Niezależne Forum Projektu Cheops Niezależne Forum Projektu Cheops
Aktualności:
 
*
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj. Kwiecień 29, 2024, 04:12:59


Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji


Strony: 1 2 3 4 [5] 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 ... 28 |   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Aborcja - tak/nie?  (Przeczytany 281663 razy)
0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.
Leszek
Gość
« Odpowiedz #100 : Styczeń 26, 2009, 01:02:03 »

Milczenie jest złotem...
Zapisane
sarah54
Gość
« Odpowiedz #101 : Styczeń 26, 2009, 01:06:24 »

Leszku- to po co to forum???
Zapisane
ambroży
Gość
« Odpowiedz #102 : Styczeń 26, 2009, 01:15:19 »

Pomogę.
Zna Pan takie stwierdzenie (naukowe także), że Duch kieruje Materią?
Nie ważne jest, jaką ideologię dodacie na poparcie takich, czy innych czynów ludzkich.
P.s. Mam wystarczającą wyobraźnię, by odczuć to, co Pan ma na myśli-tę zdolność niektórzy zwą "Trzecie oko"
Dobrej nocy, Astro.

...albo, że wszystko jest energią! Tyle, że mniej lub bardziej zagęszczoną....



I Dobrej Nocy!
« Ostatnia zmiana: Styczeń 26, 2009, 01:16:45 wysłane przez ambroży » Zapisane
ptak
Gość
« Odpowiedz #103 : Styczeń 26, 2009, 01:51:55 »

Myślę, że Bóg akceptuje każdy nasz wybór, bo nas kocha i dał wolność.
Ale uśmiecha się, gdy jest to wybór życia.
Każda kobieta, najprawdopodobniej przeżywa dramat podejmując decyzję na nie.
Widocznie nie potrafi jeszcze inaczej. Czy to powód by ją potępić?
Czy ktoś jest lepszy, bo potrafił już (bądź wydaje mu się, że potrafi) zmierzyć się z daną sytuacją?
Jeżeli tak sądzi, to jakże nisko jest jeszcze …

« Ostatnia zmiana: Styczeń 26, 2009, 12:19:16 wysłane przez ptak » Zapisane
Nebulitos
Gość
« Odpowiedz #104 : Styczeń 26, 2009, 01:51:58 »

Nie zgodzę się z tym, że to kobieta powinna sama decydować. Aby mogło dojść do zapłodnienia potrzebne są, że tak to określe dwie substancje. Więc zarówno mężczyzna jak i kobieta powinni decydować. Wiadomo, że to kobieta w większości ma decydujące zdanie bo to się dzieje na jej "terenie" ale mimo wszystko zdanie mężczyzny powinna wziąść pod uwagę nawet ze względu jako w roli zewnętrznego obserwatora. Co do Kiary, właśnie o ludzi, którzy zagłębiają się w te sprawy w jakie Ty się zagłębiasz boję się najbardziej. Tacy ludzie ze względu na dużą wiedzę zatracają podstawy postrzegania i ustawiają się bardziej na wielkie-imperialistyczne sprawy. W rezultacie tego przemiał-ilość inkarnacji jest dla nich najważniejszy i dla tego zrobią wszystko aby im to nie przeszkadzało w osiągnięciu celu jakim jest potrzeba szybkiego doskonalenia się. Dalej to już przyzwolenia na niektóre aborcję jako na przeszkoda na drodzę urozmaicenia rozwoju.

To było do Kiary.

Natomiast do @Wiki i @Kiary mam taką sprawę.
Mówicie, że to tylko kobieta powinna decydować o aborcji bo to jej ciało. Popatrzcie na to z punktu mężczyzny. Jesteście mężczyzną i kochacie się z żoną. Następnie ona za ileś tam dni mówi, że jest w ciąży. Oczywiście jesteście szczęśliwe jako faceci i chcecie tego dziecka. Jednak żona mówi, że chce na 100% usunąć dziecko i nic nie zmieni jej zdania bo to jej ciało i ona decyduje. Jak byściesię wówczas czuły? Macie plany związane z tym dzieckiem, a tutaj ktoś chce w taki sposób pozbyć się najwspanialszej sprawy jaka jest w życiu i wy nic nie możecie z tym zrobić.
« Ostatnia zmiana: Styczeń 26, 2009, 01:57:56 wysłane przez Nebulitos » Zapisane
sarah54
Gość
« Odpowiedz #105 : Styczeń 26, 2009, 02:13:09 »

Nebultos- właśnie duch rozstrzyga indywidualne przypadki- Twój też- jeśli taki był.
Wszelkie wasze ogólne stwierdzenia nie maja mocy. To Dywagacje.
« Ostatnia zmiana: Styczeń 26, 2009, 02:14:09 wysłane przez sarah54 » Zapisane
Kiara
Gość
« Odpowiedz #106 : Styczeń 26, 2009, 02:18:01 »

Ale naprawde nie o tym dyskutujemy, nie o konfliktach w parach.Ja nie mam moralnego prawa decydowac o... ., lub zabraniac czegokolwiek.
Dyskutujemy o prawie kobiety do aborcji, do wolnosci wyborow, nie zas o kwesti moralnej ich podejmowania. To juz inne zagadnienie.

Kiara Uśmiech Uśmiech
Zapisane
Nebulitos
Gość
« Odpowiedz #107 : Styczeń 26, 2009, 02:24:37 »

@Janneth, czyba nie zrozumiała w pełni sprawy. Sprawa aborcji to 2 płaszczyzny. Co innego jest zdecydowanie się lub nie zdecydowanie się na aborcję, a co innego opowiedzenie się czy rząd ma ją zalegalizować czy nie.
Ja napisałem, że jestem przeciw aborcji, ale jestem za jej legalizcją. Ludzie (Kobieta+Mężczyzna) muszą mieć prawo wyboru, nie może jej podejmować państwo, ani się z tym kryć.

@Kiara, a jakie to ma znaczenie czy jest konflikt w parach. To nie zmienia w niczym podjęcia decyzji i całej sprawy.
« Ostatnia zmiana: Styczeń 26, 2009, 02:27:20 wysłane przez Nebulitos » Zapisane
sarah54
Gość
« Odpowiedz #108 : Styczeń 26, 2009, 02:24:44 »

Kiaro- wiesz,że wolna wola nie powinna być polem do dyskusji. Moralność, to określenie względne- od wielu czynników zależy.
Pora jeszcze raz przeczytać sesje. Odpowiedzi Samuela rozwieją Wasze dylematy.
Ale być może pozostaniecie przy swoim pragnieniu oceniania postępowania innych, bądź mówienia, czym powinni się kierować w podejmowaniu decyzji. Pragnąć zrozumieć, to nie to samo, co pragnąć wiedzieć.
Z braterskim pozdrowieniem.
Zapisane
Kiara
Gość
« Odpowiedz #109 : Styczeń 26, 2009, 02:33:15 »

Tak wiem doskonale iz wola wola jest swietoscia w kazdej przestrzeni, i jako dar Stworcy powinna byc respektowana. Jednak ziemia jest szkola rozwoju duchowego, ludzie ucza sie tutaj podejmowania roznych decyzji,ucza sie repektowac wolna wole innych , nie powinni jej ograniczac  innym wlasna rozumnoscia.
Tylko i wylacznie rozwoj duchowy , ktoremu towarzyszy system wartosci Stworcy uczy nas bezwarunkowej akceptacj , oraz zrozumienia ludzkich decyzji, jako wyboru lekcji rozwojowych.
Nie musi nam byc po drodze z systemem wartosci innego czlowieka, ale nie jest to powod zeby go wartosciowac jako kogos gorszego.Wystarczy zaakceptowac jego odmiennosc na dany momet, i dac mu czas na wzrastanie.

Rowniez pozdrawiam.

Kiara Uśmiech Uśmiech
« Ostatnia zmiana: Styczeń 26, 2009, 02:36:19 wysłane przez Kiara » Zapisane
Nebulitos
Gość
« Odpowiedz #110 : Styczeń 26, 2009, 02:37:01 »

@Sarah54, raczej Samuel tu nic nie da. Już dał popis swojego imperializmu, który jest opisany w Biblii - jak to on i jego watacha robili z kobietami. Pełen New Age - róbta co chceta. Usuwajcie, sami decydujcie, nie pytajcie się facetów, a tam wcieli się gdzie indziej, dusza sobie poradzi, najważniejsza jest moja wolna wola, kosztem innych co też mają coś do powiedzenia - pełny imperializm i samolubstwo.

W tym się zgadzam z Janneth, jest dużo ludzi co tylko gada jacy to oni są oświeceni, a jak przychodzi co do czego to kasują co się da i kogo się da i nawet nie mrugną przy tym okiem. Pamiętajcie, że przez takie coś i was by nie było... nie mogę tego pojąć jak ktoś ma to gdzieś.
Zapisane
sarah54
Gość
« Odpowiedz #111 : Styczeń 26, 2009, 02:40:35 »

Zgadzam się w pełni z tym, co teraz powiedziałaś. Jest to zsynchronizowane ze słowami Samuela w wielu sesjach, które zostały poddane bardzo surowej krytyce wielu uczestników na tym forum. Krytyka obejmowała przede wszystkim sposób przekazu przez Panią Łobos.
Ty zaś dzisiaj zauważyłaś przekaz Pani Lucyny ponad słowami.
Dobrej Nocy Wam Wszystkim.
Zapisane
Kiara
Gość
« Odpowiedz #112 : Styczeń 26, 2009, 02:45:28 »

W dalszym ciagu nie rozumiesz, nie popieramy aborcji jako aktu rozwiazujacego problem ciazy.
Popieramy prawo do niej kobiet, bo nie jest wyjsciem pozbawianie kogos wolnej woli w podejmowaniu decyzji.Rozwoj swiadomosci, oraz nauka szacunku dla zycia plynaca z glebi serca , KAZDEGO CZLOWIEKA ( i kobiety i mezczyzny) samoistnie uczyni to prawo martwym.
Jednak nie z zakazow i nakazow powinien skladac sie swiat a z INFORMACJI , ktora uczy odpowiedzialnosci za podjeta decyzje.

Kiara Uśmiech Uśmiech
Zapisane
Lucyna D.
Gość
« Odpowiedz #113 : Styczeń 26, 2009, 02:47:04 »

Moim zdaniem - wolna wola w zakresie aborcji, ale w granicach prawa. Nie znam państwa (choć może jest takie), w którym pawo do aborcji byłoby na życzenie (jako kaprys).
Gdyby było - jaki argument byłby przeciwko eutanazji/samobójstwu?
Zapisane
Nebulitos
Gość
« Odpowiedz #114 : Styczeń 26, 2009, 03:21:27 »

@Sarah54, nie wiem czy to dobrze odebrałaś czy nie.
Ale dziękuję za opinię Uśmiech

@Lucyna, nie mieszajmy w to eutanazji bo to zupełnie inna sprawa. W aborcji decydujemy o kimś innym, w tym wypadku o dziecku, a w eutanazji o sobie - nie będę pisał o lekarzach którzy to robią.

@Kiara, raczej to Ty nie rozumiesz Uśmiech Ja napisałem, że jestem za wolną wolą czyli za tym aby Państwo aborcji nie zakazywało. Nie wiem czy to ja jakiegoś mikro wylewu w mózgu dostałem ale nie rozumiem dlaczego ludzie mieszają te pojęcia. To, że ktoś jest za legalizacją przez rząd aborcji (mamy zachowaną wolną wolę) nie znaczy, że popiera aborcję. Zgadza się?

Pytania w ankiecie i w ogóle powinny brzmieć:
1. Czy jesteś za legalizacją aborcji przez państwo, rząd, prawo?
2. Czy zdecydowałabyś się na aborcję?

Pozdrawiam z chłodnego dzisiaj kanionu Nili Fossae Uśmiech
« Ostatnia zmiana: Styczeń 26, 2009, 03:33:13 wysłane przez Nebulitos » Zapisane
Tenebrael
Gość
« Odpowiedz #115 : Styczeń 26, 2009, 08:21:07 »

(Zaznaczę na wstępie, że teraz wypowiadam się absolutnie w oderwaniu od poglądów moich czy innych Forumowiczów)

Cóż... założyłem ten tema ot tak, by sobie spokojnie porozmawiać, jak każdy z nas to widzi, ale widzę, ze zaczęła się tu "wojna", jakiej chyba jeszcze na tym forum nie było... Najgorsze (najlepsze? neutralne?) w tym jest to, że temat jest tak złożony, można go "ugryźć" od tak wielu stron, i w zasadzie KAŻDE swoje stanowisko rozsądnie uzasadnić, że nie wiem, czy w ogóle dyskusja ma sens (patrząc na ostatnie kilkanaście czy więcej postów - czy nawet od początku wątku). Może więc lepiej, by Admin zamknął temat?

Bo można bronić poglądu, że dziecko jest istotą żywą, ludzką, od chwili poczęcia, można też mówić, że od chwili ukształtowania się mózgu. Oba poglądy da się rozsądnie obronić.

Można stwierdzić, że legalizacja aborcji jest odebraniem (przyszłemu) dziecku prawa do życia. Da się to obronić. Albo, że delegalizacja aborcji jest odebraniem matce wolności wyboru - to też da się obronić.

I tak dalej, i tak dalej. Jak widać, większość padających tu stwierdzeń nie zależy tyle od jakichś faktów, a od indywidualnego punktu widzenia. I to, co gorsza, nie tylko od czysto "materialistycznego" punktu widzenia, a w takiej samej mierze z punktu widzenia spraw duchowych.

Stąd, moim zdaniem, rozpoczyna się mała "wojna" (w przenośni). Jedni, przeciwnicy aborcji, "atakują" zwolenników, że ich wizja jest sprzeczna z głoszonymi hasłami - patrząc wedle swojego punktu widzenia, mimo, że punkt widzenia zwolenników może być po prostu inny. Z kolei zwolennicy często piszą, że trzeba być mocno rozwiniętym duchowo (czy też się rozwijać), i że ograniczenie wolnej woli jedynie stawia kłody, a nijak nikogo nie rozwija. Etc etc.

Dlatego może warto byłoby jednak zamknąć wątek, zostawiając jedynie ankietę? To oczywiście propozycja.

Pozdrawiam i zwolenników, i przeciwników.

Tene

EDIT: Też racja, że co innego legalizacja aborcji, a co innego jej popieranie. Co innego legalizacja pełna (kiedy się chce, w dowolnym momencie, na życzenie), a co innego legalizacja z pewnymi ograniczeniami (np do pewnego czasu, w pewnych okolicznościach etc). Co innego też zadanie sobie pytanie: "Czy potępiłbyś kobietę, która zdecydowała się na aborcję?", a co innego pytanie: "Czy w razie niechcianej ciąży, poddałabyś się aborcji?".

Jak widać, problem jest nawet bardziej wieloaspektowy, niż początkowo sądziłem.
« Ostatnia zmiana: Styczeń 26, 2009, 08:25:03 wysłane przez Tenebrael » Zapisane
wiki
Gość
« Odpowiedz #116 : Styczeń 26, 2009, 09:18:38 »

Cytuj
1. Czy jesteś za legalizacją aborcji przez państwo, rząd, prawo?


TAK, właśnie o tym mówie, ponieważ widzę że co niektóre osoby w jakąś paranoję popadają, uważam że decyzja należydo CZŁOWIEKA  i powinien to być wybór osoby dorosłej ( bardziej kobiety niż męczyzny, ale zauważcie nie zabraniam w ani jednym punkcie konsultowac się z mężcyzną, ostateczna decyzja powinna należeć do kobiety, jeżeli ma szczzęście posiadać odpowiedniego partnera prawie żadna się nie zdecyduje na aborcje,  )

Aborcje były i śa i będą i tylko ślepiec tego nie widzi lub nie chce zobaczyć.

Czy ja gdzieś napisałam aby wycinać wszystkie ciąże? czy ja kogoś namawiam? Nie. Więc nie rozumiem o czym piszesz Janeth? Niegdzie nie poparłam cudowności aborcji jako złoty środek. Zarzucasz innym zawężony punkt patrzenia a sama to robisz.

Ja pisze o prawie do wyboru legalnie, czy jeżeli jest to w tej chwili nielegalne to znaczy, że nie możliwe???Nie. Podziemny biznes aborcyjny kwitnie.

A czemu jestem za legaliacją już pisałam, mam wrażenie że sama czytasz tylko to co Ci pasuje.

Pozdrawiam Uśmiech

« Ostatnia zmiana: Styczeń 26, 2009, 09:39:32 wysłane przez wiki » Zapisane
Tenebrael
Gość
« Odpowiedz #117 : Styczeń 26, 2009, 09:35:14 »

Cóż, tak jak piszesz, Wiki: Czym innym jest legalizacja aborcji, czym innym nie potępianie kobiety na aborcję się decydującą, a czym innym uważanie aborcji za złotą recepturę na niefrasobliwość. A i w tych trzech "punktach" można by jeszcze wyróżnić po kilka podpunktów. A mam wrażenie, że co poniektóre osoby patrzą na to jednopłaszczyznowo, jakby odpowiedź na jeden z tych "punktów" była od razu odpowiedzią na pozostałe punkty, a nawet podpunkty.
Zapisane
wiki
Gość
« Odpowiedz #118 : Styczeń 26, 2009, 10:20:49 »

Tenebrael przypuszczam, że najbardziej zagożali przeciwnicy jedzą mięso a tym samym przyczymiają się do 1000 zabójstw zwierząt w łonie ciężarnych rzeźnych klaczy, krów, owiec........

Pozdrawiam Uśmiech
« Ostatnia zmiana: Styczeń 26, 2009, 10:21:57 wysłane przez wiki » Zapisane
Lucyna D.
Gość
« Odpowiedz #119 : Styczeń 26, 2009, 10:33:58 »

Ja nie jestem za zamykaniem jakichkolwiek wątków, bo to jest jak zamykanie komuś buzi na kłódkę. A nowi użytkownicy stale dochodzą i niewykluczone, że ktoś z nich jeszcze coś ciekawego wniesie do tematu (niekoniecznie tego, mówię ogólnie).
Natomiast ankieta w tym wątku jest źle skonstruowana i można się jej pozbyć (ja nie głosowałam, bo nie znalazłam dla siebie opcji).
« Ostatnia zmiana: Styczeń 26, 2009, 10:55:40 wysłane przez Lucyna D. » Zapisane
Tenebrael
Gość
« Odpowiedz #120 : Styczeń 26, 2009, 10:52:12 »

Lucyna D. - może i masz rację. Mi chodziło bardziej o to, by się nie wywiązała Pierwsza Wojna Forumowa Mrugnięcie

Wiki - tu też poruszyłaś ważny problem, mianowicie - czym różni się człowiek od zwierzęcia? O ile mając już ukształtowany mózg można postulować, ze duszą (zależy, czy ktoś uważa, że zwierzęta mają/nie mają duszy), o tyle w fazie, gdy mózgu jeszcze nie ma, nie różni się od innej żywej istoty (zwierzęcia) na pewno NICZYM.

Tak więc, jeśli już na to w ten sposób patrzeć, że człowiek zaczyna być żywą istotą od chwili narodzin, i że zabójstwem jest pozbawienie możliwości rozwoju jakiejkolwiek ŻYWEJ istoty, przeciwnicy aborcji posługujący sie tym argumentem, musieliby na tej samej zasadzie być wegetarianami + nie jeść jajek (bo albo jest to zabijanie ŻYWEJ istoty, albo pozbawienie potencjalnej możliwości życia). Cóż, też ciekaw jestem ilu przeciwników aborcji przytaczających ten argument stosuje się do tej zasady Mrugnięcie Bo jeśli nie, to są oni we własnym rozumieniu seryjnymi mordercami.
Zapisane
arteq
Gość
« Odpowiedz #121 : Styczeń 26, 2009, 12:17:11 »

Sarah, jakie to wygodne i uspokajające dla sumienia: "to duch decyduje"... [dla mnie dodatkowo jeszcze strasznie bzdurne]. Nawet w świetle tak karkołomnej tezy należy dopuścić możliwość, że duch chce ale pogwałcono jego wolną wolę i w tym momencie argumenty o uszanowaniu wolnej woli gasną...

Dając prawo do wolnej woli kobiecie nie zapominajcie o wolnej woli bezbronnej istoty która wzrasta w łonie matki, nie odbierajcie jej prawa do życia. Oczywiście idąc dalej ukazaną przez niektórych ścieżką - dopuszczajmy legalną sprzedaż narkotyków, zalegalizujmy zabijanie dorosłych [skoro można zabijać nienarodzone dzieci...] wszystko w "imię wolnej woli". Nie karajmy także morderców - wszak to ich wolna wola, a zabita osoba [a raczej jej duch] i tak tego chciał, wszak tak sobie wybrał. Idąc ulicą odwracajmy wzrok gdy widzimy napaść - argumentacja ja wyżej.
Podsuwmowując: mówi się, że ludzie stają się bardziej uduchowieni, wrażliwi, mądrzy - jakoś sytuacja za oknami i na ulicach wskazuje na coś zgoła odmiennego. No chyba, że prezentują "uduchowienie" zgodnie z wytycznymi niektórych osoby z tego forum.
Oczywiście macie prawo do własnych osądów, przyzwoleń i akceptacji - apeluję tylko o jedno: nie bądźcie hipokrytami i nie wycierajcie sobie gęby słowem "miłość".
Zapisane
ptak
Gość
« Odpowiedz #122 : Styczeń 26, 2009, 12:21:53 »

No to teraz może „rzut ogólny” na temat, który jak żaden inny polaryzuje społeczeństwa. Dlaczego tak się dzieje? Dlaczego dochodzi do fanatyzmu? Czy naprawdę chodzi tylko o ochronę życia poczętego? Nie sądzę.
Przeciwnicy legalizacji prawa do aborcji zdają się nie dostrzegać szerszego spektrum. Chodzi o odbieranie człowiekowi prawa do stanowienia o sobie. I nie ważne, w jakim zakresie.
Człowiek traktowany jest przedmiotowo przez rządzących, czymkolwiek by te rządy nie były. 
Od dawna pozbawiano człowieka jego podstawowych praw. To powoduje największą krzywdę i wypaczenie. To prowadzi do szerzenia się zła.

Zwolennicy prawnego ograniczania człowieka w jego stanowieniu o sobie są bardzo zindoktrynizowani w „swoim” patrzeniu, nie dostrzegają sedna problemu. Postrzeganie zawężają do podsuwanego im tematu zastępczego, chociażby aborcji i powielają, utwierdzają nieświadomie mechanizm totalnego zniewalania człowieka na Ziemi.
I to przeciw temu występują Ci, co mówią NIE prawnemu sankcjonowaniu odbierania ludzkości jej podstawowych praw. Bo tak naprawdę, Ci co mówią NIE, chociaż akurat to „nie” pojawiło się w temacie aborcji, nie są wcale za zabijaniem, jakimkolwiek.
Dlatego niezrozumienie, zawężone spojrzenie na istotę PROBLEMU prowadzić musi do przejawienia się postaw czasami wręcz fanatycznych.
Nie wiem, czy jasno to przedstawiłam
Zapisane
wiki
Gość
« Odpowiedz #123 : Styczeń 26, 2009, 12:26:02 »

Dla mnie bardzo jasno.


Pozdrawim i cieszę się, że to napisałaś i tak to odbierasz Uśmiech
Zapisane
arteq
Gość
« Odpowiedz #124 : Styczeń 26, 2009, 12:28:26 »

Przeciwnicy legalizacji prawa do aborcji zdają się nie dostrzegać szerszego spektrum. Chodzi o odbieranie człowiekowi prawa do stanowienia o sobie. I nie ważne, w jakim zakresie.
Pudło, bo nie odmawiam stanowienia o sobie. Jestem przeciwny stanowienia, gdy w myśl tego hasła stanowią o innych odbierając im życie.
Zapisane
Strony: 1 2 3 4 [5] 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 ... 28 |   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Powered by SMF 1.1.11 | SMF © 2006-2008, Simple Machines LLC | Sitemap

Strona wygenerowana w 0.046 sekund z 18 zapytaniami.

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

grotasmierci world-anime pyn rekogrupastettin naprawiacze