Wyraź siebie!

[Kahuna]

Sarah54
Może tylko potrzebujesz wyjaśnienia, że cyrkiel i węgielnica znamionują budowniczego.

A nie masonow,ktorzy sa i architektami i budowniczymi NWO..?
Pozdrawiam.

[Torton]

To forum jest wyjątkowa i zamiast Razem budować, niszczymy i tyczy się to wszystkich którzy popełniają błędy, także i ja. Może czas abyśmy przestali to robić?

Nasz umysł w Wyobraźni może dokonać wszystkiego, potrafimy wyobrazić sobie rzeczy które uważamy za nie możliwe. Nasz umysł jest tak zbudowany że myśl to twór, który żyje własnym życiem. Czy zamiast wymyślać kolejne "agresywne argumenty" nie lepiej wytworzyć coś co przyniesie korzyść wszystkim?

[arteq]

Odpowiedź na post z wątku "pałac kultury...":

Natomiast Ty jako osoba forumowicz krytykujesz i burzysz wszystko według własnego uznania, może czasem masz rację ale nie zawsze.

Wyrażam swoje poglądy zawsze tłumacząc na czym je opieram, gdy się pomylę (bo to oczywiście zakładam jako człowiek) - znam słowo "przepraszam" i potrafię wymówić je z podniesionym czołem. Z moją wersją możesz się zgodzić lub nie - pełna dowolność. Jeżeli chcesz je podważać - proszę bardzo, tylko traktuj mnie jak ja Ciebie - używam argumentów, użyj i Ty, podaję konkrety - zrób to samo, ironizuję - ok, dawaj, na Twoje żądanie wskazuję co i gdzie napisałem - podaj i Ty treści czy miejsca Twojej. Natomiast jeżeli ironia czy głupawe porady mają być Twoim wyłącznym argumentem to od razu sobie daruj - po prostu ośmieszysz się, o czym mozna się juz było przekonać.

To że nie trafiła z jakąś tam datą, nie znaczy od razu, że w tym wątku to ją dyskwalifikuje. 

Przeszłość to nie teraźniejszość więc sobie daruj takie argumenty. To tak jakby ktoś teraz Tobie zaczął nagabywać o wydarzeniach sprzed dziesięciu laty(Twoich błędach) i używał tego w dyskusji jako argument teraźniejszy.

Nie wypierałbym się mojego potknięcia sprzed ilus tam lat, nie udawałbym, że tego nie było. Jeżeli w osoądach i wypowiedziach jednak opierałbym się na tym samym "patologicznym" źródle które było przyczyna moich wpadek mógłbys mówić, że się nie zmieniłem i nadal potykam się. Oczywiście, że przeszłość to nie teraźniejszość. Jednak Kiara na forum prezentuje dokładnie taką samą postawę. Nadal wypowiada się kreując na nieomylna i wszechwiedzącą, nadal ucieka przed merytoryczną dyskusją i konkretami.
Gdybys raczył czytać wypowiedzi forumowiczów bo wiedziałbyś, że Kiara wszystkie swoje opowieści z tego forum od zawsze opiera na jednym źródle - jej wewnętrznej "wiedzy"... więc "przeszłość to nie teraźniejszość" jest zadnym argumentem w tej sytuacji.

To, że z kimś się nie zgadzam nie oznacza, że chcę burzyć wszystko dookoła. Zalezy mi w dążeniu do prawdy. Doskonale wiem jak zachowuje się osoba mówiąca prawdę - nie kluczy, nie mąci, nie ucieka, patrzy prosto w oczy. Wiem także jak rozpoznać i wyłapac symptomy gdy ktoś kłamie lub udaje. Jeżeli kogoś złapałem na kłamstwie kilka razy mamprawo powątpiewać w jakość "wiedzy" bądź oczekiwać wyjasnień.

Jeżeli i to do Ciebie nie dotrze, to wybacz - nie dam rady prościej i dobitniej zachowując kulturę.

[Torton]

Wyrażasz swoje poglądy ok. Ale czasami lepiej zostaw coś dla siebie, bo nie wnoszą one nic do dyskusji prócz zamętu, który próbujesz siać. I to jest właśnie to niszczenie o którym napisałem. Może się ośmieszam ale chyba tylko w Twoich oczach, a Twoje zdanie mało Mnie interesuje. Są na tym forum osoby, które o wiele bardziej piszą zrozumiale i potrafią odróżnić A od B i C od A dlatego też nie mam zamiaru się z Tobą spierać.

Wyrażam opinię o Twojej postawie tak jak Ty robisz to z każdym innym forumowiczem.

Czytam każdą wypowiedź uważnie, analizuje i piszę. Wiem co pisze Kiara, nie zgadzam się z wieloma rzeczami i czasami można się dopatrzyć kilku "rzeczy" ale to nie oznacza, że z powodu tej jednej będę skreślał każdą kolejną.

To tak jakbyś poszedł do sadu i na podstawie jednego jabłka chciał stwierdzić, że kolejne sto to, to samo. Nie! To nie jest to samo, każde się o siebie różni choćby odrobinkę, dlatego czasami warto się zastanowić zanim zacznie się pisać tego typu wypowiedzi.

Okej super potrafisz wyłapać kto, kłamie, kluczy, manipuluje itd. cieszę się bardzo, na pewno przyda Ci się to w życiu ale co to ma do tematu? Gdyby zależało Ci w dążeniu do prawdy wykazałbyś się inna postawą no ale widocznie życie tak sprawiło, że jesteś jaki jesteś i nie mam zamiaru tego zmieniać. Pisz sobie jak chcesz, ja już powiedziałem swoje i podałem Ci argumenty. Natomiast jeżeli Ty ich w tym poście nie widzisz ponieważ nie robię "Cytatów Quote" tak jak Ty, to nic Ci na to nie poradzę.

Ave

[arteq]

Nie napisałem, że wszystko co napisze Kiara jest kłamstwem - napisałem, że w sytuacjach gdy jej słowa można było jednoznacznie zweryfikować to okazywało się wtedy, że jej zapewnienia były kłamstwem/nie sprawdzały się.
Wyraziłem również pogląd, że uciekanie w rozmywanie tematu lub unikanie rzeczowej dyskusji na dany temat najczęściej wróży, że przekoloryzowaliśmy i boimy się sprawdzenie lub nie mamy do końca pojęcia o czym mówimy. Czytaj uważnie co piszę jeżeli już to oceniasz.

Przykład z jabłkami? Winien wyglądać nieco inaczej - jest noc słyszysz, że na danej jabłonce rosną same najlepsze jabłka i zdajacy relację chce abyś wierzył na słowo. Gdy zadajesz rzeczowe pytania unika odpowiedzi. W końcu masz dostęp do jabłka - zerwałeś oglądasz - zepsute. Wyrażasz to, pomimo tego nadal słyszysz, że same dobre są i w żywe oczy jest Ci wmawiane, że zerwałeś dobre tylko się nie znasz. Za jakiś czas masz możliwość zerwać kolejne - znowu popsute. Stwierdzasz to i słyszysz w odpowiedzi, że prawdziwy sadownik poznałby, że są dobre i nie będzie Ci się tłumaczył z jakości jabłek... i nadal dookoła rozpowiada...

Pamiętasz swoje uwagi nt. autora pewnego artykułu? Otóż nie tylko ja byłem zdania, że sie ośmieszyłeś. Widzisz, wiem co piszę i biorę za to odpowiedzlność, dlatego nie muszę potem cichaczem etytować postów skracając je do jednej kropki i wywalać do śmietnika...

[Torton]

Pamiętasz swoje uwagi nt. autora pewnego artykułu? Otóż nie tylko ja byłem zdania, że sie ośmieszyłeś. Widzisz, wiem co piszę i biorę za to odpowiedzlność, dlatego nie muszę potem cichaczem etytować postów skracając je do jednej kropki i wywalać do śmietnika...

No i dalej kręcisz to o czym cały czas piszę. A ja swoimi słowami akurat chciałem nawiązać do aktualnej dyskusji z tematu o pałacu. Gdzie piszesz uszczypliwe komentarze nie wnoszące nic do dyskusji.

"wiem... ale nie powiem..." żenada.

Powody tak chętnego uciekania w mgliste zapewnienia juz wykazywałem. Rozumiem niechęć do precyzji bo co konkret to wsypa...

wie?
coś?
poda?
/spadłem ze stołka/

I tak dalej... Ja już tutaj przystopuje bo widzę, że dyskusja przeradza się co innego i nie ma to najmniejszego sensu. Rób jak chcesz, ja już swoje powiedziałem.

Pozdro

[kamil771]

EAST

To , że ktoś ma otwarty umysl i chętnie sięga do różnych  źródel wiedzy, choćby i ezoterycznej, taki betonowiec jak Ty oczywiście uzna za bzdurę. I dobrze, uważaj sobie, nie szukaj, nie myśl nawet samodzielnie,bo to dla Ciebie może  okazać się niebezpieczne. O Kiarę, Tenebraela, Thotala i Tortona jestem spokojny Uśmiech

Tak to sobie możesz mówić do swoich znajomych a nie do mnie frajerze,
Ty może masz otwarty umysł? ha,dobre,jesteś całkowicie zaślepiony i oderwany od rzeczywistości,tak samo jak twoi "rozwinięci duchowo" przyjaciele
Denerwujesz się,nieładnie,jako rozwinięty duchowo powinieneś być ostoją spokoju i zrozumienia,już pomijam latanie i świecenie w ciemności
Ruszyło cię,że w końcu ktoś napisał prawdę o takich osobach ja wy?
i bardzo dobrze.
Więc buzia na kłódkę i ciiiichoooo sza.

[Thotal]

O!, widzę że Kamilowa patologia o więzienne formy grypserki się otarła
Pewnie za nazwanie kogoś frajerem byłbyś ulubioną zabawką tych, na których chcesz tak chętnie wykonywać wyroki śmierci
Rób tak dalej, podobne przyciąga podobne, mierz siły na zamiary...


Pozdrawiam prześmiewczo - Thotal

[Szmer]

Nooo Kamilku, kulturka że hej!
Widzisz, ja mam taką teorię, w sumie sprawa oczywista ale...
Człowiek zdobywa wiedzę nie na zasadzie zapamiętywania ciągów znaków czy obrazów. Żeby pojąć coś czego pojąć nie możemy musimy najczęściej dokonać konfrontacji wartości, które obecnie są przez nas uznawane z materiałem, który jest dla nas niezrozumiały. Oczywiście nie dokonamy tego jeśli będziemy mieszać z błotem tą nową wiedzę. Jeżeli Ty w ten sposób podchodzisz do nowych, niezrozumiałych dla Ciebie zagadnień to nie chce wiedzieć jakim poziomem wiedzy Ty dysponujesz.
To jest jak w szkole... na początku ten wzór matematyczny, czy jego rozwiązanie też wydaje się bezsensowne i nielogiczne...

Tutaj na forum, mimo iż każdy prezentuje inną ideologię, inne wartości czy inne spojrzenie na świat, to jest jedna rzecz, która nas tutaj łączy. Każdy jest głodny wiedzy. Zdajemy sobie sprawę (chociaż są i tacy, którzy myślą że już wszystko wiedzą ;P) że gdzieś tam wszyscy błądzimy, szukamy czegoś czego póki co nie możemy jednoznacznie nazwać ale rozmawiamy o tym. Czasami się sprzeczamy, czasem faktycznie dochodzi do konfliktów, niektórzy może i mają napompowane ego... ale zdajemy sobie sprawę że nie tędy droga i staramy się to wszystko poukładać. Są na tym świecie sprawy, które mimo iż są faktem, nie są dla nas zrozumiałe i po prostu chcielibyśmy wiedzieć.

Nie, nikogo nie ruszyła żadna prawda, bo żadnej prawdy żeś nie podał. Jak masz mówić o prawdzie skoro jesteś kompletnie pusty w tej materii? nie wiesz nic... oderwany od rzeczywistości? a czym jest według Ciebie ta rzeczywistość? Widzisz coś poza czubkiem swojego nosa?

To jest forum, tutaj się dyskutuje, nie miesza ludzi z błotem. Jeżeli nie masz nic do powiedzenia to daj sobie spokój. Szkoda twojego i naszego czasu na te bluzgi. Nie mówiąc już o tym że poziomem kultury nie dorastasz tutaj ludziom do pięt więc znajdź sobie inne forum, na którym będzie wskazane obrzucanie się wulgaryzmami na lewo i prawo. A tymi twoimi "frajerami" nikt się nie przejmuje, jak już mówiłem, prezentujesz zbyt niski poziom swojej kultury abyś mógł komuś tutaj ubliżyć.

[kamil771]

Nie, nikogo nie ruszyła żadna prawda, bo żadnej prawdy żeś nie podał. Jak masz mówić o prawdzie skoro jesteś kompletnie pusty w tej materii? nie wiesz nic...

Oczywiście,ze nic nie wiem,bo to wy wiecie wszystko,i to was powinni słuchać inni....
Sorry,ale nie chce mi się sprzeczać z kolejnym uduchowionym dziwakiem;
wybaczysz mi?

 Szkoda twojego i naszego czasu na te bluzgi. Nie mówiąc już o tym że poziomem kultury nie dorastasz tutaj ludziom do pięt więc znajdź sobie inne forum, na którym będzie wskazane obrzucanie się wulgaryzmami na lewo i prawo. A tymi twoimi "frajerami" nikt się nie przejmuje, jak już mówiłem, prezentujesz zbyt niski poziom swojej kultury abyś mógł komuś tutaj ubliżyć.

Przypomnę ci,bo może nie zauważyłeś ( lub bardziej prawdopodobne nie chciałeś zauważyć)
to rozwinięty duchowo East obraził mnie pierwszy,nazywając mnie betonowcem,
zjawił się w temacie ni stąd ni zowąd , wtrącił się w dyskusje ( którą prowadziłem w kulturalny sposób i argumentowałem swoje racje) i od razu przystąpił do ataku na mnie,
nie mam zamiaru pozwalać na to,żeby ktoś mnie obrażał,dlatego tak zareagowałem,
więc twoje oskarżenia,ze obrzucam wulgaryzmami na lewo i prawo innych  i że prezentuje niski poziom kultury są naciągane i krzywdzące,

Inna rzecz, East jako duchowo rozwinięty, zamiast wytłumaczyć spokojnie osobie duchowo nie rozwiniętej swoje poglądy racje, to zdecydował się na atak i obrażanie,
wiec coś jest z wami chyba nie tak,
771

[Torton]

East w żaden sposób Cię nie obraził, natomiast Ty obrażasz tutaj wszystkich swoim chamskim zachowaniem. Oby dali Ci bana bo mam dość Twojej osoby i nie dlatego że się nie zgadzamy w pewnych kwestiach ale dlatego że reprezentujesz swoją postawą i postępowaniem agresje, która zmierza do dołka...

I się już tak nie napinaj bo Ci żyłka pęknie od stukania w tą klawiaturę. Idź się przewietrz, pospaceruj poznaj dziewczynę jakąś pogadasz to złagodniejesz.

Kamilu 007

[Szmer]

Kamil, ja tutaj wypowiadam się na temat twojego całokształtu. Nie raz już widziałem jak rzucasz bluzgami. Także daruj sobie tą swoją obronę. Ja tutaj Easta ani nie bronie ani nie oskarżam... Ty natomiast przeginasz prawie na każdym kroku.

[Torton]

Do Kamila:

Naubliżaj nieznajomym i poczuj się lepszy,
Bo te twoje argumenty to brzmią jak kompleksy.
To, co reprezentujesz na tym bicie, to bieda.
Lubisz se strzelać w stopy? Może wprowadź zmianę:
I skończ z tym populizmem, błagam,
Choć do twarzy ci pasuje krawat typu szlaban.
Chcesz być królem żenady? Idziesz dobrym tropem.
Jeszcze trochę i zwolni ci fotel sama Cichopek.
Wmawiaj sobie, że nas pokona taki bełkot.

Reedukacja, najpierw, naucz się liter,
Kumasz? Nie, boś, panie, zwykły fajtłapa.
Sancho Pansa mówił: "Nie", ty się rozbiłeś na wiatrakach.
Panie, daj pan spokój, wagony nienawiści.
Czarne chmury? Moc duszy przepędziła je znad Wisły.
Kochamy mocno, a świat naszym przyjacielem.
I stołeczną wiosną z twoich groźnych min się śmieje.
Pupy, grasz pupą, pawiu nastroszony,
Bo się boisz sam siebie i tak wygodniej iść do lustra.
I przyznać się, upaść, błędy są źródłem pokory,
Jeśli masz mózg, a nie próżnię, bo wyssał go egoizm.
Mamy swój świat na biegunie od twojego,
Sam odwołałeś swój udział w tej zabawie.
Stoisz na balkonie jak pierdoła, co skarży mamie.
Baw się sam, my bez granic między nami,

[m11]

Naubliżaj nieznajomym i poczuj się lepszy,
Bo te twoje argumenty to brzmią jak kompleksy.
To, co reprezentujesz na tym bicie, to bieda.
Lubisz se strzelać w stopy? Może wprowadź zmianę:
I skończ z tym populizmem, błagam,
Choć do twarzy ci pasuje krawat typu szlaban.
Chcesz być królem żenady? Idziesz dobrym tropem.
Jeszcze trochę i zwolni ci fotel sama Cichopek.
Wmawiaj sobie, że nas pokona taki bełkot.

Reedukacja, najpierw, naucz się liter,
Kumasz? Nie, boś, panie, zwykły fajtłapa.
Sancho Pansa mówił: "Nie", ty się rozbiłeś na wiatrakach.
Panie, daj pan spokój, wagony nienawiści.
Czarne chmury? Moc duszy przepędziła je znad Wisły.
Kochamy mocno, a świat naszym przyjacielem.
I stołeczną wiosną z twoich groźnych min się śmieje.
Pupy, grasz pupą, pawiu nastroszony,
Bo się boisz sam siebie i tak wygodniej iść do lustra.
I przyznać się, upaść, błędy są źródłem pokory,
Jeśli masz mózg, a nie próżnię, bo wyssał go egoizm.
Mamy swój świat na biegunie od twojego,
Sam odwołałeś swój udział w tej zabawie.
Stoisz na balkonie jak pierdoła, co skarży mamie.
Baw się sam, my bez granic między nami,

Jakbym słyszał niejakiego Palikota.

m11

[marek324]

Naubliżaj nieznajomym i poczuj się lepszy,
Bo te twoje argumenty to brzmią jak kompleksy.
To, co reprezentujesz na tym bicie, to bieda.
Lubisz se strzelać w stopy? Może wprowadź zmianę:
I skończ z tym populizmem, błagam,
Choć do twarzy ci pasuje krawat typu szlaban.
Chcesz być królem żenady? Idziesz dobrym tropem.
Jeszcze trochę i zwolni ci fotel sama Cichopek.
Wmawiaj sobie, że nas pokona taki bełkot.

Reedukacja, najpierw, naucz się liter,
Kumasz? Nie, boś, panie, zwykły fajtłapa.
Sancho Pansa mówił: "Nie", ty się rozbiłeś na wiatrakach.
Panie, daj pan spokój, wagony nienawiści.
Czarne chmury? Moc duszy przepędziła je znad Wisły.
Kochamy mocno, a świat naszym przyjacielem.
I stołeczną wiosną z twoich groźnych min się śmieje.
Pupy, grasz pupą, pawiu nastroszony,
Bo się boisz sam siebie i tak wygodniej iść do lustra.
I przyznać się, upaść, błędy są źródłem pokory,
Jeśli masz mózg, a nie próżnię, bo wyssał go egoizm.
Mamy swój świat na biegunie od twojego,
Sam odwołałeś swój udział w tej zabawie.
Stoisz na balkonie jak pierdoła, co skarży mamie.
Baw się sam, my bez granic między nami,

Jakbym słyszał niejakiego Palikota.

m11

a ty co? pomazaniec pisowski?
można wiele zarzucać palikotowi, można się spierać z formą jego wyrazu ale ten facet ma coś do powiedzenia. i nie jest głupi. w przeciwieństwie do wielu innych na arenie politycznej - nie wspominając wybranych użytkowników i użytkowniczki tego forum.

[Torton]

Są to urywki z piosenki Parias hip-hop vs Peja.

[m11]

Są to urywki z piosenki Parias hip-hop vs Peja.

No to niewiele się pomyliłem

[Torton]

Co ma Palikot do Molesty, Pelsona i Eldo?

[m11]

poziom i typ ekspresji

[Torton]

Widocznie nie wiele wiesz o powyższych wykonawcach skoro porównujesz ich do Palikota.
Jestem fanem Eldo i jego piosenki mi się najbliżej znane, skoro tak ich porównujesz to może jakieś przykłady? Dowody? Czy tylko rzucasz puste słowa?

[kamil771]

Widocznie nie wiele wiesz o powyższych wykonawcach skoro porównujesz ich do Palikota.
Jestem fanem Eldo i jego piosenki mi się najbliżej znane, skoro tak ich porównujesz to może jakieś przykłady? Dowody? Czy tylko rzucasz puste słowa?

A czy to czasem nie któryś z twoich ulubieńców na koncercie ze sceny  nie nawoływał do pobicia chłopaka ( za pokazanie paluszka) ?
dzieciaku weź skończ już swoją grę,i daj sobie spokój,

[Torton]

Nie no teraz to przesadziłeś.

Po pierwsze to Peja nawoływał
Po drugie Eldo to nie Peja
Po trzecie wskaż mi gdzie napisałem że lubię Peję?

Osobiście go nie lubię za charakter i piosenki. Mówię o Peji...
Na drugi raz przeczytaj coś zanim napiszesz głupoty.

[Szmer]

A czy to czasem nie któryś z twoich ulubieńców na koncercie ze sceny  nie nawoływał do pobicia chłopaka ( za pokazanie paluszka) ?
dzieciaku weź skończ już swoją grę,i daj sobie spokój,

Po raz kolejny wrzucanie wszystkiego do jednego wora i kompletny brak wiedzy... mimo to wciąż uważasz się za najmądrzejszego.
Skończysz się wreszcie kompromitować? bo już mnie brzuszek boli od śmiechu :>

[m11]

Jestem fanem Eldo i jego piosenki mi się najbliżej znane, skoro tak ich porównujesz to może jakieś przykłady? Dowody? Czy tylko rzucasz puste słowa?

wcześniej jeszcze

Są to urywki z piosenki Parias hip-hop vs Peja.

Za bardzo się chyba unosisz Torton. Jesteś fanem jakiegoś Eldo - proszę bardzo -mi to nie przeszkadza. O czy on jest mądry, czy głupi to mnie to nie obchodzi.
Nie widzę też powodu, abym miał cokolwiek udowadniać tylko dlatego, że tego żądasz. Ale żebyś się uspokoił to się odniosę do sytuacji.

A więc pierwotnie poinformowałeś, że nie jest to Twój tekst lecz tych o którym pisze drugi cytat. Osobiście nie lubię ani hip-hopu, ani też specjalnie jego wykonawców. A niejaki Peja działa mi w ogóle na nerwy. Pozwól jednak, że powody mojego nielubienia pozostawię dla siebie.
Odpisałem ci, że Palikot i tekst tej piosenki to wg mnie podobny "typ i poziom ekspresji". Zauważ, że nie odnosiłem się do zawartości merytorycznej - rodzaj i siła ekspresji o tym raczej nie mówią, prawda?
Zarówno typ i poziom ekspresji Palikota, jak i jakiegokolwiek twórcy tekstu  piosenki, który zamieściłeś uważam za bardzo podobny, wręcz bliźniaczy.

Oczywiście teraz wiesz, że ten poziom ekspresji mi osobiście nie odpowiada.
Zważ jednak, że wcześniej nie mogłeś o tym wiedzieć, ponieważ nie wyraziłem żadnej opinii. W zasadzie ktoś kto lubi Palikota i Peję, tudzież Parias (?) powinien potraktować mój pierwszy tekst przychylnie, a ktoś kto nie lubi Palikota albo Peję albo Parias(?) potraktuje go negatywnie.

Więc to co zrobiłeś Torton to w psychologii nazywa się chyba "projekcją".

m11

[Torton]

Przypominasz mi kogoś...

Nie unoszę się ale jak widzę że ktoś manipuluje to muszę zareagować.
Rozumiem o co Ci chodzi, ale nie podoba mi się forma w jakiej to przedstawiłeś. A dlaczego?
Z prostego powodu? Ja również mogę powiedzieć że poziom Twojej ekspresji jest podobno do Palikota?

I tutaj nie podam Ci żadnych przykładów porównawczych. Więc wyjdzie na to samo jak Ty to zrobiłeś.
Palikot w żaden sposób nie przypomina Eldo. Palikot się unosi natomiast Eldo jest skromny więc jak jasno pokazałem że i Palikot i Eldo mają różne poziomy ekspresji czy jak sobie to tam chcesz nazywać.

A to że nie lubisz Hip-Hopu to nie znaczy że masz od razu tak pisać, a jeżeli chcesz kogoś porównać to zrób to rzetelnie bo inaczej wychodzi manipulacja, a tego nie znoszę. Może traktuję to trochę osobiście ale wiedz że nie bez powodu. Piosenki Eldo niosą przekaz, głęboki przekaz kto nie potrafi słuchać ten tego nie zrozumie. A w polskich piosenkach jest bardzo mało tego typu przesłania, które skłania do refleksji.