Enigma
Gość
|
 |
« Odpowiedz #25 : Październik 03, 2008, 23:34:16 » |
|
Dzieki Leszku za szczegó³owy opis, jak tylko znajde wiecej wolnego zapoznam sie wnikliwie 
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Leszek
Gość
|
 |
« Odpowiedz #26 : Październik 06, 2008, 22:09:04 » |
|
Panno X, powiem nieco enigmatycznie o pewnych za³o¿eniach. ¯ycie opiera siê na pierwotnym polu wirowania (Szypow). Wirowanie to przebiega wg wzorca, jakim jest spirala z³otego œrodka. Graficzny obraz z³otej spirali Jeœli na³o¿ysz 10 spiral z³otego œrodka na piêciok¹t foremny lub pentagram (pitagorejski symbol doskona³oœci cz³owieka), a dok³adniej 2x 5 spiral (5 mêskich i 5 ¿eùskich), to otrzymasz geometriê idealnego fraktala i przy okazji ró¿ê (symbol mi³oœci). Dwie spirale oznaczone kolorem czerwonym (jedna mêska i jedna ¿eùska) tworz¹ serce: Ró¿a w naturze: Ta sama ró¿a - symbol, nieco animowana ukazuje wir wstêpuj¹cy i zstêpuj¹cy, czyli minus/plus, yin/yang, etc. Przy czym animacja zachowuje wszelkie proporcje podczas ruchu. Œrodek tej "ró¿anej klepsydry" to koniec jednego cyklu i pocz¹tek nastêpnego cyklu - coœ siê koùczy i coœ siê zaczyna. Taki Big Bang, który siê powtarza cyklicznie z obiegiem wokó³ matematycznego torusa. Wir Torus Pola toroidalne wokó³ ludzkiego serca [Opisywane ju¿ wczeœniej] pola toroidalne wokó³ serca wraz z jego opisem (w j. angielskim) na stronie Instytutu HeartMath: http://www.heartmath.org/index.php?option=com_content&task=view&id=28&Itemid=51&limit=1&limitstart=3To s¹ oczywiœcie wizualizacje, ale nie do koùca dowolne, albowiem tylko spirale z³otego œrodka tworz¹ idealny geometryczny fraktal, który mo¿na pomniejszaÌ graficznie bez koùca ku centrum. Spirala z³otego œrodka i Œwiêty Graal.
Oprócz tego, ¿e z³ote spirale tworz¹ ró¿e, to jedna spirala z³otego œrodka obrócona wokó³ w³asnej osi tworzy fraktalny kielich w kielichu, który mo¿na bez koùca powiêkszaÌ/pomniejszaÌ i zawsze otrzymywaÌ ten sam kszta³t. Niektórzy zw¹ ten kielich Œwiêtym Graalem, poniewa¿ jest on graficznym odwzorowaniem tzw. z³otego cia³a energetycznego, które dla jego w³aœciciela oznacza po prostu nieœmiertelnoœÌ. Kielich Graala wiêc to symbol doskona³oœci energetycznej cz³owieka, która daje jego duszy - a niektórzy twierdz¹, ¿e tak¿e jego cia³u - nieœmiertelnoœÌ. (W tym drugim przypadku chodzi o coœ na wzór wniebowst¹pienia Chrystusa po transmutacji czy transfiguracji jego cia³a przy pomocy tej doskona³ej, z³otej czy boskiej energii). Ten drugi przypadek tak sobie niektórzy wyobra¿aj¹: Jak powstaje kielich Graala? Gdy pomno¿ymy JEDN¥ spiralê z³otego œrodka (a dok³adnej, obrócimy j¹ wokó³ jej w³asnej osi) to utworzy ona kielich Graala. Kielich Graala (widok z boku) z jego konstrukcyjn¹ spiral¹ z³otego œrodka oznaczon¹ na zielono.
 Jak pisa³em jest to fraktalny kielich w kielichu, który mo¿na bez koùca powiêkszaÌ/pomniejszaÌ i zawsze otrzymywaÌ ten sam kszta³t, tyle, ¿e na przemian dnem do góry i na dó³. WidaÌ to na obrazku. Graficzny obraz Graala to dzie³o ludzi z Heart Coherence Team. Animacja kielicha http://www.heartcoherence.com/chalice/Od dwunastoœcianu ("stela¿u" wszechœwiata) do kielicha Graala. Jeœli animacja oka¿e siê w odbiorze zbyt agresywna, to wklejê tylko link do niej.  Pozdrawiam serdecznie  ...tak¿e rycerzy Okr¹g³ego Sto³u 
|
|
« Ostatnia zmiana: Październik 11, 2008, 21:07:59 wysłane przez Leszek »
|
Zapisane
|
|
|
|
Dariusz
Gość
|
 |
« Odpowiedz #27 : Październik 06, 2008, 22:21:41 » |
|
Leszek napisaÂł: "Tu moÂżna pobawiĂŚ siĂŞ kielichem dotykajÂąc go myszkÂą:" A moÂże mozna pobawiĂŚ siĂŞ myszkÂą dotykajÂąc jÂą kielichem.  Wiem, zbereÂźne to. Wybaczcie ofa. To po dwĂłch piwach takie zberezieĂąstwa przychodzÂą mi do gÂłowy. 
|
|
« Ostatnia zmiana: Październik 06, 2008, 22:25:13 wysłane przez Dariusz »
|
Zapisane
|
|
|
|
Leszek
Gość
|
 |
« Odpowiedz #28 : Październik 06, 2008, 22:31:36 » |
|
Leszek napisa³: "Tu mo¿na pobawiÌ siê kielichem dotykaj¹c go myszk¹:" A mo¿e mozna pobawiÌ siê myszk¹ dotykaj¹c j¹ kielichem.  No w³aœnie zapodzia³em gdzieœ link do tego myszkowego graala, wiêc usun¹³em to zdanie. Dariuszu, ró¿ne drogi mog¹ prowadziÌ do tego samego celu..  Pozdrawiam
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
redmuluc
Gość
|
 |
« Odpowiedz #29 : Październik 08, 2008, 09:59:31 » |
|
Fantastyczne opracowanie Leszek. Mam nadzieję że niedługo wszyscy będą mogli obejrzeć rewelacyjne wykłady Wintera, bo dzięki Leszkowi, oficjalnie zrobimy polską wersję DVD. Za co mu bardzo Dziękuję i myślę że po konsultacjach naukowych. Będzie to profesjonalnie zrobione. To co reprezentuje Dan Winter nazywa się jak to mówi Icke "Otwarta Umysłowo Nauka" i wyjaśnia wiele wiele spraw. Oprócz tego mam nadzieję że opublikujemy wykłady Dr Bruce'a Liptona, który udowadnia że umysłem możemy zmieniać swoje geny co jest idealnym wręcz uzupełnieniem Dana Wintera. O ILE UWOLNIMY SWÓJ UMYSŁ Z WIĘZIENIA.
|
|
« Ostatnia zmiana: Październik 08, 2008, 12:15:31 wysłane przez redmuluc »
|
Zapisane
|
|
|
|
|
Enigma
Gość
|
 |
« Odpowiedz #31 : Październik 12, 2008, 13:34:18 » |
|
Panno X, powiem nieco enigmatycznie o pewnych za³o¿eniach. Panno X? Skad takie skojarzenie? Dobrze, skoro zwróci³eœ mi uwage ze mam pisaÌ w w¹tku a nie na priva, dzis po ca³ym tyg (a w³aœciwie wczoraj w nocy) znalaz³am doœc czasu aby przegladn¹Ì wybrane przez ciebie posty, chociaz widze z poprzedniego fora ze dyskusja w tamtym temacie trwa³a prawie rok. Z³ot¹ spirale oczywiœcie znam, za³ozenia teoretyczne jak i zdarza³o mi sie nie raz narysowaÌ takie schematy. Dlatego pyta³am sie na priva sk¹d pochodzi ten rysunek:  i wkoùcu znalaz³am w temacie ze zaczerpno³eœ go ze strony http://www.goldenmean.info/germination/Natomist swój który zamieœci³am w watku Co s¹dzicie o nowym Forum? zobacz jak bardzo s¹ podobne:  wybra³am nawet ten sam kolor, wogóle nie znaj¹c strony ani nawe teorii z goldenmean  Jedyna ró¿nica to iloœc œcie¿ek, u goldenmena jest ich 20, u mnie 24 ale mysle ze to nie tak istotne - pe³ny okr¹g powinno utworzyÌ 36 lini (36stopni) Tak czy inaczej mam w swoim dorobków sporo takich konstrukcji (nawet czysto liniowych, czyli po okregu od punktu do punktu) i powiem ze najbardzie spodoba³ mi sie wykres liczby 21, gdzie 22 pkt(0) pozostaje centrum. Wygl¹da³ jak rozwiniety kawiat (liczba 21 to liczba spe³nienia) natomist okr¹g o 22 pkt, nosi³ cechy kwiatka zwiednietego - no ale to tez moje subiektywne odczucia  Ciekawe efekty otrzymuje sie takze ³¹cz¹c te wykresy ze schematem drzewa zycia (jeden z tych obrazków wys³a³am ci na piriv) Dodam ze teorii szkiców zg³ebi³am (w porównaniu do ciebie ) nie tak duzo. Wiem oczywiœcie ze konstrukcje geometryczne najlepiej rozpocz¹c od trójk¹ta, lub dwu przenikaj¹cych sie (gwiazda davida) ziemi i nieba. Kilka lat temu wykona³am tzw. Star Tetrahedron pos³uguj¹c sie papierem i zwyk³ym klejem - niestety materia³ doœc niewdzieczny, ze wzgledu ze przy wiekszej iloœci trójk¹cików bry³a zacze³a traciÌ sw¹ piekn¹ forme. Wiec dalsze kombinacje zarzuci³am, czekaj¹c na odpowiedni¹ konstrukcjie. Wykorzystanie patyczków (takich jak przy budowie modeli atomów) to chyba najlepsze rozwi¹zanie. A teraz kilka relfleski jakie nasune³y mi sie po przeczytaniu postów (dodam ze wszystkich linków nie zd¹rzy³am przejrzec) Na samym pocz¹tku tego w¹tku, forumowicz o nicku Krzysiek zasugerowa³, ze jest to wiedza nie dla ka¿dego i powiem ze mia³am podobne wra¿enie. Merkaba, czy sztuka georetrii (nie znam dok³adnych nazw) jest dla mnie wiedz¹ tajemn¹ i nie chodzi nawet o to ze powinna czy nie byÌ rozpowszechniana. Niebezpieczeùstwo widze jesli mia³aby popaœÌ w nieprzygotowany umys³. Taka wiedza moze s³u¿yÌ przecie¿ zarówno budowaniu, jak i nieszczeniu. No ale skoro postanowi³es sie podzieliÌ tym, to widze ze potrafie teraz nazwaÌ to, co od dawna ko³acze mi sie po g³owie. Bardzo podoba³ mi sie fragment o Harmonii sfer i dzwiekach (czestotliwoœci planet) siedmiokrotny labirynt - przyciaga³ mnie wiele razy, jednak samej cie¿ko mi by³o wskazaÌ...dlaczego?  teraz juz wiem czemu  Filmik Flatland - s³odkie. Dialog mniedzy kulk¹ a kwadratem tez znacz¹cy: -that's mee? -noo, I'ts you reflection -thank yopu, thank you for showing me this. I see now, I see everythink, everythink I undersnend it all. I can see Odnosnie Katedry Chartres Gotycka katedra wzniesiona na miejscu magicznego sanktuarium druidów stanowi przyk³ad fantastycznego postêpu techniki konstrukcyjnej. Zawiera enigmatyczne dziedzictwo templariuszy, liczne klucze i elementy wiedzy hermetycznej. Teraz wiem dalczego czesto uzywasz tego s³owa I na koniec pytanie co do obni¿enia sie pola magnetycznego w ciagu ostatnich 500lat o po³owe. Dlaczego tak sie dzieje, z czego to moze wynikaÌ?
|
|
« Ostatnia zmiana: Październik 12, 2008, 13:38:59 wysłane przez Enigma »
|
Zapisane
|
|
|
|
Kiara
Gość
|
 |
« Odpowiedz #32 : Październik 12, 2008, 20:12:57 » |
|
Pole magnetyczne ziemi jest scisle polaczone z polem magnetycznym czlowieka z energia ktora tworzymy zyjac ( opisywalam ten proces kilkakrotnie na starym forum w Przekazach od Myslicieli). Jezeli wiec ludzie obnizaja swoj styl zycia wprowadzajac niski system wartosci , obnizaja wibracje pola magnetycznego ziemi. Takie fizyczne warunki sprowadzaja na ziemie ( daja mozliwosc zycia, wcielania sie) dusza o jeszcze niskim systemie wartosci , niskim poziomie rozwoju, potrzebujacych w swoim zyciu doswiadczen napelnionych bolem i cierpieniem( wojny, strach, przez nie sie rozwijaja), ale tworza one wokol siebie pola magnetyczne niskie , ktore obnizaja pole ziemi. W ten sposob nakreca sie spirala sciagajaca w dol. Potrzebni wiec sa prekursorzy , ktorzy pomimo "tych niskich teperatur ziemi" i trudnosci w ktorych im przyjdzie zyc rodza sie zyja etycznie napelniaja miloscia swoje zycie i podnosza tym samym wibracje ziemi w gore.To proces i zarazem walka z ciemnoscia , ktora wcale nie chce by ludzkosc weszla w epoke jasnosci. Trwa wiec roznymi sposobami eliminacja z " gry- zycia" ludzi o wysokiej etyce, krzewiacych zycie miloscia, moralnosc i prawosc jako priorytet, tworzacych harmonie.Podniesc pole magnetyczne ziemi moze tylko i wylacznie CZLOWIEK, kazdy z nas indywidualnie, poprzez prawosc wlasnego zycia, poprzez dobro ktorym obdarowywujemy innych. Kiara
|
|
« Ostatnia zmiana: Październik 12, 2008, 20:17:42 wysłane przez Kiara »
|
Zapisane
|
|
|
|
Lucyfer
Gość
|
 |
« Odpowiedz #33 : Październik 13, 2008, 14:21:39 » |
|
Pole magnetyczne ziemi jest scisle polaczone z polem magnetycznym czlowieka z energia ktora tworzymy zyjac    £adunek grawitacyjny w spoczynku tworzy wokól siebie pole grawitacyjne. Jezeli ³adunek grawitacyjny zacznie rotowac, pojawi siê odpowiednie pole torsyjne zwane pi¹tym miêdzysprzê¿eniem. Rotacja jakiejkolwiek materii(ciêzaru lub energii)daje w rezultacie pojawienie siê tego pola. Czasteczki elementarne obracaj¹ siê wytwarzaj¹c si³ê sumaryczna zwana si³¹ inercji powstaj¹c¹ w skutek obrotu. Energia pola torsyjnego równa siê pracy si³ inercji. Ka¿de promieniowanie elektromagnetyczne zawiera w sobie torsyjny komponent. Kazdy czlowiek emituje pole torsyjne, generatorami owych pól s¹ czakry, czyli osrodki energetyczne. Kazdemu oœrodkowi odpowiada pole ze swoistymi charakterystykami. Im wy¿ej usytuowany oœodek, tym subtelniejsze, o wyzszych czestotliwosciach pole torsyjne. Pasywne rezonatory pól torsyjnychDla eksperymentów z polami torsyjnymi nie koniecznie nale¿y budowaÌ aktywne generatory tych pól, my sami jesteœmy ich Ÿród³ami. Dla obserwacji w³aœciwoœci pól torsyjnych mo¿na pos³u¿yÌ siê prostymi konstrukcjami pasywnych rezonatorów. Wystarcz¹ kawa³ki miedzianego, aluminiowego lub stalowego prêta o d³ugoœci 6-15 cm i gruboœci 0,4-1,5 mm np. szprychy od roweru.  Prêty uk³adamy tak jak na Rys. 1. Przesuwaj¹c prêt 1 wzglêdem prêta 2 i spróbowaÌ wyczuÌ rezonans z osobistym polem torsyjnym. Przy czym u ka¿dego cz³owieka mog¹ pojawiÌ siê ró¿ne wra¿enia. Pole torsyjne mo¿na tak¿e zobaczyÌ przy specjalnie dobranym oœwietleniu, jako mg³ê wokó³ krzy¿a i promyków wychodz¹cych z koùcówek drutów. Maksymalne natê¿enie pola torsyjnego mo¿na zaobserwowaÌ gdy poziomy prêt 1 jest umieszczony w 1/3 d³ugoœci prêta pionowego 2 (jest to rejon z³otego podzia³u Phi=0,618), w tym miejscu mo¿e zachodziÌ podwójnej gêstoœci wzbudzenie pola torsyjnego. Mo¿na zmieniÌ k¹t miêdzy prêtami zgodnie z Rys. 2.  Przemieszczaj¹c punkt przeciêcia prêtów oraz k¹t miêdzy nimi próbujemy otrzymaÌ maksymalne natê¿enie pola. Punkt przeciêcia prêtów wypada w rejonie z³otego podzia³u a optymalny k¹t miêdzy d³u¿szymi koùcami bêdzie w rejonie 30-45 stopni. Mo¿liwe, i¿ jest to zwi¹zane z k¹tem wirowania spinów elektronów i j¹der atomów wystêpuj¹cych w materiale którego u¿ywamy. Wariant "wide³ek" jest czêsto bardziej efektywny od konstrukcji krzy¿a, bior¹c pod uwagê zarówno wra¿enia jak i obserwacjê otaczaj¹cej je aury. Maksymalna gêstoœÌ pola torsyjnego wystêpuje w p³askich wide³kach po stronie d³u¿szych ramion i w odleg³oœci od nich równej szerokoœci rozwarcia d³u¿szych koùców. Pole torsyjne "wide³ek" mo¿na wykorzystaÌ podczas punktowej akupunktury i w dzia³aniu na energetyczne meridiany cz³owieka. Poœrednio mo¿na znacznie podwy¿szyÌ wra¿liwoœÌ r¹k na pola torsyjne. Pole torsyjne "wide³ek" mo¿na w niewielki sposób zwiêkszyÌ dok³adaj¹c do tej konstrukcji trzeci prêt, tak aby wszystkie ³¹czy³y siê w jednym punkcie (w z³otym podziale) w taki sposób aby k¹ty miêdzy prêtami by³y jednakowe (czyli po oko³o 60 stopni ka¿dy przyp. MR). W takim wypadku otrzymamy potrójn¹ piramidê, przy czym jest ona bardziej efektywna pod wzglêdem si³y pola ni¿ piramida tradycyjna. Dalsze zmiany w po³o¿eniu prêtów nie daj¹ szczególnych efektów. Prêty mo¿na umieœciÌ w innych kombinacjach w³¹cznie z p³askim roz³o¿eniem lub trójwymiarowym, przechodz¹c od podwójnej do potrójnej gêstoœci wzbudzenia pola. EfektywnoœÌ "wide³ek" mo¿na zwiêkszyÌ wygiêtym w kszta³cie litery "gamma" miedzianym drutem d³ugoœci rzêdu 15 cm i œrednicy 1 mm. W tym wariancie punkt przeciêcia drucików nale¿y przykryÌ dyskiem wykonanym z miki o œrednicy 3 cm i gruboœci 0,2 mm. Charakter pracy pasywnych rezonatorów pola torsyjnego w du¿ej czêœci zale¿y od myœli konstruktora, i ten fakt nale¿y braÌ pod uwagê.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Leszek
Gość
|
 |
« Odpowiedz #34 : Listopad 18, 2008, 20:11:22 » |
|
To nie geometria ksztaltuje nas nasze mysli i uczucia, nie od niej ich piekno jest uzaleznione.
I tak i nie. Zale¿y jak spojrzeÌ. Okreœlone myœli i uczucia MAJ¥ po prostu swoj¹ geometriê (mo¿na wartoœci fal EEG lub EKG prze³o¿yÌ na jêzyk kszta³tów). Jeœli dana myœl/uczucie (ich kszta³t) ma okreœlon¹ geometriê, to okreœlone jednostki i grupy ludzi mog¹ j¹ energetycznie wzmacniaÌ, tworz¹c okreœlone myœlo-KSZTA£TY. Geometria tych myœlo-kszta³tów mo¿e wp³ywaÌ nastêpnie na uczucia i myœli innych ludzi. To tak jak z kszta³tem fal tworzonych przez budynki i ró¿ne urz¹dzenia. Nie wiem, jak kto czuje siê gdy d³u¿ej "posiedzi", np. w aluminiowo-szklanym centrum handlowym albo w polu promieniowania w³asnego monitora komputerowego. Podejrzewam, ¿e nie najlepiej... Nastêpuje tu bowiem interferencja fal w³asnych i szkodliwych fal centrum handlowego albo monitora komputerowego. Fale tych miejsc maj¹ swoj¹ geometriê i wp³ywaj¹ ujemnie na nasz¹ aurê i samopoczucie, a przez to zmieniaj¹ lub przynajmniej zak³ócaj¹ geometriê naszych uczuÌ i myœli. Warto wiêc wiedzieÌ jaka geometria fal tworzy dobre lub z³e samopoczucie. Wniosek? Nie nale¿y pomijaÌ w swej "wibracyjno-energetycznej higienie" aspektu otoczenia, w którym ¿yjemy. S¹ miejsca sprzyjaj¹ce naszym wibracjom i takie, które je zaburzaj¹. Dlatego CI, którzy posiadaj¹ odpowiedni¹ wiedzê mog¹ tworzyÌ ró¿ne energetyczne i architektoniczne "pu³apki" (Feng Shui wyjaœnia czêœÌ z nich), w których "ogranicza siê" ludzi energetycznie. To istota ludzka znalazla sposob zeby te mysli i uczucia graficznie zobrazowac.
MoÂżna myÂśli i uczucia geometrycznie zobrazowaĂŚ, co pozwala zobaczyĂŚ, jaki ksztaÂłt tworzÂą myÂśli/uczucia okreÂślonej osoby. DziĂŞki temu mamy jasny obraz tego kto co naprawdĂŞ "emituje". MoÂżna oczywiÂście czuĂŚ kogoÂś intuicyjnie, ale jak np. dwie osoby zupeÂłnie inaczej czujÂą osobĂŞ trzeciÂą, to wtedy dziĂŞki urzÂądzeniu w rodzaju HeartTuner PRO ( http://www.heartcoherence.com/ ) moÂżna zobaczyĂŚ co naprawdĂŞ dzieje siĂŞ w "energetyce" danej osoby, a szczegĂłlnie w energetyce jej serca - Heart Tuner ("Stroiciel serca"). [istota ludzka - L.] Stworzyla sobie czytelny system( na swoja miare) geometrie.
ÂŚwiĂŞta geometria to nie jest "wymysÂł" czÂłowieka stworzony "na jego miarĂŞ", tylko uniwersalna matryca, ktĂłra leÂży u podstaw caÂłego miĂŞdzywymiarowego Stworzenia. To ta matryca okreÂśla wewnĂŞtrzne prawa dziaÂłania Natury. Innymi sÂłowy jest to wzorzec, z ktĂłrego moÂżna czerpaĂŚ, tworzÂąc ró¿ne Âświaty, ale odejÂście od wzorca koĂączy siĂŞ prĂŞdzej czy póŸniej jak¹œ katastrofÂą. Nie moÂżna tego dowolnie naginaĂŚ, bo wtedy stworzymy chaos i - jak w mitach - zaczniemy od poczÂątku: "Ordo Ab Chao", czyli "Z Chaosu PorzÂądek" ÂŚwiĂŞta geometria okreÂśla zasady symetrii (oparte na osiach symetrii 5 bryÂł platoĂąskich) wedÂług ktĂłrych porzÂądek moÂże w ogĂłle wyÂłoniĂŚ siĂŞ z chaosu. To, jak to siĂŞ dzieje - to odrĂŞbny temat. PoÂżytki, jakie pÂłynÂą z posiadania tej wiedzy o "wewnĂŞtrznych prawach dziaÂłania Natury" sÂą wielorakie i nie ograniczajÂą siĂŞ oczywiÂście do okreÂślenia, kto jakÂą energiÂą emanuje. Wiedza ta pozwala organizowaĂŚ Âśrodowisko Âżycia tak, aby sÂłuÂżyÂło wszystkiemu i wszystkim. JeÂśli jednak ktoÂś ukrywa wiedzĂŞ o ÂświĂŞtej geometrii lub do niej zniechĂŞca, to wĂłwczas, moÂżna podejrzewaĂŚ, Âże chce zachowaĂŚ na niÂą jak¹œ formĂŞ monopolu, ktĂłry umoÂżliwia tym "wtajemniczonym" wpÂływaĂŚ na otoczenie w sposĂłb, ktĂłry "zaburza" ludzi (jak choĂŚby energetyka wspomnianego centrum handlowego) i szkodzi Âżyciu w taki lub inny sposĂłb. SÂą na Âświecie ludzie, ktĂłrzy majÂą tÂą wiedzĂŞ i udostĂŞpniajÂą jÂą innym. W tym wzglĂŞdzie polecam Dana Wintera, ktĂłrego twĂłrczoœÌ jest bardzo wszechstronna, ale czêœÌ z tego uda nam siĂŞ na pewno przeÂłoÂżyĂŚ na jĂŞzyk polski. PRAWDOPODOBNIE w przyszÂłoÂści na stronie Dana Wintera http://goldenmean.info/ pojawi siĂŞ polska podstrona o adresie http://goldenmean.info/polish/Wiedza o zasadach pozwoli Ci ÂżyĂŚ samoÂświadomie i zrozumieĂŚ, w JAKI SPOSĂB jesteÂś czÂąstkÂą wszechÂświata. Co to znaczy, Âże twoje ciaÂło zawiera w sobie holograficznie wszelkÂą informacjĂŞ o wszechÂświecie oraz pokaÂże Ci jak moÂżesz NAPRAWDĂ uzyskaĂŚ do niej dostĂŞp. W jaki sposĂłb? NajproÂściej mĂłwiÂąc, poprzez konkretne pokazanie, w jaki sposĂłb okreÂślone "szkoÂły duchowe" czy po prostu "style Âżycia duchowego" PROWADZÂĄ LUB NIE PROWADZÂĄ do celu, ktĂłry sobie zakÂładajÂą. KaÂżdorazowo przyczyny "sukcesu lub poraÂżki" mogÂą byĂŚ oczywiÂście inne. To jednak odrĂŞbny temat. KaÂżdorazowo przyczyny "sukcesu lub poraÂżki" mogÂą byĂŚ oczywiÂście inne. To jednak odrĂŞbny temat. Z ulotki szkoleniowej Implosion Group: "ÂŚwiĂŞta Geometria daje Ci moÂżliwoœÌ SZERSZEGO SPOJRZENIA na siebie samego oraz na miejsce, jakie zajmujesz w Âświecie. Gdy siĂŞ jÂą mistrzowsko opanuje, moÂże znaleŸÌ zastosowanie w leczeniu, doradztwie, badaniach, nauczaniu, projektowaniu i tworzeniu POKOJU, SZCZĂÂŚCIA i JEDNOÂŚCI. "http://goldenmean.info/course/
|
|
« Ostatnia zmiana: Listopad 19, 2008, 18:12:24 wysłane przez Leszek »
|
Zapisane
|
|
|
|
Leszek
Gość
|
 |
« Odpowiedz #35 : Listopad 19, 2008, 14:51:50 » |
|
... ka¿dy system opisuj¹cy œwiat, z jednej strony pozwala wychwyciÌ ró¿ne mechanizmy w tym swiecie, zale¿noœci i to jest fajne, ale z drugiej strony, potrafi zamkn¹Ì w swoich szponach.
Jeœli coœ zaczynasz odczuwaÌ jako "szpony", to znaczy, ¿e przesadzi³eœ albo, ¿e to po prostu nie to, o co CI chodzi. Ludzie odnajduj¹ siebie w ró¿nych miejscach... WeŸmy np: drzewo. Jak widz¹ to drzewo poszczególni ludzie? Biolog widzi... (...) Fizyk widzi... (...) Chemik widzi... (...) etc
DodaÂłbym jeszcze poetĂŞ, dla ktĂłrego to drzewo jest po prostu piĂŞkne i zachwyt nad nim jest najwaÂżniejszy, jest "esencjÂą Âżycia".  I czyÂż nie jest od nich wszystkich "mÂądrzejszy" ignorant, ktĂłry wie, Âże aby powstaÂło drzewo, trzeba po prostu wsadziĂŚ do ziemi nasiono?
SÂą ró¿ne mÂądroÂści. Dla mnie brakuje tu trochĂŞ rozmachu i piĂŞkna wÂłaÂśnie. Taka postawa pachnie mi rezygnacjÂą, lekko zabarwionÂą smutkiem. No, ale to ja tak czujĂŞ. PodsumowujÂąc: niejaki Martin Heidegger "ustawiÂł" niegdyÂś hierarchiĂŞ sposobĂłw przeÂżywania Âświata w ten sposĂłb: 1) waÂżna jest nauka 2) waÂżniejsza filozofia 3) najwaÂżniejsza poezja, ktĂłry to sposĂłb przeÂżywania Âświata nazwaÂł po swojemu "poetyckim byciem bytu"  ÂŚwiĂŞta geometria ma to do siebie, Âże "zbiera" wszelkie perspektywy oglÂądu Âświata, bo jest MATRYCÂĄ STWORZENIA. Jest raczej uniwersalnym opisem "ÂświĂŞtego graala" fizykĂłw czyli jednolitej teorii pola, niÂż kolejnym wycinkowym oglÂądem Âświata. PozwĂłl, Âże zacytujĂŞ znĂłw fragment ulotki szkoleniowej Implosion Group: "ÂŚwiĂŞta Geometria jest DROGÂĄ DO ZROZUMIENIA tego kim jesteÂś, skÂąd pochodzisz i dokÂąd zmierzasz. Jest to matryca (blueprint) stworzenia; swoisty „pomost” miĂŞdzy tym co widzialne i niewidzialne, objawione i nieobjawione, skoĂączone i nieskoĂączone.
PoczÂąwszy od mozaik ÂŚrodkowego Wschodu i piramid StaroÂżytnego Egiptu, poprzez kalendarz AztekĂłw i taoistyczne filozofie, a skoĂączywszy na medycynie Indii, Tybetu i Chin - ÂŚwiĂŞta Geometria od dawna ³¹czyÂła ze sobÂą Âświat duchowy i materialny, Niebo i ZiemiĂŞ. DziÂś nadal odgrywa integralnÂą rolĂŞ w sztuce, architekturze Feng Shui, geomancji, matematyce, muzyce, alchemii, nauce i najnowszej fizyce."http://goldenmean.info/course/ÂŚG to taki kurs prawa jazdy. Jak juÂż zaÂłapiesz proste w istocie "przepisy", to siadasz w swĂłj wehikuÂł i jedziesz  I wiesz co wynika z tych "zimnych formalnych analiz"? Ano to, Âże "zwieĂączeniem" wszelkich operacji "na osiach symetrii" jest... MIÂŁOÂŚĂ i WSPĂÂŁCZUCIE. Po prostu "zimne naukowe fale", generowane przez osoby przeÂżywajÂące MiÂłoœÌ przyjmujÂą proporcje... ZÂłotej Spirali (na obrazku sÂą dwie symetryczne wzglĂŞdem siebie "ZÂłote Spirale").   HARMONIA SERCA Ta sama ZÂłota Spirala, jest rozwiÂązaniem dla jednolitej teorii pola, o ktĂłrej marzyÂł Einstein. Winter twierdzi, Âże rozwiÂązaniem jest wÂłaÂśnie ZÂłota Spirala (ZÂłoty PodziaÂł, ZÂłoty ÂŚrodek). I teraz zobacz. JeÂśli siĂŞ to UDOWODNI, to wiesz co to znaczy? JakÂą to ma "moc raÂżenia"? Jednolite pole to pole energii miÂłoÂści??? NiemoÂżliwe! A moÂże jednak? MajÂąc bazĂŞ, rozumiejÂąc prawa (czyli CZYSTE ZASADY) stajesz siĂŞ panem samego siebie. I nikt nie wmĂłwi Ci niczego, zwÂłaszcza, jak zobaczysz, Âże to co robisz po prostu DZIAÂŁA. A kiedy dziaÂła? Jak masz w sobie pasjĂŞ, a najlepiej miÂłoœÌ. Masz wiĂŞc prawo jazdy, masz paliwo, masz siebie i moÂżesz jechaĂŚ! Bez prawa jazdy napisanego uniwersalnym jĂŞzykiem matematyki i geometrii moÂżesz paœÌ ofiarÂą jakichÂś zÂłoÂśliwcĂłw, ktĂłrzy w karnawaÂłowych maskach mogÂą postawiĂŚ Ci drogowskaz z napisem "Zbawienie", ale jakimÂś "dziwnym trafem" zaprowadzi ciĂŞ on na skraj przepaÂści... I to jest moc i siÂła tego zdrowego podejÂścia. Masz wiedzĂŞ, wiĂŞc idÂź i kochaj, piĂŞkniej, podziwiaj drzewa i szalej z radoÂści! Po prostu Âżyj! P.S Widzisz, ludzie czĂŞsto szukajÂą 'zbawienia' w teoriach, bo nie znajÂą swej prawdziwej potrzeby, ktĂłra popcha ich ku poznawaniu tych teorii. WiĂŞc prĂŞdzej czy póŸniej zaczynajÂą siĂŞ mĂŞczyĂŚ i czujÂą, Âże "to nie to" i ciÂągle im czegoÂś brakuje. * * * PodejÂście Wintera jest takie: Poznaj ZASADY, ktĂłre dadzÂą Ci klucz do szczĂŞÂścia. Reszta naleÂży do Ciebie (poza jednym wyjÂątkiem - "architektury krajobrazu", ktĂłra zaleÂży nie tylko od Ciebie... ksztaÂłt i materiaÂł z ktĂłrego wykonane sÂą centra handlowe, smogi elektroniczne, a nawet sam ukÂład miast, itp) Z podejÂściem Wintera jest trochĂŞ jak z frazÂą "Prawda Was wyzwoli" Zamiast czciĂŚ jakiekolwiek osobowoÂści czy istoty, naucz siĂŞ ZASAD i staĂą siĂŞ autorytetem sam dla siebie! (zasada samo-autorytatywnoÂści) Jakby to powiedziaÂł np. Jezus czy Jan PaweÂł II - nie czcij mojej osoby, tylko Âżyj wedÂług zasad, ktĂłre przekazujĂŞ. NaÂśladowaĂŚ mnie, znaczy ÂżyĂŚ wedÂług "moich" ZASAD. [W tym miejscu trzeba bardzo uwaÂżaĂŚ, bo moÂżna uzaleÂżniĂŚ siĂŞ rĂłwnie dobrze od tych, ktĂłrzy ciÂągle powtarzajÂą, Âże masz byĂŚ samodzielny i niezaleÂżny. ZnajÂą oni ludzka psychikĂŞ i wiedzÂą, Âże przez samo kreowanie siĂŞ na "wiedzÂących" sprawiÂą, Âże W PRAKTYCE bĂŞdÂą funkcjonowaĂŚ jako autorytety, mimo, iÂż DEKLARUJÂĄ, Âże nie chcÂą nimi byĂŚ... WiedzÂą, Âże przekazanie wiedzy o zasadach, czyni ludzi niezaleÂżnymi. Dlatego ich nie przekazujÂą... Nie raz zdarzyÂło siĂŞ przecieÂż, Âże uczeĂą odszedÂł od mistrza, gdy poznaÂł zasady, wdroÂżyÂł je w Âżycie i staÂł siĂŞ samodzielny...]Zasady moÂżesz poznaĂŚ dziÂś, a nie jutro czy pojutrze, bo ktoÂś leniwy lub manipulujÂący tobÂą twierdzi, Âże nie jesteÂś gotowy... JesteÂś gotowy, bo ciÂągle Âżyjesz w Âświecie opartym na czystych zasadach, tych ktĂłre le¿¹ U PODSTAW EWOLUCJI! Poznasz je na tyle, na ile JESTEÂŚ GOTOWY. Pozdrawiam!
|
|
« Ostatnia zmiana: Listopad 23, 2008, 01:10:46 wysłane przez Leszek »
|
Zapisane
|
|
|
|
acentaur
 Wielki gaduÂła ;)
Punkty Forum (pf): 12
Offline
Wiadomości: 1464
Zobacz profil
Email
|
 |
« Odpowiedz #36 : Listopad 19, 2008, 22:28:43 » |
|
Witaj Leszku, najpierw uznanie za prace jaka wkladasz w ten i inne tematy. Ma to swoje znaczenie i dobrze , ze o tym na forum mowisz. Ale moim zdaniem Jakby to powiedziaÂł np. Jezus czy Jan PaweÂł II - nie czcij mojej osoby, tylko Âżyj wedÂług zasad, ktĂłre przekazujĂŞ. NaÂśladowaĂŚ mnie, znaczy ÂżyĂŚ wedÂług "moich" ZASAD. tu tkwi problem. Bo "zasadami" nie jest jakikolwiek twor zwany religia, nauka czy lepsza nauka przed, ktorym mamy sie zachwycac czy czcic. ZASADY1 sa nam pokazane jako kierunek, za nimi stoja ZASADY2, a za nimi... Oznacza to, ze i swieta geometria , wyrosla zreszta na tych samych podstawach matematycznych co oficjalna nauka, stanowi tylko czesc tego samego systemu. Wszystko da sie bowiem wyprowadzic z istniejacych teorii i metod. I nie ma sie co ludzic , ze bedzie na tym swiecie inaczej. Geometria i inne systemy objete byly przez wieki milczeniem i wydaja sie teraz tak wspaniale, ze chcemy im automatycznie nadac range na ktora raczej nie zasluguja. Nie zamieniajmy jednego bozka na drugiego. "ÂŚwiĂŞta Geometria jest DROGÂĄ DO ZROZUMIENIA tego kim jesteÂś, skÂąd pochodzisz i dokÂąd zmierzasz. Jest to matryca (blueprint) stworzenia; swoisty „pomost” miĂŞdzy tym co widzialne i niewidzialne, objawione i nieobjawione, skoĂączone i nieskoĂączone. z cala pewnoscia tak nie jest, pozostanmy dwoma nogami na ziemi. Najpierw gdy zmienisz sam siebie to dojrzysz ograniczenia i tej geometrii. Nie zachlystujmy sie tak kolejna nowa-stara wiedza i nie wyciagajmy pochopnych wnioskow co do jej znaczenia. pozdrawiam
|
|
« Ostatnia zmiana: Listopad 19, 2008, 22:30:10 wysłane przez acentaur »
|
Zapisane
|
|
|
|
Kiara
Gość
|
 |
« Odpowiedz #37 : Listopad 19, 2008, 23:03:01 » |
|
Bog dal nam wiedze ,dobro i zlo, oraz mierniki , rozum i serce. Istota ludzka korzystajac z informacji oraz wzorca Boskiego ( madrosci serca), ma poznac WIEDZE CALKOWITA. DOBRA I ZLA, sama dokonac wyboru co jest jej dobrem, co jest jej blizsze. Zdajac egzamin z ZYCIA dokona tego. Jezeli odbiezemy jej wiedze doswiadczalna "zla", zastepujac wzorcami sw. geometrii, pozbawimy ja czesci wiedzy o zle i sobie, ograniczymy jej rozwoj. Bedzie posiadala zgodnie z zalozeniem wzorca sw. geometrii, wiedze jednego aspektu, wiedze "dobra" i "doskonalosci". Jednak i dobro jest dobrem na miare rozumienia rozwoju tego kto je kreuje jako ta i taka opcje. Moze to i wlasciwe zalozenie dla tej osobowosci ( na miare ludzkiego zrozumienia , pewnie i tak), ale..., to zawsze tylko czesc wiedzy.
Wiedzy ? informacji ograniczonej, nie calkowitej calkowitej. Uczymy sie poznawac i swiatlosc i ciemnosc , oraz i cieplo i zimno, oraz i cisze i dzwiek, i dobro i zlo. Poznajemy przez dualizm. Dlaczego czesc tej wiedzy ma nam byc odebrana przez stworzenie wzorca doskonalosci i wlozenie naszego zycia w takie ramy zgodne z cudza instrukcja? W takim kontekscie nie nauczymy sie nigdy samodzielnego odrozniania. Zewnetrznie z zasadami sw. geometrii moze byc bardzo ladne i harmonijne ( ale to tylko atrapa. Jak piekny cyborg, przyciagajacy uroda z programem zabijania i niszczenia), jaka polapka zaprogramowanej geometrycznie zewnetrznosci, wyrachowanej perfekcyjnym wyliczeniem , bez uczuc. A gdzie jest MOC z pokonywania trudnosci? To nie tylko wiedza, to rowniez energia, ktora umozliwia nam ewolucje, rozwija nasze cialo astralne , wynoszac nas w wyzsza energetycznie przestrzen.. Kto i dlaczego chce nam ja odebrac? wkladajac nas w geometryczna instrukcje zycia? Rozwoj to WOLNOSC TWORZENIA, to uczucie , ktore zyjac tworzy.
Kiara
ps. Piekne doskonale zbudowane zgodnie z wzorcem sw. geometrii budowle, ustawione wedlug wzorca na calej ziemi , nie uczynily lepszym ni swiata ni nas. Pomimo ze w ich wnetrzach czuc sie mozemy naprawde bardzo dobrze. Ta wiedza jest znana i stosowana na ziemi od bardzo dawna, i co z tego? Swiat na lepszy przemienic moze tylko Czlowiek przemieniajac siebie.Dzieje sie to nawet wowczas gdy jego cialo materialne nie jest idealnie piekne ( zgodne z zasadami zlotej harmonni), wazne zeby jego wnetrze emanowalo miloscia a zycie tworzylo dobro. Uzaleznienie wewnetrznosci ( dobra i piekna w nas) , od zewnetrznosci, ( pieknego ciala ), to bajka zludna , ktora kiepski ma koniec.
|
|
« Ostatnia zmiana: Listopad 19, 2008, 23:04:04 wysłane przez Kiara »
|
Zapisane
|
|
|
|
Thotal
Gość
|
 |
« Odpowiedz #38 : Listopad 19, 2008, 23:32:37 » |
|
Prawda jak zwykle jest po œrodku... (w Z³otym Œrodku) Jeœli mam pe³n¹ œwiadomoœÌ jak stworzyÌ piêkn¹ rzecz, nauczy³em siê projektowaÌ architekturê wg zasad z³otego podzia³u, wiem jak tematy zwi¹zane z przestrzeni¹ prze³o¿yÌ na idea³, to równie¿ chcia³bym te same zasady przenieœÌ na inne dziedziny mojego ¿ycia. Chcia³bym projektowaÌ stosunki miêdzyludzkie w pe³nej harmonii, chcia³bym tworzyÌ i komponowaÌ wed³ug takich zasad ca³¹ swoj¹ przysz³oœÌ, jednoczeœnie ciesz¹c siê wczeœniej zaplanowan¹ teraŸniejszoœci¹. Taki stan nazwa³bym b³ogoœci¹, Mi³oœÌ jest najlepsz¹ siostr¹ B³ogoœci i Harmonii  Pozdrawiam - Thotal
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Kiara
Gość
|
 |
« Odpowiedz #39 : Listopad 20, 2008, 00:44:27 » |
|
To tworz swoj swiat, do tego otrzymales milosc. Ale pozwol tez innym tworzyc wlasny swiat samodzielnie wedlog ich spojrzenia i ich odczucia milosci. Roznorodnosc to piekno, idetycznosc byla by nuda. Kiara
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Thotal
Gość
|
 |
« Odpowiedz #40 : Listopad 20, 2008, 11:26:03 » |
|
Projeky wg. z³otego podzia³u nie s¹ nudne, poszukuj¹c wci¹¿ nowych mo¿liwoœci, nowych rozwi¹zaù, kieruj¹c siê ustalonymi zasadami tworzymy ró¿norodnoœÌ form i doœwiadczeù. Zamykaj¹c siê na wiedzê i nowe mo¿liwoœci, blokujemy w³asn¹ twórczoœÌ, kreacjê samych siebie, a tym samym przep³yw energii... Tworzenie jest g³ównym zadaniem ¿yj¹cego cz³owieka, jeœli tworzy œwiadomie pope³ni mniej b³êdów, bez œwiadomoœci nie zdaje sobie sprawy ¿e takie coœ stworzy³, nawet nie zdaje sobie sprawy ¿e ca³a destrukcja pochodzi w³aœnie od niego. Przeœwiadczenie o nieomylnoœci jest jednym z symptomów b³¹dzenia po zakamarkach twórczoœci. Poszukiwanie dróg te¿ jest twórczoœci¹, sceptycyzm jest energetyczn¹ blokad¹. Sceptyk zatrzymuje siebie, ale tak¿e i innych... Pozdrawiam - Thotal 
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Kiara
Gość
|
 |
« Odpowiedz #41 : Listopad 20, 2008, 11:53:16 » |
|
Droga rozwoju DUCHOWEGO, to zaufanie wlasnym ODCZUCIOM, INTUICJI ( one sa nieomylne), natomiast zorce utworzone przez czlowieka ( nawet wedlog zasad zlotego srodka), nie dla wszystkich (w danym momecie )sa odpowiednie. Wzory tworzymy zgodnie ze swoim poziomem rozwoju ( sadzisz iz uzyskalismy juz maksymalny) caly czas jestesmy w drodze. To co wiemy teraz jest tylko na dany momet naszego istnienia. My mamy sie nie ograniczac wylacznie do materialnego przelozenia na wzorce. My tworzymy mysla i uczuciem , tworczosc nasza mozemy w swiecie materii ( odczytac) skonstruowanymi wzorami, ale nie uzalezniac jej tworczosci od wzorcow. Kiara  ps. Gdyby te wzorce , ktorymi dysponuje obecnie czlowiek ( Dan Winter, czy inni) byly juz doskonale, swiat nie wygladal by tak jak obecnie, wiec nie sa. Zamykanie sie w kanonie mysli wspolczesnego czlowieka to ograniczanie siebie i swiata do obecnych mozliwosci. Wzorzec doskonalosci nosimy w sobie ( kazdy Czlowiek, to Iskra Boza jej swiatlosc), kazdy indywidualnie dazy do przelozenia tego wzorca na swoja tworczosc. I to jest najwlasciwsze rozwiazanie, samorozwoj. Natomiast tworzenie jednego uniwersalnego dla ludzkosci, to wkladanie nas w ramy swiadomosci zbiorowej o wyznaczonym wzorcem rozwoju. Czy naprawde tego chcemy? Ja NIE, NIE, NIE !!!!
|
|
« Ostatnia zmiana: Listopad 20, 2008, 12:02:04 wysłane przez Kiara »
|
Zapisane
|
|
|
|
Leszek
Gość
|
 |
« Odpowiedz #42 : Listopad 20, 2008, 14:22:28 » |
|
Hm.. widzê Kiaro, ¿e starasz siê jakoœ poradziÌ sobie z tym utrapieniem œwiêtej geometrii  i wpisujesz j¹ NA SI£à w swoje konstrukcje myœlowe. Problem w tym, ¿e twoje konstrukcje myœlowe nie s¹ w stanie nawet jej uszczypn¹Ì. Po prostu nie pasuj¹ one do opisywanego przedmiotu. Zdradzasz tym samym niezrozumienie natury rzeczy i to w sposób, ¿e tak powiem doœÌ ra¿¹cy. Ech... Szkoda mi czasu, aby pokazywaÌ, ¿e prawie ka¿de twoje zdanie zdradza niezrozumienie tematu, nie dotyczy tematu albo jest zbiorem insynuacji. Wezmê tylko jedno, aby pokazaÌ o co chodzi. "Rozmowa" z Tob¹ jest taka.Ja piszê, ¿e Œwiêta Geometria jest MATRYC¥ CA£EGO STWORZENIA i chcê to pokazaÌ przy pomocy miêdzy innymi Winterowskich filmów, o których mo¿na dyskutowaÌ. Na tomiast Ty piszesz :ps. Gdyby te wzorce , ktorymi dysponuje obecnie czlowiek ( Dan Winter, czy inni) byly juz doskonale, swiat nie wygladal by tak jak obecnie, wiec nie sa. Zamykanie sie w kanonie mysli wspolczesnego czlowieka to ograniczanie siebie i swiata do obecnych mozliwosci. No có¿, zalewasz ludzi nieprawdziwymi za³o¿eniami: 1) Winter nie "dysponuje" wzorcami. On stara siê je odkryÌ i opisaÌ. 2) Jakich innych masz na myœli i czym siê oni ró¿ni¹ od WIntera? 3) WInter nie twierdzi, ¿e jego opis jest doskona³y. 4) Gdyby Winter i inni odkryli doskona³e wzorce, to uwa¿asz, ¿e œwiat by³by doskona³y, bo oni wiedz¹ jak one wygl¹daj¹? 5)Jak mia³by siê staÌ doskona³y? Nie uwa¿asz, ¿e w imiê odpowiedzialnoœci trzeba by najpierw te wzorce poznaÌ, omówiÌ (choÌby tu na forum), aby potem mo¿na by³o dyskutowaÌ o tym CZY i JAK wdro¿yÌ je w codzienne ¿ycie? Tu jest o strukturze wodzie i tym kiedy ma wiêcej energii, a kiedy mniej (po... angielsku) http://goldenmean.info/fractalwater/6) Na koniec wreszcie wzorce, które Winter stara siê opisaÌ nie s¹ kanonem myœlenia wspó³czesnego cz³owieka. Te wzorce, jak ju¿ pisa³em ci¹gn¹ siê przez Staro¿ytnoœÌ a¿ do wspó³czesnoœci i uwa¿ane s¹ za Matrycê Stworzenia. Zamiast coœ (kogoœ) poznaÌ i zrozumieÌ Ty po prostu piszesz o swoich odczucia i wyobra¿eniach na temat Œwiêtej geometrii i Wintera. OtwartoœÌ polega na tym, ¿e jeœli siê z czymœ nie zgadzasz, to UZASADNIASZ dlaczego i proponujesz inne rozwi¹zanie w danym temacie. To jest takie proste... Ty zamiast tej prostej czynnoœci negujesz coœ bez zapoznania siê z tym. Trochê to jak z dzieckiem, które nie rozumiej¹c fizyki mówi "ta fizyka jest g³upia" i bez sensu... No có¿, myœlê ka¿dy bêdzie móg³ wyrobiÌ sobie zdanie na temat œwiêtej geometria, jeœli tylko zechce. Wiem, ¿e operuje ona doœÌ "suchym" jêzykiem przez co wydaje siê byÌ "zimna" jednak , opisuje rzeczy jak najbardziej "ciep³e" z mi³oœci¹ w³¹cznie. Zdajê sobie sprawê, ¿e jêzyk opisu mo¿e zachêcaÌ lub zniechêcaÌ do czytania. Chcia³bym, aby w miarê mo¿liwoœci (sam siê uczê tego tematu) by³o PROSTO, JASNO i ZROZUMIALE  Pozdrawiam!  P.S No có¿, nie dziwi mnie atak na chêÌ umo¿liwienia poznania CZYSTYCH ZASAD w jêzyku polskim, bo w angielskim ka¿dy mo¿e sobie je poznaÌ, choÌby na filmiku z konferencji na temat wody tu: http://goldenmean.info/fractalwater/ <--- ten sam link co troszkê wy¿ej Filmik mo¿na obejrzeÌ online lub œci¹gn¹Ì na dysk. Jest w formacie Real Player. Jak siê sam nie uruchomi, to mo¿na go znaleŸÌ nad tekstem: "If the video does not play in your browser, verify Real Player is installed, or try downloading the real media zaragoza1.rm file for external play"
|
|
« Ostatnia zmiana: Listopad 20, 2008, 15:23:47 wysłane przez Leszek »
|
Zapisane
|
|
|
|
Leszek
Gość
|
 |
« Odpowiedz #43 : Listopad 20, 2008, 14:34:53 » |
|
Teraz czêœÌ POZYTYWNA  No proszê. Kiara, która napomina innych ludzi, aby nie straszyli, sama wrêcz zaciekle straszy ludzi i to czym! Ju¿ nie kimœ tylko sam¹, bezosobow¹ wiedz¹ o CZYSTYCH ZASADACH!:, któr¹ mo¿na poznaÌ, o której mo¿na rozmawiaÌ, wyrobiÌ sobie zdanie... Pozostawiê to bez komentarza... Kiara: "Uczymy sie poznawac i swiatlosc i ciemnosc , oraz i cieplo i zimno, oraz i cisze i dzwiek, i dobro i zlo. Poznajemy przez dualizm. Dlaczego czesc tej wiedzy ma nam byc odebrana przez stworzenie wzorca doskonalosci i wlozenie naszego zycia w takie ramy zgodne z cudza instrukcja? W takim kontekscie nie nauczymy sie nigdy samodzielnego odrozniania. Zewnetrznie z zasadami sw. geometrii moze byc bardzo ladne i harmonijne ( ale to tylko atrapa. Jak piekny cyborg, przyciagajacy uroda z programem zabijania i niszczenia), jaka polapka zaprogramowanej geometrycznie zewnetrznosci, wyrachowanej perfekcyjnym wyliczeniem , bez uczuc." W³aœciwie to móg³bym zadaÌ Kiarze pytanie: w którym miejscu ta piêkna geometria "robi sama przez siê" to, co Kiara jej przypisuje? Nie bêdê jednak taki ... , wiêc kilka s³ów o "+" i "-" "Dobro" i "z³o", czyli "+" i "-".Otó¿ zamiast zwyczajnie spytaÌ siê czy jest tu miejsce na "plus" i "minus", Ty od razu twierdzisz, ¿e nie ma miejsca, ¿e geometria "zniewala", "zabiera doœwiadczenia", i woln¹ twórczoœÌ, s³owem jest be i ju¿... Przypomina siê, jak w latach 50-tych w ZSRR pojawi³ siê s³ownik filozoficzny, w którym napisano, ¿e Platon, to filozof reakcyjny...  Tak po prostu, a jak - nie pasowa³ do koncepcji, tzn. polityki... Otó¿ KA¯DA oœ symetrii jakiejkolwiek bry³y platoùskiej jest osi¹ na której mog¹ "osadziÌ siê" magnetyczne torusy, które z definicji maj¹ w sobie wir wstêpuj¹cy i zstêpuj¹cy, czyli ten "+" i "-". Taki pogl¹dowy, ale tylko pogl¹dowy obrazek (jak siê "dorysuje" wiry do koùca to stworz¹ torus):  Tak tak jak ka¿dy kij - tak i ka¿da oœ symetrii ma dwa koùce, czyli "+" i "-". Sama nazwa "oœ symetrii" mówi, ¿e coœ jest w symetrii do czegoœ, a wiêc s¹ jakieœ dwa bieguny... Te osie symetrii wyznaczaj¹ pewne zasady "osadzania" i "nak³adania siê" na siebie torusów magnetycznych tak, aby mog³y one harmonijnie "wspó³pracowaÌ". Torusy s¹ zawsze spolaryzowane na "+" i "-" i nak³adaj¹ siê na siebie tak, ¿e w ostatecznoœci powstaje to, co nazywamy tablic¹ Mendelejewa. Jest wiêc tak, jak choÌby w polu magnetycznym Ziemi. Ma ono wir wstêpuj¹cy i zstêpuj¹cy, czyli "+" i "-" czy te¿ Yang i Yin - jeœ³i ktoœ woli. Jak byœmy tego nie nazwali zawsze mamy tu symetriê/dualizm/dwoistoœÌ. Ca³a œwiêta geometria, to gra odbiÌ i symetrii... Pozdrawiam Na resztê postów odpowiem jak tylko znajdê czas. Przedtem pozwolê sobie zamieœciÌ (w nastêpnym poœcie) fragment ulotki - przewodnika po œwiêtej geometrii
|
|
« Ostatnia zmiana: Grudzień 02, 2008, 23:02:17 wysłane przez Leszek »
|
Zapisane
|
|
|
|
Leszek
Gość
|
 |
« Odpowiedz #44 : Listopad 20, 2008, 14:46:31 » |
|
Przewodnik po ÂŚwiĂŞtej Geometrii
ÂŚwiĂŞta Geometria jest DROGÂĄ DO ZROZUMIENIA tego kim jesteÂś, skÂąd pochodzisz i dokÂąd zmierzasz. Jest to matryca stworzenia; swoisty "pomost" miĂŞdzy tym co widzialne i niewidzialne, objawione i nieobjawione, skoĂączone i nieskoĂączone.
Pocz¹wszy od mozaik Œrodkowego Wschodu i piramid Staro¿ytnego Egiptu, poprzez kalendarz Azteków i taoistyczne filozofie, a skoùczywszy na medycynie Indii, Tybetu i Chin - Œwiêta Geometria od dawna ³¹czy³a ze sob¹ œwiat duchowy i materialny, Niebo i Ziemiê. Dziœ nadal odgrywa integraln¹ rolê w sztuce, architekturze Feng Shui, geomancji, matematyce, muzyce, alchemii, nauce i najnowszej fizyce. TURCJA


 Wiêcej: http://www.floweroflife.org/folindia.htm (...) Wszystkie dzia³ania podlegaj¹ ró¿nym wzorcom, a Œwiêta Geometria opisuje ich prawa za pomoc¹ kszta³tów, form i proporcji. Jest to uniwersalny jêzyk czystych prawd bazuj¹cy na wewnêtrznym dzia³aniu natury.
Aby naprawdê poj¹Ì Œwiêt¹ Geometriê, musimy zrozumieÌ, ¿e wszystko we wszechœwiecie sk³ada siê z energii, bêd¹cej w stanie nieustannej transformacji.
EnergiĂŞ moÂżna zdefiniowaĂŚ w kategoriach jej czĂŞstotliwoÂści i harmonik. WĂłwczas okazuje siĂŞ, Âże nawet struktura ludzkiego ciaÂła opiera siĂŞ na tych samych zasadach, ktĂłre funkcjonujÂą na wszystkich poziomach stworzenia.
Nasze ciaÂła zawierajÂą w sobie holograficznie wszystkie informacje o wszechÂświecie. WiedzĂŞ geometrycznÂą mamy "wrodzonÂą" i jesteÂśmy w naturalny sposĂłb zestrojeni z "harmonicznymi" wszechÂświata nie tylko za Âżycia, ale rĂłwnieÂż przed narodzeniem i po Âśmierci.
ÂŚwiĂŞta Geometria daje Ci moÂżliwoœÌ SZERSZEGO SPOJRZENIA na siebie samego oraz na miejsce, jakie zajmujesz w Âświecie. Gdy siĂŞ jÂą mistrzowsko opanuje, moÂże znaleŸÌ zastosowanie w leczeniu, doradztwie, badaniach, nauczaniu, projektowaniu i tworzeniu POKOJU, SZCZĂÂŚCIA i JEDNOÂŚCI. "
Implosion Group: http://goldenmean.info/course* * * * * * * * * * * * * DziĂŞkujĂŞ za pomoc w tÂłumaczeniu 
|
|
« Ostatnia zmiana: Listopad 26, 2008, 00:41:53 wysłane przez Leszek »
|
Zapisane
|
|
|
|
Kiara
Gość
|
 |
« Odpowiedz #45 : Listopad 20, 2008, 16:14:08 » |
|
Idealna forma geometryczna zawierajaca w sobie pelnie informacji jest kula. Posiada ona roznice potecjalow oraz wszystkie inne ksztalty. Do tej doskonalosci na drodze ewolucji dazymy.Nie jest czyms zlym poszukiwanie i odkrywanie zawartej w niej wiedzy. Stworzony przez czlowieka wzor (jest mometem jego rozwoju na dany czas),poszukiwania sa rowniez tworzeniem. Niech zatem czlowiek szuka i odkrywa, niech go doskonalosc ( samorozwoj) niesiona w sobie inspiruje do nowego. Po to jest nam dana wolna wola. Jednak tworzenie wzorow , ktore maja stac sie wyznacznikiem drog zycia, tworczosci i odkryc innych ludzi, nie jest wlasciwe. Jest to ograniczanie wolnosci tworczej innym ludziom, wzor doskonalosci jest w nas, w kazdym z nas,caly zapis tego, co nazywasz sw. geometria. Droga tworczego rozwoju Czlowieka to mysl przepelniona uczuciem , ktora tworzy i tworzyc bedzie formy zblizajace sie do doskonalosci wzorca Stworcy, sw. wzorca.
Kiara
|
|
« Ostatnia zmiana: Listopad 20, 2008, 19:24:40 wysłane przez Kiara »
|
Zapisane
|
|
|
|
arteq
Gość
|
 |
« Odpowiedz #46 : Listopad 20, 2008, 18:17:38 » |
|
W³¹czê siê do dyskusji. Tak obserwujê, ¿e dla niektórych idealnym kszta³tem by³by kszta³t m³otka, ¿eby w koùcu wbiÌ sobie pewne rzeczy do g³owy, bo jak widzê inne metody nie skutkuj¹.
Czy mo¿e mi ktoœ - jak ch³op krowie na miedzy - wyt³umaczyÌ jak kula mo¿e w sobie zawieraÌ wszystkie inne kszta³ty? Bo ani wpisaÌ ani opisaÌ na kuli nie mo¿na wszystkich innych kszta³tów. Co najwy¿ej figury i bry³y foremne. Co do jej wyj¹tkowoœci to przychodzi mi na myœl jedna w³aœciwoœÌ: posiada najwiêkszy stosunek objêtoœci do pola powierzchni, tak¹ sam¹ odleg³oœÌ dowolnego punktu na powierzchni od srodka i nieskoùczenie wiele osi symetrii [to ju¿ dla ko³a]
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Thotal
Gość
|
 |
« Odpowiedz #47 : Listopad 20, 2008, 19:01:02 » |
|
Kula, jak ¿adna inna bry³a, ma najwiêksze mo¿liwoœci absorbowania energii. Powsta³a wewn¹trz niej "si³a" pozwala uruchomiÌ energiê ¿ycia, dowodem na to, jest kszta³t wiêkszoœci zarodków. Wiêksze kule potrafi¹ skupiÌ i uzewnêtrzniÌ sw¹ energiê na wiele tysiêcy lat œwietlnych... ¯eby policzyÌ iloœÌ bry³, które potrafi pomieœciÌ w sobie kula wystarczy zbadaÌ w tym wzglêdzie mo¿liwoœci Ziemi. Pozdrawiam - Thotal 
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
arteq
Gość
|
 |
« Odpowiedz #48 : Listopad 21, 2008, 21:48:53 » |
|
Ta, w takim razie odpowiednio duÂży szeÂściaĂą, stoÂżek, ostrosÂłup teÂż potrafi pomieÂściĂŚ w sobie wszystkie ksztaÂłty.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Leszek
Gość
|
 |
« Odpowiedz #49 : Listopad 22, 2008, 17:24:03 » |
|
Idealna forma geometryczna zawierajaca w sobie pelnie informacji jest kula. Posiada ona roznice potecjalow oraz wszystkie inne ksztalty.
Czy moÂże mi ktoÂś - jak chÂłop krowie na miedzy - wytÂłumaczyĂŚ jak kula moÂże w sobie zawieraĂŚ wszystkie inne ksztaÂłty? Bo ani wpisaĂŚ ani opisaĂŚ na kuli nie moÂżna wszystkich innych ksztaÂłtĂłw. Co najwyÂżej figury i bryÂły foremne.
Arteq, sam sobie odpowiedziaÂłeÂś. Tak, chodzi konkretnie o piĂŞĂŚ bryÂł platoĂąskich, ktĂłre majÂą unikalne wÂłaÂściwoÂści. KaÂżda z tych bryÂł osobno ma: wszystkie krawĂŞdzie o tej samej dÂługoÂści, wszystkie powierzchnie o tej samej wielkoÂści, wszystkie kÂąty takie same. KaÂżdÂą z tych bryÂł z osobna moÂżna wpisaĂŚ w kulĂŞ w sposĂłb idealny, co oznacza, Âże WSZYSTKIE wierzchoÂłki kaÂżdej bryÂły bĂŞdÂą idealnie stykaĂŚ siĂŞ z powierzchniÂą kuli. PoglÂądowy rysunek:  OkreÂślonej bryle alchemicy przypisujÂą dany ÂżywioÂł, co moÂże sugerowaĂŚ, Âże kaÂżda z nich peÂłni w Stworzeniu innÂą funkcjĂŞ... KtoÂś moÂże zapytaĂŚ "I co z tego?". To wÂłaÂśnie, Âże ÂświĂŞta geometria jest MATRYCÂĄ Stworzenia - BOSKIM WZORCEM STWORZENIA, z ktĂłrego wynikajÂą okreÂślone prawa rzÂądzÂące Stworzeniem. PominĂŞ tu tzw." krĂŞgi w zboÂżu", ktĂłre sÂą mniej lub bardziej zaawansowanÂą geometriÂą? CzyjÂą? CzyÂżby ktoÂś poza czÂłowiekiem teÂż siĂŞ tym interesowaÂł?   WiĂŞcej: http://www.cropcircleconnector.com/anasazi/introduction2001P.htmlOdwoÂłam siĂŞ natomiast do Johannesa Keplera, by pokazaĂŚ jak bryÂły platoĂąskie wyznaczajÂą wedÂług niego orbity planet UkÂładu SÂłonecznego. Opisz na orbicie Merkurego OÂśmioÂścian, wĂłwczas otaczajÂąca go sfera, wyznaczy orbitĂŞ Wenus, opisz na orbicie Wenus DwudziestoÂścian, wĂłwczas otaczajÂąca go sfera, wyznaczy orbitĂŞ Ziemi; opisz na orbicie Ziemi DwunastoÂścian, wĂłwczas otaczajÂąca go sfera, wyznaczy orbitĂŞ Marsa; opisz na orbicie Marsa CzworoÂścian, wĂłwczas otaczajÂąca go sfera, wyznaczy orbitĂŞ Jowisza; opisz na orbicie Jowisza SzeÂścian, wĂłwczas otaczajÂąca go sfera, wyznaczy orbitĂŞ Saturna.
w: Johannes Kepler (1571-1620) "Mysterium Cosmographicum" (Tajemnica kosmograficzna) http://pl.wikipedia.org/wiki/Prawa_Keplera#Czwarte_.22prawo.22_KepleraW czasach wspó³czesnych Anglik, John Martineau wprowadzi³ do komputera wiêkszoœÌ danych, jakie posiadamy na temat œwiêtej geometrii oraz dok³adne, uzyskane przez NASA informacje dotycz¹ce maksymalnej, minimalnej oraz œredniej wielkoœci orbit planetarnych w celu dokonania porównania. Okaza³o siê, ¿e proste zasady œwiêtej geometrii wyznaczaj¹ orbitalne relacje miêdzy planetami, i ¿e wszystko ma swoje uzasadnienie.
WiĂŞcej w tym samym wÂątku PaÂździernik 02, 2008, 18:43:17 http://www.cheops.darmowefora.pl/index.php?topic=272.0System sÂłoneczny z bryÂłami platoĂąskimi + widok z bliska  ÂŹrĂłdÂło: http://pl.wikipedia.org/wiki/Grafika:Kepler-solar-system-1.png* * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * PONIÂŻSZA CZĂÂŚĂ to "prostowanie niejasnoÂści", a to zajmuje trochĂŞ miejsca... 
W zwiÂązku z tym, Âże przekazywanie wiedzy o ÂświĂŞtej geometrii spotyka siĂŞ z nieustannÂą krytykÂą ze strony Kiary, chciaÂłbym JEDNORAZOWO poÂświĂŞciĂŚ temu nieco miejsca i zwrĂłciĂŚ uwagĂŞ na charakterystyczny jĂŞzyk tej krytyki. Otó¿ jĂŞzyk ten opiera siĂŞ na stwierdzeniach ogĂłlnych i wieloznacznych, mieszaniu ze sobÂą ró¿nych poziomĂłw analizy oraz utoÂżsamianiu ze sobÂą s³ów, ktĂłre nie sÂą toÂżsame. JĂŞzyk ten "zamazuje" ISTOTNE ROZRĂÂŻNIENIA, ktĂłre sÂą waÂżne dla odkrycia i zrozumienia Âświata,w ktĂłrym Âżyjemy. Jego pojĂŞcia kreujÂą to, co nazywam FAÂŁSZYWÂĄ PROSTOTÂĄ, czyli pozĂłr wiedzy ubrany w krĂłtkie, czasem chwytliwe metafory lub hasÂła. MaÂły przykÂład z ostatniego posta 1) Nie jest czyms zlym poszukiwanie i odkrywanie zawartej w niej wiedzy [w kuli zawierajÂące inne ksztaÂłty - L.].
Tak, poszukiwanie i odkrywanie "nie jest czymÂś zÂłym", a moÂże po prostu jest czasem jest PIĂKNE I RADOSNE? :-) WidaĂŚ to choĂŚby w uÂśmiechu dziecka.  2) Stworzony przez czlowieka wzor (jest momentem jego rozwoju na dany czas),poszukiwania sa rowniez tworzeniem. Niech zatem czlowiek szuka i odkrywa, niech go doskonalosc (samorozwoj) niesiona w sobie inspiruje do nowego. Po to jest nam dana wolna wola. Jak zwykle zamiast konkretu duÂży poziom ogĂłlnoÂści, ktĂłry z definicji jest wieloznaczny... WieloznacznoœÌ. Fraza "Stworzony przez czÂłowieka wzĂłr" sugeruje, Âże chodzi o tworzone przez czÂłowieka wzory geometryczne, podczas gdy dodanie nawiasu daje zdanie: "Stworzony przez czÂłowieka wzĂłr (jest momentem jego rozwoju na dany czas)" co sugeruje, Âże chodzi o wzĂłr energetyczny czÂłowieka (wynika on z momentu jego rozwoju). WiĂŞc: TAK - czÂłowiek moÂże prĂłbowaĂŚ opisaĂŚ geometrycznie Âświat i moÂże b³¹dziĂŚ. TAK - wzĂłr energetyczny czÂłowieka moÂże siĂŞ zmieniaĂŚ w trakcie jego Âżycia. Tylko ja nie piszĂŞ o PROCESIE "poszukiwania, rozwoju i samodoskonalenia" tylko o tym, Âże czÂłowiek POSIADÂŁ wiedzĂŞ o BOSKICH WZORCACH STWORZENIA i o nich jest ÂŚWIĂTA GEOMETRIA. Moje zdania WPISUJESZ W INNY KONTEKST ZNACZENIOWY (kontekst "poszukiwania i rozwoju"), co nastĂŞpnie otwiera drogĂŞ do stwierdzenia, Âże ÂŚwiĂŞta Geometria jest tylko poszukiwaniem prawdy przez czÂłowieka... Tak, czÂłowiek szuka prawdy, tyle, Âże nie o to tu chodzi. Chodzi o to, Âże istnieje wiedza o ÂświĂŞtej geometrii, ktĂłra jest stara jak samo stworzenie i jej podstawowe wzorce sÂą niezmienne. Piszesz "niech go doskonalosc (samorozwoj) niesiona w sobie"Po co komu samorozwĂłj skoro jest doskonaÂły? Jak jest doskonaÂłoœÌ, to ewolucja staje siĂŞ zbĂŞdna. SamorozwĂłj MOÂŻE BYĂ d¹¿eniem ku doskonaÂłoÂści... Ró¿okrzyÂż, ktĂłry myÂśli w sposĂłb podobny do twojego jest tu precyzyjny i uwaÂża, Âże czÂłowiek ma "Âślad" doskonaÂłoÂści w sobie - iskrĂŞ boskÂą, ale dlatego Âże "czÂłowiek doskonaÂły nabroiÂł", to teraz musi wygrzebaĂŚ siĂŞ z niezÂłego baÂłaganu i ODZYSKAĂ swÂą doskonaÂłoœÌ. To inny, szeroki temat... 3) Jednak tworzenie wzorow , ktore maja stac sie wyznacznikiem drog zycia, tworczosci i odkryc innych ludzi, nie jest wlasciwe.
PRAWDZIWE, BOSKIE WZORCE tworzÂą "Âład z chaosu" i w ogĂłle UMOÂŻLIWIAJÂĄ Âżycie, ktĂłre opiera siĂŞ HARMONII, a nie chaosie. Sama twierdzisz, Âże zmierzamy do urzeczywistnienia WZORCA, wiĂŞc przemyÂśl sprawĂŞ i pomyÂśl czy ten twĂłj wzĂłr czasem CiĂŞ nie ogranicza... A moÂże mylisz samo istnienie wzorcĂłw z brzydkim wykorzystywaniem przez kogoÂś zawartej w nich wiedzy? 4) Jest to ograniczanie wolnosci tworczej innym ludziom, wzor doskonalosci jest w nas, w kazdym z nas,caly zapis tego, co nazywasz sw. geometria.
Czy boska matryca stworzenia ogranicza wolnoœÌ twĂłrczÂą czy jÂą umoÂżliwia? Czy bicie twojego serca CiĂŞ ogranicza? Czy ruchy planet CIĂŞ ograniczajÂą? Czy Âżycie CiĂŞ ogranicza? KtĂłry KONKRETNIE wzorzec ogranicza wolnoœÌ twĂłrczÂą i w jaki sposĂłb? MoÂżesz powiedzieĂŚ coÂś konkretnego w tej sprawie? TAK, ZGADZAM SIĂ, WZĂR DOSKONAÂŁOÂŚCI JEST W NAS I ÂŚWIĂTA GEOMETRIA GO OPISUJE. PisaÂłem wczeÂśniej, Âże nasze ciaÂło zawiera w sposĂłb holograficzny wszystkie informacje o wszechÂświecie. Ty jakby tego nie widzÂąc, piszesz to samo w sposĂłb, jakbyÂś ze mnÂą polemizowaÂła. Kolejny monolog z twojej strony... 5) Droga tworczego rozwoju Czlowieka to mysl przepelniona uczuciem , ktora tworzy i tworzyc bedzie formy zblizajace sie do doskonalosci wzorca Stworcy, sw. wzorca.
To jest - jak by powiedziaÂł J. KaczyĂąski - "oczywista oczywistoœÌ". KaÂżdy artysta, naukowiec czy w ogĂłle kaÂżda osoba, ktĂłra ma w sobie trochĂŞ "ognia" potwierdzi tÂą prawdĂŞ. Tak, napĂŞdza nas myÂśl powiÂązana z uczuciem. Tak jest "od zawsze". Nie widzĂŞ tu sprzecznoÂści. ÂŚwiat uczuĂŚ jest jak najbardziej geometryczny. Fale energii tworzone przez uczucia majÂą swojÂą geometriĂŞ, ktĂłrÂą moÂżna juÂż dziÂś pokazaĂŚ empirycznie (Heart Tuner), ³¹cznie z falami MiÂłoÂści:   HARMONIA W SERCU P.S Twoje ostanie zdanie sugeruje, Âże istnieje WZORZEC STWĂRCY, ÂŚWIĂTY WZORZEC, ktĂłry Ty zdajesz siĂŞ przeciwstawiaĂŚ wzorcom, ktĂłre ja teÂż nazywam ÂŚWIĂTYMI. MoÂżesz podaĂŚ konkretny przykÂład wzorca, o ktĂłry Ci chodzi i ktĂłry bĂŞdzie ÂświadczyÂł o tym, Âże twoje sÂłowa majÂą jakiekolwiek uzasadnienie? Czy Âświat doskonaÂłych uczuĂŚ jest sprzeczny z geometriÂą boskich wzorcĂłw czy wrĂŞcz odwrotnie?MaÂła refleksja ogĂłlna.NIESTETY, twoim (myÂślicieli?) kolejnym krytykom ÂŚwiĂŞtej Geometrii nie towarzyszÂą ÂŻADNE kontrargumenty, nie mĂłwiÂąc juÂż o ALTERNATYWNYCH PROPOZYCJACH. Zamiast tego sugerujesz, Âże "czÂłowiek nie zna prawdy", Âże "do niej nie dorĂłsÂł", Âże ktoÂś zna prawdĂŞ lepiej i ...zaraz obok, Âże czÂłowiek jest doskonaÂły... Super...  PrzypomnĂŞ Ci, Âże kiedyÂś mĂłwiÂłaÂś, iÂż widziaÂłaÂś "ponadzmysÂłowo" wszystkie 5 bryÂł platoĂąskich. PowiedziaÂłaÂś "one wszystkie tam sÂą" (u ÂźrĂłdeÂł stworzenia - L.) CoÂś siĂŞ od tego czasu zmieniÂło? WiĂŞc jak to jest? Czy 5 bryÂł platoĂąskich skÂłada siĂŞ na boski wzorzec stworzenia czy nie? Nie odpowiadaj jak nie chcesz, ale jak juÂż krytykujesz, to uzasadniaj, a jak nie chcesz tego zrozumieĂŚ, bo wolisz czuĂŚ, to po co w ogĂłle siĂŞ w tym temacie wypowiadaĂŚ?
|
|
« Ostatnia zmiana: Listopad 22, 2008, 23:44:43 wysłane przez Leszek »
|
Zapisane
|
|
|
|
|