Niezależne Forum Projektu Cheops Niezależne Forum Projektu Cheops
Aktualności:
 
*
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj. Kwiecień 18, 2024, 08:06:33


Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji


Strony: [1] 2 3 4 5 6 7 8 9 10 |   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: TROCHĘ O ŻYDACH I JUDAIZMIE....  (Przeczytany 127751 razy)
0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.
Kiara
Gość
« : Styczeń 08, 2012, 15:39:07 »

Bardzo dużo osób zawzięcie przekazuje gdzieś zasłyszane , gdzieś przeczytane negatywne bardzo informacje o Żydach , Judaizmie i idei Syjonizmu Żydowskiego.
Zazwyczaj bardzo mało jest w tym prawdy a jeżeli jest to wykrzywiona , zdeformowana przez wszelakie intencje  anty.....

Niestety zakwalifikować te informacje należy jako plotki.
A co mówi Judaizm o plotkach?

Wątek ten chciała bym poświęcić aspektowi etyki Judaizmu nie polityce Israela , bowiem zdaję sobie sprawę z faktu iż różnorodność ideologii i poglądów ludzkich tworzy niesamowity zestaw decyzji , które nie wszystkie są dobre , prawidłowe i piękne. Bardzo dużo jest błędnych jak w każdym państwie niezależnie od ustroju.

Kiara Uśmiech Uśmiech



Plotka


Plotka powoduje nieodwracalne krzywdy. Judaizm uważa, że plotka zabija tego, który ją wypowiada, tego, który jej słucha, i tego, o którym się w tej plotce mówi.

Czytając ostatnie komentarze na salonie24 czy w innych mediach na wiele różnych tematów, w tym na te związane z Wielką Orkiestrą Świątecznej Pomocy i jej "dyrygentem" stwierdziliśmy, że Czytelników może zainteresować pogląd judaizmu na zagadnienie plotki. Odnosi się to np. do pisania o "ojcach z MO", "dziadkach z Wehrmachtu", czy też przypisywanie niecnych intencji różnym szlachetnym przedsięwzięciom.

Poniżej przedstawiamy fragmenty obszernego tekstu opublikowanego na stronie:

http://the614thcs.com/19.47.0.0.1.0.phtml

 

 

Mieszkał kiedyś w sztetlu człowiek, który oplotkowywał rabina.

Pewnego dnia poczuł wyrzuty sumienia, poszedł do rabina i poprosił go o przebaczenie za rozsiewanie plotek o nim.

Rabin nakazał mu wziąć kilka poduszek wypełnionych pierzem, zanieść je na wzgórze, przeciąć je i wypuścić pierze na wiatr.

Człowiek ten poszedł więc na wzgórze, zabierając ze sobą poduszki, poprzecinał je i wypuścił z nich pierze, które natychmiast porwał wiatr. Wrócił potem do rabina i zawiadomił go, że wykonał jego polecenie.

- Czy teraz mi przebaczasz?” – zapytał.

- To jeszcze nie wszystko – odpowiedział rabin –  wykonaj jeszcze jedną czynność: teraz idź i zbierz z powrotem całe pierze.

- To niemożliwe – odpowiedział plotkarz - porwał je wiatr i uniósł daleko.

- Ano właśnie! – odpowiedział rabin – Nie mam wątpliwości, że żałujesz tego, co mi uczyniłeś, ale czy naprawienie krzywdy wyrządzonej słowami nie jest równie nierealne, jak zebranie pierza porwanego przez wiatr?

...

Plotka powoduje nieodwracalne krzywdy. Judaizm uważa, że plotka zabija tego, który ją wypowiada, tego, który jej słucha, i tego, o którym się w tej plotce mówi. „Życie i śmierć są na końcu języka”. Winny złu, jakie powoduje plotka, jest w równym stopniu ten, który słucha, jak ten, który mówi, bo gdyby nie było słuchacza, to plotkarz by milczał. Plotka to nie tylko mówienie nieprawdy o kimś. Plotka to także mówienie niepochlebnych rzeczy o kimś wówczas, gdy nikt nikogo o te informacje nie pyta z jakiegoś naprawdę ważnego powodu i w ważnej sprawie. Nie wolno tego robić. (...)

Prawo nakazuje, aby – gdy napotka się plotkarza, który zaczyna opowiadać nam plotki lub mówić coś niepochlebnego o kimkolwiek, zmienić temat rozmowy, albo – gdy to nie skutkuje, po prostu odejść!

Plotka jest jednym z przykładów na zaspokajanie instynktu „uznania w grupie” metodą łatwą i nieuczciwą: zamiast podnieść swój status przez czynienie dobra, przez ujawnianie dobrych cech charakteru, obniża się status innych, przypisując im rzekome czynienie zła. Charakterystyczne jest, że plotkarze zdradzają w ten sposób, iż mają o sobie samych niskie mniemanie. Wywyższanie siebie samego w wyniku degradowania innych potępia Talmud (Chagiga 2, 10).

Człowiek jest istotą społeczną. W społeczności chce uzyskać pozycję wyższą od innych członków grupy. Jednym ze sposobów podwyższenia swojego statusu w grupie lub jego utrwalenia jest oplotkowywanie innych z grupy, czego rezultatem jest obniżanie ich statusu. Bo plotka zawsze dotyczy jakichś – prawdziwych lub zmyślonych – informacji negatywnych na czyjś temat. Kiedy ktoś zniża głos i prosi, aby nikomu nie powtarzać tego, co mówi, to zazwyczaj powie za moment, że X zdradza żonę albo okrada swojego pracodawcę, a nigdy nie usłyszymy wtedy, że X oddaje anonimowo połowę swojej pensji na dom dziecka czy na zakup protez dla inwalidów.

Laszon hara (dosłownie „zły język”, mówienie źle o ludziach), czyli plotka, uznawana jest przez judaizm za wyjątkowo odrażający grzech i szczególnie nieetyczne zachowanie wobec człowieka. Nie wolno nie tylko rozsiewać o innych kłamstw, ale także mówić o nich niepochlebnej prawdy, jeżeli nie ma po temu ważnego powodu. (...)

Żydowskie prawo wyróżnia trzy rodzaje plotki:

•   Rechilut – z pozoru niegroźne i nie czyniące poważnej krzywdy plotkowanie o codziennych, banalnych wydarzeniach z życia znajomych, rodziny, sąsiadów. Niebezpieczeństwo tego rodzaju plotki polega na tym, że stanowi ona zazwyczaj wstęp do bardziej wrednego obgadywania ludzi: zawierającego kłamstwa na ich temat lub dotyczącego prawdziwych i istotnych spraw z ich życia, których omawianie niczemu dobremu nie służy.

•   Laszon hara – negatywne, jakkolwiek prawdziwe informacje dotyczące życia innych ludzi, przekazywane innym bez żadnego ważnego powodu, ale wyłącznie po to, aby zaspokajać instynktowną potrzebę obgadywania bliźnich.

•   Moci szem ra – negatywne i jednocześnie nieprawdziwe opinie i rzekome fakty dotyczące innych ludzi.

...

 

Nie tak dawno wspieraliśmy akcję "Szlachetna paczka", a teraz wspieramy młodzież kwestującą dzisiaj na ulicach.

 

Sie ma!

 

Redakcja FŻP

8.01.2012

http://fzp.net.pl/spoleczenstwo/plotka
Zapisane
quetzalcoatl44
Gość
« Odpowiedz #1 : Styczeń 09, 2012, 16:33:57 »

wg mnie Zydzi sa bardzo ok ale Ci mesjanistyczni Uśmiech
Zapisane
sfinks
Gość
« Odpowiedz #2 : Styczeń 17, 2012, 09:28:41 »

Żydzi,jak też inne narody ,rasy,oraz wiele innych,dzielących ludzi różnic,są po to stworzone na świecie,aby ukazać poszukującemu człowiekowi ,jakie mogą być aspekty jego duszy. Musi on badać,natury tych różnorodności odnosząc wszystko do siebie.Nikogo nie można potępiać,ani lekceważyć,lub niedaj boże pogardzać kimś ,ze względu na różnice w zachowaniu w kolorze,czy z powodu cech narodowościowych! Wszystko stworzone jest ku rozwojowi,dla mądrych ludzi!Bóg nie tworzy bytów bez potrzeby!Byłoby to nikomu nie potrzebne marnotrawstwo!Jeżeli stworzył te wszystkie podziały to po coś!Cóż to by było za ,,Dzieło Boga,,W którym plątały by się bez potrzeby,jakieś odpadki,śmieci,czy nie;potrzebne elementy?Zaufajmy Bogu,że wszystko co stworzył było dobre,jak Sam  mówi o tym w Bibli.W takim przypadku brak tolerancji dla odmienności ,jest błędem.Człowiek swojego bliżniego ,którym jest każda istota na świecie,często ocenia i sądzi po pozorach,nie wgłębiając się w istotę czlowieczeństwa! Czy Bóg nas nie napomina,,nie sądżcie,abyście nie byli sądzeni?,,Społeczności często szukają wśród siebie żydów,panuje opinia ,że sa rozsiani po całym świecie, że ten czy tamten-to napewno żyd,że ukrywa swoją tożsamość,zmieniając nazwisko,pokazują palcem na kogoś ,piętnują go!Myślę że co niektórym przydało by się ,,niezakłamane lustro z kryształu,w ktorym widać jak na dłoni,kto czym pachnie,,Natur tzw. żydowskich,,nie obrażając ludzi tej narodowości,jest na świecie co niemiara!Wszyscy którzy parają się lichwiarskimi procentami,kombinują ,,co by tu zrobić aby zarobić a nie narobić się,,ci co to człowiekowi złotówki nie popuszczą ,co się targują,wlezą w każdą szparę,gdzie jest możliwość skorzystania jakiegoś grosza,mają ,,żydowską naturę,,.Niekoniecznie też murzyn musi mieć czarną duszę,a biały człowiek jasną i świetlaną!
Zapisane
Rafaela
Gość
« Odpowiedz #3 : Styczeń 19, 2012, 20:39:21 »

Droga Kiaro, otworzylas sliczny temat, naprawde sie ucieszylam ze bedziesz miala duzo do opowiedzenia. Szkoda ze nie kontynlujesz tego tematu dalej. Ja osobiscie mam dobre zdanie o zydach. Zyja oni na calym swiecie i sa byrdzo pracowici. Wlasciwie kazdy z nas ma troche zyda w sobie.
Doceniam kuchnie zydowska i ich zwyczaje. Moze ktos na forum wie wiecej na ten temat.

Pozdrawiam Rafaela
Zapisane
Kiara
Gość
« Odpowiedz #4 : Styczeń 20, 2012, 00:09:23 »

Tak , to bardzo ciekawy temat , mnie interesuje etyka Judaizmu i głębia systemu wartości , którym kierują się Żydzi. Jednak chciałam poczekać nieco by zobaczyć zainteresowanie tematem.

Będę prezentowała ( moim zdaniem) główne zagadnienia etyczno -moralne Judaizmu oraz część informacyjną dotyczącą tradycji i historii.
Jeżeli zaistnieją dylematy przekraczające moja wiedzę  , zapytam osobę kompetentną, jej odpowiedz zamieszczę.

Dzisiaj pozornie o innych ale tak naprawdę o poznawaniu własnych słabości , których wydaje nam się iż nie mamy. Jednak czy mamy , czy nie okazuje się dopiero po konfrontacji z sytuacjom. Dlatego w naszych życiach tyle trudnych zdarzeń , ktore tak naprawdę są naszymi spontanicznymi egzaminami dojrzałości.

Kiara Uśmiech Uśmiech

NIE OSĄDZAJ BLIŹNIEGO"...
pytanie od IP :

    Chciałbym zapytać, jak w judaizmie rozumie się słowa Hillela Młodszego w Pirke Awot 2:5 "Nie osądzaj swego bliźniego dopóki nie znajdziesz się w jego sytuacji"? Czy słowa te zawsze mają zastosowanie? Rozumiem, że nie odnoszą się one do sądzenia winnych w sądach, ale do naszego potępiania złych zachowań u innych ludzi. Czy jednak człowiek, który np. nigdy nie musiał kraść nie może oceniać złodzieja itd.?

odpowiedź :

Te słowa zdecydowanie nie odnoszą się do orzekania winy w sądach. Podobnie jak nie są skierowane do sędziów inne słowa z Pirke  Awot (1:6): "hewei dan et kol haadam lekaf zchut" („osądzaj każdego człowieka z przychylnością”) .

Tradycyjna interpretacja mówi, że zdanie to ("al tadun et chawercha ad szetagia limkomo"- "Nie osądzaj swego bliźniego dopóki nie znajdziesz się w jego sytuacji") należy koniecznie rozpatrywać w powiązaniu z poprzednim: „Nie dowierzaj sobie samemu, aż do dnia swojej śmierci” (PA, 2:5).

Tak jak nie możemy być pewni siebie samych i - jak długo żyjemy - jesteśmy w stanie zaskoczyć siebie czynami i postępowaniem, o które byśmy siebie nie podejrzewali, tak też nie możemy być pewni, co zrobilibyśmy w sytuacji, w której bliźni postąpił źle. Akcent intelektualny w tej myśli Hillela nie jest na bliźnim człowieka, ale na człowieku, który ma zastanawiać się nie nad kimś innym, ale nad sobą.

Wydaje się nam, że siebie znamy dobrze. „Nie!” – mówi Hillel. To złudzenie. „Nie dowierzaj sobie” - a więc także nie „osądzaj bliźniego na podstawie tego złudzenia”. Złudzenia, że ty wiesz, jak byś się zachował i w dodatku wiesz, że zachowałbyś się lepiej.

Bowiem istnieje w nas naturalna i odruchowa tendencja, aby powiedzieć lub pomyśleć na widok złego postępowania bliźniego: „ja bym tego nie zrobił w taki niewłaściwy sposób”.

Hillel przestrzega przed takim postępowaniem.

Rabejnu Jona żyjący w XII wieku w Geronie (Hiszpania) pisze o tej myśli z Pirke Awot: „gdy spostrzegasz, że ktoś robi coś złego, nie myśl sobie, że ty na jego miejscu powstrzymałbyś się, gdyż nie możesz dowierzać sobie aż do końca”.
 
Jednak zupełnie inną interpretację tego fragmentu Pirke Awot przedstawia słynny talmudysta Menachem Meiri (1249 -1310) powołując się na swoich nauczycieli. Zwraca on uwagę, że „limkomo” oznacza wcale nie metaforyczne „w jego sytuacji”, ale bardzo dosłowne „w jego miejscu”. Hillelowi nie chodzi więc wcale o „nie osądzaj bliźniego dopóki nie znajdziesz się w jego sytuacji”, ale o „nie osądzaj bliźniego dopóki nie znajdziesz się w jego miejscu (zamieszkania)”!

Bo jeżeli spotkasz go nie u niego, ale u siebie, gdzie przybywa z wizytą, jego zachowanie będzie - pisze Meiri - na pewno nieautentyczne, gdyż ludzie zawsze zachowują się inaczej, gdy są poza własnym domem, własnym środowiskiem. Gdy kogoś odwiedzają – udają lepszych i starają się zrobić dobre wrażenie.

Dopiero, gdy zobaczysz bliźniego, jak zachowuje się w swoim własnym mieście, we własnym domu, we własnej rodzinie, czyli w "jego miejscu" – możesz poznać jego prawdziwy charakter i postawę.

Te dwie tak różne interpretacje przekonują, że pytanie, które Pan zadał, wciąż nie jest jednoznacznie rozstrzygnięte.


http://the614thcs.com/40.912.0.0.1.0.phtml

********
Ja bym dodała iż jednakowo należy oceniać cudze zachowanie w miejscu jego życia jaki poza nim , ale poprawkę trzeba brać na  swoje doświadczenia związane z przeróżnymi zachowaniami ludzkimi. Bowiem ocenianie ich bez osobistej wiedzy w temacie nie do końca jest w stanie dać prawidłowy werdykt.
Nie mniej jednak oceniać czyny nie ludzi trzeba w odniesieniu do systemu wartości Stwórcy , poczuć czy z kimś co tworzy takie a nie inne zdarzenia jest nam po drodze. Jeżeli tak , to idziemy razem , jeżeli nie , to wybieramy przeciwne drogi.

Zazwyczaj jest tak iż ludzie spotykają się w jakichś miejscach bo interesuje ich ten sam temat , bo chcą skorzystać z osiągniętej wiedzy w tym temacie. Myślą więc iż spotkani są identyczni jak oni, niestety , zbyt często jest to błędem zrozumienia.
Bowiem wspólny jest i może być tylko system wartości , który wyznacza kierunek używania osiągniętej wiedzy , nic więcej!

Do tej samej szkoły ( spotkanie w tym samym miejscu)  mogą chodzić ludzie chcący osiągnąć wiedzę ( identyczny cel) np. chemiczną - trucizny. Jedni chcą tworzyć perfekcyjne trucizny , inni detoks na zaistniałe. Rożnica kierunku korzystania z wiedzy przez posiadanie innego systemu wartości.

Takie różnice można spotkać wszędzie od naszego forum po najwyższe instancje twórcze , trzeba oceniać  efekty tworzenia ludzkie czyny a nie zainteresowanie tym samym zagadnieniem by osądzić ich dobro i zło w aspekcie działania.

Kiara Uśmiech Uśmiech

« Ostatnia zmiana: Styczeń 20, 2012, 14:42:42 wysłane przez Kiara » Zapisane
Dariusz


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 3
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 6024



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #5 : Styczeń 21, 2012, 14:57:07 »

Posty nie dotyczące myśli przewodniej wydzieliłem jako nowy wątek >>.
Zapisane

Pozwól sobie być sobą, a innym być innymi.
Kiara
Gość
« Odpowiedz #6 : Styczeń 23, 2012, 11:01:55 »

Etyka jest podstawą Judaizmu powinna być podstawą życia wszystkich Ludzi. Dlaczego jest aż tak ważna? Bowiem wiedzę Stwórca przekaże Ludziom dopiero wówczas gdy będą potrafili z niej korzystać etycznie.
Zanim się to stanie trzeba wyrosnąć z emocjonalnego "Ludzkiego dziecka" i stać się Człowiekiem potrafiącym używać wiedzy nie krzywdząc ni siebie , ni innych Ludzi.
Zaczynamy więc od etyki moralnej.

Kiara Uśmiech Uśmiech


   OŚMIESZANIE BLIŹNIEGO
pytanie od CC :

    Jaki jest pogląd judaizmu na ośmieszanie ludzi, na ich zawstydzanie?

odpowiedź :

Publiczne ośmieszenie i zawstydzanie człowieka (które może być spowodowane np.  wykazaniem jego niewiedzy, zdradzeniem jakichś sekretów z jego życia, wypominaniem czynów, za które już otrzymał wybaczenie, robieniem złośliwych aluzji do jego cech charakteru, wyglądu lub statusu materialnego) jest uważane za wykroczenie nie tylko wobec człowieka, ale także wobec Boga. Dzieje się tak dlatego, że od Boga człowiek otrzymuje swoją godność:  "człowiek został stworzony według istoty Boga", kto więc zawstydza człowieka - szydząc z niego, wyśmiewając go, obrażając - skierowuje to swoje postępowanie także przeciw Bogu.

Talmud (Bawa Mecija 58b) ostrzega: "Kto zawstydza bliźniego publicznie, postępuje tak, jakby rozlewał jego krew".

Ochrona godności ludzi jest tak podstawową wartością w judaizmie, że Talmud (Berachot 19b) uczy, iż czasami jej uszanowanie wymaga rezygnacji z egzekwowania innych praw religijnych. Na przykład wielki kodyfikator prawa żydowskiego Mosze Isserles (Remu) z Krakowa zadekretował, że mimo iż ceremonia zaślubin nie może odbywać się w Szabat, jeśli wszystko zostało już przygotowane do ślubu przed Szabatem, a z jakichś istotnych powodów ślub nie mógł się rozpocząć, to należy dokonać zaślubin w Szabat, aby nie zawstydzić panny i pana młodych wobec zgromadzonych gości (Orach Chaim 339:4).

Zawstydzanie ludzi jest uważane za tak poważne naruszenie zasad etycznych, że Talmud stwierdza: "Kto podnosi swój status przez poniżanie innych, nie będzie miał udziału w Świecie, który ma nadejść" (Chagiga 2:1), a w antycznym Masej Tora znajdujemy takie stwierdzenie:

"Byłoby lepiej, gdyby nie narodził się człowiek, niżby doświadczył tych siedmiu rzeczy: śmierci własnego dziecka za swojego życia, ekonomicznej zależności od innych ludzi, nienaturalnej śmierci, zapomnienia zdobytej wiedzy, tortur, niewoli i publicznego zawstydzenia bliźniego".

Charakterystyczne jest, że nie chodzi tu o bycie zawstydzonym przez bliźniego, ale o jego zawstydzenie. Tak ogromne wykroczenie przeciw bliźniemu trwale obciąża konto sprawcy tego czynu i udowadnia, do jakiego zła jest on zdolny.


http://the614thcs.com/40.1111.0.0.1.0.phtml
Zapisane
arteq
Gość
« Odpowiedz #7 : Styczeń 24, 2012, 22:52:46 »

Jakieś wnioski dla siebie? No chociaż jeden raz...

Koniecznie muszę się też zapoznać jaki Judaizm ma stosunek do fałszywych proroków i takich samych nauczycieli...
Zapisane
Kiara
Gość
« Odpowiedz #8 : Styczeń 25, 2012, 17:07:27 »

Ta kwestia była zawsze dylematem, czy rozum jest najważniejszy?
Judaizm ma swoje zdanie na ten dyskusyjny temat jak i również na rolę Aniołów, kim oni są w oczach Judaizmu do teraz, jakom funkcję pełni Anioł?

Anioł to tylko posłaniec przekazujący informację.

Kiara Uśmiech Uśmiech


ANIOŁ-ROZUM


Aniołem [malach] pomiędzy człowiekiem a Bogiem jest jego rozum [sichlo]"


(Abraham Ibn Ezra [1089 — 1164])

 

...

 

Jednak pamiętajmy o jednej bardzo istotnej sprawie: aniołom niedostępna jest najważniejsza zdolność, którą dysponuje człowiek: wolna wola. Dlatego anioły zawsze mogły i nadal mogą być – według dominujących w tradycji żydowskiej poglądów –  jedynie posłańcami (malach – hebrajskie określenie anioła, oznacza posłańca), potrafią wypełniać rozkazy Boga, ale nie mogą o niczym decydować, niczego wybierać.

Z moralnego punktu widzenia, czyli z perspektywy dobra i zła, rozum decyduje jedynie o sposobach realizacji celu, ale nie o samym celu.

Jeżeli chce się czynić dobro, rozum jest niezbędny, aby znaleźć najlepszy sposób na osiągnięcie dobra.

Ale jeżeli chce się czynić zło, rozum jest również niezbędny do osiągnięcia zła.

Jednak rozum sam z siebie nie nakłania wcale automatycznie do dobra. Aby czynić dobro, trzeba uznawać za ważny system pewnych etycznych wartości i działać zgodnie z nimi (Tora - przykazania).

W konkretnej sytuacji życiowej ten system wartości może być kłopotliwy, niewygodny, nawet niebezpieczny.

Przykładowo: ktoś, kto ratuje życie człowiekowi ściganemu przez bandytów, nie postępuje zgodnie z rozumem, bo rozum podpowiada mu, że jego działania mogą spowodować zagrożenie jego własnego życia, a nawet śmierć. Bandyci mogą się zemścić.  Rozum nakazuje mu więc nie ryzykować. Podobnie jak temu, kto z narażeniem życia ratuje tonącego: sam może utonąć. Natomiast zasady moralne, które wyznaje, np. że życie każdego człowieka jest wielką wartością i że człowiekowi w potrzebie należy pomóc, że nie wolno być obojętnym wobec zła – nakazują mu podjęcie tego ryzyka. Gdyby kierował się etyką wynikająca z rozumu, powinien nie angażować się w pomaganie ściganemu ani nie podawać ręki tonącemu.

Rozum nie jest - sam w sobie - wartością etyczną.

Bez zasad etycznych znajdujących podstawę w Bogu, rozum jest wyłącznie narzędziem znajdującym się poza moralnością. Narzędziem, które może być użyte równie skutecznie do zła, jak i do dobra, tak jak dokładnie ten sam nóż może być użyty równie skutecznie do zamordowania człowieka lub do ukrojenia chleba.


...


Przykładem zła, jakie niesie rozum pozbawiony zasad etycznych, jako swojego kierunkowskazu, może być historia komunizmu i nazizmu. Niebagatelną rolę w ich powstaniu odegrała bowiem wiara w potęgę ludzkiego rozumu, która – paradoksalnie – przejawiała się w popularności z jednej strony prymitywnego (ale podkreślającego swoją „naukowość”) darwinizmu społecznego, a z drugiej – tzw. naukowego komunizmu. Oba te zjawiska oceniamy jako nienaukowe i błędne dopiero dziś, po przekonaniu się, do jakich skutków doprowadziły, ale w okresie swego trwania wzbudzały one często entuzjazm intelektualistów (zwłaszcza w krajach Zachodu – wobec komunizmu w stalinowskiej Rosji; z kolei najsłynniejszym przykładem poparcia nazizmu może być postawa filozofa Martina Heideggera).

Ibn_Ezra.jpg
Strona z komentarza Abrahama Ibn Ezry do Tory


http://the614thcs.com/27.1667.0.0.1.0.phtml


Zapisane
Kiara
Gość
« Odpowiedz #9 : Styczeń 27, 2012, 11:07:28 »

Kontrowersyjne słowo i jego kontrowersyjne zrozumienie "holokaust", co na to Judaizm?

Kiara Uśmiech Uśmiech


SŁOWO " HOLOKAUST " W ODNIESIENIU DO ZAGŁADY


pytanie od OM :

    Holokaust to ofiara spalona całkowicie. Kto wymyślił ten zwrot w odniesieniu do Żydów zamordowanych w obozach? Ponosząc jakąś ofiarę,oczekujemy konkretnych korzyści. Żydzi odnieśli ich ogrom po II wojnie światowej np. własne państwo, zakaz wyrażania negatywnych opinii na temat Żydów itp. Może dlatego ludzie wątpią w winę Niemców?

odpowiedź :

Słowo "holokaust" jest pochodzenia greckiego (od holokauston) i oznacza całkowite (holos) spalenie (kaustos) ofiary złożonej Bogu (składanej na ołtarzu [w hebrajskim taki rodzaj ofiary nazywa się olah]). Do języków europejskich przedostało się poprzez łacinę (tłumaczenia Biblii), w której przybrało formę holocaustum.

Używanie tego słowa w kontekscie współczesnej historii pojawiło się po raz pierwszy już w jednej z relacji prasowych dotyczącej Nocy Kryształowej (Kristallnacht, 1938). Oxford English Dictionary twierdzi, że od roku 1942 sporadycznie stosowano to określenie, opisując postępowanie Niemców wobec Żydów w Polsce. Słowo to weszło w bardziej powszechne użycie dopiero w latach 50 dwudziestego wieku.

Słowo Shoa, które pojawia się już w Tanach (Biblii Hebrajskiej) oznacza "zagładę", "nieszczęście" i było używane wobec mordowania narodu żydowskiego w Europie, już we wczesnych latach czterdziestych, ale nigdy nie stało się słowem powszechnym. Holokaust jest jednak określeniem znacznie popularniejszym.

Powodów może być parę: na pewno jednym z nich jest jego łatwiejsze zaakceptowanie przez języki europejskie nawykłe do słów o greckim i łacińskim pochodzeniu; innym jest być może fakt, że używanie terminu holokaust jest pewnego rodzaju efektowną, choć niezbyt dokładnie przemyślaną, teologiczną interpretacją Zagłady: oznacza, że naród został "ofiarowany na ołtarzu Boga".

Jednak ta interpretacja jest co najmniej dyskusyjna z zupełnie fundamentalnego powodu: Bóg zabrania składania ofiar z ludzi (więcej na ten temat); był to nie holokaust, ale masowe, gigantyczne morderstwo dokonane przez ludzi na ludziach. Tak więc słowo Shoa, jako neutralne, byłoby jednak trafniejsze.

Wiązanie powstania państwa Izrael z Holokaustem może mieć pewne historyczne uzasadnienie, ale bzdurą byłoby widzenie w tym czegoś więcej, ponad pewne poczucie winy państw i społeczeństw (zwłaszcza europejskich), które swoją pacyfistyczną polityką wobec groźby nazizmu w Niemczech w latach trzydziestych XX wieku, umożliwiły dojście i umocnienie się Hitlera u władzy, czego efektem była II wojna światowa i zagłada ogromnej liczby europejskich Żydów.

"Zakaz wyrażania negatywnych opinii na temat Żydów" jest już argumentem demagogicznym i nieprawdziwym, bo w każdym kraju Europy (i nie tylko)  wydawane są liczne czasopisma, broszury i książki, których obsesyjnym tematem jest krytykowanie Żydów, a Zgromadzenie Ogólne ONZ nie wydało wobec żadnego państwa tylu rezolucji potępiających, ile ich ogłosiło wobec Izraela.

Natomiast twierdzenie, że "ludzie wątpią w winę Niemców" wymaga uściślenia, o jakich ludzi chodzi. Rozumiemy, że ma Pan na myśli rewizjonistów - ludzi negujących Holokaust. O ich motywach i metodach działania pisaliśmy już przed paroma miesiącami. Kliknij: Zaprzeczanie istnienia Holokaustu


http://the614thcs.com/40.719.0.0.1.0.phtml
Zapisane
Kiara
Gość
« Odpowiedz #10 : Styczeń 30, 2012, 16:53:18 »

Czym jest mądrość w Judaizmie?


MĄDROŚĆ

pytanie od CK :


Co uważane jest w judaizmie za warunek uzyskania mądrości?


odpowiedź :


Słynny werset Psalmu 110:11 głosi: "Początkiem mądrości jest bojaźń przed Bogiem".

To stwierdzenie pojawia się  w codziennej modlitwie po przebudzeniu (Mode Ani ["składam podziękowanie"]). Słowa te mają przypominać człowiekowi zaczynającego kolejny dzień swojego życia, że istnieje siła wyższa  - potężniejsza niż istota ludzka.  Jak pisze rabin Jack Reimer : "Człowiek religijny wie, że nie jest Bogiem, a więc wie, iż jest istotą, która z natury się myli. Człowiek, który nie wierzy w Boga, ma tendencje do postrzegania siebie samego, jako istoty, która jest 'początkiem i końcem', z natury 'posiadaczem wszelkiej mądrości'"

Mądrość nie jest, według judaizmu, możliwa bez pogodzenia się z faktem, że we wszechświecie istnieje coś niewspółmiernie większego, potężniejszego od człowieka, co nadaje zarówno ludzkiemu istnieniu, jak i zasadom etycznym sens transcendentny. Bowiem gdy uznamy je za zasady ustanowione jedynie przez człowieka, automatycznie przyznamy tym samym, że jak każde ludzkie twierdzenie, wyrażają zaledwie subiektywną opinię. A opinie nie są przecież wiążące – możemy je dowolnie podważać, relatywizować, zmieniać.

Rozum nie jest wartością etyczną, natomiast sytuacja (osobista, historyczna, ekonomiczna, kulturowa itd.), w której znajduje się człowiek, decyduje o tym, co on postrzega jako dobre, a co jako złe, a więc – w sytuacjach ostatecznych, np. gdy decydują się sprawy życia i śmierci – kogo postrzega on jako zasługującego na życie, a kogo – nie.

Jedynie moralny Bóg jest w stanie uczynić zasadę moralną etycznym aksjomatem. Np. tylko Bóg może ogłosić świętość ludzkiego życia. Gdy próbuje uczynić to człowiek, znajdzie się zawsze inny człowiek, który przedstawi na ten temat inną opinię. I jakie kryterium rozstrzygnie, kto z nich ma rację? Kto zadecyduje? Trzeci człowiek ze swoją opinią? Tylko w sferze nauk ścisłych człowiek jest w stanie formułować prawdy, a nie opinie. W dziedzinie etyki – jest to z natury niemożliwe. Tylko siła wyższa może przekroczyć w formułowaniu zasad etycznych ograniczenia, jakim podlegają ludzkie stwierdzenia, które zawsze są tylko opiniami.

Mądrość jest czymś zasadniczo innym niż wiedza i inteligencja. Można wiedzieć wiele i nie potrafić mądrze stosować tej wiedzy. Można być imponująco inteligentnym, a zupełnie nie wiedzieć, co jest dobrem, a co złem. Przez wiele lat naszego życia przejawiamy naturalną tendencję do cenienia u innych inteligencji, błyskotliwości, wybitnego intelektu, wiedzy. Te atrybuty utożsamiamy z mądrością. A mądrość przejawia się ostatecznie czymś zupełnie innym: dobrocią. Rabin  Abraham J. Heschel napisał: "Gdy byłem młody, podziwiałem ludzi inteligentnych. Teraz, gdy jestem stary, podziwiam ludzi dobrych".

Mądrość to umiejętność używania inteligencji i wiedzy tak, aby najlepiej wypełniać przykazanie „kochania bliźniego, jak samego siebie”, które stanowi esencję etyki judaizmu: Hilel nazywa je podstawową zasadą etyczną Tory, a rabi Akiwa „wielką zasadą Tory” (Nedarim 4, 9). Zasada ta zapewnia trwanie ludzkiego świata. „Celem mądrości jest dobroć i skrucha” (Berachot 17a). Mądrość dotycząca relacji międzyludzkich, natury człowieka – ten najwyższy stopień mądrości – sprawdza się ostatecznie na gruncie etyki.

Gdy człowiek nie boi się Boga, czyli nie uznaje, że jest On źródłem moralności, wkrótce zacznie myśleć, że wszystko mu wolno i że uniwersalna etyka przestaje go obowiązywać. „Lękaj się tylko dwóch: Boga i tego, kto nie lęka się Boga” (rabin Jehuda Lejb Lazerow). Głupcy odrzucają Boga, nie zdając sobie sprawy z groźnych dla etyki konsekwencji tego wyboru. W Miszle (Księdze Przysłów) (1, 7) czytamy: „Podstawą mądrości jest bojaźń przed Bogiem, lecz głupcy gardzą mądrością i posłuszeństwem”.

http://the614thcs.com/40.1342.0.0.1.0.phtml

**********

Ja bym dodała iż bojaźń i strach to nie to samo przynajmniej dla mnie w obliczu akceptacji  niezaprzeczalnej mądrości serca Stwórcy.

Kiara Uśmiech Uśmiech
« Ostatnia zmiana: Styczeń 30, 2012, 16:53:54 wysłane przez Kiara » Zapisane
Rafaela
Gość
« Odpowiedz #11 : Styczeń 30, 2012, 20:50:09 »

Rabin  Abraham J. Heschel napisał: "Gdy byłem młody, podziwiałem ludzi inteligentnych. Teraz, gdy jestem stary, podziwiam ludzi dobrych".

Zaskoczyla mnie ta wypowiedz, bo jej nigdy nie slyszalam ani czytalam a taka wlasnie glosze z mojej praktyki zyciowej.
Poza tym pycha z nieba spycha, ale aby to wyrazac trzeba troche lat przezyc.

Pozdraiam Rafaela
Zapisane
Kiara
Gość
« Odpowiedz #12 : Luty 05, 2012, 13:01:37 »

GOJ To temat trudny nabrzmiały wieloma antagonizmami oparty na tysiącleciach niewiedzy i niezrozumienia.
W internecie jest wiele cytatów które albo nie są prawdziwe albo reprezentują czyjeś indywidualne zdanie   na wskutek osobistych doświadczeń.
Spróbujmy znaleźć oficjalne zdanie w temacie.

Kiara  Uśmiech Uśmiech


(I) "CYTATY" Z TALMUDU I INNYCH ŻYDOWSKICH KSIĄG
pytanie od SM :

"Domy gojów są domami zwierząt, ponieważ sami chrześcijanie nie są godni  nazwy człowieka, bo są to najoczywistsze bydlęta na zewnątrz tylko podobne do ludzi" (Midrash Talpioth f. 255d). Czy to prawda? Pytam, bo znalazłem ten cytat w internecie.

odpowiedź :

Cytat, który Pan przywołuje, podobnie jak wiele podobnych cytatów, jakich rzekomym źródłem jest najczęściej Talmud, pochodzi ze stron internetowych, których autorzy przetłumaczyli je zazwyczaj z obcojęzycznych źródeł antysemickich. Najczęściej są to całkowite falsyfikaty, mniejsze lub większe przeinaczenia, albo wyjęcia z kontekstu - zmieniające sens wypowiedzi.

Antysemityzm tych fałszerstw i przeinaczeń polega na tym, że prezentuje się je - całkowicie niezgodnie z prawdą - jako "niezwykle ważny element judaizmu", co ma wzbudzać i usprawiedliwiać nienawiść wobec Żydów.

Cytat ten, o ile jest autentyczny,  pochodzi z zapomnianej, XVIII-wiecznej książki tureckiego Żyda-kabalisty, która jest praktycznie nieznana poza kręgami fachowców od literatury kabalistycznej. Nie jesteśmy w stanie sprawdzić, czy jest prawdziwy. Prawdopodobnie - nie, ale gdyby nawet był, to od stuleci nie ma on żadnego znaczenia, jest czymś zupełnie marginalnym i zawarta w nim myśl stoi w oczywistej opozycji do zasad judaizmu.

Judaizm uważa, że wszyscy ludzie są równi, bo wszyscy stworzeni "według istoty Boga" ("na podobieństwo Boga") i  wszyscy ludzie są  potomkami tych samych prarodziców, więc głoszenie jakiejkolwiek wrodzonej wyższości Żydów na innymi narodami jest kłamstwem - rasistowskim i niezgodnym z zasadami i duchem judaizmu.

Czy oznacza to, że literatura żydowska powstała na przestrzeni 2000 lat nie zawiera żadnych myśli skierowanych przeciw nie-Żydom, zwłaszcza chrześcijanom i chrześcijaństwu?

Nie. W żydowskiej literaturze można znaleźć nieliczne teksty odnoszące się krytycznie do postępowania innych grup religijnych, w tym chrześcijan. Przyczyna jest - historycznie rzecz biorąc - oczywista:  pomiędzy Żydami a chrześcijanami istniał przez blisko dwa tysiące lat stały konflikt, który po obu stronach wywoływał wrogie wypowiedzi?

Żydzi przez długie stulecia byli prześladowani jako religijna mniejszość i miało to w chrześcijaństwie swoje teologiczne uzasadnienie: Żydów uważano za winnych śmierci Jezusa i stosowano za to wobec nich zbiorową odpowiedzialność, która nie znała ani czasu, ani przestrzeni. Z powodu oskarżeń o przyczynienie się do o śmierci Jezusa około roku 30 n.e. w Jerozolimie, Żydzi byli prześladowani (a nawet mordowani) wszędzie przez prawie dwa tysiące lat,  począwszy od czasu, gdy miały miejsce wydarzenia opisane w Nowym Testamencie.

Jest ogromną tragedią, że pisma Nowego Testamentu zawierają fragmenty skierowane przeciw Żydom i wzywające do stosowania wobec nich zbiorowej odpowiedzialności przenoszonej z pokolenia na pokolenie. Takie stanowisko miało swoje podstawy w teologii: Kościół - nazywający się przecież sam "Nowym Izraelem" - chciał zdyskredytować rolę Żydów, aby uprawomocnić swoją własną relację z Bogiem.

Za słowami szły czyny. Przez stulecia oficjalną doktryną Kościoła było "programowe" gnębienie Żydów, aby w ten sposób udowodnić, że ich cierpienia są konsekwencją odrzucenia boskości Jezusa. Słowa ewangelii św. Jana o Żydach - "dzieciach diabła" - miały swoje tragiczne konsekwencje przez tysiące lat: ludzie byli torturowani i mordowani w imię tych słów.

Nie jest więc zaskoczeniem, że reakcją Żydów na prześladowania ze strony chrześcijan były sporadyczne teksty, w których chrześcijaństwo postrzegane było jako siła czyniąca niewinnym ludziom ogromne zło.

Jednak teksty te należały do czegoś, co moglibyśmy zakwalifikować do religijnej publicystyki, którą zrodziło poczucie krzywdy i niesprawiedliwości, ale nigdy nie stanowiły żadnego istotnego elementu w teologii judaizmu, a - co więcej - nikt nie był nigdy w ich imieniu poddawany prześladowaniom.

Kliknij: Kontynuacja tematu

http://the614thcs.com/40.692.0.0.1.0.phtml

Zapisane
Dariusz


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 3
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 6024



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #13 : Luty 06, 2012, 21:49:57 »

TROCHĘ INNE SPOJRZENIE  NA ŻYDÓW I ICH SPRAWY:

ŻYDZI TO KŁAMCY
sty 16, 2012



Purim to żydowskie święto morderstwa perskiego premiera, Hamana za rzekomy spisek przeciwko Żydom. Hamana powieszono wraz ze wszystkimi jego dziesięcioma synami i zamordowano 75 tys. nieszczęsnych Persów.

Jak na ironię, święto Purim 2003 r. wybrano do rozpoczęcia wojny w Iraku, wojny zaaranżowanej przez ekstremistów żydowskich i izraelskich zwolenników w administracji USA i mediach wobec narodu, który nie zagrażał Stanom Zjednoczonym. Irak był jednak strategicznym wrogiem Izraela, a Sadama przedstawiano globalnej społeczności żydowskiej jako nowego “Hamana”.

Wojna w Iraku była kompletną katastrofą dla Ameryki: ponad 30 tys. Amerykanów było rannych i okaleczonych, ponad 3 tys. zabitych [dane najprawdopodobniej zaniżone -PB], a koszty sięgają bilionów $ USA. Amerykanom powiedziano, że ta wojna miała skończyć zagrożenie terrorystyczne.

Ale zmanipulowana przez żydowskich ekstremistów, wojna spowodowała nienawiść świata wobec Ameryki i milionów potencjalnych terrorystów, którzy chcą zrobić nam krzywdę. Była to wojna przeciwko Irakowi i Ameryce, bo skrzywdzono nie tylko pół miliona Irakijczyków zabitych przez wojnę [dane zaniżone kilkakrotnie -PB] i jej następstwa, ale również faktycznie interesy USA.

(Tu filmik, którego nie da rady zamontować na forum)

Znów na święto Purim, arsenał Ameryki celuje w kierunku wroga Izraela – Iran. Więcej naszych dzieci przygotowuje się w ofierze na ołtarzu paranoi Izraela. Jeśli ta wojna rozpocznie się, mogłaby być ostatnim aktem amerykańskiej republiki zmienionej w imperium. Pogrąży cały świat w chaosie i wyzwoli nienawiść i terroryzm, skierowany przeciwko Amerykanom w kraju i zagranicą na nadchodzące lata.

Iran to starożytne państwo Persja, a prezydent Iranu jest kreowany na nowego Hamana. Żydowscy maklerzy polityczni na całym świecie wszczynają orgię nienawiści i kłamstw wobec Iranu. Wzywają do zniszczenia nowego Hamana, a wraz z nim dziesiątki tysięcy Irańczyków w nowej masakrze Purim.

[] Zgodnie z religią żydowską, Purim pochodzi od żydowskiego twierdzenia, że Haman, premier króla Persji, Kserksesa (Żydzi nazywają go Aswerusem), planował zabić wszystkich Żydów imperium. Żona Kserksesa, Żydówka Estera, razem z przywódcą żydowskim Mordechajem podpowiedziała królowi, by wyeliminował Hamana i pozwolił Żydom dokonać zemsty na tych, których uznali za wrogów.

Nie ma na to ani archeologicznych ani historycznych dowodów, oprócz innych niż krwiożercze pisma w księdze Estery i taka jest prawda żydowskiej wersji wydarzeń. Księga Estery mówi, że Hamana i jego dziesięciu synów powieszono, a grasujący Żydzi zabili 75 tys. Persów.

Oczywiście, nie słyszymy wersji Hamana, nie słyszymy prawdziwego przetłumaczenia wypowiedzi Ahmadineżada “wytrzeć Izrael z mapy”. Nie ma znaczenia to, że prezydent Iranu nawet nie użył słowa “mapa”, a nawet słowa “Izrael” w tej obraźliwej wypowiedzi. W rzeczywistości, prezydent Ahmadineżad wezwał nie do ludobójstwa, nie wytarcia Izraela z mapy, ale po prostu powiedział, co myśli: świat ujrzy koniec syjonistycznego rządu podobnego do tego, jaki miał miejsce w upadku reżimu komunistycznego w Rosji.

Mimo to, kłamstwo, że powiedział “wytrzeć Izrael z mapy” jest czytane lub słyszane codziennie miliony razy w mediach na całym świecie.

Na Purim, żydowskie dzieci biją i wieszają Hamana, uosobienie gojów. Co robi tam flaga USA?

Przez wieki żydowskie obchody morderczej kary na Hamanie i rzekomych antysemitach w Purim stały się, jak święto Mardi Gras, ale z szokującą orgią nienawiści i nienawistnymi symbolami. Purim zawiera nawet żywność symbolizującą zemstę i skrzepłą krew. W synagogach żydowskie dzieci uderzają patykami odtwarzając bicie Hamana.

Mają skecze, w których symbolicznie wieszają przebrane dzieci mające wyglądać jak on. Krzyczą, wrzeszczą i przeklinają jego imię podczas czytania tego, co nazywają Megilla (żydowski zapis masakry Hamana i Persów). Oto cytat z najbardziej szacownej gazety w Izraelu, Jerusalem Post w artykule pt. Jak świętować Purim, Robina Treistmana:

“Czytanie Megilla może trwać od 20 minut do półtorej godziny. Co powoduje tę różnicę? Po prostu reakcja na imię “Haman”. Jeśli tłum szaleje za każdym razem czytane jest imię Haman (co zdarza się w większości przypadków) czytanie może się przeciągnąć. Punktem tego zwyczaju jest “bicie” lub zemsta na Hamanie. Krzyczymy, syczymy, gwiżdżemy, bijemy i przeklinamy Hamana.”

Jeszcze bardziej obrzydliwe od tego pokazu nienawiści w domu kultu, są wiktuały przygotowywane specjalnie dla Purim, dwa najbardziej znane to Hamantaschen (”uszy Hamana”) oraz Kreplach. Hamantaschen mają kształt trójkątnych kieszeni ciasta, symbolizujące uszy Hamana, a Kreplach to kieszenie z ciasta wypełnione siekaną wołowiną symbolizujące pobite ciało Hamana. Czy to brzmi apetycznie? Ja tego nie wymyślam. Oto cytat z broszury pt. “Prawa i zwyczaje Purim” opracowanej przez profesorów Uniwersytetu Bar-Ilan pod Tel Awiwem:

Żydowska gospodyni w kulinarnej akcji przed Purim. Po lewej kreplach, pierożki z mielonego Hamana, w środku pyszne słodkie uszka Hamana. Kanibalistyczna nienawiść do gojów?

1.”Haman Taschen” (Oznei Haman = Uszy Hamana): We wspólnotach aszkenazyjskich trójkątne pieczone kieszenie wypełnione makiem lub innymi słodkimi składnikami są stale obecne. Zwyczaj pochodzi z Europy Wschodniej, Aszkenaz (Niemcy) i Włoch. Stały się one najbardziej znanymi i powszechnymi przysmakami na święto Purim we wszystkich społecznościach na całym świecie.

2. “Kreplach”: siekane mięso pokryte ciastem, również w kształcie trójkąta. Popularna etymologia nazwy: “Kreplach są spożywane wyłącznie w dniach, w których mają miejsce uderzenia i jedzenie: Przeddzień Jom Kipur – zwyczaj Kaparot, Hoszanna Rabba – bicie gałązkami wierzby, Purim – (symboliczne) bicie Hamana”.

Degustacja hamanowskich delicji.

[] Jaka lekcja wypływa z Purim dla judaizmu i wszystkich Żydów, w tym władnych ekstremistów jak [neokoni] Perle i Wolfowitz? Rabin najstarszej synagogi w Waszyngtonie, Shmuel Herzfeld tłumaczy żydowskim bliźnim w e-artykule pt.

“Przynieść światło narodom” z okazji święta Purim w roku żydowskim 5764. Rabin Herzfeld nie jest tuzinkowym Żydem. Jego synagoga jest tak ważna, ża nazywa się Narodowa Synagoga USA, a on jest w USA wice-prezydentem doniosłej żydowskiej organizacji Coalition of Jewish Concerns, Amcha (Koalicja Trosk Żydowskich). Rabin Herzfeld pisze, że większość komentatorów żydowskich rozumie lekcje Purim jako potrzebę popełniania ludobójstwa na tych, których uważa się za wrogów Żydów, do tego nie jedynie na sprawcach ale i na ich potomstwie:

“Większość komentatorów rozumie opowieść Purim jako naprawienie błędu 1-go króla Izraela, Szaula syna Kisza, że nie zgładził Amaleków. Królem mianował go prorok Szmuel, nakazując zagładę Amaleków w pień, wraz z ich zwierzętami.

Szmuel zwycięża Amaleków, lecz okazuje litość nad ich Królem Agagiem, puszczając go żywego. Do tego bierze najlepsze zwierzęta na łup wojenny. Szmuel dowiaduje się i powiada Szaulowi: “Bóg oderwał ci spokrewnienie z Izraelem.” Szaul traci królestwo, bo nie zabił Agaga, a Żydzi zabrali łup w postaci zwierząt Amaleków.

Mordechaj to potomek Szaula.

Jest on Mordechaj ben [syn] Yair ben Kisz, z rodu Benjamina. Mordechaj walczy z Hamanem Agagitą, potomikiem Króla Agaga. Mordechaj zwycięża Hamana i zabija go i jego 10 synów. Mordechaj nie okazuje litości potomkowi Agaga, Hamanowi Wg wyjaśnień większości komentatorów, Mordechaj naprawia błąd w grzechu Szaula. Szaul nie mógł zabić Agaga, lecz Mordechaj zabija Hamana; Szaul wziął łup Amaleków, Mordechajnie pozwala Żydom wziąć łupu od Hamana.”

Lekcja jest jasna: należy kompletnie, bezlitośnie wyeliminować nieżydowskiego wroga, “zabić ludzi jak i ich zwierzęta”. Bohater Purim, Mordechaj nie popełnił tego błędu [...] i nie powinni popełnić go współcześni Żydzi. [http://www.rabbishmuel.com/files/jewish_customs17.Esther-Analysis.doc]

Główny nurt Żydów reprezentowany przez Narodową Synagogę wziął ten przekaz do serca. Niestety, wielu innych Żydów, uczyniło to również. Jednym z nich był rabin Baruch Goldstein, który w Purim 1994 r. udał się do Sanktuarium Patriarchów. Podczas gdy wyznawcy klęczeli w modlitwie, Goldstein zabił karabinem maszynowym 30 i ranił 150 Palestyńczyków.

Na szczęście jest kilku odważnych żydowskich rabinów – mniejszość, którzy widzą nienawiść i ekstremizm w promocjach Purim. Rabin Arthur Waskow mówi o tym w artykule “Odnowienie Purim i święto Estery”:

“Wesołość Purim przyćmi horror Purim 1994 r. – masowe zabójstwo 30 trwających w pokłonie modlących się muzułmanów, przez religijnego Żyda, który powiedział, że działał w imię Boga [...] Dzień masakry w Hebronie nie był przypadkową datą: Purim odegrał rolę w tworzeniu tej tragedii.”

[] Nie ma jednak etycznej reakcji i żydowskie grupy na całym świecie podkręcają purimską nienawiść do człowieka, którego żydowscy ekstremiści uważają za nowego Hamana. Wg Jerusalem Post (26.2.2007), izraelscy ekstremiści zorganizowali modlitwę 10 tys. dzieci na śmierć prez. Ahmadineżadowi:

“Modlitwa dzieci celuje w Ahmadineżada

Matthew Wagner

Z życzeniem sobie współczesnego powtórzenia cudownej opowieści Purim o wybawieniuod perskiego władcy, kabalista z Jerozolimy ma nadzieję pokonać modlitwami dzieci zagrożenie nuklearne ze strony prezydenta Iranu, Mahmuda Ahmadineżada. W niedzielę w szkole podstawowej Succat David, naczelnik Szalom Jesziwa rabin David Batzri rozpoczął ogólnokrakową kampanię zyskania 10 tys. dzieci w modlitewnej akcji przeciw Ahmadineżadowi przed świętem Purim.”

Zrozumienie ludobójstwa i nienawistnego źródła historii Purim ma zasadnicze znaczenie dla zrozumienia radykalnego ekstremizmu żydowskiego, który przenika zbyt głęboko w główny nurt społeczeństwa żydowskiego. W historii Purim, rzekomy spisek wobec Żydów jest wykorzystywany jako uzasadnienie dla Żydów do popełnienia ludobójstwa, hałaśliwie obchodzonego co roku przez 2500 lat. Używają lekcji Purim nie jako lekcji miłości i odkupienia, ale jako święto nienawiści, że muszą być całkowicie bezlitośni wobec z wrogów.

Syjonistyczni ekstremiści z ekstensywną władzą w mediach i rządach na całym świecie planują nowe ludobójstwo, tym razem wobec Iranu. Podobnie jak w swojej kampanii kłamstw i wpływu u króla Kserksesa, okłamują naszych przywódców i społeczeństwo i mówią nam, że Iran ma ludobójcze zamiary wobec Izraela i świata, nawet Ameryki.

Łączą powtarzane kłamstwo, że prezydent Iranu wzywa do “wytarcia Izraela z mapy” poprzez bezpodstawne zaprzeczanie irańskiemu pokojowemu poszukiwaniu energii atomowej, pozwalając na przeprowadzenie inspekcji ONZ przez Międzynarodową Agencję Energii Atomowej (IAEA). Jak zawsze podwójny standard “wybrańców” jest uderzający. Izrael nigdy nie pozwolił na inspekcję obiektów broni chemicznej, biologicznej i nuklearnej.

Teraz, kiedy Sadama powieszono podobnie do Hamana, a w Iraku [są miliony ofiar] wojny zmanipulowanej przez Żydów, czy w synagogach świata znajdziemy Żydów radośnie zajadających uszy Sadama? Wielu żydowskich ekstremistów szalenie lobbuje za “opcją nuklearną” w Iranie.

Jeśli ci żydowscy supremacjoniści osiągną swoje i zmanipulują katastrofalną wojnę przeciwko Iranowi, czy wymyślą nowe smakołyki w przyszłym roku, być może zmikrofalowane mięso symbolizujące napromieniowane ciała Ahmadineżada i setek tysięcy Irańczyków napromieniowanych atomem? Czy jest lepszy sposób dla syjonistów, by “wyrazili swoją miłość do bliźnich niż talerz “uszy Hamana?

W tegoroczny Purim świat musi poznać i zrozumieć nienawiść ekstremistów żydowskich, która prowadzi nas do strasznej wojny z Iranem. Ciągle słyszymy o zagrożeniu od islamizmu. Kiedy usłyszymy o wiele większym zagrożeniu od żydowskiego ekstremizmu, który prowadzi świat do Armageddonu w Iranie? Jeśli nie zapobiegniemy temu aktowi żydowskiej nienawiści i morderstwu, Irańczycy, Amerykanie i ludzie na całym świecie będą strasznie cierpieć.

http://www.sekretyameryki.com/index.php/zydzi-to-klamcy/
Zapisane

Pozwól sobie być sobą, a innym być innymi.
Kiara
Gość
« Odpowiedz #14 : Luty 07, 2012, 00:16:48 »

Zatem trzeba się wrócić do historii żeby zrozumieć jakie intencje ma świętowanie Purim. Na razie wklejam tą informację ale dysponuje tez innym źródłem wrócę do niego.
Czy polityczne intencje tamtych czasów były bez winy wobec Persów? Nie sadzę , święto ma takie same konotacje jak dla na zdobycie Berlina i wyzwolenie z okupacji niemieckiej.
Zginęło wówczas mnóstwo ludzi ( bo szał zemsty nie oszczędzał niewinnych cywili) sądzę iż w Persji działo się tak samo. Jednak konotacja świętą obecnie nie ma podtekstu zemsty i nienawiści. O tym napiszę.

Manipulacje polityczne współczesnych graczy to już inna sprawa.

Kiara Uśmiech Uśmiech


ZWÓJ HASMONEJSKI
eleazar.jpg
...naczelnicy plemion z różnych klanów przybyli z uzbrojonymi słoniami...



Na wzór Megilat Ester, odczytywanego w Purim, w VII wieku ery wspólnej zaczęto czytać podczas Chanuki Zwój Hasmoneuszy, zwany czasem też Zwojem Antiochejskim. Saadia Gaon przypisuje autorstwo Pięciu Synom Matatiacha. Pierwsze były synagogi we Włoszech, stąd zwyczaj rozprzestrzenił się wśród Żydów Aszkenazyjskich. Do dziś dnia Zwój jest częścią chanukowej liturgii wśród Żydów jemeńskich. Oryginalnie tekst był aramejski, korzystam z dosłownego tłumaczenia na hebrajski, zawartego w HaSiddur HaShalem, str. 713-726.


-----------------------------------------------------

ZWÓJ HASMONEJSKI


Grecki monarcha Antioch był potężnym władcą; wszyscy królowie poważali go. Ujarzmił liczne prowincje i z potęgą władał nimi; zniszczył ich zamki, spalił pałace i uwięził ludzi. Od czasów Aleksandra Wielkiego nie było nad Eufratem takiego króla jak on. Wzniósł on wielkie miasto na wybrzeżu morskim, aby służyło jako jego rezydencja królewska, którą od swego imienia nazwał Antiochią. Naprzeciw tego miasta jego namiestnik Bagris ufundował inne miasto i zgodnie ze swoim imieniem nazwał je Bagris. Po dziś dzień tak nazywają się te miasta.

W 23 roku swego panowania, 213 lat po odbudowaniu Świątyni, Antioch postanowił poprowadzić (wojska) pod Jerozolimę.

Powiedział swym oficerom: 'Wiecie, że Żydzi z Jerozolimy są pośród nas. Nie składają oni ofiar naszym bogom, ani nie przestrzegają naszych praw; porzucili prawa królewskie by przestrzegać własnych. Ponadto mają nadzieję, że pewnego dnia królowie i tyrani upadną, powiadają: >Oby nasz własny król mógł panować nad nami, byśmy władali morzem i lądem , aby cały świat był nasz< . To doprawdy jest zniewaga dla królewskiej władzy - pozwolić im pozostać na świecie. Chodźmy, zaatakujmy ich i zabrońmy im przestrzegania Przymierza: Szabatu, Rosz Hodesz i obrzezania'.

Ta propozycja spodobała się oficerom (królewskim) i całemu tłumowi.

Król Antioch natychmiast wyprawił swego namiestnika Nikanora, z dużą grupą żołnierzy. Przybył on (Nikanor) do żydowskiego miasta Jerozolima i zmasakrował wielu ludzi; wzniósł pogański ołtarz w Świątyni, co do której Bóg Izraela rzekł Swym wiernym Prorokom: >Tu na zawsze ustanowię Moją rezydencję< I dokładnie w tym miejscu zarzynali świnie i wnosili ich krew na święty dziedziniec.

Gdy Johanan syn Matatiasza usłyszał o tym, napełnił się odrazą a twarz jego zmieniła kolor. Nakreślił w swym sercu plan kontrakcji.

Następnie wykonał sobie sztylet, dwukrotnie dłuższy niż szeroki, ukrył go pod szatami. Przybył do Jeruzalem, stanął w Bramie Królewskiej i zawołał do strażników bram: 'Jam jest Johanan, syn Matatiasza; przybywam by stanąć przed Nikanorem'. Strażnicy powiadomili Nikanora, że wielki kapłan Żydów stoi u drzwi. 'Wprowadźcie go!' rzekł Nikanor.

Johanan został przyjęty przez Nikanora, który rzekł: 'Jesteś jednym z tych rebeliantów, którzy buntują się przeciw królowi i nie dbają o dobro jego rządu!' Johanan odparł: 'Mój panie, przybyłem do ciebie; uczynię wszystko czego zażądasz'.

'Jeśli chcesz uczynić czego pragnę' rzekł Nikanor, 'w takim razie weź świnię i ofiaruj na ołtarzu. Będziesz przywdziewał królewskie szaty i dosiadał królewskiego wierzchowca; będziesz zaliczony do bliskich przyjaciół króla'. Na taką (mowę) Johanan odparł: 'Mój panie, obawiam się Żydow; gdyby usłyszeli, że uczyniłem tak, ukamienują mnie. Usuń wszystkich sprzed swego oblicza, tak by nikt nie zawiadomił ich'. Nikanor natychmiast rozkazał wszystkim wyjść.

Wtedy Johanan syn Matatiasza wzniósł oczy do Niebios i modlił się: 'Mój Boże, Boże mych przodków Abrahama, Jicchaka i Jaakowa, nie oddawaj mnie (w ręce) tego poganina; gdyż jeśli on zabije mnie, będzie chełpić się w świątyni Dagona, że to jego bóg wydał mu mnie.' (Johanan) zbliżył się trzy kroki do Nikanora, pchnął go sztyletem w serce i cisnął go śmiertelnie rannego na dziedziniec Świątyni.

'Moj Boże' modlił się Johanan, 'nie policz mi tego za grzech, że zabiłem tego poganina w świętym miejscu; ale raczej ukarz w ten sposób wszystkich nieprzyjaciół, jacy przybyli z nim by prześladować Judeę i Jerusalem'.

Tego dnia Johanan zaczął walkę i pokonał wrogów, powodując wielką rzez. Liczba uśmierconych przez niego tego dnia sięgnęła siedmiu tysięcy. W rewanżu wzniósł też kolumnę z inskrypcja: 'Makabejczyk, Niszczyciel Tyranów'.

Gdy król Antioch usłyszał, iż jego namiestnik Nikanor został uśmiercony, wpadł w dziką rozpacz. Wysłał (ludzi) po nikczemnego Bargisa, zdrajcę swego ludu, i rzekł mu: 'Czy nie wiesz, czyś nie słyszał, co Żydzi uczynili mi? Zmasakrowali mych żołnierzy i splądrowali obozowiska! Czy możesz być teraz pewien swego bogactwa? Czyż twe domy pozostaną twoje? Chodźmy i powstańmy przeciwko nim i znieśmy Przymierze jakie Bóg z nimi uczynił: Szabat, świętowanie nowego księżyca i obrzezanie.'

Po czym łajdak Bargis i jego rzesze napadli Jeruzalem, mordując ludność i ogłaszając absolutne rozporządzenie przeciwko Szabatowi, obchodom Rosz Hodesz i obrzezaniu. Edykt królewski był tak drastyczny, że gdy wydało się, iż człowiek obrzezał swego syna, był wieszany wraz z żoną i dzieckiem.

Pewna kobieta urodziła syna po śmierci swego męża i poddała go obrzezaniu, gdy miał osiem dni. Z dzieckiem w ramionach wstąpiła na szczyt murów Jeruzalem i krzyczała: 'To Przymierze naszych Ojców, które zamierzasz zniszczyć, przenigdy nie będzie nam odjęte ani dzieciom naszych dzieci.'

Cisnęła swego syna i rzuciła się (z murów) za nim - tak że umarli razem.

Wielu Żydów z tych czasów czyniło podobnie, odrzucając zaniechanie Przymierza ich Ojców.

Ciseri,_Antonio_Meczenstwo_Machabeuszy.jpg



Pewni Żydzi rzekli do innych: 'Chodźmy, przestrzegajmy Szabatu w jaskini, żeby go nie pogwałcić.'

Gdy zostali zdradzeni przed Bagrisem, wysłał on uzbrojonych mężów którzy siedli u wejścia do groty i powiedzieli: 'Wy tam, Żydzi, poddajcie się nam! Spożywajcie nasz chleb i pijcie nasze wino, a róbcie, co my robimy!'

Ale Żydzi mówili jeden do drugiego: 'Pamiętajmy co nam nakazano pod Górą Synaj: >Sześć dni będziesz pracował i wykonywał swe zajęcia; a siódmego dnia macie odpocząć<. Lepiej nam umrzeć niż zbezcześcić Szabat.'

Gdy Żydzi odmówili wyjścia, przyniesiono drwa i wzniecono ogień u wejścia do groty. Blisko tysiąc mężczyzn i kobiet zmarło tam.

Później pięciu synów Matatiasza, Johanan i jego czterech braci, zebrali się i rozgromili wrogie siły które zapędzili na wybrzeże; gdyż ufali oni Bogu na Niebiosach.

Nikczemny Bagris w towarzystwie tych którzy uniknęli miecza, wsiedli na statek i zbiegli do króla Antiocha.

'O królu' rzekł (Bargis) 'Wydałeś dekret zabraniający Szabatu, świętowania Nowego Miesiąca i obrzezania - w Judei, a teraz mamy tu całkowitą rebelię. Pięciu synów Matatiasza nie może być pokonanych, póki nie będą zaatakowani wszystkimi połączonymi silami; oni są silniejsi niż lwy, szybsi niż orły, mężniejsi od niedźwiedzi. Zechciej zaakceptować moją radę i nie walcz z nimi z tą małą armią, byś nie został zhańbiony wobec wszystkich królów. Roześlij listy do wszystkich twych królewskich prowincji; rozkaz wszystkim bez wyjątku oficerom armii przybyć wraz z uzbrojonymi słoniami.'

Spodobało się to królowi Antiochowi. Rozesłał listy do wszystkich swych posiadłości królewskich, a naczelnicy plemion z różnych klanów przybyli z uzbrojonymi słoniami.

Nikczemny Bargis napadł Jeruzalem ponownie. Przerwał on wały, zdruzgotał bramę, w Świątyni uczynił trzynaście wyłomów, a głazy starł w proch. I tak myślał sobie: 'Tym razem nie powinni mnie pokonać; moja armia jest liczna, ma ręka potężna.'

Jednakże Bóg Niebios myślał inaczej.

Pięciu synów Matatiasza odeszło do Mitzpah w Gileadzie, gdzie dom Izraela ocalał w dniach proroka Samuela. Pościli, zasiedli w popiele i modlili się do Boga Niebios o zmiłowanie; i wtedy przyszedł im na myśl dobry plan.

A oto ich imiona: Juda pierworodny; Simeon, drugi; Johanan, trzeci; Jonatan, czwarty; Eleazar piąty (syn). Ich ojciec błogosławił ich mówiąc: 'Judo, mój synu, przyrównuję cię do Judy, syna Jaakova, który był jako lew. Symeonie, mój synu, ciebie porównuję do Symeona, syna Jaakowa, który uśmiercił mężów z Szechem. Johananie, mój synu, porównuję cię do Abnera, syna Nera, generała armii Izraela. Jonatanie, mój synu, porównuję cię do Jonatana, syna Saula, który pokonał Filistynów. Eleazarze, mój synu, porównuję cię do Pinchasa, syna Nuna, który był gorliwy (w służbie) Bogu i ocalił Izraelitów.'

Wkrótce po tym pięciu synów Matatiasza zaatakowało siły pogan, zadając im liczne straty.

Jeden z braci, Juda, został zabity.

Gdy synowie Matatiasza odkryli, że Juda zginął, wrócili do ojca, a on zapytał: 'Dlaczego wróciliście?'. Odrzekli: 'Nasz brat Juda, który sam jeden dorównywał nam wszystkim razem, został zabity.'

'Ja osobiście dołączę do bitwy przeciw poganom', rzekł Matatiasz, 'aby nie zniszczyli domu Izraela; dlaczegoż być tak przerażonym śmiercią waszego brata?'.

Dołączył tego samego dnia do swych synów i wiódł wojnę przeciw wrogom.

A Bóg Niebios oddał w ich dłonie wszystkich władających mieczem i łuczników, oficerów armii i wysokich urzędników. I żaden z nich nie ocalał.

Inni byli zmuszeni szukać ucieczki w miastach nadbrzeżnych.

Atakując słonie, Eleazar został pokryty ich łajnem. Jego bracia szukali go wśród żywych i martwych i nie mogli go znaleźć. Jednakże w końcu odnaleźli go.

Żydzi radowali się z klęski swych wrogów, z których jednych spalono, podczas gdy innych powieszono na szubienicach.

Łajdak Bargis był wśród spalonych na śmierć.

Gdy król Antioch usłyszał, iż jego namiestnik Bargis i oficerowie armii zostali zabici, wsiadł na statek i umknął do miast nadbrzeżnych. Gdziekolwiek przybywał, ludzie buntowali się i przezywali go ' Ten Zbieg', aż utopił się sam w morzu.

Hasmoneusze weszli do Sanktuarium, odbudowali bramy, zasklepili wyłomy i oczyścili Świątynię z zabitych i nieczystości rytualnych.

Szukali czystego oleju z oliwek by zapalić menorę, lecz znaleźli tylko jeden flakon z pieczęcią Najwyższego Kapłana, skąd byli pewni o jej czystości rytualnej. Aczkolwiek ilość wydawała się wystarczająca tylko na jeden dzień świecenia, wystarczyło jej na osiem dni, co zawdzięczano błogosławieństwu Boga Niebios, Który ustanowił tam Swoje Imię.

Odtąd Hasmoneusze i wszyscy Żydzi zarówno ustanowili tych osiem dni jako czas świętowania i radości, jak jakieś święto zapisane w Torze, oraz zarządzili zapalanie świateł dla upamiętnienia zwycięstwa, które Bóg im dał. Żałoba i post są zabronione podczas Chanuki, z wyjątkiem przypadków indywidualnego przyrzeczenia, które musi być spełnione. Niemniej Hasmoneusze nie zabronili pracy podczas tych Świąt.

Od tego czasu panowanie Greków zostało pozbawione sławy.

Hasmoneusze i ich potomstwo panowali przez dwieście sześć lat, aż do zniszczenia Świątyni.

I tak Żydzi wszędzie przestrzegają Święta przez osiem dni, zaczynając od 25 kislew. Dni te, wprowadzone przez Kapłanów, Lewitów i Mędrców czasów Świątyni, mają być świętowane przez potomnych po wsze czasy.

http://the614thcs.com/26.1653.0.0.1.0.phtml



PURIM W PYTANIACH

Purim jest jednym z dwóch świat żydowskich ustanowionych przez rabinów, a niewymienionych w Torze. Które jest drugim z nich? Chanuka "Purim" oznacza "losy". W…
 
PURIM: ESTER
Jedną z szczególnie istotnych, jakkolwiek nieczęsto wymienianych nauk płynących z historii Ester, jest przestroga, aby żydowskie społeczności były bardzo ostrożne w spisywaniu jakiegokolwiek Ży…
 
MEGILAT ESTER - KSIĘGA ESTERY
Tłumaczenie Księgi Estery w formacie .pdf Autor tłumaczenia: Izaak Cylkow Purim w bieżącym roku kalendarza gregoriańskiego (2011) zaczyna się…
 
KALENDARIUM CUDU PURIMOWEGO
  rok 3395 - król Achaszwerosz wydaje ucztę, królowa Waszti za opór wobec poniżającego ją rozkazu pijanego króla popada w niełaskę i zostaje stracona. rok 3399 - Ester…
 
PURIM
W roku 2011 święto Purim zaczyna się wieczorem 19 marca (wraz z nastaniem 14 dnia miesiąca adar II) Prawdopodobnie najbardziej zaskakującym przykazaniem w religijnym prawie żydowskim jest micwa obchod…
 
DWA ADARY - DWA PURIMY
Dzień dzisiejszy (sobota, 5 lutego 2011) jest pierwszym dniem pierwszego miesiąca adar. Bieżący rok 5771 jest rokiem nie dwunasto-, ale trzynastomiesięcznym, z dwoma adarami. W każdym roku przestępnym…


http://the614thcs.com/index.php?szukaj
« Ostatnia zmiana: Luty 07, 2012, 00:30:16 wysłane przez Kiara » Zapisane
quetzalcoatl44
Gość
« Odpowiedz #15 : Luty 07, 2012, 17:48:08 »

nie da sie ukryc ze Zydzi to bardzo pomyslowy narod i zdobyli wladze nad swiatem ale to bylo przepowiedziane jak i ich koniec - sad nad 12 pokoleniami-plemionami Izraela,  stan swiata to glownie ich zasluga Uśmiech wieksozsc swoich osiagniec zdobyli podstepami, plagiatami i brutalnoscia, zazywczaj posuwali sie dale niz inni..

bomba atomowa, ameryka, cern, komunizm, nazizm, syjonizm-rasa panow, jezuici, masoni,  rewolucja sexualna, banki, kapitalizm, zamieszanie w 1 i 2 wojna swiatowa, smierc mesjasza, zloty cielec, moloch itd Uśmiech

http://www.fronda.pl/blogowisko/wpis/nazwa/tomas_de_torquemada_byl_zydem_26818

http://podlaskibluszcz.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=1116:kim-by-londyski-rzenik-kuba-rozpruwacz&catid=41:wiat&Itemid=94
« Ostatnia zmiana: Luty 07, 2012, 17:48:56 wysłane przez quetzalcoatl44 » Zapisane
Kiara
Gość
« Odpowiedz #16 : Luty 07, 2012, 18:15:52 »

Twoje argumenty są z granicy przypuszczeń i plotek a nie udokumentowanych faktów, co chcesz udowodnić? Iż jeden mały ród panuje nad całą ziemią? To nie jest prawdą , bo żeby coś takiego udowodnić trzeba zacząć od zrozumienia kto jest Żydem , co to znaczy być Żydem?

Seksualność to chyba domena wszystkich ludzi a nie tylko Żydów , korzeni bankowości poszukaj w katolicyzmie znajdziesz je tam bez problemu ( o tym jest bardzo dużo na forum), o dewiacjach seksualnych tej grupy również i to po dzień dzisiejszy. Zatem to nie argument.
Jezuici to nie Żydzi opanuj się nieco!
"Śmierć " Mesjasza ale nie fizyczny akt odebrania życia. to częściowa spraw Żydów i Rzymian ich wspólny cel, jednak nie w takim aspekcie jak chcesz to przedstawić.
Zarówno "złoty cielec" jak i "moloch" są symbolami pewnej wiedzy , kto jej nie jest w stanie pojąc tworzy mity nie mające związku z prawda.
No i hiszpański przedstawiciel inkwizycji Żydem..... i to prawdopodobnie , czyli katolicy nawet te swoje okrucieństwa chcą zrzucić na Żydów! I co jeszcze???

Zanim zaczniesz operować argumentami frondy zrozum iż ta grupa toczy walkę o władzę o niedopuszczenie do zaistnienia pewnych zdarzeń które otwierają ludzkości drogę ewolucji.
Żydzi byli i są i będą ( jest to niezmienny element) tymi którzy otworzą tą drogę Ludzkości. Dlatego od wieków toczy się walka o całkowite zgładzenie tego rodu z ziemi , bowiem niesie on w sobie aktywne DNA , które jest jednym z kluczy otworzenia wrót przyszłości.
W tym rodzie jak we wszystkich innych jest mnóstw syntetyków którzy swoim działanie dewaluują i niszczą to co zagraża ich istnieniu. A Żydzi są głównym elementem który tworzy zagrożenie dla nich a ratunek dla pozostałej Ludzkości.

Nic z tego , nie pomogą nic ni żadne szkalujące ich teksty , ni przerózne perfidne działania polityczne   to co jest zapisane w przeznaczeniu finalnym zrealizuje się. I temu ja mówię TAK! TAK! TAK! niech się wypełni , niech się stanie!
Dosyć już tych manipulacji , dosyć już tych morderstw , zamęczeń i prześladowań z powodu pochodzenia rodowego!

Kiara Uśmiech Uśmiech

ps. Ostatnio w telewizji francuskiej był program na temat "Kuby rozpruwacza" , ujawniono tam iż nie było i nie jest sekretem kim był ten morderca. Był nim naczelny lekarz królewski , który w ten okrutny sposób prowadził swoje bezprawne doświadczenia.
Sprawę cały czas  tuszowano by nie położyła cienia na królewskim dworze.
Zatem jest nie jedna wersja , plotka o żydowskim pochodzeniu polskiego emigranta to podwójna perfidna  potwarz.


Zasadz  dobro nie ważne czy w Twoim życiu zobaczysz jego efekt , ważne że dasz dobry przykład innym by też przekazali go następnym pokoleniom.
Bowiem liczą się owoce tego co robisz.

TU BI-SZWAT: OPOWIEŚĆ NA NOWY ROK DRZEW


Pewnego dnia w czasie swojej podróży Honi zobaczył w przydrożnym sadzie starca sadzącego drzewko karobowe. "Ile lat musi upłynąć, aby to drzewo wydało owoce?" - zapytał Honi. "Siedemdziesiąt" - odpowiedział starzec. "Czy myślisz, że będziesz żył jeszcze siedemdziesiąt lat?" - zdziwił się Joni. "Nie" - uśmiechnął się starzec - "Jestem już bardzo stary i na pewno nie doczekam owoców z tego drzewa. Ale  wiem, jak słodkie są owoce karobu, bo jadłem je z drzew, które zasadzili ludzie długi czas przed moim urodzeniem. Nie znałem ich, ale myślę o nich zawsze, gdy jem pestki karobu" - odpowiedział starzec - "I teraz ja sadzę drzewa karobowe dla moich prawnuków, aby pamiętały o mnie i wiedziały, że mają je zasadzić dla pokoleń, które przyjdą po nich".

http://the614thcs.com/26.1669.0.0.1.0.phtml
« Ostatnia zmiana: Luty 07, 2012, 18:36:53 wysłane przez Kiara » Zapisane
quetzalcoatl44
Gość
« Odpowiedz #17 : Luty 07, 2012, 18:38:49 »

no oczywiscie ze panuje jest juz przeciez rzad swiatowy..bank centralny, media, itd to wszystko jest w rekach zydow wiec w pewnym sensie pannuja Uśmiech

ogladalem tez 2 filmy

Dzień gniewu 2006 - o hiszpani i inkwizycji

Z piekła rodem 2001 o kubie rozpuwaczu

o jezuitach Uśmiech z ktorych poodbno wywodza sie iluminaci a z templariuszy - masoni Uśmiech

ale nie twierdze ze nie bylo dobrych np templariuszy..

https://sites.google.com/a/jewishjesuits.com/www/

tak zydzi mesjanscy otworza droge Uśmiech

http://www.youtube.com/watch?v=o-9WlZWrW4Q&feature=results_video&playnext=1&list=PL2ECD6AF54FDB81AC
« Ostatnia zmiana: Luty 07, 2012, 18:48:14 wysłane przez quetzalcoatl44 » Zapisane
Kiara
Gość
« Odpowiedz #18 : Luty 07, 2012, 19:08:07 »

W Twoje argumenty opierają się na podobno.... i na bajkach katolickich a to dla mnie nie są motywy do dyskusji.
Przepraszam ale nie.
Ja tez oglądałam angielski reportaż policyjny o Kubie rozpruwaczu i mam inne informacje niż Ty. to co robiono w Hiszpanii z Żydami przechodzi ludzkie pojęcie , poczytaj sobie historię na ten temat a nie oglądasz propagandowe filmiki na youtube i twierdzisz iż to w 100% prawda. Każdy może je zrobić i wstawić a jak mają się do prawdy? To już inna sprawa.
To nie moja wina iż prawda nie mieści się w możliwościach Twojej akceptacji , chcesz żyć mitami , to sobie nimi żyj.


Kiara Uśmiech Uśmiech
« Ostatnia zmiana: Luty 07, 2012, 19:15:11 wysłane przez Kiara » Zapisane
quetzalcoatl44
Gość
« Odpowiedz #19 : Luty 07, 2012, 19:26:45 »

takie znalalzem informacje...wiem ze czesciowo zydzi byli naklaniania chrzescijanstwa a wtedy stawali sie najzagorzalszymi tepicielami swoich wspolbraci- nie  inaczej jest w palestynie.., jak zawsze chodzilo tylko o zlotko i potege Uśmiech

http://www.ultramontes.pl/holzwarth_inkwizycja.htm

« Ostatnia zmiana: Luty 07, 2012, 19:52:51 wysłane przez quetzalcoatl44 » Zapisane
Kiara
Gość
« Odpowiedz #20 : Luty 08, 2012, 00:19:44 »

Jeżeli Twoją informacja jest taka witryna to nie dziwię się tendencyjności informacji oraz manipulacji nimi. Jakie to sprytne i cwane odpowiedzialność własną za morderstwa i maltretowanie ludzi oraz ograbienie ich z majątków zrzucić na ich samych a samemu zwyczajnie kłamać.

Kiedy te katolickie perfidie wreszcie się skończą?

Szukaj w prawdziwej historii a nie w tendencyjnych witrynach  grupy która ponosi całkowitą odpowiedzialność za wymordowanie Żydów w Hiszpanii.

W obronie papiestwa i nieomylności Kościoła rzymskiego
TRADYCJA PRZECIW HEREZJOM | O MODERNIZMIE WSPÓŁCZESNYM | ŻYCIE CHRZEŚCIJAŃSKIE | HISTORIA, LITERATURA, FILOZOFIA | NOWOŚCI
LATINITAS  |  MARIOLOGIA  |  MSZA ŚWIĘTA I KAZANIA  |  KSIĄŻKI W FORMACIE DJVU  |  CYTATY ULTRA MONTES  |  "Pod Sztandarem Niepokalanej"

http://www.ultramontes.pl/index.htm
Skoro kościół rzymski uważa się za nieomylny to trudno polemizować z takim stekiem obrzydliwych kłamstw , bo jak?

W tych informacjach prawdy historycznej nikt się nie doszukał i nie doszuka.
Niestety ale tak.

Kiara Uśmiech Uśmiech
« Ostatnia zmiana: Luty 08, 2012, 00:23:19 wysłane przez Kiara » Zapisane
quetzalcoatl44
Gość
« Odpowiedz #21 : Luty 08, 2012, 00:43:30 »

 o nawet nie sprawdzilem tej witryny Uśmiech hm nigdy nie bede twierdzil ze kosciol kk (i nie popieram go) jest calkowicie nieomylny choc w pewnych kwestiach napewno , np jezeli chodzi o Jezusa i Maryje.., pozatym swego czasu mial najlepszy wywiad na swiecie...Uśmiech
pozatym jakos wszedzie nie przepadaja za zydami, a sprawe np holokaustu polska musi ciagle prostowac w roznych mediach bo np pisze sie o polskich obozach zaglady
pozatym co ze sprawa Palestyny przeciez 90 Palestynczykow to genetycznie nawet bardziej prawdziwi Zydzi? Uśmiech


http://www.izrael.badacz.org/historia/wolnosc_sefardes.html
« Ostatnia zmiana: Luty 08, 2012, 01:03:04 wysłane przez quetzalcoatl44 » Zapisane
muukalainen
Gość
« Odpowiedz #22 : Luty 08, 2012, 01:21:36 »

wyrażam głęboki sprzeciw wobec dzielenia ludzi na rasy, nacje czy inne sposoby. w każdej z nich otrzymujemy wolną wolę, w zakresie wyznawanej i manifestowanej religii także. wszędzie jesteśmy MY. lepsi, gorsi, bardziej rozwinięci lub bardziej prymitywni bo nie od miejsca urodzenia zależy nasz poziom rozwoju duchowego czy mentalnego.
Zapisane
Kiara
Gość
« Odpowiedz #23 : Luty 08, 2012, 02:04:19 »

Absolutnie nie od rodu i nie od wyznawanej religii w 100% zależy nasz rozwój to prawda , ale naszą osobowość w świecie fizycznym w dużej mierze kształtuje sposób wychowania oraz wartości wpajane nam jako najważniejsze i prawdziwe.
Niestety ale przez ten pryzmat wzrasta lub maleje ludzkie piękno. Nie ma żadnej gwarancji na to iż ktoś, kto urodził się i wychował jako Żyd będzie dobrym człowiekiem nie krzywdzącym nigdy innych ,ale nie ma takiej gwarancji również w żadnym innym rodzie i w żadnej kulturze.

W Judaizmie  istnieją bardzo jednak  cenne wartości  pracowitość, etyka i przeolbrzymi depozyt wiedzy która była i jest pryzmatem kształtowania osobowości Żydów. Czy wszyscy postawili na te wartości jako priorytety w ich życiach? Na pewno nie , nie jestem naiwna i nie twierdze iż wszyscy Żydzi to chodzący ideał ,tak nie jest. Ale uznawanie kogoś za chodzące zło ponieważ jest Żydem jest przeolbrzymią krzywdą dla niego.
Dlatego postanowiłam przybliżyć temat Judaizmu i Żydów przez podstawy wiedzy o zagadnieniu , dyskusje polityczne nie są moją intencjom , tak samo jak nie jest nią zagadnienie priorytetu Judaizmu nad jakom kol wiek inną religiom.
Nie o to mi chodzi , a, o odkrycie więcej informacji o temacie ogólnie , zdjęciu z niego tabu.

Kiara Uśmiech Uśmiech 
« Ostatnia zmiana: Luty 08, 2012, 02:13:13 wysłane przez Kiara » Zapisane
quetzalcoatl44
Gość
« Odpowiedz #24 : Luty 08, 2012, 02:16:51 »

ja tylko zbieram jakies fakty ktore sa mi ogolnie dostepne..Uśmiech w kazdym razie istnieje podzial na synow swiatala i ciemnosci

jedni przyjmuja mesjasza inni zdecydowanie go odrzucaja z wszelkimi tego konsekwencjami Uśmiech

ksztaltuje nas przedewszystkim wychowanie, kto nie wybiera dobra, wybiera zlo..
« Ostatnia zmiana: Luty 08, 2012, 02:33:55 wysłane przez quetzalcoatl44 » Zapisane
Strony: [1] 2 3 4 5 6 7 8 9 10 |   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Powered by SMF 1.1.11 | SMF © 2006-2008, Simple Machines LLC | Sitemap

Strona wygenerowana w 0.207 sekund z 19 zapytaniami.

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

artofwar fugazi twojareklama improwicze 1sdh