Magazyn Ekspresu Reporterów - sekta En-ki

[kamil771]

Super by było jakby Magazyn Ekspresu Reporterów zajął się jeszcze jedną sektą,chodzi mi Nautilus który "zajmuje się" badaniem spraw niewyjaśnionych a "specjalizuje" się w Ufologii.
I podobnie jak w przypadku pani Lucyny dziennikarze nie powinni  mieć większego problemu z rozbiciem tego zbiorowiska pseudo-specjalistów.

[wiki]

Może zapalmy znów stosy i palmy wszystko co w naszych ramach myślowych się nie mieści................

Orion250 proszę bardzo link : http://www.tvp.pl/publicystyka/magazyny-reporterskie/magazyn-ekspresu-reporterow/wideo/reportaz-2012

był ju podawany w tym wątku na stronie 6 przez t0m3k12


Pozdrawiam

[Jason]

orion 250 prosił o DARMOWY link do tego materiału. Ja też proszę jak ktos gdzies znalazl albo zgral na kompa. Nie mam zamiaru placic naszej ;kochanej; stacji publicznej za mozliwosc zobaczenia jednego materialu

[frosk24]

hehe obejzalem filmik i chyba ta pani Lucyna chyba troche przesadza rzadajac taka kupe kasy , zwlaszcza jak jej ktos mowi ze ma 5000 mogla chociaz powiedziec ze polowa starczy

[Agrawaen]

Dwa lata temu wpadlem przypadkiem na strone pCh. Z wielkim zaciekawieniem pochlanialem jej zawartosc. Wszystko wygladalo dosc profesjonalnie do czasu przeczytania sesji z pania L.Ł. Wierutne bzdury i chcec zarobku (kontakt tel.) utwierdzily mnie w przekonaniu czym tak naprawde jest cala ta cala fundacja. O wszystkim oczywiscie szybko zapomnialem (bo idiotyzmow w pamieci trzymac nie wypada) az tu nagle trafilem na program w tv. Nie moglem uwierzyc, ze ludzie nadal daja sie robic na te glupoty. Owszem telewizja manipuluje, ale nie do tego stopnia... EWIDETNE straszenie zaglada osob, ktore nie dadza dzialki na wakacje w Egipcie. Nastepnie proba wycofania sie ze wszystkiego, kiedy byla wystraszona jak dziecko. Obojetnie jak zmontowali tasme i o co chodzilo mozna wysnuc pewne, oczywiste wnioski. Jednak latwiej wam uwierzyc w kosmitow niz czesciowo w material filmowy, gratulacje. Wedlug mnie czesc osob zagorzale broniacych tej taniej mistyfikacji jest bezposrednio zamieszana w fundajce a druga polowa to ludzie z problemami, ktorzy szukaja odskoczni od swojego zycia pelnego niepowodzen czekajac z utesknieniem na zaglade.
Mam tylko nadzieje, ze po 2012 nikt z obecnych nie popelni samobojstwa albo nie skrzywdzi innych kiedy wyjda na jaw oczywiste fakty.
btw. arteq podziwiam, jak ty dajesz rade wytrzymac tyle czasu w tak chorym i zaslepionym srodowisku. Oni nie chca poznac prawdy, kochaja ten wyimaginowany swiat swojego guru a czesc poprostu sieje propagande przykleajac banknoty od pani L.Ł(mam nadzieje ze juz niedlugo jej dzialalnosc zostanie rozbita w trybie karnym co zapowiadali dziennikarze)

[t0m3k12]

Dwa lata temu wpadlem przypadkiem na strone pCh. Z wielkim zaciekawieniem pochlanialem jej zawartosc. Wszystko wygladalo dosc profesjonalnie do czasu przeczytania sesji z pania L.Ł. Wierutne bzdury i chcec zarobku (kontakt tel.) utwierdzily mnie w przekonaniu czym tak naprawde jest cala ta cala fundacja. O wszystkim oczywiscie szybko zapomnialem (bo idiotyzmow w pamieci trzymac nie wypada) az tu nagle trafilem na program w tv. Nie moglem uwierzyc, ze ludzie nadal daja sie robic na te glupoty. Owszem telewizja manipuluje, ale nie do tego stopnia... EWIDETNE straszenie zaglada osob, ktore nie dadza dzialki na wakacje w Egipcie. Nastepnie proba wycofania sie ze wszystkiego, kiedy byla wystraszona jak dziecko. Obojetnie jak zmontowali tasme i o co chodzilo mozna wysnuc pewne, oczywiste wnioski. Jednak latwiej wam uwierzyc w kosmitow niz czesciowo w material filmowy, gratulacje. Wedlug mnie czesc osob zagorzale broniacych tej taniej mistyfikacji jest bezposrednio zamieszana w fundajce a druga polowa to ludzie z problemami, ktorzy szukaja odskoczni od swojego zycia pelnego niepowodzen czekajac z utesknieniem na zaglade.
Mam tylko nadzieje, ze po 2012 nikt z obecnych nie popelni samobojstwa albo nie skrzywdzi innych kiedy wyjda na jaw oczywiste fakty.
btw. arteq podziwiam, jak ty dajesz rade wytrzymac tyle czasu w tak chorym i zaslepionym srodowisku. Oni nie chca poznac prawdy, kochaja ten wyimaginowany swiat swojego guru a czesc poprostu sieje propagande przykleajac banknoty od pani L.Ł(mam nadzieje ze juz niedlugo jej dzialalnosc zostanie rozbita w trybie karnym co zapowiadali dziennikarze)

Z całym szacunkiem się zgadzam.

Tomek

[wiki]

Jason

ode mnie nic nie chcieli, nic a nic nie zapłaciłam  klikam i oglądam nie wiem czemu twierdzisz, że link jest płatny? weszłam tam w tej chwili i mogę oglądać wszystkie programy po kolei, a od razu buforuje się ten o którym mowa.

Pozdrawiam

[PHIRIOORI]

1. Proszę zwrócić uwagę, że osoby które wypowiadają się w sposób podsumowujący jednoznacznie negatywnie PCh, a tym bardziej membersów forumw sporej mierze nie będących uczestnikami PCh - maja najczęściej...  jaki staż na forum? oooo
( to nie jest kluczowe, ale też pouczające)

2. Na forum niemal większość , to przeciwnicy, a przynajmniej sceptycy.

3. Ten przedmówca nazwał "Oni", coś czego nie rozpoznaje i czego najwyraźniej panicznie sie boi,
Nie podejmuje tu polemiki z zadnym faktem.

Osoby takie: czesto też przyjmujące w swej hipokryzji nicki pozornie korespondujące z wiedzą czy rozwojem typu:
skała, kahuna, są w istocie reprezentantami instytucji katolickich, oraz ich nagonek.

Reprezentują też zadziwiającą tendencję do zadawania kłamu faktom, do insynuacji i pomówień, do wycieczek osobistych, obraznia userów, którzy wyciągają na światło dzienne pewne mechanizmy.
Każdorazowo odwracają uwagę od omawianych mechanizmów - skierowując ją na sferę ataków osobistych i WALKĘ lub POWIERZCHOWNE OCENY.

..rżadko jednocześnie potrafią się odnieść do meritum tematu omówienia, który ktoś inny porusza. Czyli jakby przedstawiają fałszywie coś innego, jako temat omówienia, po czym ostatecznym celem jest zniszczenie rozmówcy, poprzez przedstawienie go w złym świetle.

..widocznie jakoś panicznie boją się upublicznienia tych mechanizmów albo czuja się odpowiedzialni za te mechanizmy.

TO jest Etap UJAWNIENiAINA się pewnej "cywilizacji" okupującej dotąd PLANETĘ. Tak to się właśnie manifestuje.

Warto poczytać to forum i rozejrzeć się, co tak na prawdę miało tutaj być ukryte.
Niezaleznie od tego, co robi pani LŁ, i PCh. Poniewaz można tutaj znaleźć wiele ciekawych spostrzeżeń
czy przemyśleń różnych ludzi. Niekoniecznie zajmujących się PCh

[Agrawaen]

1. Proszę zwrócić uwagę, że osoby które wypowiadają się w sposób podsumowujący jednoznacznie negatywnie PCh oraz membersów forum  maja najczęściej...  jaki staż na forum? oooo

2. Na forum niemal większość , to przeciwnicy, a przynajmniej sceptycy.

3. Ten przedmówca nazwał "Oni", coś czego nie rozpoznaje i czego najwyraźniej panicznie sie boi,
Nie podejmuje tu polemiki z zadnym faktem.

Osoby takie: czesto też przyjmujące w swej hipokryzji nicki pozornie korespondujące z wiedzą czy rozwojem typu:
skała, kahuna, są w istocie reprezentantami instytucji katolickich.

Reprezentują też zadziwiającą tendencję do zadawania kłamu faktom, do insynuacji i pomówień, do wycieczek osobistych, obraznia userów, którzy wyciągają na światło dzienne pewne mechanizmy.

..widocznie jakoś panicznie boją się upublicznienia tych mechanizmów albo czuja się odpowiedzialni za te mechanizmy.

Warto poczytać to forum i rozejrzeć się, co tak na prawdę miało tutaj być ukryte.
Niezaleznie od tego, co robi pani LŁ, i PCh. Poniewaz można tutaj znaleźć wiele ciekawych spostrzeżeń
czy przemyśleń różnych ludzi. Niekoniecznie zajmujących się PCh

To ze nie wypowiadalem sie na forum nie znaczy, ze nie mam wiedzy na temat zawartych na nim informacji. Czesc z tych sceptykow zgrabnie sklania sie jednak ku wersji starszej pani - masz racje trzeba na to zwracac uwage.
Dziwi mnie, ze wyciagajac te mechanizmy z TV nie jestescie wstanie dostrzec jak prostackie jest to co probuje wmowic wam L.Ł i reszta jej zolnierzy od propagandy.
Boje sie jedynie tego, ze przez chec latwego zarobku kilku naiwniakow zrobi sobie lub innym krzywde.
    Z mojej strony eot. Nie mam zamiaru walczyc z wiatrakami w tak piekny dzien. Zwlaszcza, ze zostalo ich tak niewiele... no chyba, ze wplacicie na fundacje !

btw.z katolickich licznikow wypisalem sie kilka lat temu (co nie bylo latwym zadaniem), ale pomysl miales niezly, ah ci katole.

[gralan]

Pozdrawiam was serdecznie.powiem szczeze ze jestem laikiem w temacie "Projekt-Cheops".Lecz nie na tyle naiwnym azeby dostrzec ten kamowflaz ,zaklamanie oraz kiepski montaz ,tworcow owego reportazu na temat "sekty En-Ki". Calosc zostala tak zmiksowana aby widz zobaczyl tylko specjalnie wykrojone i podane na tacy sceny z miksowanym dwiekiem.Domyslam sie ze wielu z was nawet nie domysla sie jak czesto podaje sie bledne informacje w TV.Dziekuje .                                                                               http://www.vismaya-maitreya.pl/rok_2012_prorokini_czy_wiedzma_-_matka_shipton.html

[PHIRIOORI]

Dziwi mnie, ze wyciagajac te mechanizmy z TV nie jestescie wstanie dostrzec jak prostackie jest to co probuje wmowic wam L.Ł i reszta jej zolnierzy od propagandy.

Niby piszesz coś w odniesieniu do mojego cytatu.
Ale w istocie NIE rozmawiasz ze mną.

Jesli chodzi o Lucynę, to nic nie próbowała mi wmówić, bo nie miała okazji. 

Odnosze natomiast wrażenie, że ktoś mi chce co rusz wmówić, że jestem wielbłądem.
I tu raczej miewam odczucia kontaktu z czymś prostackim.

Na forum PCh bywam od około ~stycz/luty 2009. (około 8 m-cy)
Nikt, Nigdy, Nigdzie nie nagabywał mnie o żadne pieniądze.

Też nie mam zamiaru walczyc z wiatrakami. Dzień Jest śliczny.

[Val Dee]

przepraszam, że się wtrącę, ale słuzę pomocą:


w-AL-Ka

można to czytać, jako: "w-Boskiej-Duszy"
można to czytać, jako: "w-Boga-Duszy"
inaczej: w 'Bog'a programie


Zatem: projekt "bog" = projekt "wojna"


 

To  (chodzi mi o analizę) jest tak głupie, że aż śmieszne

[Tenebrael]

A ja mam takie tyci pytanie. Czy jest może gdzieś na YT, czy w innych mediach, tenże reportaż dostępny? Bo ciekawie wygląda, chętnie bym obejrzał, ale póki nie znajdę sposobu na cofnięcie się w czasie (tudzież linka do tego na YT), to może być krucho A chciałbym sobie wyrobić opinię, co i jak.

[Dariusz]

Cześć Tene,
w poście 221 >wiki< podała namiar.

[orion250]

Wiki, przeciez wiem, ze ten link był podany ale ja prosilem o darmowy a nie z jakimis oplatami technicznymi. Znalazl ktos ten reportaz w necie?

[Tenebrael]

Cześć Tene,
w poście 221 >wiki< podała namiar.

Dzięki, Darek. Nie mogłem tego wynaleźć, dzięki za pomoc Obejrzę, i się ustosunkuję

Hmmm, oglądam, jestem w którejś z kolei minucie. Na razie nie zauważyłem niczego ciekawego, czy niebezpiecznego. Jeśli chodzi o wypowiedzi rodziny człowieka, który wyskoczył przez okno, to trudno by tu akurat mówić, że to reprezentatywny przypadek. Zapewne są wykolejeńcy, którzy nie widzą świata poza En-kim, ale też trudno tu o uogólnienia.

Natomiast doszedłem do pierwszego momentu, gdzie już jest mocne "nie teges". Sesja osobista, pytanie o leki i "natychmiast zamów A..." - wiadomo, o jaki preparat chodzi, i KTO go produkuje. Cóż, tu już trudno usprawiedliwiać. Napędzanie własnej kiesy łatwowiernością ludzi.

Oglądam dalej, i w miarę oglądania będę dopisywał dalsze spostrzeżenia.

EDIT1: "Najlepiej to się zaangażować bezpośrednio - w FUNDACJĘ" (podkreślenie Lucyny). No tu już też trudno o niejasność - najpierw złowieszczym tonem "a czasu jest coraz mniej, coraz mniej", spowodowanie niepewności i zaniepokojenia, a potem danie "jedynej" możliwości redukcji tegoż - wspomożenie FUNDACJI. Jest to już faktycznie mechanizm używany do psychomanipulacji (przy czym nie wnikam tutaj, ILE pieniędzy chce się wyłudzić - a sam fakt wyłudzenia)

EDIT2: Doszedłem do momentu z rozwodem. Do momentu, gdy Lucyna sama przyznała, że En-ki namawiał kogoś do rozwodu dla fundacji. W tym momencie tracę wątpliwości - nie jest dobrze. Staram się tu być obiektywny, patrzeć bez uprzedzeń, ale... skoro sama Lucyna przyznała, co się stało, to chyba już zwolennicy nie zaprzeczą?

EDIT3: "Nie chcesz żyć no to nie płać" - słowa Lucyny, cytat, i to nie wyrwany z kontekstu. Jasny i klarowny. Jasna cholera, ki to diabeł...

EDIT4:

No cóż, skończyłem oglądać. Faktem jest, że same cytaty z sesji są wyjęte z kontekstu, a sprawa mężczyzny-samobójcy niejasna i odosobniona. Prawdą jest jednak też to, że rozmowy z reporterami już takie nie są. Słyszymy słowa Lucyny, która bezpośrednio i jawnie straszy, ostrzega, a potem chce pieniędzy. Każdy, kto minimalnie liznął psychomanipulację rozpozna ten schemat. Potem p. Lucyna się broni, że źle się wyraziła - ale dopiero wtedy, gdy wie już, że została przyłapana na gorącym uczy...yyy.... słowie. A trudno tu mówić o "źle się wyrażeniu" - wyrażenie było jasne i klarowne, powiedziane pewnie i ze zdecydowaniem. Z rozwodem przez En-kiego i fundację sprawa też jest jasna.

Podsumuję więc tak, jak jeden z punktów: "ki diabeł?"

PS. Co do samej kwestii, czy można PCh uznać za sektę - trudno mi powiedzieć. Po filmie (biorąc poprawkę na te niejasne i wyjęte z kontekstu elementy) mogę śmiało powiedzieć, że pewne cechy sekty ma na pewno. Ale czy sektą jako taką jest - na to każdy sam sobie musi odpowiedzieć.

[kubraczek]

Tenebrael

Co do samej kwestii, czy można PCh uznać za sektę - trudno mi powiedzieć. Po filmie (biorąc poprawkę na te niejasne i wyjęte z kontekstu elementy) mogę śmiało powiedzieć, że pewne cechy sekty ma na pewno. Ale czy sektą jako taką jest - na to każdy sam sobie musi odpowiedzieć.

Zamieszczam ciekawy artykuł, rzucający "w końcu" trochę światła na rozumienie słowa sekta - jeden z tych, które "łamią" kreowany w świecie model sekty.
http://oszustwo-20.webpark.pl/#

[Tenebrael]

Tenebrael

Co do samej kwestii, czy można PCh uznać za sektę - trudno mi powiedzieć. Po filmie (biorąc poprawkę na te niejasne i wyjęte z kontekstu elementy) mogę śmiało powiedzieć, że pewne cechy sekty ma na pewno. Ale czy sektą jako taką jest - na to każdy sam sobie musi odpowiedzieć.

Zamieszczam ciekawy artykuł, rzucający "w końcu" trochę światła na rozumienie słowa sekta - jeden z tych, które "łamią" kreowany w świecie model sekty.
http://oszustwo-20.webpark.pl/#

O, z tym to ja nie polemizuję, sam nie mam najlepszego zdania o KK (jako organizacji, bo ludzie to inna sprawa. Tak samo zresztą nie mam nic do chrześcijaństwa "niekościelnego").

Czy PCH to sekta? Definicja sekty jest dość płynna. W dodatku, podawane są (jak przytoczył Arteq) punkty, które charakteryzują sektę, z tym, że nie jest jasno określone, czy muszą być spełnione wszystkie, czy kilka (ile?). Tak na prawdę więc określenie czegokolwiek jako sekty jest w pewnym stopniu umowne. Trudno postawić jednoznaczną granicę między "sektą" a "grupą mającą znamiona sekty".

W związku z tym, PCh można określić jako grupę mającą znamiona sekty (4 z 7 punktów są spełnione). A czy można je nazwać pełnoprawną sektą - trudno określić.

Swoją drogą, dodając coś do moich wcześniejszych konkluzji: krytykuję tu nie tyle p.Lucynę, a samo zjawisko, jakim jest posłuszeństwo En-kiemu. Nie wiem, czy p.Lucyna robi to, co robi - świadomie, z premedytacją manipulując ludźmi (czytaj - oszukując, ze "mówi En-ki"), czy też jest opętana/chora psychicznie, czy też jeszcze, że faktycznie ma kontakt z jakimś (niespecjalnie pozytywnym) bytem, i w niego święcie wierzy. Czy też z kolei święcie wierzy, ma dobre intencje, ale sama wmawia sobie głosy w swej głowie i istnienie En-kiego. Dlatego moja krytyka dotyczy samego zjawiska, jakim jest PCh, a nie konkretnych osób jako takich.

[Obiektyw]

Materiał nakręcony przez dziennikarzy Ekspresu Reporterów może nie jest do końca obiektywny ( z racji trzymania tylko jednej strony, poprostu niestety drugiej nie ma), ale doskonale obrazuje prostotę wyznawców Samuela czy En-Ki. Powiem wprost, trzeba być megaprostakiem aby "kupić" taką bajeczkę. Pani Lucyna nie wzbudza jakiegokolwiek zaufania, trudno nie oprzeć się wrażeniu tandety oraz "podprogowego" naciągania pieniędzy od prostych frajerów (dosłownie inaczej nie da się okreslić takich ludzi), którzy wierzą w brata Jezusa o imieniu Samuel. Śmiać mi się chcę z faktu - jak to wszystko jest możliwe w XXI wieku? To zakrawa na średniowiecze. Wkrótce ta tandetna mistyfikacja dobiegnie końca. Ciekawe co zostanie w głowach, sercach tych osób, które uwierzyły w te bzdury? Dosłownie pustka, czyli to co posiadają w głowach.
Prawda boli...

[Val Dee]

A mnie ciekawi jakim trzeba być zdesperowanym i ograniczonym w ocenie sytuacji by wierzyć w takie bajki... w sumie to dobry materiał dla socjologów/psychologów - więc jakiś plus z tego jest.

Na szczęście już za 3 lata mam nadzieję, że sekta przestanie istnieć a jej "przywódcy" jedyny kontakt z rzeszą wyznawców będą utrzymywać jedynie poprzez kartki pocztowe z Wysp Kanaryjskich tudzież z Wronek

[Obiektyw]

A mnie ciekawi jakim trzeba być zdesperowanym i ograniczonym w ocenie sytuacji by wierzyć w takie bajki... w sumie to dobry materiał dla socjologów/psychologów - więc jakiś plus z tego jest.

Na szczęście już za 3 lata mam nadzieję, że sekta przestanie istnieć a jej "przywódcy" jedyny kontakt z rzeszą wyznawców będą utrzymywać jedynie poprzez kartki pocztowe z Wysp Kanaryjskich tudzież z Wronek

Obecnie to chyba najbliżej z Wronek. Widać ,że bieda piszczy w Sekcie, ponieważ co raz mniej "Jeleni" wpłaca kasę.  W dzisiejszych czasach łatwo można zeryfikować te bzdury - wiedzą naukową. Niestety, ale mnóstwo żródeł naukowych(choćby popularny kanał National Geographic) wyklucza możliwość kolizji Nibiru z Ziemią. W chwili obecnej do roku 2012, fizycznie to jest zwyczajnie niemożliwe.
Prawda boli...

[Tenebrael]

Obiektyw, Val Dee - do pewnego stopnia się z Wami zgadzam, aczkolwiek nie oceniałbym tak ostro ludzi z Projektem związanych (jelenie, naiwniacy). Po zastanowieniu uważam, że ludzie ci podążają za swoją naturą. Człowiek, który ma duszę poszukiwacza, który chce poznawać i odkrywać świat, który jest zafascynowany tajemnicami dawnych kultur, nie potrafi znieść prostoty dzisiejszego świata. Świata, w którym wszelkie sacrum, wszelka mistyka zostały zredukowane do absolutnego minimum, gdzie wszystko obraca się wokół spraw czysto materialnych, codziennych. Tacy ludzie szukają tego "drugiego dna" w świecie, czują, że świat nie jest tak szary, na jaki wygląda. Problem w tym, że jedni, szukając, pamiętają o tym, co już wiemy, nie cofają się z rozwojem wiedzy do czasów średniowiecznych, nie negują nauki - ale szukają obok niej, poza nią. Szukają czegoś, co nie jest sprzeczne ani z jednym, ani z drugim. Inni, niestety, brną w infantylne i zacofane rzeczy, odrzucając "z zasady" osiągnięcia dzisiejszego świata - ponieważ te osiągnięcia negują to, w co chcieliby wierzyć. Jedni szukają mitu, inni - ten mit chcą budować.

Dlatego nie oceniałbym ich tak ostro.

[arteq]

Mogą byc poszukiwacze i... naiwni poszukiwacze.

[Thotal]

Naiwni są również ci, którzy nie rozumiejąc poszukiwaczy, skreślają ich z listy zdobywców wiedzy i nauki.


Pozdrawiam - Thotal
ps. Tene, podzielam Twoje zdanie

[arteq]

Hmmm... kiedy "poszukiwacz" powinien zorientowac się, że mu zaserwowano kłamstwo zamiast wiedzy i nauki? Po pierwszej wtopie/przyłapaniu na kłamstwie, po drugim? Po którym razie z poszukiwacza staje się właśnie naiwniakiem?