| 
							Dry007
							 
								Go¶æ 
							 
						 | 
						
							
								  | 
								
									
									 « Odpowiedz #125 : Pa¼dziernik 01, 2009, 19:07:18 »  | 
								
								 | 
							  
							 
							W¶ród pustki przestworzy nieskoñczonej rozumem Materii martwa tkank± ¶wiaty stworzy³a. Dla jednych wod± dom sta³ siê ostoj±, Dla innych przestworza schronieniem siê sta³y. A Ty, gdzie dom twój cz³owiecze   Szukasz go wszêdzie, tak jest, nie przeczê.  
						 | 
					 
					
						
							
								| 
								 | 
							 
								| 
								 | 
								
									 
									Zapisane
								 | 
							  
						 | 
					 
				 
			 |  
		 
	 | 
	
		
		
			
				
					
						| 
							koliberek33
							 
								Go¶æ 
							 
						 | 
						
							
								  | 
								
									
									 « Odpowiedz #126 : Pa¼dziernik 22, 2009, 22:35:47 »  | 
								
								 | 
							  
							 
							a u nas jesieñ...  
  a u nas jesieñ wiatrem podszyta  trzaskaj± serca i drzewa pospolite  ga³êzie nie maj± czasu na po¿egnanie  i nie mniej przera¿one, ich ludzkie ofiary 
  ba³awany fal i postrzêpione bryzgi  na drewnianym pode¶cie oznajmuj±  skrzypienie koñca starej epoki 
  a chmury z wysoko¶ci - tym razem  nie patrz± na miejscow± zag³adê  poch³oniête zmaganiem ciszy z ha³asem 
  tylko cz³owiek zdumiony groz± i piêknem  w zadumie i zachwycie spojrzy na nie czasem... 
  tylko cz³owiek zdumiony................................
 
  .
   
  
						 | 
					 
					
						
							
								| 
								 | 
							 
								| 
									« Ostatnia zmiana: Pa¼dziernik 22, 2009, 23:00:45 wys³ane przez koliberek33 »
								 | 
								
									 
									Zapisane
								 | 
							  
						 | 
					 
				 
			 |  
		 
	 | 
	
		
		
			
				
					
						| 
							sarah54
							 
								Go¶æ 
							 
						 | 
						
							
								  | 
								
									
									 « Odpowiedz #127 : Listopad 04, 2009, 19:12:34 »  | 
								
								 | 
							  
							 
							Z dedykacj± dla Wszystkich i osobist± dla Micha³a:
 
  Sygna³y do Jej Serca  Tam, gdzie ocean kieruje swe ciche grzmoty na ziarniste wybrze¿a kwarcu i piasku, przechadza siê ona, d³onie wtuliwszy w okrywaj±c± j± falist± szatê jasn± niczym blask per³y. Widzê jak od jej w³osów emanuje kolor nieba najg³êbszej nocy wówczas gdy szepcze ono wdowie s³oñca aby ta ukaza³a siê w postaci sierpa ¶wiat³a.  Oto w³a¶nie ona. Istota, która zna mnie takiego jakim jestem mimo ¿e moja skóra pozosta³a nietkniêta. ¦wiat, z którego ona przychodzi dynamicznym ruchem wy³ania siê z tajemnicy, zwiastuj±c jej majestatyczne piêkno podobne do wierzby pochylonej ku spokojnym wodom.  W tym nienaruszonym miejscu kieruje ona swoje cia³o  ku linii brzegowej, nas³uchuj±c d¼wiêków s³yszalnych w podg³êbi fal, a które mówi± jej co czyniæ. Jak wielkie jest jej marzenie? Czy zdo³a przenie¶æ j± poprzez morze? Czy s³yszy ona g³os mojego serca przed jego translacj±?  Nabiera nieco piasku w swoje idealnie ukszta³towane d³onie po czym jak w klepsydrze ziarenka piasku przesypuj± siê  po¿yczaj±c czas na szansê dotkniêcia jej piêkna. Jej usta poruszaj± siê z naturalnym wdziêkiem gdy opowiada swoj± historiê wiatrowi; nawet ob³oki skupiaj± siê ponad ni± aby jej pos³uchaæ. Jej gesty przemna¿aj± mnie przez znak nieskoñczono¶ci, wykraczaj±cy poza wszelkie obliczenia, przyozdabiaj±c jej twarz poezj± ³ez.  Jestem przyzywany przez jej g³os tak wyra¼nie, ¿e a¿ odczuwam zaskoczenie. Obserwujê j±, poniewa¿ mogê to czyniæ. Znam j±, poniewa¿ jest mn±. Pragnê jej, poniewa¿ nie jest mn±.  Jako esencjê moich wszystkich dzia³añ, w obszernych poszukiwaniach  tego czego¶ co dope³ni moj± kompletno¶æ, znalaz³em w³a¶nie j± na tym wybrze¿u, jej niewyra¼ne odciski stóp, sygnatury perfekcji zawstydzaj±ce czas swoj± przemijaj±c± natur±. Jestem jak grota usytuowana tu¿ za ni± obserwuj±ca z ciemno¶ci, wy¿³obiona przez zadrêczone fale do postaci krypty têskni±cej aby wypowiedzieæ to, czemu nie potrafi siê ona oprzeæ. Jêzyk tak czysty wydobywa siê z moich ust, niczym d³ugo przetrzymywani jeñcy, którzy nareszcie udali siê do swoich domów.  Obraca ona g³owê i spogl±da obok mnie jakbym by³ niewidocznym duchem, a jednak wiem ¿e dostrzega moje najg³êbsze ¶wiat³o.  Wiem, ¿e ocean nie stanowi ¿adnej granicy dla jej mi³o¶ci. Ona wyczekuje, a¿ decyduj±ca ¶cie¿ka do mojego serca stanie siê widoczna. A ja wyczekujê, a¿ co¶ g³êboko wewn±trz, ujmie moje puste d³onie i zape³ni je jej twarz± tak, i¿ bêdê wiedzia³, ¿e próby zosta³y zaliczone a wszystkie odczepione-od³amki by³y sygna³ami do jej serca. 
  
						 | 
					 
					
						
							
								| 
								 | 
							 
								| 
								 | 
								
									 
									Zapisane
								 | 
							  
						 | 
					 
				 
			 |  
		 
	 | 
	
		
		
			
				
					
						| 
							koliberek33
							 
								Go¶æ 
							 
						 | 
						
							
								  | 
								
									
									 « Odpowiedz #128 : Listopad 06, 2009, 10:58:03 »  | 
								
								 | 
							  
							 
							cz³owieka sen
  galaktyki siê krêc±, galaktyki p³acz± tañczy cz³owiek zachwycony ko³ysanki ¶piewa noc±
  i wci±¿ marzy ¿e byæ mo¿e w tañcu zwanym ¿yciem
  go zobacz±
  p³atki ró¿, ¼d¼b³a wieczno¶ci frun± z nieba
  cz³owiecze tañcz, tañcz widaæ, tak trzeba...
 
  
						 | 
					 
					
						
							
								| 
								 | 
							 
								| 
									« Ostatnia zmiana: Listopad 08, 2009, 22:55:51 wys³ane przez koliberek33 »
								 | 
								
									 
									Zapisane
								 | 
							  
						 | 
					 
				 
			 |  
		 
	 | 
	
		
		
			
				
					
						| 
							Hironobu15
							 
								Go¶æ 
							 
						 | 
						
							
								  | 
								
									
									 « Odpowiedz #129 : Listopad 06, 2009, 17:06:24 »  | 
								
								 | 
							  
							 
							;] Kiedy Ksiêzyc spada z nieba, kiedy S³oñce wznosi siê, spojrzysz na mnie mówi±c: "Nie martw siê..." Prze¿y³a¶ to trzêsienie, rado¶æ rozbiera mnie! 
						 | 
					 
					
						
							
								| 
								 | 
							 
								| 
								 | 
								
									 
									Zapisane
								 | 
							  
						 | 
					 
				 
			 |  
		 
	 | 
	
		
		
			
				
					
						| 
							koliberek33
							 
								Go¶æ 
							 
						 | 
						
							
								  | 
								
									
									 « Odpowiedz #130 : Listopad 08, 2009, 23:00:47 »  | 
								
								 | 
							  
							 
							neutralniezatrzyma³ siê czas i wszystkie z³udzenia pora na postój i odpoczynek tak zwyczajnie i od niechcenia czas siê rozpê¿y³ i w miejscu stan±³ by¶ tworzy³ i tworzy³ wszak przedpro¿e to Nie¶miertelno¶ci i Twoje miejsce na wielkie Amen!    
						 | 
					 
					
						
							
								| 
								 | 
							 
								| 
									« Ostatnia zmiana: Listopad 08, 2009, 23:01:26 wys³ane przez koliberek33 »
								 | 
								
									 
									Zapisane
								 | 
							  
						 | 
					 
				 
			 |  
		 
	 | 
	
		
		
			
				
					
						| 
							Linda
							 
								Go¶æ 
							 
						 | 
						
							
								  | 
								
									
									 « Odpowiedz #131 : Listopad 09, 2009, 00:22:24 »  | 
								
								 | 
							  
							 
							  Fajnie ,ze te wiersze piszecie...szkoda tylko ,ze wiecej osób nie chce sie skusiæ.... Oto jeden z moich ... Newidzialna rêka losu kre¶li szkice kolejnych rozczarowañ, by¶ potem barwy ciemniejszej móg³ dodaæ i obrazy w³asnych klêsk w zmêczonym umy¶le  rozpamiêtywa³,kodowa³ i k³óci³ siê z losem z losem sie targowa³, o barwy ja¶niejsze od rozczarowañ.    
						 | 
					 
					
						
							
								| 
								 | 
							 
								| 
								 | 
								
									 
									Zapisane
								 | 
							  
						 | 
					 
				 
			 |  
		 
	 | 
	
		
		
			
				
					
						| 
							Val Dee
							 
								Go¶æ 
							 
						 | 
						
							
								  | 
								
									
									 « Odpowiedz #132 : Listopad 09, 2009, 08:24:31 »  | 
								
								 | 
							  
							 
							Na ³±ce rós³ Kwiat piêkny i pachn±cy Dumnie rós³ w¶ród traw
  Pewien artysta znalaz³ Go Skuszony przez barwê Na p³ótnie da³ jej swój ¶wiat
  Pewna dziewczyna napotka³a Go Odda³a mu swój poca³unek Jego zapach nêci³ J±
  Ka¿dego dnia bosymi stopami st±pa³a po trawie by podziwiaæ Jego subteln± urodê
  Pewien ch³opak zerwa³ Go i wrêczy³ w³a¶nie Jej Chcia³ Co¶ w zamian - dosta³ To Nie da³ wiêcej nic... oprócz ³ez
  Teraz jeste¶my samotni Dziewczyna, Kwiat i ja 
						 | 
					 
					
						
							
								| 
								 | 
							 
								| 
								 | 
								
									 
									Zapisane
								 | 
							  
						 | 
					 
				 
			 |  
		 
	 | 
	
		
		
			
				
					
						
							janneth
							
								 Skryba, jakich ma³o
								
								 
								Punkty Forum (pf): 23 
								Offline 
								P³eæ:   
								Wiadomo¶ci: 1642
								
								 
								
								
								
								
								Zobacz profil
								Email
							 
						 | 
						
							
								  | 
								
									
									 « Odpowiedz #133 : Listopad 09, 2009, 15:26:19 »  | 
								
								 | 
							  
							 
							Lindo ¶liczny wiersz, ale czemu taki smutny?   Aaa i... Strasznie mi³o Ciê znowu widzieæ!   Val Dee - Ty te¿ ³adnie piszesz     
						 | 
					 
					
						
							
								| 
								 | 
							 
								| 
								 | 
								
									 
									Zapisane
								 | 
							  
							 
							The Elum do grieve The oak he do hate The willow do walk if ye travels late. 
						 | 
					 
				 
			 |  
		 
	 | 
	
		
		
			
				
					
						| 
							koliberek33
							 
								Go¶æ 
							 
						 | 
						
							
								  | 
								
									
									 « Odpowiedz #134 : Listopad 09, 2009, 18:31:08 »  | 
								
								 | 
							  
							 
							sensu sensstrasznie mi³o pani± widzieæ strasznie pani± kocham i podziwiam strasznie siê cieszê, strasznie lubiê i cudownie nienawidzê    
						 | 
					 
					
						
							
								| 
								 | 
							 
								| 
								 | 
								
									 
									Zapisane
								 | 
							  
						 | 
					 
				 
			 |  
		 
	 | 
	
		
		
			
				
					
						| 
							Rafaela
							 
								Go¶æ 
							 
						 | 
						
							
								  | 
								
									
									 « Odpowiedz #135 : Listopad 09, 2009, 20:40:02 »  | 
								
								 | 
							  
							 
							Zziebniete ptaki. Chroniac sie przed chlodem. Znikaly z horyzontu . Przed slonca zachodem. 
						 | 
					 
					
						
							
								| 
								 | 
							 
								| 
								 | 
								
									 
									Zapisane
								 | 
							  
						 | 
					 
				 
			 |  
		 
	 | 
	
		
		
			
				
					
						| 
							ptak
							 
								Go¶æ 
							 
						 | 
						
							
								  | 
								
									
									 « Odpowiedz #136 : Listopad 09, 2009, 20:48:04 »  | 
								
								 | 
							  
							 
							* * * 
  nie potrafiê ju¿ pisaæ wierszy odlecia³y ptaki w s³owa syte unios³y poezjê lekk± jak puch pozosta³a tylko kartki czysta biel i bezruch rêki i my¶l ledwie zaczêta i ró¿a co tylko ró¿± jest
  nie potrafiê ju¿ pisaæ wierszy poezjo –  zapach ró¿y zwróæ 
  
						 | 
					 
					
						
							
								| 
								 | 
							 
								| 
								 | 
								
									 
									Zapisane
								 | 
							  
						 | 
					 
				 
			 |  
		 
	 | 
	
		
		
			
				
					
						| 
							Thotal
							 
								Go¶æ 
							 
						 | 
						
							
								  | 
								
									
									 « Odpowiedz #137 : Listopad 09, 2009, 22:08:36 »  | 
								
								 | 
							  
							 
							Zapomnia³em jak siê pisze wiersze, serce fruwa na innej ga³êzi, my¶li ci±gle szersze i szersze, a ja jestem na     uwiêzi... Pozdrawiam - Thotal    
						 | 
					 
					
						
							
								| 
								 | 
							 
								| 
								 | 
								
									 
									Zapisane
								 | 
							  
						 | 
					 
				 
			 |  
		 
	 | 
	
		
		
			
				
					
						| 
							Val Dee
							 
								Go¶æ 
							 
						 | 
						
							
								  | 
								
									
									 « Odpowiedz #138 : Listopad 09, 2009, 22:09:30 »  | 
								
								 | 
							  
							 
							Val Dee - Ty te¿ ³adnie piszesz    A dziêkujê   Piszê ma³o i g³ównie do szuflady (na szczê¶cie dla ludzko¶ci)    
						 | 
					 
					
						
							
								| 
								 | 
							 
								| 
								 | 
								
									 
									Zapisane
								 | 
							  
						 | 
					 
				 
			 |  
		 
	 | 
	
		
		
			
				
					
						| 
							koliberek33
							 
								Go¶æ 
							 
						 | 
						
							
								  | 
								
									
									 « Odpowiedz #139 : Listopad 09, 2009, 23:23:02 »  | 
								
								 | 
							  
							 
							Wal Dee -mupiszê ma³o do szuflady tak dla siebie, dla og³ady w swej dobroci - ludzko¶æ ja oszczêdzam czy¿by ze mnie taka nêdza? lecz iluzja, to jest wielka gdy¿ mam talent - choæ zaczynam od kropelki co, w ocean siê przemieni uradujê siebie jeszcze i Wy tak¿e - a jak¿e, bêdziecie zdumieni. czego koliberek serdecznie ¿yczy.    
						 | 
					 
					
						
							
								| 
								 | 
							 
								| 
									« Ostatnia zmiana: Listopad 10, 2009, 14:11:34 wys³ane przez koliberek33 »
								 | 
								
									 
									Zapisane
								 | 
							  
						 | 
					 
				 
			 |  
		 
	 | 
	
		
		
			
				
					
						| 
							Val Dee
							 
								Go¶æ 
							 
						 | 
						
							
								  | 
								
									
									 « Odpowiedz #140 : Listopad 09, 2009, 23:31:43 »  | 
								
								 | 
							  
							 
							a dziêkujê wrêcz prze¶licznie    
						 | 
					 
					
						
							
								| 
								 | 
							 
								| 
								 | 
								
									 
									Zapisane
								 | 
							  
						 | 
					 
				 
			 |  
		 
	 | 
	
		
		
			
				
					
						| 
							koliberek33
							 
								Go¶æ 
							 
						 | 
						
							
								  | 
								
									
									 « Odpowiedz #141 : Listopad 10, 2009, 14:15:31 »  | 
								
								 | 
							  
							 
							Dziêkowaniedziêkowanie wielce mi³e gdy¿ najwiêksz± moc posiada choæby¶ nie wiem - ile modli³ siê i ile gada³, ono wiêksze czyni cuda bowiem, dziêkuj±c innym  zapewnione masz - ¿e i Tobie, wiêcej siê w ¿yciu uda!        
						 | 
					 
					
						
							
								| 
								 | 
							 
								| 
								 | 
								
									 
									Zapisane
								 | 
							  
						 | 
					 
				 
			 |  
		 
	 | 
	
		
		
			
				
					
						| 
							Val Dee
							 
								Go¶æ 
							 
						 | 
						
							
								  | 
								
									
									 « Odpowiedz #142 : Listopad 10, 2009, 20:15:17 »  | 
								
								 | 
							  
							 
							po stole skacze na dywanie kracze ci±gnie za warkoczyki obcina dziewczynkom kucyki nauczycielom siê odgra¿a kichaniem kolegów zara¿a m³odszych poszturchuje starszych nie szanuje taki jest ten wierszyk zapisany taki rozwydrzony i ca³kiem niepoprzecinkowany   
						 | 
					 
					
						
							
								| 
								 | 
							 
								| 
								 | 
								
									 
									Zapisane
								 | 
							  
						 | 
					 
				 
			 |  
		 
	 | 
	
		
		
			
				
					
						| 
							koliberek33
							 
								Go¶æ 
							 
						 | 
						
							
								  | 
								
									
									 « Odpowiedz #143 : Listopad 10, 2009, 22:23:37 »  | 
								
								 | 
							  
							 
							wiersz weso³y, niebywa³y przeczyta³em ca³y nie ma on przecinków, ani ¿adnych znaków zada³e¶ nam autorze niez³ego æwieka powiedz zatem, któ¿ to taki? zw³aszcza na dywanie kracz±cy czy¿by we wronê zamieni³ siê niechc±cy i do takich forteli siê ucieka ¿e pali teraz ciekawo¶æ cz³owieka?      
						 | 
					 
					
						
							
								| 
								 | 
							 
								| 
								 | 
								
									 
									Zapisane
								 | 
							  
						 | 
					 
				 
			 |  
		 
	 | 
	
		
		
			
				
					
						| 
							sarah54
							 
								Go¶æ 
							 
						 | 
						
							
								  | 
								
									
									 « Odpowiedz #144 : Listopad 11, 2009, 18:40:14 »  | 
								
								 | 
							  
							 
							  Jêzyk Niewinno¶ci   Gdy rzeka skuta jest lodem poni¿ej wci±¿ p³ynie nurt. Kiedy niebo traci swój kolor po drugiej stronie globu inny ¶wiat wychodzi na ¶wiat³o. Kiedy moje serce jest samotne gdzie¶ inne serce wybija moje imiê  szyfrem, który jedynie raj potrafi us³yszeæ.    Czy moje serce jest g³uche czy te¿ nie ma tu nikogo kto potrafi mówiæ jêzykiem niewinno¶ci? Niewinno¶ci takiej, gdy s³owa cierpliwie znosz± znaczenie i galopem odchodz± w swej obecno¶ci.  Dostrzegam to. Czujê to. Na¶wietlam owe tajemnice z zaczerwienieniem na twarzy gdy moje spuszczone oczy potwierdzaj± ¿e to ich dom po czym nigdy nie s± ju¿ w stanie spojrzeæ prosto w oczy. Nigdy ju¿ nie patrz± prosto w oczy.   ¦wiat ten pe³en jest drzemi±cych serc i pustej mi³o¶ci, jednak¿e to nie mo¿e doprowadziæ mnie do ¶wiat³a dziennego. Moje pragnienie tak bardzo od tego odbiega i nigdy nie mo¿e zostaæ ju¿ wymazane. 
     
						 | 
					 
					
						
							
								| 
								 | 
							 
								| 
									« Ostatnia zmiana: Listopad 11, 2009, 18:41:47 wys³ane przez sarah54 »
								 | 
								
									 
									Zapisane
								 | 
							  
						 | 
					 
				 
			 |  
		 
	 | 
	
		
		
			
				
					
						| 
							koliberek33
							 
								Go¶æ 
							 
						 | 
						
							
								  | 
								
									
									 « Odpowiedz #145 : Listopad 12, 2009, 23:15:39 »  | 
								
								 | 
							  
							 
							cisza
  zwinê³y siê s³owa wciup my¶li usiad³y pod p³otem i mg³± zasnu³o milczenie
  spojrzenie zawis³o nad wzgórzem i kot przeci±gn±³ leniwie..
  serce zegara znowu zabi³o tak cicho wokó³ i tak mi³o
  i tak mi³o... 
						 | 
					 
					
						
							
								| 
								 | 
							 
								| 
								 | 
								
									 
									Zapisane
								 | 
							  
						 | 
					 
				 
			 |  
		 
	 | 
	
		
		
			
				
					
						| 
							Linda
							 
								Go¶æ 
							 
						 | 
						
							
								  | 
								
									
									 « Odpowiedz #146 : Listopad 12, 2009, 23:16:23 »  | 
								
								 | 
							  
							 
							 : Lindo ¶liczny wiersz, ale czemu taki smutny  Dziêki Janneth...Bêd± jeszcze weso³e.....   Póki co ...ten Czas zatrzymany na brzegu chodnika nienaturalnie stoj±c, jak gdyby realno¶æ widoku zamyka i ma³a koñczynka w ogromie trawnika i szary,ciê¿ki kurz drogi, drogi co jawi siê w ¶wietle i znika, codzienno¶c rysuje i burzy i w gruzy zamienia spokój cz³owieka  
						 | 
					 
					
						
							
								| 
								 | 
							 
								| 
								 | 
								
									 
									Zapisane
								 | 
							  
						 | 
					 
				 
			 |  
		 
	 | 
	
		
		
			
				
					
						
							janneth
							
								 Skryba, jakich ma³o
								
								 
								Punkty Forum (pf): 23 
								Offline 
								P³eæ:   
								Wiadomo¶ci: 1642
								
								 
								
								
								
								
								Zobacz profil
								Email
							 
						 | 
						
							
								  | 
								
									
									 « Odpowiedz #147 : Listopad 12, 2009, 23:18:16 »  | 
								
								 | 
							  
							 
							Trzymam Ciê Lindo za s³owo, bo chocia¿ Twe smutne wiersze s± piêkne, to ja bêdê czekaæ na te weso³e    
						 | 
					 
					
						
							
								| 
								 | 
							 
								| 
								 | 
								
									 
									Zapisane
								 | 
							  
							 
							The Elum do grieve The oak he do hate The willow do walk if ye travels late. 
						 | 
					 
				 
			 |  
		 
	 | 
	
		
		
			
				
					
						| 
							Val Dee
							 
								Go¶æ 
							 
						 | 
						
							
								  | 
								
									
									 « Odpowiedz #148 : Listopad 12, 2009, 23:28:03 »  | 
								
								 | 
							  
							 
							
						 | 
					 
					
						
							
								| 
								 | 
							 
								| 
								 | 
								
									 
									Zapisane
								 | 
							  
						 | 
					 
				 
			 |  
		 
	 | 
	
		
		
			
				
					
						| 
							koliberek33
							 
								Go¶æ 
							 
						 | 
						
							
								  | 
								
									
									 « Odpowiedz #149 : Listopad 13, 2009, 00:01:02 »  | 
								
								 | 
							  
							 
							a to ci heca! mo¿emy teraz wersiki sk³adaæ niczym bu³ki zjadaæ z niejednego pieca!   s³owa moje spokornia³y ksiêg± siê zdziwi³y wielce nie wymy¶lê tylu naraz nawet po butelce   nawet gdy na trawce siê po³o¿ê i nawci±gam bóg wie czego   to nie wyda ptasi mó¿d¿ek po absyncie, kleju, grzybach nic godnego i wielkiego   i ju¿ bym siê zap³aka³ na ¶mieræ gdyby nie tej my¶li æwieræ: otó¿: ksiêga ta zawiera wszystko a jednak brak w niej jednego konceptu: koliberkowego!         
						 | 
					 
					
						
							
								| 
								 | 
							 
								| 
									« Ostatnia zmiana: Styczeñ 14, 2010, 22:42:32 wys³ane przez koliberek33 »
								 | 
								
									 
									Zapisane
								 | 
							  
						 | 
					 
				 
			 |  
		 
	 | 
	 |