Niezależne Forum Projektu Cheops Niezależne Forum Projektu Cheops
Aktualności:
 
*
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj. Kwiecień 24, 2024, 03:39:42


Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji


Strony: 1 ... 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 [33] 34 35 36 37 38 39 40 |   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: upadek religii 2009  (Przeczytany 359669 razy)
0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.
songo1970


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 22
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 4934


KIN 213


Zobacz profil
« Odpowiedz #800 : Grudzień 14, 2009, 15:42:13 »

tu można też przytoczyć przykład byłej Czechosłowacji,- jeżeli ktoś tam był przed rozpadem, czy nawet po- to w stosunku do nas ten upadek tam już dawno temu nastąpił, nie mówiąc już o tzw. zachodzie europy.

pozdr.!
Zapisane

"Pustka to mniej niż nic, a jednak to coś więcej niż wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstają wszystkie możliwości. To jest Absolutna Świadomość; coś o wiele więcej niż nawet Uniwersalna Inteligencja."
Kiara
Gość
« Odpowiedz #801 : Grudzień 14, 2009, 16:31:24 »

W Paryskim kosciele polskim w katakumbach , na ktorych remont zbierano pieniadze od wyznawcow mialy byc sale katechetyczne dla dzieci. Bynajmiej prze kilka lat tak informowano wszystkich nawet w trakcie mszy i zbierano datki na ten chlubny cel.
A jak przyszlo co do czego.... to powstala knajpa!
Ale... co tam katecheza dzieci , do tego trzeba dokladac , prad ,  sprzatanie , woda w toaletach, nie  oplacalna inwestycja.

ZROBIONO WIEC RESTAURACJE , a co tam , jak ludziska szaleja to chpociaz pod nadzorem ....

No coz, chyba kometowac bardziej tego faktu nie trzeba.

Kiara Uśmiech Uśmiech
« Ostatnia zmiana: Grudzień 14, 2009, 17:13:46 wysłane przez Kiara » Zapisane
Thotal
Gość
« Odpowiedz #802 : Grudzień 14, 2009, 16:58:55 »

Kiara,
sprawdź czy mszalne jest tańsze od innych drynów Duży uśmiech


Pozdrawiam - Thotal Uśmiech
Zapisane
PHIRIOORI
Gość
« Odpowiedz #803 : Grudzień 14, 2009, 17:39:35 »

Cytat: jeremiasz
Nie żebym tam jakoś się czepiał, ale ile musi przestać chodzić, aby uznać, że już jest dno?
Czy koniecznie w budynku kościoła trzeba zrobić magazyn chemii gospodarczej albo knajpę żeby uznać to za upadek?
A nawet jeżeli, to na zachód od Odry takie rzeczy są na porządku dziennym. Więcej kościołów jak wiernych.

Dla mnie nie ważne ile chodzi.
Dla mnie jest ważne, że jak poznaję tych wyzanawcow  - to wiem , ze nikt juz nie zapuka od spodu.

« Ostatnia zmiana: Grudzień 14, 2009, 17:40:18 wysłane przez PHIRIOORI » Zapisane
jeremiasz
Gość
« Odpowiedz #804 : Grudzień 14, 2009, 23:02:35 »

Cytuj
Dla mnie jest ważne, że jak poznaję tych wyzanawcow  - to wiem , ze nikt juz nie zapuka od spodu.
No coś w tym jest.
Kto miał sobie odpuścić  - to już to zrobił, albo jest w trakcie.
Dla reszty nie ma nadziei. (?)

pozdrawiam
Zapisane
wiki
Gość
« Odpowiedz #805 : Grudzień 15, 2009, 19:03:12 »

http://wyborcza.pl/1,75480,7346683,Owieczka_odchodzi.html


Wiki,dodaj jakiś komentarz ,proszę
chanell


art o "łatwości" apostazji w Polsce Uśmiech 


"Według statystyk Kościoła 95 proc. Polaków to katolicy. Prawda jest taka, że 95 proc. zostało ochrzczonych, a to zupełnie nie to samo - mówi Krzysztof Chyla, apostata z Warszawy.

Według nieoficjalnych danych, opartych na liczbie wejść na portal Apostazja.pl, i ściągnięć pliku ze wzorem aktu apostazji, już kilkadziesiąt tysięcy osób mogło wystąpić z Kościoła."

Pozdrawiam Uśmiech
« Ostatnia zmiana: Grudzień 16, 2009, 10:08:46 wysłane przez wiki » Zapisane
jeremiasz
Gość
« Odpowiedz #806 : Grudzień 16, 2009, 08:31:13 »

A co tu komentować Chanell Uśmiech
Tak a propos, jakoś mi się te owieczki, owczarnia kojarzy wprost z bydlętami...
Parafrazując: "pan jest moim pasterzem, a ja jego bydlęciem"....

ech, coś dzisiaj wstałem lewą nową, że od razu takie skojarzenia.

pozdrawiam
Zapisane
PHIRIOORI
Gość
« Odpowiedz #807 : Grudzień 16, 2009, 10:25:39 »

Pytanie turystyczno-rolnicze:
Czy bydlęta które opuszczaja zagrodę automatycznie przestają być bydlętami?
Czy moze jest po prostu bydlętami poza zagrodą..  i co to oznacza
dla dróg i komunikacji Uśmiech)) w tej szopce?
« Ostatnia zmiana: Grudzień 28, 2009, 17:06:24 wysłane przez PHIRIOORI » Zapisane
jeremiasz
Gość
« Odpowiedz #808 : Grudzień 16, 2009, 14:10:08 »

Pytanie turystyczno-rolnicze:
Czy bydlęta które opuszcza zagrodę automatycznie przestają być bydłem?
Czy moze jest po prostu bydlętami poza zagrodą..  i co to oznacza
dla dróg i komunikacji Uśmiech)) w tej szopce?

Zawsze można pozostać bydlęciem chwilowo bezpańskim.
Chwilowo bezpańskie bydlę prędzej czy później znajdzie sobie innego pasterza chętnego do strzyżenia...

Chyba że postanowi się odbydlęcić, tzn. postanowi samo sobie znaleźć strawę i nie pozwoli się strzyc.

To chyba oznacza powrót do stanu 'dzikiego' lub powrót do 'natury'. Jakoś nigdy nie słyszałem aby zwierzę pozostające w stanie wolnym (dzikim) było utożsamiane z bydłem. Raczej podziwiamy jego wybór.
Łatwiej jest pozostać w zagrodzie - własne staranie się można ograniczyć do wsunięcia pyska w paśnik i spokojnego stania podczas dojenia/strzyżenia.

A co do dróg i komunikacji...
Kiedy ubędzie bydlątek w szopce zdecydowanie się zrobi luźniej.
I chyba będą bardziej beczeć, żeby się dosłyszeć.
Ale też mają szansę dostrzec coś więcej niż tylko krowę przed/za/z lewa/z prawa.
W sumie to nie wiem do czego pijesz Uśmiech

pozdrawiam
Zapisane
Kiara
Gość
« Odpowiedz #809 : Grudzień 16, 2009, 15:54:24 »

No to teraz zrozumiale ze te bydlatka , raz w roku ludzkim glosem moga przemowic... moga co nie znaczy przemowia. One zazwyczaj bardziej sie rozumieja gdy wlasnym do siebie mowia.
Ale szanse otrzymuja co roku , jak swiatlosc stara sie rozjasnic ich zrozumienie ciemnosci.


Kiara Uśmiech Uśmiech
Zapisane
Val Dee
Gość
« Odpowiedz #810 : Grudzień 16, 2009, 16:21:06 »

tu można też przytoczyć przykład byłej Czechosłowacji,- jeżeli ktoś tam był przed rozpadem, czy nawet po- to w stosunku do nas ten upadek tam już dawno temu nastąpił, nie mówiąc już o tzw. zachodzie europy.

pozdr.!

Przyczyną tego iż Czechy jest drugim najbardziej ateistycznym krajem w Europie jest ich awersja w stosunku do byłych okupantów. Otóż po 2 wojnie światowej wypędzono z nich kilka milionów Niemców, którzy w większości byli protestantami/katolikami. Kościoły opustoszały więc.
Zapisane
songo1970


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 22
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 4934


KIN 213


Zobacz profil
« Odpowiedz #811 : Grudzień 16, 2009, 16:26:53 »

mniejsza o przyczynę..
to kim oni teraz są na powrót poganami??
Zapisane

"Pustka to mniej niż nic, a jednak to coś więcej niż wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstają wszystkie możliwości. To jest Absolutna Świadomość; coś o wiele więcej niż nawet Uniwersalna Inteligencja."
Val Dee
Gość
« Odpowiedz #812 : Grudzień 16, 2009, 16:28:16 »

tu jest kilka możliwych opcji:
- żydami
- jaszczurami z kosmosu
- masonami
- członkami spisku

wybierz, która Ci odpowiada i która pasuje pod Twój światopogląd Uśmiech
Zapisane
Thotal
Gość
« Odpowiedz #813 : Grudzień 16, 2009, 23:28:55 »

Najgorsze są psy z niebieskimi oczami... Duży uśmiech



Pozdrawiam - Thotal Uśmiech
Zapisane
jeremiasz
Gość
« Odpowiedz #814 : Grudzień 17, 2009, 09:13:31 »

Cytuj
Przyczyną tego iż Czechy jest drugim najbardziej ateistycznym krajem w Europie jest ich awersja w stosunku do byłych okupantów. Otóż po 2 wojnie światowej wypędzono z nich kilka milionów Niemców, którzy w większości byli protestantami/katolikami. Kościoły opustoszały więc.

A wcześniej? Byli poganami?...


Cytuj
tu jest kilka możliwych opcji:
- żydami
- jaszczurami z kosmosu
- masonami
- członkami spisku

wybierz, która Ci odpowiada i która pasuje pod Twój światopogląd

A może po prostu są SOBĄ? Czy koniecznie trzeba należeć do jakiejś "owczarni"?

A swoją drogą, gdzieś wyczytałem, że jeżeli chodzi o moment rozwoju, to była Czechosłowacja jest dość zaawansowana w temacie.
Nas może śmieszy taki stereotyp Czecha, który spokojnie wcina swoje knedliczki, ale podejrzewam, że on ubolewa nad stereotypem Polaka z flaszką w jednej i z szabelką w drugiej ręce.

pozdrawiam
« Ostatnia zmiana: Grudzień 17, 2009, 09:18:15 wysłane przez jeremiasz » Zapisane
songo1970


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 22
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 4934


KIN 213


Zobacz profil
« Odpowiedz #815 : Grudzień 17, 2009, 09:15:00 »

Cytuj
tu jest kilka możliwych opcji:
- żydami
- jaszczurami z kosmosu
- masonami
- członkami spisku

wybierz, która Ci odpowiada i która pasuje pod Twój światopogląd

A może po prostu są SOBĄ? Czy koniecznie trzeba należeć do jakiejś "owczarni"?

pozdrawiam



pewnie że nie, i można normalnie żyć!?

PS. w ogóle przynależność do jakichkolwiek grup/organizacji zawsze mnie os. odstręczała, bo automatycznie określała niby twoją tożsamość- kim jesteś taka nalepka/etykietka
« Ostatnia zmiana: Grudzień 17, 2009, 09:25:37 wysłane przez songo1970 » Zapisane

"Pustka to mniej niż nic, a jednak to coś więcej niż wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstają wszystkie możliwości. To jest Absolutna Świadomość; coś o wiele więcej niż nawet Uniwersalna Inteligencja."
east
Gość
« Odpowiedz #816 : Grudzień 17, 2009, 11:17:13 »

Cytuj
Łatwiej jest pozostać w zagrodzie - własne staranie się można ograniczyć do wsunięcia pyska w paśnik i spokojnego stania podczas dojenia/strzyżenia.

W tym wypadku możliwa jest jeszcze inna reakcja  dojonego . Ulga z bycia wydojonym Uśmiech  Nie wzięliście pod uwagę tego , ze taka na przykład dojna krowa bardzo cierpi, kiedy nie jest wydojona . A owcy latem jednak lepiej bez grubej wełny... Ich własne "produkty " w nadmiarze nie są im potrzebne.

Obserwując życie wydaje się, że ludzie produkują nadmiar emocji. Cierpią, kiedy nie mogą ich uwolnić i to cierpienie ich zabija. Dosłownie. Wojny , kłótnie, rozboje .  Religie tylko odprowadzają nadmiar tej energii ( wraz z kasą , ale to tak "przy okazji" ) ze swoich "owieczek".
Na szczęście człowiek ma wolną wolę i świadomość. Może sam ukierunkować nadmiar energii na rozwój według wybranych przez siebie  projektów, albo też stworzyć coś całkiem nowego. To jest właśnie powrót do naszej  "dzikiej" natury , ale trzeba też uczciwie odpowiedzieć sobie na pytanie  - czy nie zatraciliśmy instynktu przetrwania ?
Oderwanie się od żłoba jest zwykle bolesne , gdy mija pora  "karmienia", a tu nic i nikt nie podstawia papki pod nos . "Wymiona" bolą jak diabli gdy nie zjawia się dojarka - myśli kłębią się pod czaszką , co tu robić  ?

Spokojnie , przetrzymać , głęboko oddychać, żyć.
Zapisane
Rafaela
Gość
« Odpowiedz #817 : Grudzień 17, 2009, 11:18:58 »

Wlasnie tak, ja tez tak uwazam, w momecie kiedy zrozumialam jak to jest z kosciolem i jego wyznawcami.
Kiedy zrozumialam ze moi najblizsi sa bardzo wiezacy , ale nie zyja wedlug religii. Powiedzialam dosc.
Moim zyciem, postepowaniem pokazalam jak nalezy zyc codziennie. Jest to nie latwe odejsc z grupy ktora straszy juz dzieci diablami, ogniem piekielnym, straszna smiercia. Strach  wszczepiaja ci od urodzenia, jesli
jako dziecko jestes aktywny, to wiadomo latajacy diabelek. Jest dzuzo do powiedzenia, wiadomo ze
w KK nic jednostka nie zmieni, ale moze sie uratowac w momecie kiedy powie nie, nie wiecej.
Smutna Rafaela
Zapisane
arteq
Gość
« Odpowiedz #818 : Grudzień 18, 2009, 00:59:35 »

Pytanie turystyczno-rolnicze:
Czy bydlęta które opuszcza zagrodę automatycznie przestają być bydłem?
Czy moze jest po prostu bydlętami poza zagrodą..  i co to oznacza
dla dróg i komunikacji Uśmiech)) w tej szopce?

Spróbuję odpowiedzieć, ale potrzebuję informacji czy jesteś w zagrodzie czy już poza nią?

A wracając do ścisłego tematu: Pani Łobos, Kiaro - to jak, zostało mi jako katolikowi niespełna 2 tygodnie? Czy tez nie mam się czego obawiać bo Wasze "przepowiednie" były zwyczajnymi kłamstwami?
« Ostatnia zmiana: Grudzień 18, 2009, 01:01:26 wysłane przez arteq » Zapisane
jeremiasz
Gość
« Odpowiedz #819 : Grudzień 18, 2009, 09:11:08 »

Cytuj
W tym wypadku możliwa jest jeszcze inna reakcja  dojonego . Ulga z bycia wydojonym Uśmiech  Nie wzięliście pod uwagę tego , ze taka na przykład dojna krowa bardzo cierpi, kiedy nie jest wydojona . A owcy latem jednak lepiej bez grubej wełny... Ich własne "produkty " w nadmiarze nie są im potrzebne.

Obserwując życie wydaje się, że ludzie produkują nadmiar emocji. Cierpią, kiedy nie mogą ich uwolnić i to cierpienie ich zabija. Dosłownie. Wojny , kłótnie, rozboje .  Religie tylko odprowadzają nadmiar tej energii ( wraz z kasą , ale to tak "przy okazji" ) ze swoich "owieczek".
Uwaga słuszna jak najbardziej.
Zauważ jednak, jak to działa. Im częściej doisz krowę --> tym więcej produkuje mleka --> tym częściej doisz krowę...
Religie są dość perfidne w swoim działaniu, gdyż z jednej strony są katalizatorem nadmiaru emocji (szczególnie strachu - te wszystkie ognie piekielne, "sprawiedliwy bóg", etc), a z drugiej jednocześnie potrafią "wydoić" (i bynajmniej nie chodzi tutaj o pieniądze)

To zamknięte koło.
Narzucony kodeks zachowań powoduje, że _każdy_ kto go przyjmie, prędzej czy później wpada w narzucone poczucie winy (emocje) z powodu  "grzechu".
Poczucie winy zmieszane jest ze strachem (emocje) przed nieuchronną karą.
Strach powoduje szukanie wyjścia z matni, więc religia oferuje "przebaczenie grzechów" (emocje)
"Przebaczenie" generuje kolejny strach (emocje), przed zrobieniem tych samych "grzechów".
Codzienne życie powoduje nieuchronny konflikt z kodeksem (mówi się, ze nie ma ludzi bez "grzechu")
Kółko się zamyka.

Krótko mówiąc, religia w swojej owczarni ma odpowiednią ilość prądniczek, które generują taką ilość emocji, że ogrzać się przy nich może cała armia pasożytów.

Co więcej, osobniki stojące po drugiej stronie  czyli kapłani, także są świetnymi prądniczkami. Emocje są trochę inne, ale także świetnie "grzeją"

Przyjęty kodeks powoduje poczucie winy (emocje) i chęć wyrwania się z tego kręgu.
Kolejne stopnie wtajemniczenia powodują narastanie przekonania, że jest to słuszna droga (emocje),
dodatkowo poparte odpowienio dużym wyrzeczeniem (emocje) np. celibatem.
i przekonaniem, że należy cierpieć w imię czegoś tam (emocje)
Przyjęta postawa i stopnie wtajemniczenia powodują wyrobienie przekonania, że ma się prawo "osądzania" i "nauczania" i że jest to "słuszne". (emocje)

No i tak się to kręci.
Jedni potrzebują drugich, drudzy pierwszych, a mleczko spija ktoś inny.
Genialne.
A mówi się, że "matrix" to fikcja...

Cytuj
Na szczęście człowiek ma wolną wolę i świadomość.

Jeśli ma. Jeżeli postanawia z niej skorzystać. Niestety, spora liczba owieczek nie korzysta z wolnej woli. Tzn. z wolnej woli zgodziła się na "zdalne sterowanie".  A pilocik zdalnego sterowania trzyma koleś, który siedzi na piecu i się grzeje.

pozdrawiam
« Ostatnia zmiana: Grudzień 18, 2009, 09:13:30 wysłane przez jeremiasz » Zapisane
songo1970


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 22
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 4934


KIN 213


Zobacz profil
« Odpowiedz #820 : Grudzień 18, 2009, 09:57:21 »

wszystko też sprowadza się do tego że- wiedzieć to nie to samo co rozumieć
lub też innymi słowy- znać drogę, a podążać nią to dwie różne rzeczy

Pozdr.
Zapisane

"Pustka to mniej niż nic, a jednak to coś więcej niż wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstają wszystkie możliwości. To jest Absolutna Świadomość; coś o wiele więcej niż nawet Uniwersalna Inteligencja."
Betti
Gość
« Odpowiedz #821 : Grudzień 22, 2009, 09:16:41 »


Ksiądz radzi wiernym: Kradnijcie w supermarketach
 Kontrowersyjny duchowny anglikański Tim Jones z brytyjskiego Jorku poradził wiernym w jednym ze swoich kazań, żeby - jeśli znajdą się w trudnej sytuacji życiowej - kradli raczej w supermarketach, niżby mieli stoczyć się w prostytucję czy dokonywać napadów.
Ksiądz radzi wiernym: Kradnijcie w supermarketach
Policja z miejsca okrzyknęła księdza nieodpowiedzialnym i przypomniała, że kradzież to przestępstwo
Ojciec Jones tłumaczy, że nie namawia bynajmniej do przestępstwa. Uważa po prostu, że to najlepsza opcja dla tych, którzy nie mają z czego żyć. Z tego powodu też - tłumaczy - mówi o kradzieży w supermarketach obracających gigantycznymi sumami, a nie o małych, rodzinnych sklepikach.

Richard Dodd z British Retail Consortium, organizacji reprezentującej właścicieli niewielkich sklepów przypomina, że przykazanie "nie kradnij" jest centralną częścią "wszystkich chyba religii".

ZS

źródło informacji: INTERIA.PL

http://fakty.interia.pl/ciekawostki/news/ksiadz-radzi-wiernym-kradnijcie-w-supermarketach,1414770

 Zły
Zapisane
songo1970


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 22
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 4934


KIN 213


Zobacz profil
« Odpowiedz #822 : Grudzień 22, 2009, 09:24:25 »

oj. dyr. dok. ostatnio usprawiedliwiał księży prowadzących po "lampce koniaku",- ale czy kogoś to jeszcze dziwi/bulwersuje
oto właśnie upadek- kiedy zło spowszedniało i nawet w ustach dostojników kościelnych nikogo nie gorszy.

Pozdr.
« Ostatnia zmiana: Grudzień 22, 2009, 10:40:26 wysłane przez songo1970 » Zapisane

"Pustka to mniej niż nic, a jednak to coś więcej niż wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstają wszystkie możliwości. To jest Absolutna Świadomość; coś o wiele więcej niż nawet Uniwersalna Inteligencja."
Val Dee
Gość
« Odpowiedz #823 : Grudzień 25, 2009, 12:12:26 »

Kobieta, która przed pasterką w bazylice świętego Piotra, próbując przedostać się do Benedykta XVI, popchnęła go, przewracając na ziemię, to niezrównoważona 25-letnia Susanna Maiolo narodowości włosko-szwajcarskiej. Informacje tę podał w komunikacie rzecznik Watykanu ksiądz Federico Lombardi.
Zatrzymana zaraz po incydencie przez watykańskich żandarmów kobieta została w piątek przewieziona do szpitala. Z powodu zaburzeń psychicznych została poddana obowiązkowej hospitalizacji.

Rzecznik Watykanu poinformował, że kobieta nie była uzbrojona. Potweirdzono, że kobieta, która przewróciła Benedykta XVI przed Pasterką w bazylice św. Piotra w Rzymie to ta sama kobieta, która próbowała zaatakować papieża w podobnych okolicznościach rok temu – informuje CNN.

Jak podkreślił Lombardi, papieska ochrona wiedziała, że kobieta jest nieuzbrojona, ponieważ przeszła wcześniej przez specjalny punkt kontrolny.


Papież nie ucierpiał w rezultacie incydentu i nie dojdzie do żadnych zmian w programie uroczystości świątecznych - podał ks. Lombardi.

87-letni kardynał Roger Etchegaray, który również przewrócił się popchnięty w czasie zamieszania podczas procesji do ołtarza, ma złamaną kość udową. Przebywa w szpitalu i przejdzie operację.


Wiadomość pochodzi stąd:
http://wiadomosci.onet.pl/2101430,12,wiadomo__kto_zaatakowal_papieza_jest_niezrownowazona,item.html
jest też amatorskie nagranie

Papież został przewrócony - religia upadła i już się nie podniesie - czy to słuszna interpretacja tego zdarzenia?
Zapisane
chanell


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 72
Offline

Płeć: Kobieta
Wiadomości: 3453



Zobacz profil
« Odpowiedz #824 : Grudzień 25, 2009, 12:53:10 »

 Duży uśmiech Duży uśmiech Duży uśmiech Duży uśmiech  Val Dee rozbroiłeś mnie tak to jest jakis dowód Duży uśmiech Uśmiech 2
« Ostatnia zmiana: Grudzień 25, 2009, 12:53:46 wysłane przez chanell » Zapisane

Na wszystkie sprawy pod niebem jest wyznaczona pora.

            Księga Koheleta 3,1
Strony: 1 ... 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 [33] 34 35 36 37 38 39 40 |   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Powered by SMF 1.1.11 | SMF © 2006-2008, Simple Machines LLC | Sitemap

Strona wygenerowana w 0.266 sekund z 20 zapytaniami.

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

wataha-farkas justplay fifa11 watahapierwotnych informatyka