Niezależne Forum Projektu Cheops Niezależne Forum Projektu Cheops
Aktualności:
 
*
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj. Kwiecień 27, 2024, 12:57:29


Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji


Strony: 1 2 3 4 5 6 7 8 [9] 10 11 12 |   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: W ANIELSKIM KREGU  (Przeczytany 135664 razy)
0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.
east
Gość
« Odpowiedz #200 : Kwiecień 18, 2011, 11:48:43 »

Rafaelo
Nie ujmując niczego Aniołom jako bytom, chciałem zauważyć, że Anioł Stróż w moim przekonaniu może być postrzegany nie jako istota od nas oddzielona, lecz jako .. my sami. Czy pomyślałaś kiedyś, że ów przyjaciel ,który jest z Tobą związany nierozerwalnie może być po prostu Twoją Wyższą Jaźnią ?

Arteq
Cytuj
Natomiast medytację tzw. dalekowschodnią postrzegam jako dążenie do maksymalnego wyłączenia umysłu co moim zdaniem jest stanem pewnego "otwarcia" w sensie wyłączenia zabezpieczeń, co w tej sytuacji może być niebezpieczne...
Różnica jest więc zasadnicza: dążenie do maksymalnego skupienia i dążenie do maksymalnego wyłączenia...
Podobnie to odbieram, ale wnioski wyciągam nieco inne. Otóż dążenie do maksymalnego wyłączenia umysłu otwiera człowieka na Twoją prawdziwą Istotę, czyli Ciebie samego jako  "Anioła Stróża" lub inaczej Wyższą Jaźń.

I teraz tak. Wiemy, że dzieci wierzą w Anioły, świetliste istoty, a nawet twierdzą , ze je widzą. Niektóre się z nimi bawią tak,jakby rzeczywiście fizycznie przebywały koło nich. Z czasem ,kiedy umysł przejmuje dowodzenie nad postrzeganiem rzeczywistości zajmuje on całkowicie uwagę dziecka i ono traci kontakt z Aniołem. Mówi się , że ono wyrasta z bajek , przestaje wierzyć w "głupoty". Umysł osiąga pełnię aktywności i woli skupienie, czyli coś nad czym ma kontrolę od czegoś niezależnego i potężniejszego niż on sam, czego kontrolować nie może. I to jest zrozumiałe. Umysł jest bardzo ostrożny wobec świata energii , postrzega je jako coś obcego bo poza kontrolą, a więc zagrożenie. Ciekawe , ze w dziecięcym wieku nie było żadnego zagrożenia.

Umysł autorytatywnie uznaje, że świat jest taki, jakim da się go opisać , zmierzyć i zważyć, a to co wychodzi poza poznanie może być co najwyżej konceptem myślowym, teorią. Na szczęście są naukowcy z otwartymi umysłami, którzy mają dowody na istnienie świata poza możliwościami poznawczymi umysłu oraz wyobraźnią. Na przykład zasada superpozycji w której ten sam elektron znajduje się w dwóch miejscach równocześnie i w dodatku może się zderzać sam ze sobą, czego efektem jest wzór interferencyjny (teoria korpuskularno falowa ).
Przenosząc to na język ezoteryczny - istota ludzka mogłaby istnieć  na wielu poziomach niezależnie i w dodatku może wchodzić w relacje sama ze sobą . Na przykład jako Anioł ( postrzegając  go umysłem jako osobny byt ) oraz umysł.
Interferencja zachodzi wówczas, gdy umysł nie odbiera istnienia siebie - istoty anielskiej - jako zagrożenia. Wtedy też otwierają się dodatkowe możliwości jak czucie pozazmysłowe, zwiększona intuicja, poczucie połączenia i bezpieczeństwa niezależnie od stanu rzeczywistości w której poruszamy się na codzień.
I to  są pierwsze, realne efekty uznania Anioła Stróża ( Wyższej Jaźni ). Do czego możemy dojść jeszcze ?

Zapisane
Rafaela
Gość
« Odpowiedz #201 : Kwiecień 18, 2011, 12:23:32 »

east, zgadzam sie z toba. Tylko troche za pozno pozwolilam mojej podswiadomosci miec glos. Dzisiaj jestem szczesliwa ze potrafilam sie otworzyc na swiat i wszystko co w tym swiecie sie dzieje. Pozbylam sie prawie strachu, co jest bardzowazne. Calymi latami strach spowodowany przez moich najblizszych paralizowal mnie doslownie. Dzis nie chce nic wiecej wiedziec o strachu, dziablach i przokropnych bytach. Dostep do mnie jest zamkniety na amen dla wszystkich takich. Kosztowalo mnie to wiele odwagi, ale odzyskalam siebie sama. Musze przyznac ze jestem bardzo kochana, dobra, ladna, madra.
Jak sie komus nie podoba to niech nie patrzy, mnie nie spotyka i niech idzie wlasna droga.
Sa ludzie ktorzy szukaja mocnych przezyc, odwiedzaja tez to forum tacy. Czlowiek ma prawo decydowac o sobie jak bedzie zyl i z kim.

Chce jeszcze powiedziec, ze pisze o sobie bardzo czesto, bo chce pokazac innym cierpioncym ze powinno sie mowic o takich sytuacjach ktore spotkalo sie w zyciu. Gdyby ludzie na glos mowilo o tym ze znecano sie , bito, ze odbierano dziecku i osobie doroslej godnosci czlowieka, to nie jedna macocha lub ojczym musialby swiecic oczami za swoje czyny. Tu sie mowi o egzorcyzmach, diablach itp. Zamiast przeprowadzac egzorcyzmy nie jednemu powinno sie nakopac do tylniej czesci ciala i pokazac gdzie diabel mieszka.
Zapisane
east
Gość
« Odpowiedz #202 : Kwiecień 18, 2011, 12:54:48 »

Rafaelo
Cytuj
Chce jeszcze powiedziec, ze pisze o sobie bardzo czesto, bo chce pokazac innym cierpioncym ze powinno sie mowic o takich sytuacjach ktore spotkalo sie w zyciu. Gdyby ludzie na glos mowilo o tym ze znecano sie , bito, ze odbierano dziecku i osobie doroslej godnosci czlowieka, to nie jedna macocha lub ojczym musialby swiecic oczami za swoje czyny. Tu sie mowi o egzorcyzmach, diablach itp. Zamiast przeprowadzac egzorcyzmy nie jednemu powinno sie nakopac do tylniej czesci ciala i pokazac gdzie diabel mieszka.

To tak po ludzku i dosadnie wyrażone Uśmiech
Ale bez przesady. Nie wiem czy warto utrwalać  w sobie wzorzec  ofiary, nawet tej z przeszłości. Gdzie był wówczas Anioł Stróż ? A może on ( czyli Ty sama ) uznałaś pewne doświadczenia życiowe za konieczne na Twojej drodze życia ?

Któż to wie..
Anioł ,jako byt niewcielony ma zapewne dostęp do wszystkich Twoich poprzednich doświadczeń więc obecne mogą pozostawać w jakimś związku karmicznym z poprzednimi. My jako umysły znamy wyłącznie nasz własny kawałek "poletka" od momentu w którym jesteśmy sobie w stanie przypomnieć. Nic wcześniej.Nie znamy też przyszłości. Natomiast mam przeczucie , że Anioł Stróż to wie Uśmiech  Czasami w snach uchyla  rąbka tajemnicy ..
Dlatego warto się z nim zaprzyjaźnić.

A skoro o Aniele Stróżu mowa , to należałoby wspomnieć o tym, że chrześcijanie również się do niego modlą uznając  jego  skuteczność !! (po swojemu) :

Bardzo skuteczna i naprawdę sympatyczna. Spróbuj, a sam się przekonasz jak wiele dobrego może się wydarzyć w twoim życiu za przyczyną tej
dziecinnie prostej, ale zarazem - a może właśnie dlatego - potężnej modlitwy!


Aniele Boży, Stróżu mój,
Ty zawsze przy mnie stój.
Rano, wieczór, we dnie, w nocy,
bądź mi zawsze ku pomocy.
Strzeż duszy i ciała mego,
zaprowadź mnie do Królestwa Niebieskiego.


Jak stosować tę modlitwę:

Poproś swojego Anioła Stróża o pomoc w danej sprawie i wesprzyj tę prośbę trzykrotną modlitwą Aniele Boży... np.:
Mój kochany Aniele Stróżu pomóż mi wykonywać wspaniałą pracę, do której mam powołanie, w której będę bardzo szczęśliwy i w której będę
wspaniale pomagał wielu moim klientom. Proszę o to, co jest najlepsze dla nas wszystkich! 3x Aniele Boży...
Mój kochany Aniele Stróżu pomóż mi bardzo dobrze zdać ten egzamin (napisać tę pracę)! 3x Aniele Boży...
Mój kochany Aniele Stróżu pomóż mi bezpiecznie dojechać do Poznania! Prosze Cię o bezpieczną i przyjemna podróż. 3x Aniele Boży...

http://www.modlitewnik.com/md/16/33.html

Uśmiech
Wierzą , że jest on całkiem skuteczny w wielu najbardziej nawet przyziemnych sprawach. Jednak czy zdają sobie sprawę, kim jest ten Anioł ?
Zapisane
ptak
Gość
« Odpowiedz #203 : Kwiecień 18, 2011, 12:55:14 »

Cytat: Rafaela
Tu sie mowi o egzorcyzmach, diablach itp. Zamiast przeprowadzac egzorcyzmy nie jednemu powinno sie nakopac do tylniej czesci ciala i pokazac gdzie diabel mieszka.

Rafaelo, ta tylnia część ciała niewinna.  Chichot Rezydencja „diabła” znajduje się w górnych partiach.
A tu tylko słowem i uczuciem można działać. Tak, jak to czynią aniołowie.

Ale Ty pewnie w innym kontekście…  Uśmiech
Zapisane
arteq
Gość
« Odpowiedz #204 : Kwiecień 18, 2011, 14:00:16 »

Na przykład zasada superpozycji w której ten sam elektron znajduje się w dwóch miejscach równocześnie i w dodatku może się zderzać sam ze sobą, czego efektem jest wzór interferencyjny (teoria korpuskularno falowa ).
zabrakło mi słowa "może" - może znajdować się w dwóch miejscach/stanach i nie tyle równocześnie co wariantowo... jeżeli mamy brać pod uwagę realia pod które chcesz podpiąć tezę. Uściślając - Twoje założenia ma rację bytu pod pewnymi obostrzeniami (których koniecznosć spełniania powoduje, że teaz którą chcesz osiągnąć dzięki tej informacji legnie w gruzach):
1. układ taki musi być całkowicie odizolowany od innych, czyli nie może oddziaływać z nimi, ponieważ oddziaływanie pomiędzy systemem kwantowym w superpozycji i otoczeniem/środowiskiem prowadzi do zapadnięcia (kolapsu) systemu superpozycji i tym samym przejścia po "pewnym" czasie do wyłącznie jednego stanu. Nazywa się to chyba dekoherencją.
2. układ musi mieć znamiona idealnego a takie nie istnieją w rzeczywistosći, wyłącznie w teorii
3. czas "rozpadu" takiego układu jest bardzo, bardzo krótki, im "większy" - rozmawiamy tutaj o pojedynczych elektronach, atomach - tym czas krótszy

Jeżeli mi teraz napiszez, że czas nie istnieje... to usiądę i zapłaczę.
Zapisane
Rafaela
Gość
« Odpowiedz #205 : Kwiecień 18, 2011, 14:21:24 »

Ja Ptaszku,  bez rozwoju duchowego, dla takich ludzi dobre serce i szacunek nie maja zadnej wartosci, bo oni
nikogo innego nie widza, tylko siebie.Ja zeszlam z ich drogi, pozostawilam  ich samym sobie w  ich szczesciu.
Na takie charaktery nie ma zadnego lekarstwa, moze muchozol.

Pozdrawiam wiosennie wszystkich spragnionych wiosny i ciepla slonecznego.

Rafaela.
Zapisane
ptak
Gość
« Odpowiedz #206 : Kwiecień 18, 2011, 14:31:43 »

Rafaelo, zgadzam się z Tobą, niektórym można jedynie zejść z drogi.
A i tak często nie odpuszczają.

Również pozdrawiam wiosennie  Uśmiech
Zapisane
east
Gość
« Odpowiedz #207 : Kwiecień 18, 2011, 16:20:22 »

Na przykład zasada superpozycji w której ten sam elektron znajduje się w dwóch miejscach równocześnie i w dodatku może się zderzać sam ze sobą, czego efektem jest wzór interferencyjny (teoria korpuskularno falowa ).
zabrakło mi słowa "może" - może znajdować się w dwóch miejscach/stanach i nie tyle równocześnie co wariantowo... jeżeli mamy brać pod uwagę realia pod które chcesz podpiąć tezę. Uściślając - Twoje założenia ma rację bytu pod pewnymi obostrzeniami (których koniecznosć spełniania powoduje, że teaz którą chcesz osiągnąć dzięki tej informacji legnie w gruzach):
1. układ taki musi być całkowicie odizolowany od innych, czyli nie może oddziaływać z nimi, ponieważ oddziaływanie pomiędzy systemem kwantowym w superpozycji i otoczeniem/środowiskiem prowadzi do zapadnięcia (kolapsu) systemu superpozycji i tym samym przejścia po "pewnym" czasie do wyłącznie jednego stanu. Nazywa się to chyba dekoherencją.
2. układ musi mieć znamiona idealnego a takie nie istnieją w rzeczywistosći, wyłącznie w teorii
3. czas "rozpadu" takiego układu jest bardzo, bardzo krótki, im "większy" - rozmawiamy tutaj o pojedynczych elektronach, atomach - tym czas krótszy

Jeżeli mi teraz napiszez, że czas nie istnieje... to usiądę i zapłaczę.

bo widzisz Arteq ..czas nie istnieje Uśmiech Uśmiech Uśmiech

Ale tak poważniej. Owszem, tak, to co piszesz dotyczy eksperymentu ,który przeprowadzono laboratoryjnie "strzelając" pojedynczym elektronem przez coś w rodzaju szczeliny by zobaczyć jaki wzór zostanie otrzymany czyli innymi słowy, aby stwierdzić , czy elektron zachowuje się jak "kuleczka" czy też jak fala. Eksperyment udowodnił że raz jest to korpuskuła, a raz fala (wzór interferencyjny) i nie dzieje się tak wyłącznie w laboratorium w bardzo krótkim czasie, tylko dosłownie WSZĘDZIE i w każdym czasie. Wyobraźmy sobie, że Wszechświat to takie przeogromne laboratorium z gigantyczną ilością zmiennych.
Opisałem swoje podejście na tym przykładzie gdyż ma on jeszcze pewne konsekwencje, które zauważyłeś. Otóż OBSERWOWANY przez konkretnego obserwatora elektron nie wykazuje właściwości falowej. Jego stan uległ dekoherencji z powodu obecności obserwatora. W przypadku wspomnianego eksperymentu - Obserwatora , który nie należy do świata kwantowego -ścisłego umysłu naukowca.
Natomiast w odniesieniu do bycia Aniołem (WJ ) czy  egotycznym umysłem to od Twojej uważności zależy po której stronie się znajdziesz. Kim jest obserwator, który o tym decyduje ?
Nassim Haramein powiedział , ze przebywamy w horyzoncie zdarzeń. Mooji na przykład idzie jeszcze dalej. Jesteś kimś jeszcze innym. Tym , który ma możliwość znajdować się po obu stronach jednocześnie.
I tu nie chodzi o umysł.
Zapisane
pheasant
Gość
« Odpowiedz #208 : Kwiecień 18, 2011, 17:51:11 »

Darek napisał:
Cytuj
>Phea<, >arteq<, powątpiewacie w medytację, sam jej nie stosuję i nie chcę występować w jej obronie bądź przeciw niej - jestem neutralny - ale jak nazwiecie wielogodzinne medytacje jakim oddawał się J.P. II?
Niczemu takiemu nie powiątpiewam. Na temat medytacji już się wypowiedziałam i poza tym pospisuje się pod wyjaśnieniami Rafaeli na ten temat.

Arteq napisał:
Cytuj
Myślę, że należałoby sprecyzować definicje. Medytacja "chrześcijańska" polega na maksymalnym skupieniu się, rozmyślaniu na temat jakiegoś tematu, zagadnienia. Natomiast medytację tzw. dalekowschodnią postrzegam jako dążenie do maksymalnego wyłączenia umysłu co moim zdaniem jest stanem pewnego "otwarcia" w sensie wyłączenia zabezpieczeń, co w tej sytuacji może być niebezpieczne... 
Różnica jest więc zasadnicza: dążenie do maksymalnego skupienia i dążenie do maksymalnego wyłączenia...
Zgadzam się z wypowiedzią Artqa
Z resztą patrząc na medytację dalekowschodnią spójrzmy też na kraje z których owe medytacje pochądzą. Na przykład Indie, Chiny. Postarajmy się przypatrzeć co dzieje się obecnie w tych krajach. Popatrzmy na „owoce”.  Na jakim poziomie świadomości znajdują się owi ludzi zamieszkujący te kraje?? Czy są szczęśliwi??? Dotarli już do swojej wyższej jaźni??? Czy ich moc pomaga im na codzień??

East napisał:
Cytuj
Nie ujmując niczego Aniołom jako bytom, chciałem zauważyć, że Anioł Stróż w moim przekonaniu może być postrzegany nie jako istota od nas oddzielona, lecz jako .. my sami.
East nie tylko chce uchodzić za Boga ale jeszcze i za Anioła.
Cytuj
Podobnie to odbieram, ale wnioski wyciągam nieco inne. Otóż dążenie do maksymalnego wyłączenia umysłu otwiera człowieka na Twoją prawdziwą Istotę, czyli Ciebie samego jako  "Anioła Stróża" lub inaczej Wyższą Jaźń.
Instrukacja: wróć do zdania powyżej cytatu.

Rafaela napisała:
Cytuj
Chce jeszcze powiedziec, ze pisze o sobie bardzo czesto, bo chce pokazac innym cierpioncym ze powinno sie mowic o takich sytuacjach ktore spotkalo sie w zyciu. Gdyby ludzie na glos mowilo o tym ze znecano sie , bito, ze odbierano dziecku i osobie doroslej godnosci czlowieka, to nie jedna macocha lub ojczym musialby swiecic oczami za swoje czyny. Tu sie mowi o egzorcyzmach, diablach itp. Zamiast przeprowadzac egzorcyzmy nie jednemu powinno sie nakopac do tylniej czesci ciala i pokazac gdzie diabel mieszka.
Zgadzam się z Tobą Rafaela. Ale z poglądami Easta zgodzić się nie mogę. Moim zdaniem bardzo ważna jest w tej sytuacji umiejętność wybaczenia tym ludziom. To prawda zapomnieć się nie da ale wybaczyć trzeba, bo brak wybaczenia działa i na nas negatywnie. W moim przypadku jest tak. Wydawało mi się że wybaczyłam osobą które mnie skrzywdziły (opóściłam je, tak jak i Ty), ale to nie prawda. Wybaczanie to proces, nie można tego zrobić raz i porządnie. Trzeba wybaczać codzinnie i na nowo, bo wydarzenia z naszego życia ciągle tkwią w pamięci. Ludzie są jacy są i my ich nie zmienimy niestety.

East napisał:
Cytuj
A skoro o Aniele Stróżu mowa , to należałoby wspomnieć o tym, że chrześcijanie również się do niego modlą uznając  jego  skuteczność !!
Oczywiście że się modlą do Anioła Stróża. Nie do siebie samego, ale do Anioła którego daje każdemu Bóg.
Anioł Stróż to Anioł którego dostajemy od Boga a który ma nam pomóc w drodze do zbawienia.

Jeśli chodzi o czas kochani to ja myślę, żę czas istnieje ale tylko dla nas ludzi. To my myślimy w kategoriach przeszłość, przyszłość, teraźniejszość. Dla Boga czas nie istnieje, wszystko dzieje się tu i teraz. Ale my jesteśmy zbyt mali aby to pojąć.
Zapisane
Rafaela
Gość
« Odpowiedz #209 : Kwiecień 18, 2011, 19:51:18 »

 To prawda, ze czas przebaczania jest dlugi i ciezki. Ja wiem to bardzo dobrze, bo to ciagle jeszcze przechodze.
Jednak jestem juz bardzo daleko, mimo ze blizny pozostaly.
Pozdrawiam wszystkich  Rafaela.
Zapisane
arteq
Gość
« Odpowiedz #210 : Kwiecień 18, 2011, 22:46:11 »

Wyobraźmy sobie, że Wszechświat to takie przeogromne laboratorium z gigantyczną ilością zmiennych.
I już w tym momencie musimy dać sobie spokój z próbą dowodzenia tezy, ba samo to założenie jej przeczy.
Zapisane
east
Gość
« Odpowiedz #211 : Kwiecień 18, 2011, 23:12:28 »

Witaj pheasant
Cytuj
Oczywiście że się modlą do Anioła Stróża. Nie do siebie samego, ale do Anioła którego daje każdemu Bóg.
Anioł Stróż to Anioł którego dostajemy od Boga a który ma nam pomóc w drodze do zbawienia.
A skąd wiesz kim jest ten Anioł Stróż ? Powiedział CI skąd pochodzi i kim jest ?
Uważam, że wiesz o nim tyle, co Ci przekazano w Kościele.

Cytuj
Ale z poglądami Easta zgodzić się nie mogę.

No i dobrze, nie zgadzaj się. Będzie ciekawie porozmawiać na argumenty. Uśmiech

Arteq piszesz
Cytuj
Cytat: east  Kwiecień 18, 2011, 17:20:22
Cytuj
Wyobraźmy sobie, że Wszechświat to takie przeogromne laboratorium z gigantyczną ilością zmiennych.
I już w tym momencie musimy dać sobie spokój z próbą dowodzenia tezy, ba samo to założenie jej przeczy.

To nie było założenie, tylko próba analogii ( może niezbyt udana ) odwołująca się do wyobraźni Uśmiech
Zapisane
Rafaela
Gość
« Odpowiedz #212 : Kwiecień 25, 2011, 17:41:14 »

Przesłanie archanioła Michała

kwiecień 2011 (LM-4-2011)

NAJSZYBSZA DROGA DO MISTRZOSTWA

Przekazała Ronna Herman

 

Umiłowany mój Wojowniku Światłości, nie są to czasy dla ludzi małego ducha. Pora już przestać zabawiać się duchowością po amatorsku. Niejeden z Was, i owszem, podejmował pewne wysiłki celem przebudzenia się mądrości Duszy i Ja wyższego, lecz bez zbytniego entuzjazmu. Pora, by serce zajęło się żywym ogniem od palącego pragnienia, aby odzyskać stan mistrzostwa wewnętrznego, pora już zacząć ścigać Duszę, zamiast się uganiać za przyjemnościami. Nieustannie wyjawiamy Ci tajemnice tego, jak przechodzić i przejść przez dramatyczne przemiany oraz chaos związany z transformacją. Musisz jednak sam podjąć wysiłek, musisz aktywnie dążyć do opanowania metod Ci udostępnionych, metod całkowicie „odpornych” na ewentualność porażki oraz stosować te metody - o ile w czasie burzliwych lat, jakie nadchodzą, chcesz pomyślnie żeglować na grzbietach fal przemian. Czas SIĘ POŻEGNAĆ ZE STARYM, PRZEBRZMIAŁYM I ZROBIĆ MIEJSCE DLA NOWEGO. Wzniosłe Światło Stwórcy Najwyższego dociera już do samych obrzeży świata przejawionego w obrębie tego pod-wszechświata, toteż doskonalenie i wysubtelnianie każdej fasety/ iskry Boskiej świadomości nabiera rozpędu.

Czas, abyś i Ty, i inni pracownicy Światłości zrozumieli, gdzie Wasze miejsce w tym ogromnym wydarzeniu kosmicznym, jakim jest dzisiejszy skok ewolucyjny. Na czasy, które oto nadeszły, przygotowywaliście się przez wiele wcieleń! Wy zaś, wierne dusze, starające się osiągnąć mistrzostwo wewnętrzne, ażeby móc zostać służebnikami świata, jesteście teraz potrzebni bardziej niż kiedykolwiek. Nadeszła pora, by się zadeklarować, by oświadczyć: „Zrobię, co tylko mogę, aby się stać DZIELNYM SZAFARZEM ŚWIATŁOŚCI, który magnetycznie przyciąga i wchłania maksymalne ilości Światła Stwórcy oraz nim emanuje na świat i całą ludzkość.

Uczyniwszy to, tym samym utworzysz wokół siebie kolumnę harmonijnych wibracji Światła z wyższych wymiarów, spowijesz otoczką bezpieczeństwa i siebie, i swój dom, i swoich bliskich, ukochanych. W miarę jak będziesz umiał magnetycznie ściągać coraz większe ilości substancji boskiej Światłości, sfera Twojego wpływu będzie się poszerzać i rozprzestrzeniać coraz to dalej i dalej. W końcu zaś wibracje Twego Światła zleją się i złączą z wibracjami braci i sióstr, którzy się również zaangażowali i usilnie pracują, aby móc zostać szafarzami światłości. Mnóstwo z Was już wykształciło tę zdolność prawdziwie od Boga daną i dzięki temu już wywołuje w świecie zmiany!

Na Waszej planecie szaleją i szerzą się rozruchy oraz zawierucha wojenna, i to – jak sobie zdajecie sprawę - coraz intensywniej, tak że żaden kraj ani rasa nie mogą już przed nimi ustrzec. Wyczuwamy, że jesteście zaniepokojeni – i słusznie, bo dla Ziemi, ludzkości oraz wszelkich żywych stworzeń zamieszkujących tę planetę nadszedł czas krytyczny, decydujący. Toteż pozwolę sobie raz jeszcze Ci przypomnieć, co przystoi, a co nie przystoi mistrzowi współtworzenia. Wiemy, jak gorąco pragniesz pomagać cierpiącym, zrozpaczonym i narażonym na niebezpieczeństwo – i tak być powinno. Są tacy, którzy zgodnie ze swoją misją angażują się bezpośrednio - czy to jako obrońcy, czy też dostarczyciele żywności, leków i pomocy medycznej oraz wszelkiej innej pomocy dla ulżenia niedoli ewakuowanych  i innych znajdujących się w naglącej potrzebie. Są więc ludzie wzywani do działania w samym wirze zawieruchy, podczas gdy inni są powołani do podejmowania doniosłych decyzji co do optymalnego trybu postępowania w danych okolicznościach czy wobec dramatów właśnie się rozgrywających. Jeszcze inni udzielają wsparcia dzieląc się swoim majątkiem, co jest również jak najbardziej właściwe. Jednakże większość z Was, a szczególnie ci roszczący sobie prawo do życia w rzeczywistości o wibracjach z wyższych wymiarów, trzyma się trochę na uboczu, daleko od dramatów tak szarpiących nerwy. Dlatego ważniejsze niż kiedykolwiek przedtem jest teraz ześrodkowanie się w sercu i skupienie się w Duszy, tak aby móc posyłać tym chaotycznym astralnym planom świadomości oraz sercu Matki-Ziemi jak najwięcej Światła, nadziei i harmonii. Właśnie Wy, posłańcy gwiazd, macie możność dopomóc Ziemi wyzwolić się z więzienia negatywizmu – teraz, gdy tak usilnie stara się ona uwolnić od dźwiganych ciężarów oraz zharmonizować swoje pole auryczne, aby móc zająć nową pozycję, na jaką została powołana w swoim układzie słonecznym.

Dzięki Wam, dzielnym duszom nazywanym pionierami lub awangardą pracowników Światłości, powstała już i została jasno wytyczona złota ścieżka. Jesteście również zaangażowani w akcję otwierania kanałów komunikacji, które nam pozwolą przekazywać wszelkie informacje, jakich Wam będzie trzeba, abyście mogli jak najszybciej wznieść się na kolejny poziom świadomości. Kto tego dokona, ten nie ucierpi z powodu drastycznych przemian, negatywizmu i zamętu, jakim są ogarnięte niższe niezrównoważone wymiary – te, o wyłonienie się z których walczą teraz ogromne rzesze ludzi. Przyszedł czas, aby każdy z Was podzielił się osobistą mądrością, jaką sobie wypracował na podstawie doświadczeń zdobytych podczas niezliczonych pobytów na Ziemi i zaczął czerpać z klejnotów mądrości nagromadzonych w świętym umyśle. Przyniosłeś je wszak tu ze sobą z odległych zakątków wszechświata.

Tym z Was, którzy wiernie stosowali się do naszych nauk, ofiarowujemy coś, co by można nazwać pospieszną lub ekspresową drogą do mistrzostwa. Umiłowana nasza wysłanniczka, Ronna Herman, była tak dobra, że zgodziła się podjąć zadania odtworzenia oraz udostępnienia Wam odpowiednio poszerzonych nauk mądrości kosmicznych, zastrzeżonych dotąd jedynie dla wtajemniczonych i najbardziej zawansowanych adeptów, rezydentów miejsc odosobnień albo tajemnych szkół mądrości. Każdy z Was przechodzi właśnie przez któryś etap procesu inicjacji. Wypełniając codzienne obowiązki oraz stawiając czoła powszednim wyzwaniom, dzień w dzień pobierasz jednocześnie nauki duchowe i zdobywasz kolejne stopnie inicjacji. Wszystko, co kiedyś było zakryte, teraz wychodzi na Światło świadomości – po to, by mogło zostać skorygowane lub ewentualnie wykluczone albo też – w niektórych wypadkach – spotęgowane.

Zaś dla tych z Was, którzy już zdecydowanie postępują ścieżką duchową, nadszedł czas budowania bliższej i głębszej więzi z opiekunami oraz aniołami-nauczycielami z wyższych sfer istnienia. Wiele aspektów Twego Ja wyższego czeka, żebyś sobie przyswoił zarówno owe zaawansowane nauki, jak i wyższe wibracje świetlne obecnie Ci dostępne. Umiejętność nawiązywania kontaktu telepatycznego z bytami Światłości z wyższych sfer istnienia stanowi część zdolności i darów sensorycznych, jakimi dysponowałeś pierwotnie. Pora je odzyskać, Umiłowany. Studiuj więc te wyższe nauki mądrości, które ofiarowujemy uczniom nieodwołalnie podążającym ścieżką, medytuj nad nimi tak długo, aż się staną częścią Twojej świadomości wyższej. Wartość cudownych darów i zdolności, jakie na Ciebie czekają, znacznie przewyższa wkład trudu, jaki się wiąże z ich zdobyciem.

Coraz więcej drogich duszyczek zaczyna zwracać uwagę na podszepty swojej Duszy i wkraczać na ścieżkę świadomości. Często zapoczątkowuje to u nich intensywny proces ciemnej nocy Duszy - w miarę jak zauważają swoje wynaturzenia świadomości, które sami stworzyli oraz gdy w całej pełni zaczynają odczuwać działanie prawa koła lub karmy. Jak wiesz, nie jest to żadna kara, choć na początku może Ci się tak wydawać, ale sposobność odważnej konfrontacji z własnym jestestwem, konfrontacji pozwalającej skorygować i zrównoważyć, „nastroić” i zestroić dysharmonijne stereotypy wibracyjne stworzone przez samego siebie.

I Was, i Ziemię nieustannie bombardują wibracje coraz wyższe i subtelniejsze. Wskutek tego wielu z Was przeżywa teraz serię nasilonych napięć emocjonalnych i stawia czoło wynaturzeniom planu astralnego obejmującego  siedem podplanów czwartego wymiaru. Są to te plany świadomości, które należy opanować, wziąć po kontrolę i którym trzeba przywrócić dopuszczalny poziom biegunowości. Te właśnie zadania należą do najtrudniejszych, jakim kiedykolwiek będziesz musiał sprostać w trakcie swojej podróży/ wznoszenia się na piąty wymiar, gdzie panuje równowaga i niezmącony spokój. Jest to czas oczyszczania się z podstawowych i głęboko zakorzenionych stereotypów energetycznych, od których absolutnie musisz się uwolnić, ażeby móc w sobie pomieścić wyższe wibracje świetlne.

Wiedz, mój umiłowany, że to złota sposobność, aby się raz na zawsze wyzwolić z zalegających energii, tego nadbagażu, który od tysiącleci wciąż dźwigasz na barkach. Staw im czoło i je przetwórz, spraw, że się przeistoczą w substancję czystego Światła, a podążając ścieżką ku świadomości wyższej, ku królestwu cudownych możliwości, poczujesz się LŻEJSZY I PROMIENNY.

Masz dostęp do istnego nadmiaru informacji o każdym z aspektów duchowej świadomości i rozwoju. Dzielni śmiałkowie, którzy Cię wyprzedzają na ścieżce, docierają do wielkich przybytków mądrości na coraz to wyższych i subtelniejszych poziomach, a dodatkowo pobierają wyższe nauki od rozmaitych bytów Światłości. Wiedza w ten sposób zdobyta jest w dużej mierze pomocna i pełna miłości, niemniej jednak sporo z tych przekazów jedynie dezorientuje i zniekształca podawane informacje. Przestrzegamy przed tym i prosimy o wnikliwość i rozwagę wobec tego, co przyjmujesz jako swoją prawdę. Niektóre z tych wiadomości wystawiają wyobraźnię na prawdziwą próbę! Zachodzisz w głowę, jakim cudem miałbyś kiedykolwiek osiągnąć tak mnogie poziomy świadomości, jak to opisują. Pewnie, że po tak długim okresie odcięcia od Źródła żarliwie pragniesz się dowiedzieć wszystkiego co tylko możliwe i dostępne, ażeby jak najprędzej móc się wznieść na szczyty iluminacji. Pamiętaj jednak, drogi Przyjacielu, że podróżować należy stawiając po jednym kroku na raz oraz że, zanim się zrobi krok następny, każdą bieżącą lekcję trzeba gruntownie opanować – systematycznie się przy tym uwalniając od wszystkiego co już Ci nie służy. A wówczas będziesz przeprowadzany przez każdą kolejną otwartą bramę do promiennej jasności, ku coraz wyższym – i w nieskończoność coraz wyższym - poziomom Boskiej świadomości. Ta podróż nie kończy się nigdy! Zawsze czekają Cię nowe sprawdziany, nowe sposobności i nowe niesłychane przygody!

Czasy obecne są dla Ziemi i ludzi tak krytyczne i decydujące, ponieważ wszystko co już nie służy największemu dobru zostaje stopniowo albo eliminowane, albo przemieniane. Właśnie bierzesz udział w tworzeniu tęczowego mostu albo też ponownie nawiązujesz z nim łączność. Powiedzie on w nową świetlaną przyszłość i Was, i Waszą Ziemię, i ten układ słoneczny oraz całą galaktykę. Jak dalece łatwa lub trudna okaże się ta podróż, zależy od każdego z Was. Nie zapominaj, mój Kochany, że Twój ostateczny sukces jest pewny! Masz jednak wolny wybór w tym, jak długo będziesz docierał do kolejnego przystanku.

Wiadomo, że znacznie łatwiej wznieść się ponad katastrofę czy ciężką sytuację, kiedy wydarza się ona na drugiej półkuli. Znacznie trudniej się z nią pogodzić, gdy występuje w rodzimym kraju, w sąsiedztwie lub gdy nas czy rodzinę dotyka osobiście. Właśnie wtedy przechodzisz przez ogniową próbę mistrzostwa. Czy w krytycznych okolicznościach potrafisz pozostać ześrodkowany w świętym sercu, ufając, że przyjaciele z wyższego królestwa bytu pomogą Ci przebrnąć przez ciemną noc i chaos oraz wyłonić się wprost na słońce nowej jasnej przyszłości – czy potrafisz zawierzyć, i to bez względu na to, co się dzieje z Tobą lub wokół Ciebie?

Niejeden zapyta: „Co możemy zrobić, jak pomóc?”. Przede wszystkim św’.ieć własnym przykładem i promieniuj Światłem, tak żeby każdy je dostrzegł i mógł się przy nim ogrzać. Bierz udział w medytacjach zbiorowych i jak najwięcej czasu spędzaj w niebiańskiej piramidzie światowej w piątym wymiarze, gdzie swoje niepowtarzalne, sobie tylko właściwe energie możesz ofiarowywać na służbę największemu dobru wszystkich i wszystkiego. A skoro w okolicy swego zamieszkania stałeś się kotwicą dla diamentowych cząstek elementarnych Boskiego Światła, staraj się ściągać jak najwięcej tej substancji Światłości kosmicznej. Wizualizuj sobie, jak za sprawą licznych grup pracowników Światłości tworzą się w piątym wymiarze ogromne kryształowe piramidy Światła, w których wszyscy łączycie się w medytacji w intencji wytworzenia olbrzymich – tak olbrzymich, jak to tylko możliwe – fal Światłości kosmicznej. Fale te, zaprogramowane na najwyższe dobro wszechstworzenia, w swoim czasie przetoczą się przez każdy kraj, będą przebudzać wielkie rzesze ludności i wymywać negatywne energie, wyzwalając spod ich kontroli wszystkie kraje i narody. Wiedz, że każdy kraj i każda rasa są niepowtarzalne, ponieważ zostały stworzone z określonymi atrybutami i mają sobie tylko właściwe pragnienia, sobie przypisane sposobności i wyzwania. Każdy z Was został posłany „strategicznie” tam, gdzie może się najbardziej przydać, przynieść najwięcej dobra. Każdy z Was ma wbudowane w strukturę swego mózgu/ Duszy wibracyjne kryształki nasienne, które pomogą jemu samemu oraz jego krajowi i rodakom odnaleźć Światło prawdy, mądrości i ochrony.

Ukochany wojowniku Światłości, nie zamykaj, proszę, ośrodka serca. Nie popadaj w stany lękowe, w poczucie beznadziei. Zarówno na Ziemi, jak i w wyższych sferach istnienia rozgrywają się teraz wydarzenia przekraczające Twoje możliwości rozumienia. Czy pamiętasz, jak często powtarzaliśmy Ci, że „nowe stworzenie wyłoni się z chaosu”? Mówiąc to, bynajmniej nie chcemy minimalizować ani tej gigantycznej tragedii, która się właśnie zdarzyła i nadal rozgrywa, ani cierpień, których wielu doświadczy. Jednakże rozpamiętywanie i tym samym wikłanie się w negatywizm, lęki i pandemonium iluzji właściwych trzeciemu/czwartemu wymiarowi nikomu nie pomoże. Nie pozwalaj, by Twoje potężne myślokształty uplątały się w niższe wibracje energetyczne i dołożyły chmurom ciemności jeszcze więcej negatywnej energii. Zamiast tego poślij im swoją mocarną Miłość, swoje potężne Światło, niech jak na skrzydłach wfruną w sam środek tego chaosu, prosto w serca tych, którzy go rozpętują i szerzą, a potem obserwuj, jak Światło zwolna przezwycięża ciemność.

Obiecujemy podnosić Cię na duchu, wspierać energią naszej miłości oraz pomagać przebrnąć przez nawet największe ciemności. Całe Światło i Miłość wszechstworzenia - z pomocą Waszych mężnych wytrwałych wysiłków - na pewno zwyciężą! Twój miłujący przyjaciel i opiekun na wieki wieków,

JAM JEST archanioł Michał.

Przełożyła Anna Żurowska
« Ostatnia zmiana: Kwiecień 25, 2011, 17:42:00 wysłane przez Rafaela » Zapisane
Rafaela
Gość
« Odpowiedz #213 : Kwiecień 27, 2011, 09:22:52 »

Przesłanie archanioła Michała - sierpień 2008, LM-8-2008

8-8-8 – OTWARCIE GALAKTYCZNYCH WRÓT NIESKOŃCZONOŚCI

Przekazała Ronna Herman

Teraz, kiedy cały świat przejawiony we wszechświecie, którego doświadczamy, znacznie szybciej postępuje w ewolucji, wznosząc się na coraz wyższe poziomy świadomości, tak w głębi świętego ośrodka serca ludzkości, jak i w obrębie krystalicznej struktury Ziemi powstają liczne „impulsy wyzwalające”, związane z określoną datą, bądź wydarzeniem. Jeden z takich głównych impulsów, ten który otworzy wrota nieskończoności w ósmym wymiarze, zadziała ósmego sierpnia 2008 roku, według Waszego kalendarza, czyli w dniu naznaczonym trzema ósemkami, 8-8-8. Będzie to ważny moment kosmiczny, ponieważ właśnie wtedy otworzy się portal ósmego wymiaru i będzie dostępny dla tych z Was, którzy pilnie pracują nad równoważeniem i harmonizacją swoich wibracji. W tym okresie, stwarzającym sposobność wzrostu duchowego, jakiej dotąd nie było, będziecie mogli wchłaniać pełnię Światła Stwórcy. W ten to sposób Wy, awangarda, wytyczacie i przecieracie szlaki tym, co idą w ślad za Wami. Mimo że w wyższych sferach bytu nie istnieje czas linearny, to jednak wytwarza się te impulsy właśnie w okresach dla ludzi ważnych, niosących natchnienie, zachęcających do uczestnictwa i upamiętnienia uroczystości.

Całkowite zaćmienie Słońca w znaku Lwa 1 sierpnia 2008 wyznacza ludziom i Ziemi początek kolejnego cyklu przyspieszonego rozwoju i

poszerzania świadomości W dniu 16 sierpnia nastąpi również częściowe zaćmienie Księżyca w Wodniku, znaku nadchodzącego złotego wieku. Dzień ten, 16 sierpnia, to także rocznica konwergencji harmonicznej, która miała miejsce 21 lat temu w 1987 roku. Mnóstwo ludzi na całej Ziemi doznało wtedy przebudzenia, gdyż wraz z wybiciem tej kosmicznej godziny w sercach gwiezdnego plemienia, które rozsiało się po Ziemi, aby wskazywać drogę, jako ziarno, a zarazem straż przednia procesu wyższej ewolucji świadomości, obecnie już w pełnym toku, zapanowało przemożne Boskie niezadowolenie.

CYFRA OSIEM, USTAWIONA W POZIOMIE, JEST SYMBOLEM NIESKOŃCZONOŚCI WIECZYSTEGO ŻYCIA oraz łącznikiem, dzięki któremu zlewa się na Was blask Światłości i błogosławieństwa Boga naszego Ojca/Matki i Najwyższego Stwórcy. Galaktyczne wrota 8-8-8 otwierają się na oścież, aby dopuścić wielki spływ ogromu diamentowych cząsteczek z ośrodka serca Najwyższego Stwórcy do Boga naszego Ojca/Matki i, dzięki Jego pośrednictwu, dalej. Po te cząsteczki, obdarzone bezgranicznym potencjałem, będą mogli sięgnąć ci wszyscy, którzy przysposobili swoje naczynia cielesne na przyjęcie owego daru Życia lub Światłości. Odniesiecie olbrzymią korzyść, już teraz przygotowując się do tej aktywacji galaktycznych wrót 8-8-8. Wszak prowadzą one ku Twemu Boskiemu dziedzictwu, stanowią więc prawdziwy początek drogi powrotnej ku niezliczonym przybytkom niebieskim, jakie sobie stworzyłeś w trakcie podróży do krainy gęstej materii. Obecnie jesteś przygotowywany do spotkania i połączenia z mnogimi przejawieniami (fasetami) swojej wyższej Jaźni, które pozostawiłeś w niezliczonych piramidach Światła, rozsianych po całym wszechświecie. Ci, którzy weszli na ścieżkę, stopniowo znów zaczynają pojmować uniwersalne prawa i prawdy kosmiczne. Po drodze do oświecenia, krok po kroku skorygujesz i wykluczysz wszelkie błędne wyobrażenia, jakie żywiłeś, te, które kiedyś wytworzyły Wasze fałszywe tradycje i religie, ślepo sankcjonujące samą swoją literę oraz pozostawisz za sobą ograniczoną rzeczywistość niedostatku, własnej niegodności, przesądów i lęku. Musisz obrachować się ze sobą, tak by wgląd wewnętrzny odsłonił Ci nową wiarę, wiarę życia oraz zadecydować, którędy dalej podążać: ścieżką Światła, czy też doliną krainy cienia.

Prosimy tych, co wiernie przestrzegają naszych nauk, abyście tego ważnego dnia zebrali się wszyscy w światowej piramidzie Światła na najwyższym poziomie piątego wymiaru. Łącząc się z duchowymi braćmi i siostrami z całego świata, wspólnie wznieście pewną wspaniałą modlitwę. Mów: „UKOCHANY OJCZE-MATKO, BOŻE, PROSZĘ O NAJWYŻSZE DOBRO DLA SIEBIE I O NAJWIĘKSZE DLA ZIEMI ORAZ WSZYSTKICH LUDZI”. Jednocześnie wdychaj Światło, a WYDYCHAJ święte diamentowe cząsteczki stwórcze i niechże je aktywuje energia Twojej bezwarunkowej miłości. WYDYCHAJ MIŁOŚĆ, WDYCHAJ ŚWIATŁO, WYDYCHAJ MIŁOŚĆ. Oddech nieskończoności zwiększy moc tej praktyki oraz pomnoży dobrodziejstwa, jakie wyniesiesz z niej osobiście, nie jest jednak konieczny, aby była skuteczna. Stosując go, będziesz wypromieniowywać z głębi świętego serca diamentowe cząsteczki Życia/Światła, płynące ze Źródła, od Stwórcy i zostaną one skupione i spotęgowane po tysiąckroć. Ten błogosławiony eliksir zostanie użyty dla wspomożenia ludzkości i Ziemi. Umocni on determinację i oddanie dusz prawych i będzie stopniowo odcinał od zasobów siły tych, których interesuje wyłącznie władza, opanowanie i zdominowanie rzesz. Poza tym, kiedy będziesz w komunii z Bogiem Ojcem Matką, prześlij Mu serdeczne podziękowania, wyraź wdzięczność za te potoki błogosławieństw, które na Ciebie zlał. Nie słowami, kochanie, tylko falą miłości z głębi świętego serca. W ten sposób obdarujesz także siebie, bo ta fala miłości będzie do Ciebie wracać, coraz to ogromniejsza, wciąż bardziej mocarna, tak że bez cienia wątpliwości będziesz wiedział, że jesteś złączony ze Źródłem Wszechistnienia.

Kiedy w świętym sercu zapali Ci się żywy płomień diamentowych cząsteczek, a są to wszak cząsteczki elementarne nieskończonego stworzenia, zaczniesz dokonywać niewyobrażalnych cudów. Gdy odzyskasz dostęp do tego drogocennego eliksiru życia i, wolą miłującej intencji, będziesz sprawiać, że się uczynni, zaczną płynąć przez Ciebie -i dalej, na świat form- wszystkie przymioty Boskiej świadomości. Praktyka wnikliwego rozróżniania wymaga mądrości i wyższej inteligencji, zawierających się w świętym umyśle. Jednakże nie wolno Ci osądzać tych, których prawda nie przystaje do Twojej.

To zdolność rozróżniania rozstrzyga o wyborze prawdy osobistej, określającej zasady i filozofię, zgodnie z którą ma się żyć. Umysł może być doskonałym sługą, ale odcięty od świętego serca, staje się niebezpiecznym panem i władcą. Dlatego sprawić, aby zarówno święty umysł, jak i święte serce działały, i to z pełną mocą, jest rzeczą nadrzędną. Ego zawsze wywołuje dysonanse i niezadowolenie, a do tego rozwiązań i stanu równowagi poszukuje poza sobą. Umysł ego osądza i potępia. Natomiast umysł święty wymaga, abyś informacje i wiedzę poddawał filtrowi świętego serca, dzięki czemu dokonujesz wyborów najlepszych, służących największemu dobru. Przebyć drogę od osądzania do wnikliwego rozpoznawania, czy rozróżniania, oznacza zacząć wybierać, kierując się mądrością świętego umysłu i współczuciem świętego serca. Zaś móc w ten sposób wybierać, to dojść do własnego credo, w oparciu o prawdę, tak jak się ją pojmuje, a potem żyć wedle tej prawdy, najlepiej jak się potrafi oraz to samo prawo przyznawać innym. Szukając swojej prawdy i nią żyjąc, wypełniasz nakaz przymierza, które zawarłeś z Bogiem naszym Ojcem/Matką oraz wiedziesz życie harmonijne i owocne. Kiedy odcinasz się od Najwyższego Stwórcy i Boskich Rodziców tego wszechświata, to tym samym odłączasz się od dopływu diamentowych cząsteczek elementarnych, co uszczupla pępowinę Życia, łączącą Cię ze Źródłem. Kiedy się staniesz panem siebie, Umiłowany, zaczniesz spoglądać na życie przez filtr miłości, z pozycji obserwatora, który ma moc i jest gotów konstruktywnie współdziałać, zamiast jedynie reagować i w ten sposób jeszcze pogarszać nieprzyjemne sytuacje, jakie stają człowiekowi na drodze, aby mógł się uczyć. Kiedy Twoje modlitwy zanosi energia miłości wprost ze świętego serca, spełniają się zawsze, tak by się stało to, co dla Ciebie najlepsze. Modlitwy ego również spotykają się z odpowiedzią w postaci przyzwolenia na to, byś –przez filtr błędnych wyobrażeń i wynaturzonych wibracji, jakie pozostawiły Twoje niefortunne postępki- poszukał własnego rozwiązania. Musisz się otworzyć na wszystkie aspekty swojej Boskiej świadomości. Życiowe próby i sprawdziany traktuj nie jak karę, lecz sposobność zdemaskowania złudy ograniczenia, w którą się zamotałeś, a która uniemożliwia Ci autentyczną swobodę ekspresji i tworzenia. Być panem siebie znaczy decydować, czego chce się doświadczyć i jaką obrać ścieżkę. Znaczy też, że zamiast reagować na okoliczności, czy zachowania innych ludzi, podejmujesz działania niezależne. Jesteś człowiekiem, a więc powinieneś sobie uświadamiać swoje ujemne emocje już w chwili, kiedy w Tobie powstają. A rozpoznawszy, natychmiast je neutralizuj mocą przebaczenia, które przeistacza.

Może, jak wielu z Was na tej ścieżce, jesteś bardzo starą duszą i przeżywasz swoje ostatnie wcielenie ziemskie, o ile taką masz wolę. Już wypełniłeś swoją misję na Ziemi i nie musiałeś tu wrócić, ale przystałeś na to, ażeby wskazać drogę rodzinie swojej duszy i ukochanym. Jeszcze przed inkarnacją zgodziłeś się pomóc zakotwiczać wyższe wibracje Świetlne, dzięki którym jak największa liczba dusz osiągnie gotowość i zdolność uczestniczenia w procesie wstępowania w wyższe wymiary, jaki się właśnie toczy. Wiemy, kim jesteś. My, mieszkańcy sfer wyższych, rozpoznajemy każdego z Was po piętnie, lub znaku jego energii/Duszy. Kiedy wzrośnie Ci intuicja, Ty także będziesz nas poznawał po wibracjach miłości, czy sygnaturach energetycznych. Gdy tylko zniknie przesłona, jaką zabezpieczyłeś sobie ośrodek mocy solarnej, a święte serce rozpłomieni Ci się od diamentowych cząsteczek, piękno Twej Duszy i ogień Ducha zawsze będzie przeświecać, a zasięg i blask aury rosnąć. Kładziesz teraz podwaliny prawd wyższych: nowego credo dla całej ludzkości, wyznania wiary wolności, równości, dostatku i pokojowego współistnienia oraz, co najważniejsze, bliższej więzi ludzi z Bogiem Ojcem/Matką i ze sobą nawzajem.

Umiłowani synowie i córy Światłości, te wspaniałe dary i sposobności przekraczają zdolność pojmowania, tak niejednego z Was, jak i wielkich rzesz ludzi jeszcze nieprzebudzonych. Informacji, które przekazywaliśmy Wam w ciągu paru ostatnich dziesiątków lat, nigdy przedtem nie wyjawiano wszystkim. Nauki wiedzy tajemnej były zarezerwowane dla niewielu wybranych, dla wtajemniczonych i uczniów, którzy ślubowali odrzucić od siebie ukochanych ludzi oraz wszelakie ziemskie przyjemności i cały dobytek. Powoli i mozolnie, nierzadko poświęcając temu kilka wcieleń i wyrzekając się potrzeb fizycznych, oddawali się oni zgłębianiu nauk i rygorystycznemu szkoleniu, ćwiczeniom i inicjacjom. Tysiące z nich ginęły, lub padały po drodze, ponieważ niektóre sprawdziany były niebezpieczne i ponad możliwości wszystkich, z wyjątkiem najbardziej zdyscyplinowanych śmiałków. Niejeden z tych, co dzisiaj obawiają się i wahają na ścieżce do oświecenia, znalazł się kiedyś wśród aspirantów, którzy bądź to nie przeszli próby, bądź zginęli, przystępując do jakiejś inicjacji. Ale to nie porażka, Umiłowany, bo swoimi ówczesnymi wysiłkami pomogłeś przygotować grunt i wytyczyć szlaki wyższym wibracjom czasów obecnych, czasów cudów, w których teraz żyjesz. W tej wyjątkowej epoce nikt od Ciebie nie żąda porzucenia rodziny, dóbr materialnych, czy ziemskich przyjemności. A nawet wprost przeciwnie. Jako pan siebie musisz się starać żyć zarówno w świecie wewnętrznym, jak i zewnętrznym. Zapierając się któregokolwiek z nich, ograniczasz swoją świadomość oraz zatracasz równowagę. Nie musisz dopracowywać się oświecenia w jakimś odległym sanktuarium, tylko masz sam sobie stworzyć święte sanktuarium, którym jest słup wysubtelnionych wibracji Świetlnych, jakimi się otoczysz, tak że gdziekolwiek się udasz, zabierzesz ze sobą tę świętą przestrzeń. Dostajesz sposobność, aby przyoblec się w szatę Światłości, przyjąć koronę nieśmiertelności i włączyć się w szeregi mistrzów „wniebowstępujących”. Kochani moi, uzbrójcie się w wielką odwagę i niezłomność,, bo wszak jesteście „Światłami przewodnimi” ludzkości. Przez Was muszą przepływać i udzielać się światu podniosłe wibracje Świetlne i kody wstępowania wzwyż. Poważamy Was za oddanie i wytrwałość i miłujemy z głębi serca.

JAM JEST archanioł Michał

Tłum. Anna Żurowska


 
Mimo ze przekaz jest z 2008 roku, postanowilam go wstawic, bo jest bardzo ciekawy.  Rafaela
Zapisane
Rafaela
Gość
« Odpowiedz #214 : Maj 11, 2011, 08:43:12 »

Jestes aniolem moich marzen i snowhttp://www.youtube.com/watch?v=wBqa8iqZoUY&feature=related
Zapisane
greta
Gość
« Odpowiedz #215 : Maj 23, 2011, 08:31:17 »

Nowy System Finansowy

22 maj 2011 1 komentarz

by krystal28 in Arkturianie

Ten fragment przekazu jest od Arkturian, Świetlnych Istot z 6 i 7 wymiaru.  Zazwyczaj ich tematem jest  natura Wszechświata na akademickim, często trudnym do zrozumienia poziomie, dlatego było dla mnie niespodzianką, że ta treść jest o przyziemnych sprawach takich jak finanse.  Dla mnie oznacza to, że jesteśmy już naprawdę blisko konkretnych zmian.  Czytam w różnych miejscach, ze Ujawnienie jest planowane nie później niż pod koniec czerwca tego roku.  Wiele się dzieje za kulisami w wielkiej tajemnicy przed ogółem.  Czytałam wielokrotnie na pewnym forum inwestycyjnym, gdzie ludzie naprawdę orientują się o nadchodzących zmianach (choć nic się tam nie mówi o kosmitach), że nowy skarbowy dolar oparty na metalach szlachetnych już jest w bankach i wszystko jest przygotowane na zmianę. Zaraz po tym ma być dystrybucja światowego funduszu i też rewaluacja irackiego dinara.  Piszę o tym, ponieważ dla wielu osób wprowadzenie tego nowego systemu wydaje się jeszcze tak bardzo odległe.  W Świetle i Miłości — Krystal

.

Arkturianie

Marilyn Rafaelle, 15 maja, 2011

Przetłumaczyła Krystal

.

Wysyłamy wam naszą miłość i mówimy wam, że wkrótce będziecie widzieć wiele planetarnych grup, które są tutaj, aby wam asystować w waszej tranzycji do wyższych częstotliwości.  Te grupy cierpliwie czekają na właściwy czas, aby ujawnić się i wkrótce nadejdzie ta chwila,  gdyż o wiele więcej osób każdego dnia świadomie otwiera się na to.  Te grupy nie pragną wywołać strachu, ale czasu jest coraz mniej dla świata, aby uświadomił sobie z pomocy jaką otrzymywał i otrzymuje  z tej strony od dłuższego czasu.  Pomoc wam była niesiona na tak wiele sposobów, o których nie jestescie świadomi.  My, jako planetarni asystenci zlikwidowaliśmy wiele broni, złagodziliśmy wydarzenia związane z pogodą , czuwaliśmy nad wami w czasie kryzysów i nawet zasiewaliśmy waszą świadomość różnymi postępowymi pomysłami dla dobra ludzkości.  Ze względu na wolną wolę nie możemy wkroczyć i zmienić dla was stanu rzeczy, ale możemy asystować i pomagać, gdy warunki na to zezwolą i poprosicie o naszą pomoc.  Nie bójcie się, gdy zobaczycie nasze statki i naszych członków, gdy się pokażą.

Mówimy wszystkim co czytają to, że jesteście bardzo blisko zobaczenia dużych zmian w waszym systemie finansowym.  Wszystko jest gotowe do wielkiego zwrotu, gdy energia zbliża się teraz do właściwego miejsca.  Oznacza to, że stara energia popierająca wasz system finansowy jaki znaliście do tej pory (gdzie korzystają nieliczni przy władzy), nie może się już utrzymać.  Nie możemy powiedzieć dokładnie, w jaki sposób ta zmiana w systemie finansowym stanie się, po prostu mówimy bądźcie przygotowani i nie wpadajcie w panikę, ponieważ tylko większe i lepsze to zastąpi.

Musicie zrozumieć, że zewnętrzne jest zwyczajnie wewnętrznym w manifestacji i gdy świadomość świata staje się lżejsza, wyższa i wypełniona prawdą, częstotliwości starego i ciężkiego po prostu się rozpuszczają. To jest tak, jak włączenie światła w ciemnym pokoju.  Gdzie ciemność odeszła?  Nigdy jej nie było, ale zwyczajnie wydawała się być czymś przy braku światła.

Te idee mogą wielu przestraszyć, tych którzy czują się bezpieczne w życiu takim jakie dla nich zawsze było.  Ale zmiany te muszą nastąpić, poniewaz stara energia dualności i separacji po prostu nie może już z wami rezonować.  Będą tacy, co zdecydują się pozostać takimi jacy są, ale te drogie dusze będą rozwijać się w innym miejscu od pewnego  momentu, bo Ziemia i ci, którzy wybrali pójdą w nowym kierunku.  Dodamy, że wszystkie osoby o tym wiedziały i zdecydowały przed urodzeniem, aby być na Ziemi w tym potężnym czasie.

Jak zawsze każda dusza ma wolną wolę i szanujemy wasze wybory, bez względu na to jakie są.

Grupa Arkturian

(fragment)

Pełny tekst po angielsku
Zapisane
greta
Gość
« Odpowiedz #216 : Maj 23, 2011, 10:06:35 »

Poniewaz link,ktory podaje nie ma nic wspolnego z poprzednim tematem,pozwalam sobie na wklejenie go osobno.
Chodzi mi o to,zebyscie wybrali odpowiedz "Archaniola Michala".
Co o tym sadzicie?

http://zenobiusz.wordpress.com/polskaszczegolny-nacisk/comment-page-1/#comment-31581

Zapisane
songo1970


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 22
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 4934


KIN 213


Zobacz profil
« Odpowiedz #217 : Maj 23, 2011, 12:05:55 »

ostatnio czytam ewangelie które zostały odnalezione, a które nie są w kanonie z pewnych niewygodnych opinii w nich zawartych(tak sądze i tak to przedstawiają w dokumencie który ostatnio leciał na Discovery- Polecam),-
no i znalałem coś takiego z MM.-
Cytuj
13. Co jest grzechem świata?”
14. Nauczyciel odparł:
15. „Nie ma grzechu.
16. To wy sprawiacie, że grzech istnieje,
17. kiedy działacie zgodnie ze zwyczajami
18. swej zepsutej natury;
19. w niej tkwi grzech.
edit: tak więc jeśli grzech nie istnieje- to czy istnieć może szatan??
to co pisze AM.- to ciekawe, ale chyba więcej już w tym krucjaty niż miłości, i więcej religijnych dogmatów pomieszanych z teoriami spiskowymi, niż odniesienia do tego co dzieje się na naszych oczach, zresztą takich przekazów jest więcej, np.-
Cytuj
Przesyłamy uzdrawiającą energię na Bliski Wschód.  W tych czasach, gdy obszar ten jest w trakcie intensywnej transformacji energetycznej, prawda wychodzi na jaw i siły światła wypełniają energetycznie utworzone przestrzenie.  Transformacja nadchodzi, bądźcie cierpliwi.  W rzeczywistości niedalekiej przyszłości nowy lider przyjdzie do narodu żydowskiego, przywódca, który prowadził niegdyś królestwo Izraela, ale tym razem przyjdzie w nowej inkarnacji.  Bądźcie gotowi na Mesjasza.  To jest rzeczywiste, prawdziwe proroctwo, ale proszę pamiętajcie, że wasze perspektywy czasu są nieco inne niż nasze, dlatego należy być cierpliwym.  Naród Żydowski jest coraz bliżej do zakończenia swojej misji i zamknięcia swojej karmy.  Rzeczywiście, moi kochani, jest wiele zmian, jak widzicie.  Utrzymujcie wiarę i pracę Światła.
 Jestem z wami, zapraszając was do Telos, miasta Światła, do odwiedzenia nas na poziomie uzdrowienia, aby wzmocnić, odbudować i zbalansowac wasze ciała.
 Z wielką miłością, Adama.

Przekazane przez  Ayelet w Israelu

http://www.lemurianconnection.com/telos-uk-channeling-from-adama-march-27-2011/

transformacja w toku- Bliski wsch., Hiszpania, Grecja,-
lawina ruszyła...
« Ostatnia zmiana: Maj 23, 2011, 13:00:43 wysłane przez songo1970 » Zapisane

"Pustka to mniej niż nic, a jednak to coś więcej niż wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstają wszystkie możliwości. To jest Absolutna Świadomość; coś o wiele więcej niż nawet Uniwersalna Inteligencja."
Dariusz


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 3
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 6024



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #218 : Maj 23, 2011, 20:13:42 »

Poniewaz link,ktory podaje nie ma nic wspolnego z poprzednim tematem,pozwalam sobie na wklejenie go osobno.
Chodzi mi o to,zebyscie wybrali odpowiedz "Archaniola Michala".
Co o tym sadzicie?

http://zenobiusz.wordpress.com/polskaszczegolny-nacisk/comment-page-1/#comment-31581



Pisać każdy może, trochę lepiej lub trochę gorzej.
Szkoda czasu na to.
Zapisane

Pozwól sobie być sobą, a innym być innymi.
Dariusz


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 3
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 6024



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #219 : Czerwiec 08, 2011, 21:45:20 »

Istoty duchoweto aniołowie, cheruby itp., itd., a istoty materialne to ludzie i inne cywilizacje, choćby Orionidzi, Plejadianie itd.. Odkrywcze spostrzeżenie czyż nie? Duży uśmiech Mrugnięcie
Dlaczego o tym piszę?
Otóż w sesji 114 czytamy min.:

Cytat: sesja 114
BARBARA

Dziękujemy bardzo. Dlaczego ludzie obserwowani są przez istoty duchowe?

 

MARDUK

A dlaczego nie? Sami się wzajemnie obserwujecie – i to jak się obserwujecie! A potem ile jest tematu na temat drugiego człowieka? – to byłoby co spisywać! Dlaczego? A jak sobie to wyobrażasz istoto ludzka, niedoskonała, czy wy bylibyście w stanie sami sobą zarządzać? Czy gdyby nie było pomocy z zewnątrz, z kosmosu, od nas Istot Duchowych, doszlibyście do poziomu na jakim jesteście? Komputery? Gdybyście byli pozostawieni sami sobie i tylko drogą ewolucji, to nie chcę was przyrównywać do pewnych zwierząt, ale tak co byście dopiero poschodzili z drzew... Więc te wszystkie eksperymenty inżynierii genetycznej, nasza interwencja duchowa, spowodowała to, że jesteście dzisiaj tacy, jacy jesteście. Słucham.

Może się mylę, może to wpływ wychowana w KK ale Marduk zdaje się mylić istoty duchowe z fizycznymi.
Te pierwsze przekazują treści duchowe, jak choćby miłość, nie tworzenie podziałów itd (choć to również jest wielce dyskusyjną kwestią)., a tu wysuwa twierdzenie jakoby dzięki obserwowaniu nas (ludzi) przez te duchowe hierarchie mamy min. "komputery".  Szok
Zapisane

Pozwól sobie być sobą, a innym być innymi.
chanell


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 72
Offline

Płeć: Kobieta
Wiadomości: 3453



Zobacz profil
« Odpowiedz #220 : Czerwiec 09, 2011, 08:46:12 »

Darek Uśmiech Nie jestem specjalistą i sama czasem mam problemy ale myślę że w tym zdaniu wkradły się błędy stylistyczne .Chyba że,zarówno istoty duchowe ( Marduk,Samuel ) jak i " kosmici " umiejętnie wpływają na rozum ludzki .Ludzie-naukowcy-wynalazcy tworzą pod ich dyktando. Tak to zrozumiałam ,ale mogę się mylić, ponieważ i na mój mózg mogą wpływać  Duży uśmiech Duży uśmiech
Zapisane

Na wszystkie sprawy pod niebem jest wyznaczona pora.

            Księga Koheleta 3,1
Kiara
Gość
« Odpowiedz #221 : Czerwiec 09, 2011, 09:46:37 »

Powiedziała bym nieco inaczej, otóż cała wiedza teoretyczna dotycząca wszystkich zagadnień życia zarówno świata energetycznego jak i fizycznego jest zdeponowana  w świadomości każdej Energii - Ducha , Człowieka posiadającego Iskrę Bożą.

Każdy kto posiada Iskrę Bożą posiada w sobie zdeponowaną  wiedzę teoretyczną Jedni , ale dostęp do tej wiedzy otwierany jest na miarę;

1 . Rozwoju  osobistego ,  duchowego Człowieka.
2. Rozwoju  duchowego całokształtu gatunku Ludzkiego.

Oczywistym jest iż istnieją cywilizacje  , które ( w rożny sposób ) posiadły wiedzę teoretyczną o możliwościach tworzenia , czyli techniki  konstrukcyjne , wiedzę techniczną i technologię przeróżne.
Korzystają z niej a nawet zbyt często wykorzystują niewłaściwie , zniszczyły swoje środowisko życia , szukają gorączkowo kolejnego w którym mogły by istnieć nadal.

Ponieważ posiadana przez nich  technologia i jej możliwości są nieznane  jeszcze ludziom , graniczące dla nich z cudami , łatwo mogą jawić się jako bogowie , czy anioły , lub istoty o niezwykłym rozwoju bardzo wyprzedzającym Ludzkość.

I tu jest olbrzymi podstęp , gdyż cała gra oparta jest tylko i wyłącznie na technologiach   potrzebujących energii ( stąd te uporczywe i niezmienne wzywania do przekazu energii) , bez niej  one zwyczajnie nie działają.

Ale ...  ludzie w swojej naiwności jakoś nie potrafią tego zauważyć i odczuć iż jest to podstęp wykorzystujący naszą chwilowo zamkniętą dla nas możliwość przewyższania ich technologicznie ( posiadamy bowiem to samo , chociaż usiłuje się nam zatrzeć pamięć i wiedzę o tym fakcie) . Technologie do których otworzy się nam dostęp naturalnie przy przekroczeniu IV wymiaru działać będą w oparciu już o inny rodzaj energii. Z którego my Ludzie tylko jeszcze nie korzystamy , natomiast nasi "zbawcy " wszelacy korzystać nie będą mogli , bo nie mają możliwości żyć w wyższym wymiarze wibracyjnym.
I to cały sekret tej manipulacji.


Wszystkie   cywilizacje prymitywne duchowo ( posiadające wyłącznie technologię) korzystać będą mogły z nich w taki sposób jak my po przekroczeniu wyższego wymiaru dopiero wówczas gdy   dojdą w swoim rozwoju duchowym do naszego poziomu.


Jednak oni boja się  rozwoju , rozświetlenia i wyższej wibracji , a co za tym idzie utraty dostępu do energii którą my dla nich przez długi czas tworzyliśmy w tym wymiarze.  Dlatego chcąc pokazać swoją wyższość i uzależniają nasze skorumpowane różnorako rządy konkurujące miedzy sobą o władze i dominację wszelaką.  Przekazują swoje technologie stare ( dla nas bardzo już nowe) by trwać w naszej świadomości jako uzależniający nas swoim wsparciem  "przyjaciele" i wszelkiej maści "zbawcy"....

Zwykła manipulacja informacjom , socjotechniki , sprzedajność osób u władzy za namiastkę komfortu bycia  chwilowym władcą dominującym nad innymi ludźmi.
Uzależnianie ludzi od siebie przekazem technologij , wymuszanie zachowań  z ukierunkowaniem rozwoju myśli , a raczej blokowanie jej przez szantaż i zastraszanie ; jak zrobicie tak , czy tak , to my wam powiemy przekażemy , będziecie dominować posiadaną wiedzą i władza.... to odwieczne elementy starych gierek.

Chwalenie się takimi zachowaniami  wykorzystywanie ich przeciw Ludziom jest niezwykle żenujące każdy posiada jakiś system wartości , który kieruje jego wszystkimi myślami , słowami i czynami.
Wcześniej czy później prawdziwe intencje pokazują się , spadają z nich wszystkie maski.

Tego nie da się ukryć , bowiem zdarzenia ( nie słowa)  a właśnie zdarzenia niosą odczucia , które budzą w Ludziach osobiste poczucie dobra i zła.

A jak wiadomo technika  którą  my już dysponujemy zaprowadziła nas na krawędź destrukcji totalnej tylko z jednego powodu.
Stosowanie jej było oparte wyłącznie na bezdusznym używaniu kalkulacji opłacalności materialnej , zabrakło uczuć i duchowości.

Nie wybujałość fizycznego mózgu z jego technicznymi możliwościami przekazanymi przez innych i zapisanych pamięciowo jest ważna , a rozwój duchowy - uczuciowy , który otwiera nam bramy niezbędnej wiedzy z której dzięki niemu korzystamy dla osobistego i wspólnego dobra . Miast wykorzystywać go dla siebie przeciw innym Ludziom.

Kiara Uśmiech Uśmiech
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 09, 2011, 12:53:14 wysłane przez Kiara » Zapisane
Kahuna
Gość
« Odpowiedz #222 : Czerwiec 09, 2011, 12:21:20 »

Wiesz Darku,musze Ci pogratulowac wytrwalosci i cierpliwosci,ze jeszcze chce Ci sie czytac
i analizowac bzdury i nonsensy jakie zostaly wypowiedziane przez L.Lobos i zawarte w 115-tu
sesjach.Przyklad powyzszy jest tego dobrym dowodem - pomieszanie z poplataniem,brak jakiejkolwiek
logiki,byle mowic i byle duzo, do tego stylem tak prymitywnym,ze az czlowieka skreca od srodka.
Takich przykladow j/w mamy mnostwo i niemal w kazdej sesji.Czy zeby to zauwazyc potrzeba Ci bylo
 ich az 114-ie? Chichot
Inny przyklad. W ktorejs tam sesji En-ki gani nas mowiac,ze jestesmy najbardziej barbarzynska cywilizacja w kosmosie i ze w drodze do rozwoju jestesmy w powijakach lub na etapie kamienia lupanego.Chwali przy tym cywilizacje z Oriona i Syriusza B,ze wyprzedzaja nas pod wzgledem technologii o tysiaclecia,ze we wszechswiecie panuje harmonia,tolerancja,jedni pomagaja drugim w rozwoju nie tylko duchowym..itp..itd..by w koncu dac glos przedstawicielowi z Syriusza B,ktory mowi wprost,ze Syriuszanie
maja chrapke przejac nasza planete i robia wszystko,aby sie to im udalo.Zatruwaja nasze wody,powietrze,
przejmuja nasze ciala,maca,sklocaja nas aby doprowadzic do wzajemnego wyrzynania sie,co im ulatwi
osiagniecie celu.To jak to w koncu jest?Jest w tym wszechswiecie lad,porzadek,harmonia,panuja tam uniwersalne prawa,czy tez te cywilizacje niczym nie roznia sie od naszej?Albo..czy jest w tych sesjach lad,sklad,logika,prawda i jasnosc,czy jest to sciema,bzdury,manipulacje,klamstwa i pierdoly.? Ech...
Pozdrawiam.

PS.
..a  gdyby to ode mnie zalezalo,to te wszystkie sesje
umiescilbym w watku pt:"Smiesznosci z internetu".
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 09, 2011, 13:14:44 wysłane przez Kahuna » Zapisane
east
Gość
« Odpowiedz #223 : Czerwiec 09, 2011, 13:01:40 »

Sądzę , ze to co za chwilę tu wrzuce mieści się w temacie "anielskiego kręgu" .Rzecz się rozchodzi o channeling - kim jest istota z którą się komunikuje medium ? Ludziom może się wydawać, ze komunikują się z czymś obcym ,ale przecież może to być nasze przyszłe "ja" (wyższe ja ? ) uwolnione przecież z okowów linearnego czasu.

cytat
Oprócz tego, że dostarcza wam ono ważnych informacji, wasze przyszłe „ja” może wam przynosić wskazówki, dotyczące chwili obecnej. Wiele z tych wskazówek pojawia się w formie informacji przekazywanych drogą channelingu. Taką informację wasza świadomość otrzymuje w postaci „pobranych plików energetycznych”, które wasz świadomy umysł z upływem czasu uczy się przekładać na słowa, wyobrażenia, pojęcia i pomysły. Możecie doświadczać tych „pobranych informacji” jako momentów nagłych wglądów i natchnień, albo jako pojawienia się w waszej świadomości informacji wcześniej wam nieznanych. Informacje te mogą przybywać przez różne kanały przekazu, włącznie z automatycznym pisaniem, świadomymi lub nieświadomymi transami werbalnymi, sztuką wizyjną i uzdrawianiem energią. To tylko niektóre sposoby, w jakie możecie doświadczyć tych „pobranych informacji”.

Ci, którzy otrzymują informacje drogą channelingu, często uznają, że źródło tych przekazów jest czymś istniejącym poza nimi. Jednakże w wielu przypadkach informacja uzyskana poprzez channeling zjawia się w czyjejś świadomości jako bezpośredni rezultat wprawienia energetycznych wibracji w rezonans z zaawansowanym przyszłym aspektem czyjejś istoty. Ta wspólnota z waszym przyszłym „ja” może mieć miejsce na poziomie podświadomym, a jeśli świadomy umysł wasz i waszego przyszłego „ja” są świadome i rozbudzone/w stanie czuwania (awake), możecie oboje świadomie rozpoznać, że odbywa się taka wymiana.
Warto zaznaczyć, że to „pobieranie” i wymiana informacji mogą mieć miejsce czy zdajecie sobie z tego sprawę na świadomym poziomie, czy też nie. Jeśli wasz świadomy umysł albo ego w pełni nad tym panuje, będzie przypisywać sobie zasługę za idee i informacje, które otrzymujecie od swych innych „ja”. Jeśli wasze ego uznaje się za ograniczone w swoich możliwościach, może zdecydować się przypisać otrzymane drogą channelingu informacje istocie spoza swojego „ja”. Jeśli wasze ego jest podporządkowane waszemu duchowemu celowi, ze skromnością rozpozna w tych informacjach przewodnictwo i pomoc, jaką otrzymuje od innych aspektów waszej istoty. (.. )

http://krystal28.wordpress.com/2011/06/06/komunikowanie-sie-ze-swoim-przyszlym-ja/

Co o tym sądzicie ?
Zapisane
Kiara
Gość
« Odpowiedz #224 : Czerwiec 09, 2011, 13:37:49 »

east jest to jedna z możliwości odbierania chanelingów , kontakt z ( jak ja to nazywam) wiedzą wewnętrzną płynącą od naszej niewcielającej się Energii- Ducha.

Takie zestrojenie się i odbiór czystego przekazu jest określonym poziomem osobistego rozwoju duchowego. Do tego właśnie dążymy do otworzenia , zestrojenia się harmonijnego z samym sobą , z częściom w której jest depozyt wiedzy całkowitej identycznej z tą posiadaną przez Stwórcę.
To dosyć długa droga żeby mogła zaistnieć zrealizowaniem   należy  pozbierać i scalić w jednię wszystkie swoje dawne inkarnacje zablokowane na rożnych poziomach -fokusach astralu.
Nasza całość energetyczna , czyli pełnia wiedzy i energii musi stać się scaloną pełnią w innym wypadku opieramy naszą wiedzę na fragmentarycznych informacjach , nie mamy możliwości energetycznej by wejść na wyższy poziom dostępu do wiedzy.
To dosyć długi temat i ciekawy.

Ale istnieją również przekazy od innych bytów duchowych i fizycznych , które łączą się    z nami  przesyłając  nam informacje. Jedni prawdziwe inni nie.

Każda przestrzeń ma bowiem własne cele i interesy w przekazywaniu ludziom informacji , nie każde są uczciwe , niestety.

Kiara Uśmiech Uśmiech
Zapisane
Strony: 1 2 3 4 5 6 7 8 [9] 10 11 12 |   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Powered by SMF 1.1.11 | SMF © 2006-2008, Simple Machines LLC | Sitemap

Strona wygenerowana w 0.142 sekund z 20 zapytaniami.

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

rezerwat-mustangow sanguisregum goldcraft kuro-shiro-academy x22-team