Niezależne Forum Projektu Cheops Niezależne Forum Projektu Cheops
Aktualności:
 
*
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj. Marzec 28, 2024, 17:31:23


Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji


Strony: 1 2 3 4 5 [6] 7 8 9 10 11 12 |   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Wszystko co wiemy o Księżycu  (Przeczytany 181439 razy)
0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.
chanell


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 72
Offline

Płeć: Kobieta
Wiadomości: 3453



Zobacz profil
« Odpowiedz #125 : Październik 14, 2010, 10:30:53 »

Na naszym forum ta wiadomość nie jest nowością ,ale moze warto sobie ją przypomnieć:)

Niezwykła historia związana z dziwnym zdjęciem Księżyca, które opublikowała NASA
http://www.nautilus.org.pl/?p=artykul&id=2224
Zapisane

Na wszystkie sprawy pod niebem jest wyznaczona pora.

            Księga Koheleta 3,1
east
Gość
« Odpowiedz #126 : Październik 14, 2010, 11:47:16 »

I świetny "niebieski" komentarz Nautiliusa.
Tak się zastanawiam, po co kupować książki s-f, skoro można  w Internecie znaleźć takie sensacyjne opowieści rozpalające wyobraźnię. A gdyby tak jeszcze okazaly się prawdziwe ....
Zapisane
chanell


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 72
Offline

Płeć: Kobieta
Wiadomości: 3453



Zobacz profil
« Odpowiedz #127 : Październik 14, 2010, 12:07:07 »

East Uśmiech
Moze Mona jest nieprawdziwa (wymyslona) ale statek kosmiczny z Księzyca ,bardzo przypomina mi pojazd ze zdjęcia które zrobiłam w lutym tego roku .Zdjęcie to zamieściłam dwa razy na tym forum.Jedyną osobą która się nim zainteresowała był Szmer .Wykonał nawet analize tego zdjęcia.http://www.cheops.darmowefora.pl/index.php?topic=553.100
Zapisane

Na wszystkie sprawy pod niebem jest wyznaczona pora.

            Księga Koheleta 3,1
soook
Gość
« Odpowiedz #128 : Październik 14, 2010, 13:09:13 »



      http://www.youtube.com/watch?v=x7eEfX1Nd9k

      http://www.youtube.com/watch?v=Fk5U9N84P7Y
      .
      Jakie zdanie Szanownych Państwa ?
      .
Zapisane
Szmer
Gość
« Odpowiedz #129 : Październik 14, 2010, 14:38:49 »

Pierwszy film... raczej nie dotyczy tematu. Tutaj widzimy ducha... film kompresowany po zdjęciu z taśm więc ciężko stwierdzić prawdziwość. Trzeba by raczej dostać się do oryginalnych nagrań.

Drugi film... tym bardziej nie ma nic do powiedzenia... film słabej jakości na którym widać monitor z innym filmem słabej jakości. Nie da się stwierdzić prawdziwości tego.
Zapisane
soook
Gość
« Odpowiedz #130 : Październik 14, 2010, 15:08:40 »



   Dotyczą te filmy , pośrednio Księżyca . Wiele zdarzeń na Ziemi powiązanych jest ze
   "świecącym w nocy ".
   Przyjmując autentyczność obrazów. To kim są postacie człekopodobne ?
   Duch (błyski w windzie) i materializacja .
   
   .
Zapisane
Szmer
Gość
« Odpowiedz #131 : Październik 14, 2010, 18:05:07 »

Na takiej zasadzie można powiedzieć że wszystko ze wszystkim ma związek.... rozmawiajmy konkretnie...

1 film... postać człekopodobna? przecież to najprawdopodobniej jakaś babcia... a raczej jej duch. Dodam również że w przypadku kiedy mamy do czynienia z nieruchomą kamerą oraz z niezmiennym otoczeniem to taki film jest wyjątkowo łatwo podrobić. Wystarczy nałożyć obie ścieżki na siebie. Komuś mogło się najzwyczajniej w świecie nudzić. Jeden z ochroniarzy założył coś głupiego na siebie, drugi oba nagrania połączył - i mają ubaw. Nagranie samo w sobie też nie zawiera nic co mogłoby mnie skłonić do jakiś przemyśleń. Jako że nagraniem źródłowym nie dysponujemy, odpowiadając na pytanie - ochroniarz w przebraniu.

2 film... oglądałem to kilkanaście razy... przy tak marnej jakości obrazu może to być po prostu człowiek idący ulicą. I to wydaje mi się najbardziej prawdopodobne.
Odpowiedź - człowiek w jasnej bluzie z kapturem spacerujący drogą.

 Mrugnięcie
Zapisane
Betti
Gość
« Odpowiedz #132 : Listopad 08, 2010, 20:19:31 »

NASA ukrywa przed światem dziejową tajemnicę                                                                                                                                                                                                   Naturalny satelita Ziemi od lat jest źródłem wielu dywagacji. Prowadzą one do powstawania wielu - mniej lub bardziej dziwnych - teorii dotyczących jego historii. Bólu głowy mogą przysporzyć kolejne, wykluczające się często hipotezy dotyczące powstania Księżyca, lądowania na nim człowieka, a nawet starożytnych cywilizacji, które niegdyś rzekomo go zamieszkiwały.

Wielu obserwatorów sugeruje, że świat już dawno mógłby zapoznać się z prawdą dotyczącą Srebrnego Globu, a odpowiedzialność za to, że tak się dotąd nie stało ponosi NASA, która starannie maskuje kolejne fakty. Czy rzeczywiście coś jest na rzeczy, a jeśli tak, to czy poznamy kiedyś prawdę na temat Księżyca?Wśród najbardziej kontrowersyjnych teorii dotyczących Księżyca, które pojawiły się dotąd znajdziemy tą, która zakłada, że człowiek nigdy nie postawił na nim stopy. Ale też inną, dość surrealistyczną wersję, która głosi, że jedną z pierwszych osób, które dotarły na Księżyc był Hitler, który na Srebrnym Globie stanąć miał dzięki supernowoczesnej technologii rozwijanej przez nazistów.

Wśród narzędzi, które miały pomóc mu się tam dostać znajdują się: pocisk rakietowy V2 oraz samolot myśliwski Messerschmitt Me 262.Ale odkładając na bok temat dotyczący ucieczki fuhrera na Księżyc, nie można zapomnieć, że znawcy zgłębiający tajemnice kosmosu wysuwają inne, niemniej kontrowersyjne wnioski.

Jednym z nich jest ten zakładający, że Księżyc był w przeszłości zamieszkiwany przez cywilizację, która pozostawiła po sobie całe dziedzictwo. Wskazywać miałyby na to dziwne ryty odnajdywane regularnie na jego powierzchni, a także dziwne przedmioty, które z pewnością nie są pochodzenia ziemskiego. "To czego NASA nie mówi ludziom, to informacje dotyczące odkrycia pozostałości starożytnej księżycowej cywilizacji. Do dnia dzisiejszego zarówno same informacje, jak i artefakty są starannie ukrywane przed narodem amerykańskim." - mówi bez ogródek cytowany przez portal AOL Richard C. Hoagland, były konsultant NASA i kurator w Springfield Science Museum w Springfield. "Fotografie orbitalne wyraźnie pokazują skalę starożytnych ruin, które pozostały na Księżycu.

Już zdjęcia powierzchni Księżyca wykonane przez astronautów pokazały wyraźnie przykłady anomalii, które wyjaśnić można w jeden sposób - są starożytnymi pozostałościami po tworach powstałych dzięki użyciu zaawansowanej technologiiRichard C. Hoagland, który był także konsultantem stacji CBS podczas kolejnych misji realizowanych przez NASA w ramach programu Apollo, od lat podkreśla, że w trakcie kolejnych wypraw człowieka na Księżyc oraz w czasie misji bezzałogowych, naukowcom udało się zgromadzić cały arsenał dowodów potwierdzających jego teorie.

Z jakiegoś powodu przedstawiciele amerykańskiej agencji kosmicznej pozostają głusi na apele swojego byłego konsultanta, wzywające ich do przekazania światu prawdy.W książce pt.: "Dark Mission: The Secret History of NASA", której współautorem jest właśnie Hoagland pojawiły się sensacyjne doniesienia na temat wielkich szklanych konstrukcji, które znajdują się na Księżycu oraz tajemniczych struktur o charakterystycznej geometrii. - poinformował AOL.

Informacje te można by włożyć między bajki, a Hoaglanda nazwać niegroźnym szaleńcem, gdyby nie fakt, że w swoich wypowiedziach oraz publikacjach opiera się on często na oficjalnych dokumentach NASA. W jednym z raportów, który powstał na zlecenie amerykańskiej agencji w 1960 r. pojawia się informacja, która może wskazywać na to, że naukowcy spodziewali się odkrycia na Księżycu oraz innych planetach Układu Słonecznego tajemniczych rekwizytów obcego pochodzenia.W raporcie sporządzonym przez "Brookings Institution" na zlecenie NASA znaleźć możemy takie oto stwierdzenie:

"Jeśli w ciągu najbliższych 20 lat nie dojdzie do spotkania "twarzą w twarz" z przedstawicielami obcych cywilizacji, to można się spodziewać, że artefakty pozostawione niegdyś przez te formy życia zostaną odkryte dzięki naszej aktywności na Księżycu, Marsie i Wenus.Zdaniem Hoaglanda NASA ukrywa prawdę przed światem, ponieważ uważa, że ludzie nie są gotowi na to, by ją poznać. Większość astronautów nazywa jednak hipotezy Hoaglanda nonsensownymi.
        Na to, że słowa Hoaglanda nie do końca pozbawione są jednak sensu mogą wskazywać pojawiające się każdego roku doniesienia. W grudniu ub.r. świat obiegła informacja, że w trakcie pierwszej wysłanej przez Indie na Księżyc bezzałogowej misji kosmicznej zebrano próbki zawierające materię organiczną zawierającą węgiel.

To może wskazywać na trwający proces kształtowania się form życia albo... rozpad żyjących kiedyś formacji. Podobne obserwacje zostały poczynione wprawdzie już w 1969 r., podczas pierwszej załogowej misji na Księżyc. Astronautom z misji Apollo 11 udało się bowiem dostarczyć do analizy odpowiednie próbki, jednak z powodu braku odpowiedniej aparatury nie udało się wtedy ich zweryfikować.Słowa, które pośrednio mogłyby wskazywać na prawdziwość argumentów Hoaglanda są też wyznania jednego z astronautów, który brał udział w pierwszej załogowej misji na Księżyc. Buzz Aldrin, który postawił stopę na Srebrnym Globie tuż po Armstrnogu powiedział podczas wywiadu, że w czasie dziejowej misji ujrzał w pobliżu Księżyca Niezidentyfikowany Obiekt Latający"Istota 20 lipca 1969 r. polega nie na tym, że człowiek po raz pierwszy dotknął powierzchni Księżyca, ale na tym, że zdaliśmy sobie sprawę z tego, że wszechświat jest zamieszkiwany także przez inne inteligentne istoty." - miał wg relacji boliijskiego dziennikarza powiedzieć Buzz Aldrin. Według relacji Noticias 24, Aldrin spotykał się również z andyjskimi mędrcami plemiennymi, z którymi dyskutował na temat tradycji starożytnych spotkań z obcymi cywilizacjami. Według wielu opinii, po incydencie z 1969 r. NASA uruchomiła procedury, które miały skutecznie ukryć przed opinią publiczną fakt spotkania z UFO załogi Apollo 11.

Czy kiedyś poznamy prawdę?
http://niewiarygodne.pl/gid,12826019,img,12826502,kat,1017185,title,Czy-Ksiezyc-zamieszkiwaly-starozytne-cywilizacje-NASA-ukrywa-przed-swiatem-dziejowa-tajemnice,galeriazdjecie.html
Zapisane
Sventer
Gość
« Odpowiedz #133 : Grudzień 04, 2010, 12:49:26 »

„Postanowiliśmy polecieć na Księżyc.” – Prezydent John F. Kennedy, 12 września 1962 roku. Artykuł ten jest poświęcony wyprawie na Księżyc i pojawiających się niejasnościom(Czyt. Teorii Spiskowych) jakie snuje wielu ludzi. Artykuł ten, także ma na celu pokazanie jak ważna i trudna była misja lotu na księżyc.

Początki


Po zakończeniu II wojny światowej niemieccy uczeni zajmujący się rakietami zostali „wyzwoleni” przez Stany Zjednoczone oraz Związek Radziecki. Na początku lat pięćdziesiątych otrzymali oni zadanie opracowania różnego rodzaju broni, które mogłyby napędzić zimną wojnę pomiędzy wschodnimi krajami komunistycznymi, a zachodnimi krajami kapitalistycznymi. Po stronie amerykańskiej najbardziej znanym niemieckim ekspertem był Werner von Braun, który stworzył rakiety V1 i V2 dla hitlerowskich Niemiec, a potem zaprojektował rakietę Saturn V, dzięki której ludzie polecieli na Księżyc.

Na początku Stany Zjednoczone skupiły uwagę na opracowaniu nowych typów mały, ale potężnych bomb wodorowych opartych na zjawisku syntezy jądrowej, natomiast Związek Radziecki w dalszym ciągu doskonalił starsze i znacznie cięższe bomby jądrowe wykorzystujące zjawisko rozszczepienia jąder atomów. W związku z tym radzieccy uczeni musieli skonstruować potężne rakiety i w efekcie powstał pocisk R-7, zdolny do przenoszenia głowicy bojowej o masie 5 ton. Główny projektant radziecki Siergiej Korolow uświadomił sobie, że rakieta ta była również w stanie wynieść na orbitę wokółziemską satelity o masie 1,5 tony i zaproponował plan takiego przedsięwzięcia.
Gdy projekt Korolowa był już bardzo zaawansowany, nadeszła wiadomość, że Stany Zjednoczone przygotowywały wystrzelenie własnego satelity pod nazwą projekt „Vanguard„. To wyzwanie uruchomiło „wyścig w kosmos” i główny projekt satelitarny Korolowa został czasowo zawieszony, natomiast wszystkie środki skoncentrowano na jak najszybszym skonstruowaniu małego sztucznego satelity, który można by było zbudować w znacznie krótszym czasie. Sputnik został wystrzelony 4 października 1957 roku.

Ten pierwszy statek kosmiczny miał postać kuli o masie około 20 kilogramów, w której znajdował się prosty nadajnik radiowy wysyłający nic nieznaczące ale brzmiące bardzo technicznie sygnały „bip bip”, do podziwiania przez cały świat. Uznanie i emocje wywołane sukcesem Sputnika sprawiły, że radziecki przywódca Nikita Chruszczow zażądał kolejnych spektakularnych wyczynów kosztem rzetelnej nauki. Zespół zareagował na to żądanie natychmiast i z części zapasowych do pierwszego Sputnika sklecił drugiego. Konstruktorzy mieli na to tylko kilka tygodni, gdyż nakazano, by kolejny start Sputnika odbył się przed 7 listopada, tj. 40 rocznicę rewolucji październikowej.
Sputnik 2 był fuszerką ale pobudził wyobraźnie ludzkości, gdyż został wystrzelony na cztery dni przed rocznicą i – było zaskakujące – przewoził pasażera: psa Łajkę. Na nieszczęście dla tej psiej bohaterki dostała ona bilet tylko w jedną stronę, gdyż konstrukcja naprędce skleconego pojazdu nie przewidywała żadnej metody powrotu na Ziemię i Łajka od samego początku była skazana na śmierć na orbicie. Przypuszcza się, że żyła w przestrzeni cztery dni, po czym nastąpiła bolesna śmierć wskutek przegrzania kabiny. Było to zgodne z przewidywania i eksperyment został uznany za sukces, gdyż udowodnił, że istota żywa może przeżyć na orbicie. Dlatego pomimo iż Sputnik 2 był w założeniu spektakularnym sukcesem pod publikę, odegrał ważną rolę jako preludium do lotów kosmicznych człowieka.

Tak więc dwa pierwsze Sputniki były inspirowanymi politycznie, wykonanymi przez Siergieja Korolowa według rozkazów Kremla. Stany Zjednoczone były bardzo zaniepokojone radzieckimi osiągnięciami, zwłaszcza że same nie odnosiły sukcesów z wystrzeliwaniem rakiet.

Pierwszy problem dotyczył Sputnika. Spektakularne loty kosmiczne w bardzo skuteczny sposób przekonały świat, że uczeni radzieccy są lepsi od amerykańskich, przy czym stało się jasne, że wróg dysponuje technologią umożliwiającą przenoszenie ciężkiej broni jądrowej w dowolne miejsce planety. Ameryka pozostawała daleko w tyle w wyścigu o definitywną przewagę militarną, zaś koncepcja pierwszego uderzenia przez Sowietów nagle zaczęła się wydawać możliwa, a dla niektórych nawet prawdopodobna z uwagi na fakt, że Stany Zjednoczone nie mogły odpowiedzieć w taki sam sposób.

Drugi problem wiązał się z wewnętrznymi wpływami. Armia i marynarka USA były organizmami nietykalnymi z przyczyn politycznych, a każda z nich prowadził oddzielny program rakietowy, co powodowało dublowanie prac i tym samym dramatyczne zahamowanie postępu. Wobec tych okoliczności Kongres postanowił ominąć feudalne włości wojskowych i ustanowił nową organizację, która miała nadzorować i koordynować amerykańskie badania kosmiczne.
Tak więc 1 października 1958 roku powstała NASA (National Aeronautics and Space Administration – Narodowa Agencja Aeronautyki i Przestrzeni Kosmicznej), która natychmiast przedstawiła plan wysłania człowieka w kosmos, nazwany projektem „Mercury”. Wyścig ten jednak był skazany na przegraną, gdyż 12 kwietnia 1961 roku kosmonauta Jurij Gagarin stał się pierwszym człowiekiem, który poleciał w kosmos.
Podróż Gagarina trwała 108 minut i polegała na jednokrotnym okrążeniu planety. Gagarinowi nie pozwolono manipulować żadnymi elementami sterującymi, gdyż efekt nieważkości został przetestowany tylko na zwierzętach i uczeni obawiali się, że kosmonauta może nie być w stanie prawidłowo funkcjonować. Dlatego cały lot był sterowany z Ziemi, chociaż na wszelki wypadek przewidziano możliwość przełączenia awaryjnego na sterowanie z pokładu.

NASA odpowiedziała szybko, wysyłając astronautę Alana Sheparda w lot po suborbitalnej trajektorii balistycznej na wysokości 187 kilometrów, który skończył się lądowaniem na Atlantyku w odległości zaledwie 515 kilometrów. Ten pierwszy amerykański załogowy lot kosmiczny trwał 15 minut i daleko było do lotu Gagarina, który przeleciał 40 000 kilometrów po orbicie wokółziemskiej.

W drodze na Księżyc

Wyścig o wysłanie człowieka w kosmos wygrał Związek Radziecki ale równolegle trwał drugi, bardziej ambitny wyścig: na Księżyc! Na początku powstawały niezbyt entuzjastyczne projekty umieszczenia na Księżycu jakiegoś obiektu – dowolnego kawałka metalu. Najpierw Stany Zjednoczone wystrzeliły w Roku 1958 Pioneer, której lot rwał 77 sekund i zakończył się wielkim wybuchem. W kilka miesięcy później Związek Radziecki wystrzelił sondę Luna 1, która poleciała dalej ale nie trafiła w Księżyc i weszła na orbitę wokółsłoneczną. Jednak we wrześniu 1959 roku Luna 2 wcelowała w Księżyc, rozbijając się o jego powierzchnię na wschód od Morza Spokoju i stała się pierwszym statkiem kosmicznym, który dotarł do innego ciała niebieskiego.
Przed rozbiciem się Luna 2 przekazał pewną bardzo dziwną informację o Księżycu – że nie ma on pola magnetycznego.

Kolejny radziecki statek kosmiczny, Luna 3 dokonał w kwietniu 1960 roku następnego wielkiego wyczynu: okrążył Księżyc i sfotografował jego odwrotną stronę, a następnie skierował się z powrotem ku Ziemi. Tymczasem Amerykanie ponosili jedną porażkę za drugą.

Nikita Chruszczow był bardzo zadowolony, że jego kraj wygrywa wyścig kosmiczny i, gdy Jurij Gagarin odbył lot wokół Ziemi, radziecka machina propagandowa ruszyła pełną parą, by przekonać świat o wyższości radzieckich inżynierów kosmicznych. Jednak nowo wybrany amerykański prezydent John F. Kennedy potrafił skutecznie zainspirować społeczeństwo i postanowił przejąć kontrolę nad sytuacją. Ogłosił, że prawdziwy wyścig będzie o to, kto pierwszy wyśle człowieka na Księżyc. W ciągu tego dziesięciolecia wystrzelono w kierunku Księżyca wiele statków kosmicznych ale duża część nie trafiła w Księżyc lub rozbiła się o jego powierzchnię.

Trudność tego przedsięwzięcia w znacznym stopniu wynikała z osobliwej natury rozkładu masy Księżyca. W odróżnieniu od Ziemi, gdzie pole grawitacyjne jest generalnie stałe na całej powierzchni, Księżyc jest nierównomierny i wykazuje ogromne różnice siły grawitacji w zależności od miejsca.

Odkryto Maskony, są to regiony na Księżycu, gdzie materia o dużej gęstości znajduje się tuż pod powierzchnią, a nie w jądrze, jak tego należałoby oczekiwać.

Odkrycie punktów o podwyższonej grawitacji zainspirowało człowieka, który jest uważany za największego pisarza science fiction wszech czasów i był uznanym źródłem pomysłów dla NASA. Arthur C. Clarke napisał scenariusz do filmu 2001: Odyseja kosmiczna w reżyserii Stanleya Kubricka. Po jego premierze w kwietniu 1968 roku publiczność była olśniona tą najbardziej realistyczną w historii kina opowieścią przygodową o lotach kosmicznych i pięknie sfilmowaną wizją przyszłości.

Spacer po Księżycu

Gdy film Clarke’a i Kubricka po raz pierwszy pobudził wyobraźnie całego pokolenia, żaden człowiek nie dotarł jeszcze do Księżyca. Ale już 20 lipca 1969 roku, na mniej niż sześć miesięcy przed upływem terminu wyznaczonego przez prezydenta Kennedy’ego, komandor Neil Armstrong zszedł po drabince na powierzchnię Księżyca i wypowiedział słynne, chociaż trochę zniekształcone w przekazie słowa: „To jest mały krok człowieka, ale wielki skok ludzkości”.

W tym miejscu musimy wspomnieć, że istnieją ludzie, którzy poważnie wierzą, iż NASA sfałszowała lądowania na księżycu, dokonując transmisji ze studia filmowego, takiego jak użyte przez Stanleya Kubricka. Przedstawiane przez zwolenników tej spiskowej teorii „dowody” na pierwszy rzut oka mogą wydawać się sensowne, ale tylko tym, którzy nie mają pojęcia o fotografii ani o warunkach panujących na Księżycu. Idee te nagle nabrały rozgłosu, gdy 15 lutego 2001 roku amerykańska telewizja Fox nadała program pod tytułem Conspiracy Theory: Did We Land on the Moon?( Teoria spiskowa: czy wylądowaliśmy na Księżycu?). Główny argument użyty w tym programie stanowiło stwierdzenie, że technologia, jaką dysponowała NASA w latach 60.,l była po prostu zbyt prymitywna, aby umożliwić lot człowieka na Księżyc, a ponieważ zbliżał się ważny z politycznego punktu widzenia termin wyznaczony przez prezydenta Kennedy’ego, sfabrykowano całą misję w studiu filmowy.

Dla zwolenników tej idei fałszerstwo jest oczywiste. Wskazują oni, że zdjęcia astronautów na powierzchni Księżyca pokazują niebo całkowicie czarne, bez żadnych gwiazd. Czy sfałszowanie gwiazd było zbyt trudne dla scenografów? Odpowiedź jest w rzeczywistości bardzo prosta. Jak potwierdzi każdy, kto się zna na fotografii, bardzo trudno naświetlić zdjęcie tak, by pokazać równocześnie coś bardzo jasnego i coś bardzo ciemnego. Gdyby ekspozycja została ustawiona tak, by widoczne były gwiazdy, powierzchnia Księżyca i astronauci byliby „prześwietleni” – ukazani jako bardzo jaskrawe białe plamy. Zakres dynamicznych emulsji fotograficznej jest zbyt mały, by oddać równocześnie oba krańce skali jaskrawości.

Innym „dowodem” jest kwestia łopoczącej flagi. Jak wynika z teorii spiskowej, scenografowie zatrudnieni przez NASA byli na tyle głupi, że dopuścili, by w studiu wiał silny wiatr powodujący łopotanie flagi na maszcie osadzonym przez astronautów w gruncie księżycowym. Ponieważ na Księżycu nie ma atmosfery, miałoby to świadczyć, że scena została sfilmowana na Ziemi.

W rzeczywistości flaga łopotała właśnie dlatego, że nie ma tam atmosfery. Gdy astronauci osadzili w gruncie maszt, obracali nim w jedną i drugą stronę aby wetknąć go głębiej. To spowodowało łopotanie flagi na podtrzymującej ją poprzeczce. Na Ziemi atmosfera szybko wytłumiłaby te ruchy, gdyż powietrze absorbuje energię z łopoczącej flagi, natomiast w środowisku pozbawionym atmosfery nic tego łopotania nie tłumi. Flaga mogłaby tak łopotać godzinami, dopóki jej energia nie rozproszyłaby się ostatecznie w formie ciepła.

Możemy mieć pewność, że w latach 1969-1972 12 astronautów przebywało na Księżycu i przywieźli oni łącznie 382 kilogramy materiału księżycowego w postaci odłamków skał, próbek rdzeniowych, kamyków, piasku i pyłu z sześciu różnych miejsc badań.
Podczas lotów na Księżyc poniesiono wiele kosztów, między innymi setki milionów dolarów i ogromne starania ludzi aby misja, aby wszystkie misje Apollo się powiodły. Niestety nie wszystko było tak kolorowe jak mogłoby się wydawać lecz faktycznie, człowiek stanął na Księżycu.

Ten artykuł nie miał na celu odrzucenie spisków – bo spiski się zdarzają lecz pokazać, że nie wszystko może być „spiskiem”. Dowody wskazują jasno – człowiek zrobił ten krok i stanął na Księżycu. Podczas gdy amerykanie wykonywali swoje loty – Rosjanie bacznie przyglądali się ich poczynaniom, gdyby rzeczywiście misja była sfałszowania pierwszy by o tym trąbił Związek Radziecki, któremu byłoby to na rękę z punktu politycznego. Dlatego też czasami lepiej samemu poszukać odpowiedzi na nurtujące nas pytania, a nie wierzyć ślepo innym ludziom.

Autor: Torton
Źródło:
Opracowano na podstawie „Kto zbudował Księżyc?” – Christopher Knight, Alan Butler
http://www.nieznane.pl/
Zapisane
Lucyna
Gość
« Odpowiedz #134 : Styczeń 18, 2011, 06:43:04 »

Witam
Czy ktoś rozumie co się dzieje teraz z księżycem?
Czytałem ogladałem w necie coś na ten temat, ale ruszyło mnie gdy sam rozpocząłem obserwacje które to potwierdziły.
Nie pamiętam, żeby księżyc wczesniej tak przechodził swoje fazy.
http://www.youtube.com/watch?v=NYglbymnihQ&feature=related
http://www.youtube.com/watch?v=n594R0j_fXM
Zapisane
songo1970


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 22
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 4934


KIN 213


Zobacz profil
« Odpowiedz #135 : Styczeń 18, 2011, 10:32:26 »

Kiara pisze że to ziemia zmienia swoje położenie, i wcale bym się nie zdziwił gdyż coraz szybciej przemieszczający się biegun mag. planety w konsekwencji może prowadzić do zmiany nachylenia planety w stosunku do ekliptyki, a w końcu do samego przebiegunowania..?
Zapisane

"Pustka to mniej niż nic, a jednak to coś więcej niż wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstają wszystkie możliwości. To jest Absolutna Świadomość; coś o wiele więcej niż nawet Uniwersalna Inteligencja."
east
Gość
« Odpowiedz #136 : Styczeń 18, 2011, 11:06:49 »

Czyli , że co się dzieje ?
Ziemia zmienia położenie, czy " tylko" Księżyc ? - a to już dziwne samo w sobie jest ! Jeśli tak, to nie są to zmiany naturalne, bo gdyby tak było to już kiedyś ktoś to by zaobserwował.
Zapisane
songo1970


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 22
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 4934


KIN 213


Zobacz profil
« Odpowiedz #137 : Styczeń 18, 2011, 11:18:35 »

Czyli , że co się dzieje ?
Ziemia zmienia położenie, czy " tylko" Księżyc ? - a to już dziwne samo w sobie jest ! Jeśli tak, to nie są to zmiany naturalne, bo gdyby tak było to już kiedyś ktoś to by zaobserwował.

..tylko ziemia, i raczej należy je nazywać naturalnymi,- chyba że jest to konsekwancja działalności jakiejś siły myślącej/inteligientnej w kosmosie- np. "szaraków"-
to wtedy było by to nie-naturalne?

PS. stąd może te dziwne zdjęcia słońca i księzyca..

pozdr. Uśmiech
« Ostatnia zmiana: Styczeń 18, 2011, 11:24:03 wysłane przez songo1970 » Zapisane

"Pustka to mniej niż nic, a jednak to coś więcej niż wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstają wszystkie możliwości. To jest Absolutna Świadomość; coś o wiele więcej niż nawet Uniwersalna Inteligencja."
east
Gość
« Odpowiedz #138 : Styczeń 18, 2011, 11:49:14 »

Witaj songo
W opcji "nienaturalne" takie zmiany jak manipulacje planetami i ich satelitami nie mieszczą się raczej w zasięgu możliwości tzw "szaraków". Gdyby nawet to dlaczego robią to dopiero teraz ?
Natomiast przy opcji "naturalne" należałoby wziąć pod uwagę podopcję pt Inteligentny (świadomy ) Wszechświat .
Szczerze mówiąc liczę właśnie na to ostatnie.
Tylko kto w to uwierzy, kiedy oficjalne czynniki milczą jak zaklęte.. a przecież nie sposób nie zauważyć, że coś się dzieje ..
Zapisane
songo1970


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 22
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 4934


KIN 213


Zobacz profil
« Odpowiedz #139 : Styczeń 18, 2011, 12:00:40 »

Witaj east
przecież tzw. mainstream udaje że nic niezwykłego się nie dzieje, a jeśli nawet- to jest to wg nich zupełnie "naturalne" i nie ma o co się martwić..Mrugnięcie
-dlaczego teraz- jeśli przyjąć wiadomą datę za zamknięcie wielkiego cyklu- cokolwiek to oznacza- to napewno oznacza to duże zmiany, a nie wszystkim jest to na ręke!
« Ostatnia zmiana: Styczeń 18, 2011, 12:13:12 wysłane przez songo1970 » Zapisane

"Pustka to mniej niż nic, a jednak to coś więcej niż wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstają wszystkie możliwości. To jest Absolutna Świadomość; coś o wiele więcej niż nawet Uniwersalna Inteligencja."
east
Gość
« Odpowiedz #140 : Styczeń 18, 2011, 12:24:10 »

Jest jeszcze taka opcja, że Księżyc to sztuczny satelita ( wersja Knighta i Butlera książka pt "Kto zbudował Księżyc" ) . Być może superkomputer jakim jest Księżyc właśnie uruchomił program korekty ustawień/położenia . W każdym razie taka zmiana będzie na rękę  zwolennikom teorii pustego Księżyca. Pytanie o to kto go zbudował pozostaje dalej zagadką. Ale dowód już jakby jest widoczny .
Zapisane
songo1970


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 22
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 4934


KIN 213


Zobacz profil
« Odpowiedz #141 : Styczeń 18, 2011, 12:32:32 »

a więc pozostaje najważniesze pytanie- po co?,
no ale tego dowiemy się pewnie na końcu tej "podróży"

pozdr. gwiezdnych podróżników Uśmiech
« Ostatnia zmiana: Styczeń 18, 2011, 12:36:19 wysłane przez songo1970 » Zapisane

"Pustka to mniej niż nic, a jednak to coś więcej niż wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstają wszystkie możliwości. To jest Absolutna Świadomość; coś o wiele więcej niż nawet Uniwersalna Inteligencja."
Kiara
Gość
« Odpowiedz #142 : Styczeń 18, 2011, 12:58:12 »

Rządy milczą bo nie panują nad zjawiskiem i nie jest ono dla nich przewidywalne , a przypuszczalne. Legły w gruzach dotychczasowe plany oni sami są w strachu, naukowcy nie mogą przewidzieć gdyż zjawisko jest absolutnie nowe , tak więc dzieje się na bieżąco.

Żadne szaraki nie mają tu nic do powiedzenia , nic. Tym razem w grę wszedł wyłącznie zamysł Stwórcy Wszechrzeczy , czyli dobro Jego całego stworzenia , a nie jakichś elitarnych grup.

Nikomu nic się nie stanie , żadnemu Człowiekowi nic! Znikną tylko hologramy wgrane w naszą świadomość i udające rzeczywistość.

My mamy wyjść z pól strachu , odblokować swoją świadomość i otworzyć serca oraz deponować w sobie coraz więcej energii , czyli zwiększać swoją moc.

Kiara Uśmiech Uśmiech

ps. Księżyc był nawigatorem dla tej ziemi, tej tzn. na której obecnie żyjemy, ona traci już rację swojego bytu, pod nią jest "stara, ale dla nas obecnych nowa" , jej nawigatorem jest słońce.
Ale to inny temat bardzo obszerny.
Wychodzimy z ustawień wymuszanych przez księżyc , oś ziemi też była przesunięta i uzależniona od niego.
Księżyc to "słońce nocy" , słońce sił ciemności , one już nie są władcami , choć nadal jeszcze żyją na ziemi i usiłują mącić.
Jednak już nie posiadają  (od dawna) mocy zatrzymania procesów ewolucyjnych.
« Ostatnia zmiana: Styczeń 18, 2011, 13:06:16 wysłane przez Kiara » Zapisane
barneyos

Gawędziarz


Punkty Forum (pf): 2
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 689



Zobacz profil
« Odpowiedz #143 : Styczeń 18, 2011, 13:05:14 »

Elo !!!

Byleby się nie okazało, że moja żonka jest hologramem, bo to by było bardzo nie teges. Co innego teściowa !!

Ale się zobaczy - może w końcu zobaczymy "dark side of the moon"
Zapisane

Pzdr barneyos   Cool

----------------------------------
\"Nie ma rzeczy niemożliwych, są tylko rzeczy, których na razie nie potrafimy zrobić\"
\"Im więcej wiem, tym bardziej wiem, że mniej wiem\"
east
Gość
« Odpowiedz #144 : Styczeń 18, 2011, 14:38:00 »

Witaj Kiaro
Piszesz
Cytuj
Księżyc był nawigatorem dla tej ziemi, tej tzn. na której obecnie żyjemy, ona traci już rację swojego bytu, pod nią jest "stara, ale dla nas obecnych nowa" , jej nawigatorem jest słońce.
Ale to inny temat bardzo obszerny.
Wychodzimy z ustawień wymuszanych przez księżyc , oś ziemi też była przesunięta i uzależniona od niego.

Tak, Księżyc cały czas jest "nawigatorem" dla Ziemi. Bez niego byłoby z ziemskim życiem krucho, kruchutko. Dla porównania czym mniej więcej byłaby Ziemia bez Księżyca zerknijcie sobie na zdjęcia Marsa Mrugnięcie
Księżyc ustabilizował Ziemię i umożliwił , niczym inkubator, na niej bujny rozwój życia. Tzn był jednym z warunków rozwoju życia, nie jedynym. Nie bardzo umiałbym sobie wyobrazić teraz gdyby miał zniknąć z nocnego nieba. Sądzę, że wcale nie chodzi o jego zniknięcie , tylko raczej o zmianę ustawień. W takim razie jego rola ulegnie zmianie , co również bez wpływu na Ziemię pozostać nie może. Tak czy inaczej Kiaro Twoje uspokajające spostrzeżenia są cenne. Nie panikujmy Mrugnięcie
Zapisane
m11
Gość
« Odpowiedz #145 : Styczeń 18, 2011, 22:31:08 »

Cytuj
Lucyna
Czy ktoś rozumie co się dzieje teraz z księżycem?
Czytałem ogladałem w necie coś na ten temat, ale ruszyło mnie gdy sam rozpocząłem obserwacje które to potwierdziły.

Zjawisko jest w pełni naturalne i normalne. Wyjaśnienie na youtubie (ładne, ale po angielsku) znajduje się tutaj.

m11
Zapisane
songo1970


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 22
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 4934


KIN 213


Zobacz profil
« Odpowiedz #146 : Styczeń 19, 2011, 04:33:17 »

Cytuj
Lucyna
Czy ktoś rozumie co się dzieje teraz z księżycem?
Czytałem ogladałem w necie coś na ten temat, ale ruszyło mnie gdy sam rozpocząłem obserwacje które to potwierdziły.


Zjawisko jest w pełni naturalne i normalne. Wyjaśnienie na youtubie (ładne, ale po angielsku) znajduje się tutaj.

m11

poczytałem trochę komentarze do tego naukowego wyjasnienia zjawiska i nie wszyscy podzielają stanowisko p.TheBrahoule,-
ja nie jestem naukowcem czy też astronomem, ale ciekawi mnie jedno- jeżeli to całe zamieszanie na niebie jest tak naturalne i oczywiste,-
to czemu teraz na przełomie 2010/2011 ktoś nagle zauważa że księżycem jest coś nie teges- skoro od tys. lat podobno było tak samo, a naszego nocnego satelitę możemy obserwować gołym okiem??
« Ostatnia zmiana: Styczeń 19, 2011, 04:33:40 wysłane przez songo1970 » Zapisane

"Pustka to mniej niż nic, a jednak to coś więcej niż wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstają wszystkie możliwości. To jest Absolutna Świadomość; coś o wiele więcej niż nawet Uniwersalna Inteligencja."
m11
Gość
« Odpowiedz #147 : Styczeń 19, 2011, 08:05:26 »

Cytuj
poczytałem trochę komentarze do tego naukowego wyjasnienia zjawiska i nie wszyscy podzielają stanowisko p.TheBrahoule

Z tego powodu zrobił drugi filmik Mrugnięcie
Wyobraziłem sobie to co starał się przedstawić i osobiście mnie to przekonało.

m11
Zapisane
songo1970


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 22
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 4934


KIN 213


Zobacz profil
« Odpowiedz #148 : Styczeń 19, 2011, 08:50:41 »

inaczej- dlaczego musieliśmy czekać do 2010/11 żeby ktoś zaobserwował to sensacyjne zjawisko,
i drugie od komentatora z U-tube:

"Brahoule, your explanations are anything but simple. It is you who is confusing people. You have overlooked the PRIMARY reason why the Moon normally appears to rotate as people observe it over a few hours.
hammaann 1 miesiąc temu"
co w wolnym tłumaczeniu znaczy- że autor tzw. naukowego wyjaśnienia, NIE wyjaśnił dlaczego takie zjawisko obserwatorzy widzieli/nagrali w ciągu zaledwie kilku godz., a nie w trakcie precesjii(która trwa znacznie, znacznie dłużej), itd.CośCośCoś?
« Ostatnia zmiana: Styczeń 19, 2011, 08:52:14 wysłane przez songo1970 » Zapisane

"Pustka to mniej niż nic, a jednak to coś więcej niż wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstają wszystkie możliwości. To jest Absolutna Świadomość; coś o wiele więcej niż nawet Uniwersalna Inteligencja."
m11
Gość
« Odpowiedz #149 : Styczeń 19, 2011, 09:49:51 »

Cytuj
Songo Wysłane: Styczeń 19, 2011, 08:05:26
co w wolnym tłumaczeniu znaczy- że autor tzw. naukowego wyjaśnienia, NIE wyjaśnił dlaczego takie zjawisko obserwatorzy widzieli/nagrali w ciągu zaledwie kilku godz.., a nie w trakcie precesjii(która trwa znacznie, znacznie dłużej), itd.?

To by znaczyło, że Księżyc lub Ziemia zmieniają swoją pozycje to w jedną to w drugą stronę (takie falowanie). Czy nie wydaje ci się to mało prawdopodobne? Nawet gdyby przyjąć, że tak jest, to musiałoby mieć to fizyczny efekt w postaci zmienionych fal pływowych, a w przypadku zmiennego ruchu Ziemi to byłyby to raczej fale tsunami przelewające się z jednego miejsca w drugie.

m11
Zapisane
Strony: 1 2 3 4 5 [6] 7 8 9 10 11 12 |   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Powered by SMF 1.1.11 | SMF © 2006-2008, Simple Machines LLC | Sitemap

Strona wygenerowana w 0.089 sekund z 21 zapytaniami.

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

madex managerzuzlowy halotupsy companions fifa11