Niezależne Forum Projektu Cheops Niezależne Forum Projektu Cheops
Aktualności:
 
*
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj. Czerwiec 29, 2025, 15:35:22


Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji


Strony: 1 2 3 4 [5] 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 ... 19 |   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Co to jest EGO  (Przeczytany 252129 razy)
0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.
acentaur


Wielki gaduÂła ;)


Punkty Forum (pf): 12
Offline

Wiadomości: 1464



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #100 : Luty 06, 2009, 14:40:01 »

Witaj Tenebrael,
Cytuj
Tu masz (Enigma) wrĂŞcz idealny przykÂład dziaÂłania Id, Ego i Superego
chwala Freudowi za teorie, ale to juz historia. Zyje te pojecie jeszcze w oparciu o interesy swiata medycyny szkolnej
i przemyslu farmaceutycznego bo jest wzglednie proste i przynosi kase. Struktura psychiki to potezny temat i wcale nie zakonczony. Dlatego chcialem uniknac jakiego definiowania za autorem xxxx bo to wprowadza na jeden tor widzenia.
A widze , ze odczucie Thotala inni tez instynktownie podobnie rozumieja. Mnie to wystarcza.  UÂśmiech
EGOThotal  EGOThotal  EGOThotal  EGOThotal  EGOThotal  DuÂży uÂśmiech
pozdrawiam
Zapisane
Tenebrael
Gość
« Odpowiedz #101 : Luty 06, 2009, 15:47:52 »

Acentaur - Nie, to, o czym mĂłwiĂŞ, nie jest stricte freudowskie, ani tez neo-psychoanalityczne. Nie sÂą to jakieÂś wydumania nowego nurtu psychologicznego. Huna to teÂż nie jest w 100% (z lekkimi modyfikacjami). A czy jest prawdziwe? SprĂłbuj sobie tak na sucho, bez emocji, zanalizowaĂŚ jakieÂś zachowania jednej osoby (choĂŚ najlepiej siebie, bo masz wiĂŞkszy dostĂŞp do swoich emocji na przykÂład). Zobaczysz, Âże KAÂŻDE dziaÂłanie, myÂśl etc opiera siĂŞ na tym wÂłasnie schemacie NiÂższego, ÂŚredniego i WyÂższego Ja. Ja po prostu wolĂŞ docieraĂŚ do tego, jak to jest zbudowane, jak dziaÂła. PomysÂł Thotal'a jest ciekawy, ale, jak dla mnie, zawiera zbyt wiele uogĂłlnieĂą, w wielu miejscach jest zbyt rozmyty. Jako hipoteza jest ciekawy, ale w zasadzie nic specjalnego nie wyjaÂśnia. WolĂŞ jednak modele mniej erudycyjne, a bardziej wyjaÂśniajÂące zachowania, psychikĂŞ etc. Bez jakiejkolwiek tutaj urazy dla Thotal'a.   
Zapisane
Enigma
Gość
« Odpowiedz #102 : Luty 06, 2009, 18:41:18 »

A co do przyk³adu z chêci¹ pogodzenia siê z drug¹ osob¹: Tu masz (Enigma) wrêcz idealny przyk³ad dzia³ania Id, Ego i Superego (czy te¿ Ni¿szego, Œredniego i Wy¿szego Ja). Id z jednej strony odczuwa smutek z powodu k³ótni, i chce odzyskaÌ szczêœcie p³yn¹ce z dobrych kontaktów, z drugiej strony obawia siê uczuÌ, które towarzysz¹ "wyci¹gniêciu rêki" jako pierwszy. Ego ocenia, co zrobi³o w k³ótni nie tak, za co nale¿y przeprosiÌ, i jak to zrobiÌ, by spe³niÌ pragnienia Id (pogodzenie) jak najmniejszym jego kosztem (negatywne odczucia z "wyci¹gniêcia rêki"). Superego z kolei zalewa wzorcami dobrej przyjaŸni, kontaktów i relacji spo³ecznych. Czy wyci¹gnie siê rêkê jako pierwszy? Jeœli Ego uzna, ¿e nie jest mo¿liwe zadzia³anie tak, by zyski dla Id (przyjemnoœÌ z pogodzenia) przewy¿sza³y straty (nieprzyjemne uczucia zwi¹zane z w³asn¹ inicjatyw¹), lub te¿ napomnienia Superego nie bêd¹ wystarczaj¹co mocne - wtedy nie wyci¹gnie cz³owiek rêki. Jeœli natomiast da siê znaleŸÌ taki sposób, lub te¿ Superego zdominuje sytuacjê - wtedy rêka zostanie wyci¹gniêta.

Bardzo prosta definicja, prosty mechanizm, bez uciekania siĂŞ do z nieba wziĂŞtych terminĂłw i teorii MrugniĂŞcie

Tak, to bardzo dobry przyklad, wi¹¿¹cy sensownie dwa pozornie ró¿ne pojecia. Czy to z grubsza 'Psycholanizy' Z.Freuda? Tak czy inaczej moje ego, wkoĂącu strawiÂło dziwnÂą sprzecznoœÌ rĂłznorakich teorii. Dziekuje  UÂśmiech
Zapisane
Tenebrael
Gość
« Odpowiedz #103 : Luty 06, 2009, 19:46:36 »

Enigma - nie do koùca jest to Freud. Jest to raczej Huna z lekkimi modyfikacjami pochodz¹cymi z psychologii (g³ównie te modyfikacje dotycz¹ Superego). Ten schemat jest o tyle spójny, ¿e ³¹czy i t³umaczy zarówno wiêkszoœÌ psychiki cz³owieka, jak i wiêkszoœÌ zjawisk parapsychicznych. St¹d uwa¿am, ze jest tu najbardziej pasuj¹cy.
Zapisane
astro
Gość
« Odpowiedz #104 : Luty 06, 2009, 20:08:29 »

Tak czy inaczej moje ego, wkoĂącu strawiÂło dziwnÂą sprzecznoœÌ rĂłznorakich teorii. Dziekuje  UÂśmiech

   Widze, Âże dalej m³ócicie temat ''ego''.
Wszystko piĂŞknie, Âładnie tylko, Âże....  ''ego''  nie- istnieje! KtoÂś tutaj pisaÂł, Âże ''ego'' to  JA , ICH, itd...
To nie-prawda, choĂŚby dlatego, Âże termin ,,ego,, od samego poczÂątku tej definicji odnosiÂł siĂŞ do faÂłszywego ''Ja''. FaÂłszywego, czyli nierzeczywistego.TrzymajÂąc siĂŞ terminologii (faÂłszywy lub nierzeczywisty),  czyli nie-istniejÂący!

ByÂło kiedyÂś tak, Âże rozmaity zbiĂłr uczuĂŚ, idei, wzorcĂłw myÂślowych, nazwano sobie faÂłszywe ''Ja,,, ktĂłre przechszczono  na ''ego''.Tylko, Âże termin dalej odnosi siĂŞ do tego samego. Odnosi siĂŞ to  do emocji, ktĂłre tracÂą jakikolwiek sens, gdy skupimy siĂŞ nad chwilÂą obecnÂą. FaÂłszywe ''Ja'' lub ''ego'' jest po prostu ,,wiĂŞÂźniem czasu,,, i to tyle i kropka. Natomiast kie­dy wchodzimy w chwilĂŞ obecnÂą ( co Âłatwo samemu sprawdziĂŚ w praktyce ) uwalniamy siĂŞ od naszych przywiÂązaĂą , przeszÂłoÂści, przy­szÂłoÂści, smutkĂłw, bulĂłw, ÂżalĂłw, niepokojĂłw, lĂŞkĂłw,  czyli  od faÂłszywego poczucia siebie. Czyli chwila obecna oznacza wiĂŞc doskona³¹ wolnoœÌ od naszego u w a­ r u n ko w a n e g o ,,ego,,

 JeÂśli nie cieszy nas  przepÂływ ÂświadomoÂści w CHWILI OBECNEJ to  oznacza, Âże jest to powĂłd naszego emo­cjonalnego zaprogramowania - wymagaĂą, przywiÂązaĂą i modeli Âżycia opartych na martwej przeszÂłoÂści albo pragnieĂą i oczekiwaĂą opartych na wyobraÂżeniach o przyszÂłoÂści. OdciÂągajÂą nas one od bycia tutaj i teraz.
Zamiasta siĂŞ rozwodziĂŚ nad podziaÂłami, terminologiami i definicjami to wogĂłle lepiej
  zdaĂŚ sobie sprawĂŞ z tego jak nasz poziom ÂświadomoÂści zostaje bardzo ograni­czony, jeÂśli nad nami ma wÂładzĂŞ myÂślenie o przeszÂłoÂści i przyszÂłoÂści i jak bardzo wtedy czujemy siĂŞ  n i e s p e Âł n i e n i, poniewaÂż rzÂądzÂą nami niekontrolowane emocje, ktĂłre KAÂŻÂĄ NAM po prostu przeÂżywania dawnych emocji.
« Ostatnia zmiana: Luty 06, 2009, 20:16:20 wysłane przez astro » Zapisane
Tenebrael
Gość
« Odpowiedz #105 : Luty 06, 2009, 21:49:19 »

Astro:

  zdaĂŚ sobie sprawĂŞ z tego jak nasz poziom ÂświadomoÂści zostaje bardzo ograni­czony, jeÂśli nad nami ma wÂładzĂŞ myÂślenie o przeszÂłoÂści i przyszÂłoÂści i jak bardzo wtedy czujemy siĂŞ  n i e s p e Âł n i e n  i, poniewaÂż rzÂądzÂą nami niekontrolowane emocje, ktĂłre KAÂŻÂĄ NAM po prostu przeÂżywania dawnych emocji.


Ale Ty masz ca³kowit¹ racjê w tym stwierdzeniu! To, o czym piszesz, to jest dominacja Ni¿szego Ja nad Œrednim Ja (Ego). Dominacja roztkliwiania siê nad dawno prze¿ytymi niesnaskami, pragnienia wspania³ej przysz³oœci etc. To jest w³aœnie Id, czy te¿ PodœwiadomoœÌ, czy te¿ Ni¿sze Ja.

Natomiast to, co opisujesz jako trwanie w teraÂźniejszoÂści, w tym momencie, to wÂłaÂśnie dominacja Ego nad Id (ÂŚredniego Ja nad NiÂższym Ja). Ego blokuje takie funkcje Id, jak rozpamiĂŞtywanie, przypominanie, czy snucie wyobraÂżeĂą. Jedyne, co zostaje niezablokowane, to percepcja Id (NiÂższego Ja). Wtedy teÂż nie rozmyÂślasz, nie roztkliwiasz siĂŞ, nie planujesz. Wtedy wÂłaÂśnie chÂłoniesz bodÂźce, w peÂłni odczuwasz tu i teraz, to, co CiĂŞ otacza.

Jak wiĂŞc widzisz, nie potrzeba jakichÂś nowych teorii o Ego, PodÂświadomoÂści etc, by jasno i sensownie wytÂłumaczyĂŚ to, co robisz. Stara, sprawdzona teoria, dzielÂąca jasno funkcje czÂłowieka na Id, Ego i Superego w zupeÂłnoÂści wystarcza, a przy tym nie zawiera niejasnoÂści, jest wrĂŞcz banalnie prosta.
Zapisane
ptak
Gość
« Odpowiedz #106 : Luty 06, 2009, 21:50:15 »

Cytat: Astro
Natomiast kiedy wchodzimy w chwilĂŞ obecnÂą ( co Âłatwo samemu sprawdziĂŚ w praktyce ) uwalniamy siĂŞ od naszych przywiÂązaĂą , przeszÂłoÂści, przyszÂłoÂści, smutkĂłw, bulĂłw, ÂżalĂłw, niepokojĂłw, lĂŞkĂłw,  czyli  od faÂłszywego poczucia siebie. Czyli chwila obecna oznacza wiĂŞc doskona³¹ wolnoœÌ od naszego u w a r u n ko w a n e g o ,,ego,,

Astro, nie uwalniamy siĂŞ, tylko zapominamy i to nie zawsze.
Czy chwila obecna jest czarnÂą dziurÂą, w ktĂłrej nic nie istnieje?
Przecie¿ w ka¿dej chwili coœ prze¿ywasz, odczuwasz i jest to zawsze chwila obecna. I najczêœciej jest to zwi¹zane z przesz³oœci¹, która warunkuje. Czy jest to zatem wolnoœÌ od wszystkiego?
To nasze uwarunkowania wp³ywaj¹ na to, co prze¿ywasz w danej chwili. Owszem , na ogó³ nie pamiêtasz o przesz³oœci, ale ona wp³ywa na Ciebie i zabarwia twoj¹ teraŸniejszoœÌ. Inaczej musia³byœ ca³kowicie zresetowaÌ swój mózg i pamiêÌ podœwiadomoœci.
I jeszcze jedno, skoro nie ma ego, bo jest nierzeczywiste, to od czego mamy siĂŞ uwalniaĂŚ? 
TwierdzĂŞ jednak, Âże to, co pojawia siĂŞ w polu naszej ÂświadomoÂści jest rzeczywiste na czas obejmowania tego ÂświadomoÂściÂą i odczuwania w ciele. Chyba, Âże zaprzeczasz wszystkiemu, co myÂślisz i czujesz, czy wtedy jednak istniejesz w tym wymiarze?
Owszem, sÂą ró¿ne poziomy bycia, ale rozmawiamy o tym tu, na Ziemi. Dlatego, nie dyskwalifikujmy doznaĂą czÂłowieka, mimo, Âże jego duch w tym samym czasie moÂże mieĂŚ  inne …

Poszerzenie œwiadomoœci i nauczenie siê bycia w stanach szczêœliwoœci (wy¿szych energiach) warunkuje nas na coraz g³êbsze prze¿ywanie takich stanów, a to odcina poniek¹d od niekorzystnych uwarunkowaù przesz³oœci. Po prostu zmieniamy oprogramowanie.
Pozdrawiam  UÂśmiech
Zapisane
Enigma
Gość
« Odpowiedz #107 : Luty 07, 2009, 15:28:57 »

astro, kompletnie nie zrozumia³es mojej wypowiedzi, to ze napisa³am Tak czy inaczej moje ego, wkoùcu strawi³o dziwn¹ sprzecznoœÌ róznorakich teorii dok³adnei pokazuje mechanizm, do odblokowania tej energi. Wiec nie twórzcie kolejnych wyjaœnien teoretycznych, pos³uguj¹c sie nierozumianym cytatem. Jesli zagadka mojego ego zosta³a (dla mnie) rozwiazana, to jest to w³asnie tem moment kiedy blokada owego ego - znika. Tymczasem wa³kujecie temat w kó³ko, poprawiajac jeden drugiego.

Enigma - nie do koùca jest to Freud. Jest to raczej Huna z lekkimi modyfikacjami pochodz¹cymi z psychologii (g³ównie te modyfikacje dotycz¹ Superego). Ten schemat jest o tyle spójny, ¿e ³¹czy i t³umaczy zarówno wiêkszoœÌ psychiki cz³owieka, jak i wiêkszoœÌ zjawisk parapsychicznych. St¹d uwa¿am, ze jest tu najbardziej pasuj¹cy.

WÂłasnie o te modyfikacje dotyczace Superego mi chodziÂło. CzytaÂłam kiedys nieco z Huny i Âścisle analitycznych elementĂłw tam nie widziaÂłam. Raczej byÂła to mieszanina wyspiarskiego szamanizmu z praca nad energiami. A tu conieco jeszcze o  Z.Freudzie i jego koncepcji http://portalwiedzy.onet.pl/30311,,,,freud_sigmund,haslo.html
Zapisane
Tenebrael
Gość
« Odpowiedz #108 : Luty 07, 2009, 15:52:35 »

Enigma - zale¿y, co z Huny czyta³aœ. Ja czyta³em kilka ksi¹¿ek, i powiem Ci uczciwie, ¿e (moim zdaniem oczywiœcie) jedynym wartym polecenia cyklem jest cykl o Hunie Max'a Freedom'a Long'a (odkrywcy Huny zreszt¹ w nowych czasach). Inne s¹ bardziej czy mniej luŸnymi wariacjami na ten temat, zawieraj¹cymi niewiele analizy tych trzech "Ja" cz³owieka. Bardzo natomiast polecam pierwszy tom serii Long'a, pt. "Magia Cudów". Sensownie i ciekawie opisuje tam swoje wnioski odnoœnie trzech Ja, nawi¹zuj¹ce do terminologii dawnych Hawajczyków. Nie jest wolna od b³êdów, aczkolwiek to, co dla mnie wa¿ne - tworzy spójny obraz, w którym do wiêkszoœci interpretacji trudno siê przyczepiÌ, a jeœli idzie o te mniejsze niedoskona³oœci, to nie zmieniaj¹ znacz¹co ca³ej teorii, a jedynie ewentualnie jej szczegó³y. Ciekawa lektura Uœmiech

Natomiast co do Freuda, to warto te¿ siê zapoznaÌ z koncepcjami neo-psychoanalitycznymi, które doœÌ mocno usprawni³y teoriê Freuda, poprawi³y niedoróbki i niejasnoœci, etc.

Pozdrowienia UÂśmiech

Tene
Zapisane
astro
Gość
« Odpowiedz #109 : Luty 07, 2009, 16:07:27 »

astro, kompletnie nie zrozumiaÂłes mojej wypowiedzi
 
Chcia³em Ci tylko delikatnie zasugerowaÌ, ¿e ''Ego'' nie istnieje w jakikolwiek sposób, a wszystko co ''jest'' ³¹cznie z Tob¹ i ze mn¹ to tylko projekcja.
Zapisane
Tenebrael
Gość
« Odpowiedz #110 : Luty 07, 2009, 16:57:37 »

astro - w ogolnoœci siê z Tob¹ zgadzam. Z tym, ¿e uwa¿am przy tym, ze faktycznie (na najwy¿szym poziomie, punktu widzenia, absolutnie makrokosmicznym) nie istnieje te¿ ani dusza, ani œwiadomoœÌ, ani podœwiadomoœÌ, ani poziomy œwiadomosci etc. ¯e s¹ to jedynie projekcje Absolutu w celu doœwiadczania samego siebie. Chyba, ¿e masz argumenty przeciw - oczywiœcie rozwa¿ê, bo nie mam tu 100% pewnoœci (tu uk³on w stronê Enigmy).

Pozdrowienia

Tene
Zapisane
astro
Gość
« Odpowiedz #111 : Luty 07, 2009, 18:17:37 »

Z tym, ¿e uwa¿am przy tym, ze faktycznie (na najwy¿szym poziomie, punktu widzenia, absolutnie makrokosmicznym) nie istnieje te¿ ani dusza, ani œwiadomoœÌ, ani podœwiadomoœÌ, ani poziomy œwiadomosci etc. ¯e s¹ to jedynie projekcje Absolutu w celu doœwiadczania samego siebie.


Tak wÂłaÂśnie uwaÂżam.
Dlatego przyj¹³em postawê akceptacji wszystkiego, ale nie aprobaty.
Ludzie, ktĂłrzy uwaÂżajÂą Âże dostrzegany Âświat jest taki lub inny nie mĂłwiÂą tu o Âświecie, lecz mĂłwiÂą tu o sobie, mĂłwiÂą  o swojej percepcji.
Dlatego nie uznajĂŞ Âżadnych prawd ostatecznych i niepodwaÂżalnych.
Jak powiedzia³ nauczyciel kaba³y Fredman - ty tylko obserwuj, ty tylko doœwiadczaj, ale nigdy nie mów co i czym jest, bo jak¹ masz pewnoœÌ, ¿e mówisz prawdê.To tylko Twoje doœwiadczenie, a nie prawda.

I tu z poziomu swojej ÂświadomoÂści jakÂą w tym momencie posiadam - wpeÂłni zgadzam siĂŞ z Fredmanem.
« Ostatnia zmiana: Luty 07, 2009, 19:20:13 wysłane przez astro » Zapisane
Enigma
Gość
« Odpowiedz #112 : Luty 07, 2009, 20:25:39 »

Dlatego przyj¹³em postawê akceptacji wszystkiego, ale nie aprobaty.
A czym sie rĂłzni jedno od drugiego?

Ludzie, ktĂłrzy uwaÂżajÂą Âże dostrzegany Âświat jest taki lub inny nie mĂłwiÂą tu o Âświecie, lecz mĂłwiÂą tu o sobie, mĂłwiÂą  o swojej percepcji.
DomyÂślam sie ze ten fragment dotyczyÂł mojej osoby, wiec...

Jak powiedzia³ nauczyciel kaba³y Fredman - ty tylko obserwuj, ty tylko doœwiadczaj, ale nigdy nie mów co i czym jest, bo jak¹ masz pewnoœÌ, ¿e mówisz prawdêTo tylko Twoje doœwiadczenie, a nie prawda.

Skoro uznajesz to twierdzenie za tak waÂżne, dlaczego w poÂście powyÂżej usiÂłujesz sugerowaĂŚ mi jak jest?
Chcia³em Ci tylko delikatnie zasugerowaÌ, ¿e ''Ego'' nie istnieje w jakikolwiek sposób, a wszystko co ''jest'' ³¹cznie z Tob¹ i ze mn¹ to tylko projekcja.

Pytanie, czy mozesz wykazac i udowodniÌ w 100% ze ''Ego'' nie istnieje w jakikolwiek sposób ? Bo ja twierdze ze nadal to kwestie te sa w sferze domys³ów i dyskusja na zyciowych przykladach jest calkowicie na miejscu.
Zapisane
Tenebrael
Gość
« Odpowiedz #113 : Luty 07, 2009, 21:23:34 »

Ja tu moÂże nieco naprostujĂŞ, jak uwaÂżam. UwaÂżam, Âże... w ujĂŞciu makrokosmicznym astro ma racjĂŞ, ale niekoniecznie w ujĂŞciu bardziej mikrokosmicznym. Dlaczego w ujĂŞciu makrokosmicznym ma racjĂŞ (moim zdaniem) - to juÂż opisaÂłem. A dlaczego w mikrokosmicznym niekoniecznie? UwaÂżam, Âże dlatego, Âże, nota bene, nasze istnienie jako oddzielnego bytu (czy teÂż makrokosmicznie iluzja istnienia) jest dyktowane pewnymi zasadami. Ma pewnÂą hierarchiĂŞ, harmoniĂŞ. Jest teÂż jedynym MOÂŻLIWYM do odczucia istnieniem. Dlatego teÂż dla istoty, jednostki, ego istnieje, jest czymÂś doÂświadczanym, wpÂływajÂącym na egzystencjĂŞ w tym Âświecie.

Hmmm, nieco to zawik³ane. Wiêc dam analogiê do symulatora lotu. RzeczywistoœÌ, w której siê w nim znajdujemy, jest wirtualna. Wszelkie bodŸce dzia³aj¹ce na wirtualny samolot te¿ s¹ realne. Jednak wp³ywaj¹ w pewien sposób na dzia³ania, które podejmujemy, na odbieranie rzeczywistoœci. Dlatego, mimo, ¿e nie s¹ to realnie dzia³aj¹ce bodŸce - maj¹ one znaczenie. W tym rozumieniu ego jest jak najbardziej realne.
Zapisane
acentaur


Wielki gaduÂła ;)


Punkty Forum (pf): 12
Offline

Wiadomości: 1464



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #114 : Luty 07, 2009, 21:47:25 »

Witaj Tenebrael,
Cytuj
SprĂłbuj sobie tak na sucho, bez emocji, zanalizowaĂŚ jakieÂś zachowania jednej osoby (choĂŚ najlepiej siebie, bo masz wiĂŞkszy dostĂŞp do swoich emocji na przykÂład). Zobaczysz, Âże KAÂŻDE dziaÂłanie, myÂśl etc opiera siĂŞ na tym wÂłasnie schemacie NiÂższego, ÂŚredniego i WyÂższego Ja.
przeciez zdaje sobie sprawe ( i inni tez ) ze sformulowanie Thotala niewyczerpuje tematu ale..
jest na tyle dobre, ze jest wystarczajace dla mnie. Zauwaz , ze dyskusja zaczela dotyczyc wiecej innych pokladow czy funkcji swiadomosci niz samego Ego.
Przytaczasz taki schemat i sadzisz , ze to dopiero sluszny wzorzec. Moze jako pierwsze przyblizenie
ale nie wiecej ( u mnie takze  Z politowaniem). Psychika jest jeszcze bardziej skomplikowana niz u Junga. Takze Huna,  a raczej Huna ksiazkowa to ledwo powiew tego co kahuni znac musieli. I nie spodziewaj sie , ze o tym wyczytasz gdziekolwiek.
Ale przeciez nie o tym chcielismy wszyscy mowic . Czy w koncu ego nazwiemy jakos inaczej
nie ma wiekszego znaczenia, wazniejsza jest jego funkcja, dobrze intuicyjnie odczuwana.
Wazne jest to, ze znajdziemy w najdawnijszych zrodlach ( niektorzy powiedza, ze przede wszystkim
tam) odpowiednie powiazania, choc niestety jest to zapisane nieco niezrozumiale, kody, szyfry itd.
pozdrawiam
Zapisane
Tenebrael
Gość
« Odpowiedz #115 : Luty 07, 2009, 22:15:19 »

Acentaur - to moÂże ja siĂŞ wycofam z tej lekkiej konfrontacji. Po prostu mĂłwimy o mechanizmach ludzkiej psychiki od innych stron, a nieco zazĂŞbiajÂącymi siĂŞ terminami. Nie ma wiĂŞc sensu wprowadzaĂŚ baÂłaganu. Po prostu przetransformujĂŞ to, co mĂłwiĂŞ o Id, Ego i Superego na terminologiĂŞ Thotala i bĂŞdzie ok UÂśmiech

Pozdrowienia
Zapisane
MichaÂł
Gość
« Odpowiedz #116 : Luty 08, 2009, 19:08:24 »

Acentaur - to moÂże ja siĂŞ wycofam z tej lekkiej konfrontacji. Po prostu mĂłwimy o mechanizmach ludzkiej psychiki od innych stron, a nieco zazĂŞbiajÂącymi siĂŞ terminami. Nie ma wiĂŞc sensu wprowadzaĂŚ baÂłaganu. Po prostu przetransformujĂŞ to, co mĂłwiĂŞ o Id, Ego i Superego na terminologiĂŞ Thotala i bĂŞdzie ok UÂśmiech

Pozdrowienia

nie poddawaj siĂŞ tak Âłatwo  DuÂży uÂśmiech konfrontuj siĂŞ jeÂśli to rozwinie dyskusjĂŞ. Jak zaczniecie brudziĂŚ to wkroczĂŞ do akcji z tasakiem  ZÂły
Zapisane
Tenebrael
Gość
« Odpowiedz #117 : Luty 08, 2009, 19:11:59 »

Acentaur - to moÂże ja siĂŞ wycofam z tej lekkiej konfrontacji. Po prostu mĂłwimy o mechanizmach ludzkiej psychiki od innych stron, a nieco zazĂŞbiajÂącymi siĂŞ terminami. Nie ma wiĂŞc sensu wprowadzaĂŚ baÂłaganu. Po prostu przetransformujĂŞ to, co mĂłwiĂŞ o Id, Ego i Superego na terminologiĂŞ Thotala i bĂŞdzie ok UÂśmiech

Pozdrowienia

nie poddawaj siĂŞ tak Âłatwo  DuÂży uÂśmiech konfrontuj siĂŞ jeÂśli to rozwinie dyskusjĂŞ. Jak zaczniecie brudziĂŚ to wkroczĂŞ do akcji z tasakiem  ZÂły

Hehe, nie, nie chcĂŞ siĂŞ konfrontowaĂŚ, bo po prostu ja i Thotal patrzymy na sprawĂŞ od innej strony. W wielu miejscach zresztÂą mĂłwimy o podobnych mechanizmach, ale ja to ujmujĂŞ w Âświetle innych teorri, on w Âświetle innych, a wychodzi w zasadzie na jedno.
Zapisane
acentaur


Wielki gaduÂła ;)


Punkty Forum (pf): 12
Offline

Wiadomości: 1464



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #118 : Luty 09, 2009, 12:30:29 »

Witaj Tenebrael,
Cytuj
Acentaur - to moÂże ja siĂŞ wycofam z tej lekkiej konfrontacji.
nie ma takiej potrzeby, z mojej strony nie widze najmniejszegp powodu. Innym tez zycze takiego jak Ty oponenta.  UÂśmiech
No to wiec tak, chcialbym zwrocic uwage na, ze w klasycznym ujeciu ( dla mnie ), ego spelnia funkcje niemal wylacznie
kontrolne ( nad id) niejako brak mu twarzy. Natomiast wyroznienie czesci biernej jako "ja" pozwala na zbudowanie w pelni
dynymicznego systemu i co wazne, na terapie.  DuÂży uÂśmiech
Klasyczne ego jest tworem mechanicznym i dlatego dyskutuje o tym z Toba.  DuÂży uÂśmiech
pozdrawiam
Zapisane
Tenebrael
Gość
« Odpowiedz #119 : Luty 09, 2009, 12:43:25 »

Acentaur - masz racjê. Jednak nieco jednostkowo patrzysz na Id, Ego i Superego, jakby by³y odseparowane od siebie, niezale¿ne. A ca³a osobowoœÌ cz³owieka powstaje w³aœnie nie jedynie z samych "suchych" Ego, Id i Superego, ale z ich zale¿noœci i interakcji. To, co nazywasz "twarz¹", osobowoœci¹, jest w³aœnie wspó³zale¿noœci¹ Id i Ego. Id jest "komponentem" emocjonalnym, Ego - komponentem czysto "rozumowo-logicznym", reguluj¹cym. A w po³¹czeniu daj¹ to, o czym piszesz (+ dodatki z Superego, ale to ju¿ inna sprawa).

Dla przyk³adu, taka cecha jak uczynnoœÌ (i wszystkie inne cechy, ale poka¿ê na przyk³adzie tej jednej). Sk¹d pochodzi? Otó¿ st¹d, ¿e w Id danego cz³owieka zawarte s¹ ciep³e emocje dla innych ludzi i dla pomagania im. Id "nauczy³o" siê, ¿e dawanie dobra skutkuje bardzo przyjemnymi odczuciami wewnêtrznymi. Ego zauwa¿a t¹ zale¿noœÌ (jako logiczne). Zauwa¿a, ¿e po dzia³aniu pozytywnym dla innych ludzi, z³¹czone z nim Id odczuwa pozytywne, przyjemne emocje. Konfrontuje wiêc to z rzeczywistoœci¹, z realnymi mo¿liwoœciami dzia³ania, i wybiera dzia³ania, które realizuj¹ t¹ potrzebê. To kszta³tuje pewien wzorzec zachowania cz³owieka uczynnego:

Widzê potrzebuj¹cego - pamiêtam pozytywne emocje, towarzysz¹ce pomocy - pragnê czuÌ je znowu - analizujê rzeczywistoœÌ, jak mogê zrealizowaÌ potrzebê - wybieram wzorzec dzia³ania - pomagam.

Jest to pewna cecha charakteru, indywidualnoÂści, o ktĂłrej mĂłwisz. Jednak cecha ta skÂłada siĂŞ z komponentu emocjonalnego Id, i komponentu "realnego", wykonawczego Ego.

Dlatego wÂłaÂśnie napisaÂłem, Âże mĂłwimy o tym samym, tylko innymi sÂłowami UÂśmiech

Pozdrawiam UÂśmiech

Tene

EDIT: Wydaje mi siĂŞ, Âże podstawowy "bunt" przeciw rozumieniu Ego jako bezuczuciowego, "maszynowego", polega na tym, Âże wielu z Was przywiÂązaÂło siĂŞ do utoÂżsamiania Ego z Ja, z wÂłasnÂą, ÂświadomÂą osobowoÂściÂą. JednoczeÂśnie nazwanie Ego "maszynowym" stwarza pozĂłr, Âże odczuwam osobowoœÌ czÂłowieka jako "robotycznÂą". Jednak w rozumieniu Ego i Id jako podÂświadomoÂści i filtra rzeczywistoÂści, same w sobie nie sÂą one JA -  to zaleÂżnoÂści miĂŞdzy nimi tworzÂą Ja, osobowoœÌ. Mam nadzieje, Âże powyÂższy przykÂład pokazuje, o co chodzi UÂśmiech
« Ostatnia zmiana: Luty 09, 2009, 12:50:04 wysłane przez Tenebrael » Zapisane
Thotal
Gość
« Odpowiedz #120 : Luty 09, 2009, 15:53:36 »

Dla EGO i jego dzia³alnoœci rodzaj osobowoœci jaki powstaje na jego skutek jest zupe³nie nie istotny. Ego jest mechanizmem, którego nie interesuj¹ uczucia tylko emocje. Dziêki emocjom zostaje zauwa¿one i powo³ane do ¿ycia. Rodzaj emocji jest nie wa¿ny, osobowoœÌ mordercy i wolontariusza dla EGO jest to¿sama, obydwie ukazuj¹ go w pe³nym œwietle. Ludzie dr¹¿¹cy i wywo³uj¹cy emocje nie szukaj¹ tzw. "prawd", ich EGA chc¹ byÌ na wierzchu z zupe³nie innych powodów ni¿ mog³o by siê to wydawaÌ ich w³aœcicielom. Ego mo¿e byÌ nieczu³e, pozbawione moralnoœci i zasad, to EGO grzeszy i to z nim walcz¹ (pozory)wszystkie religie wywo³uj¹c w wiernych poczucie winy, zagubienia. EGO to suchy nieczu³y mechanizm, efekt zaprogramowanych procesów myœlowych tworz¹cych ca³y czas konflikty i nowe mo¿liwoœci narzucania (udawadniania) w³adzy sobie i innym. EGO pozbawione wy¿szoœci maltretuje emocjonalnie swojego w³aœciciela i opozycjonistów, domaga siê potwierdzenia racji i uznania w³asnego toku (procesu) myœlenia, nie odpuszcza ani na chwilê...


Pozdrawiam - Thotal UÂśmiech
Zapisane
Tenebrael
Gość
« Odpowiedz #121 : Luty 09, 2009, 16:08:41 »

No có¿, tak jak widaÌ, nie ma sensu, bym opisywa³ to, co opisujê, bo ja swoje, Thotal swoje. Mówimy o innym schemacie osobowoœci, i to, co ja nazwê Ego, do definicji Thotala ma siê nijak, tak samo to, co pisze Thotal, nijak siê ma do mojej definicji. Nie mówiê, ¿e jedna jest gorsza inna lepsza. Po prostu te same okreœlenia na zupe³nie inne rzeczy Uœmiech

Pozdrawiam

Tene
Zapisane
acentaur


Wielki gaduÂła ;)


Punkty Forum (pf): 12
Offline

Wiadomości: 1464



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #122 : Luty 10, 2009, 23:19:58 »

Witaj Tenebrael,
do tej pory raczej niewiele sam pisalem o ego, ale teraz pozwole sobie nirco nadrobic. Pozwole sobie
takze to zrobic w oparciu o wylowione cytaty z Twoich postow. Wychodzi na to, ze rozbieznosc jest
spora... ale w koncu to tylko Ego  DuÂży uÂśmiech
Cytuj
<nie istnieje tez ani dusza, ani swiadomosc, ani podswiadomosc, ani poziomy swiadomosci etc. Ze sa to jedynie projekcje Absolutu w celu doswiadczania samego siebie
dla mnie wewnetrznie sprzeczne, Absolut jest doskonaly i jego projekcja tez. Absolut sam siebie nie ma po co doswiadczac  UÂśmiech
Cytuj
Jednak cecha ta sklada sie z komponentu emocjonalnego Id, i komponentu "realnego", wykonawczego Ego
emocje to domena ego, id to twor realizujacy swoje potrzeby i dazenia w sposob posredni i utajony.
Ego nie jest wykonawcze (samo sobie rozkazuje?)
Cytuj
<Id danego czlowieka zawarte sa cieple emocje dla innych ludzi i dla pomagania im
nie emocje a wzorce, schematy zachowan ale na poziomie nizszym, pierwotnym
Cytuj
<Id "nauczylo" sie, ze dawanie dobra skutkuje bardzo przyjemnymi odczuciami wewnetrznymi
id niczego sie nie uczy, ono wszytko co potrzeba od zawsze wie.
Ego to zadna projekcja, niebyt czy inny virtualny twor. Efekt dzialania ego jest ta projekcja , ktora
uwazamy za "nasza" rzeczywistosc. Ego to mysliciel, tworca gonitwy mysli w naszych glowach i pan tego wszystkiego. Ego nie wspolpracuje nigdy z "id" , to nie jest zadne towarzystwo wzajemnej adoracji oparte na sprawianiu sobie przyjemnosci. Juz samo "id" nie jest homogenne i jego poszczegolne struktury maja calkiem sprzeczne interesy. Jezeli juz, to ego wspolpracuje z "super ego" wypracowujec strategie dzialania.
Ego mysli i mysli zalewajac tym te druga czesc naszego ja, czesc bierna i uczuciowa. Te mysli zgodne sa oczywiscie z nasza "norma" i "logika", czyli z tym wszystkim co w ciagu naszego rozwoju niejako wchlonelismy najpierw jako dzieci, potem w szkolach , pracy. Te nasze doswiadczenie to raster przez ktory widzimy i oceniamy swiat. Poniewaz ta wchlonieta wiedza jest mniej czy bardziej fragmentaryczna to i "nasz" swiat, ktory postrzegamy jest fragmentaryczny.
Funkcjonujace ego najlepiej bada sie analizujac postrzegane przez nas "nienormalnosci" ,
- za jedna prawda znajduje nastepna prawda i aby je poznac zmuszani jestesmy do porzucenia wlasnych prawd
- wszystko to co spirytualne, filozoficzne i religijne wydaje sie nieuchwytne
- tam gdzie widzimy niemoralnosc, niepraworzadnosc, ezoteryczne czy egzoteryczne poglady
- inni zawsze sympatyzuja z tym co sami nieznosimy
- to co jest dla nas normalne okazuje sie byc jednak czyms przeciwnym
- gdy to co normalne zdaje sie podlegac zadnym ograniczeniom ( wiele teori i punktow widzenia)
- tam gdzie niekonsekwentnosc gdzie brak ostatecznej prawdy
to tak by pokrotce wygladalo z mojego punktu widzenia, jesli zaweze psychike tylko do id, ego i super ego. Dodam jeszcze, ze sa to straszliwe uproszczenia.
pozdrawiam
Zapisane
Tenebrael
Gość
« Odpowiedz #123 : Luty 11, 2009, 07:50:36 »

Acentaur - Doceniam to, co napisaÂłeÂś, bo to Twoja wizja UÂśmiech Z drugiej strony, tak jak pisaÂłem, znowu dyskusja nie ma wiĂŞkszego sensu, bo mĂłwimy o innych systemach podziaÂłu na Id, Ego i Superego. WedÂług Twojego systemu Ego ma emocje, wedÂług mojego - nie. I ani ja nie udowodniĂŞ Tobie, ze tak jest, ani Ty mi, Âże jest inaczej UÂśmiech

Co do Absolutu - tu podobnie. Nieco inne rzeczy rozumiemy pod pojêciem Absolut, st¹d ta niezgodnoœÌ.

Pozdrowienia UÂśmiech

Tene

EDIT: To tak, jakbyÂśmy obaj mĂłwili o liczbie sto jedenaÂście, tylko ja w systemie dwĂłjkowym, a Ty w dziesiĂŞtnym (na przykÂład, systemy dobraÂłem przypadkowo). Ja bym mĂłwiÂł, Âże to 1101111, a Ty, Âże to 111. Tyle, Âże Ty byÂś twierdziÂł, interpretujÂąc to, co ja mĂłwiĂŞ wedle swojego systemu, Âże mĂłwiĂŞ o innej liczbie (1101111 a nie 111), a ja, Âże Ty mĂłwisz o 11 (11 w systemie dwĂłjkowym to 111). Obaj mĂłwilibyÂśmy o tym samym, ale z innej perspektywy UÂśmiech
« Ostatnia zmiana: Luty 11, 2009, 08:23:19 wysłane przez Tenebrael » Zapisane
acentaur


Wielki gaduÂła ;)


Punkty Forum (pf): 12
Offline

Wiadomości: 1464



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #124 : Luty 13, 2009, 14:14:17 »

Witaj Tenebrael,
oj dobrze , ze nas wiecej niz miedza rozdziela.  DuÂży uÂśmiech
Ale powaznie, chociaz widzimy sprawe calkiem roznie, to korzysci z wymiany pogladow sa wcale nie male. Dziekuje Ci za wytrwalosc w promowaniu wlasnego zdania.
Oprocz ego istnieje przeciez cala masa innych zjawisk, ktore ludzkosc traktuje  jakos tak wstydliwie i to od paru tysiecy lat.
Jak sie nazywa taki stan psychiczny, kiedy permanentnie wypieramy sie pokaznej czesci naszego jestestwa, wprowadzajac
podzialy na naukowe i nie naukowe, duchowe ( gorsze) i materialne (lepsze) itd.itd
pozdrawiam
Zapisane
Strony: 1 2 3 4 [5] 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 ... 19 |   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Powered by SMF 1.1.11 | SMF © 2006-2008, Simple Machines LLC | Sitemap

Strona wygenerowana w 0.053 sekund z 21 zapytaniami.

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

gangem granitowa3 maho phacaiste-ar-mac-tire x22-team