Niezależne Forum Projektu Cheops Niezależne Forum Projektu Cheops
Aktualności:
 
*
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj. Kwiecień 28, 2024, 23:05:09


Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji


Strony: 1 ... 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 [56] 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 ... 80 |   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Inni o energii.  (Przeczytany 765156 razy)
0 użytkowników i 3 Gości przegląda ten wątek.
JACK
Gość
« Odpowiedz #1375 : Październik 09, 2012, 09:56:22 »


czyli jednak rozdzielenie, no i te "węzełki karmiczne" łączące nas z innymi co wybrali inną drogę trzeba rozwiązać,-
niełatwe to, ale jak w tej bajce(nie pamiętam tytułu) idąc na górę nie można się obracać, bo się zamieni w kamień..
Mrugnięcie

Wg R. Steinera   należy  robić dokładnie odwrotnie,  czyli   pozostać  przy  "androidach", przy zwykłych  ludziach, działać dla nich.

W czanelingach  Belzebub  twierdzi (zmuszony do gadania Energią NMP), że dla "Góry (Trójcy)"   kobieta,  która czyści , szoruje, gotuje i podciera   stoi w hierarchii wartości o wiele wyżej ,  niż   jakieś noblistki i   panie minister., których przykład tylko rozbija rodziny.

Instrukcje "ewakuacji"  do wyższych wymiarów  (jest ich setki w necie)  typu:

GET RID OF KARMA    ( czytaj :wybacz wszystko  i  spieprzaj stąd )   - pochodzą od "ZŁEGO" Zły


Wg Steinera  pokusy,  by pójść tą  "są tak silne jak tylko można to sobie wyobrazić", jednak ci co tak uczynią przegrają,

a  " prąd rozwijającej się Ludzkości   przepłynie ponad nimi"
 Uśmiech



« Ostatnia zmiana: Październik 09, 2012, 10:01:33 wysłane przez JACK » Zapisane
songo1970


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 22
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 4934


KIN 213


Zobacz profil
« Odpowiedz #1376 : Październik 09, 2012, 10:10:15 »

..nie sądzę, że na tym poziomie fizycznym/materialnym można dosłownie coś wybrać, jeżeli chodzi o dalszą drogę,-
większość jeśli nie wszyscy zrobili to wcześniej zanim się inkarnowali na ziemi, a jeśli chodzi o tych "zwykłych" ludzi,-
to jak się "przeszedłem" po tym padole ostatnimi laty- to widziałem jak całe zastępy pomagają im jak się da,-
ale indywidualny wybór ostatecznie należy do każdego z nich/nas, ale czas się kończy- nie można "namawiać" w nieskończoność,-
kończymy "podstawówkę" i każdy idzie do takiej szkoły jaką sobie wybrał.
Już padło gdzieś to porównanie- jesteśmy jednym "płótnem/obrazem", które malują niezliczone ilości rąk niezależnie od siebie,-
takie razem, ale osobno Duży uśmiech
« Ostatnia zmiana: Październik 09, 2012, 10:19:17 wysłane przez songo1970 » Zapisane

"Pustka to mniej niż nic, a jednak to coś więcej niż wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstają wszystkie możliwości. To jest Absolutna Świadomość; coś o wiele więcej niż nawet Uniwersalna Inteligencja."
east
Gość
« Odpowiedz #1377 : Październik 09, 2012, 10:23:42 »

Cytuj
Osoba, za którą się uważasz ma swoją historię, którą też sam zaprojektowałeś. Ty w ciele fizycznym – to nic innego jak projekcja ciebie samego na ekran świadomości

To znowu tworzenie jakichś fikcji większego JA, pomimo pozornego rozpoznania iluzoryczności projekcji. A tamto , Wyższe Ja to projekcja jeszcze wyższego itd itp.... bo czemu nie ?

 
Cytuj
Osoby, które widzisz każdego dnia wokół siebie, które mijasz na ulicy, widzisz w telewizji, oglądasz w gazetach, to przejawy jednego – ciebie. Jedno przejawia się przez miliardy form. Jedno ma wiele twarzy. Dlatego w rzeczywistości nie istniejemy ty i ja. My wszyscy – to jedno. Jest tylko jedna istota, która poznaje, doświadcza i która ma różne formy przejawu. I tą istotą jesteś ty.

Częściowo racja, tyle, że tak zdefiniowane JA, jako wszystkość ,  albo JEDNO, to już nie jest JA. Gdyby tak miało być to byłoby to schizofreniczne JA o wielu sprzecznych ze sobą osobowościach.

To nie jest JA. To jest życie, które żyje swoje formy.
Zapisane
Kiara
Gość
« Odpowiedz #1378 : Październik 09, 2012, 10:38:01 »

>Kiara<, czy Ty nie widzisz, czy świadomie powielasz, kopiujesz ten fałsz? Zły

Cytat: Saint Germain
Gdy cała uwaga skierowana jest tylko na wydarzenie, na „punkt kulminacyjny”, na nadchodzącego Mesjasza, to wtedy zmniejszają się Siły Istoty, Siły które teraz działają. Wpierw nadchodzi ociężałość, potem niepokój i ostatecznie utrata wszelkiej nadziei ponieważ wydaje się że nie następuje to, co zostało przepowiedziane.

Przecież to nic innego, jak powielanie, wmawianie nam spełnienia się tych wszystkich, religijnych przepowiedni. Kto to potworzył i w jakim celu? Naprawdę nie dostrzegasz tych manipulacji i na domiar złego jeszcze zabarwiasz na czerwono.
Na szczęście, nic takiego nie będzie miało miejsca, a jeśli już to tylko w ograniczonej skali i skupi się na tych ... owieczkach, które wciąż szukają swego pasterza.  Smutny


Wiesz mnie zastanowiło dlaczego ta informacja tak bardzo Ciebie rozdrażniła? Dla mnie Mesjasz ma wymiar ponad religijny jest wzorcem , kodem wiedzy , która zostanie nam przekazana w kolejnym wymiarze. Zawsze jest i było iż w fizyczności musi zaistnieć zdarzenie fizyczne wpisujące w tą przestrzeń zaistnienie tej wiedzy. Zatem musi być stworzony fizyczny prototyp czegoś żeby ten model był powielany i istniał fizycznie , zwyczajnie nie ma innej opcji.
W modelarniach przeróżnych są modele wyjściowe wszystkiego co zostało tworzone , z czego korzystają później ludzie.

W tym przekazie zostało użyte takie a nie inne określenie , bo jest powszechnie znane , może zbyt mocno powiązane z religiami , a być nie powinno , bo jest to wzorzec uniwersalny dla całej Ludzkości ,a nie tylko dla religij.

Dlaczego wywodzi się z religij i w niej  pozostałą ? Bo kiedyś one miały za zadanie przekazywania wiedzy duchowej i  prawdziwego celu życia Człowieka na ziemi. Niestety nie wywiązały się z tego, zmanipulowali wiedzę stosując z nie w dużej mierze sposób władzy ludzkością i możliwość wszelakich zysków.
Jeżeli tylko ten aspekt połączenia informacji o Mesjaszu bierzemy po uwagę to oczywiście drażni , irytuje i śmieszy bo żadna z religij nie ma i mieć nie będzie ani prawa , ani priorytetu , ani możliwości    wpływu ni tworzenia tego wzorca przekazu informacji.

To nie jest wiedza religijna ni z religij powstała , to religie na jej podstawie tworzą swoje nieprawdziwe mity , które irytują ludzi.

Obecnie są juz inne czasy , rozwój Ludzkości wydostała ię poza kody religijne, wyszedł  z tych ram i już się nie da w nie wepchnąć , co nie znaczy iż cała przeogromna wiedza , którą wspólnie odkrywaliśmy i tworzyliśmy jest be... z niej wyrosła kolejna epoka mądrości Człowieka , nie można go odciąć od jego korzeni , ale nie może drzewo żyć tylko na poziomie korzeni gdy już ma przepiękną koronę z konarów , gałęzi i liści.

Zatem co Cię irytuje?  Fakt iż będzie nam przekazana ta wiedza w określony sposób, zdeformowanie informacji o niej czy uzurpowanie sobie praw do niej przez religie?

Przekaz wiedzy przez kolejny wzorzec odpowiedni dla epoki i wymiaru zaistnieje , nie musi nazywać się przyjście Mesjasza , może mieć inne określenie, ale takie zdarzenie zaistnieje , bo musi wpisać na planie fizycznym kolejny kod wiedzy.
Takie zdarzenia są przewidywalne , otwierają kolejne poziomy rozwoju Ludzkości dlatego informacje o nich istnieją w przeróżnych przekazach.


Kiara Uśmiech Uśmiech
« Ostatnia zmiana: Październik 09, 2012, 10:39:52 wysłane przez Kiara » Zapisane
Fair Lady
Gość
« Odpowiedz #1379 : Październik 09, 2012, 10:40:08 »

JACK cyt
Cytuj
W czanelingach  Belzebub  twierdzi (zmuszony do gadania Energią NMP), że dla "Góry (Trójcy)"   kobieta,  która czyści , szoruje, gotuje i podciera   stoi w hierarchii wartości o wiele wyżej ,  niż   jakieś noblistki i   panie minister., których przykład tylko rozbija rodziny.

Nic dodac nic ujac. Manifestacja meskiego ego na calego. Bzdury i oby w koncu nastala sprawiedliwosc i wolnosc!
A teorie R. Steinera odeszly w cien, wiele zla uczynil ten wyznawca i wielbiciel szatana.
Z pozycji tego, ktory siedzi za pulpitem rezyserskim wszystko wydaje sie jasne i proste, ale gdy przyjdzie stanac twarza w twarz (co nastapi) wtedy placz i wzywanie zla swiata calego na pomoc. Mysle, ze dobro ma juz dosc wystarczajace zaplecze, aby dac rade i zdeptac raz na zawsze tego gada!
Zapisane
Dariusz


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 3
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 6024



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #1380 : Październik 09, 2012, 11:16:54 »

Cytat: Kiara
Wiesz mnie zastanowiło dlaczego ta informacja tak bardzo Ciebie rozdrażniła?

 Szok
Skąd takie wnioski? Mało co jest mnie w stanie rozdrażnić, a już na pewno nie tego typu przekazy.
Jedyne co, to głęboko się zastanawiam, dlaczego osoba posiadająca takie oświecenie wstawia tego typu manipulacje i jeszcze je ubarwia. Zły Mrugnięcie
Co do pierwotnych znaczeń pewnych tekstów, nie musisz mnie przekonywać, wiem czemu zostały tak ustawione i czemu miały służyć. Niemniej warto zaznaczyć, że żyjemy dziś, nie w głębokiej przeszłości i tu rodzi się wątpliwość ... czy aby Tobie nie pomieszały się epoki, albo czy nieświadomie coś mącisz.  Mrugnięcie Duży uśmiech

Ot taka moja dygresja. Afro
Zapisane

Pozwól sobie być sobą, a innym być innymi.
Kiara
Gość
« Odpowiedz #1381 : Październik 09, 2012, 11:48:19 »

Nie jestem powiązana z żadną z religii i naprawdę żadnej nie reprezentuję, nie zatrzymałam się w czasie i nie manipuluję informacją którą znam.

Staram się ją przekazać po "rozpakowaniu"   z przeróżnych ideologicznych sympatii i antypatii. Te kody zdominowały wielu Ludzi tak bardzo iż starają się pozbyć wiedzy o naturalnych etapach rozwojowych powiązanych z kodami wzorcowymi które są poniekąd ich programami myślowo - fizycznymi.


To nie czas i kostiumy oraz scenografia są decydujące , a możliwości rozwojowe na podstawie wzorca uczuciowego, bowiem tylko o to chodzi.Wchodzenie w coraz wyższa wibrację miłości z której to energii  i na której płaszczyźnie odbywa się tworzenie.
Dziś i kiedyś rożni się tylko kostiumami i naszym rozwojem uczuciowym, to co zostało zatrzymane dawno temu ( bo Człowiek jeszcze nie był gotowy na pójście tą drogą)  jest możliwe obecnie, tylko dlatego iż osiągnęliśmy właściwy poziom rozwoju osobistego.

Zatem nie ważne jak to zwal dzisiaj , kontynuujemy to co było nie zakończone kiedyś, owszem inaczej , bo jesteśmy inni i okoliczności ku temu stworzyliśmy inne. Ale jest to kontynuacja , a nie coś zupełnie nie mające związku z przeszłością. Brak wiedzy na jej temat , lub wiedza przekręcona czy nie pełna nie eliminuje jej istnienia.

Możesz nie akceptować tej informacji , może Ci się nie podobać , jednak jest to nasza wspólna droga rozwoju.Pójdziesz nią albo nie , Twój wybór jednak ona jest cały czas.


Kiara Uśmiech Uśmiech
Zapisane
ptak
Gość
« Odpowiedz #1382 : Październik 09, 2012, 11:48:33 »

Wziąwszy pod uwagę, że Saint Germain, to Biały Braciszek z Astralu… wnioski nasuwają się same…  Duży uśmiech
Zapisane
blueray21


Skryba, jakich mało


Punkty Forum (pf): 32
Offline

Wiadomości: 1696



Zobacz profil
« Odpowiedz #1383 : Październik 09, 2012, 12:01:47 »

Darek, chyba to źle odebrałeś, tu ewidentnie jest mowa o tym co aktualnie ludzie robią (czekają na Mesjasza), ale nie o tym co mają robić, dla mnie jest to ewidentne piętnowanie tego zachowania.
Zapisane

Wiedza ochrania, ignorancja zagraża.
Kiara
Gość
« Odpowiedz #1384 : Październik 09, 2012, 12:05:56 »

Darek, chyba to źle odebrałeś, tu ewidentnie jest mowa o tym co aktualnie ludzie robią (czekają na Mesjasza), ale nie o tym co mają robić, dla mnie jest to ewidentne piętnowanie tego zachowania.

Tak masz racje ludzie czekają na zakodowany im wzór myślowy przez religie , a nie na zrozumienie prawdziwe tego czym jest ten symbol i że oni sami muszą osiągnąć określony poziom rozwoju żeby korzystać z wzorca tej wiedzy. Co nie zmienia faktu iż wzorzec musi być.


Kiara Uśmiech Uśmiech
Zapisane
Dariusz


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 3
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 6024



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #1385 : Październik 09, 2012, 12:18:10 »

Tak, bardzo możliwe, ze niewłaściwie to odebrałem jednak warto niekiedy co nieco wyraźniej uwypuklić, zwłaszcza biorąc pod uwagę wypowiedź >ptaka<:

Cytat: ptak
Wziąwszy pod uwagę, że Saint Germain, to Biały Braciszek z Astralu… wnioski nasuwają się same…   Duży uśmiech
Zapisane

Pozwól sobie być sobą, a innym być innymi.
Kiara
Gość
« Odpowiedz #1386 : Październik 09, 2012, 12:40:35 »

Dobrze jest wiedzieć czym jest naprawdę Białe Braterstwo w swojej prawdziwej i naturalnej formie, a czym jest wyobrażenie o nim propagowane przez jakieś opcje informacyjne.

BIEL , uzyskanie jej i prawo do niej mają lub będą dopiero mieli ci , którzy osiągną stopień wibracji osobistej odpowiadający tej barwie. BIEL się osiąga na drodze rozwoju osobistego. BIAŁE BRATERSTWO na ziemi to najwyższa forma zakonu ESSEŃSKIEGO do którego należał również Jezus i MM ale wszyscy przekraczający kolejne etapy swojej wibracji.
BIEL jest jak najbardziej właściwym kolorem czystości osobistej otwierającym drogę dalej , bez osiągnięcia jej nie ma mowy o wyższych wymiarach.

Ale można ją osiągnąć i nie chcieć lub nie móc iść dalej , zatrzymać swój etap rozwoju  w miejscu BIELI, i można również posiadając BIEL blokować rozwój innych Energii wcielonych.
Zatem BIAŁE BRATERSTWO tak, ale opcja która chce w nim dominować jako władcy innych nie! A część BIAŁEGO BRATERSTWA wybrała taką drogę dla siebie bycie władcami innych i wykorzystywanie ich jako uzależnionych od siebie. temu JA mówię zdecydowanie NIE!

Jednak są i to nie mało Ludzi , którzy popierają taki układ hierarchiczny i walczą o jego istnienie, on przetrwa jako przestrzeń zamknięta Ludzi Fizycznych n  a niższej ziemi. Będzie istniał obok nas identycznie jak świat zwierząt , roślin czy minerałów z brakiem możliwości połączenia się ze światem Ludzi Duchowych tak samo jak Człowiek nie łączy się ze światem zwierząt pomimo iż są one blisko siebie.

Część Energii będzie doświadczało w tym świecie kolejnego etapu swojego rozwoju przed pójściem wyżej , a część nigdy go nie opuści bo na tym poziomie zamknie możliwość swojej ewolucji duchowej.

Po bieli jest złoto , inaczej złoto biały w drodze jeszcze wyższego osobistego rozwoju duchowego.


Kiara Uśmiech Uśmiech
Zapisane
arteq
Gość
« Odpowiedz #1387 : Październik 09, 2012, 17:20:02 »

Dobrze jest wiedzieć czym jest naprawdę Białe Braterstwo w swojej prawdziwej i naturalnej formie, a czym jest wyobrażenie o nim propagowane przez jakieś opcje informacyjne.

BIEL , uzyskanie jej i prawo do niej mają lub będą dopiero mieli ci , którzy osiągną stopień wibracji osobistej odpowiadający tej barwie. BIEL się osiąga na drodze rozwoju osobistego.
[...]
Ale można ją osiągnąć i nie chcieć lub nie móc iść dalej , zatrzymać swój etap rozwoju  w miejscu BIELI, i można również posiadając BIEL blokować rozwój innych Energii wcielonych.

Ależ to się kłóci, chociaż w Twoim wykonaniu, to powinienem już dawno się do tego przyzwyczaić. Jak można mówić, ze ktoś osiągnął dosyć wysoki rozwój duchowy gdy... wyhamowuje z premedytacją innych?

Rozumiem, że to biel na miarę Twoich możliwości i potrzeb...
Zapisane
Kiara
Gość
« Odpowiedz #1388 : Październik 09, 2012, 19:15:54 »

Ano na tym to polega iż biel to max III wymiaru , a w nim jeszcze daleko do do ideału chociaż tak wiele w kościele słów o miłości.. tylko czyjej do kogo? i co ma być przejawem tej miłości..... na kolanach do Częstochowy?  Duży uśmiech ano biel bieli nie równa w tym wymiarze to pewne.

Jednak jej przekroczenie daje inny ogląd tej doskonałości trzeciowymiarowej, a może masz wątpliwości co do  wyższości papieża nad zwykłym wyznawcą religijnym?

Tak wyglądają zasady tego Białego Braterstwa, jest to jego maksymalny poziom rozwoju , co nie znaczy iż jest on realnie maksymalny.

Kiara Uśmiech Uśmiech
Zapisane
acentaur

Wielki gaduła ;)


Punkty Forum (pf): 12
Offline

Wiadomości: 1464



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #1389 : Październik 09, 2012, 19:39:13 »

Witaj arteq,
Cytuj
Nie, nie chcę aby ktokolwiek prezentował na forum jakiekolwiek "cudowne" znaki, wytrychy i "pomoce", ba - apeluję aby tego nie robić. Zadałem całkiem inne pytanie - nie jak wygląda znak, lecz co on oznacza i skąd bierze się jego "moc"? Kto/co to powoduje? i tutaj - jak przewidziałem - unik i próba stworzenia wrażenia, że odpowiedzi udzielono...To tyle.
Chociaz nie zostalem wywolany do tablicy, to postaram sie odpowiedziec. Moc sie bierze dokladnie z Twojego strachu czy jak kto woli z niewiedzy o tym czyms/kims. Im ten strach wiekszy czy wiedza mniejsza tym wieksza " wladza " nad Toba. Dokladnie tak samo jak to  opisuje C.G.Jung i inni. Wszystko jedno jaka to ma postac, a jesli juz jakos dziala, to dzialanie takiego przedmiotu bazuje na prawach natury a nie fizyki, nie zawsze teraz znanych. Te prawa sa czesto okreslane przy pomocy symboli czy metafor.
Natomiast " skad to sie bierze " jest juz niejasne. Zdanie archeologow czy antropologow tez niczego nie wyjasnia. I nie oznacza, ze inne zdania sa automatycznie nieprawdziwe.
pozdrawiam
Zapisane
arteq
Gość
« Odpowiedz #1390 : Październik 09, 2012, 19:47:31 »

Tak, bywa bardzo często, że pielgrzymka (w tym i  na kolanach na samej JG) jest przejawem miłości. Ludzie idą bo z radością chcą podziękować, ofiarują swój trud jako coś wartościowego, coś co kosztuje ich niewygody, wysiłek. Idą również bo chcą o coś prosić - i często nie dla siebie tylko innych... Zdzieranie sobie kolan na JG jest dowodem na miłość do drugiej osoby, osoby dla której o coś się prosi - znam takie przypadki, również te z cudownym uzdrowieniem... To są dla mnie dowody, przejawy prawdziwej miłości, a nie klepanie o miłości w klawiaturę i oczekiwanie, że ktoś w imię domniemanej wspaniałości będzie łożył na utrzymanie.
Kiaro, to, że pomimo składanych na każdym kroku deklaracji o miłości i życia nią, nie rozumiesz jej podstawowych przejawów u innych osób (które naprawdę coś robią w tym zakresie a nie tylko teoretyzują) nie oznacza, że takowe nie występują.



Ace, naprawdę tak wygląda Twoja wiedza w tym temacie? Jestem rozczarowany. Powiem na przykładzie: po dotknięciu przewodu pod dużym napięciem prąd Cię porazi niezależnie od tego czy w niego wierzysz czy nie, niezależnie od wielkości Twojego strach czy nie-starchu, niezależnie od wiedzy o nim. Wiedza co najwyżej podpowie Ci czego nie powinieneś z nim robić, jak się z nim obchodzić... Porazi Cię w każdym przypadku gdy przeszarżujesz...
Zapisane
acentaur

Wielki gaduła ;)


Punkty Forum (pf): 12
Offline

Wiadomości: 1464



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #1391 : Październik 09, 2012, 20:03:04 »

Witaj arteq,
moze jest taka forma dla Ciebie nawet zabawna, moze nawet slinisz sie przytaczajac te przyklady, mnie to ani troche nie  interesuje. Jesli wypinasz sie na moje odpowiedzi, niech tak zostanie. Ja juz nie bede wiecej sobie glowy dyskusja czy czyms takim, zawracal. Na PW tez nie.
pozdrawiam
« Ostatnia zmiana: Październik 09, 2012, 20:04:33 wysłane przez acentaur » Zapisane
Fair Lady
Gość
« Odpowiedz #1392 : Październik 09, 2012, 20:06:08 »

cyt arteq
Cytuj
Kiaro, to, że pomimo składanych na każdym kroku deklaracji o miłości i życia nią, nie rozumiesz jej podstawowych przejawów u innych osób (które naprawdę coś robią w tym zakresie a nie tylko teoretyzują) nie oznacza, że takowe nie występują.

U mnie zarobiles punkt MINUSOWY! w tym momencie.

A Biblia uczy (choc u Ciebie nie uzywana jak ksiadz po koledzie organoleptycznie;) stwierdzil //sam o tym pisales//, ze ...

Kiara wychowala i URODZILA (wg jej) DWOCH synow. A TY ilu???

Do MATKI przemawiasz, i "miarkuj sie Wasc" bo moj miecz nie tylko koliberka dzialke wykosi (aby nas przyjac ze serca) to jeszcze po tylkach przeleci.

Z KOBIETAMI rozmawiasz!
Zapisane
Kiara
Gość
« Odpowiedz #1393 : Październik 09, 2012, 20:11:00 »

Moc prawdziwa i wielka bierze się wyłącznie z miłości nie ze strachu, tam gdzie jest strach nie ma miłości, tam gdzie jest miłość nie ma strachu, strach tam nie dociera i nie ma żadnej mocy działania.
Zatem tak naprawdę nie jest ważne jaki symbol nią napełniasz rysując na demonie , ważne żeby była to miłość bez cienia strachu , bo on tylko otwiera drogę dostępu tym bytom do zastraszonych ludzi.
A symbol władzy nad demonami ? Czy istnieje naprawdę? Tak istnieje używałam go od dziecka nie mając pojęcia co to jest, był to rysunek , który mnie wspierał i to mi wystarczyło. Po wielu , wielu latach , zresztą nie tak dawno zrozumiałam co to jest i czemu służy. Dlaczego dla mnie ten anie inny? Widać jest zapisany od zawsze w moim istnieniu, a może ja sama go kiedyś stworzyłam, dla mnie wystarczy że działa.

Na kolanach.... jak ktoś chce i ma  siłę to może dookoła kulę ziemską obejść, jego sprawa. Jednak wmawianie ludziom iż Bogu jest potrzebna i mila taka ofiara jest robieniem ich w balona. Po co Bogu cudzy ból , cierpienie , rozpacz i męczący wysiłek ludzki? To są niskie energie , z nich korzysta zapewne jakiś Bóg ale nie Stwórca Wszechrzeczy , który jest miłością i radością.


Kiara Uśmiech Uśmiech
Zapisane
blueray21


Skryba, jakich mało


Punkty Forum (pf): 32
Offline

Wiadomości: 1696



Zobacz profil
« Odpowiedz #1394 : Październik 09, 2012, 20:25:08 »

Do energii, a ściślej pobranych energii odnosi się ten przekaz AA Michała. Może wielkich rewelacji  w nim nie ma, ale jest technika integracji pobranych energii, co jak zwykle polega na zwróceniu uwagi na siebie.

Stoimy na progu waszego serca czekając, aby was powitać. - Michael

Dziś uważamy, że wskazane jest, aby poświęcić trochę czasu dla was, aby zaakceptować i zintegrować ogromne ilości informacji, które niedawno zostały wysłane do waszych ciał energetycznych, jak również do komórek.

Wiemy, że bardzo niewielu z was jest świadomych tego, co otrzymaliście. To jest w porządku. To jest natura potencjału, w każdym przypadku. Przez krótki czas, zamknijcie oczy i skupcie się na waszych sercach. Zamierzcie zaakceptowanie i podziękujcie Stwórcy za te dary i życzcie im zintegrowania z waszą istotą gdy uwolnicie więcej rzeczy, które nie współgrają z waszą przyszłą jaźnią, której pragniecie. Wdychajcie najlepszym i najwyższym do siebie, i wydychajcie inne na zewnątrz. Nie jest konieczne, aby to był długi proces, chyba że Ci się spodoba. Można uzyskać wizję czy uczucie w kolorze, takim jak nasze złoto i niebieski lub Rafaela różowy i zielony, fioletowy St Germaina, itp. Jeśli to zobaczycie, to oddychajcie i wchłaniajcie to również.

Naszą uwagę zwraca intensywne i rosnące poczucie, które prawie każdy ma teraz o zbliżających się wydarzeniach, na których "nie możecie położyć palca”. Zajmiemy się tym na dwa sposoby.

Po pierwsze, macie rację. To uczucie jest trafne. Tyle tylko, że w pewnym sensie, jest to wydarzenie, które dzieje się już i jesteście w jego środku. Wielu czuje, że to wydarza się wewnątrz nich i zaczynają dostrzegać zmiany w ich życiu, aby dać na to dowód. Najczęściej jednak zastanawiacie się, jakiego rodzaju katastrofy są tuż za rogiem. Wasza postawa spokoju i ciszy, będzie przechodzić długą drogę rozpraszania tego strachu, który czujecie.

Po drugie, tak, znaczącej wielkości wydarzenie się zbliża. To jest, moi przyjaciele, wewnętrzne wydarzenie, które zmieni wszystko dla wszystkich i wszystkiego. Ale chcielibyśmy przestrzec, w ten sposób. Kiedy podobne zdarzenie miało miejsce pod koniec waszych "ciemnych wieków", samo wydarzenie przeszło bez wzmianki. Jednak wszystko się zmieniło, czy nie?

Teraz, będzie wiele, wiele obserwowalnych zdarzeń manifestujących się w następnych chwilach w waszym czasie. Ale, jak już mówiliśmy w kółko o tych miesiącach,  one są jednak odzwierciedleniem was samych. Zawsze, zawsze to podkreślamy. Ważne jest dla Was i dla Waszego świata, że zaczynacie rozpoznawać siebie jako twórców zmian, a nie nadal jako ofiary przemian. Spójrzcie wewnątrz siebie i zacznijcie szukać boskich istot, którymi jesteście. Nigdy wcześniej w historii waszego świata, nie było tak pewne, że zostanie to dokonane przez Was. I każdy malutki krok podjęty w tym kierunku ma cudowne skutki w waszym świecie.

Jesteśmy szczęśliwi z tego, co widzimy, że już zrealizowaliście. Stoimy na progu waszego serca czekając, aby was powitać. Oferujemy dowody codziennie naszej obecności. Pokój i miłość dla was będziemy mówić następny raz. Dobrego dnia.

08 października 2012
Channeler: Ron Head
http://oraclesandhealers.wordpress.com/
Zapisane

Wiedza ochrania, ignorancja zagraża.
ptak
Gość
« Odpowiedz #1395 : Październik 09, 2012, 21:00:57 »

Cytat: ace
Chociaz nie zostalem wywolany do tablicy, to postaram sie odpowiedziec. Moc sie bierze dokladnie z Twojego strachu czy jak kto woli z niewiedzy o tym czyms/kims. Im ten strach wiekszy czy wiedza mniejsza tym wieksza " wladza " nad Toba. Dokladnie tak samo jak to  opisuje C.G.Jung i inni. Wszystko jedno jaka to ma postac, a jesli juz jakos dziala, to dzialanie takiego przedmiotu bazuje na prawach natury a nie fizyki, nie zawsze teraz znanych. Te prawa sa czesto okreslane przy pomocy symboli czy metafor.
Natomiast " skad to sie bierze " jest juz niejasne. Zdanie archeologow czy antropologow tez niczego nie wyjasnia. I nie oznacza, ze inne zdania sa automatycznie nieprawdziwe.
pozdrawiam

Cytat: Arteq
Ace, naprawdę tak wygląda Twoja wiedza w tym temacie? Jestem rozczarowany. Powiem na przykładzie: po dotknięciu przewodu pod dużym napięciem prąd Cię porazi niezależnie od tego czy w niego wierzysz czy nie, niezależnie od wielkości Twojego strach czy nie-starchu, niezależnie od wiedzy o nim. Wiedza co najwyżej podpowie Ci czego nie powinieneś z nim robić, jak się z nim obchodzić... Porazi Cię w każdym przypadku gdy przeszarżujesz...

Cytat: ace
Witaj arteq,
moze jest taka forma dla Ciebie nawet zabawna, moze nawet slinisz sie przytaczajac te przyklady, mnie to ani troche nie  interesuje. Jesli wypinasz sie na moje odpowiedzi, niech tak zostanie. Ja juz nie bede wiecej sobie glowy dyskusja czy czyms takim, zawracal. Na PW tez nie.
pozdrawiam


Wg mnie, rację ma zarówno ace jak i arteq.
Bo strach daje komuś przewagę nad osobą bojącą się. Czyli zwyczajnie, zastraszony zasila przeciwnika.
Zawsze bojący się traci energię.
Ale, brak strachu również nie zabezpiecza przed porażeniem „prądem”. Potrzebna wiedza.
I sądzę, że nie warto wypinać się na odpowiedzi, bo cóż one winne?  Mrugnięcie

Co do natury oraz fizyki i metafor, to obie te dziedziny starają się opisać naturę.
Jedna w sposób naukowy, druga ludowy.

No i zawsze strach ma wielkie oczy!  Szok Czy jest jednak na to równanie matematyczne?  Chichot

To pa  Duży uśmiech
Zapisane
arteq
Gość
« Odpowiedz #1396 : Październik 09, 2012, 21:15:53 »

moze jest taka forma dla Ciebie nawet zabawna, moze nawet slinisz sie przytaczajac te przyklady, mnie to ani troche nie  interesuje. Jesli wypinasz sie na moje odpowiedzi, niech tak zostanie. Ja juz nie bede wiecej sobie glowy dyskusja czy czyms takim, zawracal. Na PW tez nie
Ślinisz? Nie łapię skąd to ciskanie się. Gdybym wypinał się to wyraziłbym to wprost lub całkowicie sobie darował jakiekolwiek zapytania w Twoim kierunku, co nie oznacza, że muszę się z Tobą zgodzić. Nie przypominam sobie abym zaczepiał Cię na PW - a to jakby sugerujesz. Chcesz focha strzelić - ok. Tyle ode mnie. Napisałem dwa zdania bo lubię jasne sytuacje.

A Biblia uczy (choc u Ciebie nie uzywana jak ksiadz po koledzie organoleptycznie;) stwierdzil //sam o tym pisales//, ze ...
Nie dalej jak 2 czy 3 posty temu napisałaś, że Biblii nie czytałaś... Nie przypominam sobie abym pisał, że podczas tzw. "kolędy" ksiądz u mnie lizał jakieś wolumeny...

Kiara wychowala i URODZILA (wg jej) DWOCH synow. A TY ilu??? Do MATKI przemawiasz, i "miarkuj sie Wasc" bo moj miecz nie tylko koliberka dzialke wykosi (aby nas przyjac ze serca) to jeszcze po tylkach przeleci. Z KOBIETAMI rozmawiasz!
Nie rozumiem co miałoby to mieć do tematu dyskusji? Czego miałoby dowodzić? Rozumiem natomiast, że jako gwardia przyboczna (cieszę, się, ze poklepujecie siebie po ramionach) masz pozwolenie Kiary aby udzielać jakichkolwiek informacji nt. jej życia prywatnego/rodziny. Jest strasznie przewrażliwiona na tym punkcie, a jak widzę -nie podniosła larum - to zapewne musicie być "zaprzyjaźnione" - na co wskazywałaby również "ewolucja" Twoich postów. Niestety nie mogę dyskutować/argumentować obserwowanych zachowań Kiary pod kątem rzetelności jej "wiedzy" na płaszczyźnie jej życia rodzinnego (matka, żona, osoba pracująca na byt rodziny) bo zaraz podniesie się larum... Zresztą jest na forum wiele innych "próbek" nie związanych z tą płaszczyzną.

Ale wracając do rzeczy - widzę, że jak nie ma argumentów to zaczyna się pokrzykiwanie i próby straszenia... Ochłoń, wyhamuj, otrzeźwiej...

A symbol władzy nad demonami ? Czy istnieje naprawdę? Tak istnieje używałam go od dziecka nie mając pojęcia co to jest, był to rysunek , który mnie wspierał i to mi wystarczyło.
No i po co potrzebna jest Ci ta rzekoma "władza" nad demonami? Podpierana niby to grafami, rysunkami, symbolami?

Na kolanach.... jak ktoś chce i ma  siłę to może dookoła kulę ziemską obejść, jego sprawa. Jednak wmawianie ludziom iż Bogu jest potrzebna i mila taka ofiara jest robieniem ich w balona. Po co Bogu cudzy ból , cierpienie , rozpacz i męczący wysiłek ludzki? To są niskie energie [...]
Bogu nie jest potrzebne cierpienie, smutek, płacz. To ludzie sami na siebie to ściągają swoim zachowaniem. Wielu osobom ciężka praca, czy nawet cierpienie uratowało życie - opanowali się, zaczęli myśleć nad swoim zachowaniem, rozpoczęli wzrost ku doskonaleniu się... Ponadto chodzi przecież o miłość (tyle o niej piszesz a nie dostrzegasz wielu podstawowych jej aspektów), a jej dowodem jest zdolność do... poświęceń, trudów, wysiłków. Weźmy nawet przykład trudów matki, których to doświadcza podczas wychowywania dziecka - nieprzespane noce, wysiłek fizyczny, praca aby utrzymać dziecko...
« Ostatnia zmiana: Październik 09, 2012, 21:18:19 wysłane przez arteq » Zapisane
Kiara
Gość
« Odpowiedz #1397 : Październik 10, 2012, 01:48:16 »

09.10.2012 Pokój 3D, Królestwo Pokoju 5D. SHIVA



SHIVA



Prawdziwy Pokój jest najbardziej ekscytującym Stanem
w Ludzkim Bycie i we wszystkich Światach!

Ja jestem SHIVA

Na gruncie mojej Pracy rośnie prawdziwy Pokój i Ludzie dojrzewają do prawdziwych Posłanników Pokoju.

A więc wiedzcie: na 3 Poziomie Wymiaru Bytu prawdziwy Pokój jest niemożliwy. Tutaj obowiązują inne Prawa i działają inne Programy doświadczeń – i te wykluczają prawdziwy Pokój.

Na Ziemi 3D nadal rządzą wojny i wojny będą nadal. Nieprzerwanie, z małymi odcinkami Pokoju aby Armie mogły zaczerpnąć sił i aby Ludzie mogli dostroić się do nowych Wojen.

Na Ziemi 3D nie było jeszcze nigdy Pokojowej Epoki, czasu, w którym panowałby prawdziwy Pokój, bo Ludzie tak zlecili.

Były krótkie lub dłuższe czasy między Wojnami, czasy Pokoju które uważaliście za czasy Pokoju, jednak nie był to żaden Pokój, lecz jedynie cisza szykująca się do nowej konfrontacji.

Program Doświadczeń w 3D wyczerpuje wszystkie możliwości. Dlatego Ci, którzy doszli do Królestwa Pokoju w sobie samych, Ci którzy podnieśli się do 5 Wymiaru Bytu i Ci którzy ostatecznie porzucili dramaty Starego Czasu i Świata – jedynie Ci odziedziczą prawdziwy Pokój.




I o to chodzi u każdej jednostki (*każdej osoby):

Należy dobrowolnie i zgodnie z Wolną Wolą porzucić wszystkie Dramaty Starego Czasu!

To jest moment w którym jesteście transformowani i podniesieni. Jeśli nie pozostajecie przy tej decyzji lub jest ona połowiczna, to pozostaniecie z powrotem w Czasie 3D.

Prawdziwy, głęboki, wewnętrzny Pokój jest żywy, pobudzający i tworzący. Nie ma nic wspólnego z pseudo-Pokojem lub z czasem który należy przeczekać aż do następnej Wojny.

Wielu Ludzi nie może znieść Pokoju. Oni chcą akcji w sensie Wojny, w sensie Dramatów, aby sami mogli się odczuć, doświadczyć i przeżyć. 

Takie Stworzenia nie czują się dobrze w Królestwie Pokoju, jest im zbyt niewygodnie, nieciekawie i beznadziejnie – oni całkowicie tracą swoje powiązanie z emocjami i z ich mentalnymi uwarunkowaniami poprzez które dopiero stają się żywi. Tacy Ludzie w długim okresie spokoju – relatywnego Pokoju – stają się sami niespokojni i popadają w depresję.

Dla tych Ludzi Dzban Życia w 3D jeszcze nie jest opróżniony i Ci Ludzie idą dalej do Źródła, z Dzbanem i z wielkim wysiłkiem, aż to naczynie pęknie i nie pozostanie nic więcej oprócz nich samych.

SHIVA niszczy teraz wszystkie Iluzje
które działają jeszcze w Ludziach!

Wszystkie Iluzje opierające się na rzekomym Pokoju zostaną uwolnione w Byt aby każdy Człowiek mógł zadecydować gdzie chce i czego chce. Czy chce taniego pozornego Pokoju w 3D, czy prawdziwego Pokoju który jest wyrażony ciągłym nurtem Życia w Miłości w 5D.




Spójrzcie na Wasze Rodziny, na Wasze związki – możecie być tam w Pokoju, w Pokoju żyć? Lub też czy potrzebujecie nadal urozmaiceń i przy tym macie skłonności do tego by samemu tworzyć niepokój tylko po to by samemu się doświadczyć i przeżyć?

Czy macie skłonności do tego by kultywować Myśli Niepokoju? A może już dawno utwierdziliście się w Królestwie Pokoju.

Odpowiedzcie sumiennie i bezkompromisowo na postawione tu pytania a będziecie wiedzieć gdzie stoicie i będziecie wiedzieć zgodnie z sumieniem gdzie prowadzi Wasza Droga.

Albowiem 5 Poziom Wymiaru Bytu nie dla wszystkich Dzieci Ludzkich jest jednakowo atrakcyjny.

Należy to zobaczyć, przyznać się samemu sobie, bo ten który czuje się w 3D jak w domu, ma się do tego przyznać sam przed sobą, bez tego czy tamtego.

Im szybciej to nastąpi, tym szybciej przyjdą procesy odłączenia się od 3D w 5D.

Ja jestem Niszczycielem każdej Iluzji i Ja teraz niszczę dla wielu Dzieci Ludzkich Obraz ich samych który oni pielęgnują by utrzymać fałszywy pozór siebie samego.

To pielęgnowanie nie jest konieczne, jest zupełnie zbędne i nie na miejscu, TERAZ, gdzie wszystko wchodzi w Prawdę i dociera do Światła.

Dlatego rozpoznają się tylko Ci, którzy do dziś błędnie wierzyli że są gotowi na 5D i że mają do tego potrzebne Jakości.

Nie każdy kto woła o Słowa Stwórcy i o Światło Stwórcy jest na to GOTOWY.




Nie każdy kto prosi w swoją obecność Wszechmogącego SHIVA, Niszczyciela i Budowniczego Wszystkich Światów jest gotów na Przemianę, którą przynoszę w Życie poprzez moją Pracę.

Ci którzy są gotowi iść w 5D będą nie dotknięci Wojnami i konfrontacjami Ostatnich Dni w 3D. Ci którzy nadal jeszcze jednym okiem, całkowicie zafascynowani patrzą na 3D i biorą udział w Grze odnajdą się ponownie we Wzorcach Starego Świata,

Ci Ludzie potrzebują tego Poziomu tak długo, jak długo się nim definiują
i nim doświadczają.

Gdy tylko Człowiek nazwie głęboki wewnętrzny Pokój SWOIM POKOJEM, głębokim, utrzymującym się WEWNĘTRZNYM POKOJEM, wtedy Transformacja jest nieodwracalna i Droga do 5D jest ostateczna.

Wielu Wojowników Światła i ci którzy się za nich uważają wciąż grają co poniektórą Grę Starego Czasu. I oni nadal pozostaną zamknięci w Kole Świata 3D aż nadejdzie Punkt w Czasie gdy pozwolą „odjechać wszystkiemu”.

Przemijają Eony, a pomimo tego wszystko wydarza się w JEDNYM czasie i ten TERAZ-Czas jest TERAZ I JEDNOCZEŚNIE.

Nikt kto wysila do tego Rozum nie może tego zrozumieć, pojąć to może każdy który poprzez Świadomość patrzy na Życie.

Ja Jestem SHIVA

To co Ja Wam pokażę
to jest Lustro Was Samych.



http://wolnaplaneta.pl/terra/2012/10/09/09-10-2012-pokoj-3d-krolestwo-pokoju-5d-shiva/
Zapisane
Fair Lady
Gość
« Odpowiedz #1398 : Październik 10, 2012, 11:19:34 »

arteq cyt

Cytuj
Rozumiem natomiast, że jako gwardia przyboczna (cieszę, się, ze poklepujecie siebie po ramionach) masz pozwolenie Kiary aby udzielać jakichkolwiek informacji nt. jej życia prywatnego/rodziny. Jest strasznie przewrażliwiona na tym punkcie, a jak widzę -nie podniosła larum - to zapewne musicie być "zaprzyjaźnione" - na co wskazywałaby również "ewolucja" Twoich postów. Niestety nie mogę dyskutować/argumentować obserwowanych zachowań Kiary pod kątem rzetelności jej "wiedzy" na płaszczyźnie jej życia rodzinnego (matka, żona, osoba pracująca na byt rodziny) bo zaraz podniesie się larum... Zresztą jest na forum wiele innych "próbek" nie związanych z tą płaszczyzną.

Kiara sama napisala publicznie, ze ma dwoch synow. Tylko tyle podala. Skoro ktos pisze cos w postach publicznych i czyta to jak twierdzi blu ok. 13000 osob°° to tym bardziej ja, skoro aktywnie uczestnicze w dyskusjach.

Kiara jest dla mnie takim samym uzytkownikiem jak kazdy inny, nie zabiegam o wzgledy nikogo, ani tu ani nigdzie. Rozmawiam normalnie. Ostatecznie to ja kiedys probowalam Kiare rozruszac chocby glupim moim watkiem "Pytania do Kiary...".

W odroznieniu od Kiary nie zalezy mi na prywatnych kontaktach, no moze z wyjatkiem tej dzialki koliberka:)

Jest takie stare porzekadlo: lepiej z madrym zgubic niz z glupim znalezsc.

Zapisane
Dariusz


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 3
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 6024



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #1399 : Październik 10, 2012, 12:01:28 »

Wszystkie posty dotyczące Białego Bractwa oraz Saint Germaina wydzieliłem jako niezależny wątek: Białe Bractwo i Saint Germain >>.
Zapisane

Pozwól sobie być sobą, a innym być innymi.
Strony: 1 ... 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 [56] 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 ... 80 |   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Powered by SMF 1.1.11 | SMF © 2006-2008, Simple Machines LLC | Sitemap

Strona wygenerowana w 0.224 sekund z 21 zapytaniami.

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

devilssoldiers pifpaf amigos telenovelasmundo kalinowatyper