mani
Gość
|
 |
« Odpowiedz #775 : Lipiec 02, 2010, 23:44:55 » |
|
Dobrze, sproboje tak jak piszesz i bede modyfikowal tak jak illuminaci to robia na genach ludzkich, i zwierzecych zreszta. Juz i tak sie do tego regulaminu przystosowoje za bardzo ale zalezy mi bardzo na tym poniewaz nie wpadlem tutaj przypadkowo.
Nie dziekuj bo i tak na moje pytania nie odpowiadasz tylko sprzatasz to co Ci pasuje. Nie wiem kto tutaj nie ma respektu do drugiego. Pozdrawiam. DziĂŞkujĂŞ  BĂŞdĂŞ wdziĂŞczna.. Skoro temat tego forum wiarze sie z tym ze czlowiek rowna sie Boga to dlaczego niektorzy sa poniewierani gorzej niz zwierzeta?
Za maÂło czasu tu spĂŞdziÂłeÂś, Âżeby mĂłwiĂŚ to z peÂłnym przekonaniem  A pozatym wole byc wesolym niz klamca.
I tak trzymaj. Za malo czasu to Ty chyba spedzilas na tym swiecie zeby ludzi uczyc prawdy...moim zdaniem, ale przeciez moje zdanie sie nie liczy tylko Twoje ;-)
|
|
« Ostatnia zmiana: Lipiec 02, 2010, 23:48:58 wysłane przez mani »
|
Zapisane
|
|
|
|
Thotal
Gość
|
 |
« Odpowiedz #776 : Lipiec 03, 2010, 07:35:09 » |
|
Mani, nic siĂŞ nie przejmuj, fsb rzÂądzi, a my dalej latamy  Pozdrawiam - Thotal 
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
PHIRIOORI
Gość
|
 |
« Odpowiedz #777 : Lipiec 03, 2010, 10:15:27 » |
|
Taka ocena czyjegoœ postêpowania równa jest temu, co nazywasz wartoœciowaniem, czyli systemowi punktowania. Bo to nie ma nic wspolnego z wartosciowaniem - to s¹ OCENY, bardzij lub mniej zaowalowane. Wychodzi na to, nie da siê uciec od ludzkiego wartoœciowania Kiedys za³ozy³em watek, ktory dosc jasno pokazuje rozróznienie tych ZJAWSK (ocena-a-wartosciowanie).Ale najwyrazniej nikomu nie chcia³o sie tego poj¹Ì, a nie wierze by by³o to takie skomplikowane, wiec racze konstatuje iz macie to w dupie... co skutkuje nieustannym traceniem pradu na niepotrzebne sie_scierania.Naprawde polecam ten watek (nie wiem, gdzie on jest teraz)
Mam nadzieje ze sie teraz bardziej odprezycie i bedzie wtedy lepsza atmosfera. Ja tez mam taka nadzieje. Ale mam teÂż 100% pewnoÂści, ze nie bedzie to moÂżliwe, dopĂłki nie przyjdzie uswiadomienie i rozumienie/pojmowanie tych "niuansĂłw". To Wasz problem - jak dÂługo bĂŞdziecie siĂŞ upieraĂŚ przy robieniu sobie krzywdy.. i innym, drogÂą TEGO wÂłaÂśnie nieujmowania powyÂższego zagadnienia. To problem spoÂłeczny i systemowy. [/size] ================================================================ No to skoro ÂżeÂśmy siĂŞ juÂż ze sobÂą zapoznali, to zapytam tylko czy przeprosisz za niesÂłuszne oszczerstwo jeÂśli udowodniĂŞ, Âże twĂłj temat nie zostaÂł usuniĂŞty, a jedynie scalony z innym... http://www.cheops.darmowefora.pl/index.php?topic=3966.msg62351#msg62351Aaa... I przepraszam jeÂśli byÂłam zbyt miÂła. Rzadko mi siĂŞ to zdarze i pewnie dlatego nie wychodziPewnie dlatego.  ))) no no.. A to sie porobiÂło na tym forum. Niemoge  ) to zastanĂłw siĂŞ co robisz wysnuwajÂąc tak pochopne wnioski. Nie bĂŞdzie on twoim adwokatem, a prokuratorem. GÂłupota jest sadzic ze ma sie zagwarantowane chody u bogi, bo moze boga lubi wielokrotne zwroty akcji  No chyba, ze samemu uwaza sie za boga.. Rozumiem, ze ma u siebie chody zatem. Ja teÂż U SIEBIE mam. To z illuminatami, to mi sie podoba. Powiem szczerze, ze jestem Ci wdzieczna jesli myslales tak tez o mnie. A tak nawiasem... co stanowiÂłoby znaczeniowo przeciwieĂąstwo sÂłowa: iluminacja - po polsku: RozÂświetlenie ? ..bo to od tego znaczenia: iluminaci - rozÂświetlacze ..zdajesiĂŞ.
Czyli - poprawcie mnie, jesli myle znaczenia - przeciwieĂąstwem byliby... zciemniacze?, czy "ciemniacy"?
..macie jakies (etymo-logicznie umocowane) propozycje?..
zaznaczam, ze mowie tu o znaczeniu sÂłowa - a nie o jakichs konkretnych postaciach, czy grupach, ktĂłre sobie moga je przypisywac================================ Skoro temat tego forum wiarze sie z tym ze czlowiek rowna sie Boga to dlaczego niektorzy sa poniewierani gorzej niz zwierzeta? Za maÂło czasu tu spĂŞdziÂłeÂś, Âżeby mĂłwiĂŚ to z peÂłnym przekonaniem ..bo niektĂłrzy nie dostajÂą zwierzĂŞtom do piĂŞt. A przeciez w sprawie zwierzÂąt wciÂąz jest tyle do zrobienia, wiec tym bardziej - to, co 'im do piĂŞt nie siega' - zapewne nieco poczeka jeszcze, zanim pojmie (co sobie samo robi) ..i przestanie siĂŞ Samo-PoniewieraĂŚ w swoim bezwzglĂŞdnie otĂŞpiaÂłym amoku.
|
|
« Ostatnia zmiana: Lipiec 03, 2010, 10:54:26 wysłane przez PHIRIOORI »
|
Zapisane
|
|
|
|
quetzalcoatl44
Gość
|
 |
« Odpowiedz #778 : Lipiec 03, 2010, 10:31:23 » |
|
wiecie ze z tego nic nie wynika? 
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
PHIRIOORI
Gość
|
 |
« Odpowiedz #779 : Lipiec 03, 2010, 10:46:55 » |
|
wiecie ze z tego nic nie wynika? ..jak sobie Âżyczysz! (to cenna informacja)
|
|
« Ostatnia zmiana: Lipiec 03, 2010, 10:53:47 wysłane przez PHIRIOORI »
|
Zapisane
|
|
|
|
arteq
Gość
|
 |
« Odpowiedz #780 : Lipiec 03, 2010, 13:01:58 » |
|
Za malo czasu to Ty chyba spedzilas na tym swiecie zeby ludzi uczyc prawdy...moim zdaniem, ale przeciez moje zdanie sie nie liczy tylko Twoje ;-) Czy moÂżesz siĂŞ podzieliĂŚ z nami informacjÂą ile to lat ma Janneth? -bo jak widze z Twojego posta to doskonale siĂŞ orientujesz... No i ile Ty?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
sarah54
Gość
|
 |
« Odpowiedz #781 : Lipiec 03, 2010, 16:19:18 » |
|
Arteq- b¹dŸ gentlemanem- tam jest "chyba"... A swoj¹ drog¹, dlaczego cz³owiek nie poka¿e swojej twarzy, tylko zas³ania siê avatarem i nie ujawnia swoich danych, bo przecie¿ ma prawo do zachowania anonimowoœci lecz nie koniecznie mo¿e je stosowaÌ. Czego siê boi? Swojego "brata"? Jest taka dobra rada, by przebywaÌ tam, gdzie nam dobrze. Gdzie jest dobry rezonans miêdzy lud¿mi na zasadzie kamertonu. Czêsto u¿ytkownicy "stali" chc¹ zmieniÌ nowego cz³onka forum zamiast postaraÌ siê o jakiekolwiek wyrównanie rezonansu. To nie jest takie trudne. Mo¿na przys³uchiwaÌ siê takiej osobie, poznawaÌ j¹, zrozumieÌ motywacje i wejœÌ w takie interakcje, gdzie zrozumienie zadzia³a, jak szach i mat  i to w obie strony...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
arteq
Gość
|
 |
« Odpowiedz #782 : Lipiec 03, 2010, 20:06:09 » |
|
Nie ma co uciekaĂŚ za sÂłowo "chyba" - doskonale wiem jakie byÂły intencje, i jak moÂżna odwracaĂŚ kota ogonem, nie dla mnie takie zagrywki. Sarah, za duÂżo czasu i wysiÂłku poÂświĂŞciÂłem aby mieĂŚ inny rezonans niÂż ten spĂłjny z niektĂłrymi zachowaniami/poglÂądami/postawami.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
sarah54
Gość
|
 |
« Odpowiedz #783 : Lipiec 03, 2010, 21:21:02 » |
|
Wspó³czeœnie tworz¹cy siê nowy ludzki gatunek nazwany przeze mnie Homo Sapiens Heartus rozszerza swój okr¹g dzia³ania tworz¹c energetyczne systemy otwarte, dostêpne ludzkiej œwiadomoœci zbiorowej a st¹d i ka¿dej jednostce, czy tego jest œwiadoma, czy nie. Tak wiêc i na tym forum nowa energia jest widoczna coraz bardziej  P.s. Mam nadziejê, ¿e zgadzamy siê w swoim wnêtrzu, co do definicji rezonansu...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Kahuna
Gość
|
 |
« Odpowiedz #784 : Lipiec 04, 2010, 07:00:40 » |
|
gdzie zrozumienie zadzia³a, jak szach i mat i to w obie strony... Sarah,w szachy gram juz od dziecka i wiem,ze szach i mat,to koncowy ruch wygrywajacy partie, ale nigdy nie przyszlo by mi do glowy,ze to ma cos wspolnego z "zadzialaniem zrozumienia" w obydwie strony.Wiem,ze nosze inny skafander,ale moze mnie oswiecisz o co tu "biega"..? Wspó³czeœnie tworz¹cy siê nowy ludzki gatunek nazwany przeze mnie Homo Sapiens Heartus rozszerza swój okr¹g dzia³ania tworz¹c energetyczne systemy otwarte, dostêpne ludzkiej œwiadomoœci zbiorowej a st¹d i ka¿dej jednostce, czy tego jest œwiadoma, czy nie. Toto jakies(nie mowiac,ze dziwolag) po..tego..laciny i angielskiego,...uwazam,ze ma duze szanse na wiekopomne zadomowienie sie w Wikipedii.Brawo Sarah. Ach,.i jeszcze jedno..kamerton,to nie zaden rezonator dzwieku i nie ma czegos takiego jak "zasada kamertonu",lecz takie widelki,ktore po pobudzeniu wydaja dzwiek o okreslonej czestotliwosci(np:a =440 hz),do ktorego dostraja sie instrumenty muzyczne - patrz,Wikipedia. Rezonowac miedzy soba moga jedynie instrumenty,ciala,pomieszczenia,uklady elektroniczne,ktore sa nastrojone na ta sama czestotliwosc,z ktorych jeden jest pobudzony i wydaje dzwiek,a inne moga rezonowac,czyli na zasadzie rezonansu,byc pobudzone przez zrodlo.Mozesz mi wierzyc,znam sie na tym doskonale.Widac,ze masz wielki"talent" do beztroskiej "tfurczosci".Bawi mnie to. Pozdrawiam.
|
|
« Ostatnia zmiana: Lipiec 05, 2010, 19:07:15 wysłane przez Dariusz »
|
Zapisane
|
|
|
|
sarah54
Gość
|
 |
« Odpowiedz #785 : Lipiec 04, 2010, 07:41:15 » |
|
Kahuna- jesteÂś mÂądrzejszy od Wikipedii  Szach i mat w obie stron, to Âżartobliwa analogia do sprzĂŞÂżenia serc dwojga ludzi, gdzie na tym poziomie nie ma zwyciĂŞzcy a jest zrozumienie... Homo Sapiens Heartus to Âżart sÂłowny  ... Kamerton- i tu juÂż bez Âżartu- to wibracja Pierwszego ÂŹrĂłdÂła do ktĂłrej powoli dostrajajÂą siĂŞ ludzkie istoty na drodze swojej ewolucji. DostrajajÂąc siĂŞ do tego Kamertonu , dostrajajÂą siĂŞ Âłagodnie do siebie samych.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Kahuna
Gość
|
 |
« Odpowiedz #786 : Lipiec 04, 2010, 09:14:30 » |
|
1.Jest takie proste slowo gdzie nie ma zwyciezcy - sytuacja patowa,a nie zadne zrozumienie. 2.Homo Sapiens Heartus- lepiej nie zartuj w ten sposob,bo sie osmieszasz podajac tego typu definicje,jak wyzej.. 3.Kamerton to kamerton - nie zaden rezonator..i nie wibracja Pierwszego Zrodla.. a wiec przed wypisywaniem kolejnych bzdur,lepiej zagladnac do slownika etymologicznego aby upewnic sie,co dane slowo znaczy. 4.Jesli jednak bardzo chcesz,aby inni forumowicze zrozumieli to,co chcesz wyrazic w swoich postach,to pod kazdym z nich umiesc jakies dodatkowe objasnienia typu:toto znaczy tamto,tamto to jest zart,zartowalam a to jest na serio ..itp..itd..i wtedy wszystko bedzie "jasne" no i bedzie to jakis ewenement w pisaniu postow..?A nuz sie przyjmie?A nie odwracanie kota do gory ogonem po naszych "interakcjach" - co to znaczy?Brrr.. ufff..zawily ten jezyk"polski"w wydaniu Sarah 57...
|
|
« Ostatnia zmiana: Lipiec 04, 2010, 09:15:45 wysłane przez Kahuna »
|
Zapisane
|
|
|
|
sarah54
Gość
|
 |
« Odpowiedz #787 : Lipiec 04, 2010, 10:54:06 » |
|
DziĂŞki za komplement. NadrĂłb, proszĂŞ, poczucie humoru i podciÂągnij siĂŞ z wyobraÂźni. P.s. Po co w takim razie TwĂłj kin, skoro nie licuje on z "analitycznym, naukowym i merytorycznym umysÂłem"? Newton, Da Vinci, Jung, (Âże wymieniĂŞ tych trzech) byli wizjonerami o nieprzeciĂŞtnej wyobraÂźni... (nawiÂązujÂąc do Leonarda, w piĂŞtnastym wieku jeszcze nie latano samolotami  )
|
|
« Ostatnia zmiana: Lipiec 04, 2010, 11:04:10 wysłane przez sarah54 »
|
Zapisane
|
|
|
|
Kahuna
Gość
|
 |
« Odpowiedz #788 : Lipiec 04, 2010, 12:22:15 » |
|
Oj licuje,i to dobrze, ale Ty o tym nie mozesz wiedziec.Newton,Da Vinci i Jung..co za zbieranina..to Twoje kroliki z cylindra..?Hmmm..Ptaki juz dawno lataly mimo,ze byly ciezsze od powietrza.Jesli chodzi o moj kin 21,to jestem Czerwonym Galaktycznym Smokiem,ze skrzydelkami - podobno.Ogona u siebie nie zauwazylem.Czy smoki maja ogony?
|
|
« Ostatnia zmiana: Lipiec 04, 2010, 12:24:34 wysłane przez Kahuna »
|
Zapisane
|
|
|
|
sarah54
Gość
|
 |
« Odpowiedz #789 : Lipiec 04, 2010, 13:16:07 » |
|
No i zadzia³a³o  WyobraŸnia i poczucie humoru zdecydowanie na miejscu... P.s. To nie by³a manipulacja, tylko delikatna sugestia. IloœÌ ostatnich krêgów w krêgos³upie mamy tak¹ sam¹. "KIN 21 - Czerwony Galaktyczny Smok Dziœ zaufam boskiemu prowadzeniu i nie poczujê siê niczyj¹ ofiar¹. Wszystko, co robi³em w ¿yciu, by³o w³aœciwe, nawet kiedy pope³nia³em b³êdy. B³êdy nale¿¹ do mojego przeznaczenia. Dziêki nim uczê siê rozró¿niaÌ dobro i z³o, gorycz i s³odycz, rozkosz i cierpienie. Dziœ otoczê opiek¹ s³abszych, niekochanych i b³¹dz¹cych. ¯ycie wska¿e mi, od kogo zacz¹Ì. " Winno byÌ dodane: otoczê opiek¹ starszych...
|
|
« Ostatnia zmiana: Lipiec 04, 2010, 16:28:51 wysłane przez sarah54 »
|
Zapisane
|
|
|
|
mani
Gość
|
 |
« Odpowiedz #790 : Lipiec 04, 2010, 20:48:09 » |
|
Wpadlem przypadkowo na regulamin tego forum i czytajac jego poczatek odechcialo mi sie niszczyc wzroku aby czytac dalej. Oto dwa zdania ktore mnie jakos od niego odzucily: "NajwyÂższym i niepodwaÂżalnym prawem na forum jest gÂłos administratora. Demokracja nie ma zastosowania." Nie bede tego komentowal ale powinniscie sie zastanowic nad tym poniewaz to jest najwiekszy przyklad dyktatury ludzkiej. Oczewiscie to tylko moje "widzenie swiata" jak to mi juz napisano. Wolnosc ktora tutaj mamy jest tylko iluzja i w dodatku tymczasowa. Pozdrawiam serdecznie.
|
|
« Ostatnia zmiana: Lipiec 04, 2010, 21:01:28 wysłane przez mani »
|
Zapisane
|
|
|
|
Thotal
Gość
|
 |
« Odpowiedz #791 : Lipiec 04, 2010, 21:24:31 » |
|
Nie przejmuj siĂŞ Mani  , nie tylko Ty nie zgadzasz siĂŞ z formÂą dominacji tu na tym forum, jest wiele osĂłb, ktĂłrym nie podoba siĂŞ sposĂłb manipulowania ludÂźmi za pomocÂą plusĂłw, minusĂłw i przerzucania postĂłw do innych tematĂłw by zdezorientowaĂŚ zainteresowanych niewygodnym tematem. Pozdrawiam - Thotal 
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
mani
Gość
|
 |
« Odpowiedz #792 : Lipiec 04, 2010, 22:40:38 » |
|
Za malo czasu to Ty chyba spedzilas na tym swiecie zeby ludzi uczyc prawdy...moim zdaniem, ale przeciez moje zdanie sie nie liczy tylko Twoje ;-) Czy moÂżesz siĂŞ podzieliĂŚ z nami informacjÂą ile to lat ma Janneth? -bo jak widze z Twojego posta to doskonale siĂŞ orientujesz... No i ile Ty? Witam. Sorki ze Ci wczesniej nie odpowiedzialem arteq z powodu nieobecnosci. Wiec odpowiedz moja bedzie taka, ze po pierwsze brak tej informacji na jej profilu, a po drugie widac po zdjeciu ktorego uzywa. Drapiezniki zazwyczaj zyja krotko :-) A co do mojego wieku to prosze zobaczyc na moj profil, pisze czarno na bialym, nawet daltonista powinien zobaczyc.
|
|
« Ostatnia zmiana: Lipiec 04, 2010, 23:53:17 wysłane przez mani »
|
Zapisane
|
|
|
|
arteq
Gość
|
 |
« Odpowiedz #793 : Lipiec 04, 2010, 22:46:08 » |
|
Nie to Âżebym jakoÂś szczegĂłlnie siĂŞ czepiaÂł, ale z kontekstu Twojej wypowiedzi wynika, Âże wiesz ile lat ma Janneth, nawet na tym oparÂłeÂś argumentacjĂŞ swojej tezy, Âże ma o pewnych rzeczach maÂłe pojĂŞcie - wÂłaÂśnie ze wzglĂŞdu na wiek...
Skoro jednak nie wiesz ile ma lat... to wypowiedÂź/zarzut/osÂąd jest po prostu ÂżenujÂący i wiele mĂłwi o Twojej "rzetelnoÂści".
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
mani
Gość
|
 |
« Odpowiedz #794 : Lipiec 04, 2010, 23:04:39 » |
|
Nie to Âżebym jakoÂś szczegĂłlnie siĂŞ czepiaÂł, ale z kontekstu Twojej wypowiedzi wynika, Âże wiesz ile lat ma Janneth, nawet na tym oparÂłeÂś argumentacjĂŞ swojej tezy, Âże ma o pewnych rzeczach maÂłe pojĂŞcie - wÂłaÂśnie ze wzglĂŞdu na wiek...
Skoro jednak nie wiesz ile ma lat... to wypowiedÂź/zarzut/osÂąd jest po prostu ÂżenujÂący i wiele mĂłwi o Twojej "rzetelnoÂści".
Nie mow ze nie bo wiesz ze jest odwrotnie. Nie wiem jakie ma dokladnie pojecie, kazdy ma swoje tylko ze to od wieku nie zalezy. Dzieci na przyklad maja wiele lepsze pojecie niz niektorzy dorosli. A tak w ogole to nie ja sie czepialem Jej wieku tylko Ona tego ze ja tutaj za malo czasu spedzilem. Pozatym mysle ze ona potrafi sie bronic sama, a nic mi na ten temat nie wspominala kiedy zesmy sie juz co nieco dogadali. To nie to bylo dla Ciebie zenujace tylko ja nim jestem, przyznaj. A jezeli kogos zenuje to co pisze to niech do mnie napisze, prosze, jestem otwarty kazdemu. Pozatym moja rzetelnosc jest prawdziwa i nikt mi jeszcze do tej pory o niej nie wspominal, tylko Ty. Pozdrawiam P.S: A zreszta nie wiem dlaczego zawsze jak Ci odpowiem na jakies pytanie to zaraz zmieniasz temat aby mi tylko miec cos do wypomnienia i mowic ze ludzie mowia. A nawet jezeli tak by mialo byc to mi nie przeszkadza poniewaz i tak wszyscy do mnie nie napisza. =========================== Tak sobie czytam i jak widze w jakie rozmowy sie mieszaja moderatorzy i administratorzy to mi sie az wierzyc nie chce ze Oni spelniaja takie funkcje. Ostatnio rozmawialem na ten temat z kumplem ktory zna sie nieograniczono na temat informatyki i niekiedy wpada tu jako gosc. Pozatym dzieki tej osoby zapisalem sie tutaj. Kiedy mi zaczal opowiadac co sie tutaj naczytal zakonczyl na tym aby zamknac ten forum. Jemu odpowiedzialem: "Zartujesz, przeciez jezeli zamkniesz ten forum duzo ludzi wpadnie w ciemno i nie dowiedza sie nigdy prawdy." On mi odpowiedzial na to: "Jezeli Ty myslisz ze tam do niej dopuszczaja to sie grubo mylisz." Powiedzialem: "Moze sie myle moze nie, w kazdym razie ja mysle ze trzeba to zalatwic dyplomatycznie poniewaz to cobys zrobil zblizaloby sie dyktatorstwa." Obrazil sie na poczatku ze go do dyktatora porownoje ale pozniej przyznal mi racje. Niekiedy sie zastanawiam czy gdybym sam byl taki dobry jak On czy bym tego nie zrobil, bo naprawde mozna tu oglupiec i zostac zniecheconym do wszystkiego. Mam prosbe do wszystkich ktorzy to przyczytaja, lecz wiem ze wszyscy nie zrozumieja tego moim mysleniem, poniewaz kazdy mysli po swojemu. Przestancie sie klucic o byle co, ktore nawet nie jest warte klutni i roznych wyzwisk. Kiedy dzis tutaj sie gryziecie wzajemnie, jak bedziecie reagowac wtedy kiedy bedzie gorzej? Oczywiscie, mnie to tez obowiazuje poniewaz jestem tylko czlowiekiem, jak kazdy z nas. Mysle ze zamiast sie z kims klucic to juz chyba go lepiej ignorowac, lecz to tez nie najlepsze wyjscie. Mysle tez ze dopuki moderatorzy i administratorzy nie zmienia pogladow co do swoich obowiazkow na tym forum to do niczego pozytywnego nie dojdzie, bo to przeciez Oni powinni pokazywac przyklad. Nie miejcie mi to za zle bo was wcale nie proboje obwinic o cokolwiek tylko wam proboje wytlumaczyc jak nie dojsc do chaosu na tym forum. Pozdrawiam wszystkich serdecznie ;-) ScaliÂłem posty Darek
|
|
« Ostatnia zmiana: Lipiec 05, 2010, 18:55:33 wysłane przez Dariusz »
|
Zapisane
|
|
|
|
arteq
Gość
|
 |
« Odpowiedz #795 : Lipiec 05, 2010, 07:15:19 » |
|
Nie by³em i nie jestem niczyim adwokatem i zawsze wypowiadam siê we w³asnym imieniu - to tyle w kwestii pewnych wyjaœnieù. Przy³apany na nierzetelnoœci, zaczynasz siê wiÌ, kluczyÌ - brniesz w to dalej i zaczynasz nawet zaprzeczaÌ wypowiedzianym wczeœniej swoim w³asnym s³owom, tezom. Dalej lecisz ju¿ standardowo - z braku argumentów, pomimo wczeœniejszej deklaracji o udzieleniu odpowiedzi, niby odpowiadasz ale bez odpowiedzi... Robisz tak aby broniÌ swój wizerunek lecz wszelkie zabiegi przynosz¹ odwrotny efekt, a to za spraw¹ tego, ¿e na si³ê chcesz dorobiÌ teoriê do zaistnia³ych faktów. Zamiast wczeœniej pomyœleÌ coœ chlapn¹³eœ i teraz zamiast wprost siê do tego przyznaÌ jak przyzwoita osoba, krêcisz. Swoje uwagi co do Twojej rzetelnoœci popar³em konkretnymi przyk³adami i cytatami.
Mogê równie¿ przychyliÌ siê do sugestii Janneth, ¿e za ma³o czasu spêdzi³eœ na forum aby uwa¿aÌ siê za starego wyjadacza, ba - nie przyswoi³eœ w miarê podstawowych zasad. WidaÌ to nawet po permanentnym pisaniu posta pod postem, pretensjach, ¿e przenosz¹ Ci posty/w¹tki do bardziej odpowiednich dzia³ów.
Zanim zacz¹³em siê wypowiadaÌ na tym forum np. w kwestii treœci sesji wpierw wszystkie dostêpne uwa¿nie przeczyta³em, równie¿ szereg wypowiedzi innych forumowiczów, ¿e o regulaminie nie wspomnê. Równie¿ za nim zamieœci³em pewne uwagi co do Twoich wypowiedzi - wczeœniej wszystkie je przeczyta³em.
Tyle ode mnie.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
barneyos
 GawĂŞdziarz
Punkty Forum (pf): 2
Offline
Płeć: 
Wiadomości: 689
Zobacz profil
|
 |
« Odpowiedz #796 : Lipiec 05, 2010, 08:23:18 » |
|
... Przy³apany na nierzetelnoœci, zaczynasz siê wiÌ, kluczyÌ - brniesz w to dalej i zaczynasz nawet zaprzeczaÌ wypowiedzianym wczeœniej swoim w³asnym s³owom, tezom. Dalej lecisz ju¿ standardowo - z braku argumentów, pomimo wczeœniejszej deklaracji o udzieleniu odpowiedzi, niby odpowiadasz ale bez odpowiedzi... Robisz tak aby broniÌ swój wizerunek lecz wszelkie zabiegi przynosz¹ odwrotny efekt, a to za spraw¹ tego, ¿e na si³ê chcesz dorobiÌ teoriê do zaistnia³ych faktów. Zamiast wczeœniej pomyœleÌ coœ chlapn¹³eœ i teraz zamiast wprost siê do tego przyznaÌ jak przyzwoita osoba, krêcisz ....
Arteq - popieram, w³aœnie opisa³eœ coœ, co mo¿na czêsto zauwa¿yÌ u osób zajmuj¹cych siê polityk¹ w naszym kraju (celowo nie nazywam ich politykami). ŒmiaÌ mi siê chcê, jak widzê, jak sztabowcy siê wij¹ t³umacz¹c, co ich szefunio mia³ na myœli, zamiast powiedzieÌ, ¿e goœciu po prostu coœ g³upio chlapn¹³. Niestety czasem to mo¿na spotkaÌ na tym forum równie¿. Ja w takim przypadku pasujê i staram siê unikaÌ niepotrzebnego ruchu na forum i wchodzenia w pyskówki. Erystyka i retoryka - jestem mocno za tym, ¿eby te przedmioty by³y nauczane w szko³ach. PS. Aha i jeszcze jedno, nie jestem dinozaurem tego forum, nie mam nawet 100 na koncie, tak¿e mo¿na mnie œmia³o leszczyÌ. Zachêcam !!! 
|
|
|
Zapisane
|
Pzdr barneyos  ---------------------------------- \"Nie ma rzeczy niemoÂżliwych, sÂą tylko rzeczy, ktĂłrych na razie nie potrafimy zrobiĂŚ\" \"Im wiĂŞcej wiem, tym bardziej wiem, Âże mniej wiem\"
|
|
|
chanell
 Maszyna do pisania...
Punkty Forum (pf): 72
Offline
Płeć: 
Wiadomości: 3453
Zobacz profil
|
 |
« Odpowiedz #797 : Lipiec 05, 2010, 09:08:17 » |
|
Arteq  rzadko siê z toba zgadzam ,ale teraz w 100 % Po przeczytaniu tego ,poprostu rêce mi opad³y Mysle tez ze dopuki moderatorzy i administratorzy nie zmienia pogladow co do swoich obowiazkow na tym forum to do niczego pozytywnego nie dojdzie, bo to przeciez Oni powinni pokazywac przyklad. Nie miejcie mi to za zle bo was wcale nie proboje obwinic o cokolwiek tylko wam proboje wytlumaczyc jak nie dojsc do chaosu na tym forum. Wydaje mi siê mani ¿e chaos wprowadzi³eœ osobiœcie ,pisz¹c post pod postem,w dodatku nie na temat w¹tku i w nie odpowiednim dziale ,dodaj¹c pracy moderatorom  próbujesz nas zastraszyÌ ? - pisz¹c ¿e twój kolega chce nam zamkn¹Ì forum  Moze napisz nam jakie maj¹ wed³ug ciebie obowiazki moderatorzy i administrator ,bo mo¿e my zyjemy w nieœwiadomoœci ?
|
|
« Ostatnia zmiana: Lipiec 05, 2010, 09:20:36 wysłane przez chanell »
|
Zapisane
|
Na wszystkie sprawy pod niebem jest wyznaczona pora.
KsiĂŞga Koheleta 3,1
|
|
|
ptak
Gość
|
 |
« Odpowiedz #798 : Lipiec 05, 2010, 10:39:13 » |
|
Oczywistym jest, ¿e ludzie funkcjonuj¹ na ró¿nych poziomach intelektualnych, emocjonalnych, uczuciowych. Ka¿dy jest inny i to piêkne. Jednak nie ka¿dy bêdzie rezonowa³ z ka¿dym, bo po prostu tak siê nie da. Owszem, przy du¿ej empatii mo¿na zbli¿yÌ siê do rozmówcy, jednak rozmowa taka nie bêdzie satysfakcjonuj¹ca, gdy s¹ ró¿ne pojmowania œwiata i wyra¿ania siebie. Czêsto pojawiaj¹ siê wówczas nieporozumienia, ¿ale i pretensje, przynajmniej z jednej ze stron. Czy jest zatem sens traciÌ czas i energiê na udowadnianie czegokolwiek, gdy rozmówca nie jest otwarty i brak mu najzwyklejszej tolerancji na inny punkt widzenia? Ja w takich przypadkach na ogó³ pasujê, b¹dŸ w ogóle nie wchodzê w dyskusjê. Nie z ka¿dym da siê dochodziÌ do konstruktywnych wniosków i nie z ka¿dym nam po drodze, choÌ mo¿na darzyÌ tak¹ osobê sympati¹. To tak ogólnie, bez personalnych odniesieù. Pozdrawiam 
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
chanell
 Maszyna do pisania...
Punkty Forum (pf): 72
Offline
Płeć: 
Wiadomości: 3453
Zobacz profil
|
 |
« Odpowiedz #799 : Lipiec 05, 2010, 11:03:28 » |
|
Masz racjĂŞ Ptaszku  ja juÂż odpuszczam nie mam siÂły ,czasem poglady innych zamiast nas czegoÂś nauczyĂŚ ,odstraszajÂą i ty doskonale wiesz co mam na mysli  Pozdrawiam serdecznie
|
|
|
Zapisane
|
Na wszystkie sprawy pod niebem jest wyznaczona pora.
KsiĂŞga Koheleta 3,1
|
|
|
|