazkow, nie koliduja z niczym.

Ja tego nie zrobie , bo miedzy innymi nie dysponuje takim czasem , ktory bym mogla poswiecic forum.

Dla mnie jest to tak.
Cenie i doceniam  ta prace , ale skoro sie ktos podejmuje powinien sie wywiazywac z niej , albo zrezygnowac.

Kiara Uśmiech Uśmiech
Zapisane
janneth

Skryba, jakich mało


Punkty Forum (pf): 23
Offline

Płeć: Kobieta
Wiadomości: 1642



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #146 : Październik 31, 2009, 21:27:59 »

Jezeli ktos mometalnie reaguje na bzdety i pisze tasiemcowe post z uwzglednieniem osobistej zgody na pelnienie jakiejs funkcji...
Dla mnie znaczy to iz decyzje podjol swiadomie , oraz ma czas na pelnienie obowiazkow, nie koliduja z niczym.

Twoja uszczypliwość nie zna granic, co? Nie potrzebuję wiele czasu, by napisać coś, co widzisz powyżej, a nazywasz tasiemcowym postem. Zapominasz, że jestem informatykiem, piszę nie patrząc na klawiaturę, już to oszczędza mi sporo czasu. Druga sprawa, że nie muszę się długo zastanawiać nad tym, co mam do napisania, czasem mogę żałować, że napisałam nie tak jak chciałam, że stać mnie było by ująć to w lepszej formie. Nie zmienia to jednak faktu, że widocznie w pisaniu czy formułowaniu myśli jestem szybsza od Ciebie. Nie oceniaj więc mnie proszę własną miarą.

Jeżeli masz zastrzeżenia do jakichś wypowiedzi, to chyba nie muszę Cię uświadamiać, że możesz i nawet powinnaś zgłosić ją do moderatora. To ułatwia mi zadanie, a Tobie ukoi skołatane nerwy (akurat w kwestii tematu o jakim mówisz, proponuję zajrzeć w historię własnych wypowiedzi i zastanowić się, czy nie zachowujesz się tak samo w stosunku do katolików, jak katolicy do Żydów, jeżeli dopatrzę sie takiej prawidłowości upomnę obie strony).

Dariusz miał rację pisząc, że nie mam teraz dużo czasu. Raz, że dopiero uporałam się z generalnym remontem, dwa - że mamy jutro Święto Zmarłych, a ja groby mam też poza miastem, w którym mieszkam i dużo czasu w tym tygodniu spędziłam w aucie.

Zaraportuj mi niewłaściwe wypowiedzi i po krzyku. Zamiast kilku postów nie na temat wystarczył raport.
« Ostatnia zmiana: Październik 31, 2009, 21:30:56 wysłane przez janneth » Zapisane

The Elum do grieve
The oak he do hate
The willow do walk
if ye travels late.
Torton
Gość
« Odpowiedz #147 : Październik 31, 2009, 21:31:40 »

Janneth nie ulegaj presji to jest manipulacja. Całkowicie i z pełnym sercem przyznaję rację Janneth bo to co piszą nie którzy przekracza pojęcie człowieczeństwa i zrozumienia.

Zasady moralne, zasady zachowania dobra zostały tu już dawno złamane i czas aby skończyło się to. Ptak i Kiara piszecie tak o miłości a nigdy nie widziałem abyście je okazały w stosunku do ludzi. Nie czuję tego, sztuczna fanaberia wymyślonego umysłu.

Pozdro
Zapisane
Kiara
Gość
« Odpowiedz #148 : Październik 31, 2009, 21:51:04 »

Ocenianie ludzi niech pozostanie nadal Twoja domena.
Ja oceniam tresci przez nich napisane, to mi wystarcza.
Nigdy nie wystepowalam publicznie ni nie publicznie z wartsciowaniem zycia ludzkiego w zadnych kategoriach bezczeszczenia go ni mordow zbiorowych ni tez  indywidualnych.Ponizajacych jakom kolwiek grupe narodowosciowa czy etniczna.

Warto odrozniac dyskusje na temat ideologji religijnej od dyskusji na temat praw do zycia jej wyznawcow.
Zdecydowanie to nie to samo.
Koncentracja pracy Moderatora powinna byc skierowana na ocene tresci postu a nie na ocene  i wartosciowanie umiejetnosci technicznych  oraz  innych autora postu.
Warto to wiedziec.
Na forum w konkretnym temacie , ktory zaskarzam o swiadome szerzenie antysemityzmu przez autora , nie dyskutuja Katolicy z Zydami. Jest wyrazone karalne stwirdzenie  popierajace odbior  Zydom praw ludzkich , stawianie ich w okreslonym przez hitleryzm szeregu.
Warto to zauwazyc.


Godnosc zycia  Ludzkiego jest dla mie wartoscia najwazniejsza, niezaleznie od autorytetow i osob je depresjonujacych , ja  zawsze wystapie w obronie tej wartosci.

Kiara Uśmiech Uśmiech
« Ostatnia zmiana: Listopad 01, 2009, 00:13:24 wysłane przez Kiara » Zapisane
tom1ek

Gaduła


Punkty Forum (pf): 47
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 946


yeah! ;)


Zobacz profil
« Odpowiedz #149 : Listopad 15, 2009, 19:39:15 »

na naszym forum nic się nie zmieniło Mrugnięcie
Zapisane

Konto na cheops4.org.pl o tym samym nicku i awatarze należy do mnie. Pozdrawiam starych znajomych Uśmiech
Strony: 1 2 3 4 5 [6] 7 |   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Powered by SMF 1.1.11 | SMF © 2006-2008, Simple Machines LLC | Sitemap

Strona wygenerowana w 0.077 sekund z 20 zapytaniami.

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

wild-reign managerzuzlowy madex kursor world-anime