Niezależne Forum Projektu Cheops Niezależne Forum Projektu Cheops
Aktualności:
 
*
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj. Maj 25, 2025, 10:31:23


Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji


Strony: 1 2 3 4 5 6 7 [8] |   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: MYÂŚLI - moje?  (Przeczytany 90257 razy)
0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.
ptak
Gość
« Odpowiedz #175 : Maj 22, 2012, 13:52:49 »

Cytat: PrzebiÂśnieg
Czy to chodzi o pokazanie  JĂŞzyk

http://www.youtube.com/watch?v=6XF6wm7yP7c   DuÂży uÂśmiech
Zapisane
PrzebiÂśnieg
Gość
« Odpowiedz #176 : Maj 22, 2012, 16:15:23 »

Nie da siĂŞ nie zauwaÂżyĂŚ, Âże coraz wiĂŞcej ludzi zaczyna zdawaĂŚ sobie sprawĂŞ z dziaÂłania procesĂłw myÂślowych.  Cool
Jednak brak pewnoÂści tzw namacalnego potwierdzenia, lĂŞk, obawy, przeszÂłoœÌ samoocena sprawiajÂą, Âże nie do koĂąca jesteÂśmy  ich Âświadomi dziaÂła w ten sposĂłb, Âże zamiast myÂśleĂŚ przetwarza   siĂŞ cudze twierdzenia, hasÂła, treÂści
Có¿ czy to siê komu podoba czy nie zas³yszane, czy przeczytane gdzieœ wydawa³aby siê bez znaczenia informacje wywieraj¹ spory wp³yw na nasze myœlenie i sposób, w jaki postrzegamy œwiat.
I Âżeby byÂło weselej  wpÂływajÂą na nasz sposĂłb reagowania i w jakimÂś wiĂŞkszym lub mniejszym stopniu ksztaÂłtujÂą nasz charakter.
Nasza podœwiadomoœÌ jest bombardowana tysi¹cami informacji ka¿dego dnia.
Jedni s¹ tego œwiadomi,ale chyba siê zgodzimy, ¿e wiêkszoœÌ nie.
Pozwolê sobie wyci¹gn¹Ì wniosek z moich w³asnych doœwiadczeù, ¿e te tzw bombardowanie du¿o ludzi zamienia bezmyœlne bioroboty.(ta nazwê podpatrzy³em na tym forum i mi sie spodoba³a)
Od jakiegoÂś czasu staram siĂŞ przebywajÂąc w jakimkolwiek miejscu publicznym, wÂśrĂłd innych ludzi: w sklepie, pracy zatrzymaĂŚ siĂŞ..
Wyciszony zauwaÂżam (odbieram) staÂły ostrzaÂł bodÂźcĂłw dÂźwiĂŞkowych, emocjonalnych, mentalnych.
Widzê jak ludzie np. zajêci swoimi myœlami wch³aniaj¹ ró¿ne has³a, informacje, pogl¹dy, stany emocjonalne innych osób. (ostatnio katastrofê smoleùsk¹)
DuÂżo z nas zgodzi siĂŞ, Âże im gÂłoÂśniej, im wiĂŞcej dÂźwiĂŞkĂłw, tym Âłatwiej rozbiĂŚ pole energetyczne, a wraz z nim spokĂłj czÂłowieka.
Dodatkowo na naszÂą podÂświadomoœÌ oddziaÂłujÂą stale ró¿nego rodzaju kolorowe reklamy  Jest to Âświadome kodowanie okreÂślonych wzorcĂłw zachowaĂą, narzucanie modelu Âżycia.
I Âżeby byÂło weselej wszystko to dzieje siĂŞ poza naszÂą ÂświadomoÂściÂą.
DuÂżo ludzi  w taki sposĂłb nieÂświadomy ksztaÂłtuje sobie poglÂąd na Âświat, ksztaÂłtuje   swoje upodobania i potrzeby.
Có¿  warto to zauwaÂżyĂŚ bo wtedy jest szansa by przej¹Ì kontrolĂŞ nad pracÂą naszego umysÂłu.

SprawdziÂłem, Âże  wyciszenie umysÂłu jest warunkiem stania siĂŞ Âświadomym czÂłowiekiem, a kontrola wÂłasnych myÂśli i reakcji umoÂżliwia stanie siĂŞ „wÂłaÂścicielem wÂłasnego umysÂłu i ciaÂła”.
Co za tym idzie jest najlepszÂą obronÂą  przed kodowaniem stadnych zachowaĂą.
W innym przypadku ktoÂś, kto nas zakodowaÂł przejmuje i utrzymuje nad nami kontrolĂŞ. Czy wypada siĂŞ wtedy dziwiĂŚ gwaÂłtownymi reakcjami swoimi lub bliskich osĂłb, pojawiajÂącymi siĂŞ bez widocznej przyczyny.
PrzecieÂż tkwi to w podÂświadomoÂści i zapisach, ktĂłre zostaÂły tam umieszczone bez naszej wiedzy.
St¹d koniecznoœÌ kontroli wszelkich reakcji: kuriozum
Udowodnij. DuÂży uÂśmiech
SÂąd to instytucja, gdzie teoretycznie trzeba udowodniĂŚ.
JeÂżeli jest ktoÂś na tym forum kto twierdzi, Âże sÂąd nigdy siĂŞ nie pomyliÂł i nigdy czÂłowiek nie zostaÂł niewinnie skazany to hm...
Ja np. jeÂżeli chodzi o tzw „techniki dowodowe”.mam duÂżo obiekcji
 WystarczyÂło przedstawiĂŚ nawet wÂątpliwego Âświadka, aby bez wiĂŞkszych problemĂłw skazaĂŚ „winnego”na ciĂŞÂżkie wiĂŞzienie, lub ÂśmierĂŚ.
W orzeczeniach sÂądu winy byÂły czĂŞsto „przeraÂżajÂące” i mocno dziaÂłajÂące na wyobraÂźniĂŞ zgromadzonej myÂślÂącej Âświadomie grupy ludzi DuÂży uÂśmiech
Tak sobie siedzĂŞ nad historycznym wyrokiem nad ,,czarownicÂą” ,,zajĂŞÂła” siĂŞ niÂą ÂświĂŞta inkwizycja,
Udowodniono je jnp. kontakt z diabÂłem, ten seksualny teÂż Cool ZÂły zabieranie krowom mleka, rzucaniem urokĂłw na maÂłe dzieci, ktĂłre powodowaÂły np. biegunki, pryszcze, wrzody, oskarÂżanie o spowodowanie Âśmierci itp. DuÂży uÂśmiech
To udowodnij byÂło i jest  precyzyjnie reÂżyserowane!
Udowodnij – cierpliwy jestem wiĂŞc cierpliwie powtĂłrzĂŞ – sprawdÂź JĂŞzyk
Medytuje DuÂży uÂśmiech
Tak medytuje oczywiÂście jest to fajne o ile nie staje siĂŞ rytuaÂłem.
Ci co medytujÂą wiedzÂą bo doÂświadczyli, choĂŚ oczywiÂście, ciĂŞÂżko byÂło by im to udowodniĂŚ, Âże w czasie wyciszenia umysÂłu gromadzona jest energia, czuje siĂŞ choĂŚ nie zawsze takie hm ,,doÂładowanie”
Jednak pozwolĂŞ sobie zauwaÂżyĂŚ, Âże brak kontroli wÂłasnych reakcji powodujĂŞ  utratĂŞ wiĂŞkszej czĂŞÂści tej energii na „rozpatrywanie” nie swoich problemĂłw.
Zebrana iloœÌ energii pomno¿ona przez iloœÌ ludzi (partiê ojca dyrektora) to dopiero moc dzia³ania.
Có¿ udowodniĂŚ namacalnie tego tez nie potrafiĂŞ – jestem szczery
Wiem tylko bo to sprawdziÂłem osobiÂście, Âże Cisza umysÂłu umoÂżliwia takÂże korzystanie z wewnĂŞtrznej skarbnicy wiedzy i z dorobku, jaki gromadziliÂśmy przez wieki.
Cierpliwy jestem wiĂŞc cierpliwie powtĂłrzĂŞ, choĂŚ chyba juÂż ostatni raz na tym zacnym forum (pÂłyta siĂŞ zdarÂła),uwaÂżam Âże jednym z elementĂłw rozwoju czÂłowieka jest wyciÂąganie wnioskĂłw z doÂświadczeĂą , a nastĂŞpnie przekazanie ich innym.
Dodawanie tego co siĂŞ wie do tego co wiedzÂą inni Synteza w JednoÂści (CaÂłoÂści) jak zwaÂł...
skutkiem oczywistym takiej pracy jest to, Âże w  ten sposĂłb pomnaÂżamy wiedzĂŞ i poszerzamy ÂświadomoœÌ.
Dobrze jest  mieĂŚ ÂświadomoœÌ, Âże synteza, z drugim czÂłowiekiem jest niezbĂŞdna do istnienia i do tworzenia nowego (innego) Âświata.
OczywiÂście dla kaÂżdego co innego sÂą tacy co oczekujÂą pomocy z kosmosu, od stwĂłrcy, anio³ów, czy zbawiciela, ktĂłry rzekomo oddaÂł za nas Âżycie  (nie jest to moÂżliwe, bo kaÂżdy ponosi skutki swoich dziaÂłaĂą – jest to jedno z praw uniwersalnych.)
Wszystko jest w naszych rĂŞkach i oczywiÂście jesteÂśmy tego Âświadomi albo hm....
« Ostatnia zmiana: Maj 22, 2012, 16:27:51 wysłane przez PrzebiÂśnieg » Zapisane
east
Gość
« Odpowiedz #177 : Maj 22, 2012, 22:11:40 »

@PrzebiÂśniegu piszesz
Cytuj
SprawdziÂłem, Âże  wyciszenie umysÂłu jest warunkiem stania siĂŞ Âświadomym czÂłowiekiem, a kontrola wÂłasnych myÂśli i reakcji umoÂżliwia stanie siĂŞ „wÂłaÂścicielem wÂłasnego umysÂłu i ciaÂła”.
W jaki  sposĂłb wyciszenie umysÂłu nie k³óci siĂŞ z przejmowaniem kontroli ? Przejmowanie kontroli to dziaÂłanie z umysÂłu wÂłaÂśnie. Bo niby w jaki sposĂłb przejmujesz kontrolĂŞ ?
Jeœli wyciszasz umys³ to zanika jego aktywnoœÌ . To nie on przejmuje kontrolê, gdy¿ staje siê ma³o aktywny jak równie¿ wszelkie procesy w nim te¿ siê wyciszaj¹.

Ale coÂś przejmuje kontrolĂŞ. Co to jest ?

Traktujesz umysÂł jak narzĂŞdzie w rĂŞkach myÂśliciela ? A niby w czym ten myÂśliciel myÂśli myÂśli, jak nie w umyÂśle? Jest w jakimÂś sensie poza umysÂłem ? A moÂże w innym umyÂśle obok ? MrugniĂŞcie

Cytuj
Wiem tylko bo to sprawdziÂłem osobiÂście, Âże Cisza umysÂłu umoÂżliwia takÂże korzystanie z wewnĂŞtrznej skarbnicy wiedzy i z dorobku, jaki gromadziliÂśmy przez wieki.
No i wÂłaÂśnie , gdzie znajduje siĂŞ ta wewnĂŞtrzna skarbnica ? No przecieÂż nie w umyÂśle, bo ten znajduje siĂŞ w Ciszy. Cisza to taki stan w ktĂłrym nic nie gada i nie szamocze siĂŞ. Jest cicho. A tu proszĂŞ, skarbnicĂŞ mamy i nawet tego, ktĂłry korzysta z niej. JeÂśli to harcowanie odbywa siĂŞ poza umysÂłem to w takmi razie gdzie ? W jakimÂś umyÂśle typu B ,obok tamtego, ktĂłry pogr¹¿ony jest w ciszy, czy teÂż moÂże zupeÂłnie  poza Twoim umysÂłem, poza TobÂą ?.

 No ale w takim razie tam POZA istniaÂłby jakiÂś tajny depozycik do ktĂłrego tylko Ty masz kluczyk i jak nikt nie widzi siĂŞ do skrytki zakradasz ( umysÂł nie wie, bo jest wyciszony) ,a Ty klik klik i otwierasz sobie dostĂŞp DuÂży uÂśmiech
To doœÌ kuriozalny myk myœlowy, bo sugerowa³by, ¿e w g³owie znajduje siê wiêcej ni¿ jeden umys³, albo, ¿e TY funkcjonujesz poza umys³em w ogóle.

Jest jeszcze jedna moÂżliwoœÌ, Âże strefa poza umysÂłem , ta skarbnica , nie jest Twoja, ani nie zaleÂży w Âżaden sposĂłb od Ciebie. To jakby baza danych z kamery przemysÂłowej nagrywajÂącej poczynania JA. Wyciszanie zaÂś umysÂłu to wprost - wyciszanie JA, czyli siebie aÂż do zera. PamiĂŞĂŚ nie znika, ani skarby nie rozpÂływajÂą siĂŞ w powietrzu, a przeciwnie, dopiero wtedy sÂą dostĂŞpne, lecz nie ma nikogo, kto by siĂŞ do tego mĂłgÂł dobraĂŚ ani nawet to zauwaÂżyĂŚ, bo w tej ciszy zasn¹³ MrugniĂŞcie 

Cytuj
St¹d koniecznoœÌ kontroli wszelkich reakcji: kuriozum
Tak to kontrolowanie jest kuriozalne Chichot

Cytuj
Udowodnij.
Wypada jakoœ poprzeÌ swoje twierdzenia (pochodz¹ce z to¿samoœci) . Mo¿na oczywiœcie uci¹Ì wszelk¹ rozmowê krótkim "wiem bo wiem, bo to moja wewnêtrzna wiedza, która jest dowodem sama dla siebie" , lecz wiadomo jaki jest ciê¿ar dowodowy takiego twierdzenia.
Pytanie o dowĂłd odnosi siĂŞ do toÂżsamoÂści JA. Bo to ono feruje wyroki niczym sĂŞdzia. Ma swoje zdanie. JeÂśli tak, to chyba na czyms je opiera ?
Zapisane
PrzebiÂśnieg
Gość
« Odpowiedz #178 : Maj 23, 2012, 09:16:12 »

east
Cytuj
W jaki  sposĂłb wyciszenie umysÂłu nie k³óci siĂŞ z przejmowaniem kontroli ? Przejmowanie kontroli to dziaÂłanie z umysÂłu wÂłaÂśnie. Bo niby w jaki sposĂłb przejmujesz kontrolĂŞ ?
SprawdÂź sam to porozmawiamy szacowny JĂŞzyk
Cierpliwy jestem wiĂŞc cierpliwie powtĂłrzĂŞ alboÂś teoretyk alboÂś praktyk.
Z wÂłasnego doÂświadczenia wiem, Âże szkoda czasu na dyskusje z teoretykiem.
Cytuj
No i wÂłaÂśnie , gdzie znajduje siĂŞ ta wewnĂŞtrzna skarbnica ?
Cierpliwy jestem wiĂŞc cierpliwie powtĂłrzĂŞ nie tylko ja pozwoliÂłem sobie opisaĂŚ osiÂągniĂŞcie stanu Jestem.
WiĂŞc drugi czy trzeci raz opisywaÂł go juÂż nie budu DuÂży uÂśmiech
Gdzie jest?
Nie bêdê wiêcej zapytytywa³ o znajomoœÌ budowy ca³oœciowej cz³owieka.
Zadam tylko takie ma³e pytanie tatuœ s³yszy proœbê dziecka by opowiedzia³ mu bajkê na dobranoc, proœba oczywiœcie jest o nowa bajkê bo te z ksi¹¿ki dziecko ju¿ zna, gdzie wiêc siêga myœl¹ szacowny tatuœ czy mamusia czy babunia czy dziadunio, jakoœ jak siê chce to siê potrafi i nawet nie pyta siê gdzie siêgam i sk¹d ja to wiem. Du¿y uœmiech
Cytuj
No i wÂłaÂśnie , gdzie znajduje siĂŞ ta wewnĂŞtrzna skarbnica ?
Te pytanie w ustach ogĂłlnie mĂłwiÂąc ezoteryka jest bardzo bardzo dziwne. 
ProszĂŞ .... DuÂży uÂśmiech
Moze ja zadam : gdzie jest centrum Wszechswiata?  Szok
Cytuj
Wypada jakoÂś poprzeĂŚ swoje twierdzenia
Cierpliwy jestem wiĂŞc cierpliwie powtĂłrzĂŞ sprawdÂź sam, a w jaki sposĂłb? to zostaÂło juÂż opisane oczywiÂście przez wielu ludzi  na tym forum choĂŚ nie tylko JĂŞzyk
Trzeba ruszyÌ szacowne dupsko, podj¹Ì decyzje i sprawdziÌ Jêzyk
Hm w jaki sposĂłb mogĂŞ udowodniĂŚ budowĂŞ energetycznÂą drzewa... bo nie wiem ZÂły
W jaki sposĂłb mogĂŞ udowodniĂŚ, Âże drzewa przekazujÂą sobie info np o poÂżarze o wyrĂŞbie... Cool
Jeden ze sÂłowiaĂąskich symboli X symbolizowaÂł krzyÂżowanie siĂŞ ÂświatĂłw -  energii i  materii, no có¿ by to zauwaÂżyĂŚ (widzieĂŚ, odczuĂŚ) trzeba byÂło nawiÂązaĂŚ ³¹cznoœÌ, ze Âświatem energii.
Nurek moÂże opisaĂŚ swoje doÂświadczenia w sposĂłb najbardziej obrazowy, fachowy... jednak by zrozumieĂŚ jego doÂświadczenia trzeba zanurkowaĂŚ choĂŚ w sadzawce nawet pod opieka tatusia i mamusi....ale zanurkowaĂŚ wtedy siĂŞ zrozumie pojmie bo siĂŞ doÂświadczy inaczej bĂŞdzie siĂŞ wierzyÂło JĂŞzyk
Od siebie dodam, ¿e siêganie do skarbnicy poniewa¿ jest proste jak trzonek szpadla budzi sprzeciw intelektu, (JA) który szybko siê nudzi, wiêc ca³y czas potrzebuje nowych podniet, skomplikowanych ³amig³ówek kombinacji wszelakiej maœci, a tu bêc proste jak drut. wiêc co, jak to, e coœ nie tak, bo za proste. Du¿y uœmiech
,,...Dawniej wszystko byÂło proste dla prostych ludzi przez prostych ludzi, wiĂŞc siÂła siĂŞ roÂżne doktory i profesory musiaÂły napracowaĂŚ by to zagmatwaĂŚ.."
Có¿ za  ty prostaku nie ktĂłrzy z nas dÂługo siĂŞ jeszcze bĂŞdÂą obraÂżaĂŚ DuÂży uÂśmiech
Fajnie teÂż jak ktoÂś nie dziaÂła na zasadzie nie bo nie tylko jak nie tak to powiedz jak  JĂŞzyk
Moja Twoja.
Jak mogĂŞ sobie przywÂłaszczyĂŚ dorobek wszystkich tych, ktĂłrzy pracowali tak dÂługo i tak ciĂŞÂżko.
Ja do tego mogê tylko i wy³¹cznie dodaÌ to co sam wypracowa³em.
Dzia³aj¹c na zasadzie Syntezy, mogê skorzystaÌ z wniosków innych tak jak inni mog¹ skorzystaÌ z moich s¹ tacy co nazywaj¹ to wspó³prac¹.
Z caÂłym szacunkiem i z za przeproszeniem skrytykowaĂŚ nawet najmÂądrzejszy tekst potrafi najwiĂŞkszy...
CoÂś tam tez pozwoliÂłem sobie opisaĂŚ w poÂście Synteza i Analiza  JĂŞzyk
cytat ktĂłry east zapomniaÂł dodaĂŚ JĂŞzyk DuÂży uÂśmiech
Cytuj
OczywiÂście jakÂże inaczej wyglÂąda, kiedy nowe informacje nie pasujÂą do naszych treÂści.
Wyszukuje siĂŞ wĂłwczas wszelkie „niedociÂągniecia” i pomyÂłki przekazujÂącego informacje. PrzewaÂżnie krytykujÂący z wielkÂą mordÂą, bez argumentĂłw zaczyna „doÂłowaĂŚ”, ubliÂżaĂŚ, nie zgadzaĂŚ siĂŞ z treÂściami itp.
Na rĂłznych forach moÂżna siĂŞ zapoznaĂŚ siĂŞ z podobnymi reakcjami, ba zobaczymy caÂły „wachlarz” reakcji i zachowaĂą ludzkich.
Udowodnij.
Takie jeszcze maÂłe pytanie hm caÂłkiem maÂłe :
Tzw kundalini ma kolor zbliÂżony do karminowego, choĂŚ zdarzajÂą siĂŞ ludzie ludzie (ja spotkaÂłem jednego), ktĂłrych kundalini jest czarne , (mĂłj serdeczny przyjaciel spotkaÂł dwie takie osoby wiec potwierdziÂł.)
W kaÂżdym razie kundalini jest na bazie karminu jak mam to udowodniĂŚ szacowny east DuÂży uÂśmiech
Hm idÂąc dalej ta myÂślÂą jak mam udowodniĂŚ, Âże coÂś takiego jak tzw kundalini wogĂłle  istnieje JĂŞzyk

PS
To co pozwalam sobie napisaĂŚ na tym szacownym forum jest w ogromnej wiĂŞkszoÂści wnioskami z moich doÂświadczeĂą, oraz wnioskĂłw z doÂświadczeĂą innych, ktĂłre osobiÂście sprawdziÂłem i zwyczajnie dziaÂłajÂąc na zasadzie syntezy dziele siĂŞ tym. Nie prĂłbuje nikogo przekonaĂŚ dziele siĂŞ DuÂży uÂśmiech
WdziĂŞczny jestem jak ktoÂś doda coÂś od siebie.
Nie reprezentuje Âżadnego autorytetu wiĂŞc nie prowadzĂŞ rekrutacji DuÂży uÂśmiech
Co za tym idzie jest jedno miejsce w którym mam g³êboko czy ktoœ mi uwierzy czy nie. Du¿y uœmiech
Ja zaÂś sam niczego na wiarĂŞ nie przyjmuje jeÂżeli chodzi o tzw Âświat energii DuÂży uÂśmiech
Dodam jeszcze, ¿e po mojemu Cisza nie znaczy odlot gdzieœ poza œwiadomoœÌ.
Osi¹gaj¹c Cisze ca³y czas t¹ œwiadomoœÌ zachowuje. Tak jak jestem œwiadomy tego co siê dzieje ,,na zewn¹trz" Stan Ciszy pozwala mi zachowaÌ hm ...czujnoœÌ co pozwala mi zauwa¿yÌ ró¿nego gatunku bocce, którymi na co dzieù jest bombardowany ka¿dy cz³owiek.
NaprawdĂŞ nie wiem jak to proÂściej napisaĂŚ.
MoÂże by na poczÂątku jak najdÂłuÂżej koncentrowaĂŚ siĂŞ na wÂłasnym oddechu.
Nie przyspieszaĂŚ nie zwalniaĂŚ zachowaĂŚ wÂłasny rytm.
ZauwaÂżyĂŚ, Âże gdzieÂś ucieka nam myÂśl wrĂłciĂŚ oddech ...
I tak do czasu, aÂż ta myÂśl nam przestanie uciekaĂŚ JĂŞzyk
Wtedy naprawdĂŞ moÂżna zauwaÂżyĂŚ wiele wspaniaÂłych cudĂłw, ktĂłre do tej pory gdzieÂś nam umykaÂły DuÂży uÂśmiech
pa DuÂży uÂśmiech

« Ostatnia zmiana: Maj 23, 2012, 11:10:15 wysłane przez PrzebiÂśnieg » Zapisane
ptak
Gość
« Odpowiedz #179 : Maj 23, 2012, 11:44:40 »

Cytat: PrzebiÂśnieg
Wtedy naprawdĂŞ moÂżna zauwaÂżyĂŚ wiele wspaniaÂłych cudĂłw, ktĂłre do tej pory gdzieÂś nam umykaÂły   

Tiaaa, potwierdzam! CudĂłw Ci u nas dostatek.  Chichot Wci¹¿ nie mogĂŞ wyjœÌ z zadziwienia…
a jeden cud, to mnie dosÂłownie zamurowaÂł, potem umkn¹³…  DuÂży uÂśmiech

Pa  DuÂży uÂśmiech
Zapisane
PrzebiÂśnieg
Gość
« Odpowiedz #180 : Maj 23, 2012, 11:48:53 »

ptak
Cytuj
a jeden cud, to mnie dosÂłownie zamurowaÂł, potem umkn¹³…
Jak to udowodnisz wielce szacowna ptak ZÂły DuÂży uÂśmiech
pa
Zapisane
ptak
Gość
« Odpowiedz #181 : Maj 23, 2012, 12:11:07 »

KiedyÂś, jak byÂłam ciut mÂłodsza, to czĂŞsto sÂłyszaÂło siĂŞ o tzw. dowodach miÂłoÂści,
cokolwiek miaÂły one oznaczaĂŚ.  Chichot
Teraz, dowĂłd kojarzy mi siĂŞ ze skomplikowanymi wyliczeniami, wzorami, szalonym Albertem, 
tudzieÂż paroma innymi, niemniej od Alberta… i zawsze pojawia siĂŞ stan bezradnoÂści,
gdy ktoœ prosi o dowód. Bo czy s¹ wzory na oczywistoœÌ?

Tak wiĂŞc nie pytaj mnie kwiatuszku bielszy od Âśniegu… same cuda sÂą dowodami…
Ty nim jesteÂś, gdy z takÂą determinacjÂą, kaÂżdej wiosny przebijasz siĂŞ przez twardÂą skorupĂŞ...  MrugniĂŞcie
pa   DuÂży uÂśmiech   
« Ostatnia zmiana: Maj 23, 2012, 12:43:19 wysłane przez ptak » Zapisane
east
Gość
« Odpowiedz #182 : Maj 23, 2012, 12:44:50 »

@PrzebiÂśnieg
Cytuj
east
Cytuj "W jaki  sposĂłb wyciszenie umysÂłu nie k³óci siĂŞ z przejmowaniem kontroli ? Przejmowanie kontroli to dziaÂłanie z umysÂłu wÂłaÂśnie. Bo niby w jaki sposĂłb przejmujesz kontrolĂŞ ? "
SprawdÂź sam to porozmawiamy szacowny
No to trochê takie odbijanie pi³eczki brzmi¹ce po belfersku : "IdŸ siê naucz, a jak siê nauczysz to wróÌ i JA Ciê przeegzaminujê , a wczeœniej to nie jesteœ partnerem dla mnie ". "Mnie" to nie rusza, bo nie istniejê (prawie) ,ale brzmi sierio¿nie i jak m¹drze Chichot

Pytanie byÂło o Twoje doÂświadczenie. Nie chcesz to nie musisz siĂŞ nim dzieliĂŚ (choĂŚ deklarujesz, Âże to robisz).

Cytuj
Od siebie dodam, ¿e siêganie do skarbnicy poniewa¿ jest proste jak trzonek szpadla budzi sprzeciw intelektu, (JA) który szybko siê nudzi, wiêc ca³y czas potrzebuje nowych podniet, skomplikowanych ³amig³ówek kombinacji wszelakiej maœci, a tu bêc proste jak drut.
Kto siĂŞga do skarbnicy i gdzie ona siĂŞ znajduje, konkretnie , bez lania wody miaÂło byĂŚ, ale w porzÂądku, skoro jest unik, to Twoja sprawa.

Otó¿ bez unikania odpowiedzi :  "Skarbnica" otacza kaÂżdÂą formĂŞ, dosÂłownie aÂż wlewa siĂŞ wszystkim "dziurami" ciaÂła MrugniĂŞcie ÂŚwiadomoœÌ to jest Âżywa (proste jak trzonek szpadla). W niej jest wszystko bez koniecznoÂści podtrzymywania tego ,ktĂłry ma niby siĂŞgaĂŚ do skarbnicy.

Cytuj
Cisza nie znaczy odlot gdzieœ poza œwiadomoœÌ. Osi¹gaj¹c Cisze ca³y czas t¹ œwiadomoœÌ zachowuje.
O to wÂłaÂśnie chodziÂło , szacowny Chichot .Wyciszenie jazgotu z umysÂłu odsÂłania skarbnicĂŞ niezmierzonÂą. Nic nie zachowuje (w sensie posiadania ) ÂświadomoÂści, lecz to w niej moÂżliwe  jest przejawianie siĂŞ form jak rĂłwnieÂż "oprogramowania" (Ciebie).
 
Cytuj
Tak jak jestem œwiadomy tego co siê dzieje ,,na zewn¹trz" Stan Ciszy pozwala mi zachowaÌ hm ...czujnoœÌ

Sprawdzi³eœ, wiêc wiesz, ¿e wyciszaj¹c "siebie" docierasz do Œwiadomoœci. Zachowana czujnoœÌ nie daje jednak za wygran¹ i musi dopowiedzieÌ "jestem œwiadomy" Mrugniêcie Uparciuszek no no Chichot
Bez Ciebie nie ma niczego "na zewnÂątrz", ani "wewnÂątrz". Granice sÂą pozorne. Stanowisz Jedno nawet z tym krzesÂłem , na ktĂłrym wydaje Ci siĂŞ, Âże siedzisz . W rzeczywistoÂści lekko nad nim lewitujesz z powodu siÂł Van der Wallsa (sÂłabego oddziaÂływania - odpychania), ale atomy ciaÂła, spodni czy obicia krzesÂła niewiele ró¿niÂą siĂŞ miĂŞdzy sobÂą, poniewaÂż  w 99,99999 % zawierajÂą pustkĂŞ - pustkĂŞ peÂłnÂą energii ÂświadomoÂści.
 SiÂły odpychania i przyciÂągania to wÂłaÂśnie brakujÂący uÂłameczek procenta wraz ze wszystkim co wydaje siĂŞ ,Âże jest, a w tym jakiÂś niewielki promil , taki swoiÂście  "zagĂŞstniony" (zamotany MrugniĂŞcie ) to Ty (ja, my, oni, tamci, ono ) DuÂży uÂśmiech
Zapisane
PrzebiÂśnieg
Gość
« Odpowiedz #183 : Maj 23, 2012, 18:44:12 »

Nie odbijam piÂłeczki tylko zwyczajnie szczerze powiem, Âże nie chcĂŞ siĂŞ wymÂądrzaĂŚ.
Dodam tez ze kilka razy na ten i podobny temat na tym forum pozwoliÂłem sobie napisaĂŚ
Powiem teÂż,ze wg mnie kaÂżdy czÂłowiek jest inny
WiĂŞc dla kaÂżdego co innego, zresztÂą nie mam ambicji pozowaĂŚ czy udawaĂŚ jakiegoÂś guru - sam ich dokÂładnie solĂŞ i pieprzĂŞ
Jednak mogĂŞ opisaĂŚ jak zaczynaÂłem Cool
ZaczynaÂłem od poznania praktycznego budowy caÂłoÂściowej czÂłowieka
SprawdziÂłem nie raz nie dwa wiĂŞc z mozoÂłem dalej, nawet potykaÂłem siĂŞ (a jestem gruby) DuÂży uÂśmiech
ZnajÂąc juÂż wÂłasnÂą budowĂŞ  staraÂłem siĂŞ nie pozwalaĂŚ by umysÂł uÂżywaÂł mnie jak swojego narzĂŞdzia.
ZauwaÂżenie sprawiÂło, Âże dostrzegaÂłem a jak widzisz to wiesz no bo widzisz  DuÂży uÂśmiech
Jak dobrze pĂłjdzie to czujesz i sÂłyszysz JĂŞzyk
Sam próbowa³em (na pocz¹tku z ró¿nym skutkiem) podejmowaÌ decyzjê, a póŸniej pozwala³em, by umys³ zacz¹³ swoje dylematy np.: co bêdzie przeszkod¹, co siê nie uda i dlaczego to takie a nie siakie.
Dostrzega³em to wiêc w³¹cza³em mu stopa zwyczajnie stara³em siê go zatrzymaÌ.
DostrzegaÂłem, Âże to droga nie doœÌ  Âże krĂŞta to jeszcze donikÂąd
ObserwujÂąc (JA) umysÂł dostrzegÂłem podobieĂąstwo do cyrkowego pieska
Ot wystarczy rzuciĂŚ pieskowi piÂłkĂŞ, a on zacznie szukaĂŚ.
WidzÂąc to Âświadomie ja (nie JA w sensie intelekt) obieraÂłem mu kierunek, ktĂłry  mi , anie jemu odpowiadaÂł.
OczywiÂście na poczÂątku pojawiaÂło siĂŞ tyle pytaĂą, niepewnoÂści, zwÂątpieĂą, Âże normalnie stawaÂły mi wszystkie wÂłosy na plecach  (w innych miejscach teÂż)
Aby temu  zaradziĂŚ postaraÂłem siĂŞ nauczyĂŚ go milczenia.
Jak?
Ano najsampierw zacz¹³em zezwalaÌ wypowiadaÌ siê innym swoim czêœciom.
Fajna rzecz bo jak siĂŞ zaczyna zauwaÂżaĂŚ to siĂŞ zauwaÂży dostrzeÂże  wiele czĂŞÂści, ktĂłrych w szamotaninie umysÂłu  nie zauwaÂżaÂłem.
BĂŞdÂąc w Ciszy (nie medytacji)  udawaÂło mi siĂŞ coraz czĂŞÂściej dostrzec, Âże kaÂżda tzw  propozycja rozwiÂązania problemu serwowana przez umysÂł (JA)., pochodziÂła z przeszÂłoÂści,  moÂżna by powiedzieĂŚ, ze starej taÂśmy.
Coraz czĂŞÂściej brak mi motywacji by zasiniaÂły problem rozwiÂązywaĂŚ za pomocÂą umysÂłu.
OczywiÂście mogĂŞ podaĂŚ ĂŚwiczenie, ktĂłre ja praktykuje ale hm jak juÂż stwierdziÂłem dla kaÂżdego co innego
PozwolĂŞ sobie tylko na stwierdzenie, Âże nawet 15 minut ciszy umysÂłu ma ogromne znaczenie UÂśmiech
pa DuÂży uÂśmiech
« Ostatnia zmiana: Maj 23, 2012, 18:46:51 wysłane przez PrzebiÂśnieg » Zapisane
east
Gość
« Odpowiedz #184 : Maj 23, 2012, 20:02:05 »

Cytuj
Coraz czĂŞÂściej brak mi motywacji by zasiniaÂły problem rozwiÂązywaĂŚ za pomocÂą umysÂłu.
Tobie brak motywacji, co oznacza, Âże Ciebie teÂż juÂż prawie nie ma DuÂży uÂśmiech
PrzebiÂśniegu , to juÂż za piĂŞĂŚ sekund dwunasta "jesteÂś" MrugniĂŞcie 15 minut ciszy umysÂłu w TERAZ  powinno zaÂłatwiĂŚ sprawĂŞ MrugniĂŞcie
Zapisane
PrzebiÂśnieg
Gość
« Odpowiedz #185 : Maj 23, 2012, 20:35:15 »

ptak
Cytuj
a jeden cud, to mnie dosÂłownie zamurowaÂł, potem umkn¹³…   DuÂży uÂśmiech
Taaa podlewa³em kwiatki w ogródku i te¿ za siatka zobaczy³em jeden cud potem ... na mój widok cud umkn¹³ w pop³ochu dobrze, ¿e bez krzyku Du¿y uœmiech
east
Normalnie jedno piwo wiĂŞcej wypije DuÂży uÂśmiech
Zapisane
Fair Lady
Gość
« Odpowiedz #186 : Maj 25, 2012, 07:27:57 »

Cytuj
OczywiÂście na poczÂątku pojawiaÂło siĂŞ tyle pytaĂą, niepewnoÂści, zwÂątpieĂą, Âże normalnie stawaÂły mi wszystkie wÂłosy na plecach  (w innych miejscach teÂż)
Aby temu  zaradziĂŚ postaraÂłem siĂŞ nauczyĂŚ go milczenia.
Jak?
Ano najsampierw zacz¹³em zezwalaÌ wypowiadaÌ siê innym swoim czêœciom.

Jak juz sie napijesz porzadnie to dokoncz ten wywod, bardzo ciekawie prawisz. Najbardziej istotne w tym opisie jest, ze dostrzegles ten umysl, bez tego nie da sie normalnie funkcjonowac, musialbys cofnac sie w wymiarze, a moze wlasnie tesknisz do innosci?

//Przebisniegu duzo masz tych wlosow na plecach?//
Zapisane
PrzebiÂśnieg
Gość
« Odpowiedz #187 : Maj 27, 2012, 20:11:56 »

Fair Lady
Cytuj
//Przebisniegu duzo masz tych wlosow na plecach?//
DuÂży uÂśmiech
Chyba troszkĂŞ ponad normĂŞ JĂŞzyk
Co do reszty wywodu to proszĂŞ naprawdĂŞ proszĂŞ sprawdÂź.
To tak jak bym mĂłwiÂł , Âże robiĂŞ wspania³¹ kaszankĂŞ a do tego jest idealna na grillka  DuÂży uÂśmiech
Przepis mogĂŞ podaĂŚ, ale czy rzeczywiÂście smaczna stwierdzisz jak skosztujesz JĂŞzyk
« Ostatnia zmiana: Maj 28, 2012, 04:46:06 wysłane przez PrzebiÂśnieg » Zapisane
east
Gość
« Odpowiedz #188 : Grudzień 10, 2012, 10:36:12 »

cytat za postem kolegi z portalu swietageometria.info/forum

Idea wszechÂświata jako "olbrzymiego mĂłzgu" zostaÂła zaproponowana przez naukowcĂłw i pisarzy science-fiction ponad kilkadziesiÂąt lat temu. Teraz fizycy University of California w San Diego twierdzÂą, Âże majÂą na to pewne dowody - podaje The Huffington Post.

Wed³ug badaù opublikowanych w dzienniku "Nature's Scientific Reports", wszechœwiat rozszerza siê podobnie jak mózg. Wyniki symulacji komputerowej sugeruj¹, ¿e naturalne sieci ewoluuj¹ zawsze w ten sam sposób, wiêc pewne nieodkryte jeszcze prawa natury mog¹ rz¹dziÌ rozszerzaniem siê podobnych systemów. Chodzi tu o ró¿ne rodzaje struktur, nawet tak odleg³ych, jak po³¹czenia pomiêdzy komórkami mózgowymi czy wszechœwiatem.

Wspó³autor badaù, Dmitri Krioukov z University of California w San Diego powiedzia³, ¿e choÌ geneza powstania takich systemów bardzo siê ró¿ni, rozwijaj¹ siê one w podobny sposób.
 Dla fizyka jest to natychmiastowy sygnaÂł, Âże to moÂże byĂŚ brakujÂące ogniwo w rozumieniu tego, jak dziaÂła natura – powiedziaÂł w wywiadzie dla serwisu Space.com.

UÂżywajÂąc rĂłwnaĂą wzglĂŞdnoÂści Einsteina, ktĂłre wyjaÂśniajÂą, w jaki sposĂłb materia zakrzywia czasoprzestrzeĂą, fizycy mogÂą przeÂśledziĂŚ proces rozwoju wszechÂświata od czasĂłw Wielkiego Wybuchu, ktĂłry miaÂł miejsce 14 mld lat temu. Krioukov postanowiÂł zastosowaĂŚ ten algorytm w procesach rozszerzania siĂŞ mniejszych sieci, takich jak systemy spoÂłeczne czy obwody mĂłzgowe.

Zespó³ naukowców pod jego kierunkiem stworzy³ symulacjê komputerow¹, która podzieli³a Wszechœwiat na najmniejsze z mo¿liwych czêœci, które nastêpnie po³¹czy³a w potê¿n¹ sieÌ.

Wynik eksperymentu okaza³ siê zaskakuj¹cy. Okaza³o siê bowiem, ¿e symulacja dubluje siê z innymi sieciami. Niektóre zwi¹zki miêdzy podobnymi wêz³ami spowodowa³y ograniczenie rozrostu, podczas gdy inne pe³ni³y rolê "skrzy¿owaù" dla innych po³¹czeù. Na podstawie wyników badaù naukowcy wykazali podobieùstwo miedzy budow¹ mózgu i wszechœwiata.

- Taka analogia pomiĂŞdzy maÂłymi a duÂżymi sieciami nie moÂże byĂŚ przypadkowe - zaznacza Krioukov. - Dla fizykĂłw to sygnaÂł, Âże jakieÂś naturalne prawo pozostaje nadal nieodkryte – dodaje naukowiec.

(Huffington Post. MW)
-----------

Wobec powyÂższej,  "niepokojÂącej" analogii majÂącej juÂż zwolennikĂłw wÂśrĂłd naukowcĂłw , pytanie o to skÂąd siĂŞ biorÂą myÂśli staje siĂŞ jakby bardziej przyjazne.
Z mĂłzgu Chichot
Tyle, Âże z mĂłzgu, jakim jest caÂły WszechÂświat.
I jeszcze jeden moÂżliwy wniosek . RozwaÂżania o WszechÂświecie w kategoriach inteligentnej Jednej Istoty to naukowy model na ... Boga DuÂży uÂśmiech
JednoczeÂśnie - gdyby analogie miĂŞdzy mĂłzgiem ludzkim , a tym "wszechÂświatowym " siĂŞ potwierdziÂły  - to poÂśredni dowĂłd na JednoœÌ.
Zapisane
PrzebiÂśnieg
Gość
« Odpowiedz #189 : Grudzień 10, 2012, 19:06:10 »

No wreszcie widzisz braciaku szacowny, a jak siĂŞ mĂłwiÂło Makro = Mikro to nie bardzo to trafiaÂło co JĂŞzyk DuÂży uÂśmiech
to pa DuÂży uÂśmiech
Zapisane
zochna
Gość
« Odpowiedz #190 : Styczeń 01, 2013, 21:15:31 »

ChcĂŞ podzieliĂŚ siĂŞ mojÂą uwagÂą na oglÂądany program sylwestrowy z WrocÂławia.

Otó¿ po godz.24 ,/ju¿ w Nowym Roku/ na œwietlnej dekoracji sceny,kilkakrotnie, jednoczeœnie pokazywa³o siê 5 zegarów z jedn¹ wskazówk¹ - sekundnikiem.
Dziwnym i niezrozumiaÂłym dla mnie byÂło to, Âże kaÂżda wskazĂłwka tych zegarĂłw,
obracaÂła siĂŞ do tyÂłu, w lewÂą stronĂŞ.
Jako,Âże byÂła to tylko jedna wskazĂłwka, nie pokazywaÂła Âżadnego czasu,tylko przez kilkanaÂście minut widaĂŚ byÂło te 5 zegarĂłw z peÂłnym cyferblatem i tÂą wskazĂłwkÂą, biegnÂącÂą do tyÂłu.

ByÂło mi jakoÂś dziwnie patrzÂąc na te zegary i dlatego jestem zaciekawiona ,po co przygotowano takÂą dekoracjĂŞ , juÂż w Nowym Roku.

Czy ktoÂś z ForumowiczĂłw zwrĂłciÂł na to uwagĂŞ, i jakie jest Wasze zdanie w tej sprawie.
Zapisane
Kiara
Gość
« Odpowiedz #191 : Styczeń 01, 2013, 21:48:24 »

Jak dla mnie ta niby dekoracja jest mentalnÂą manipulacjÂą cofania obecnego wzorca pentagramu- 5 elementĂłw do czasu przeszÂłego, energiÂą ludzi , ktĂłrzy patrzyli na to.

Ale to nic nie da , paradygmat jest przestawiony na nowy 13/22.

Kiara UÂśmiech UÂśmiech
Zapisane
Strony: 1 2 3 4 5 6 7 [8] |   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Powered by SMF 1.1.11 | SMF © 2006-2008, Simple Machines LLC | Sitemap

Strona wygenerowana w 0.026 sekund z 18 zapytaniami.

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

ostwalia watahaslonecznychcieni wypadynaszejbrygady zipcraft granitowa3