Niezależne Forum Projektu Cheops Niezależne Forum Projektu Cheops
Aktualności:
 
*
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj. Maj 24, 2025, 14:36:31


Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji


Strony: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 [11] 12 |   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Co jest z tymi Egipskimi "wykopkami"? ...  (Przeczytany 149621 razy)
0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.
sarah54
Gość
« Odpowiedz #250 : Grudzień 07, 2009, 20:18:53 »

Cz³owiek wymyœli³ czas i bêdzie w nieskoùczonoœÌ zadawa³ pytanie- kiedy? Cool
Scenariusz wydarzeù na Ziemi nie jest zapisany w szczegó³ach. Poniewa¿ cz³owiek posiada woln¹ wolê i decyduje o szczegó³ach.
PrzykÂładem moÂże byĂŚ internet. Organizacja nieformalna (nie wymieniĂŞ jej nazwy) kontrolujÂąca czoÂłowe zjawiska na planecie z czÂłowiekiem w tle, dopuÂściÂła do rozpowszechniania globalnej sieci, lecz nie byÂła w stanie przewidzieĂŚ jego organicznego rozrostu.
Ka¿dy z Was ma swój udzia³ w tworzeniu szczegó³ów tego ogólnego w zarysie scenariusza...
Rados³aw, który odwiedza regularnie forum Kod Czasu nie dostarczy³ Wam materia³u do samodzielnych przemyœleù. Wiêc ja to zrobiê. Dwie Bardzo istotne informacje, by ka¿dy z Was, nie ogl¹daj¹c siê na innych wyci¹gn¹³ w³asne wnioski.


Elementarne informacje dla tych, ktĂłrzy chcÂą wiedzieĂŚ, czy pÂłaciĂŚ i komu za "globalne ocieplenie".
 
Pozdrawiam-Ewa
 
KOMITET NAUK GEOLOGICZNYCH
POLSKIEJ AKADEMII NAUK
PODWALE 7 5, 50-44 9 WROCÂŁAW
tel.:71-3376 345, fax: 71-33 76342, e-mail: pansudet@pwr.wroc.pl



Stanowisko Komitetu Nauk Geologicznych Polskiej Akademii Nauk
w sprawie zagroÂżenia globalnym ociepleniem


Obserwowane w ostatnich kilkunastu latach zmiany klimatu na Ziemi oraz czĂŞstsze
wystêpowanie zjawisk ekstremalnych powoduje zaniepokojenie opinii publicznej, wyra¿ane w œrodkach masowego przekazu pod has³em globalnego ocieplenia. W skali miêdzynarodowej pojawiaj¹ siê propozycje kroków zaradczych formu³owane przez polityków elit rz¹dz¹cych, dzia³aj¹cy od 1988 roku Miêdzyrz¹dowy Zespó³ do spraw Zmian Klimatu (IPCC) i organizacje ekologiczne.
W³¹czaj¹c siê w tê nadzwyczaj wa¿n¹ dyskusjê, Komitet Nauk Geologicznych PAN
pragnie zwrĂłciĂŚ uwagĂŞ na 10 fundamentalnych aspektĂłw tego problemu, nierozerwalnie
zwiÂązanego z funkcjonowaniem geosystemu – skomplikowanej wspó³zaleÂżnoÂści procesĂłw
zachodz¹cych w litosferze, hydrosferze, atmosferze i biosferze. Ich znajomoœÌ powinna le¿eÌ u podstaw racjonalnie i odpowiedzialnie podejmowanych decyzji ingeruj¹cych w geosystem.
1. Klimat Ziemi ksztaÂłtowany jest przez wzajemne oddziaÂływanie jej powierzchni i at-
mosfery, które ogrzewane s¹ przez promieniowanie s³oneczne o cyklicznie zmiennym natê¿eniu. Na klimat wp³ywa roczny obieg Ziemi wokó³ S³oùca, termika i zmiany przep³ywu wód kr¹¿¹cych w oceanach, ruch mas powietrza, uk³ad masywów górskich, a w perspektywie czasu geologicznego tak e ich wypiêtrzanie i erozja oraz zmiany w rozmieszczeniu kontynentów wskutek ich ci¹g³ej wêdrówki.
2. Badania geologiczne dowodz¹ niezbicie, e sta³a zmiennoœÌ jest podstawow¹ cech¹
klimatu Ziemi w ca³ej jej historii, a zmiany zachodz¹ w nak³adaj¹cych siê cyklach o ró¿nej
dÂługoÂści – od kilkuset tysiĂŞcy do kilkunastu lat. DÂłuÂższe cykle klimatyczne sÂą wywoÂływane przez czynniki pozaziemskie o astronomicznym charakterze i zmiany parametrĂłw orbity Ziemi, a krĂłtsze – przez czynniki regionalne i lokalne. Nie wszystkie przyczyny zmian klimatu i zjawiska klimatotwĂłrcze zostaÂły jeszcze w peÂłni rozpoznane.
3. ChoÌ w historii Ziemi dominowa³ klimat znacznie cieplejszy od wspó³czesnego,
wielokrotnie dochodziÂło do potĂŞÂżnych, globalnych ochÂłodzeĂą, ktĂłrych efektem byÂł zawsze rozwĂłj rozlegÂłych zlodowaceĂą siĂŞgajÂących niekiedy do strefy podzwrotnikowej. Dlatego wiarygodne prognozowanie zmian klimatu Ziemi, nie mĂłwiÂąc o chĂŞci im zapobiegania, ksztaÂłtowania czy przeciwdziaÂłania, musi braĂŚ pod uwagĂŞ wyniki badaĂą jej przeszÂłoÂści geologicznej – a wiĂŞc czasu, gdy ludzkoÂści (i przemysÂłu!) nie byÂło na naszej planecie.
4. Od dwunastu tysiĂŞcy lat Ziemia znajduje siĂŞ w kolejnej fazie cyklicznego ocieplenia i jest w pobliÂżu jego maksymalnego natĂŞÂżenia. W samym tylko czwartorzĂŞdzie, czyli w ciÂągu ostatnich 2.5 mln lat, okresy ciepÂłe wielokrotnie przeplataÂły siĂŞ ze zlodowaceniami, co dobrze juÂż zostaÂło rozpoznane.
5. Obecnemu ociepleniu towarzyszy wzrost zawartoÂści gazĂłw cieplarnianych w atmos-
ferze: wœród nich dominuje para wodna, a w mniejszych iloœciach wystêpuje m.in. dwutlenek wêgla, metan, tlenki azotu i ozon. Tak dzia³o siê zawsze, bo jest to zjawisko nieroz³¹cznie zwi¹zane z cyklicznym ocieplaniem i oziêbianiem. Okresowy wzrost iloœci gazów cieplarnianych w atmosferze, niekiedy nawet do wartoœci kilkakrotnie wiêkszej w porównaniu ze stanem obecnym, towarzyszy³ dawniejszym ociepleniom, równie przed pojawieniem siê cz³owieka na Ziemi.
6. W ciÂągu ostatnich 400 tysiĂŞcy lat – jeszcze bez udziaÂłu czÂłowieka – zawartoœÌ CO2 w powietrzu, jak tego dowodzÂą rdzenie lodowe z Antarktydy, ju 4-krotnie byÂła podobna, a nawet wy sza od wartoÂści obecnej. Przy koĂącu ostatniego zlodowacenia(!), w ciÂągu kilkuset lat, Âśrednia roczna temperatura globu zmieniaÂła siĂŞ parokrotnie, w sumie wzrosÂła prawie o 10°C(!!) na pó³kuli pó³nocnej – a wiĂŞc byÂły to zmiany nieporĂłwnanie bardziej drastyczne ni dziÂś obserwowane.
7. W ubiegÂłym tysiÂącleciu, po okresie ciepÂłym, z koĂącem XIII wieku, rozpocz¹³ siĂŞ okres chÂłodny trwajÂący do poÂłowy XIX w., po czym znĂłw nastaÂło ocieplenie, w ktĂłrym wÂłaÂśnie Âżyjemy. Obserwowane dziÂś zjawiska, w szczegĂłlnoÂści przejÂściowy wzrost globalnej temperatury, wynikajÂą z naturalnego rytmu zmian klimatu. OgrzewajÂące siĂŞ oceany majÂą mniejszÂą zdolnoœÌ absorbowania dwutlenku wĂŞgla, a zmniejszanie obszaru wieloletniej zmarzliny prowadzi do szybszego rozkÂładu zwiÂązkĂłw organicznych zawartych w gruncie i tym samym, do zwiĂŞkszonej emisji gazĂłw cieplarnianych. Od miliardĂłw lat aktywnoœÌ wulkaniczna Ziemi wzdÂłuÂż granic pÂłyt litosfery, skryta g³ównie pod powierzchniÂą oceanĂłw, dostarcza stale do jej atmosfery CO2, choĂŚ z ró¿nÂą intensywnoÂściÂą. W geosystemie gaz ten usuwany jest z atmosfery do biosfery i litosfery poprzez proces fotosyntezy, wiÂązany w organizmach Âżywych – w tym w wĂŞglanowych skorupkach organizmĂłw morskich, a po ich obumarciu magazynowany w olbrzymich pokÂładach wapieni na dnie mĂłrz i oceanĂłw; z kolei na lÂądzie jest wiÂązany w ró¿nych osadach organicznych.
8. Szczegó³owy monitoring parametrów klimatycznych prowadzony jest niewiele ponad 200 lat, dotyczy tylko czêœci kontynentów, które stanowi¹ zaledwie 28% globu. CzêœÌ starszych stacji pomiarowych za³o¿onych niegdyœ na obrze¿ach miast, wskutek postêpuj¹cej urbanizacji, znalaz³o siê dziœ w ich obrêbie. Wp³ywa to, miêdzy innymi, na wzrost mierzonych wartoœci temperatury. Badania ogromnych przestworzy oceanów zosta³y zapocz¹tkowane ledwie przed 40 laty. Tak krótkie okresy pomiarowe nie daj¹ pewnych podstaw to tworzenia w pe³ni wiarygodnych modeli zmian termicznych na powierzchni Ziemi, a ich poprawnoœÌ jest trudna do weryfikacji. Dlatego nale¿y bezwzglêdnie zachowaÌ daleko id¹c¹ powœci¹gliwoœÌ w przypisywaniu cz³owiekowi wy³¹cznej, czy choÌby tylko dominuj¹cej, odpowiedzialnoœci za zwiêkszon¹emisjê gazów cieplarnianych, gdy prawdziwoœÌ takiego twierdzenia nie zosta³a udowodniona.
9. Nie ulega wÂątpliwoÂści, e w pewnej czĂŞÂści wzrost iloÂści gazĂłw cieplarnianych,
konkretnie CO2, jest zwiÂązany z dziaÂłalnoÂściÂą czÂłowieka i dlatego wskazane jest podejmowanie krokĂłw dla ograniczenia tej iloÂści na zasadach zrĂłwnowaÂżonego rozwoju, w pierwszym rzĂŞdzie zaprzestanie ekstensywnych wylesieĂą, szczegĂłlnie w rejonach tropikalnych. RĂłwnie zasadne jest podjĂŞcie i prowadzenie wÂłaÂściwych dziaÂłaĂą adaptacyjnych, ktĂłre bĂŞdÂą ÂłagodziĂŚ skutki obecnego trendu ociepleniowego.
10. DoÂświadczenie badawcze w dziedzinie nauk o Ziemi mĂłwi, Âże tÂłumaczenie zjawisk
przyrodniczych, oparte na jednostronnych obserwacjach, bez uwzglĂŞdniania wieloÂści czynnikĂłw decydujÂących o konkretnych procesach w geosystemie, prowadzi z reguÂły do nadmiernych uproszczeĂą i b³êdnych wnioskĂłw. B³êdne te mogÂą byĂŚ decyzje politykĂłw podejmowane o oparciu o niekompletny zespó³ danych. W takich warunkach Âłatwo o – przystrojony poprawnoÂściÂą politycznÂą – lobbing inspirowany przez krĂŞgi zainteresowane na przykÂład sprzeda¿¹ szczegĂłlnie kosztownych, tak zwanych ekologicznych, technologii energetycznych bÂądÂź skÂładowaniem (sekwestracjÂą) CO2 w zÂłoÂżach juÂż wyeksploatowanych. Z przyrodniczÂą rzeczywistoÂściÂą nie ma to wiele wspĂłlnego. Podejmowanie radykalnych i ogromnie kosztownych dziaÂłaĂą gospodarczych zmierzajÂących do ograniczenia emisji jedynie wybranych gazĂłw cieplarnianych, w sytuacji braku wielostronnej analizy zachodzÂących zmian klimatu, moÂże doprowadziĂŚ do zupeÂłnie innych skutkĂłw niÂż oczekiwane.
Komitet Nauk Geologicznych PAN uwaÂża za konieczne podjĂŞcie wielodyscyplinowych
badaĂą, opartych na wszechstronnym monitoringu i modelowaniu wpÂływu na klimat rĂłwnieÂż innych zmiennych czynnikĂłw, nie tylko stĂŞÂżenia CO2. Jedynie takie podejÂście przybliÂży nas do peÂłnego rozpoznania przyczyn zachodzÂących zmian klimatu.

WrocÂław–Warszawa, 12 lutego 2009


Zapisane
sarah54
Gość
« Odpowiedz #251 : Grudzień 07, 2009, 20:29:42 »

PoniewaÂż kaÂżde z Was posiada niezaprzeczalnie pragnienia poznawania...- dodatkowy materiaÂł.

Dla tych z moich Przyjaciol i Znajomych, ktorych interesuje nie tylko wlasne podworko.
Trzon artykulu stanowi dobrze zebrany naukowy material, dot. Slonca i wyciagniete wnioski.
 
 
12.08.2009 09:00/Polityka, Zbigniew Jaworowski

Te plamy nas wykoĂączÂą
Gdyby potwierdziÂł siĂŞ nakreÂślony przez niektĂłrych naukowcĂłw scenariusz, czeka nas prawdziwa apokalipsa
ÂŚwiat martwi siĂŞ globalnym ociepleniem, nie zwracajÂąc uwagi na inne zagroÂżenie, ktĂłre moÂże pojawiĂŚ siĂŞ nagle ze strony SÂłoĂąca.
Jest maj 2013 r. Stacje radiowe i telewizyjne nagle przerywajÂą program i ogÂłaszajÂą, Âże wÂłaÂśnie przed chwilÂą na SÂłoĂącu nastÂąpiÂł potĂŞÂżny wybuch, ktĂłrego skutki trudno przewidzieĂŚ. Po paru godzinach zaczyna brakowaĂŚ prÂądu. StajÂą pociÂągi, tramwaje, metro, unieruchomione zostajÂą lotniska i dworce kolejowe. Brak sygnalizacji Âświetlnej powoduje gigantyczne korki na ulicach miast. Nie dziaÂłajÂą windy, stacje benzynowe, telefony, radio i telewizja, satelitarna nawigacja, staje caÂły przemysÂł. Brakuje wody, przestaje dziaÂłaĂŚ sÂłuÂżba zdrowia, handel, banki, systemy komputerowe. Zaczyna siĂŞ apokalipsa, ktĂłrej przedsmak mieli mieszkaĂący Nowego Jorku i kilku innych miast w sierpniu 2003 r.

Tamten blackout trwaÂł tylko parĂŞ godzin. Tym razem cywilizacyjna katastrofa moÂże ogarn¹Ì caÂłe kraje i kontynenty, a nawet glob, i trwaĂŚ wiele miesiĂŞcy, a moÂże nawet lat. To nie scenariusz filmu grozy, lecz wnioski z raportu National Academy of Sciences (amerykaĂąskiej akademii nauk) (link do peÂłnej wersji raportu – na naszej stronie internetowej), ostrzegajÂącego przed kataklizmem, ktĂłrego rozmiarĂłw do tej pory nigdy nie zaznaliÂśmy.


Fot. Getty Images/FPM



SÂłoĂące Âśpi

AktywnoœÌ SÂłoĂąca zmienia siĂŞ co okoÂło 11 lat, a jednÂą z jej miar jest liczba plam sÂłonecznych. W maksimum normalnego cyklu w ciÂągu miesiÂąca moÂżna ich dostrzec na tarczy okoÂło 120. SÂą to obszary ogromnej aktywnoÂści pĂłl magnetycznych. Przyczyn ich fluktuacji ciÂągle nie znamy, wiemy natomiast, Âże istotnie wpÂływajÂą na to, co dzieje siĂŞ na Ziemi. Obecny cykl sÂłoneczny (23, odkÂąd zaczĂŞliÂśmy je liczyĂŚ w 1755 r.) miaÂł swoje maksimum we wrzeÂśniu 2001 r. (150 plam), a NASA ogÂłosiÂła, Âże jego minimum skoĂączy siĂŞ w 2006 r. i wtedy zacznie siĂŞ nastĂŞpny cykl, ktĂłry bĂŞdzie o 50 proc. gwaÂłtowniejszy od obecnego. Jednak siĂŞ nie skoĂączyÂł – liczba plam niespodziewanie nadal maleje – i nowy, 24 cykl ciÂągle siĂŞ nie pojawia. Od 50 lat 2008 r. byÂł rokiem najczystszego SÂłoĂąca: w ciÂągu 266 dni nie zaobserwowano wtedy ani jednej plamy, a w pierwszym pó³roczu bie¿¹cego roku pokazaÂło siĂŞ ich jeszcze mniej. Jak dotÂąd, w caÂłym cyklu 23 (do 29 lipca 2009 r.) byÂło juÂż 671 dni bez plam. ÂŚrednio w okresach minimum cyklu sÂłonecznego jest 485 takich dni.

JuÂż zdawaÂło siĂŞ, Âże SÂłoĂące budzi siĂŞ z drzemki (na poczÂątku lipca zaobserwowano 20 plam), ale pod koniec miesiÂąca tarcza SÂłoĂąca znowu byÂła czysta. Do tej pory, po osiÂągniĂŞciu minimum cyklu, aktywnoœÌ SÂłoĂąca rosÂła zwykle bardzo szybko, zmierzajÂąc stromo ku maksimum. Tym razem jest inaczej – SÂłoĂące Âśpi. Cieszy to radiowcĂłw i ludzi korzystajÂących z satelitĂłw, gdyÂż maÂła aktywnoœÌ sÂłoneczna oznacza maÂło burz magnetycznych i maÂło zak³óceĂą w pracy ich urzÂądzeĂą.

Panel uczonych, zorganizowany przez National Oceanic and Atmospheric Administration (NOAA) i NASA, ogÂłosiÂł 29 maja, Âże maksimum 24 cyklu moÂżna spodziewaĂŚ siĂŞ w maju 2013 r. i bĂŞdzie wtedy 90 plam (link na naszej stronie internetowej). Ma to byĂŚ najsÂłabsze maksimum od 1928 r., kiedy to pokazaÂło siĂŞ tylko 78 plam. Ale tej opinii nie podzielili wszyscy paneliÂści – niektĂłrzy uwaÂżajÂą, Âże w maksimum bĂŞdzie zaledwie 70 plam. Takie przepowiednie sÂłabo siĂŞ sprawdzajÂą, poniewaÂż nastÂąpiÂła zmiana magnetyzmu SÂłoĂąca, ktĂłrej przyczyn nie znamy. Dlatego obserwacje z poprzednich dziesiĂŞcioleci nie pasujÂą do dzisiejszej sytuacji.

Astronomowie obawiajÂą siĂŞ, Âże obecna faza aktywnoÂści SÂłoĂąca moÂże byĂŚ podobna do tego, co dziaÂło siĂŞ w tzw. minimum Maundera, kiedy przez 70 lat (1645–1715) liczba plam nie przekraczaÂła trzech, a temperatura na Ziemi byÂła najniÂższa od 8 tys. lat. Europejskie rzeki zamarzaÂły rokrocznie, przez BaÂłtyk jeÂździÂło siĂŞ saniami, a alpejskie lodowce schodziÂły daleko w doliny, niszczÂąc pola i osady. W podobnÂą, lecz krĂłtszÂą drzemkĂŞ SÂłoĂące wpadÂło w minimum Daltona (1790–1820), gdy Âśrednia temperatura byÂła o 2–4 st. C niÂższa niÂż w XX w. Wtedy (w 1812 r.) Napoleon szedÂł na MoskwĂŞ. Na podstawie zmian aktywnoÂści SÂłoĂąca niektĂłrzy astronomowie przewidujÂą, Âże Ziemia zacznie siĂŞ ochÂładzaĂŚ od 2015 r. i wkroczy w zimny okres w latach 2021–2026 lub 2050–2060, podobny jak podczas minimum Maundera. Natomiast dÂługoterminowe oziĂŞbienie przewidywane jest na lata 2100–2200.
Znani klimatolodzy, Wallace Broecker z Columbia University i Reid Bryson z Wisconsin-Madison University, twierdzÂą, Âże za okoÂło 50 lub 500 lat moÂże nadejœÌ nowa epoka lodowa – taka, jaka skoĂączyÂła siĂŞ okoÂło 10 tys. lat temu, gdy znaczna czêœÌ pó³kuli pó³nocnej naszego globu pokryta byÂła lodem gruboÂści 3 tys. m. Jak uczy geologia, nowe zlodowacenie nadejdzie nieuchronnie i bĂŞdzie wielkim wyzwaniem dla cywilizacji.

Nadchodzi wielka burza

Gorzej jest z krótkoterminowymi zmianami aktywnoœci S³oùca. Ich skutki tylko z pozoru s¹ mniej groŸne od epoki lodowej. Wskazówk¹ tego, co mo¿e nas wkrótce spotkaÌ, jest tzw. rozb³ysk Carringtona z 1859 r. Wtedy minimum poprzedzaj¹ce 10 cykl s³oneczny mia³o 654 dni bez plam, a wiêc mniej ni¿ w obecnym cyklu. 1 wrzeœnia 1859 r. brytyjski astronom Richard Carrington zaobserwowa³ w nowej wielkiej grupie plam (10 razy wiêkszej od œrednicy Ziemi) ogromny rozb³ysk bia³ego œwiat³a, trwaj¹cy oko³o 60 sek . Kilka minut póŸniej tsunami wysokoenergetycznych protonów s³onecznych dotar³o do Ziemi i zostawi³o trwa³y œlad w rdzeniach lodowych (jako ogromny wzrost azotanów), najsilniejszy od 450 lat, kilkakrotnie wiêkszy ni¿ po burzach w XX w. 17 godzin po rozb³ysku miliardy ton plazmy wyrzuconej z korony s³onecznej dotar³y do Ziemi. Zaburzenia pola magnetycznego z tym zwi¹zane trwa³y na naszej planecie od 2 do 7 wrzeœnia, a wywo³ane nimi zorze polarne widoczne by³y nawet na Bahamach, Kubie i w Indiach. IntensywnoœÌ tych zak³óceù by³a wielokrotnie silniejsza od kilku innych, jakie pojawi³y siê w XX w. i spowodowa³y m.in. niemal natychmiastowe wy³¹czenie systemu energetycznego ca³ego Quebecu oraz na du¿ych po³aciach pó³nocnych stanów USA i w innych krajach.

Rozb³ysk Carringtona 150 lat temu nie mia³ czego uszkadzaÌ i wy³¹czaÌ, bo nie by³o jeszcze sieci energetycznych, od których ca³kowicie jest uzale¿niona nasza cywilizacja. Skutki tamtego s³onecznego impulsu magnetycznego by³y niewielkie. Najbardziej spektakularne dotknê³y dopiero co powsta³y system telegraficzny. Iskry z aparatury razi³y obs³ugê i wywo³ywa³y po¿ary urzêdów telegraficznych. Nawet gdy od³¹czano baterie, w liniach p³yn¹³ silny pr¹d, indukowany przez s³oneczny impuls magnetyczny. Wed³ug raportu NAS z 2008 r., gdyby rozb³ysk taki, jak zauwa¿y³ Carrington, zdarzy³ siê teraz, spowodowa³by zniszczenia infrastruktury siêgaj¹ce w samych tylko Stanach Zjednoczonych 2 bln dol., a ich odbudowa zajê³aby od 4 do 10 lat.

Wielka burza geomagnetyczna moÂże pojawiĂŚ siĂŞ w maju 2013 r., w maksimum 24 cyklu – twierdzi dr Doug Biesecker, szef NOAA. Obecnie wiemy, co moÂże siĂŞ zdarzyĂŚ wskutek sÂłonecznego rozbÂłysku, poniewaÂż ogromny impuls elektromagnetyczny towarzyszy wybuchowi broni jÂądrowej. Badania jego skutkĂłw, prowadzone od poczÂątku lat 70., wskazujÂą, Âże wspó³czesna elektronika i oparty na niej Âświatowy system ³¹cznoÂści nie sÂą odporne na ten efekt. ByĂŚ moÂże to jest jeden z powodĂłw, dla ktĂłrego nikt nie pali siĂŞ do wojny jÂądrowej, gdyÂż impuls elektromagnetyczny uniemoÂżliwia dowodzenie oddziaÂłami powyÂżej szczebla najniÂższego, co moÂże sprawiĂŚ, Âże wojna taka wymknie siĂŞ spod kontroli.

Tygodnik "New Scientist" z 23 marca 2009 r. dokÂładnie opisuje, co moÂże siĂŞ zdarzyĂŚ za cztery lata. Najbardziej naraÂżone na uszkodzenia sÂą sieci energetyczne. WnikniĂŞcie plazmy sÂłonecznej w naszÂą magnetosferĂŞ spowoduje gwaÂłtowne zaburzenia ziemskiego pola magnetycznego, a to z kolei wzbudzi prÂąd staÂły w liniach przesyÂłowych, dziaÂłajÂących jak ogromne anteny, oraz w samych elektrowniach i transformatorach. Wzrost prÂądu staÂłego wytworzy silne pola magnetyczne w rdzeniach transformatorĂłw, prowadzÂąc do ich przegrzania i stopienia. To wÂłaÂśnie staÂło siĂŞ w kanadyjskim Quebecu 20 lat temu i 6 mln ludzi nie miaÂło wtedy prÂądu przez 9 godzin.

Ale w 2013 r. moÂże byĂŚ znacznie gorzej. WedÂług wspomnianego raportu NAS, nawet wielokrotnie mniejsza burza sÂłoneczna – taka, jaka zdarzyÂła siĂŞ 15 maja 1921 r., wzbudziÂłaby ogromne prÂądy gruntowe, ktĂłre w ciÂągu 90 sekund zniszczyÂłyby w samych Stanach Zjednoczonych okoÂło 350 wielkich transformatorĂłw, a takÂże lokalne stacje, pozbawiajÂąc elektrycznoÂści ponad 130 mln osĂłb. Natomiast burza tej wielkoÂści, co w 1859 r., mogÂłaby zniszczyĂŚ ca³¹ sieĂŚ energetycznÂą krajĂłw uprzemysÂłowionych. Stany Zjednoczone sÂą na to bardziej naraÂżone z powodu bliskoÂści bieguna magnetycznego, ale europejskie sieci energetyczne, mocno ze sobÂą powiÂązane, sÂą mniej odporne od amerykaĂąskich. Wtedy zacznie siĂŞ kaskada dalszych nieszczêœÌ. CaÂła sytuacja moÂże trwaĂŚ miesiÂące, a nawet lata. Stopionych transformatorĂłw nie da siĂŞ naprawiĂŚ, trzeba bĂŞdzie je wymieniaĂŚ na nowe. W Stanach Zjednoczonych jest obecnie zaledwie kilka zapasowych duÂżych transformatorĂłw, a zbudowanie nowego (w fabrykach pozbawionych elektrycznoÂści?) zwykle trwa okoÂło 12 miesiĂŞcy.

SÂłoĂące bywa kapryÂśne

Niestety, nie jest to science fiction, lecz wynik badaĂą sponsorowanych przez NASA i opublikowanych w koĂącu 2008 r. przez NAS w specjalnym raporcie. Wynika z nich, Âże im bardziej prymitywna cywilizacja, jak ta w poprzednich wiekach, tym bardziej jest odporna na kaprysy SÂłoĂąca. Rzecz jasna w ciÂągu najbliÂższych kilku lat moÂżna przygotowaĂŚ siĂŞ na wypadek takiej katastrofy. Istnieje jednak niebezpieczeĂąstwo, Âże rzÂądy zignorujÂą to ostrzeÂżenie, bo nic podobnego dotÂąd nie przydarzyÂło siĂŞ przecieÂż naszej mÂłodej cywilizacji technicznej. WyobraÂźnia zawodzi, gdy nie ma odpowiednich porĂłwnaĂą. Ale zdaniem wielu naukowcĂłw, wielka burza sÂłoneczna jest zagroÂżeniem bez porĂłwnania wiĂŞkszym niÂż rzekomo katastroficzne ocieplenie klimatu, na ktĂłrym skupia siĂŞ obecnie uwaga politykĂłw.

Do maja 2013 r. zosta³o niewiele czasu. Co prawda NASA mo¿e siê myliÌ i cykl 24 mo¿e byÌ ³agodniejszy od tego z 1859 r., jednak liczenie na tak¹ wspania³omyœlnoœÌ S³oùca jest ma³o odpowiedzialne. Istnieje mo¿liwoœÌ znacznego ograniczenia skutków takiej katastrofy dziêki wprowadzeniu œrodków zaradczych w skali ca³ego œwiata. Jednym z nich s¹ wielkie kondensatory chroni¹ce przyelektrowniane transformatory, bêd¹ce newralgicznymi elementami systemów energetycznych. Poza tym nale¿a³oby przystosowaÌ sieci przesy³u energii tak, by mo¿na je by³o szybko i bezpiecznie wy³¹czyÌ po og³oszeniu alarmu s³onecznego. Mielibyœmy na to najwy¿ej kilkanaœcie godzin miêdzy rozb³yskiem s³onecznym a dotarciem do Ziemi fali plazmy.

Istnieje satelitarny system monitorowania aktywnoœci s³onecznej ci¹gle sprawny, choÌ przestarza³y, który potrafi wykryÌ s³oneczny wybuch. Jednak ten system, przeznaczony g³ównie do badaù naukowych, sam jest ma³o odporny na burze s³oneczne i wymaga ochrony. Znacznie lepiej sprawdzaj¹ siê tanie satelity wyposa¿one w proste instrumenty. Obecne prognozy pogody kosmicznej (http://spaceweather.com) s¹ równie ma³o pewne jak meteorologiczne sprzed 50 lat. Nie wiadomo, czy istniej¹cy system zd¹¿y zaalarmowaÌ odpowiednie s³u¿by i czy one potrafi¹ z tego zrobiÌ w³aœciwy u¿ytek. _________________




JesteÂś niezaleÂżny, wiĂŞc dlaczego masz siĂŞ spodziewaĂŚ pomocy, bo ktoÂś CiĂŞ rozumie...

Ponoc masz przede wszystkim od tych, ktĂłrzy Cie nie oceniajÂą. i cieszy ich kaÂżdy TwĂłj postĂŞp.



Po co ten cholerny postêp. po co szukanie . dlaczego chcê wiedzieÌ, dlaczego p³aska rzeczywistoœÌ mnie nie zadawala...


Nie jestem tu po to, by daĂŚ Tobie odpowiedÂż...


Zapisane
sarah54
Gość
« Odpowiedz #252 : Grudzień 08, 2009, 10:23:17 »

Witam, Marku.
KaÂżdy na tym forum ma prawo do wolnej wypowiedzi.
KaÂżdy jest na rĂłwnych prawach. Nie oceniaj. Nie pisz o kimÂś- bezmyÂślny. Nie znasz go. Nie raĂą sÂłowem. Po co.
Zabiegaj o szacunek bez oceniania. Czasami to trwa bardzo dÂługo.
Transformacja ludzi poprzez liniê serca trwa d³ugo. Bêdzie trwa³a nawet przez trzy pokolenie, zanim cz³owiek zrozumie po³¹czenie z innymi ludŸmi.
KaÂżde z nas odgrywa na tej planecie swojÂą rolĂŞ. To szkoÂła doÂświadczeĂą. Nie ma lepszych i gorszych.
Projekt Cheops odgrywa w transformacji planety swoja role. Pan WĂłjcikiewicz wypeÂłnia to, do czego ma prawo. Twoja rola nie jest mi znana. Nie muszĂŞ tego wiedzieĂŚ. Moja rola natomiast jest mi znana i nie podlega Twojej ocenie.
Pozdrawiam Wszystkich.

Zapisane
marek324
Gość
« Odpowiedz #253 : Grudzień 08, 2009, 10:36:36 »

1. owszem, kaÂżdy z nas ma do tego prawo.
2. mylisz siĂŞ, kaÂżdy z nas ocenia i jest oceniany. jak ktos pisze gÂłupoty to siĂŞ okreÂśla to dosÂłownie Âże pisze gÂłupoty a nie szuka zawoalowanych okreÂśleĂą.
3. jeÂśli szacunek wobec kogoÂś wyniak tylko z zabiegania o niego to taki czÂłowiek nie wart jest szacunku.
4. nie ma lepszych i gorszych? a to coÂś nowego...
5. PCH nie odgrywa Âżadnej roli w procesie transformacji planety. jeÂśli juÂż to prĂŞdzej w procesie transferu pieniĂŞdzy od naiwnych w kierunku fundacji. ale to juÂż zupeÂłnie inna historia.
6. Twoja rola moÂże nie, bo jeszcze nic o niej nie wspomniaÂłaÂś - ale ty, zwÂłaszcza to co piszesz podlega mojej ocenie, jak zresztÂą kaÂżdego z nas. tylko osoba bezmyÂślna nie ocenia usÂłyszanych czy teÂż przeczytanych informacji.

========================

chanell, stwierdzenie ¿e jesteœ gorsza ni¿ komunistyczna cenzorka to i tak zbyt ³agodne okreœlenie. i co gorsza stronnicza - ale to ju¿ ci kiedyœ napisa³em. teraz widaÌ jak g³êboko siêgaj¹ macki PCH i kto go reprezentuje...
co do wykorzystania mojego czasu wolego teÂż siĂŞ odniosÂłem wiĂŞc siĂŞ nie powtarzaj.
nie bĂŞdĂŞ swoich komentarzy przenosiÂł do Âżadnych tematĂłw "wyraÂź siebie" bo oceniam i ustosunkowuje siĂŞ do konkretnej wypowiedzi konkretnej osoby w konkretnym temacie.

a wracajÂąc jeszcze na moment do stwierdznia sarah Âże to czÂłowiek wymyÂśliÂł czas (do ktĂłrego dopisaÂłem mĂłj komentarz na ktĂłry jak widaĂŚ nie ma zupeÂłnie nic do powiedzenia...) - to zupeÂłnie tak samo jak stwierdzenie Âże Newton wymyÂśliÂł grawitacjĂŞ... do tego momentu wszyscy sobie bujali w obÂłokach, przyszedÂł Newton, wymyÂśliÂł prawo grawitaji i wszystko spadÂło na ziemiĂŞ... uff. grawitacja (siÂła przyciÂągania) jak czas jest wieczne od momentu jak istnieje Âświat. Stwierdzenie Âże czÂłowiek wymyÂśliÂł czas jest po prostu gÂłupie, tymbardziej w ustach czÂłowieka mieniÂącego siĂŞ "badaczem". ProÂściej tego napisaĂŚ nie umiem. I nie piszcie mi Âże kogoÂś obraÂżam. oceniam jedynie poziom merytoryczny osoby piszÂącej coÂś takiego. i mam do tego prawo. 
 
« Ostatnia zmiana: GrudzieĂą 08, 2009, 13:20:00 wysÂłane przez marek324 » 

ÂścaliÂłem posty
Darek

 
« Ostatnia zmiana: Grudzień 08, 2009, 13:44:41 wysłane przez Dariusz » Zapisane
Kiara
Gość
« Odpowiedz #254 : Grudzień 08, 2009, 15:11:57 »

marek324 Jakie kolwiek masz odczucia po przeczytaniu postu sarah54   nie nalezy oceniac jej , tylko tresc tego co wkleila.
Oczywiscie masz prawo do wlasnego zdania , masz prawo je wyrazac, jak kazdy. Ludzie czasami niefortunnie formuuja swoje mysli , bywa. Mnie tez sie to zdarza, ale czy z tego powodu trzeba odrazu kogos brzydko nazwac?
To co jest wartoscia dla sarah 54 nie musi byc dla ciebie i wice wersa.
Ona napisala prawde,na szczescie zaden czlowiek nie wie , i wiedzial nie bedzie jaka jest rola zycia ziemskiego kazdego z nas.Bywa to sfera domyslow , ale domysly nie zawsze sa prawdziwe.
Czasu czlowiek nie wymyslil , to prawda, on istnieje niezaleznie od mysli czlowieka , ale bywa nie idetyczny. Zalezny jest od warunkow zewnetrznych, czlowiek tylko tworzy wyznaczniki tych warunkow.

Czy Projekt Cheops odgrywa role w transformacji swiadomosci? Moim zdaniem odgrywa , nawer spora , ale nie taka jak wyobrazal sobie Samuel , iz bedzie odgrywal.
Nie mniej jednak powinno sie wiedziec iz kazdy elemet "ukladanki" , ktora jest zycie , jest niezbedny skoro zaistnial.
Madroscia jest tylko znalezienie dla niego WLASCIWEGO miejsca.
A czy irytujac sie mozna je znalezc, gdy swiadomosc jest zmacona gniewem?
Mysle iz wowczas jest bardzo trudno.

Srdecznie pozdrawiam.

Kiara UÂśmiech UÂśmiech
« Ostatnia zmiana: Grudzień 08, 2009, 15:19:19 wysłane przez Kiara » Zapisane
sarah54
Gość
« Odpowiedz #255 : Grudzień 08, 2009, 15:12:26 »

WypowiedÂź pewnego czÂłowieka, ktĂłrego wszyscy znajÂą... Jedni mĂłwiÂą o nim bĂłg w trzech osobach, PiÂłat powiedziaÂł:" oto czÂłowiek". PiÂłat teÂż jest znany przez tego czÂłowieka.

SÂłowa zawarte sÂą w ksiĂŞdze znanej teÂż na caÂłym Âświecie.

"Kim jesteÂś, Âże oceniasz brata swego? WyciÂągnij najpierw belkĂŞ ze swego oka..................................".

Ci, którzy pracuj¹ nad si³¹ swego umys³u, staraj¹ siê byÌ przede wszystkim obserwatorami.
Zapisane
Dariusz


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 3
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 6024



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #256 : Grudzień 08, 2009, 19:24:39 »

...i wracamy do myÂśli przewodniej!
Zapisane

PozwĂłl sobie byĂŚ sobÂą, a innym byĂŚ innymi.
sarah54
Gość
« Odpowiedz #257 : Grudzień 08, 2009, 20:19:43 »

JASNE Cool

Zahii Hawas wie, Âże odkrycie Labiryntu pociÂągnie za sobÂą znaczÂące implikacje. Z nim teÂż kontaktujÂą siĂŞ Ci, ktĂłrym zaleÂży na implikacjach wyreÂżyserowanych.  OpóŸnienie prac ma swojÂą przyczynĂŞ.
ByÌ mo¿e za tym stoj¹ wiêksze pieni¹dze, ni¿ te od PCh, by chwilowo opóŸniÌ zezwolenie

Optymistycznie- nic nie dzieje siĂŞ bez przyczyny MrugniĂŞcie
Zapisane
KapÂłan 718
Gość
« Odpowiedz #258 : Grudzień 08, 2009, 22:13:10 »

http://www.cheops.darmowefora.pl/index.php?topic=4235.0

nic nie dzieje siĂŞ bez przyczyny...

nic nie jest prawdziwe, wszystko jest dozwolone...

718'
Zapisane
marek324
Gość
« Odpowiedz #259 : Grudzień 10, 2009, 07:57:15 »

sarah: "Ci, którzy pracuj¹ nad si³¹ swego umys³u, staraj¹ siê byÌ przede wszystkim obserwatorami"

ObserwujÂąc twoje wypowiedzi oraz brak jakiejkolwiek prĂłby podjĂŞcia dyskusji muszĂŞ z przykroÂściÂą stwierdziĂŚ iÂż miano ktĂłrym siĂŞ okreÂślasz jako obserwator, a co bardziej badacz jest mocno naciÂągane. LuÂźne, wyrwane z kontekstu fagmenty publikacji czy teÂż zÂłote myÂśli  ktĂłre cytujesz nie obligujÂą do uÂżywania tych okreÂśleĂą.

W kontekœcie tego u¿ywanie okreœlenia pracy nad si³¹ swojego umys³u jest du¿ym nadu¿yciem.
Zapisane
Dariusz


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 3
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 6024



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #260 : Grudzień 10, 2009, 13:13:00 »

Czas najwyÂższy zakoĂączyĂŚ wasze ocenianie innych. KtoÂś chce coÂś dodaĂŚ, proszĂŞ bardzo ale w sprawie poruszanej w danym topiku, natomiast wszystkie posty w ktĂłrych ocenia siĂŞ piszÂącego, bĂŞdÂą usuwane.
Zapisane

PozwĂłl sobie byĂŚ sobÂą, a innym byĂŚ innymi.
Kahuna
Gość
« Odpowiedz #261 : Grudzień 19, 2009, 14:20:34 »

Nie ma zadnych nowosci z Egiptu,ale poniewaz rok 2009 dobiega konca,chcialbym
zwrocic uwage na jeszcze jedna wtope p.Lucyny.Mozna ta wtope juz odfajkowac,
gdyz w temacie znalezisk nic juz do konca tego roku nie moze sie wydarzyc z braku
czasu jak i pozwolen na dalsze wykopki.Odnotowujemy wiec kolejne klamstwo PCH/MF, a pytanie i "proroctwa" pochodza z sesji #99,z marca 2009 roku.

ANDRZEJ:
DziĂŞkujĂŞ bardzo. NastĂŞpne pytanie od Filipa. DziĂŞkujĂŞ ci Samuelu za twojÂą opiekĂŞ i chciaÂłbym poprosiĂŚ ÂżebyÂś podsumowaÂł sukcesy Projektu i powiedziaÂł czego moÂżemy siĂŞ spodziewaĂŚ w najbliÂższym czasie, w najbliÂższym roku.

EN-KI:
Absolutnie nie bĂŞdĂŞ podsumowywaÂł osiÂągniĂŞĂŚ, dziaÂłaĂą Fundacji. W tym roku, czego siĂŞ moÂżna bĂŞdzie spodziewaĂŚ? Nie caÂłkowitego sukcesu, ale sukcesu. A co siĂŞ znajdzie - to tego akurat nie powiem. Wiem tylko jedno i to mogĂŞ przekazaĂŚ - to, co zostanie znalezione, rozniesie siĂŞ echem po caÂłym Âświecie i otwiera drogĂŞ do Gizy, do tego wyznaczonego celu. SÂłucham.

Pozdrawiam.
Zapisane
kot
Gość
« Odpowiedz #262 : Grudzień 19, 2009, 14:42:00 »

Sam k³amiesz nazywaj¹c k³amstwem odpowiedŸ na pytanie o przysz³oœÌ.

Nie wiesz,jaka jest prawda,wiĂŞc nie oceniaj,co jest kÂłamstwem.

JesteÂś po prostu nieinformowany i rzucasz siĂŞ prowokacyjnie,bo nic nie wiesz.

Nikt nie ma obowiÂązku zdawaĂŚ Tobie sprawozdania z przebiegu staraĂą,bo nie jesteÂś przychylny tym dziaÂłaniom.

Im wiĂŞkszy sukces-tym wiĂŞkszy lament u Tobie podobnych,wiĂŞc nie dziw siĂŞ,Âże nikt o Tobie nie mysli abyÂś

informowany byÂł.

Na sukcesz naleÂży poczekaĂŚ i dowiesz siĂŞ o nim w odpowiednim czasie.  UÂśmiech UÂśmiech
Zapisane
arteq
Gość
« Odpowiedz #263 : Grudzień 19, 2009, 16:05:07 »

I znowu nieÂśmiertelne "musisz poczekaĂŚ". Czy naprawdĂŞ fanatykĂłw nie staĂŚ na coÂś wiĂŞcej? Kahuna przedstawiÂł fakty, a Kot jak zwykle nie odniĂłsÂł siĂŞ do ich sedna, nie potrafi ich obaliĂŚ. Dlatego - jak zwykle - stosuje osobiste wycieczki - truje coÂś o ochronie przed lamentem i Âże niby z tego powodu domniemane "osiÂągniĂŞcia" nie sÂą ujawniane. ÂŻaÂłosne. Kocie skÂąd Ty wiesz jaka jest prawda ktĂłrej brak zarzucasz Kahunie? Sugerujesz, Âże Kahuna myli siĂŞ twierdzÂąc, Âże nie ma osiÂągniĂŞĂŚ - czyÂżbyÂś byÂł pewien Âże sÂą? Masz o nich wiedzĂŞ? CzyÂżbyÂś byÂł lepiej poinformowany skoro jej brak zarzucasz Kahunie? No pochwal siĂŞ tym osiÂągniĂŞciem PCh ktĂłre nosi symptomy gÂłoszone przez ÂŁobos: "to, co zostanie znalezione, rozniesie siĂŞ echem po caÂłym Âświecie i otwiera drogĂŞ do Gizy, do tego wyznaczonego celu". Co zostaÂło odkryte i ukrywane jest w tajemnicy?
To Ty siĂŞ rzucasz zamiast rozmawiaĂŚ konkretnie. Suche i czcze domysÂły z ktĂłrym nigdy nic nie wynika... MoÂże widzisz Nibiru juÂż?

PragnĂŞ zwrĂłciĂŚ uwagĂŞ na poszlaki, mocne poszlaki wskazujÂące na to, Âże Kahuna ma prawdopodobnie racjĂŞ. Do tej pory kaÂżde zdarzenie mogÂące poprzeĂŚ dziaÂłania PCh byÂło bardzo szybko ogÂłaszane na oficjalnej stronie. PrzeÂśledÂźcie sobie to.   


Fakt jest taki: nic nie wiadomo na temat "oszaÂłamiajÂącego" odkrycia. JeÂżeli Kocie zarzucasz, Âże to kÂłamstwo to wskaÂż co konkretnie odkryto, co rozniosÂło siĂŞ szerokim echem.
« Ostatnia zmiana: Grudzień 19, 2009, 16:07:02 wysłane przez arteq » Zapisane
kot
Gość
« Odpowiedz #264 : Grudzień 19, 2009, 17:57:46 »

Fakty sÂą takie,Âże Kahuna nie ma bladego pojĂŞcia na temat podejmowanych dziaÂłaĂą przez PCH a ostro krytykuje bazujÂąc na kompletnej niewiedzy.
To wÂłaÂśnie sÂą fakty.
JeÂśli ktoÂś dziaÂła i nie informuje o tym,to nie moÂżna go posÂądzaĂŚ o brak dziaÂłaĂą.
Mnie osobiÂście nie zaleÂżaÂłoby na informowaniu wrogo nastawionych do moich dziaÂłaĂą osĂłb,bo lepiej,gdy nic nie popsujÂą.
Hamulcowi caÂły czas dziaÂłajÂą-nasyÂłajÂą telewizjĂŞ,opluwajÂą,gdzie tylko mogÂą-ich wrogi jazgot ciÂągle sÂłychaĂŚ i czuĂŚ.
Po co  wiĂŞc ich informowaĂŚ?
Takie wÂłaÂśnie mamy fakty.
Zapisane
arteq
Gość
« Odpowiedz #265 : Grudzień 19, 2009, 19:22:17 »

Proste - aby zamkn¹Ì im "k¹œliwe" usta i pokazaÌ, ¿e nie mieli racji.
To byÂłby pierwszy przypadek gdy PCh nie rozdmuchaÂłby natychmiast nawet najmniejszego plusika. Czy pamiĂŞtasz aby kiedykolwiek PCh milczaÂł w takim przypadku? Teraz Pch jak nigdy dotÂąd potrzebuje nawet najmniejszego osiÂągniĂŞcia aby utrzymaĂŚ siĂŞ na powierzchni.
"Wrogi jazgot"? ByĂŚ moĂŚe przyszedÂł najwyÂższy czas aby rozliczyĂŚ siĂŞ z obietnic, deklaracji i zapewnieĂą. Nie rozumiem dlaczego chÂłodnÂą ocenĂŞ faktĂłw od razu nazywaĂŚ wrogim jazgotem. Pch zbiera teraz konsekwencje wÂłasnych kÂłamstw.

Co do wiedzy w oparciu o ktĂłrÂą wydaje siĂŞ opinie - zarzucasz Kahunie kÂłamstwa, a sam bazujesz na jakiej? ZadaÂłem proste pytanie - co wiesz, Âże piĂŞtnujÂąc KahunĂŞ zarzucasz mu niewiedzĂŞ? CzyÂż dokÂładnie taka sama nie jest Twoja niewiedza? Natomiast dotychczasowe dziaÂłania PCH na jako duÂżo bardziej prawdopodobny wskazujÂą scenariusz Kahuny.
Kahuna - jak mi siĂŞ wydaje - opiera swojÂą opiniĂŞ w oparciu o brak jakichkolwiek informacji, Âże osiÂągniĂŞto sukces.

Pamiêtam jak PCh roztr¹bi³ jako ogromny sukces wstêpne wyniki badaù georadarowych - wespó³ za tym zwolennicy róznie¿ wpadli w euforiê odtr¹biwszy to jako potwierdzenie s³ów £obos o labiryncie. Powiedzia³em wtedy, ¿e te fakty œwiadcz¹ o tym, ¿e s¹ jakieœ anomalie [nic zaskakuj¹cego w Egipcie] i proponujê poczekaÌ na oficjalne interpretacje - zarzucono mi czepialstwo. Wyniki mia³y byÌ po 2-3 miesi¹cach - pytam gdzie s¹? Gdzie mogê przeczytaÌ, ¿e potwierdzono istnienie szeregu komór i korytarzy [labirynt ma byÌ ogromny].

ZapytaÂłem jeszcze co z meteorytem w BaÂłtyku i podtapianiem wybrzeÂża? Zamiast rzeczowej odpowiedzi posÂądzono mnie - w akcie desperackiej obrony "przepowiedni" ÂŁobos - o zapĂŞdy i pragnienia katastroficzne. Nic z tych rzeczy - nikomu xle nie ÂżyczĂŞ, a zapytanie miaÂło byĂŚ kolejnym dowodem na kolejne kÂłamstwo ÂŁobos.

MoÂże ktoÂś mi odpowie po ilu permanentnych kÂłamstwach [z takÂą powagÂą i siÂła gÂłoszonych perfidnie jako prawda] moÂżna danÂą osobĂŞ nazwaĂŚ zgodnie z odpowiedniÂą definicjÂą, tj. oszustem?
Zapisane
kot
Gość
« Odpowiedz #266 : Grudzień 19, 2009, 20:19:15 »

Nie ma sensu informowaĂŚ o swoich poczynaniach wrogo nastawionych.
To chyba jasne.
JesteÂście upierdliwie zainteresowani aby uczestnikom Projektu sie nie powiodÂło.
ChciaÂłem ppodkreÂśliĂŚ,Âże to Kahuna kÂłamstwo zarzuca a ja mu tylko pomagam zrozumieĂŚ,ze sam kÂłamstwem siĂŞ kaleczy naciÂągajÂąc wnioski w powyÂższym temacie.
Ja nie rozumiem,czemu tak Ci zaleÂży na mieszaniu spokoju?
JuÂż tÂłumaczyÂłem Ci,Âże Zapowiadany meteoryt spadÂł do BaÂłtyku.
Ale to jest maÂło dla Ciebie-skoro juz spadÂł,to dlaczego nie zabiÂł ludzi?
Dla puszczenia w TwojÂą niepamiĂŞĂŚ tego wydarzenia,zapowiedzianego przez En-Ki-krwi Ci brakuje.
Ta krew zaspokoiÂła by zapewne Twoje oczekiwania i w niepamiĂŞĂŚ zdarzenie by poszlo.
Inne argumenty na topie by byÂły.
Dlatego z uwagi na TwĂłj charakter,na to,Âże jesteÂś niebezpieczny- Ty i Tobie podobni nie sÂą informowani w zakresie dziaÂłaĂą przebudzenia Cheopsa.
Nie rozmazuj siê wiêc nad tym,bo nikt Ci wspó³czucia okazywaÌ nie bêdzie.
PCH musi byĂŚ chroniony przed niektĂłrymi zagubionymi ludÂźmi. UÂśmiech UÂśmiech
 
Zapisane
arteq
Gość
« Odpowiedz #267 : Grudzień 20, 2009, 01:21:48 »

Uczciwie przyznam, Âże nie wpadÂłem na pomysÂł tak karkoÂłomnej obrony kÂłamstw Pch - "obietnice siĂŞ wypeÂłniajÂą, lecz w tajemnicy przed niewiernymi..."

WracajÂąc do tematu wykopek - kolejne kÂłamstwa ÂŁobos wychodzÂą na jaw, a naiwniakom gratulujĂŞ uporu...
Zapisane
Kiara
Gość
« Odpowiedz #268 : Grudzień 20, 2009, 01:58:43 »

Uczciwie przyznam, Âże nie wpadÂłem na pomysÂł tak karkoÂłomnej obrony kÂłamstw Pch - "obietnice siĂŞ wypeÂłniajÂą, lecz w tajemnicy przed niewiernymi..."

WracajÂąc do tematu wykopek - kolejne kÂłamstwa ÂŁobos wychodzÂą na jaw, a naiwniakom gratulujĂŞ uporu...

Niezaleznie od tego czy ta informacja jest prawdziwa czy nie , fakt jest taki iz Ty ni Kahuna nie posiadacie zadnej wiedzy na ten temat przyszlosci P. Ch.
A brakiem wiedzy nie da sie udowodnic ni prawdy , ni klamstwa.
Pozostaje wiec jedynie miotac sie na pozycji ;  chcialo by sie  cos udowodnic a nic nie wiem.....

Kiara UÂśmiech UÂśmiech
« Ostatnia zmiana: Grudzień 20, 2009, 01:59:17 wysłane przez Kiara » Zapisane
ptak
Gość
« Odpowiedz #269 : Grudzień 20, 2009, 12:49:40 »

W ogĂłle nie rozumiem tej potrzeby udowodniania czegokolwiek. To tylko zbĂŞdna strata energii bo i tak kaÂżdy sam wybiera w co chce wierzyĂŚ. I czĂŞsto nawet czyjeÂś racjonalne argumenty trafiajÂą w pró¿niĂŞ, gdy w czytajÂącym nie ma zapotrzebowania na takÂą prawdĂŞ, ktĂłrÂą usiÂłuje mu siĂŞ wcisn¹Ì. KaÂżdy w swoim systemie przekonaĂą oraz w podÂświadomoÂści nosi caÂły zestaw „prawd”, ktĂłre wpÂływajÂą na bie¿¹ce widzenie Âświata. Systemy przekonaĂą zaÂś wypÂływajÂą z osobistych doÂświadczeĂą zewnĂŞtrznych i wewnĂŞtrznych. I dopiero zmiana na tym polu umoÂżliwia przyjĂŞcie tez, ktĂłre ktoÂś z takim samozaparciem lansuje, jak chociaÂżby upadek PCh, czy religii.

Nie ma obiektywnego upadku dopĂłki idee ÂżyjÂą w ludzkich sercach i umysÂłach. Upadek jest tylko dla tych, ktĂłrzy sÂą juÂż poza tymi ideami. Jaki wiĂŞc sens ma przekonywanie, Âże jest inaczej? Jest to jedynie wyraÂżanie wÂłasnego poglÂądu i nic wiĂŞcej.
MoÂżna to uczyniĂŚ raz, drugi … ale tysiÂąc razy? 

Pozdrawiam  UÂśmiech
ptak
« Ostatnia zmiana: Grudzień 20, 2009, 12:51:55 wysłane przez ptak » Zapisane
PHIRIOORI
Gość
« Odpowiedz #270 : Grudzień 20, 2009, 14:40:49 »

Cytuj
Nie ma obiektywnego upadku dopĂłki idee ÂżyjÂą w ludzkich sercach i umysÂłach. Upadek jest tylko dla tych, ktĂłrzy sÂą juÂż poza tymi ideami. Jaki wiĂŞc sens ma przekonywanie, Âże jest inaczej? Jest to jedynie wyraÂżanie wÂłasnego poglÂądu i nic wiĂŞcej.
MoÂżna to uczyniĂŚ raz, drugi … ale tysiÂąc razy?

Pozdrawiam  UÂśmiech
ptak


Mrugniêcie)) to tzw. 'g³êboka wiara' w to, i¿ wielokrotnie powtarzana fraza wbije siê w matrycê "rzeczywistoœci,"
skadindÂąd zwanej matrixem. Bierzesi eona zapewne z niegdysiejszych doÂświadczeĂą  i nawykowego przyzwyczajenia, ze 'tworzywo' w koĂącu siĂŞ podda,
JEDNAKÂŻE
''jakoÂśc tworzywa' ewoluowaÂła przez setki lat i to co onegdaj "dziaÂłaÂło" - wyczerpaÂło juz swĂłj limit funkcjonowania, i TERAZ 'tworzywo' ma innÂą charakterystykĂŞ i inne mozliwoÂści jak chodzi o plastycznoÂśc.
Zapisane
arteq
Gość
« Odpowiedz #271 : Grudzień 20, 2009, 19:58:33 »

Niezaleznie od tego czy ta informacja jest prawdziwa czy nie , fakt jest taki iz Ty ni Kahuna nie posiadacie zadnej wiedzy na ten temat przyszlosci P. Ch.
A brakiem wiedzy nie da sie udowodnic ni prawdy , ni klamstwa.
Pozostaje wiec jedynie miotac sie na pozycji ;  chcialo by sie  cos udowodnic a nic nie wiem...

Na poczÂątek zapytam: a skÂąd masz takÂą wiedzĂŞ, Âże nie mam Âżadnej wiedzy w temacie przyszÂłoÂści Pch? MoÂże mam wewnĂŞtrznÂą wiedzĂŞ ktĂłra mi o tym mĂłwi, a moÂże podpowiadajÂą mi o tym pewni wymysliciele, hĂŞ?

Nieco powa¿niej - Twoje argumenty s¹ chybione ze wzglêdu na to, ¿e ja wypowiadam siê na temat PRZESZ£OŒCI Pch, a w temacie jego przysz³oœci snujê PRZYPUSZCZENIA na podstawie dotychczasowego przebiegu "kariery" Pch i obserwacji. To nie ja Kiaro, lecz w³asnie Ty przedstawiasz jako pewnik pewne swoje wizje b¹dŸ oceny - które zgodnie z zapewnieniem popartym Twoj¹ wewnêtrzn¹ "wiedz¹" - maj¹ siê spe³nic, a po czasie okazuj¹ siê po prostu chybione/k³amstwem. Pomimo tego moje przewidywania maj¹ du¿o wiêksz¹ sprawdzalnoœÌ ni¿ Twoje pewniki. Wiêc kto siê tutaj miota?

Tak¿e w temacie prac w Egipcie wyra¿a³em w¹tpliwoœci, ¿e bêd¹ przebiega³y zgodnie z przepowiedniami £obos - co okaza³o siê prawd¹. Twierdzi³em, ¿e przy u¿yciu tego wyrafinowanego sprzêtu [stary ci¹gnik z przyczepk¹] nie zdo³aj¹ wykopaÌ i wywieŸÌ takiej ilosci urobku w deklarowanym czasie - sprawdza siê. Prosi³êm aby spokojnie poczekaÌ na badania pomiarów geoilogicznych a nie traktowaÌ jakiœ tam anomali jako potwierdzenie s³ów o odszukaniu labiryntu - no i gdzie on jest, gdzie wyniki potwierdzajace ¿e to labirynt?
"Przepowiada³em", ¿e nie dostana pozwolenia na prace w Gizie w deklarowanych czasie oraz zgodnie z deklarowan¹ marszrut¹ - no i znowu sprawdzi³o siê. Hmmm... na Œlê¿ê tak¿e nie powrócili - znowu trafienie.
 Dzisiaj natomiast mija termin Twojego "proroctwa" i... religie sÂą - pudÂło. Jak widaĂŚ Twoja wiedza ktĂłrÂą usiÂłujesz mydliĂŚ oczy - nie sprawdza siĂŞ...
Zapisane
kot
Gość
« Odpowiedz #272 : Grudzień 20, 2009, 20:18:34 »

PoniewaÂż maÂło wiemy na temat prowadzonych dziaÂłaĂą,wiĂŞc przynajmniej kciuki trzeba trzymaĂŚ za

powodzenie misji.

ÂŻyczĂŞ wszystkim zaangaÂżowanym w misjĂŞ ratowania Ziemii osiÂągniĂŞcia celu w 2010 roku.

Oby ten rok byÂł owocny w sukcesy i radosne nowiny nam przyniĂłsÂł. UÂśmiech UÂśmiech
Zapisane
Dariusz


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 3
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 6024



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #273 : Grudzień 30, 2009, 14:28:06 »

Posty nietematyczne przeniosÂłem tu:

http://www.cheops.darmowefora.pl/index.php?topic=3966.0
Zapisane

PozwĂłl sobie byĂŚ sobÂą, a innym byĂŚ innymi.
komandos040
Gość
« Odpowiedz #274 : Grudzień 31, 2009, 10:26:24 »

Ostatnie nowoÂści z Hawary.(24.12.09.)

"Kiedy bĂŞdÂą wznowione badania w Hawarze? Czas jest dla nas bardzo waÂżnym elementem, ale tyle juÂż podawaliÂśmy „terminĂłw kontynuacji“, Âże biorÂąc pod uwagĂŞ doÂświadczenia ostatnich paru miesiĂŞcy – wolĂŞ nie podawaĂŚ kolejnych.  W Egipcie wszystko dzieje siĂŞ w „czasie egipskim“.  Wiele wskazuje na to, Âże Hawara ruszy jednak w styczniu 2010, Insha Allah (jak BĂłg pozwoli).

Przy okazji chciaÂłem raz jeszcze bardzo… bardzo serdecznie podziĂŞkowaĂŚ wszystkim darczyĂącom, ktĂłrzy (pomimo tych wszystkich tegorocznych „zawirowaĂą“) wpÂłacali i wpÂłacajÂą na konta naszych Fundacji zarĂłwno drobne, jak i bardziej znaczÂące kwoty… DziĂŞkujĂŞ z caÂłego serca.  Wasze pieniÂądze dajÂą nam poczucie pewnoÂści, Âże cel osiÂągniemy na czas…

Andrzej WĂłjcikiewicz"
« Ostatnia zmiana: Grudzień 31, 2009, 10:26:59 wysłane przez komandos040 » Zapisane
Strony: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 [11] 12 |   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Powered by SMF 1.1.11 | SMF © 2006-2008, Simple Machines LLC | Sitemap

Strona wygenerowana w 0.049 sekund z 20 zapytaniami.

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

phacaiste-ar-mac-tire wypadynaszejbrygady gangem zipcraft opatowek