Niezależne Forum Projektu Cheops Niezależne Forum Projektu Cheops
Aktualności:
 
*
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj. Kwiecień 18, 2024, 22:23:34


Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji


Strony: 1 ... 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 [68] 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 ... 80 |   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Inni o energii.  (Przeczytany 762181 razy)
0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.
songo1970


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 22
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 4934


KIN 213


Zobacz profil
« Odpowiedz #1675 : Listopad 14, 2012, 14:13:26 »

Aktualizacja przez Sheldan Nidle od Duchowej Hierarchii i Galaktycznej Federacji 13.11.2012

2 Ik, 10 Xul, 9 Eb

Selamat Jarin!
Wracamy z ciekawymi nowościami.
Ostatnio jest poruszenie czynności prawnych oraz umów dotyczących nowego ładu jest ustawione na scenie prosząc nasze niebiańskich doradców na ostateczną zgodę na rozpoczęcie manifestowania twojej nowej rzeczywistości.
Ci, którzy uruchomili twój świat tak długo nadal prowadzą swoją sferę ku serii masowych katastrof gospodarczych i dyplomatycznych.
Dla nas, to nieuchronny jest to pewny znak, że nadszedł moment na bardziej znaczące wstawiennictwo z naszej strony.
W tym celu mamy polecenie dla naszych zespołów łącznikowych do informowania swoich ziemskich odpowiedników o ilości pozostałego czasu, zanim będziemy zmuszeni do podjęcia szeroko działań w globalnej sytuacji w celu zapobieżenia załamaniu.
Twoje formy rządu i cechy systemów gospodarczych i finansowych leżą na sercu twoich przytłaczających problemów, i to jest oczywiste, że te sfery działalności, muszą zostać zmodernizowane w pośpiechu.
Europa jest w pobliżu punktu załamania, który ma zdjąć większość w pierwszych i drugich gospodarkach świata.
Nie ma odpowiedzi na tą perspektywę, jak rzeczy stoją teraz, z wyjątkiem niewypowiedzianej światowej katastrofy gospodarczej.
Samo to potwierdza naszą bezpośrednią interwencję.
Jesteśmy głęboko zaniepokojeni, że ilość czasu potrzebnego na wdrożenie koniecznych środków będzie nadal przekroczone co do zaproponowanych terminów.
Nasze doświadczenia w twoim świecie wykazały, że "nieprzewidziane" problemy zawsze pojawiają się nagle w celu opóźnienia planowanej prognozy wydarzeń podanych do was wszystkich.
Udaliśmy się wraz z tym tylko z powodu pozytywnych wyników przypisanych do tych naszych niebieskich holdups doradców i rozumiemy ich mądrość i doskonałe rozumowanie.
Niemniej jednak nasilenie ciężkości twojej sytuacji wskazuje teraz bardziej asertywne podejście.
Twój świat zasługuje na coś lepszego.
Naszym celem jest upoważniony pierwszy kontakt z tobą, i nie są to moralne i prawne implikacje otaczające to wydarzenie, za które jesteśmy odpowiedzialni.
Przychodzimy, aby nie uzurpować swoje prerogatywy, ale promować twój powrót do wolności, suwerenności osobistej, a przede wszystkim, do pełnej świadomości.
Oznacza to, że będziemy działać dopiero jesteśmy w pełni będziecie świadomi wpływu i konsekwencji tych działań w waszym świecie.
Z tego powodu, interwencja z naszej strony będzie podejmowana w atmosferze niefrasobliwej i spokojne wyjaśnienia każdego naszego ruchu i intencji.
Bardzo szczególny moment w historii zbliża się bardzo szybko, co jest oczywiście ukończeniem upadku doczesnego aspektu rzeczywistości.
Tu powinien być dołączony zupełnie nowy poziom zrozumienia na temat natury rzeczywistości, w której żyjesz, twoja podstawa w świadomości wymaga również rozszerzonej perspektywy natury tej żywej rzeczywistości.
Rzeczywiście, twój naukowy paradygmat jako wyzwanie jako finansowe jest jednymz nich!
Ta część wyjaśnia ostatnią falę podziału środków, która prześladuje tych, którzy nie mogą zrozumieć charakteru i skali tej "anomalii" zmian i widać jakie dzieją się wokół twojego świata.
Nowa konstrukcja rzeczywistością przejmuje ze starego paradygmatu, szybko gasnącego i twoi eksperci są coraz bardziej zagubieni.
Pod koniec grudnia te zmiany twojej rzeczywistości konstrukt rozpocznie się na dobre.
Jest to dobry powód, aby agenda naszych świętych sojuszników przejawiła również przed tą datą. Zakres, w jakim twój chwiejący się świat na krawędzi katastrofy nie mogą być zawyżone, a to naturalnie dotyczy nas.
 Obserwujemy to rozwinięcie i chcemy niezwłocznie być zwolnieni od naszych tymczasowych niebieskich ograniczeń.
Jako kolektyw dopiero zaczynasz rozumieć nasilenia predicaments.
Twoje gospodarki światowe przygotowują się jak domek z kart ta tego typu upadek, który może zanurzyć się do niesłychanej otchłani i mieć poważne konsekwencje dla wszystkich.
Chcemy stworzyć warunki, które wykluczają tę nadchodzącą katastrofę i które przyznają nasi sojusznicy Ziemi szansę na sukces w tym, jak pracują w kierunku tak  długo.
Ich plany są gotowe do pracy i zwiększą twoje życie za pomocą nowej ekonomii, nowego zarządzania, i ujawniania informacji.
W tym środowisku bardziej otwartym i obfitym możemy zacząć oświecać cię na wielu frontach, w tym nowe perspektywy w przyszłości, wasze zrozumienie ducha, a jej związek z bardziej istotnymi interpretacjami nauki.
Te są obciążone pojęciami, które trzeba albo zmienić lub do porzucić wprost.
Niesamowity nowy świat wolności i pomysłów czeka na Ciebie, a to stanowi ważną część naszych pre-pierwszego kontaktu ogłoszeń.

Błogosławieństwa!
Jesteśmy waszymi Wniebowstąpionymi mistrzami!
Przychodzimy, aby przynieść wam wspaniałe wieści!
Jesteśmy o krok bliżej do wykańczania naszej części ogromnego scenariusza wielowymiarowego zdarzenia, które ma przynieść nową rzeczywistość.
Nasi współpracownicy są święci pracowicie tworząc podstawy do aresztowania i procesu dziesiątek tysięcy osób, których zadaniem jest codzienne biegać z mrocznym Cabal finansową i korporacyjną pozarządową maszyną.
Jest dobrze naoliwiona  globalna juggernaut i jest przygotowana do utrzymania cię w poddaństwie.
Aresztowania te są dokładnie rozmontować ten nielegalnie jednorodzonego globalny labirynt i zezwalają nowy system dosłownie przesunąć na miejsce, jak wiele z nich jest już na miejscu i czeka. Poszerzamy nasze błogosławieństwa niebios i wielu naszych współpracowników za ich łaskawą pomoc w naszym imieniu. Zamierzamy ustanowić na tym świecie miejsce, gdzie powierzchnia Światło może zabłysnąć ponownie i gdzie każdy może pławić się w świętych prawd Stwórcy i wskazaniami błogosławionego, planu Bożego.
Naszym podstawowym zadaniem było święte przez tysiąclecia utrzymanie Światła życia i, jeśli to możliwe, doprowadzić cudowną moc światła do wszystkich.
Ta misja jest gotowa przebić ciemności ogarniające tę ukochaną dziedzinę i przynieść nową drogę, która ma prowadzić Cię do miejsca, w którym można wyraźnie dostrzec dla ciebie twoje kroki następne na drodze, która powraca do świetności pełnej świadomości.
Nasze modlitwy zostały dostarczone, z aprobatą Niebios, wielkie floty statków, które weszły do ​​ukończenia, to nasi współpracownicy i zrobiliśmy by uwolnić was z ciemności inwazji, która została uruchomiona na was przez Anunnaki i ich sługusów ziemskich jakieś 13.000 lat temu.
Krótko jesteś wypełnić swój czas, jak ludzie tego świata i powrócić do pięknych krain Agartha!
Tutaj jesteś, aby odzyskać swoje naturalne moce i, ze swoimi Agarthan kuzynami, stworzyć nową star-naród razem.
Twój nowy star-naród ma być błogosławiony przez lokalną Duchową Hierarchię i otrzyma numer boskich misji przez AEON.
Jesteś godny zostać uhonorowany za swoje ciężko zarobione mądrości i twoje cudowne zdolności są do zjednoczenia i uzdrowienia fragmentarycznych  i wojną zmęczoną galaktykę.
Naszym zadaniem jest pomoc w bieżącym mentoringu i używać własnej błogosławionej mądrości Twojej jak skonfigurować twoje nowe królestwo gwiezdne.
Jesteśmy w radości, że nasze obecne zadanie utrzymywania ścieżki otwartej do Światła przez tysiąclecia osiągnęło wreszcie próg, gdzie nasza nowa misja może się rozpocząć!
Dawno temu poprosiliśmy Niebo o przyznawanie tego specjalnego zadania i zostało uhonorowane naszym obecnym stanem.
Każdy z nas jest gotów zaoferować każdemu z was dojście do bram pełnej świadomości i pomocy duchowej i rodziny w przestrzeni świętych zadań przekształcania istoty twojego ciemnego królestwa.

Dzisiaj rozmawialiśmy o niektórych sytuacjach, które dotyczą nas wszystkich.
Turnieje Grand regulujemy w miejscu, które przekształci twój świat, a w ten sposób, należy go z dala odsunąć od okropności ciemności i ku radości i łaskawość Światła.
Wiedzcie, drodzy, że niezliczone zasilania i niekończącej się dobrej koniunktury

Heaven rzeczywiście Pozdrawiamy!
Niech tak będzie!
Selamat Gajun!
Selamat Ja! (Sirian dla Be One! I Bądź w Radości!)

Planetary Activation Organization
http://www.paoweb.com/index.html
Zapisane

"Pustka to mniej niż nic, a jednak to coś więcej niż wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstają wszystkie możliwości. To jest Absolutna Świadomość; coś o wiele więcej niż nawet Uniwersalna Inteligencja."
Kiara
Gość
« Odpowiedz #1676 : Listopad 14, 2012, 15:17:03 »

Jeszcze mają czkawkę aresztowań , jeszcze mają nadzieję iż podepną się pod Ludzi prześlizgną na kanwie zemsty? nic z tego w IV wymiarze te rozgraniczania, aresztowania i zemsta nie działają , a żadne syntetyki i androidy miejsca tam nie mają jak o władcy Ludzkości i manipulanci świadomością..

Kiara Uśmiech Uśmiech
Zapisane
songo1970


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 22
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 4934


KIN 213


Zobacz profil
« Odpowiedz #1677 : Listopad 14, 2012, 18:12:56 »

Spokojnie - to dopiero POCZĄTEK...

CO SIĘ DZIEJE Z WIBRACJAMI ZIEMI?
 Michael Elrahim Amira - Twój wkład w proces wzniesienia


 List od Anety, nadesłany 25.09.2012:

 ● Przede wszystkim duże podziękowania za to, co robisz (...) Chciałabym się podzielić pewną refleksją. Od lipca tego roku w czwartym dniu każdej fali zapalam świece i aż do fali Węża zapalałam je we wskazanej przez Ciebie intencji. Wewnętrzny bunt pojawił mi się właśnie w fali Węża, gdy czytałam "prześlijmy Światło Miłości wszystkim bezbronnym...”. Nie potrafiłam zapalić świecy w tej intencji; zapaliłam ją z intencją „niech w życiu każdego człowieka zakwitnie Miłość”... (...) Czwarty dzień fali Zwierciadła, pieczęć dnia, w którym się urodziłam – Imix (Smok), i znów odczuwam bunt, gdy czytam: „prześlijmy Światło Miłości ministrowi sprawiedliwości...”. Dla mnie okoliczności zewnętrzne są jedynie rezultatem, a nie przyczyną. Wykorzystywanie innych, politycy i inne ważne osoby w naszym państwie są odzwierciedleniem naszej świadomości jako społeczeństwa, zatem jeśli chcemy zmian, to najpierw sami MUSIMY się zmienić poprzez wzięcie odpowiedzialności za własne życie, wykorzystanie pozytywnej siły kreacji i zadbanie o to, czego pragniemy w sobie, zmieniając własne myśli i przekonania. Bo świat zewnętrzny odzwierciedla jedynie to, co mamy w środku... Ciągle mam w pamięci słowa Matki Teresy, kiedy zaproszono ją na manifestację przeciwko wojnie. Powiedziała wtedy, że na taką manifestację nie pójdzie, ale jeśli ktoś zorganizuje manifestację w intencji pokoju, to chętnie. Może warto, żeby każdy z nas skupił się na rozkwicie Miłości we własnym sercu, „zarażając” pozytywnie innych, a nie na sytuacjach, które są? Alternatywnie: być może, że poczujemy się lepiej, kiedy lekarz przepisze naszemu sąsiadowi lekarstwo na naszą chorobę, ale nam, niestety, od tego się nie poprawi... Pozdrawiam refleksyjnie, Aneta – Imix 1.


 Zawsze należy podążać za własnym impulsem. W naszej przestrzeni ta zasada obowiązuje od zawsze, także od pierwszej ceremonii Światła. Wolna wola jest niepodważalna, święta.

 Rytuał Światła rozpoczęliśmy 2.02.2011 w dniu «Żółtego Magnetycznego Słońca»/«1 Ahau». Tak się złożyło, że przywołana w liście Matka Teresa (1910–1997), założycielka zgromadzenia Misjonarek Miłości, urodziła się w dniu z kinem «1 Ahau». Pracowała dla tego samego celu, co my, ale swoją misję wypełniała według własnego planu inkarnacyjnego i w innych częstotliwościach pulsu Ziemi (7,83–8 Hz). My naszą świetlaną akcję rozpoczynaliśmy w znacznie wyższej częstotliwości i z zupełnie inną świadomością zbiorową.

 W tej chwili zataczamy trzeci galaktyczny krąg w rytmie 260 dni. Ci, którzy uczestniczą w ceremoniach od początku, wiedzą, jak w międzyczasie ewoluowały nasze intencje i świadomość. Natomiast ci, którzy przyłączyli się później, mogą początkowo odczuwać pewien rodzaj buntu – jest to naturalne i jak najbardziej pozytywne. To znak transformacji. Zwracałam na to uwagę na starcie obecnego roku (z. „Co przyniesie Rok Rezonansowego Wichru?”). Dlatego buntujmy się, na głos.

 Inkarnowani w pieczęci «Smoka» mają szczególnie trudne zadanie, ponieważ zobowiązali się w tym życiu dokonać skoku w samoświadomości, tzn. zharmonizować świadomość własnego Ja («Imix»/«Smok») ze Świadomością Solarną («Ahau»/«Słońce»). Przykład: kin 1, «Imix 1 P» z kinem 260, «Ahau 13 P» - mega-wyzwanie.

Może warto, żeby każdy z nas skupił się na rozkwicie Miłości we własnym sercu, „zarażając” pozytywnie innych, a nie na sytuacjach, które są? – To jest punkt wyjścia. Od tego właśnie zaczynaliśmy ceremonię Światła. Z czasem nastał moment, że wielu pośród nas na co dzień rozbudziło Miłość w swoim sercu i choć ich najbliżsi nie dali się tym „zarazić”, dostrzegło pozytywne zmiany w swoim otoczeniu i zapragnęło nieść Światło dalej, kierować je tam, gdzie inni nie chcą nawet spojrzeć.

 W procesie rozwoju utrzymanie dobrej kondycji fizyczno-umysłowej jest sprawą pierwszoplanową. Jeśli jesteśmy słabi, nie będziemy w stanie pomóc innym. Ale gdy jesteśmy silni, świadomi wspólnego celu, możemy pomóc słabym. Dlatego co 13 dni łączymy „trzy w jednym”. W pierwszym dniu fali zapalamy Światło Miłości dla siebie, w czwartym wysyłamy je innym, tam, gdzie kieruje nas życie. Na koniec, podczas oczyszczania Dziewięciu Pierścieni Pamięci (Bolontiku), wytwarzamy paliwo wzniesieniowe dla Ziemi wraz z jej wszystkimi królestwami. Zajmuje to 4–7 minut. Jest to najcenniejsza i najefektywniejsza część naszej pracy. Pierwsze zmiany widać niemal natychmiast. To działa. Jeśli do ciemnego korytarza wniesiemy zapaloną świecę, rozproszy ona ciemność z korzyścią dla nas i naszych sąsiadów. Sposób odwrotny nie istnieje – bo do oświetlonego pomieszczenia nie da się wnieść ciemności, która rozproszyłaby światło.

Niektórzy zakładają różowe okulary i sądzą, że wszystko będzie dobrze samo z siebie. Ale tak nie będzie. Każdy powinien wnieść swój wkład. Większość ludzi nie jest tym zainteresowana (...) Tym, czego obecnie nam potrzeba, to NOWE POLE ŚWIADOMOŚCI, nowe „pole myśli”, które powstaje z pola emocjonalnego. Bo tego świata nie zmienimy z pomocą żadnej, nawet najnowocześniejszej technologii. To nie zadziała... Teraz jest tylko jedna możliwość – współodczuwanie, czyli człowiek, który troszczy się o innych. Tylko ten, kto współodczuwa, jest zainteresowany drugim człowiekiem, jest zainteresowany tym światem, jego ludźmi, zwierzętami (...) Dlatego teraz chodzi głównie o NEGATYWNE emocje, gdyż to one dostarczają najwięcej energii, kiedy SIĘ JE PRZEKSZTAŁCA.  (Amira)

 Teraz najprostsze rzeczy, byle drobiazgi powodują wybuch i tak ma być. Ważne, aby nie kumulować emocji, ale niemniej ważne, aby je zaraz transformować. Jeśli sprawimy komuś przykrość, to gdy ucichnie burza uczuć, powiedzmy sobie w myślach: „Oh, ile we mnie jest złości". Nazwanie rzeczy po imieniu jest bardzo ważne, np. czuję „najgłębszą złość”, „zazdrość”, „frustrację”, „jestem nabuzowany”... Potem spalmy to w płomieniu świecy albo poprośmy siły archanielskie o usunięcie ich z naszego całego istnienia.

 Ziemia uznawana jest za „Perłę Wszechświata”; z nami czy bez nas ona i tak się wzniesie. Jednak ona, jak prawdziwa matka, chce nas zabrać ze sobą. Ilu? Wszystkich, całe 7 miliardów. Ale potrzebuje do tego ogromnego potencjału energii. Dla człowieka, który rozwinął miłość do samego siebie, chęć pomocy i miłość do bliźnich powstaje samoistnie. Dlatego tak wielu pośród nas chce służyć innym i nie sprawia im różnicy, komu i gdzie wysyłają Miłość.

W tej inkarnacji musimy zdać egzamin – egzamin CAŁKOWITEGO PORZUCENIA, a poprzez to całkowitego ZAUFANIA. Im więcej nas – strażników i strażniczek – ukończy ten proces jeszcze przed 21.12.2012, tym lepiej. Gdy osiągamy pułap świadomości 21 Hz, zaczynamy pełnić na Ziemi „funkcję podnoszącą” – podciągamy cały system nieustannie do góry, także ludzi, którzy nigdy o tym nie słyszeli.

Od 1987 do 2010 r. Matka Ziemia wzniosła o 5 oktaw. W 2010 r. osiągnęła 13 Hz, a w maju 2012 byliśmy na poziomie 16,7 Hz. Osoby, u których w ciągu tych 2 lat nastąpił wzrost świadomości o blisko 4 oktawy, modły poczuć się w jakiś sposób emocjonalnie przeciążone, a zaraz potem, tzn. w następnych dniach, ich odczucia mogły przenieść się na poziom psychiki oraz stać się dostrzegalne na poziomie cielesnym jako schorzenia fizyczno-cielesne (Wg M. E. Amira). To mogły (lub mogą) być np. bóle stawów, głowy, zaburzenia rytmu serca czy dolegliwości psychosomatyczne. Pamiętajmy, że w takich przypadkach zawsze trzeba udać się do lekarza i dokładnie przebadać. Dopiero po tym można wybrać właściwą sobie formę terapii.

 Tworząca się teraz energia, koncentruje się wokół świadomości, która jest kluczowa dla dostarczenia Ziemi paliwa, by mogła się wznieść jak rakieta nośna. Według Amiry, w ciągu 7 miesięcy, począwszy od maja do grudnia 2012, docelowa częstotliwość powinna osiągnąć pułap 21 Hz. Nietrudno zauważyć, że jest to spójne z otwarciem Siedmiu Pieczęci Majów, z uwalnianiem częstotliwości siedmiu świadomości zakodowanych w Tzolkin pomiędzy kinami 194–200.

 Teraz chodzi przed wszystkim o proces transformacji „negatywnej”, destruktywnej energii. Energia ta jest niejako „zakopana”, ale to właśnie ona ma dostarczyć potencjału do wzniesienia. To, co niskie, będzie transformować to, co wysoko. Tego jednak może dokonać tylko w pełni świadoma istota (...) Teraz zmieniamy niskie instynkty, energie i emocje poprzez AKT ŚWIADOMOŚCI, gdy mówimy: „chcę tego” i zmieniamy je w coś wyższego – w Światło i Miłość.

 Coś takiego dokonuje się indywidualnie i kolektywnie i my mamy w tym swój udział – bo śląc Światło w zacienione obszary, bo transformując Miłością niskie, destruktywne energie, „zużywamy” je do „produkcji” paliwa niezbędnego do wzniesienia się Ziemi do częstotliwości 21 Hz.

 „Zatankowanie do pełna” jest możliwe tylko wtedy, jeśli jest owa „energia świadomości”, tzn. jeśli uczestniczą w tym istoty odpowiedzialne, mające świadomość wspólnego celu. Większa część ludzi jest nadal nieświadoma i bezradna. Na kim zatem spoczywa cały proces? – Na barkach świadomych.

„Energia świadomości” jest przekształcana w paliwo wtedy, kiedy uwalniamy nasze emocje. Radość byłaby super, ale w pierwszej kolejności chodzi o te zapisane w nas „negatywne” emocje jak złość, zazdrość, nienawiść, chciwość itp. – czyli te najciemniejsze emocje, które w nas siedzą, nas jako społeczności ziemskiej.

 Przesyłanie Miłości Matce Ziemi zawsze wypływa ze szlachetnych intencji, jednak nie daje jej paliwa duchowego do dokonania skoku i wzniesienia się wyżej. Daje jej natomiast siłę do samoobrony. I co się wtedy dzieje? – Erupcje, wybuchy, katastrofy, niezliczone ofiary śmiertelne. To z kolei wyzwala falę współczucia na świecie, czyli energię napędową lub inaczej paliwo wzniesieniowe pozyskane oddolnie z emocji. Czy aby na pewno tego chcemy? Można przecież inaczej – łagodnie, bez bólu.

 Jak podaje Amira, w dniach 18–19 grudnia 2012 decydujące będzie to, czy Matka Ziemia osiągnie frekwencję 20,7 Hz. Jeśli uda jej się wznieść do tego pułapu, nasze przejście będzie łagodne. Wtedy ci, którzy dziś myślą o nas, że my mamy „nierówno pod sufitem” robiąc takie rzeczy, powiedzą triumfalnie: „Dziś mamy 21.12.2012, a wszystko jest jak wcześniej. I co? – Wszystko robiłaś/robiłeś na próżno”.

 I niech takie i podobne słowa padną z ich ust w piątek 21 grudnia. My wiemy, że proces będzie toczyć się dalej. Będziemy mieli dwie dekady, aby przekształcić system niesprawiedliwości we wszystkich sferach życia w system sprawiedliwości, radości, harmonii i pokoju DLA WSZYSTKICH. Przez te 20 lat bardzo wielu z nas będzie miało bardzo dużo do zrobienia.

 Przekaz Amiry stanowi podsumowanie naszej wspólnej, kilkunastoletniej podróży i pracy z Kalendarzem Majów. Dlatego dziś możemy mu dopowiedzieć – „Ankanate” są także w Polsce, nie tylko w Szwajcarii, Austrii czy Niemczech. Ewan maya e maho!

 Obszerne fragmenty wywiadu z M. E. Amirą wraz z komentarzem ukażą się w skrypcie "Wydarzenia w Trzecim Zamku Czasu".
 Już wkrótce znów będą dostępne świeczniki anielskie jako symbol naszego kręgu.

In lak’ech
http://www.maya.net.pl/opinie.php?LANG=pl&sub=listy&id=564
Zapisane

"Pustka to mniej niż nic, a jednak to coś więcej niż wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstają wszystkie możliwości. To jest Absolutna Świadomość; coś o wiele więcej niż nawet Uniwersalna Inteligencja."
east
Gość
« Odpowiedz #1678 : Listopad 14, 2012, 19:51:56 »

Cytuj
Większa część ludzi jest nadal nieświadoma i bezradna. Na kim zatem spoczywa cały proces? – Na barkach świadomych.

No cóż .. tu lekką ściemą zajechało. Cały proces sie dzieje samoistnie zanim pojawią się takie myśli u człowieka. Kiedy już się pojawią, to się je ogłasza i zatwierdza. To nic innego jak element procesu tworzenia. Najpierw jest pomysł, potem plan , potem projekt , a później wykonanie i w końcu  ... premiera produktu.

 Dopiero premiera, czyli pokaz , jest zwieńczeniem całego procesu, chociaż cała praca została wykonana wcześniej. Człowiek właściwie już tylko ogłasza wynik.

Tzw Świadomi sądzą, że  od nich tak wiele zależy.
To nieprawda. To cała zbiorowa świadomość dokonuje większości pracy, choć zwykle ludzkie "ja" tego nie jest w stanie wyłapać, ani zrozumieć.
Zapisane
blueray21


Skryba, jakich mało


Punkty Forum (pf): 32
Offline

Wiadomości: 1696



Zobacz profil
« Odpowiedz #1679 : Listopad 14, 2012, 20:09:21 »

east, tu byłbym ostrożny w ferowaniu wyroków, bo niestety zbiorowa świadomość jest naprawdę daleko w tyle, przynajmniej ilościowo. Więc jeśli efekt setnej małpy lub podobny nie zadziałałby to nie byłbym optymistą, bo na fizycznym poziomie świadomych mało i dzieje się dobrze tylko śladowo.
Zapisane

Wiedza ochrania, ignorancja zagraża.
songo1970


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 22
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 4934


KIN 213


Zobacz profil
« Odpowiedz #1680 : Listopad 14, 2012, 20:11:53 »

to jeszcze wiadomość od FP.-

"Galaktyczna Rodzina
środa, 14 listopada 2012 00:30 | 
 

Zbieżność tytułu tego przesłania do tytułu książki Wojmusa „Galaktyczna Rodzina” nie jest zamierzona. Z uwagi na treść przesłania, był to jedyny tytuł, który mogłem mu nadać...


Niczym żeglarze, na falach oceanu-kosmosu, z powracających fragmentów pamięci składamy zaginioną mapę. Mapę do wolności...
NOCNE WEZWANIE

4 listopada 2012. Pogodna i ciepła jak na tą porę roku jesienna noc. Coś każe mi ubrać się i wyjść na nocny spacer po nadrzecznych zaroślach. Szeleszczą liście, słychać odgłosy dzikich zwierząt. W rzece pluskają bobry pracowicie budujące tamę, jakieś inne zwierzątko uwija się w pobliskich krzakach, nic sobie nie robiąc z obecności mojej ani moich 2 wegańskich psów. Widać nie pachniemy agresywnie.

 

W tej nocnej ciszy coś jeszcze zaczyna się dziać. Nie na zewnątrz lecz we mnie. Energetyczny proces, który w pewnym momencie staje się tak potężny, że muszę się oprzeć o drzewo. To nagle powracająca pamięć...

 

Statki...

Bardzo wiele kosmicznych statków.

Potężna Galaktyczna Flota.

Flota, którą przecież tak dobrze znam!

 

Fala wspomnień i obrazów jest tak silna i pełna emocji, że mym ciałem wstrząsa spazm. Znów, jak rok temu w piramidzie, nie mogę powstrzymać szlochu. Kiedyś - według ziemskiego czasu było to tysiące lat temu, właśnie przy piramidach się z nimi pożegnałem...

 

Razem z pamięcią z odległej przeszłości przychodzi wyraźny i czytelny sygnał od statków znajdujących się w pełnej gotowości TERAZ. Nie mam wątpliwości, że są w pobliżu, choć fizycznie nadal ich nie widać.

 

Oni powracają!!!

 

Są w pełnej gotowości. Przez kilkadziesiąt minut utrzymują ze mną telepatyczny kontakt. Wyczuwam ich pozycje w przestrzeni. Jest ich bardzo, bardzo dużo, wiele z nich jest ogromnych...

 

Utrzymanie niewidzialności nie jest niczym nadzwyczajnym. Wystarczy lekkie przesuniecie w strukturze przestrzeni aby zniknąć z pola widzenia dla wszelkich instrumentów. Choć to zjawisko rozumiem, obawiam się, że nie jestem w stanie należycie go wytłumaczyć, ze względu na brak odpowiednich pojęć.


Jak być może pamiętacie, mój pierwszy w tym życiu kontakt z tą gwiezdną armadą miał miejsce w zimowe przesilenie 2010 roku. Wspominałem o tym w przesłaniu Programowanie Rzeczywistości. Choć powyżej zamieciłem obraz statku dyskoidalnego, zaznaczam, że nie jest to rodzaj jedyny. Dyski odnoszą się raczej do obiektów mniejszych. Ogromne kosmiczne statki - matki, mają przeróżne kształty, często bardzo odległe od naszych wyobrażeń o aerodynamice.

 

W 2010 roku jeszcze nie wiedziałem jeszcze kim te istoty są dla mnie, ani też kim dla nich jestem ja. Tym razem natomiast był to kontakt bardzo osobisty z wyraźną telepatyczną transmisją.

 

W tym miejscu pojawia się aspekt, który dla wielu z Was może mieć ogromne osobiste znaczenie. Otóż to nie jest jakaś tam nieznana gwiezdna flota. To nasza Galaktyczna Rodzina – w dosłownym tego wyrażenia znaczeniu! Nasi bracia, siostry, rodzice, bliżsi i dalsi krewni oraz przyjaciele. Znajdziecie tam towarzyszy, których kiedyś znaliście. Pamiętajcie, że w kosmosie, a zwłaszcza na kosmicznych statkach, czas płynie inaczej. Te kilka tysiącleci, które dla nas, na odciętej od reszty wszechświata Ziemi były niemal wiecznością, dla nich były stosunkowo niedługim i całkiem wymiernym okresem czasu.

 
DLACZEGO TU JESTEŚMY?

Część z nas pozostała z powodu nieszczęśliwego splotu okoliczności spowodowanego katastrofą, w której zginął nasz ukochany świat, spokojna i zasobna ojczyzna wielu gwiezdnych istot, klejnot galaktyki, dawna, Boska Ziemia. Dla tych, którzy w tej katastrofie ucierpieli było to przeżycie bez wątpienia głęboko traumatyczne, tym bardziej, że nowi, okrutni bogowie, z właściwym sobie upodobaniem topili podległą im ludzkość w niewinnie rozlanej krwi.

 

Nasze cudowne, świetliste kody zostały oplecione gęstą siecią czarnych nici. Ta sieć sparaliżowała wszystkie nasze boskie cechy i umiejętności wystawiając nas na głębokie manipulacje dokonywane przez duchy ciemności. Och, gdybyście wiedzieli jakie to straszne być poddanym istot z ciemnej strony! W rzeczywistości – wiecie to, tylko czas zatarł o tym pamięć. Gdybyście potrafili zobaczyć jak jest ich wiele, jak potrafią się wczepić w świetlisty system, zawładnąć umysłem i ciałem i czerpać z nieświadomych istot życiowa siłę... Gdybyście wiedzieli, jak często zdaje się Wam, że rozmawiacie z człowiekiem, podczas gdy za niewidoczne sznurki pociąga kto inny... Gdybyście to wszystko wiedzieli, nie moglibyście spokojnie spać. Dopóki jednak wymiary na tej planecie są rozdzielone a ona sama spowita jest gęstą zasłoną, mieszkańcy planety żyją w nieświadomości tego, co ich na co dzień otacza. Jednak czas tej nieświadomości się kończy.

 

Dlatego TERAZ jest tak nadzwyczajnie ważne,

Abyś zdecydował po której stronie stoisz.

 

Ci, którzy przeżyli katastrofę bez uszczerbku, w większości się ewakuowali. Warunki na planecie szybko się pogarszały i nie dawały możliwości utrzymania życia w jego oryginalnej, boskiej postaci.

 

Byli też tacy, którzy wbrew powszechnej ewakuacji zdecydowali się tu pozostać. Zrobili to dlatego, że nie mogli się pogodzić z utrata tego świata na zawsze. Wiedzieli bowiem, że jedyną szansą na jego odzyskanie, jest podjęcie się ryzykownej misji wtopienia się w obcy system.

 

Jak to jest, kiedy pozostajesz wtedy, gdy wszyscy, którzy tworzyli Twój świat odlatują?

 

O tym przypomniałem sobie rok temu w piramidzie. Nic w tym życiu nie poruszyło mną tak głęboko, jak wyprawa do Egiptu i wspomnienia, które wówczas ożyły...


Chociaż podczas ostatniej wielkiej ewakuacji pozostałem na Ziemi,

Z własnej, nieprzymuszonej woli,

Kiedy już zdasz sobie sprawę, że Twoi bliscy odlecieli,

Że kosmiczny port został zamknięty,

Że razem z tym skończyła się jakakolwiek możliwość kontaktu...

 

Skoro zdasz sobie sprawę, że zostałeś sam, na długie tysiąclecia,

Z garstką bliskich, których niedługo nie będziesz w stanie rozpoznać,

Bowiem wkrótce czeka Cię zanik pamięci

I długa tułaczka w tak dobrze znanym, a teraz obcym świecie,

 

Wówczas płacz, to za mało...

Chce się wyć!

 

Są też ci, którzy przybyli tutaj w trakcie trwania fazy ciemności – jako posłannicy – jak Jezus. Było ich wielu. Ich również czekała niełatwa misja.

 

Mimo poczucia osamotnienia, nie zostaliśmy całkiem sami. Nasi gwiezdni bracia, choć nie mieli pełnej kontroli nad sytuacją, na tyle na ile mogli, planowali i monitorowali nasze działanie. Jeśli wnikliwie przyjrzycie się swojemu życiu, zorientujecie się łatwo, że choć nie brak w nim wydarzeń trudnych, w ogólnym zarysie nie jest ono przypadkowe i że czasami wręcz ingerują w nim... Anioły.

 

Choć nasi Gwiezdni Bracia fizycznie odlecieli, nigdy nas nie opuścili...

 

Prawda o aniołach jest dość zaskakująca. Anioły są wyższymi duchami opiekuńczymi oraz międzywymiarowymi posłannikami, używanymi szczególnie często tam, gdzie komunikacja fizyczna jest utrudniona. Anioły nie są istotami samowystarczalnymi. Aby mogły swoją misje prowadzić, potrzebna jest im fizyczna reprezentacja, która ich działanie zasila. Część aniołów działających w sferze Ziemi to duchowe awatary istot na tej planecie wcielonych. Istota lub istoty, będące fizycznie siłą napędową anioła, choć na wyższym pułapie stanowią są z nim tożsame, jednak na poziomie świadomym mogą sobie z tego nie zdawać sprawy. Wiem, że to trochę skomplikowane, mam jednak nadzieję, że zrozumiałe.

 
UWIERZ W TO KIM JESTEŚ

Bardzo trudno jest uwierzyć w to, kim się kiedyś było oraz w to, jak ważna jest Twoja rola w czasie obecnym, w nadchodzącej Wielkiej Transformacji. Tym bardziej, że Ci, którzy mają największy potencjał, są zazwyczaj skromni i cisi. Ich prawdziwa tożsamość jest głęboko ukryta – nawet przed nimi samymi.

 

Trudno zresztą mieć o sobie właściwe mniemanie, skoro o głęboki brak wiary we własne możliwości pieczołowicie zadbał system – od edukacji począwszy na religii skończywszy. Dziś pewnie już wiecie, że forsowana przez religię wizja srogiego boga, wobec którego jesteś jedynie marnym pyłem, nie kształci nikogo w dobrym kierunku. Tyle, że wpływ tej postawy, powtarzany tysiące razy w rytuałach, wbił się w podświadomość.

 

„Kłamstwo powtórzone tysiąc razy staje się prawdą.” Specjaliści od demagogii znają tą zasadę doskonale i z upodobaniem ją stosują. Nawet jeśli świadomość fałszywe twierdzenia odrzuca, na skutek uporczywego powtarzania podświadomie je przyjmuje.

 

Kiedyś, gdy przeżywałem bardzo trudne chwile a spośród nagromadzonych ciemnych chmur nie mogłem dostrzec choćby najmniejszego promyka słońca, odezwała się do mnie przyjaciółka, która w tamtym czasie potrafiła widzieć trochę więcej niż ja. Zobaczyła ona, że choć koncentrowała się na mnie uwaga sił ciemności, ze wszystkich stron byłem otoczony ochronnym złożonym z wielu istot światła. Powiedziała mi wówczas:

 

Człowieku! Ty nie masz pojęcia kim jesteś!

 

Uwierzyłem na słowo, choć w tamtym czasie faktycznie nie miałem o tym pojęcia. Przez wiele długich lat zastanawiałem się, dlaczego najważniejsze rzeczy dotyczące mojej misji były cały czas ukryte za zasłoną. Prawda jednak jest taka, że gdyby nasza pamięć o tym kim jesteśmy, została uaktywniona za wcześnie, byłoby to dla nas bardzo niebezpieczne. Wcale nieprzypadkowo nasi niewidzialni opiekunowie w tym względzie nas nie ponaglają. Zazwyczaj cierpliwie czekają na to, aż przyjdzie odpowiedni czas. Kiedy czas ten w końcu przychodzi, każą Ci się na przykład ubrać i wyjść na nocny spacer... I wtedy nagle coś, co długo było tajemnicą staje się jasne. Tak jasne, że aż Ci trudno ustać.

 

Kosmiczne statki skontaktowały się ze mną nie przypadkiem. Kiedyś, dawno temu, byłem ich dowódcą...

 

To ten fragment brakującej pamięci tak mocno mną poruszył.

 


Jeśli myślisz, że sam niewiele znaczysz, wiedz, że to iluzja, która sprytnie zasłania Twe oczy.

Jesteś unikalnym klejnotem, jedynym w całym wszechświecie.

W Twojej diamentowej strukturze wpisana jest rola, której nikt nie zastąpi.

 

Nie musisz pamiętać swych imion z przeszłości.

Imiona się zmieniały – Ty jesteś wieczny.

 

Pozwól, by Twa diamentowa struktura rozświetliła Twoja pamięć.

Niech światło i mądrość, które zawsze w Tobie były,

Ożyją i rozświetlą przyszłość świata.

Niechaj świat znów stanie się Twoim rajem!

GWIEZDNA GWARANCJA

Jednym z ostatnich fragmentów mej telepatycznej rozmowy było pytanie o gwarancje. To może wydawać się głupie, ale takie pytania rodzą się w głowie, gdy wszystko wokół jest tak bardzo niepewne. Zadałem więc pytanie wprost – czy są jakieś gwarancje, że Galaktyczna Flota zmieni swoją obecną pozycję i we właściwym czasie przyjdzie z pomocą?

 

Odpowiedź była zaskakująca:

Tak, oczywiście, gwarancje zostały złożone.

To najcenniejsze gwarancje jakie mogliśmy dać.

Członkowie najznamienitszych gwiezdnych rodów,

Są teraz przy Was.

To Wasze Gwiezdne Dzieci!


Ta odpowiedź po prostu mnie wzruszyła. Sami jesteśmy rodzicami, wiemy jak cenny dar został nam przysłany...

 

Wśród gwiezdnego ludu, którego jesteśmy częścią, nie ma takiego zwyczaju, aby kogoś z bliskich lub towarzyszy pozostawiać na łasce losu. Zwłaszcza dzieci.

 

Nie pytałem o nic więcej. Wszedłem do stojącej opodal Wielkiej Merkaby i potwierdziłem mą gotowość do wykonania zadania.

 
KOSMICZNY WIR

Zbliżamy się do kosmicznego wiru. Wir ten w obecnej fazie wciąż jeszcze jest trudno wyczuwalny – ale jest! Znamienne, że aby otrzymać doświadczenie potężne duchowe doświadczenie związane z odzyskaniem utraconej pamięci, jeszcze rok temu trzeba się było położyć w egipskiej piramidzie. Dziś wystarczy stanąć pod drzewem. Jutro wszystko stanie się jasne...


Rysunek nadesłał Rafał Gierdal z Poznania



Co uda nam się przy przejściu przez wir osiągnąć – to zależy w tej chwili tylko od nas. Czy będzie to rzeczywistość ta sama, z kosmetycznymi zaledwie zmianami, czy też głęboko inna, z pełnym otwarciem wrót dla kosmicznej cywilizacji. Bowiem niezależnie od tego jak wielka i potężna jest Galaktyczna Flota, aby mogła wejść ona w fazę jawnego i bezpośredniego działania, potrzebny jest impuls wysłany z Ziemi.

 

To Ziemianie kiedyś ciemne moce zaprosili. Zgodnie z tym, jedynie Ziemianie mogą podjąć decyzje o ich odesłaniu.

 

Na decyzję siedmiu miliardów oplątanych przez ciemne nici Ziemian nie ma co liczyć.

To chyba jasne.

 

Tak się jednak składa – i jest to dobrze przemyślana część planu – że my też jesteśmy Ziemianami. Jesteśmy nimi w wystarczającym stopniu, aby nasza decyzja miała wagę kosmicznego faktu. To jest zadanie, które stoi właśnie przed nami. I jest to jedyna rzecz, na której obecnie powinniśmy się skupić.

 

Złożyłem kiedyś przyrzeczenie, że skoro razem w tą kosmiczną pułapkę wpadliśmy, to razem się z niej wydostaniemy. To przyrzeczenie jest nadal aktualne i właśnie nadszedł czas jego praktycznej realizacji.

 

W tej chwili jesteśmy sobie nawzajem szczególnie potrzebni. Kto do tej pory zajmował się czym innym, niech pilnie zajmie się tym co trzeba, bo gdy okno w czasoprzestrzeni się otworzy, nie będzie długo czekać.

 

Droga załogo, proszę o pełną gotowość!

Ster na wir.

Cała naprzód!

 
3 DNI CIEMNOŚCI?

Co się będzie działo po wysłaniu impulsu? Na obecnym etapie, tu – po ciemnej stronie kurtyny, nie sposób tego przewidzieć. Wiele starszych przekazów wspomina o trzech dniach ciemności. Ta wersja wydarzeń wiąże się z usunięciem zapisu programu rzeczywistości, zaś zapis ten jest wpisany w pole magnetyczne. Impuls zewnętrzny, który mógłby taką zmianę wywołać może zostać wygenerowany na Słońcu. Kosmiczna technologia, którą nasi sojusznicy dysponują, jest w stanie taką operację z łatwością wywołać.

 

Tak może być, ale nie musi...

 
ŚWIATŁO W TUNELU

Przewaga Galaktycznej Floty jest pod każdym względem tak ogromna, że gdyby istoty ze strefy cienia miały rozsądek, powinny odejść bez walki. Takie ulgowe rozwiązanie byłoby dla wszystkich stron niezwykle korzystne. Tak może się stać, ale póki co, choć czas się kończy, nie było co do tego wyraźnych przesłanek. Wręcz przeciwnie, skala podejmowanych przez duchy cienia ataków świadczyła o ich skrajnej desperacji.

 

Te pozory mogą mylić. Tym, co ich zasilało i trzymało, były ludzkie zgubne przyzwyczajenia, takie jak jedzenie mięsa, alkohol, papierosy, narkotyki i wiele innych. Duchy cienia doskonale zdawały sobie sprawę, że dopóki ludzie ich nie odwołają, nikt ich stąd nie miał prawa usunąć. Aby odwołać, trzeba najpierw zmienić swe nawyki. Same pragnienia nie wystarczą. Potrzebne są fakty. Brak zasadniczych zmian w tej kwestii dawał dotąd duchom ciemności pewność bezkarności.

 

Nikomu w Waszej Galaktycznej Rodzinie nie przyjdzie nawet do głowy, że można by kogoś zabić i zjeść. To są okrutne zwyczaje oparte na rytuałach czarnej magii. Nikt po jasnej stronie na nie nie przyzwala.

 

Nawet ci, spośród kosmicznych gości, którzy trafiają na Ziemię przypadkiem, bardzo się dziwią, gdy widzą nasze części garderoby wykonane ze skóry. To, że nie jest to skóra ludzi, lecz zwierząt, wcale tego zdziwienia nie umniejsza. Załączam relację ze spotkania z kosmicznymi gośćmi, do którego doszło kilka lat temu w naszej okolicy – pod Szczecinkiem:


Dim lights Embed 

Dim lights Embed 


Rzeczy się zmieniają, z dnia na dzień, a czasem nawet z godziny na godzinę... Dochodzi do nas bardzo wiele optymistycznych wiadomości. Nie twierdzimy, że 7 miliardów ludzi przestało jeść mięso lub rzuciło palenie i picie. Jeszcze nie... Natomiast zgłasza się do nas wiele świadomych istot, które ten – oraz wiele innych koniecznych kroków, odważnie w swym życiu zrobiło. Tak się składa, że te świadome istoty, to Ci, od których zależą dalsze losy tego świata.

 

POSŁANNICTWO NA DRUGĄ STRONĘ

Znów Was zaskoczę...

Choć długo nie mogłem w to uwierzyć, widzę że możliwość przełomu bez konfrontacji, istnieje... 

Warunkiem jest wycofanie wszystkich sił ciemności oraz całkowite zdjęcie kodów iluzji z programu rzeczywistości - jeszcze przed 21 grudnia 2012 roku!

Jest to warunek możliwy do spełnienia.



Proces odprowadzania duchów ze strefy cienia zainicjowaliśmy podczas Wielkiej Aktywacji.

Teraz trzeba go w pełni rozwinąć.



W decydującym czasie trzeba użyć najmocniejszych kart z talii:

 

Proszę o Wasze zezwolenia na użycie najwyższych kompetencji,

jakie są w tym względzie potrzebne.

 

Kanał komunikacyjny otwarty, jest pełna zgoda na jego użycie.

 

Pozwólcie, że wypowiem słowa, które muszą zostać publicznie wypowiedziane,

TERAZ:

 

Ja Michał, Archanioł Światła,

Mocą władzy nadanej mi przez Stwórcę Wszechświata,

Zwalniam Was Duchy Cienia z obowiązku służby na Ziemi.

Odejdźcie w Pokoju!

 

Niechaj gwiezdny wiatr zaniesie to przesłanie do Władcy Cienia...

 

Przywołajcie swoją boska i anielską postać,

I wyraźcie to z całą mocą,

Najgłębiej i najszczerzej jak potraficie.

Niech to wezwanie zostanie wypowiedziane,

Przez cały Gwiezdny Lud!

To nasza droga ocalenia.


***********

 

Polecamy:

Przekaz od Sanandy z dnia 12.08.2012. Należy pamiętać, że tak jak w przypadku większości przekazów chanellingowych jest w nim wiele błędów wynikających z konieczności podwójnego tłumaczenia – najpierw z języka telepatycznego na angielski, a później z angielskiego na polski. Mimo to, warte polecenia."
http://www.fioletowyplomien.com/aktualnosci/128-galaktycznarodzina
« Ostatnia zmiana: Listopad 14, 2012, 20:12:02 wysłane przez songo1970 » Zapisane

"Pustka to mniej niż nic, a jednak to coś więcej niż wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstają wszystkie możliwości. To jest Absolutna Świadomość; coś o wiele więcej niż nawet Uniwersalna Inteligencja."
east
Gość
« Odpowiedz #1681 : Listopad 14, 2012, 21:49:54 »

Cytuj
Jeśli myślisz, że sam niewiele znaczysz, wiedz, że to iluzja, która sprytnie zasłania Twe oczy.
Jesteś unikalnym klejnotem, jedynym w całym wszechświecie.
W Twojej diamentowej strukturze wpisana jest rola, której nikt nie zastąpi.
Nie musisz pamiętać swych imion z przeszłości.

Imiona się zmieniały – Ty jesteś wieczny.

Oto czarowanie .. takie samo w każdych warunkach, niczym nie różniące się w gruncie rzeczy od rytuałów religijnych. Jakikolwiek ,bez różnicy czy mały, grzeszny, czy wielki i wieczny, ale TY.

Tak samo epatują człowieka ze wszelkich stron. Może poczułeś się dowódcą gwiezdnego statku ? Może mityczną Magdą Magdaleną ? A może jesteś Mistrzem Wzniesionym , Gwiezdnym Dzieckiem, Gwiezdnym Nasieniem ... kim jesteś ?

To bez znaczenia. Teraz wiele sił na wiele najprzeróżniejszych sposobów próbuje skusić Ciebie, ale warunkiem pierwszym i jedynym jest to, abyś uwierzył w siebie. JESTEŚ ... czy aby na pewno ?

Niektórzy ludzie zaklinają rzeczywistość dogmatami i założeniami odnosząc się nie do faktów, ale do emocji w Tobie. No bo przecież każdy raczej lubi się czuć wyjątkowy , prawda ? To coś , czyli JA odpowiada w Tobie - taaak, jestem, jestem wyjątkowy, ważny.... widzisz iluzję ? och tak JA widzę co jest iluzją -odpowiada JA - przecież jestem unikalnym klejnotem ....

Doświadczysz zatem uniesień , bo oni tego chcą. Ktoś tu jest obcym agentem , tylko kto ?.  Nie jakimś bytem kosmicznym, istotą światła itd ...  bo to tylko mydlenie oczu.  Może od tego łeb rozboleć hahahaha ..

Odpowiedz na pytanie CZY JESTEŚ . Reszta okaże się prosta.

Zapisane
Kiara
Gość
« Odpowiedz #1682 : Listopad 14, 2012, 22:17:59 »

Robienie sobie i innym iluzji iż przyleci po nas flota kosmiczna są naiwnością i manipulacją informacją. Nic z tego, każdy musi sam stać się "statkiem między gwiezdnym" uruchamiając swoją MER KA BA , każdy sam musi przejść przez "bramę między wymiarową" , czkną dziurę ( to są te trzy dni ciemności) i wykasować swój nałożony program III wymiarowy  żeby móc świadomie żyć w nowym IV wymiarze. Te miliony galaktycznych statków to nasze gwiezdne rodzeństwo w świecie nie materialnym w postaci swoich MER KA BA przejście miedzy wymiarowe jest aktem nie fizycznym, nie materialnym a czysto energetycznym.
Zatem marzenia o galaktycznej flocie która pojawi się na ziemi w postaci ratowników to bzdura i utopia , bo  do wyższego wymiaru z wzorcami życia niższego wymiaru nie przenosimy NICZEGO  , ni fizyczność ni poziom energetyczny trzecio wymiarowy  nie mają żadnych szans zaistnieć w IV wymiarze, to już chyba wiemy.

Co z tymi statkami kosmicznymi po wojnie cywilizacji która odbyła się nad dawnym Egiptem? One wcale nie odleciały  są w naszym wymiarze nadal ale nie są widoczne dla nas ludzi bo cały czas mamy blokady w pasmie widzenia, a one mają aktywne pola ochronne co powoduje niemożliwość lokalizacji i identyfikacji wielu z nich.

Michał fioletowy ( co do tego nie mam wątpliwości ) był jednym z dowódców jednego ze statku, ma wspomnienia, które obecnie ktoś bardzo intensywnie w nim odgrzewa i manipuluje nimi. Nie można uruchomić żadnego ze statków gdy nie jest aktywny "statek  matka" ,a statek  matka jest aktywny tylko z pewną sekwencją  DNA i Rna których depozytariuszkami są tylko kobiety, bowiem  dzieje się to przez uruchomienie w 100% depozytu kodu  aspektu żeńskiego przesyłanego w paśmie energetycznym z Gwiazdy Matki.

Czy statki kosmiczne będą widoczne na ziemi, czy zademonstrują  swoją obecność inne cywilizacje? Tak ale dopiero po zakończeniu roku 2012 w nowym wymiarze będą inne parametry energetyczne , wówczas będziemy mogli normalnie się komunikować z innymi cywilizacjami.


Kiara Uśmiech Uśmiech
« Ostatnia zmiana: Listopad 14, 2012, 22:39:03 wysłane przez Kiara » Zapisane
ptak
Gość
« Odpowiedz #1683 : Listopad 14, 2012, 22:26:13 »

Cytat: east
Odpowiedz na pytanie CZY JESTEŚ . Reszta okaże się prosta.

East, jest to bardzo destrukcyjne myślenie. Nie wiem, czy to zauważysz,
ale kiedy naprawdę zaczniesz znikać jako JA (indywidualna cząstka świadomości), prawdopodobnie będzie za późno. 
Dla Ciebie.
Bo wcale nie staniesz się przez to całą świadomością.

Nie szafuj tym, co osiągnąłeś do tej pory poprzez swoje wcielenia. Możesz nie mieć drugiej szansy.
Idea, którą ostatnio propagujesz, jest największą iluzją z możliwych. 
Skąd ten wirus?  Zły
Zapisane
Astre
Gość
« Odpowiedz #1684 : Listopad 15, 2012, 01:36:35 »


East, jest to bardzo destrukcyjne myślenie. Nie wiem, czy to zauważysz,
ale kiedy naprawdę zaczniesz znikać jako JA (indywidualna cząstka świadomości), prawdopodobnie będzie za późno. 
Dla Ciebie.
Bo wcale nie staniesz się przez to całą świadomością.

Nie szafuj tym, co osiągnąłeś do tej pory poprzez swoje wcielenia. Możesz nie mieć drugiej szansy.
Idea, którą ostatnio propagujesz, jest największą iluzją z możliwych. 
Skąd ten wirus?  Zły


East po prostu nie rozebrał na czynniki piersze co to jest JA i do czego sam się odnosi ?

Wobec powyższego myli on zasadniczo iluzje JA ( najrozmaitrze Twory wybraźni) z samym JA.

Iluzją  jest  to co tworzy JA mówiąc, że  np: zegar wskazuje czas, ale to co już tworzy tą iluzję jest rzeczywiste.
Bo gdyby rzeczywiście to co Tworzy ( nie istniało) to nie mogło by niczego stworzyć !

Problemem nie jest jaką iluzję tworzy Ja, tylko problem polega na rozpoznaniu przez samo ja, że tworzy iluzję np. wierzy, że Matka Boska jest Królową Polski, albo, że jest grzesznikiem.

I to jest zasadnicze zadanie dla czynnika świadomościowego JA, aby rozpoznał i odzielił fałsz (iluzję) od obiektywnej rzeczywistości, a nie żeby powalać na nogi, to co może, tą iluzję zweryfikować.

A nawet najdoskonasze JA może tworzyć iluzję  ponieważ nie jest  wstanie odróżnić to co jest rzeczywiste od całego zbioru  jaki dotyczy rzeczywistości.

Dlatego widząc ptaka siedzącego na gałęzi przyjmie najbardziej prostą definicję tego stanu rzeczy (iluzję postrzegania).  Bo nie jest nawet wstanie określić wszystkich czynników tyczących się istoty-ptaka i tego w jaki sposób, czy nawet dlaczego przesiaduje on na gałęzi ?

Nawet cały Wszechświat można nazwać iluzją (wymysłem) czegoś ?, ale aby to stwierdzić, trzeba by mieć punkt odniesienia.
Czyli, jeżeli by istniał gdzieś drugi milion razy rozwinięty Wszechświat od tego co jest, to istoty z tamtego Wszechświata, mogłoby taką iluzję potwierdzić, bo miały by po prostu punkt odniesienia.


Zgadzam się z wypowiedzią PTAKA, że East myśli destrukcyjnie zamiast twórczo.
Zatem iluzją jest to,  które tworzy jego osobiste JA. Czyli to, że święcie wierzy, w to co wierzy zamiast poszukiwać  innych perspektyw, innych punktów odniesienia innych alternatyw, czy współzależności w kwesti tego co niepodważalnie przyjął za ostateczną prawdę !....?

 



 
« Ostatnia zmiana: Listopad 15, 2012, 02:00:25 wysłane przez Astre » Zapisane
east
Gość
« Odpowiedz #1685 : Listopad 15, 2012, 08:22:37 »

Cytat: east
Odpowiedz na pytanie CZY JESTEŚ . Reszta okaże się prosta.

East, jest to bardzo destrukcyjne myślenie.
To zrozumiałe, ze Ciebie przeraża. Takie myśli przerażają każde JA - w sensie oczywiście takim, w jaki przedstawił je Astre.

Cytuj
Nie wiem, czy to zauważysz,
ale kiedy naprawdę zaczniesz znikać jako JA (indywidualna cząstka świadomości), prawdopodobnie będzie za późno. 
A czy to jest możliwe ? Nie , nie jest możliwe zniknięcie indywidualności. 99% tego, na co patrzą oczy nie posiada żadnego JA (utożsamienia z ) ,ale jednocześnie wyraża indywidualność. Rozpuszczenie obcego implantu nie musi być bolesne, Ptaku. Nie zniknie cząstka świadomości. Świadomość się poprzez nie wyraża więc nie bój się .

Cytuj
Bo wcale nie staniesz się przez to całą świadomością.
Hmmm .. oczywiście, że ten kanał przesyłu energii , te mikrotubule, ten mózg ,ciało , umysł (odbiornik myśli ) itd w dalszym ciągu uczestniczą w samopoznawaniu Świadomości, ale .... no właśnie, bardziej świadomie. Nie stałem się całą świadomością nagle, ale widać iż jestem jej integralną częścią, sposobem jej wyrazu. To nie jest takie trudne do wyjaśnienia, wielokrotnie to było wyjaśniane, a nawet nie potrzeba tu nic wyjaśniać.

 Wystarczy przyjrzeć się swojemu ciału jak wyraża tą fraktalną prawdę.
Komórka jest organizmem, chociaż sama , wydzielona będzie tylko komórką, a jednak ... składa się na organizm i go całego czuje , wpisuje się swoją rolą w Całość. Tak naturalnie. Tak jak palce ,które teraz piszą na klawiaturze . Przyjrzyj się czy jakiś Ty tam w głowie wyzwala sekwencję nacisków na opuszki. To się dzieje szybko, myśli się przepisują i o to chodzi, aby za każdą czynnością, za każdym zdarzeniem WIDZIEĆ czy jest tam ten KTOŚ -dogmat, założenie, przekonanie, chciejstwo w gruncie rzeczy, że jest jakiś JA, który kontroluje pracę 50 bilionów komórek ciała w każdej sekundzie.

Ktoś to robi , zaoponuje pewnie Astre , usilnie starając się znaleźć w tym jakiegos kontrolera.

Astre, to że procesy są inteligentne NIE OZNACZA z automatu , że za tym stoi konkretny facio z siwą brodą. Świadomość , ta niezmierzona inteligencja jest budulcem wszystkiego , jest we wszystkim, rozproszona. Nie możesz zobaczyć jej ze swojej żabiej perspektywy ani z żadnej innej ,określonej, której poszukujesz tak usilnie.
Przyjmij modelowo (na przykład, dla własnego uspokojenia), że Wszechświat to komputer rozproszonej architektury w którym każda cząstka , lub ich zespół, przetwarza dane w miejscu, lecz rezultaty są natychmiast obecne w każdym miejscu w całej strukturze. Oczywiście to tylko model z nieogarniętego umysłu.

"Nie jestem", a to rozpoznanie oznacza dostrzec esencję tej niezmierzonej, inteligentnej konstrukcji, która wyraża się miłością. Nic nie oddziela od niej, na prawdę NIC.

Cytuj
Nie szafuj tym, co osiągnąłeś do tej pory poprzez swoje wcielenia. Możesz nie mieć drugiej szansy.
Nikt niczego nie osiągnął tak na prawdę. Owszem, nagromadziły się doświadczenia, informacje... ale nawet ich nie posiadam JA . Nie ma posiadacza. Ofiarowane zostały z dedykacją dla Całości Która Istnieje a forma east  w każdym kolejnym TERAZ je przerabia . Druga Szansa ?  Są ich nieskończone ilości, Ptaku. Nie mam się czego bać.

Cytuj
Idea, którą ostatnio propagujesz, jest największą iluzją z możliwych. 
Skąd ten wirus? 
Nie obawiaj się ... nie ugryzie jeśli nie chcesz ... dla pocieszenia dodam ,że do niedawna zakładałem dokładnie tak samo jak TY .

@Astre
Cytuj
Zatem iluzją jest to,  które tworzy jego osobiste JA. Czyli to, że święcie wierzy, w to co wierzy zamiast poszukiwać  innych perspektyw
Drogi Astre ... czemu szukasz ? Co chcesz znaleźć ? To są pytania wtórne i w sumie mało istotne, ponieważ pętle polegają na tym, że wszędzie wprowadzić chcesz punkt odniesienia. Widzisz iluzje ,świetnie je opisałeś, ale ......... jednocześnie wierzysz, że z jakiejś innej perspektywy zobaczysz wiecej , lepiej, bardziej, dojrzysz jakąś prawdę ostateczną. Jednoczesnie już rozpoznanie nastąpiło, że to nieprawda, czyż nie ? Będzie to tylko inny punkt widzenia.

W każdym Twoim zdaniu widać, że widzisz lecz automatycznie przyjmujesz perspektywę, zatem jak automat zakładasz, że "brak ja" to wymysł innego JA .

Sam rozpoznaj te pętle, jak są zwodnicze. I one oczywiscie, będą nazywały rozpoznanie iluzją. Pętle nie znikną ,będą się realizowały ,ale tylko to i nic więcej. Nie będziesz już na nie cierpiał po rozpoznaniu. To tak na zachętę Mrugnięcie
Zapisane
blueray21


Skryba, jakich mało


Punkty Forum (pf): 32
Offline

Wiadomości: 1696



Zobacz profil
« Odpowiedz #1686 : Listopad 15, 2012, 10:13:13 »

W tym przekazie Boska Jaźń Ute nieco sobie poużywała na naszym ciągłym poszukiwaniu i naszym wiecznym pędzie naprzód.

Poznaj Prawdziwe Szczęście!


Jestem twoją Boską Jaźnią, mówiącą do wszystkich!

Kochani, w tych czasach wielkiego oczekiwania na zmiany, w tych czasach nadziei na lepszy świat, w tych czasach wzrostu warunkowej energii, większość z was zatraciła się w poszukiwaniu wielkiego wydarzenia.

To wydarzenie, jak wszyscy macie nadzieję, przyniesie wielkie uwolnienie, myślicie, gdzie będziecie mogli się zrelaksować i być szczęśliwi na zawsze.

Czy to jest naprawdę to, czego szukacie? Niekończące się szczęście?
Wtedy rzeczywiście szukacie w złym miejscu!


Jesteście w biegu i wasza rasa teraz nie różni się od waszej rasy w starym świecie, tak długo, jak ten stary świat - nawet jeśli naprawdę nie kochany, ale przeważnie raczej znoszony, - nie był kwestionowany, ale został uznany za nieunikniony .

Proszę wstrzymać się na chwilę i obserwować waszą ucieczkę ode Mnie, wasze niespokojne poszukiwania czegoś lepszego! Czyż nie szukacie całe życie czegoś lepszego?
Czy to nie jest ogólne, głęboko zakorzenione ludzkie zachowanie, i myślicie, że się zatrzyma, gdy wniesiecie się nieco bardziej do świata, gdzie będzie  trochę więcej miłości?

Nikt z tej rasy jednak nie zna prawdziwej Miłości. Prawdziwa Miłość Jest, a wraz z Prawdziwą Miłością szukanie się kończy. Mówicie cały czas o miłości, kocham to i kocham tamto. Ale tak długo, jak jesteście zajęci poszukiwaniem, to jest samo słowo, zdanie, myśl!

Jesteście w waszym poszukiwaniu i nie jesteście świadomi, że najpełniejsze zadowolenie jest już zawsze obecne. Jestem Nim. Ale wasz bieg w kierunku przyszłości i tego czy tamtego zdarzenia sprawia, że jesteście ślepi na Boską Rzeczywistość. Na Jej Pokój, Jej Piękno, Jej Doskonałość. Prawdę.

Czy nie wiecie, że gdy jesteście zajęci w poszukiwaniu, to nie możecie czuć Mojego Piękna i Doskonałości? Że Rzeczywistość, którą Jestem, nigdy nie jest nieobecna, ale Istnieje zawsze, Teraz i Teraz i Teraz. Ale nie jako wiele wydarzeń, jedno po drugim, ale jako jedno Wielkie Wydarzenie, poza czasem i przestrzenią.

Wasze małe poszukiwania, nadzieje na więcej informacji, więcej światła, więcej miłości, więcej satysfakcji kiedyś w przyszłości, lub nawet "jutro", są całkowicie nie trafione! Ponieważ spełnienie jest już tutaj przed wami.

Wasza przygoda, cała wydarza się tylko w waszym umyśle i tylko być może trochę w waszych doznaniach, i - jak już może odkryliście - w umyśle wiele rzeczy, ekscytujących rzeczy, niesamowitych rzeczy, spektakularnych rzeczy i nudnych i brzydkich rzeczy może się wydarzyć. Wszystkie one są tylko odbiciami w waszym ciele-umyśle.

Ale Moja Boska Rzeczywistość nigdy nie jest ekscytująca, ponieważ jest to już Pełnia. To Jest, to się nie zmienia, bo jest to Substancja wszystkich małych realiów waszego niekończącego się poszukiwania, w dobrej wierze, aby znaleźć Prawdziwą Rzeczywistość w strumieniu zdarzeń, na powierzchni wydarzeń, na obrzeżach swoich doświadczeniach , tak jakby doświadczenia mogły kiedykolwiek Was zadowolić, gdy bez tchu pędzicie do waszej następnej przygody.

Kiedy Ja was Pochłaniam, Słońce wschodzi, które jest Źródłem wszystkich wspaniałych słońc, jakie kiedykolwiek przyszłyby  wam do głowy, To Pierwotna Promieniująca Egzystencja, To Ja.

Ale gdy jesteście w biegu, nie jesteście świadomi wszechogarniającej serce Mojej Obecności, która jest Prawdziwie Boska i musi być uznana, a nie doświadczona.

Kiedy rozpoznajecie Mnie, wasze ciało może się poruszać, wasz umysł może wytwarzać jego treść, ale Moja Rzeczywistość nie porusza się i nie wytwarza. To chwyta Cię w twoim sercu, a potem rozszerza Cię poza twoje ciało-umysł w Błogości Miłości, zawierającej Wszystko, przeszłość, teraźniejszość i przyszłość, zadowolenie z siebie, i odkrywasz Mnie jako Istotę, podstawę, na której całe szukanie występuje i całe obiecujące podniecenie na coś lepszego wkrótce.

Obserwując to, zrozumiesz bezowocne poszukiwania i beznadziejną nadzieję jako cienie, schematy, iluzje, występujące tutaj, a potem i dlatego zawsze powtarzalne jako wzory Mojej Prawdziwej Miłości.

Ze Mną jednak jesteś wyniesiony do wysokości Mojej Promieniującej Obecności Rzeczywistości Teraz, która nie zna głębokości. Bo to jest bez przestrzeni i ponadczasowe. To jest nieskończoność.

Kochani, mimo tego, że są punkty kulminacji w Waszym spodziewanym procesie wznoszenia, one nadal są zawsze tylko jak małe iskry w Mojej Wyłącznej i Ogromnej Bytności.

Ja się nie Wznoszę, Ja Jestem, ale nie jako  umysł, jak myślicie. Ja Jestem poza umysłem i Ja Jestem zanim umysł powstał. Nie można Mnie pomyśleć, nie mogę Być odczuwalny, gdyż Ja Moja Jaźń jest poza uczuciem nawet. Zmysły ostatecznie nie obejmują Mnie i nawet stany wniebowstąpionych Mistrzów nie zawierają Mnie, a raczej Ja je zawieram.

Każdy z nich w pewnym stopniu przyszedł, aby Mnie zrozumieć, ale nie są Mną, Ja Jestem Nimi i Jestem Wami. Ale wy nie jesteście Mną, tylko jeśli naprawdę wasze serce stopi się ze mną i zapomnicie swojego imienia i formy i wszystkich waszych oddzielnych rzeczy, tym samym staniecie się Jednym ze Mną. Wasze rzeczy nadal mogą istnieć później ale wiecie, że są Mną.

Spełnienia, jakie macie nadzieję znaleźć w swoim wielkim poszukiwaniu, nawet jeśli bardzo szanowane, nigdy nie znajdziecie, gdy pędzicie zawsze do przodu i nie ma końca tego! Tylko wtedy, gdy przyjdziesz do odpoczynku, kiedy jesteście gotowi zrezygnować z osiągnięcia wyżej i wyżej - zaczynacie rozumieć, że nie ma nic do osiągnięcia, nic do wznoszenia się, bo prawda jest niezmienna i zawsze obecna, tu i teraz, bezmyślnie.

Ja Jestem znaleziony bez poszukiwania, jeśli odważysz się po prostu zaakceptować Rzeczywistość, która nie zna, podniecenia, ale Pochłania Cię jak Mnie, aby dać pokój i ciszę i zupełne zadowolenie ostatecznie zmęczonego serca.

Moim stanem Bycia jest Szerokie Rozbudzenie w środku urozmaiconych wydarzeń i ciągłych powtórzeń. Ja Jestem Czysty, Jestem Wolny i Ja Jestem szczęściem bez końca. Ja Jestem Ostateczną Świadomością.

Jeśli zatrzymacie się na chwilę i odetchniecie, uwalniając w pełni, - w tej chwili w środku waszego iluzorycznego poszukiwania, przelotny widok tego, Kim Jestem, może gwałtownie wzrosnąć w waszym bycie, zrozumienie Prawdziwej Rzeczywistości, o prawdziwym Obudzeniu się w środku ciągłego snu.

Wtedy możecie kwestionować waszą rasę po raz pierwszy! I może zechcecie, wywołać jeszcze raz, to przelotne spojrzenie na Mnie, bo zaczynacie rozumieć.

Jest to pragnienie, które zakończy wasze poszukiwania, ponieważ, po raz pierwszy, intuicyjnie przeczujecie prawdziwe szczęście!
Kiedy znajdziecie prawdziwe szczęście, wszystko będzie szczęściem, błahe i bardziej wzniosłe rzeczy. Ale nie szukajcie ich, po prostu pojawiają się podczas Rozpoznania Mnie w każdej z nich.

Wiedzcie, że was kocham i Pragnę waszego Prawdziwego Szczęścia i że Ja Jestem Wami.

JESTEM, twoją Boską Jaźnią!

Ute Posegga-Rudel
11 listopada 2012
http://radiantlyhappy.blogspot.co.uk/2012/11/know-true-happiness.html
Zapisane

Wiedza ochrania, ignorancja zagraża.
quetzalcoatl44
Gość
« Odpowiedz #1687 : Listopad 15, 2012, 10:40:04 »

jezeli chce sie opuscic cube-iluzje trzeba zdac sie na wyzsza jazn, umiec rozpoznac iluzje podswiadomosci itd Uśmiech, dlatego w sumie powstalo chrzescijanstwo..Uśmiech
Zapisane
ptak
Gość
« Odpowiedz #1688 : Listopad 15, 2012, 14:03:41 »

East, można być tym, który lepi z gliny, można być tylko gliną.
W drugim przypadku pytanie o JA, faktycznie nie ma sensu, ni uzasadnienia.
Wybór jednak jest. Zawsze.
Jedne drogi prowadzą dokądś, drugie donikąd.

To pa  Duży uśmiech

Ps. Wyobrażasz sobie rodzinę, gdzie ojciec tyran od początku tłamsi rozwój dzieci,
pozbawiając ich swojej indywidualności?
Wyobrażasz państwo, gdzie dyktator narzuca jednolity system funkcjonowania
i myślenia swoim obywatelom?  Coś
Zapisane
east
Gość
« Odpowiedz #1689 : Listopad 15, 2012, 15:54:04 »

@Ptak
Cytuj
Wyobrażasz sobie rodzinę, gdzie ojciec tyran od początku tłamsi rozwój dzieci,
pozbawiając ich swojej indywidualności?
Wyobrażasz państwo, gdzie dyktator narzuca jednolity system funkcjonowania
i myślenia swoim obywatelom?
Czy nie to właśnie czynią JA innym JA  ?
A jaka na to jest odpowiedź ? .. taka :

Cytuj
tylko jeśli naprawdę wasze serce stopi się ze mną i zapomnicie swojego imienia i formy i wszystkich waszych oddzielnych rzeczy, tym samym staniecie się Jednym ze Mną. Wasze rzeczy nadal mogą istnieć później ale wiecie, że są Mną.
Rozpoznanie , że nie ma żadnego JA w tym czym sądzisz że jesteś ... uwalnia ...od utożsamień z formą , imieniem, oddzieleniem wszelkim. To wszystko może istnieć sobie dalej i się przejawiać, ale już jest WIEDZA o nierozdzieleniu.
"Nie ma nic do osiągnięcia.  nic do wznoszenia się, bo prawda jest niezmienna i zawsze obecna, tu i teraz, bezmyślnie.
"
Prawda jest obecna bezmyślnie Duży uśmiech
To jest proste , jak TO właśnie .

Cytuj
Spełnienia, jakie macie nadzieję znaleźć w swoim wielkim poszukiwaniu, nawet jeśli bardzo szanowane, nigdy nie znajdziecie, gdy pędzicie zawsze do przodu i nie ma końca tego! Tylko wtedy, gdy przyjdziesz do odpoczynku, kiedy jesteście gotowi zrezygnować z osiągnięcia wyżej i wyżej - zaczynacie rozumieć, że nie ma nic do osiągnięcia, nic do wznoszenia się, bo prawda jest niezmienna i zawsze obecna, tu i teraz, bezmyślnie.
Szukanie jest jak lepienie z gliny ... poprawianie bezkształtnej doskonałości , gdyż ona sama w sobie zawiera już wszelkie arcydzieła, ale tylko w stanie nie obrobionym Duży uśmiech Oderwać choć fragment z grudy gliny jest jakby odrzucaniem jednego z nieskończonych/nieobjawionych arcydzieł.

Tym razem przekaz uderzył w istotę rozpoznania. A będzie jeszcze ciekawiej. Hahahaah ...
Zapisane
songo1970


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 22
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 4934


KIN 213


Zobacz profil
« Odpowiedz #1690 : Listopad 15, 2012, 16:08:26 »

"Prawda jest obecna bezmyślnie",-
chyba zrobię sobie na koszulkę Duży uśmiech Mrugnięcie
Zapisane

"Pustka to mniej niż nic, a jednak to coś więcej niż wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstają wszystkie możliwości. To jest Absolutna Świadomość; coś o wiele więcej niż nawet Uniwersalna Inteligencja."
Kiara
Gość
« Odpowiedz #1691 : Listopad 16, 2012, 11:34:24 »

W najbliższym czasie przed nami ujawnienie prawdziwej historii świata, prawdziwa historia dotyczy zarówno zdarzeń , socjalnych , wojen , ale najważniejsze to religie które tak prawdę od tysięcy lat władają świadomością człowieka.
Otworzenie do stepu do prawdy to również możliwość podjęcia decyzji w oparciu o nią ,  anie o przeróżne kłamstw manipulujące ludzką decyzjonalnością.
Oby jak najszybciej to się stało!

Kiara Uśmiech Uśmiech


Nadchodzi wielka czystka



by krystal28 in Hilarion

.

Hilarion, 11 – 18 listopada 2012

Umiłowani,

Napływające energie usuwają resztki iluzji i percepcji, jakie cała Ludzkość zaakceptowała za prawdę  życia na Ziemi, i gdy wychodzą one na światło dzienne, zachodzi lepsza synchronizacja własnych energii każdej osoby. W miarę gdy te rewelacje dochodzą do mas, znacznie wzrasta introspekcja i przystosowanie w zakresie indywidualnej świadomości każdego człowieka, co prowadzi do wzrostu ku pełni istnienia.  Patrząc na skutki działań tylko jednej osoby na innych, można powiedzieć, że Ludzkość zaczyna wychodzić poza dotychczasowe ograniczenia na nowe wyżyny wiedzy, działań i osiągnięć.

W całym waszym otoczeniu zachodzi metamorfoza waszej ukochanej Planety w wielką imponującą  gwiazdę, jaką zawsze miała być.  Wszystko co do tej pory było zakryte przed wami, teraz zostaje wyeksponowane tak, aby Ludzkość zaczęła widzieć siebie w pełniejszym świetle niż było to możliwe przez eony.  Siła i wytrwałość ludzi Ziemi są obecnie testowane w miarę jak wzrastają w duchowym  rozwoju, a zrozumienie pochodzi z wnętrza ich serc, podczas gdy rewelacje wychodzą na jaw w mediach.  Przyczyni się to do zerwania łańcuchów kontroli utrzymującymi ludzkość w ucisku przez tak długi okres czasu. Wielu ludzi budzi się teraz do zrozumienia, że wiele z ich wiedzy o świecie, w którym żyją była w rzeczywistości iluzją, i że jest o wiele więcej, co jest wymagane dla ich nauki i postępu.

W najbliższych dniach, kiedy rozpoczną się kolejne ewidentne zmiany, nastąpi wielki wzrost.  Najpierw dojdzie do zaprzeczania tego, co się dzieje, a następnie do niewygodnej akceptacji tego, że historia zawiera o wiele więcej niż ludziom mówiono.  Z kolei ludzie zaczną domagać się większej odpowiedzialności od tych, którzy zostali wybrani, aby im służyć.  Na całej Ziemi ludzie powstaną i odetną się od więzów zaufania, którym obdarzyli swoich wybranych członków do zarządzania ich narodami.  Nadchodzi wielka czystka i zostanie ujawnionych  wiele informacji, które spowodują  ogromny postęp w ludzkiej świadomości.  To stworzy w stosunkowo krótkim czasie korzystne zmiany we wszystkich systemach zarządzania.

Życie, jakie obecnie toczy się na waszej Planecie jest na rozdrożu i nadchodzące zmiany są dla wszystkich falą przyszłości.  Wytrzymałość jej mieszkańców będzie wyraźnie widoczna, gdy każda dusza dokona swojego wyboru i ten wybór będzie bardzo jasny dla wszystkich.  Są to czasy, kiedy pracownicy Światła służą najwyższemu celowi.  Potrzeba dużo Światła, aby utrzymać i zakotwiczyć kosmiczne energie płynące w kierunku Ziemi.  Nie każdy może wykonać to zadanie natychmiast, gdyż wymaga ono koniecznych wyrzeczeń ze strony każdego człowieka, aby jego fizyczny nośnik stał się kanałem dla wyższej częstotliwości i wibracji.  Wszystkie uzależnienia powinny być pokonane i porzucone i wszystkie obsesje ego muszą zostać uwolnione tak, aby ten strumień energii mógł przepływać swobodnie.


Nadszedł czas, aby pozbyć się wszystkiego tego, co stanowi przeszkodę zarówno na poziomie osobistym  jak i zbiorowym.  Wiedza ta będzie stawać się coraz bardziej oczywista dla wielu tych, którzy teraz budzą się do największej historii jeszcze nie opowiedzianej w kronikach dziejów ludzkości.


 Uwierzcie w możliwości Ludzkości stanięcia na wysokości zadania oraz zajęcia należnego jej miejsca w rosnącej świadomości, że życie rozwija się w niewiarygodnym i cudownym tempie.  Przed wami jest wspaniała okazja, aby być jej integralną częścią.

Do następnego tygodnia …

JESTEM Hilarion

©2012 Marlene Swetlishoff/Tsu-tana (Soo-tam-ah) Keeper of the Symphonies of Grace

www.therainbowscribe.com     www.escuelaclaridad.com.ar

Przetłumaczyła Ludmiła, edycja Krystal



http://krystal28.wordpress.com/
« Ostatnia zmiana: Listopad 16, 2012, 11:39:47 wysłane przez Kiara » Zapisane
Kiara
Gość
« Odpowiedz #1692 : Listopad 16, 2012, 11:50:23 »

Ten przekaz w celu pokazania jak zmieniają się treści z tego samego źródła.


Kiara Uśmiech Uśmiech


14.11.2012 Jednostka Miary Miłości. LORD ASHTAR

LORD ASHTAR




Honorowani Ludzie,
tęsknota Ludzi za Prawdą zostanie zaspokojona. To jest Prezent który przynosi Wam Niebo za co My, Galaktyczna Federacja Światła ręczymy.

To co obecnie w tych dniach dzieje się wokół wyborów w Stanach Zjednoczonych na podstawie błędnych założeń odpowiada dokładnie Waszej tęsknocie.


Wy nie znosicie już więcej kłamstwa, nie chcecie już tego i dlatego cały czas wypatrujecie Uzdrowienia i wypatrujecie za przynoszącymi Uzdrowienie którzy uwolnią Was z tego niewolnictwa.

I wielu się za nich podaje, lecz tylko niewielu może i chce spełnić Wasze oczekiwania. Ta tęsknota jest również tym co sprawia że się potykacie, przez co płacicie Waszą zdolnością trzeźwej oceny sytuacji – co prowadzi Was na Drogę pomyłki.

Przy tych wszystkich wydarzeniach, przy tym wszystkim co wyszło na światło dzienne w czasie prezydentury Światła Barracka Husajn Obamy – i to co będzie jeszcze wyciągnięte na Światło, przyjmowanie że stąd wyjdzie Uzdrowienie Świata jest chybione i świadczy tylko o tym że chcecie zaspokoić swoją tęsknotę za uwolnieniem.


Wielu Ludzi odkłada ich naturalną zdolnością trzeźwej oceny sytuacji gdy stają naprzeciw tej Propagandy Kłamstwa.
Oni nie mogą już dłużej znieść braku Światła w polityce, gospodarce i religii, więc z wdzięcznością i z ulgą widzą swoją nadzieję na Drodze do spełnienia, lecz przez Siły Ciemności dla nich jest przygotowywana kusząca Iluzja.


Przemiana jest w pełnym toku!
W całym swoim zakresie zmienia się Świat i nadchodzące miesiące pokażą prawdziwą wartość Waszych Przywódców, będziecie zdziwieni gdzie działają prawdziwe Postacie Świata i kim oni są.

Ja apeluję do Waszej Siły Rozróżniania i przekazuję to Przesłanie wraz ze Słowami Mistrza Jesusa, który jest Wysokością wszystkich Procesów które dotyczą tego Procesu Podniesienia:
„Macie rozpoznać ich po ich owocach”.

Ufajcie nadal sobie, ufajcie w Czas i w epokowe zmiany tego Czasu które są daleko zaawansowane.


Elity Ciemności uważające się za wieczne nie porzuciły planów dot. Świata i dalszego Was ciemiężenia. Tak więc nadal tworzą Iluzję, próbują Was oszukać Szatą Światła, aby Ludzie nadal za nimi podążali.

Będą jeszcze uwolnione nieuwolnione dotąd Energie, jeszcze Świat nie może udźwignąć pełnego blasku, jeszcze nie możemy całkowicie podnieść Kurtyny. Jednak z każdym dniem dochodzimy bliżej do tego Momentu, tygodnie wcześniej niż w rachubie Czasu aby zaspokoić Waszą tęsknotę za Prawdą, Pokojem i Miłością.


Im bliżej jest Przemiana i widoczne Przełomy, tym silniejszy jest bunt dotychczasowych panów tego Świata.


Należy być jeszcze uważnym i nie ufać ślepo w to, w co pozwalają Wam wierzyć. Ciemność i to Ciemne przebrało się w nową Szatę i to podobne jest do Słów, lecz jednak nie do czynów, zaprawdę jest to łudząco podobne do Światła. Bezgraniczna pustka rozciągnęła się na tym Świecie i ona zostanie teraz wypełniona Światłem Stwórcy.

Bądźcie pewni że Wasza tęsknota zostanie zaspokojona, jednak proszę nie wierzcie w to, że Ci kierujący Państwami tych Dni byli lub chcieli być do tego upoważnieni.

Wychodzą teraz Ci nieliczni którzy zostali do tego WYBRANI, co dla dotychczasowych kierujących i projektantów oznacza koniec ich dni na ich urzędach i zaszczytach.

Zaufajcie Waszemu nieomylnemu wyczuciu prawdziwego, Miłości, Pokoju, Sprawiedliwości. I mierzcie każdy czyn Przywódcy „Miarą Miłości” i „Miarą Prawości”.


Tak więc kto dziś według Waszego stabilnego Punktu Widzenia przystaje do tej Miary ze Światła?


Pozostaje jeszcze wiele do zrobienia, przed nami stoi Finałowy Przełom Światła, Ludzie są jeszcze oszukiwani, jeszcze jest czas i ten Czas jeszcze nie przeminął.


Jednak my zbliżamy się do tej Godziny w pewności która jest charakterystyczna dla wszystkich Boskich i Twórczych Procesów.

Wyostrzajcie Waszą Siłę Rozróżniania, a przede wszystkim wtedy gdy napotykacie na domniemane Światło.

Oszustwa będą bardziej finezyjne, jednak one pozostaną aż je rozpoznacie i zdemaskujecie.

Wytrzymajcie, zaufajcie!
Wasza tęsknota jest wysłuchana i stanie się jej zadość.



W CAŁEJ WIECZNOŚCI, JEST ZARZĄDZONE PRZEZ STWÓRCĘ.

Za Galaktyczną Federację Światła
LORD ASHTAR



http://wolnaplaneta.pl/terra/2012/11/15/14-11-2012-jednostka-miary-milosci-lord-ashtar/
Zapisane
songo1970


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 22
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 4934


KIN 213


Zobacz profil
« Odpowiedz #1693 : Listopad 16, 2012, 12:26:44 »

Archanioł Michał: Wy zmieniacie świat


Jest niemal zbędne wskazywanie wam, że dzisiejsze zaćmienie zwiększy te energie, które popychają was ku coraz to wyższym wersjom was samych.
Być może dla tych z was, którzy jeszcze nie zauważyli w sobie tak wielu zmian, poczynimy parę spostrzeżeń i zaleceń.

Po pierwsze, zacznijmy od tego, że ponieważ nasza perspektywa i ogląd was pochodzi z poziomu, jakiego jeszcze wielu z was nie osiągnęło, widzimy was w taki sposób, jakiego jeszcze nie jesteście w stanie postrzegać.                                                                                                          Widzimy światło, którego wy jeszcze nie widzicie, i widzimy te osoby na planach i w wymiarach, jakie się jeszcze nie zamanifestowały w waszej trójwymiarowej świadomości.                                                                            Ten stan nie potrwa jednak długo.

Czy jest więc jakiś sposób, w jaki moglibyśmy wam ułatwić skrócenie tego pozornego oczekiwania? Mówimy 'pozornego', ponieważ w rzeczywistości ta zmiana już się dokonała.
To, co jest potrzebne, to nie skrócenie tego czasu, ale rozszerzenie świadomości.
Czy nie wydaje wam się to sensowne, kochani?

Nie przedstawimy wam tutaj żadnych nowych idei. Już to wszystko wiecie od dłuższego czasu.
Ale chcielibyśmy zaznaczyć, że w waszej obecnej sytuacji dzięki tym ideom możecie w ciągu zaledwie dni zrobić to, co kiedyś zajęłoby całe wcielenia.
To dość krótka lista, i wielu z was może wzruszyć ramionami na widok tych zaleceń.
To nie problem, wasi przewodnicy, aniołowie i wyższe jaźnie i tak was bezpiecznie przez to przeprowadzą.
Ale gdyby się tak przypadkiem zdarzyło, że spieszylibyście się ... i tu się śmiejemy, gdyż wiemy, że zawsze się spieszycie... to wtedy być może zechcielibyście zwrócić na te rzeczy troszkę więcej uwagi.

Czy wykorzystujecie każdą sposobność, by medytować, kontemplować, wizualizować i szczerze się modlić?
Mamy na myśli waszą własną przeżytą sercem modlitwę, a nie coś wyuczonego na pamięć.
Czy wizualizujecie, że wdychacie doskonałe światło Stwórcy swą czakrą korony, a potem  przesyłacie je w dół do samego jądra waszej błogosławionej Gai?
I czy wtedy zaglądacie głęboko w swe serca i prosicie o wewnętrzne zmiany, jakich pragniecie dokonać?
Róbcie te rzeczy, a wasz postęp będzie błyskawiczny.
 Proście, aby to co nowe było integrowane w waszą istotę ze swobodą i wdziękiem.
 Proście z poziomu serca i jego uczuć o te rzeczy, które są ważne dla was, a nie o te, które zaakceptowaliście z zewnątrz siebie jako pożądane.
A potem, drodzy przyjaciele, jak już wam mówiliśmy tyle razy przedtem, zejdźcie sobie sami z drogi i zezwólcie na to wszystko.
 Zezwólcie nam, i zezwólcie sami sobie na możliwość dokonania się tych zmian.
Spodziewajcie się cudów.
Ale nie skupiajcie się myślami na rezultatach.
Dzięki temu ustaną wasze ciągłe "Czy już dotarliśmy?" i "Ojejku, to się nie wydarza, więc pewnie coś muszę robić źle."
Nic nie robicie źle.
 Wy zmieniacie świat.

Udzielcie sobie choć odrobinę tego zaufania, jakie my pokładamy w waszym sukcesie w tym ogromnym przedsięwzięciu.
 Wasz Stwórca nie chciałby przecież powodzenia tej boskiej misji bez zagwarantowania wam tego, że zabierzecie się z nim dla towarzystwa, nie uważacie?
Pozwólcie sobie na bycie tymi boskimi istotami, jakimi naprawdę jesteście.

My idziemy z wami w każdym momencie i strzeżemy każdego waszego kroku.
Proszę odczujcie naszą obecność i proście nas o pomoc kiedy tylko jej potrzebujecie.

Odezwiemy się znowu, moi najukochańsi przyjaciele.
Dobrego dnia.

Przekazał Ron Head, 13 listopada 2012
http://oraclesandhealers.wordpress.com/2012/11/13/you-are-changing-a-world-channeled-by-ron-head/
Zapisane

"Pustka to mniej niż nic, a jednak to coś więcej niż wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstają wszystkie możliwości. To jest Absolutna Świadomość; coś o wiele więcej niż nawet Uniwersalna Inteligencja."
blueray21


Skryba, jakich mało


Punkty Forum (pf): 32
Offline

Wiadomości: 1696



Zobacz profil
« Odpowiedz #1694 : Listopad 16, 2012, 12:53:11 »

To do kompletu jeszcze świeższy przykaz tego samego źródła co wyżej.


My zajmiemy się resztą. - Michael

Jesteśmy szczęśliwi, że znaleźliśmy was dziś w stanie wzrostu pokoju i zaufania. Zaczynacie składać kawałki układanki w znacznie bardziej zrozumiałe sposoby. Pewne niewielkie zmiany w sformułowaniach niektórych waszych ulubionych źródeł pokazują, że jest naprawdę sporo zgody dotyczącej waszej niedalekiej przyszłości, której wcześniej nie wyczuwaliście. Dodajcie do tego wspaniały etapu wzrostowy, który wykonaliście w ciągu ostatniego tygodnia i zobaczymy milowy skok w świetle świecącym na i z waszej planety.

Apelujemy, abyście umieścili swoją uwagę na tym wzrastającym świetle i usunęli swoją uwagę w jak największym stopniu z dawnych obaw wokół was. Idźcie przez wasze dni z zamiarem pozostania w kontakcie z najwyższą Jaźnią, najwyższymi marzeniami, i Waszymi najwyższymi intencjami, a wasz stan istoty będzie szedł w górę dużymi krokami, które będzie trudno wam sobie wyobrazić. W części będzie to możliwe, ponieważ zaczniecie widzieć zewnętrzne oznaki zmian, które nie były ewidentne aż do teraz. Ale przede wszystkim będzie to, ze względu na waszą rosnącą wrażliwość na ogromne energie miłości, w których Wy i wasz cały świat został zanurzony.

To jest potęgowane przez każdego z was, gdy wasze życie uwalnia się od starych więzów strachu i zaczyna czuć swoją moc. Nie załamujcie się sięgając wszystko, co możliwe i dołączcie do tych wokół was w miłości i przyjaźni. Czyniąc to, pielęgnujecie zmiany  w sobie nawzajem. Znajdziecie nawet, że możliwe jest kochać istoty tych, których działania i pomysły nie szczególnie lubicie.

Gdy odkryjecie, że nie jesteście ani waszymi pomysłami, ani działaniami, będziecie bardziej w stanie również dostrzec te różnice u innych. Każdy z was jest w rzeczywistości, unikalnym i niezbędnym aspektem świadomości zbiorowej.
Kim jesteście, w pewnym sensie, przyszło z powodu, kim są wszyscy inni, tak jak życie komórek w palcu zależy od życia komórek w twoim sercu.

Wasza świadomość rozszerza się do punktu widzenia tego i dużo, dużo więcej. Jesteście o krok od odzyskania świadomości utraconej wiele tysiącleci temu. Jesteście również w wyprowadzce ze "świadomości" upływającego linearnego czasu. Teraz wydaje się wam, że czas przyspiesza, a nawet ucieka spod waszej kontroli. Ta ulotna jakość, cierpliwość, będzie o wiele łatwiejsza do utrzymania, gdy nieopisany stan "bez czasu" zostanie osiągnięty.

Jest tak dużo tego, co ma się zmienić dla Was. Jednak nikt naprawdę nie postrzega całości tego w tej chwili. Jest to prawie na was, więc tylko utrzymujcie swoje postępy, swoje intencje, i swoją kochającą opiekę dla siebie, a my zajmiemy się resztą.

Kochamy was mocno i nadal idziemy z wami. Będziemy mówić wkrótce. Dobrego  dnia.

15 listopada 2012
Channeler: Ron Head
http://oraclesandhealers.wordpress.com/2012/11/15/we-will-take-care-of-the-rest-channeled-by-ron-head/
Zapisane

Wiedza ochrania, ignorancja zagraża.
blueray21


Skryba, jakich mało


Punkty Forum (pf): 32
Offline

Wiadomości: 1696



Zobacz profil
« Odpowiedz #1695 : Listopad 16, 2012, 20:14:56 »

A tutaj Ute z zawartym przekazem Wielkiego Centralnego Słońca usiłują nas przekonać do innego spojrzenia na "ciemnych".

DAR 11.11.2012: zbieżność przeciwieństw

 

Image by Ute Posegga-Rudel, Copyright © 2012

Moi drodzy przyjaciele,
 
11.11.2012 - jak to było? Czy czuliście nowe ekstremalne wysokie energie? To Jasne Światło? Cóż to był rodzaj nieba tu na Gai i nadal jest – częstotliwościowa mądrość. Zostaliśmy nasyceni wielkim darem i naszym kosmicznym dziedzictwem i wielowymiarowość została potwierdzona dla wielu lub w pamięci wielu.
Nasze przygody nadal trwają i ja odwiedziłem w tym czasie Galaktyczne Centrum (nie, nie w środku tego ), ale tak, tak blisko, że czułem rodzaj jego absorpcji, I otrzymałem jakieś znaki i instrukcje.
 
Jeden z nich, jak czuję przeniósł się, aby podzielić się nim z wami wszystkimi, co mogłoby być korzyścią dla Was.
 
Jesteśmy razem zaangażowani mniej lub bardziej w temacie Wzniesieni do światła na tle świata, który wielu nazywa ciemną więzienną planetą.
To, co mi pokazano dotyczy tego i zaopatrzono mnie w pełny obraz czegoś, czego byłem już częściowo świadomy przedtem, i nie tylko w formie umysłowej wiedzy, lecz w postaci bezpośredniego doświadczenia.
 
Ale tu jest cała historia:
 
Będąc zanurzonym w pięknym, nie do opisania, jasnym promiennym świetle naszego Wielkiego Centralnego Słońca, gęstego z Błogością, najbardziej inspirującego, zupełnie pokojowego i cudownie Cichego i głębokiego w Sercu, ale jakoś bardzo znajomego, nagle zobaczyłem siebie z - tak , wierzcie lub nie – dwoma grubymi rogami na czole!
 
Dorastając w środowisku chrześcijańskim, jak większość z nas, którzy urodzili się na Zachodzie - poczułem się nieco nieswojo, z cieniem wstydu i winy, i tak, byłem nieco zszokowany! W środku tej Błogości. Bardzo dziwne doświadczenie, ale nawet szok był tylko wyglądem szczęścia samego w sobie, gdyż był wykonany z materiału, z rozkoszy, to wszystko było gęstym, jasnym światłem, czy to ma sens w ogóle.
 
Czy Jestem bezpośrednim potomkiem diabła?  Pytałem sam siebie,  zaskoczony.
Więc pierwszą rzeczą, potem było, jeśli tak, to muszę to zaakceptować to w pełni! O, mój Boże!
 
Po czym pokazano mi całą rundę wielkiego kosmicznego cyklu, w których jeden rogaty był epizodem. To, co pokazano mi, pojawiło się częściowo jako pełny obraz holograficzny, ale także i słowa.
 
"To nie ma znaczenia, jak dużo lub jak mało światła dusza utrzymuje, ale gdzie w Wielkim Cyklu jest! Kto jest na opadającej ścieżce (do gęstości lub ciemności) może nadal posiadać wiele światła, ale również ten, kto jest na drodze wstępowania (powrotu do światła), może utrzymywać dużo światła. To, czy ktoś jest na opadającej lub wznoszącej się ścieżce oznacza stopień rozwoju duszy! Ci, na ścieżce opadającej właśnie rozpoczęli swoją wielką przygodę.
 
Wniebowstąpieni Mistrzowie należą do dusz, które opuściły opadającą ścieżkę na dobre. Podczas gdy Archaniołowie nigdy  nie "zstąpili" w ciemność. Wszystko zależy od intencji i celu.
 
Osąd, gdzie ktoś na kole lub cyklu istnieje, to kompletna bzdura. A ponieważ wielu w obecnym czasie na ziemi jest w drodze powrotnej do światła, to jest rozpowszechnione zdroworozsądkowe myślenie, że są "dobrzy". Ale ta scena, to jest tylko część całego Wielkiego cyklu Bożej Gry.
 
Na razie nie wszyscy są w drodze powrotnej do światła. Wielu jest tu, aby nauczyć się specjalnych lekcji w tym czasie, podczas gdy są na ich spirali schodzenia. Więc ich czas jeszcze nie nadszedł na wzniesienie. Niemniej jednak są oni wielkimi duszami, ponieważ zobowiązali się do zakończenia Wielkiego Cyklu. Gdy czas jest iluzją, wiele linii czasowych może się pokrywać. Procesy uczenia się tak naprawdę nie są liniowe, są one raczej wielowymiarowe.
 
Jednak zawsze jest główny trend, za którym każda dusza postępuje, opadający lub wzrastający, w Wielkim Kole ich ewolucji.
 
Odnośnie ciemnych istot na waszej ziemi, to są ci, którzy są w drodze na ścieżce w górę, podczas gdy inne nie osiągnęły jeszcze dna na ich drodze opadającej.
 
To zależy od głównego trendu ich duszy, czy mają zamiar włączyć się do światła w tych czasach, lub przylegać do drogi ciemności.
 
Dlatego jest znakiem wielkiej niedojrzałości i ignorancji, aby niszczyć mroczne istoty, które popełniły największe zbrodnie, rozpuszczając je w centrum Galaktyki. Raczej muszą mieć możliwość dalszego doświadczenia gdzie indziej, dopóki nie będą gotowe, aby włączyć się do spirali wzniesienia.
 
Wszyscy ci, którzy są teraz naprawdę na wznoszącej się ścieżce są tymi,  którzy ukończyli swoje doświadczenia schodzenia.
 
Nie jest możliwe, aby cieszyć się z łaski Bożej Ostatecznego Wyzwolenia od nieskończonych cykli narodzin i śmierci w wymiarach, wysokich lub niskich, bez całej gamy doświadczeń wszystkich możliwości kreacji - i ostatecznie przekroczenia ich wszystkich.
 
Można podróżować tam i z powrotem, tam i z powrotem, tu i tam w ogromnych wszechświatach, ale to nie zakończy się najdoskonalszą Boską samorealizacją.
 
Ci, którzy odważyli się zejść do najgłębszej otchłani, aby zaoferować to doświadczenie dla Nieprzerwanego Boskiego Światła, są bohaterami, są oni najbardziej błogosławieni, ponieważ złożyli największą ofiarę dla chwały Boga.
 
Ta wiedza może uczyć wszystkich respektowania "ciemnych" dusz jako istot, które pragną zrozumieć Ostateczność. To wymaga dużo siły i odwagi do poddania się horrorowi oddzielenia od Boga. Kiedy dusza rozpoczyna tę straszną podróż robi to bo, to kocha Boga najbardziej.
 
To wymaga dużo praktyki samo- i ego- przekraczania i zrozumienia, aby zaakceptować tę prawdę, gdyż ego, a także duchowe ego, lubi się objawiać jako ważniejsze lub lepsze niż inni. Ale Boskość Rozpoznaje Siebie w całej Kreacji. "
 

Podczas spisywania tego przypomniałem też sobie nauki niektórych tajemnych szkół, które uznają, że "diabeł" jest dalszym obliczem Boga. I nawet Biblia opowiada historię zaginionego "Syna". Wielkie Starożytne Nauki Mądrości podkreślają, że wszyscy bogowie są w swoim rdzeniu Demonami, a wszystkie Demony są w swoim rdzeniu Bogami. I tylko Boskie Samo-Zrozumienie przewyższa obydwa. W tym stanie Zrozumienia wszystkie działania są takie same i tak zwana "moralność" nie istnieje, ponieważ są one wykonywane z tego Najwyższego, Najbardziej Oświeconego Zrozumienia.
 
Możemy czuć się nieswojo z tymi historiami, tak długo jak nie rozumiemy ich pełnego znaczenia. Ale przez łaskę Bożą, postać diabła objawia się jako jasne światło, jako modyfikacja tego Światła!

Choć ta historia jest pełna paradoksów, jeśli staramy się zrozumieć to, naszymi myślami koncepcyjnymi 3D, nie jest to już era podróży pojedynczych osób, ale zbiorowej ewolucji!
 
I dlatego to doświadczenie oznacza uzdrowienie opadającej ścieżki i zbieżność przeciwieństw w sercu ludzkości, dzięki Rozpoznaniu Jednej i Jedynej Bożej Egzystencji.
 
I dokładnie to wydaje się być jednym z darów wydarzenia 11.11.2012, które jest już częścią procesu naszego wyrównania z centrum Galaktyki: Zjednoczenie dualizmu z jego przyrodzonym cierpieniem z powodu domniemanego oddzielenia od Boga.
 
Ludzkość jest tylko Jednym Ciałem, a każdy z nas jest komórką w tym Wielkim Ciele. Każda komórka komunikuje się z wszystkimi innymi komórkami. Dlatego  jako kolektyw Otrzymaliśmy ten Łaskawy Dar Rozpoznawania Jedności we Wszystkich Przejawach, choć niektórzy z nas mogą jeszcze nie być świadomi tego. Ale to oznacza powrót ludzkości do Prawdy i ubóstwienie Stworzenia.
 
Tak, jest tylko Bóg!
I to jest nasza Miłość, która rozumie tą Prawdę.
 

Wiele miłości i wiele błogosławieństwa,
Ute
 
16 listopada 2012
Channeler: Ute
http://radiantlyhappy.blogspot.com.au/2012/11/the-gift-of-111112-coincidence-of.html
Zapisane

Wiedza ochrania, ignorancja zagraża.
Dariusz


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 3
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 6024



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #1696 : Listopad 16, 2012, 22:15:30 »

Cytat: przekaz Ute
Podczas gdy Archaniołowie nigdy  nie "zstąpili" w ciemność. ...

Nie muszą się zniżać do tego poziomu, gdyż wielu z nich tę ciemność właśnie kreuje. ot gierka.
Zapisane

Pozwól sobie być sobą, a innym być innymi.
east
Gość
« Odpowiedz #1697 : Listopad 16, 2012, 22:19:59 »

Cytuj
Gdy odkryjecie, że nie jesteście ani waszymi pomysłami, ani działaniami, będziecie bardziej w stanie również dostrzec te różnice u innych. Każdy z was jest w rzeczywistości, unikalnym i niezbędnym aspektem świadomości zbiorowej. Kim jesteście, w pewnym sensie, przyszło z powodu, kim są wszyscy inni, tak jak życie komórek w palcu zależy od życia komórek w twoim sercu.

Niezłe ujęcie . Tylko jest kwestia rozpoznania utożsamień  jako oszustw.

Cytuj
Oszustwa będą bardziej finezyjne, jednak one pozostaną aż je rozpoznacie i zdemaskujecie.
a największym oszustwem , którego tak się każdy boi , że ucieka w konstruowany swój świat, w którym czuje się bezpiecznie , bo wydaje mu się, że nad nim panuje, jest ........... JA . Słodzenie Tobie będzie bardzo finezyjne. Posuną się do awansowania Cię na półboga, albo nawet i boga, a dlaczego nie ?
Zapisane
blueray21


Skryba, jakich mało


Punkty Forum (pf): 32
Offline

Wiadomości: 1696



Zobacz profil
« Odpowiedz #1698 : Listopad 17, 2012, 11:34:09 »

Darku, pamiętaj  też o przebierańcach. Nie wszystko jest takie jakim wydaje się być.
Zapisane

Wiedza ochrania, ignorancja zagraża.
Dariusz


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 3
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 6024



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #1699 : Listopad 17, 2012, 16:17:17 »

Darku, pamiętaj  też o przebierańcach. Nie wszystko jest takie jakim wydaje się być.

Tak, pamiętam.
 Pamiętam też, że twórcy i główni święci Islamu i Katolicyzmu to te same osobistości: Gabriel, Michał.
Ci nie są przebrani. Mrugnięcie
Zapisane

Pozwól sobie być sobą, a innym być innymi.
Strony: 1 ... 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 [68] 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 ... 80 |   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Powered by SMF 1.1.11 | SMF © 2006-2008, Simple Machines LLC | Sitemap

Strona wygenerowana w 0.192 sekund z 20 zapytaniami.

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

turback 1sdh improwicze artofwar twojareklama