| 
			| 
					
						| ambro¿y 
								Go¶æ
 | 
								|  | « Odpowiedz #75 : Grudzieñ 15, 2008, 20:25:45 » |  | 
 
 rumiankowa dumka
 i có¿ ja wam tu jeszcze
 nazmy¶lam, nawierszê
 mo¿e z zapa³ek albo z kart zbudujê dom
 ze s³ów jaki bicz z³oty ukrêcê
 
 co ksiê¿niczkê pilnowa³ bêdzie
 i rycerza co wokó³ domu tego
 bêdzie je¼dzi³ bram
 
 a od¼wierny stary
 mrukliwie przed ko³atk± zaskrzeczy:
 Kto tam? Kto tam ? Jam tu teraz pan!
 
 i chmury z³owrogie wymy¶lê
 z tych chmur b³yskawicê i ulewny deszcz
 
 a potem rogal ksiê¿ycowy zawieszê
 nad panny smutnym losem
 
 i wied¼mê star±, co warzy kocio³ zió³
 na zmory wszelkie i pod³e zaklêcia
 
 i kusiæ bêdzie osaczona panna taka
 i sromotnika, rycerza i ¿abê ksiêcia
 
 w legendê siê zmieni jej powab i czar
 
 w legendê siê zmieni znaczona cierpieniem
 odwieczna bajka ta
 
 wszystko ju¿ by³o. wszystko ju¿ jest
 ludzie siê ¶miej± i nie wysycha rzeka
 wci±¿ pe³na goryczy i pe³na ³ez
 
 pochyli³ g³owê blady rumianek
 nierze¼biony my¶l± i zapomniany
 
 podda³ siê wiatrom i ³zom szarego nieba
 i jak siê sia³, tak i nadal wci±¿ zasiewa
 
 dziewczêta wianków ju¿ nie wij±
 swobodnie wiêc zakwita ziemiê
 
 coraz bardziej niczyj±
 
 .
 
 
 
 |  
						| 
								|  |  
								| « Ostatnia zmiana: Grudzieñ 16, 2008, 13:01:41 wys³ane przez ambro¿y » |  Zapisane | 
 |  |  | 
	| 
			| 
					
						| Septerra 
								Go¶æ
 | 
								|  | « Odpowiedz #76 : Grudzieñ 17, 2008, 21:44:38 » |  | 
 
 W sumie nigdy nie pisa³em wierszy, ale jako¶ we mnie tchnêli¶cie co¶ przy tej grze w rymowanie, i spróbowa³em si³. Cyk
 ***
 
 sen dnia, kazdego ranka budzi mnie
 widze setki ludzkich twarzy, ³ukiem omijam je
 kiedys snilem sny z³ote, mg³± przeobleczone
 arkadyjnych marzen czasy, juz dawno zakonczone
 otworzylem oczy, porzucilem dzieci zone
 dzienne zmary gorszymi okazaly sie, ruszylem w swiat
 elizejskich pól
 
 przyszedl do mnie aniol moj
 i rzekl mymi ustami, przyjacielu
 skad tyle nienawisci
 zacznij snic, jak normalny czlowiek
 niech sie zlo i bol i strach
 nigdy wiecej juz nie przysni
 
 zlozyl na mych ustach, pocalunek smierci
 przez chwile zawieszony bylem, w milosci pelni ¶wicie
 sila zamknal oczy, zacisnalem piesci
 potezniejsza stala sie ode mnie, mysl o slodkim zenicie
 
 otworzylem oczy, sen dnia znow budzi mnie
 s³odka niewinnosc i szczescia plomienie
 nie pamietam co bylo, nie rozumiem, co jest
 moja swiadomosc znow spowita mg³±
 
 kiedys znow sie obudze, znow potkne o kamien
 aniol moj wroci, ucalowac mnie raz jeszcze
 |  
						| 
								|  |  
								|  |  Zapisane | 
 |  |  | 
	| 
			| 
					
						| chanell 
								 Maszyna do pisania...
								
								 
								Punkty Forum (pf): 72 
								Offline 
								P³eæ:   
								Wiadomo¶ci: 3453
								
								Zobacz profil | 
								|  | « Odpowiedz #77 : Grudzieñ 17, 2008, 21:54:37 » |  | 
 
 Pieknie Grzesiu    zamy¶li³am siê......nostalgicznie   |  
						| 
								|  |  
								|  |  Zapisane | 
 
 Na wszystkie sprawy pod niebem jest wyznaczona pora.
 Ksiêga Koheleta 3,1
 |  |  | 
	| 
			| 
					
						| Septerra 
								Go¶æ
 | 
								|  | « Odpowiedz #78 : Grudzieñ 17, 2008, 21:59:51 » |  | 
 
 |  
						| 
								|  |  
								|  |  Zapisane | 
 |  |  | 
	| 
			| 
					
						| Mora 
								Go¶æ
 | 
								|  | « Odpowiedz #79 : Grudzieñ 17, 2008, 22:11:14 » |  | 
 
 [Istota]
 Szukam istoty
 Piêknej jak ró¿a
 Silnej jak burza
 W z³otych jak jesieñ w³osach
 O kasztanowych oczach
 I duszy dobrej
 Niczym kwiat mi³o¶ci
 Którego szuka ka¿dy z nas
 Lecz gdzie taki kwiat mo¿na znale¼æ
 Gdzie znajdê
 Dobro w czystej ilo¶ci
 Bez k³amstw, oszczerstw i z³o¶ci...
 
 
 
 |  
						| 
								|  |  
								|  |  Zapisane | 
 |  |  | 
	| 
			| 
					
						| ambro¿y 
								Go¶æ
 | 
								|  | « Odpowiedz #80 : Grudzieñ 18, 2008, 01:53:52 » |  | 
 
 Mora w sobie. Przede wszystkim w sobie!Septerra , przepiêknie ropocz±³e¶. Czekam na wci±¿ i jeszcze! Gratulujê debiutu M³ody Maestro!       |  
						| 
								|  |  
								| « Ostatnia zmiana: Grudzieñ 18, 2008, 01:54:37 wys³ane przez ambro¿y » |  Zapisane | 
 |  |  | 
	| 
			| 
					
						| Thotal 
								Go¶æ
 | 
								|  | « Odpowiedz #81 : Grudzieñ 18, 2008, 10:38:54 » |  | 
 
 Kontroler przebrany za babciê, cieniem spoj¿enia po³o¿y³, poezjê jad±c± po trakcie, wch³aniania duchowej ambrozji...   Pozdrawiam - Thotal   |  
						| 
								|  |  
								|  |  Zapisane | 
 |  |  | 
	| 
			| 
					
						| ambro¿y 
								Go¶æ
 | 
								|  | « Odpowiedz #82 : Grudzieñ 18, 2008, 23:27:16 » |  | 
 
 deszczowa piosenkaswego razu ¶piewa³ deszcz: by³em szuj±, jestem szuj± zmywam g³owy po kolei, tym, co w miarê dobrzy tacy i tym, co los nie na tacy! by³em szuj±, jestem szuj± wci±¿ zacinam prosto w oczy i na wietrze te¿ siê bujam jednak jestem wci±¿ uroczy i w ob³okach ci±gle bujam  chocia¿ jestem tylko szuj±!   |  
						| 
								|  |  
								| « Ostatnia zmiana: Grudzieñ 18, 2008, 23:31:37 wys³ane przez ambro¿y » |  Zapisane | 
 |  |  | 
	| 
			| 
					
						| Septerra 
								Go¶æ
 | 
								|  | « Odpowiedz #83 : Grudzieñ 19, 2008, 11:18:10 » |  | 
 
 ambro¿yakurat ca³y dzieñ i noc deszcz u mnie pada:) hê
 
 ii dziêkuje:)
 |  
						| 
								|  |  
								|  |  Zapisane | 
 |  |  | 
	| 
			| 
					
						| ambro¿y 
								Go¶æ
 | 
								|  | « Odpowiedz #84 : Grudzieñ 30, 2008, 13:11:51 » |  | 
 
 ***
 odleg³e frazy sny skojarzenia
 rozrzucaj± przestrzeñ
 na któr±  s³ów zabrak³o
 niedostatek nico¶ci± siê jawi
 
 w³o¿y³ ¶lepiec ciemne okulary
 my¶l± widzi
 a dzieñ znowu wschodzi
 
 niezauwa¿ony
 
 .
 
 |  
						| 
								|  |  
								| « Ostatnia zmiana: Grudzieñ 30, 2008, 13:13:20 wys³ane przez ambro¿y » |  Zapisane | 
 |  |  | 
	| 
			| 
					
						| ambro¿y 
								Go¶æ
 | 
								|  | « Odpowiedz #85 : Grudzieñ 30, 2008, 15:09:06 » |  | 
 
 Bo¿e Narodzenie 2008 – pastora³ka smutna.  
 nie sypie ju¿ ¶niegiem, ig³± zielon±
 po l¶ni±cej woskiem drewnianej pod³odze
 nie pachnie siankiem pod bia³ym obrusem
 i jab³kiem wilijnym w nie zawijanym
 
 w stodole ju¿ dawno wymar³y myszy i ho¿e
 paj±ki. I jako¶ nie dzwoni± dzwoneczki sañ…
 
 pstr±g w galarecie nie z czystej, z miesi±czka twarz±
 i rw±cej toni. zwierz±t gadania nie czeka wcale
 nie ³aknie nikt. w obórce marcin bezdomny ¶pi
 
 stara m³ockarnia rdz± porzucenia
 nikogo nie straszy. ¶ni ¶miechy dziewcz±t
 z k³osami wplecionymi w lniane ich kosy…
 
 dziad pastora³ek z przypiecka nie ¶piewa
 nie s³ychaæ bydl±tek w skulonej oborze
 
 marcin, wojtek, piotrek i kamil
 i g³upia ba¶ka, co rozpi³ j± m±¿, nie ³ami± siê
 z miodem i czosnkiem bia³ym op³atkiem:
 zbyt cicho, zbyt cicho siê serce ko³acze
 
 „w¶ród nocnej ciszy”…
 
 któ¿ ciê teraz po¶ród ugorów
 i chat porzuconych dolin± jak± us³yszy
 
 i w jakiej to szopie, albo i ¿³obie rodzisz siê
 teraz maleñki o Bo¿e !
 
 
 .
 
 |  
						| 
								|  |  
								|  |  Zapisane | 
 |  |  | 
	| 
			| 
					
						| ambro¿y 
								Go¶æ
 | 
								|  | « Odpowiedz #86 : Styczeñ 08, 2009, 01:25:50 » |  | 
 
 modlitwa
 gdzie  podzia³y  siê moje  s³owa, my¶li, czyny
 i  zdarzenia. gdzie  jestem dok±d  idê i  dlaczego
 czas, który  jest  mój, który  twój czym  jest
 skarbnico dobrej pamiêci wróæ modlitw±
 jak ptakiem
 w przestrzeñ  siê wpisz nijak± i  trwaj
 
 |  
						| 
								|  |  
								| « Ostatnia zmiana: Luty 20, 2009, 17:27:04 wys³ane przez ambro¿y » |  Zapisane | 
 |  |  | 
	| 
			| 
					
						| sarah54 
								Go¶æ
 | 
								|  | « Odpowiedz #87 : Styczeñ 08, 2009, 01:39:59 » |  | 
 
                                   Ko³ysanka na dwa serca
 
 Lubisz deszcz...?
 ...Lubiê...ten drobny, gdy skrêca moje w³osy...
 Gdy krople sp³ywaj± po policzkach /?/ mo¿na ukryæ ³zy têsknoty...
 tak, i ³zy rado¶ci, by¶ wszystkich nie widzia³...
 mo¿na je obetrzeæ jednym ciep³ym u¶miechem, s³owem, gestem...
 A ¶wit...?
 ...ten najcichszy? Przed pierwszym ptakiem? Lubiê bardzo. I chwilê potem tak¿e...
 Gdy ch³odne jeszcze mg³y otulaj± ziemiê, gdy pierwsze ciep³e s³oñca promienie zaczynaj± ³askotaæ policzki/?/, wtedy brakuje tylko ciep³ego spojrzenia bliskiej osoby...
 Chcia³abym takim ¶witem potrzymaæ w swojej Twoj± d³oñ, by zamkn±æ w Nas energiê Boga i s³oñca. Bez s³ów...
 Wiesz jak pachnie sk±pana w rosie poranna trawa...?
 ...Wiem. Wiem, o tej porannej i tej skoszonej, o tej grabionej, nagrzanej s³oñcem i o tej, dopiero wyklutej spod suchych li¶ci...
 Ona odurza ¶wie¿o¶ci±, wyostrza wszelkie zmys³y i pragnienia... wtedy chcia³oby siê tuliæ w swych ramionach...
 by mno¿yæ wra¿enia, dziel±c je z Tob±...
 chcia³oby siê poczuæ, ¿e jest tu¿ obok ten kto¶...
 którego wci±¿ zachwyca moje istnienie...
 A zapach rozgrzanego s³oñcem  sosnowego lasu...? lubisz ?
 Lubiê. Bo ziemia przemawia piêknem do cz³owieka. Tak wiele mo¿na siê od niej nauczyæ...
 
 
 
 P.s. Z dedykacja dla Was, Kochani
 |  
						| 
								|  |  
								|  |  Zapisane | 
 |  |  | 
	| 
			| 
					
						| ambro¿y 
								Go¶æ
 | 
								|  | « Odpowiedz #88 : Styczeñ 11, 2009, 18:53:46 » |  | 
 
 w krukach bia³ych. list 
 ojcze we¼ wszystkie moje s³owa a ty matko my¶li niesforne
 jak motyle na wolnej ³±ce albo kamienie krzykiem uwolnione
 lawinowym. od³ó¿cie jak nie skatalogowane ksi±¿ki na pó³kê
 przeznaczenia i zróbcie proszê porz±dek bo prawie wszystkie
 i tak zapo¿yczone
 
 mo¿e we¼mie je sobie siostra albo mój brat nieszczê¶liwy
 i wam na drogê d³u¿sz± niech kilka z nich zab³yszczy. zamiast
 anio³ów umêczonych i spracowanych okrutnie.
 
 my¶li s³owa nie wszystkie to moje dzieci. i nie wszystkie ¶mieci.
 z nag³a b³yski co tylko moje s± tym co siê naprawdê zdarzy³o
 
 trochê wiatru s³oñca wody i powietrza mi trzeba. by siê
 zdarzyæ mog³y znów i by innym dobrze by³o pamiêtaæ
 
 wybaczcie b³±d zaw³aszczenia i nie swoim puszenia. a je¶liby komu
 choæ troszkê
 i je¶li biednego ogrzeje to i jemu podajcie jak kaganek lub jak
 kromkê razowego chleba
 
 mnie w drogê ju¿ dawno pora. gwiazdy upad³e przytuliæ do serca
 powrócê którego¶ ranka ja nie marnotrawna i zobaczê niebo w b³êkicie
 indygo
 
 w krukach bia³ych ca³e
 
 
 
 
 |  
						| 
								|  |  
								| « Ostatnia zmiana: Styczeñ 12, 2009, 15:16:42 wys³ane przez ambro¿y » |  Zapisane | 
 |  |  | 
	| 
			| 
					
						| Micha³ 
								Go¶æ
 | 
								|  | « Odpowiedz #89 : Luty 09, 2009, 19:41:38 » |  | 
 
 wprawdzie ¿aden ze mnie poeta, ale kiedy¶ sp³odzi³em cu¶ takiego     ¯ycie… Jest zbiorem tajemnic wszelakich… To ¶cie¿ka ¿alu i cierpienia. ¯ycie… To pomnik wêdrówki duszy, Po ¶wiecie szaro¶ci i utrapienia…  Do wczoraj rado¶æ go¶ci³a w mym sercu. Do wczoraj rozpacz by³a daleko, Przygnana wiatrem Przygnana smutkiem Dopad³a mnie, czyni±c kalek±… Ma dusza spad³a w otch³ani czelu¶cie… Prosto do piek³a… w objêcia nocy. Jest tam samotna, wyblak³a od p³aczu Czeka na pomoc w wiêzieniu niemocy…  Bo s³oñce dzi¶ dla mnie zgas³o, Przepad³o… W niepamiêæ i cienie, …zginê³o, wyblak³o, Odchodz±c w zapomnienie… Niech wróci! Wróæ proszê. I ogrzej m± duszê zmarzniêt±, Otul jak zawsze blaskiem i szczê¶ciem B³agam Ciê… B±d¼ znów ze mn±! Uratuj mnie. Uratuj… M± duszê tak zranion±. i serce roztrzaskane, chêæ ¿ycia utracon±, bym od¿y³… Teraz sam w mrocznym pokoju, my¶lê, cicho szlocham… Wiesz czemu? Bo nie zd±¿y³em Ci powiedzieæ …Kocham. |  
						| 
								|  |  
								|  |  Zapisane | 
 |  |  | 
	| 
			| 
					
						| chanell 
								 Maszyna do pisania...
								
								 
								Punkty Forum (pf): 72 
								Offline 
								P³eæ:   
								Wiadomo¶ci: 3453
								
								Zobacz profil | 
								|  | « Odpowiedz #90 : Luty 09, 2009, 20:42:50 » |  | 
 
 Micha³ sp³odzi³e¶ ca³kiem ³adny wiersz mi³osny    Co to za nieczu³a dziewczyna ciê rzuci³a?   |  
						| 
								|  |  
								|  |  Zapisane | 
 
 Na wszystkie sprawy pod niebem jest wyznaczona pora.
 Ksiêga Koheleta 3,1
 |  |  | 
	| 
			| 
					
						| Hironobu15 
								Go¶æ
 | 
								|  | « Odpowiedz #91 : Luty 09, 2009, 20:57:40 » |  | 
 
 Fajnie ¿e temat siê rozrasta;] Nie s±dzi³em ¿e siê tak stanie;]Ostatnio mnie wzie³o i napisa³em ma³y wiersz;]
 
 'W dal...'
 Pod±¿aj±æ w dal widzê ciemno¶æ,
 w tyle za mn± pozostaje pustka.
 Id±c dalej szukam prawdy,
 sensu w ¿yciu, w samym byciu.
 Czy kiedy¶ to znajdê?
 Czy kiedy¶ znajdê ¶wiat³o,
 które poprowadzi mnie dalej?
 W g³±b prawdy, w g³±b umys³u
 który o¶wieci mi drogê,
 otworzy oczy, pobudzi zmys³y
 abym wreszcie dotar³ tam gdzie chcê...
 ... i znalaz³ tego czego chcê...
 
 Prosze sie nie ¶miaæ;p
 |  
						| 
								|  |  
								|  |  Zapisane | 
 |  |  | 
	| 
			| 
					
						| Micha³ 
								Go¶æ
 | 
								|  | « Odpowiedz #92 : Luty 09, 2009, 21:01:04 » |  | 
 
 Micha³ sp³odzi³e¶ ca³kiem ³adny wiersz mi³osny    Co to za nieczu³a dziewczyna ciê rzuci³a?  ju¿ nawet nie pamiêtam która to by³a - kiedy¶ prowadzi³em do¶æ bujne ¿ycie towarzyskie    |  
						| 
								|  |  
								|  |  Zapisane | 
 |  |  | 
	| 
			| 
					
						| chanell 
								 Maszyna do pisania...
								
								 
								Punkty Forum (pf): 72 
								Offline 
								P³eæ:   
								Wiadomo¶ci: 3453
								
								Zobacz profil | 
								|  | « Odpowiedz #93 : Luty 09, 2009, 21:08:17 » |  | 
 
 £adny i nie mam zamiaru siê ¶miaæ.Podoba mi siê   Rafaela zainteresowa³a mnie tematem Anio³ów ,czytam te¿ ksi±¿kê o nich.Szuka³am w myslach modlitwy i co¶ takiego przysz³o mi do g³owy; Pragnê,ciep³a twych skrzyde³ i zrozumienia. Potrzebujê ciê ,poprowad¼ mnie przez ¿ycie, przytul,pociesz i ukoj w bólu. Bad¼ ze mn± zawsze. Z ufno¶ci± wtulam siê w twe ramiona skrzydlate. Aniele Strózu mój,b±d¼ ze mn± zawsze ! |  
						| 
								|  |  
								|  |  Zapisane | 
 
 Na wszystkie sprawy pod niebem jest wyznaczona pora.
 Ksiêga Koheleta 3,1
 |  |  | 
	| 
			| 
					
						| ptak 
								Go¶æ
 | 
								|  | « Odpowiedz #94 : Luty 09, 2009, 22:39:03 » |  | 
 
 A ja kiedy¶, tak do anio³a swego gada³am …   * * *  ty wiesz aniele mój z b³êkitów ca³y utkany co s³oñce na skrzyd³ach swych  nosisz ty wiesz ile bólu i szczê¶cia ile w tej kropli wieczno¶ci ile duszy umierania têsknoty ile ty wiesz aniele mój – ¶wietlisty |  
						| 
								|  |  
								|  |  Zapisane | 
 |  |  | 
	| 
			| 
					
						| chanell 
								 Maszyna do pisania...
								
								 
								Punkty Forum (pf): 72 
								Offline 
								P³eæ:   
								Wiadomo¶ci: 3453
								
								Zobacz profil | 
								|  | « Odpowiedz #95 : Luty 09, 2009, 23:47:20 » |  | 
 
 Jak Anio³a g³o¶ us³ysza³am go, powiedzia³am,patrz tak to on. Na rozstaju dróg,stoi dobry Bóg on wska¿e ci drogê.   ......lalalalalala   oczywi¶ci to Feel O rany jak zrobi³o siê sielsko-anielsko    to tak na dobranoc  ¯yczê wszystkim kolorowych snów   |  
						| 
								|  |  
								| « Ostatnia zmiana: Luty 09, 2009, 23:48:34 wys³ane przez chanell » |  Zapisane | 
 
 Na wszystkie sprawy pod niebem jest wyznaczona pora.
 Ksiêga Koheleta 3,1
 |  |  | 
	| 
			| 
					
						| ambro¿y 
								Go¶æ
 | 
								|  | « Odpowiedz #96 : Luty 19, 2009, 12:46:29 » |  | 
 
 zaæma Chorusa (kairskie impresje) 
 w kraju ametystów, lapis lazuli, turkusów i mumii
 w które zmieni³a siê piramidalna pycha i bogow³adanie,
 rozlanego Nilu w fajkach wodnych ku uciesze
 lampek oliwnych i perfum
 
 osio³ek po¶ród zgie³ku klaksonów ci±gnie przesz³o¶æ z uporem
 
 do nik±d
 
 zduszone s³oñce, którego promienie na ka¿dym kroku
 nachalnie sprzedaje siê turystom na zadowolenie
 ze wstydem ods³ania przepych ubabrany brudem
 i zapomnian± nêdz±
 
 wysch³y marzenia o zmartwychwstaniu. minarety k³uj± niebiosa
 ma³omi³osiernie, w meczetach jazgot mod³ów g³uszy pokorê
 
 i ostatni sens
 
 potomek Echnatona w koptyjskim oddaniu z Jezusem i Maryj± na ustach
 na rogu ulic powykrêcanych niemo¿no¶ci± i po¶piechem oblepionym
 py³em dawnej ¶wietno¶ci
 
 z wyci±gniêt± rêk± po obola, przeczuwa syto¶æ tej ziemi
 przez potop, co siê tam jeszcze wcale nie dokona³...
 
 
 
 
 
 |  
						| 
								|  |  
								| « Ostatnia zmiana: Luty 19, 2009, 23:27:21 wys³ane przez ambro¿y » |  Zapisane | 
 |  |  | 
	| 
			| 
					
						| Kiara 
								Go¶æ
 | 
								|  | « Odpowiedz #97 : Luty 19, 2009, 13:02:15 » |  | 
 
  ambrozy piekny wiersz oddajacy naga prawde , choc owineta w papirus i zakleta w slowie bakszysz. Kiara     |  
						| 
								|  |  
								|  |  Zapisane | 
 |  |  | 
	| 
			| 
					
						| ambro¿y 
								Go¶æ
 | 
								|  | « Odpowiedz #98 : Luty 19, 2009, 13:25:01 » |  | 
 
 Kiaro, widaæ, ¿e tam by³a¶ i dobrze czujesz klimat wiersza. Dziêki za zauwa¿enie. Wstrz±saj±ca jednak to prawda! I pora¿aj±ca! Inaczej jest ju¿ w Aleksandrii nad Morzem ¦ródziemnym, i inaczej nieco na po³udniu, nad Morzem Czerwonym, ale w sumie " bakszysza pie¶ñ wszêdzie taka sama". |  
						| 
								|  |  
								| « Ostatnia zmiana: Luty 19, 2009, 16:24:06 wys³ane przez ambro¿y » |  Zapisane | 
 |  |  | 
	| 
			| 
					
						| ambro¿y 
								Go¶æ
 | 
								|  | « Odpowiedz #99 : Luty 21, 2009, 02:16:46 » |  | 
 
 fotografie ¿ycia  
 stado saren na ¶niegu o zmierzchu
 sikorka bogatka w zasiêgu spojrzenia
 Polonez Ogiñskiego rok w rok m³odo¶ci± iskrz±cy
 z nadziej± i wiar± w dostojn± doros³o¶æ
 
 pier¶cienie ptaków z domu do domu, przez morza, góry i oceany
 zapach ozonu i szelest mrozu o nowiu nie¶mia³ym
 skradanie ³asicy, skowyt wilka na po³oninie
 palce skrzywione od zimna i pracy
 
 i  t a wczesna mi³o¶æ po¶ród cykad, maleñkich ¶wietlików
 poca³unkiem jedynym na zawsze schroniona
 do którego przymierzaæ bêdziesz wszystkie nastêpne
 bez powodzenia
 
 oto
 
 nieliczne fotografie ¿ycia, które tak piêknie nazywasz poezj±
 
 
 
 |  
						| 
								|  |  
								| « Ostatnia zmiana: Luty 21, 2009, 03:30:46 wys³ane przez ambro¿y » |  Zapisane | 
 |  |  | 
	|  |