Wolny i beztroski? Czy da siĂŞ ÂżyĂŚ bez pieniĂŞdzy?
WiĂŞkszoÂści z nas wydaje siĂŞ, Âże to pieniÂądze rzÂądzÂą Âświatem. Ale Mark Boyle myÂśli inaczej. Boyle zamieniÂł caÂłe swoje Âżycie w radykalny eksperyment i zadeklarowaÂł, Âże bĂŞdzie ÂżyÂł bez gotĂłwki, kart kredytowych, poÂżyczek i innych form finansowania.
Ten brytyjski absolwent ekonomii zainspirowany zostaÂł przez wezwanie Gandhiego, aby samemu staĂŚ siĂŞ zmianÂą, ktĂłrÂą chcemy zaobserwowaĂŚ na Âświecie. Po szeÂściu latach pracy na stanowisku kierownika w firmie z organicznÂą ÂżywnoÂściÂą w Bristolu w Wielkiej Brytanii, Boyle zdecydowaÂł siĂŞ wyruszyĂŚ w nowym, ÂśmiaÂłym kierunku.
"Pewnej nocy w 2007 roku siedziaÂłem z przyjacielem dyskutujÂąc o problemach Âświata i prĂłbowaliÂśmy wybraĂŚ jeden z nich, ktĂłremu moglibyÂśmy poÂświĂŞciĂŚ swoje Âżycie, aby pomĂłc go rozwiÂązaĂŚ" – wyjaÂśnia ekonomista w rozmowie z CNN.
"Wtedy do mnie dotar³o, ¿e u podstawy tego wszystkiego le¿¹ pieni¹dze, które ³¹cz¹ nas z naszymi dzia³aniami, niezale¿nie, czy to s¹ firmy, w których siê ciê¿ko pracuje i niewiele zarabia, czy zajmujemy siê rolnictwem, czy nawet jest wojna. I w³aœnie dlatego postanowi³em sprawdziÌ, czy da siê ¿yÌ bez tego".
Mark sprzeda³ swój dom na ³odzi i zacz¹³ przygotowywaÌ siê do nowego ¿ycia. Umieœci³ og³oszenie, w którym prosi³ o namiot, samochód z przyczep¹ kempingow¹ lub jak¹œ inn¹ formê schronienia i od razu przekona³ siê o ludzkiej ¿yczliwoœci.
"ProÂśba o przyczepĂŞ kempingowÂą to byÂł Âżart i nie oczekiwaÂłem, Âże dostanĂŞ coÂś takiego" – powiedziaÂł. "Ale jedna kobieta miaÂła starÂą przyczepĂŞ, ktĂłrej juÂż nie potrzebowaÂła, ale musiaÂła pÂłaciĂŚ za jej utrzymanie, wiĂŞc mi jÂą daÂła".
Przynajmniej Boyle mĂłgÂł mieĂŚ wiĂŞc dach nad gÂłowÂą. Jego przyczepa zostaÂła zabrana na farmĂŞ organicznÂą, gdzie zgÂłosiÂł siĂŞ do ochotniczej pracy trzy dni w tygodniu w zamian za miejsce, w ktĂłrym mĂłgÂłby mieszkaĂŚ i hodowaĂŚ swoje warzywa.
Wtedy jeden z przyjació³ zrobi³ mu tani piecyk na drewno, którym móg³by ogrzewaÌ przyczepê, a maj¹c tak¿e kilka nowych gad¿etów, jak baterie s³oneczne i przyczepê na rower, by³ gotów wyruszyÌ w drogê.
MiaÂł gotowaĂŚ swoje jedzenie na kuchence zrobionej z dwĂłch starych puszek, a myĂŚ miaÂł siĂŞ pod prysznicem, ktĂłrym w zasadzie byÂł czarny plastikowy worek zawieszony na drzewie, a w ktĂłrym woda byÂła ogrzewana przez sÂłoĂące.
Jego toaletÂą miaÂła byĂŚ dziura w ziemi przysÂłoniĂŞta kawaÂłkami drewna, aby osÂłoniĂŚ siĂŞ przed wzrokiem osĂłb przypadkiem przechodzÂących w pobliÂżu.
Boyle postanowiÂł mieĂŚ caÂłkiem puste kieszenie i nawet nie nosiĂŚ klucza do przyczepy, ktĂłrej postanowiÂł nie zamykaĂŚ. StwierdziÂł, Âże bĂŞdzie siĂŞ uczyÂł bardziej ufaĂŚ Âświatu. Wtedy uznaÂł, Âże naprawdĂŞ jest gotowy na zmiany, a zmieniĂŚ siĂŞ miaÂło dosÂłownie wszystko.
Nawet jego œniadanie pierwszego dnia mia³o byÌ inne. Poranna kawa nie by³a ju¿ opcj¹, a sk³adniki na œniadanie teraz zbierane mia³y byÌ wokó³ przyczepy.
"PiÂłem herbatĂŞ z pokrzywy, czasem z werbeny cytrynowej, jeÂśli takÂą znalazÂłem" – mĂłwi.
"To wszystko jest bardzo zdrowe: Âżelazo, wapĂą, antyoksydanty. Pije teÂż herbatĂŞ z babki lancetowatej, ktĂłra roÂśnie wszĂŞdzie, nawet w pĂŞkniĂŞciach na drodze".
ChoÌ nie by³o i nie jest ³atwo, by³o wiele wyzwaù i wiele poœwiêceù, osiemnaœcie miesiêcy póŸniej Mark nadal prowadzi takie ¿ycie. Jak powiedzia³ CNN, on naprawdê to pokocha³ i nigdy nie by³ szczêœliwszy ani zdrowszy.
"Kilka pierwszych miesiĂŞcy byÂło trudnych, szukaÂłem swojej drogi" – przyznaje. "JeÂśli pomyÂślisz o tym, jak trudna jest zmiana domu lub zmiana pracy, wyobraÂź sobie, Âże zmieniasz wszystko od razu. Ale po kilku miesiÂącach staÂło siĂŞ to Âłatwe. Wszystko sobie dopracowaÂłem".
Niezwyk³a podró¿ Marka przedstawiona jest w jego nowej ksi¹¿ce, zatytu³owanej "The Moneyless Man" (z ang. "Cz³owiek bez pieniêdzy"), w której opisuje szczegó³owo wyzwania, jakie pojawi³y siê na jego trudnej drodze do nowego œwiata. Wyjaœnia te¿ filozofiê, która nim kieruje i sprawia, ¿e spo³eczeùstwo mo¿e byÌ bardziej uczciwe, szczêœliwe i bezpieczne, kiedy podstaw¹ relacji nie s¹ pieni¹dze.
Jakiekolwiek zyski z ksi¹¿ki zostan¹ zainwestowane w kupienie ziemi i stworzenie tzw. spo³ecznoœci "Freeconomy community", w której ludzie bêd¹ mogli spróbowaÌ ¿yÌ bez pieniêdzy.
Zainteresowanie eksperymentem Marka jest ró¿ne. ChoÌ wielu ludzi bardzo go popiera, jest te¿ spora grupa, która ostro go krytykuje, zw³aszcza na forach internetowych.
"Zabawne, Âże jeÂśli nie ma siĂŞ w tych czasach ogromnego telewizora plasmowego, ludzie myÂślÂą juÂż, Âże jesteÂś ekstremistÂą" – Âśmieje siĂŞ Boyle.
"Ludzie albo sÂą nastawieni bardzo pozytywnie, albo bardzo negatywnie do tego, co robiĂŞ. MyÂślĂŞ, Âże ukÂłada siĂŞ to na poziomie 70 procent i 30 procent. Ale staram siĂŞ tym nie przejmowaĂŚ. ÂŻyjemy w koĂącu w Âświecie bardzo nastawionym na pieniÂądze".
OczywiÂście nie kaÂżdy moÂże i chce ÂżyĂŚ tak, jak Mark – z tym zgadza siĂŞ sam pomysÂłodawca. Ale jest przekonany, Âże ludzie mogÂą ÂżyĂŚ bez pieniĂŞdzy, jak on, i w wyniku tego byĂŚ nawet szczĂŞÂśliwsi.
"Nie ma jednego rozwiÂązania, ktĂłre bĂŞdzie dobre dla wszystkich. KaÂżdy ma inne potrzeby" – zauwaÂża Mark.
"Chodzi jednak o ograniczenie konsumpcji w sposób, który nam odpowiada, a jest wiele drobnych sposobów, które mo¿e zastosowaÌ ka¿dy z nas, przynosz¹c korzyœÌ sobie i œrodowisku. ChoÌby podwo¿enie innych do pracy swoim samochodem".
Pamiêtaj¹c o tym samemu, Boyle przeznaczy³ pieni¹dze ze sprzeda¿y swego domu na ³odzi na za³o¿enie portalu spo³ecznoœciowego justfortheloveofit.org, który ma pomóc ³¹czyÌ ludzi w lokalnych spo³ecznoœciach poprzez prosty akt dzielenia siê czymœ.
UÂżytkownicy portalu oferujÂą swoje umiejĂŞtnoÂści, miejsce, narzĂŞdzia czy inne rzeczy, ktĂłrymi mogÂą podzieliĂŚ siĂŞ za darmo. Kiedy potrzebujesz czegoÂś, po prostu o to prosisz. To koÂło dobroci. Obecnie strona ma blisko 18 tysiĂŞcy uÂżytkownikĂłw w 131 krajach, ktĂłrzy dzielÂą siĂŞ 315 757 umiejĂŞtnoÂściami, 62 033 narzĂŞdziami i 287 miejscami.
"PomysÂł ze stronÂą ‘Just For The Love Of It’ wydaje siĂŞ byĂŚ bardzo oryginalny" – mĂłwi Em Butler, ktĂłry jest jednym z uÂżytkownikĂłw.
Jak na razie przygoda Marka wiele nauczyÂła jego samego, ale zainspirowaÂła takÂże innych, by szli jego drogÂą, choĂŚ sam ma filozoficzne podejÂście do swego sukcesu.
"Po prostu wstajĂŞ co rano i mĂłwiĂŞ sobie, Âże jeÂśli to siĂŞ stanie, to siĂŞ stanie" – wyjaÂśnia. "Po prostu staram siĂŞ braĂŚ takie Âżycie, jakie przychodzi i cieszyĂŚ siĂŞ tym, co przyniesie."
Przeczytaj teÂż: ÂŻycie bez pieniĂŞdzy (The Times)
http://biznes.onet.pl/wolny-i-beztroski-czy-da-sie-zyc-bez-pieniedzy,18577,3227166,1,news-detal