Niezależne Forum Projektu Cheops Niezależne Forum Projektu Cheops
Aktualności:
 
*
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj. Kwiecień 23, 2024, 13:58:50


Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji


Strony: 1 ... 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 [56] 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 ... 78 |   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Wyraź siebie!  (Przeczytany 786862 razy)
0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.
Kiara
Gość
« Odpowiedz #1375 : Lipiec 11, 2011, 09:03:02 »

Ptaku po raz kolejny i kolejny nie potrafisz dyskutować na temat , Twoja nienawiść zawiść i zazdrość ( inaczej nie potrafię nazwać intencji którymi to czynisz) do mnie nie pozwala  Tobie  przeprowadzić logicznej analizy , którą była byś w stanie ocenić dawną i obecną sytuację bez tych złośliwości.

Przykro mi ale ja tego za Ciebie nie zrobię. A ,  te negatywne inspiracje cały czas będą przysłaniały Tobie wszystkie możliwości czystego zrozumienia.
Jesteś bardzo ciekawa co robiłam w Egipcie? Nie dowiesz się tego teraz odemnie , niestety nie. Możesz sama pojechać do Egiptu przejść moją drogę i sobie po poczynać to co ja.

Co? Stwórca Ciebie zainspiruje , lub sama do tego dojdziesz bo wszystko płynie od Niego do nas.
Jeżeli uczynisz to wszystko   wielką miłością , mądrościom i mocą a nie zawiścią ( jak niektórzy usiłujący kopiować moją drogę i moje czyny) to się wpisze w naszą rzeczywistość.  A ja Tobie podziękuję całym sercem za dobro , które uczyniłaś dla nas wszystkich.
 Bowiem ślad w naszej przestrzeni  zostawia już  tylko energia miłości nic więcej.

Chociaż tego jeszcze fizycznie nie widać to światy energetycznie są już rozdzielone. Zdarzenia energetycznie odpowiadające wibracji III wymiaru już nie mają wpływu na wpisujący się  obecnie IV wymiar i ludzi , którzy wybrali rozwój przez wejście weń.
 
Ci co zmienili kierunek swojej drogi i wybrali inną jej opcję doświadczą czegoś innego , ale to ich wybory , należy je uszanować jako odmienność obok nas.

Może zrozumiałaś tym razem , a może nie, nie wiem.

I jeszcze jedno Twoje słowa dla mojego świata nie mają żadnego znaczenia.

Natomiast moje  dla zła narzucanego jako blokada rozwojowa całokształtu stworzenia mają i to olbrzymie.

Tym się różnimy od siebie.

Natomiast na temat energii i Myślicieli zadaj proszę pytanie tym  razem  E. Nowalskiej może Ona będzie potrafiła wyjaśnić Tobie to zagadnienie w sposób , który do Ciebie dotrze nareszcie. Bowiem moje wielokrotne wyjaśnienia nie są dla Ciebie możliwe do zrozumienia.
Trudno.

A może zadaj to pytanie Samuelowi Enki , może On ( tylko oryginał będzie potrafił Tobie to wyjaśnić , przecież także jest Myślicielem), próbuj.


Kiara Uśmiech Uśmiech


ps. Darek przenieś proszę te Ptasie zaczepki i moje odpowiedzi do właściwego dla nich miejsca , bowiem nie mają związku z sesją Anny Dolińskiej.
« Ostatnia zmiana: Lipiec 11, 2011, 11:05:27 wysłane przez Kiara » Zapisane
ptak
Gość
« Odpowiedz #1376 : Lipiec 11, 2011, 10:42:58 »


Cytat: Kiara
I jeszcze jedno Twoje słowa dla mojego świata nie mają żadnego znaczenia.

Widzisz Kiaro, jednak mają, skoro wciąż posuwasz się do projekcji swoich emocji i niskich uczuć na drugiego człowieka.
I to tylko dlatego, że ośmiela się mieć inne zdanie od Twego. Ilu już osobom na tym forum zarzucałaś te swoje nienawiści, zawiści,
niemożność rozumienia, itd.? Lista byłaby długa, zbyt długa jak na „nauczyciela duchowego”.
Nie widzisz, że wyrażasz w ten sposób siebie? Że odkrywasz twarz?   

Co do meritum dyskusji, trzymam się tematu, dostrzegając szersze aspekty tego, co Ty chciałabyś skrzętnie pominąć.
Widzę powiązania i współbrzmienie działań Samuela-Enki z niejakim PAN`em, Wojtkiem, czy innymi bytami z tej samej rodzinki.
Nawet na Ziemi intensywnie działa siostrzyczka  Enkiego i Enlila, o czym już było w innym temacie. 
Cała rodzinka po tej i tamtej stronie kurtyny dokłada wielkich starań w swoich poczynaniach.
I nie myśl, że ludzie są ślepi i dadzą się wziąć na lep pięknym słówkom o miłości. Jakoś nie czuć jej od Ciebie.
Wiele za to było oskarżeń o ataki energetyczne.

Jak zwykle wpadasz w furię, gdy ktoś raczy podważyć Twoje „wykłady”. 
Jednak każde Twoje słowo, każda intencja są czytelne i niosą prawdę. I niestety (dla Ciebie) nie zafałszujesz jej
deprecjonując adwersarzy.  Uśmiech
Twoja Gra staje się coraz bardziej przejrzysta, mimo, że tak bardzo starasz się ukrywać swoje ruchy.

Pozdrawiam serdecznie  Uśmiech


Ps. I masz rację, różnimy się od siebie. Nie mam łusek na ogonie.  Duży uśmiech
Zapisane
Kiara
Gość
« Odpowiedz #1377 : Lipiec 11, 2011, 11:07:45 »

Niczym jest każde domniemanie gdy nie jest poparte wiedzą.

Gdy ludzie ośmielają się myśleć samodzielnie miast kopiować myśli innych zasłyszane tu i tam.... otwierają sobie drzwi do sukcesów.

Rodzina  prawdziwa na Ziemi to LUDZKOŚĆ ( posiadająca Iskrę Bożą) ja do niej należę  , wiem to doskonale. A kto nie należy...?
Ten oskarża o to co w domniemaniach cudzych slow wzrasta jako satysfakcjonujące dla niego.

I jeszcze  dodam szkoda mi mojego czasu na zagłębianie się w rzeczach , które dla mnie wibracji piękna  miłości i harmonii nie niosą.


Kiara Uśmiech Uśmiech
« Ostatnia zmiana: Lipiec 11, 2011, 11:15:45 wysłane przez Kiara » Zapisane
ptak
Gość
« Odpowiedz #1378 : Lipiec 11, 2011, 11:40:14 »

Cytat: Kiara
Rodzina  prawdziwa na Ziemi to LUDZKOŚĆ ( posiadająca Iskrę Bożą) ja do niej należę  , wiem to doskonale.

Dowody, Kiaro, dowody…  Mrugnięcie bo owoce jakieś takie gorzkie…  Duży uśmiech
Zapisane
Kiara
Gość
« Odpowiedz #1379 : Lipiec 11, 2011, 11:59:59 »

Cytat: Kiara
Rodzina  prawdziwa na Ziemi to LUDZKOŚĆ ( posiadająca Iskrę Bożą) ja do niej należę  , wiem to doskonale.

Dowody, Kiaro, dowody…  Mrugnięcie bo owoce jakieś takie gorzkie…  Duży uśmiech




Po raz kolejny , siebie oceniaj nie innych , bowiem jest to najlepszy sposób na uzyskanie jakiegoś dowodu.
Rozwój osobisty otwiera dostęp do przestrzeni w której żadne udowadniania niczego  nie są  już potrzebne.
Życzę Ci z całego serca przekroczenia tej przestrzeni, wówczas uwolnisz się od tego co jest Twoją małością blokującą odczuwanie.

Ja nie potrzebuję od nikogo żadnych dowodów na nic , ja wiem dla siebie.

A że nie jest to Twoją wiedzą?

Nie trać czasu i energii na ocenianie innych , oceniaj zdarzenia , które ( gdy będziesz się wznosić) nie dadzą Ci już więcej smaku goryczy. Gdyż tam gdzie jest miłość jej nie ma.

A to my , tylko my i nikt inny wchodzimy we wcześniej wybrane doświadczenia dające smak , który chcemy odczuć.

Zatem szukaj w sobie nie we mnie , oceniaj siebie nie mnie i wybieraj to co jest dla Ciebie słodyczą, bowiem wrażliwość na smaki również każdy ma inną.
Trudno wymagać od ślepca zobaczenia kolorów i od kogoś , czyj smak ma małą wrażliwość odczucia gamy smakowej.
Zatem siebie trzeba wzbogacać by odbiory mogły być wspanialsze.


Powodzenia.


Kiara Uśmiech Uśmiech
« Ostatnia zmiana: Lipiec 11, 2011, 14:30:32 wysłane przez Kiara » Zapisane
ptak
Gość
« Odpowiedz #1380 : Lipiec 11, 2011, 12:15:58 »

Kiaro, czytając Ciebie mam wrażenie jakbym słuchała katarynki.
A mówią, że tylko maszyny nie mają poczucia humoru.   Chichot
Zbyt sierozna jesteś.

Życzę więcej luzu w kontaktach z ludźmi.   Uśmiech
Powodzenia. 


Ps. I co z Twoim czasem?
Zapisane
arteq
Gość
« Odpowiedz #1381 : Lipiec 11, 2011, 12:55:33 »

Jesteś bardzo ciekawa co robiłam w Egipcie? Nie dowiesz się tego teraz odemnie , niestety nie. Możesz sama pojechać do Egiptu przejść moją drogę i sobie po poczynać to co ja.
Hmmm... Kiaro, zadano Ci proste pytanie, wprost, bez zakulisowych rozgrywek. Nie chcesz odpowiedzieć - ok, Twoja sprawa i takie prawo. Lecz tak chętnie i z góry twierdzisz, że to nieprawda co inni uczestnicy wojaży mówią na ich temat...
Zapisane
east
Gość
« Odpowiedz #1382 : Lipiec 11, 2011, 13:00:28 »

Witaj Kiaro
Ja z takim praktycznym zapytaniem dotyczącym tegoż :

Cytuj
Rozwój osobisty otwiera dostęp do przestrzeni w której żadne dowody nie są potrzebne.
Życzę Ci z całego serca przekroczenia tej przestrzeni, wówczas uwolnisz się od tego co jest Twoją małością blokującą odczuwanie.

Ja nie potrzebuję od nikogo żadnych dowodów na nic , ja wiem dla siebie.

Jeśli w swoim otoczeniu nie znajdujesz dowodów (nie są CI one potrzebne ) na potwierdzenie istnienia tej nowej przestrzeni to skąd możesz wiedzieć, że jest to przestrzeń właściwa,a nie jakiś sztuczny bąbel w którym się zamknęłaś ,albo zamknięto w nim Ciebie ?. Jesteś tam tylko Ty sama dla siebie ?. To jak dobrowolna banicja do raju .  Mnie raj nie byłby potrzebny, gdybym tam nie mógł zabrać tych, których kocham.
Zapisane
Kiara
Gość
« Odpowiedz #1383 : Lipiec 11, 2011, 14:21:05 »

Ci których kocham i mnie kochają są obok mnie , ci , dla którzy uważają podobną przestrzeń wibracyjną  za wspaniałą dla siebie są obok mnie. Czuję ich miłość ich radość i ich szczęście podobnie jak moje.
Bowiem gdy są obok odczuwam ciepło płynące od nich tworzące z moim harmonię.
Nie zamykam na klucz nikomu wejścia do mojego świata , może , każdy może. Jednak istnieje jeden warunek , podobny system wartości , który tworzy na podstawie przeżywanych zdarzeń podobną wibrację naszej przestrzeni.
I naprawdę nic więcej.
To takie proste east , bardzo proste.

Nie jest moją winą iż ktoś żyjący inaczej nie czuje się dobrze w mojej bliskości, jeżeli tak jest najlepiej odejść do swojej przestrzeni miast wymuszać na kimś dostosowanie się do tego co nie jest mu bliskie.

Naprawdę jest to najlepszy sposób , akceptacja odmienności bez walki o własny priorytet. Chcesz być inny /ina niż ja, dobrze ci z tym? To bądź i bądź szczęśliwy/śliwa.

Ludzie szczęśliwi nie walczą o nic z innymi , nie usiłują na nich wymuszać niczego , bo szkoda im tracenia swojego szczęścia na takie rzeczy.
A tu są ciągłe usiłowania wymuszenia na mnie zmiany mojej osobowości i wartości , które są dla mnie cenne. O których opowiadam od początku istnienia na forum.

Nie pozyskały jeszcze ceny u innych? Nie muszą , każdy może uważać  coś  innego  za wartościowe dla siebie.
 Zatem żadne kolejne opowieści o tym co robiłam i robię również  i robić nadal będę nie przyniosą efektu, gdyż wartość w nich zawarta nie jest cenna dla niektórych.  I OK!
Niech każdy zostanie przy własnej, bowiem  ode mnie już nic osobistego się nie dowie.  Niech każdy tworzy swój świat dla siebie najpiękniej jak potrafi , bo w nim żyć będzie.

I niech czyta wolno i ze zrozumieniem co piszę , bo mam odczucie iż niektórzy chcą w tych tekstach zaspokoić własne dziwne oczekiwania na coś co nie jest napisane prze zemnie.


A jeżeli ja  żyję Twoim zdaniem w jakimś bąblu? I jest mi z tym dobrze , jestem szczęśliwa ? To dlaczego chcesz zmieniać moje życie? Zmień tak swoje byś był szczęśliwy.

Życzę tego Tobie z całego serca.

Uczestnicy różnych wojaży opowiadają o nich co oni potrafili i mogli odczuć osobiście , jest to normalne. Bowiem każdy będąc w tej samej sytuacji ma inne jej odbiory. Inne mają dzieci , inne dorośli a jeszcze inne zwierzęta. Po prostu inne.
Zatem moje opowieści o moich odczuciach wcale nie muszą być wiarygodne dla  kogoś kto ma inne.
Niech każdy zostanie przy tym co jest dla niego wiarygodne , ja nie mam zamiaru moimi opowieściami niczego w nikim zmieniać.
We właściwym czasie każdy to zrobi sam , lub nie.


Kiara Uśmiech Uśmiech


ps. Jeszcze raz Darku przenieś proszę  te wywody do miejsca odpowiedniego dla nich , bowiem mają się nijak do tematu wątku.

« Ostatnia zmiana: Lipiec 11, 2011, 14:37:25 wysłane przez Kiara » Zapisane
east
Gość
« Odpowiedz #1384 : Lipiec 11, 2011, 14:36:49 »

Kiaro nie zrozum mnie źle. Pisałaś , że nie potrzebujesz dowodów , tego nie neguję, tylko że sytuacja wygląda inaczej, kiedy chcesz dzielić się swoją wiedzą i przekonać do niej innych, albo chociażby opisać ten swój świat. Wówczas oprócz słów wypadałoby podać jakies dowody na miarę możliwości poznawczych adwersarza. To tak jak nauczyciel matematyki w podstawówce nie będzie opowiadał o transformacjach Lorentza zanim nie wyjaśni najprostrzych  działań typu dodawanie, mnożenie, dzielenie ..
Zapisane
ptak
Gość
« Odpowiedz #1385 : Lipiec 11, 2011, 14:50:44 »

Coś mi się widzi, że każdy żyje w swoim bąblu. I przez jego ścianki obserwuje życie w innych bąblach.  Mrugnięcie
I tak każdy dryfuje otoczony swoim mniemaniem o innych światach, aż przyjdzie CZAS… że wydostaniemy się z bąbla
niczym poczwarka motyla z kokonu.

A wówczas kaskada barw porazi nasze oczy… i dostrzeżemy coś więcej ponad dotychczasowe mniemanie.
I nie będzie już przechwalania się o swojej wyższości i wyjątkowości, bo okaże się, że każdy jest wyjątkowy.  Uśmiech
« Ostatnia zmiana: Lipiec 11, 2011, 14:53:13 wysłane przez ptak » Zapisane
Kiara
Gość
« Odpowiedz #1386 : Lipiec 11, 2011, 15:10:14 »

Kiaro nie zrozum mnie źle. Pisałaś , że nie potrzebujesz dowodów , tego nie neguję, tylko że sytuacja wygląda inaczej, kiedy chcesz dzielić się swoją wiedzą i przekonać do niej innych, albo chociażby opisać ten swój świat. Wówczas oprócz słów wypadałoby podać jakies dowody na miarę możliwości poznawczych adwersarza. To tak jak nauczyciel matematyki w podstawówce nie będzie opowiadał o transformacjach Lorentza zanim nie wyjaśni najprostrzych  działań typu dodawanie, mnożenie, dzielenie ..



Wybacz mi ( bo ciągle jestem postrzegana jako ktoś uważający się za ponad...) zupełnie nie o to chodzi . Chodzi o inność o odmienność.

Jeżeli nie otworzysz sam w sobie dostępu do własnych możliwości odczucia tej inności , czyli nie zwiększysz swojej wrażliwości na nią.
To żadne dowody fizyczne nie będą wiarygodne , naprawdę żadne.

Wszystko jest w nas , wszystkie możliwości poznawcze , zatem uaktywnić trzeba je samemu.
Bo co z tego jak dla ciebie róża nie będzie miała zapachu? Jaki to dowód na jej piękną woń? Żaden. Zatem jeszcze raz szukaj w sobie , rozwijaj siebie a dowody zewnętrzne wymuszane na innych nie będą potrzebna.
Bowiem zapach róży poczujesz będąc  daleko od niej.


Ja nie potrzebuję na nic dowodów , korzystam z jakiejś mojej "opcji" odczuwania ( nie wiem jak to nazwać) cały czas uczę się jej na wyższym poziomie, oczywiście przez doświadczanie kontaktów z zewnętrznością i zewnętrznością własną.

Ja odczuwam prawdę jako coś powodującego u mnie harmonię i błogość , lub powodującego odwrotne odczucia przy kłamstwach i oszustwach wszelakich.
Myślę iż to jest kolejny element rozwoju Ludzi , który we mnie już się otworzył.

Otworzył co nie znaczy iż jest już w 100% doskonały , jednak ja mu ufam w 100% bo są to moje odczucia.
Trudne jest to do wytłumaczenia i zrozumienia jeżeli nie korzysta się z tej opcji.


Kiara Uśmiech Uśmiech
« Ostatnia zmiana: Lipiec 11, 2011, 15:11:18 wysłane przez Kiara » Zapisane
ptak
Gość
« Odpowiedz #1387 : Lipiec 11, 2011, 15:24:25 »

Cytat: Kiara
Ja odczuwam prawdę jako coś powodującego u mnie harmonię i błogość , lub powodującego odwrotne odczucia przy kłamstwach i oszustwach wszelakich.

I tak odczuwa każdy człowiek. Pozostaje pytanie, czyja prawda jest prawdziwsza?   Chichot
Zapisane
PHIRIOORI
Gość
« Odpowiedz #1388 : Lipiec 11, 2011, 15:37:07 »

Cytuj
Jednak istnieje jeden warunek , podobny system wartości , który tworzy na podstawie przeżywanych zdarzeń podobną wibrację naszej przestrzeni.
I naprawdę nic więcej.
To takie proste east , bardzo proste.

Sfera wartości znajduje się pomiędzy sfera idei a sferą zdarzeń.
"Przypuszczalnie" Jest jeszcze jedna sfera,  której nie znali hebrajscy magowie.. subtelniejsza od idei
lecz wciąż dualistyczna.. ale to inna opowieść.

Mnie natomiast zastanawia, sytuacja z subtel. ciałem konceptu/idei/atman
..tj. id_EA  Mrugnięcie



« Ostatnia zmiana: Lipiec 11, 2011, 15:37:35 wysłane przez PHIRIOORI » Zapisane
east
Gość
« Odpowiedz #1389 : Lipiec 11, 2011, 15:50:07 »

Mnie się wydaje, że dowody również istnieją, tylko nie każdy je pojmuje. Dzisiaj jeszcze łatwiej jest ludziom rozmawiać na podstawie dowodów niż wymieniać się odczuciami - a mówię przynajmniej za siebie.

Na dowody trzeba umieć patrzeć bo można się na nie gapić, a w ogóle ich nie dostrzegać, albo nie wiedzieć nawet, że są dowodami, a co dopiero się nimi podeprzeć w rozmowie, ale jest coś , co da się rozpoznać - to wrażenie.
Dzięki za impresje na temat róż. Dziś od rana o pewnej róży myślę i ciągle natykam się na coś z różami związanego..

" Bowiem zapach róży poczujesz będąc  daleko od niej. " Smutne to że z oddali,ale budujące, że w ogóle Uśmiech
Zapisane
PHIRIOORI
Gość
« Odpowiedz #1390 : Lipiec 11, 2011, 19:12:57 »

Cytat: ptak
A wówczas kaskada barw porazi nasze oczy… i dostrzeżemy coś więcej ponad dotychczasowe mniemanie.
I nie będzie już przechwalania się o swojej wyższości i wyjątkowości, bo okaże się, że każdy jest wyjątkowy.  Uśmiech
Mrugnięcie
Ta wyjątkowość juz jest regułą Mrugnięcie

a wyjątkiem od niej sa Ci,
którzy nie potrafią jej rozpoznac/i_okreslić dla siebie - i wola swoje poczucie wartosci budować
na deprecjonowaniu innych.

przy czym stawianie pod scianą to co innego - proces poznawczy (wszak nie wiemy, czy deprecjonujemy, czy odnajdujemy własciwa proporcję relacji)

Zdajesię bład myślowy tkwi w tym,
że poziomy rozwoju postrzega się jako lepsze lub gorsze (jako same w sobie) - w oderwaniu od relacji.
I próbuje się je przypisywać niejako na stałe (do osoby). Pomijajac zresztą punkt odniesienia.
Porównywanie z punktu ambicji to dramat.nie mogę znaleźc tego wątku, gdzieś obdarowałem dawno

Harmonia zresztą tez jest WZGLEDNA.

W dodatku wszystko jest w ciągłym ruchu.

Wiec ludzie czesto ma pewną trudnosć w samookreślaniu sie w relacjach,
a gdy nie znajdują harmonijnego "miejsca" w odniesieniu do otaczającego ich etapu
w końcu próbują totalnie w czambuł potepiac wszelaką etapowość/kolejnośc rozwojową.

Najlepsza dla mnie pozycja, to taka, która
idealnie uświadamia teren - taki jaki on jest.
Wszelkie "niedoszacowania i przeszacowania" w kontescie (czegoś) to brak samoświadomosci.

Dlatego język pojęć obrazów, wrażeń i słów jakimi myslimy i czujemy jest wazny.

Przykładowo ja osobiscie nie potrzebuję koniecznie biegac z balastem pojęcia miłości od serca do głowy
i z powrotem, bo stanu tego nie używam do zadnych zabiegow ni z głowa ni z sercem.
Ani swoim - ani cudzym.


Podobnie, jak harmonia nie moze nalezec, ani być posiadana - przez zaden z czakramów..
bo to okreslony stan relacji pomiędzy nimi.


noż i w dupe ..... pół posta mi zjadło. sz tandeta.............




« Ostatnia zmiana: Lipiec 11, 2011, 19:29:54 wysłane przez PHIRIOORI » Zapisane
ptak
Gość
« Odpowiedz #1391 : Lipiec 16, 2011, 16:35:10 »

Jak widać Kiaro, jakoś nie za bardzo służy Ci ta Twoja zaświatowa dieta.
Więc, dlaczego podważasz nasze ziemskie, skoro nam służą?
I sądzę, że wiesz, co mam na myśli.  Uśmiech
Zapisane
Kiara
Gość
« Odpowiedz #1392 : Lipiec 16, 2011, 17:30:29 »

Jak widać Kiaro, jakoś nie za bardzo służy Ci ta Twoja zaświatowa dieta.
Więc, dlaczego podważasz nasze ziemskie, skoro nam służą?
I sądzę, że wiesz, co mam na myśli.  Uśmiech

Nam , to komu? W czyim imieniu się wypowiadasz?


Czy masz może coś do powiedzenia na temat mojego zdrowia?

Na temat Twojego ( w trosce o nie) są tu już posty.

Jeszcze raz ( bo jakoś pomimo wielu wypowiedzi różnych forumowiczów) niektórzy nie potrafią zrozumieć.

1.Dyskutujemy o temacie a ni o sobie wypowiadającej się w nim.

2. Każdy ocenia siebie i reformuje siebie nie kogoś.

Kiara Uśmiech Uśmiech

ps. dla wyjaśnienia , zrobiłam tydzień temu kolejne egzaminy związane z moim zdrowiem , są idealne.
« Ostatnia zmiana: Lipiec 16, 2011, 18:21:32 wysłane przez Kiara » Zapisane
ptak
Gość
« Odpowiedz #1393 : Lipiec 16, 2011, 17:46:28 »

Tak Kiaro, mam dowody które wskazują, iż nie jest tak różowo, jak piszesz. I z pewnością nie chciałabyś, by je upubliczniono.
Ja zresztą również. To tak na marginesie wpływu diet na ciało a pewnie i na ducha.
Pozdrawiam.
Zapisane
Kiara
Gość
« Odpowiedz #1394 : Lipiec 16, 2011, 18:00:02 »

Tak Kiaro, mam dowody które wskazują, iż nie jest tak różowo, jak piszesz. I z pewnością nie chciałabyś, by je upubliczniono.
Ja zresztą również. To tak na marginesie wpływu diet na ciało a pewnie i na ducha.
Pozdrawiam.



Nie masz żadnych dowodów na potwierdzenie mojej żadnej choroby , bo nie mam żadnej.

Natomiast wypisywać możesz różne rzeczy , ale też do pewnego momentu.

Moje ciało jest idealnie zdrowe nic nie pomogą żadne sugestie łączące tą idealność z duchem.

Nie stosuję żadnych diet leczniczych , jem to co czuję że jest dla mnie dobre. Jak widać ma t doskonały wpływ na moją samoświadomość ( zdrowie psychiczne) , jak i brak jakichkolwiek chorób ( zdrowie fizyczne).

Dla lepszego zrozumienia powtórzę główną myśl mojego poprzedniego postu.


Jeszcze raz ( bo jakoś pomimo wielu wypowiedzi różnych forumowiczów) niektórzy nie potrafią zrozumieć.

1.Dyskutujemy o temacie a nie o sobie wypowiadającej się w nim.

2. Każdy ocenia siebie i reformuje siebie nie kogoś.


Kiara. Uśmiech Uśmiech


ps. Ale zaczynam się poważnie martwić o Ciebie ( Twoje zdrowie duchowe) bowiem chyba jeszcze nigdy nie dałaś takiego "popisu mądrości" jak ostatnim czasem.

Proszę , skup się na sobie i przeanalizuj to co tu ostatnio nawpisywałaś , szczególnie do mnie.

Naprawdę nie ma się czym zachwycać , ludzie mi znajomi kiwają ze smutkiem głowami z pytaniem ,co się z Tobą dzieje obecnie ?

Musisz mieć jakieś przeolbrzymie problemy wewnętrzne z którymi sobie sama nie radzisz.
Nie musisz się z nich tłumaczyć publicznie. Jednak moja rada skup się na nich i rozwiąż , bo złe skutki już tworzą.
« Ostatnia zmiana: Lipiec 16, 2011, 18:04:03 wysłane przez Kiara » Zapisane
ptak
Gość
« Odpowiedz #1395 : Lipiec 16, 2011, 19:03:50 »

Cytat: Kiara
ps. Ale zaczynam się poważnie martwić o Ciebie ( Twoje zdrowie duchowe) bowiem chyba jeszcze nigdy nie dałaś takiego "popisu mądrości" jak ostatnim czasem.

Proszę , skup się na sobie i przeanalizuj to co tu ostatnio nawpisywałaś , szczególnie do mnie.

Naprawdę nie ma się czym zachwycać , ludzie mi znajomi kiwają ze smutkiem głowami z pytaniem ,co się z Tobą dzieje obecnie ?

Musisz mieć jakieś przeolbrzymie problemy wewnętrzne z którymi sobie sama nie radzisz.
Nie musisz się z nich tłumaczyć publicznie. Jednak moja rada skup się na nich i rozwiąż , bo złe skutki już tworzą.

Oczywiście Kiaro, moja mądrość ma się nijak do Twojej. Przecież to oczywiste. Ale dzięki za troskę
i pozdrów swoich znajomych, niepotrzebnie się smucą.  Uśmiech
Jakoś nie dziwi mnie również Twoja ocena mojej osoby. I kto tu zbacza z tematu i zajmuje się nie sobą? 
Nie pierwszy zresztą i pewnie nie ostatni raz. Masz Kiaro jakieś wewnętrzne problemy, z którymi sobie nie radzisz?
Również nie musisz tłumaczyć się publicznie.
Zastanawiające jest jednak to Twoje, trwające od lat "skonfliktowanie" z większością użytkowników forum.
Nic Ci to nie daje do myślenia? No i Twoich ocen na temat innych jest tu bez liku. Tak więc przypatrz się sobie uważnie, bo wciąż zbierasz skutki.

Co do dowodów wpływu diety na zdrowie, to możemy przejść na PW, o ile sobie życzysz.

Pozdrawiam.


Ps. Darku nasze ostatnie posty (tzn. moje i Kiary) wypadałoby chyba przenieść do odpowiedniego wątku,
by oczyścić temat Thotala.
Zapisane
Elzbieta
Gość
« Odpowiedz #1396 : Lipiec 17, 2011, 13:38:24 »

Mam zasadnicze pytanie do Kiary - od kiedy to normalny czlowiek zyjacy tu i teraz  jest w stanie zmienic swoje oblicze? Ty to jestes w stanie zrobic - zmieniasz oblicze, chociaz nie do konca jestes w stanie kontrolowac w kogo sie zmienisz.
Twierdzisz , ze tu i teraz zyja sami kosmici?
Ty jestes rozwinieta duchowo - uduchowiona osoba, ktora obrabia ludzia tyly w momecie jak tylko pisza cos , co nie pasuje do Twojego swiatopogladu.Zajmujesz sie plotkami, obrabianiem  ludzi, zebys mogla byc Ty i tylko Ty wiarygodna?! Nie raz slyszalam powiedzenie, ze dobry but nogi nie obrabia tylko  "Kapec".Jestes plotkara, oszustka, skamerka a na domiar wszystkiego wykorzystujesz ludzi materjalnie.Dla mnie jestes wampirem energetycznym.Twoja wyobraznia przerasta  sama siebie.Przestan obrabiac Mnie  Moja osobe jak rowniez Ptaka, Janneth,Arteq, Rafaele oraz duzo wiecej ludzi na tym forum.Spotkamy sie we wrzesniu w Polsce.Nie moze sie doczekac spotkania z Pawlem z zydowskiego forum na spotkaniu w Polsce.Kobieto lub kim kolwiek tam jestes - Zapamietaj jedno Zyjemy tu i teraz.Kazdy ma prawo do  wlasnego wyboru jak rowniez wlasnych doswiadczen.Nie obrazaj ludzi , nie zaczynaj awantur, nie klam.Mnie nikt nie odmawial napicia sie alkoholu tak jak tobie, gdyz nigdy nie bylabym w stanie nikogo przepic.Owszem napije sie jak mam na to ochote - co wcale nie  znaczy , ze Jestem alkoholiczka.Przestan mieszac ludzia w glowach.Pooddawaj dlugi zaciagniete przez 6 lat u ludzi, wez sie za siebie i zacznij zyc na wlasny rachunek.Przestan krytykowac innych zacznij od siebie.Odnosnie zdjecia na peszerowym forum zdejmij je, gdyz pewnikiem jest zrobione okolo 20 lat wstecz.Kazdemu udzielasz wskazowek - moze zacznij od siebie.Ptak dobrze Ci napisal zacznij Naprawde kochac ludzi jezeli wiesz na czym to polega.Sama mowilas,ze Enki to Twoj maz i bardzo go kochasz.Powiedzialas rowniez ze Enki umie tylko mowic na temat milosci, lecz nie wie co to jest milosc.To zupelnie tak jak TY.Pieknie mowisz na temat milosci, lecz nie wiesz co to tu znaczy.Nie masz zielonego pojecia.Jestes sklocona z cala Twoja rodzina.To nie Ja - to Ty nie potrafisz pozalatwiac swoich spraw tu i teraz.Jeszcze dluga droga przed Toba,zebys mogla to przerobic.Tyle razy mi mowilas rozne rzeczy, ktore nigdy sie nie pokryly w zyciu tu i teraz.Twoja wyobraznia nie pracuje w/g ludzkich potrzeb.Jak ktos probuje Ci cokolwiek zazucic wowczs robisz z tego czlowieka nienormalny, niepoczytalny.Dziwne gdyz znam to z autopsji.Pracuje dla Rzadu Kanadyjskiego na odpowiedzialnym stanowisku.Jezeli masz ochote to spotkamy sie w sadzie.Takich ludzi jak Ja jest wiecej zapewniam Cie ,ze Twoje matactwa sie juz skonczyly.Sama pokazalas mi wypowiedz osoby na zydowskim forum, ktora ma Ci bardzo duzo do zazucenia.Obrazasz ludzi, oceniasz oraz wymyslasz dziwne sprawy i zachowania, zeby pozostac  ciagle w centrum uwagi.Awantury wszczynasz po to zebys mogla jeszcze uzbierac energii dla siebie.Wiekszosc ludzi juz wie kim jestes i co soba reprezentujesz.Rowniez chcialabym Ci przypomniec zebys do Mnie nie dzwonila.Nie mam ochoty na jakiekolwiek z Toba kontakty - dla mnie jestes nieboszczykiem. Natomiast jezeli zajdzie taka potrzeba to znajdziemy sie w sadzie.Nie boje sie Ciebie.Widze Twoje klamstwa, krentactwa wykorzystywanie ludzi.Napewna sa jeszcze Tacy naiwniacy jakim Ja bylam.Mnie jednak firanki spadly z oczu.Przestan Plotkowac uduchowiona osobo i wez sie za zalatwienie wszystkich spraw tu i teraz.Nie jestes zadna Krolowa.Tylko tak Ci sie wydaje - to jest samozwancze.Procz Twoich kaplanek nikt tak naprawde nie uwaza.Jestes bardzo przecietna osoba, bardziej niz przecietna, ktora ma zabuzony swiatopoglad na sprawy wokol Ciebie.Twierdzisz wszem i wobec,ze Jestes wybrana osoba - Kto Cie wybral? Pozalatwiaj z ludzmi swoje sprawy do konca.Wez sie za siebie  , zadbaj o siebie - moze wowczas bedziesz w stanie pracowac i to pracowac na wlasny rachunek a nie zerowac na innych.Mnie nie stanowi co mowisz na moj temat.Twoje zdanie dla Mnie sie nie liczy.Jezeli masz taka ochote to plotkuj dalej - na to tez jest rozwiazanie.Nie wiem Kim Ty naprawde jestes ale czlowiek tu i teraz nie potrafi zmienia swojego oblicza.Przestan mieszac ludzia w glowach, kazdy z Nas ma dochodzic do Wszystkiego sam lub z pomoca tych z ktorymi ma po drodze.Ja  nie mam z Toba po drodze i juz nigdy nie bede miala.Nie chce miec z Toba nic wspolnego.Przestan do Mnie dzwonic i daj Nam spokoj.Zyj swoim zyciem jakiekolwiek ono jest.Nie mieszaj ludzi w Twoje szambo.Wlasnie tymi wypowiedziami  (odnosnie szamba) pokazalas wszystkim kim jestes i z kad jestes.Jezeli Jestes w stanie to usiadz i pomysl wyjdz poza Twoj program - oczywiscie jezeli jest to mozliwe.
Naucz sie akceptowac ludzi, gdyz kazdy ma prawo byc takim jakim chce tu i teraz.Zacznij placic swoje rachunki nie zerujac na innych.Przestan wymawiac sie praca energetyczna.Swiat tu i teraz polega na przestzeganiu prawa tu i teraz.Co bedzie to bedzie - jeszcze bedziemy sie w stanie nauczyc wszystkiego w miare potrzeb oraz mozliwosci.Kazdy ma prawo do zycia tu i teraz oraz do przerabiania tego po co tu zszedl.Najpierw przerob to po co tu zeszlas.Masz cale multum spraw nie pozalatwianych.Zaczynamy od swojego podworka.Dlateo Ty rowniez przestan klamac do Wszystkich dookola, przestan sie wywyzszac i zacznij sprzatanie Wlasnego podworka.
« Ostatnia zmiana: Lipiec 17, 2011, 13:42:58 wysłane przez Elzbieta » Zapisane
Robin
Gość
« Odpowiedz #1397 : Lipiec 17, 2011, 14:34:50 »

O kurka ,ale jazda  Szok 
Ela ,czy to aby nie za mocne ? Jazda,jazda,jazda,spada nam forumowa Kiara gwiazda Duży uśmiech  co zrobiłaś Elżbiecie Kiaro !
Zapisane
Kiara
Gość
« Odpowiedz #1398 : Lipiec 17, 2011, 16:05:13 »

Mam zasadnicze pytanie do Kiary - od kiedy to normalny czlowiek zyjacy tu i teraz  jest w stanie zmienic swoje oblicze? Ty to jestes w stanie zrobic - zmieniasz oblicze, chociaz nie do konca jestes w stanie kontrolowac w kogo sie zmienisz.
Twierdzisz , ze tu i teraz zyja sami kosmici?
Ty jestes rozwinieta duchowo - uduchowiona osoba, ktora obrabia ludzia tyly w momecie jak tylko pisza cos , co nie pasuje do Twojego swiatopogladu.Zajmujesz sie plotkami, obrabianiem  ludzi, zebys mogla byc Ty i tylko Ty wiarygodna?! Nie raz slyszalam powiedzenie, ze dobry but nogi nie obrabia tylko  "Kapec".Jestes plotkara, oszustka, skamerka a na domiar wszystkiego wykorzystujesz ludzi materjalnie.Dla mnie jestes wampirem energetycznym.Twoja wyobraznia przerasta  sama siebie.Przestan obrabiac Mnie  Moja osobe jak rowniez Ptaka, Janneth,Arteq, Rafaele oraz duzo wiecej ludzi na tym forum.Spotkamy sie we wrzesniu w Polsce.Nie moze sie doczekac spotkania z Pawlem z zydowskiego forum na spotkaniu w Polsce.Kobieto lub kim kolwiek tam jestes - Zapamietaj jedno Zyjemy tu i teraz.Kazdy ma prawo do  wlasnego wyboru jak rowniez wlasnych doswiadczen.Nie obrazaj ludzi , nie zaczynaj awantur, nie klam.Mnie nikt nie odmawial napicia sie alkoholu tak jak tobie, gdyz nigdy nie bylabym w stanie nikogo przepic.Owszem napije sie jak mam na to ochote - co wcale nie  znaczy , ze Jestem alkoholiczka.Przestan mieszac ludzia w glowach.Pooddawaj dlugi zaciagniete przez 6 lat u ludzi, wez sie za siebie i zacznij zyc na wlasny rachunek.Przestan krytykowac innych zacznij od siebie.Odnosnie zdjecia na peszerowym forum zdejmij je, gdyz pewnikiem jest zrobione okolo 20 lat wstecz.Kazdemu udzielasz wskazowek - moze zacznij od siebie.Ptak dobrze Ci napisal zacznij Naprawde kochac ludzi jezeli wiesz na czym to polega.Sama mowilas,ze Enki to Twoj maz i bardzo go kochasz.Powiedzialas rowniez ze Enki umie tylko mowic na temat milosci, lecz nie wie co to jest milosc.To zupelnie tak jak TY.Pieknie mowisz na temat milosci, lecz nie wiesz co to tu znaczy.Nie masz zielonego pojecia.Jestes sklocona z cala Twoja rodzina.To nie Ja - to Ty nie potrafisz pozalatwiac swoich spraw tu i teraz.Jeszcze dluga droga przed Toba,zebys mogla to przerobic.Tyle razy mi mowilas rozne rzeczy, ktore nigdy sie nie pokryly w zyciu tu i teraz.Twoja wyobraznia nie pracuje w/g ludzkich potrzeb.Jak ktos probuje Ci cokolwiek zazucic wowczs robisz z tego czlowieka nienormalny, niepoczytalny.Dziwne gdyz znam to z autopsji.Pracuje dla Rzadu Kanadyjskiego na odpowiedzialnym stanowisku.Jezeli masz ochote to spotkamy sie w sadzie.Takich ludzi jak Ja jest wiecej zapewniam Cie ,ze Twoje matactwa sie juz skonczyly.Sama pokazalas mi wypowiedz osoby na zydowskim forum, ktora ma Ci bardzo duzo do zazucenia.Obrazasz ludzi, oceniasz oraz wymyslasz dziwne sprawy i zachowania, zeby pozostac  ciagle w centrum uwagi.Awantury wszczynasz po to zebys mogla jeszcze uzbierac energii dla siebie.Wiekszosc ludzi juz wie kim jestes i co soba reprezentujesz.Rowniez chcialabym Ci przypomniec zebys do Mnie nie dzwonila.Nie mam ochoty na jakiekolwiek z Toba kontakty - dla mnie jestes nieboszczykiem. Natomiast jezeli zajdzie taka potrzeba to znajdziemy sie w sadzie.Nie boje sie Ciebie.Widze Twoje klamstwa, krentactwa wykorzystywanie ludzi.Napewna sa jeszcze Tacy naiwniacy jakim Ja bylam.Mnie jednak firanki spadly z oczu.Przestan Plotkowac uduchowiona osobo i wez sie za zalatwienie wszystkich spraw tu i teraz.Nie jestes zadna Krolowa.Tylko tak Ci sie wydaje - to jest samozwancze.Procz Twoich kaplanek nikt tak naprawde nie uwaza.Jestes bardzo przecietna osoba, bardziej niz przecietna, ktora ma zabuzony swiatopoglad na sprawy wokol Ciebie.Twierdzisz wszem i wobec,ze Jestes wybrana osoba - Kto Cie wybral? Pozalatwiaj z ludzmi swoje sprawy do konca.Wez sie za siebie  , zadbaj o siebie - moze wowczas bedziesz w stanie pracowac i to pracowac na wlasny rachunek a nie zerowac na innych.Mnie nie stanowi co mowisz na moj temat.Twoje zdanie dla Mnie sie nie liczy.Jezeli masz taka ochote to plotkuj dalej - na to tez jest rozwiazanie.Nie wiem Kim Ty naprawde jestes ale czlowiek tu i teraz nie potrafi zmienia swojego oblicza.Przestan mieszac ludzia w glowach, kazdy z Nas ma dochodzic do Wszystkiego sam lub z pomoca tych z ktorymi ma po drodze.Ja  nie mam z Toba po drodze i juz nigdy nie bede miala.Nie chce miec z Toba nic wspolnego.Przestan do Mnie dzwonic i daj Nam spokoj.Zyj swoim zyciem jakiekolwiek ono jest.Nie mieszaj ludzi w Twoje szambo.Wlasnie tymi wypowiedziami  (odnosnie szamba) pokazalas wszystkim kim jestes i z kad jestes.Jezeli Jestes w stanie to usiadz i pomysl wyjdz poza Twoj program - oczywiscie jezeli jest to mozliwe.
Naucz sie akceptowac ludzi, gdyz kazdy ma prawo byc takim jakim chce tu i teraz.Zacznij placic swoje rachunki nie zerujac na innych.Przestan wymawiac sie praca energetyczna.Swiat tu i teraz polega na przestzeganiu prawa tu i teraz.Co bedzie to bedzie - jeszcze bedziemy sie w stanie nauczyc wszystkiego w miare potrzeb oraz mozliwosci.Kazdy ma prawo do zycia tu i teraz oraz do przerabiania tego po co tu zszedl.Najpierw przerob to po co tu zeszlas.Masz cale multum spraw nie pozalatwianych.Zaczynamy od swojego podworka.Dlateo Ty rowniez przestan klamac do Wszystkich dookola, przestan sie wywyzszac i zacznij sprzatanie Wlasnego podworka.



Posłuchaj , albo przeczytaj bardzo uważnie , nie zniżę się do opublikowania na forum przesłanych  mi przez Twoich byłych przyjaciół Kanadyjskich ostrzeżeń dotyczących kontaktów z Tobą.
Bowiem nie wezmę do rąk argumentów z Twojego poziomu i nie zagram nimi.
Nasze kontakty zakończyły się definitywnie po powrocie z Egiptu , tak więc nie dopisuj sobie ważności jakimiś telefonami do Ciebie , których nie było.

Twoja mama przekazała dla mnie prezent z grzeczności i szacunku dla starszej osoby zdecydowałam się raz zadzwonić pomimo wielkiego oporu logicznego. To wszystko.

Rozpowszechnianie publiczne na mój temat tego typu informacji zapewne znajdzie swój epilog we właściwym miejscu i we właściwym czasie. Tego możesz być pewna.
Bowiem są to pomówienia oraz ingerencja w moją prywatność.
Tu w tym momencie czujesz się bezkarna , ale to tylko moment , nastąpi kolejny inny.
Przestaniesz siać wówczas dezinformację na mój temat oraz fantazjowania ( jeżeli tak można to nazwać) moich kolei życiowych zarówno rodzinnych jak i towarzyskich.

Wiesz iż moja godność nie pozwoli mi ujawnić nic na temat Twojej  historii rodzinnej  ( a równie dobrze wiesz iż nie było by ci miło z tego powodu).
Doskonale wiesz jakie masz uzależnienia i co one powodują.
Miast dawać mi dobre rady warto je zastosować dla siebie

Idz kobieto swoją drogą  , bądź zdrowa i szczęśliwa , zajmij się sobą , rozwijaj najpiękniej jak potrafisz nie depcz sama swojej godności i człowieczeństw.
Bowiem ja niczyjego nie neguję ( dla mnie każdy kto urodził się na ziemi człowiekiem , jest nim aż do swojej śmierci).

Natomiast Tobie w Egipcie ( osoba , która darzyłaś zaufaniem )powiedziała kim jesteś naprawdę. Mimo wszystko szanuj siebie a nie będziesz miała problemów  , które usilnie chcesz scedować na mnie.

Nie będziesz wypisywała rzeczy , które mogą stać się Twoim problemami przyszłościowymi.
Bowiem chyba  męczą Cię jakieś zwidy skoro posuwasz się do publikacji takich tekstów.
Naprawdę żenujące pokazanie swojej małości.

Kiara Uśmiech Uśmiech

ps.Robin  Co zrobiłam Elżbiecie? Nic , absolutnie nic , ale nie udało się  jej podporządkować mnie sobie.

Przez półtora roku pomagałam jej jak potrafiłam wychodzić z bardzo silnej depresji , która uniemożliwiła jej pracę przez 7 miesięcy.  Wspierałam ją również duchowo i energetycznie po jej operacjach ( twierdziły obydwie z mamą iż bardzo skutecznie.
 Nie żałuję tego  bowiem  wsparcie płynęło z mojego serca. Jednak ten czas z jej odkryciem swojego życia osobistego i rodzinnego był dla mnie trudnym doświadczeniem. Nauczyłam się akceptacji i zrozumienia wartośc i zupelnych skrajności niż moje wartości. Naprawdę trudne to było dla mnie ale zarazem cenne jako doświadczenie życiowe.
Potrzeby kontaktu ze mną Elżbiety były większe z jej strony niż z mojej , zwyczajnie potrzebowała pomocy. Wówczas potrzebowała nawet kilku godzin dziennie  rozmów. Biorąc pod uwagę różnice czasowe i inne moje obowiązki robiłam czasami rzeczy na granicy....   Poznawałam sytuacje  o których nie miałam pojęcia akceptowałam olbrzymią odmienność ludzką.
Jasne więc chyba że znam intymności jej życia osobistego i rodzinnego , znam uzależnienia i słabości , jak i to co przekazali mi na piśmie jej "przyjaciele" a o czym ma prawo nie chcieć mówić nikomu. Jednak może być pewna nie zostaną upublicznione na forum prze zemnie jej żadne nieprawe czyny.

1. Nie jestem od rozliczania z nich nikogo.
2. Każdy ma prawo do swoich sekretów.

I to tyle, a że jestem silną osobowością i nie zrobię niczego co ktoś by chciał a nie jest to zgodne z moim systemem wartości nie dałam sobą manipulować co stało się przyczyną tej niezgody.
Są ludzie , którzy nie potrafią się z tym pogodzić , są mściwi i zdolni do wszystkiego w swojej zemście.
Zatem tworzy mityczne opowieści o moim stosunku do rożnych ludzi ( których nie znam , nie widziałam i naprawdę mnie nie interesują) by poniżając mnie wywyższyć siebie.
Są ludzie , którzy tylko w ten sposób potrafią się dowartościować.
Jakie jest na to lekarstwo? Oni sami muszą zauważyć swoją małość i chcieć to zmienić. W innym wypadku będą się tak miotać i wszystkich wokół będą postrzegać jako swoich wrogów.
Zawsze szukają jednej osoby , która czasowo akceptują jako przyjaciela , następnie zmieniają gdy zostają zdekonspirowani.
Wówczas usiłują wszelkimi sposobami zniszczyć tą poprzednią gdyż w ich świadomości tworzy dla nich zagrożenie , zbyt dużo wie na ich temat.
Każdy motyw wówczas jest dobry , a że stało się to na kanwie ezoterycznej  ona została wykorzystana jako podstawa.
Ot i cała historia.

Jest to ostatnie wyjaśnienie w temacie , więcej nie będzie , bowiem nie widzę sensu w odbijaniu słów , których nie da się w tym momencie poprzeć faktami.
Kiara.
« Ostatnia zmiana: Lipiec 17, 2011, 16:51:12 wysłane przez Kiara » Zapisane
Elzbieta
Gość
« Odpowiedz #1399 : Lipiec 17, 2011, 16:40:32 »

Kiara:
Posłuchaj , albo przeczytaj bardzo uważnie , nie zniżę się do opublikowania na forum przesłanych  mi przez Twoich byłych przyjaciół Kanadyjskich ostrzeżeń dotyczących kontaktów z Tobą.
Bowiem nie wezmę do rąk argumentów z Twojego poziomu i nie zagram nimi.
Osoba o ktorej tu piszesz nigdy nie byla Moja przyjaciolka.Jest to tak jak Ty starsza osoba ale rowniez jak Ty wyrafinowana, ktora nie zna jezyka i zawsze potrzebowala mojej pomocy.Procz tego prowadzila delikatnie mowiac dom publiczny - czyli byla burdel Mama zatrudniajaca 17 letnie mlode dziewczyny w tym zawodzie.Byla o niej bardzo glosna sprawa na lamach tutejszych gazet jak rowniez programow telewizyjnych.Ma kryminalne rekordy.Natomiast Ja musze byc czysta jak czysta woda, gdyz nie moglabym pracowac tu gdzie pracuje.A jezeli chcesz to moge podeslac kilka Twoich zdjec z Egiptu, zeby wszyscy byli w stanie zobaczyc i poogladac Ciebie.To naprawde nie jest trudne zamiescic te zdjecia na Nasza klasa lub Face booku.Moze nie zaczynaj co bylo w Egipcie , gdyz ta sama osoba ze Mna zaprzyjazniona, stwierdzila przy swiadku , ze w wiekszosci mowila to co Ty chcialas slyszec.

Kiara:
Nie będziesz wypisywała rzeczy , które mogą stać się Twoim problemami przyszłościowymi.
Bowiem chyba  męczą Cię jakieś zwidy skoro posuwasz się do publikacji takich tekstów.
Naprawdę żenujące pokazanie swojej małości.

Zacznij w koncu martwic sie o siebie i Twoje poczynania.Naprawde jest multum ludzi, ktorzy maja do Ciebie wiele pretensji.Ja nie kieruje sie nikim.Natomiast pisze tu o moich wlasnych spostrzezeniach.Nie boje sie juz Ciebie i Twojej czarnej magii.Nareszcie potrafie sie zabespieczac przed takimi jak Ty.To Ty przestan wypisywac dyrdymaly i Twoje jakies zwidy.Nie przedstawiasz dla Mnie zadnych wartosci,ktorych nalezaloby sie od Ciebie nauczyc.Ja ide Moja droga , Ty idz swoja.Lecz przestan Mnie wtracac w Twoje dyskusje, szczegolnie wypisujac takie szambo.Sama napisalas,ze we wszystkim trzeba sie dopatrzec wielu wymiarow.Ty juz pokazalas z jakiego TY pochodzisz.AQodnosnie zdjec mam ich 2600 jest z czego wybierac.Zyj swoim zyciem z daleka odemnie.Ja nie ide Twoja droga, gdyz nie jestesmy z tej samej bajki.Jeszcze jedno Ja zyje tu i teraz.

Kiara:
Wiesz iż moja godność nie pozwoli mi ujawnić nic na temat Twojej  historii rodzinnej  ( a równie dobrze wiesz iż nie było by ci miło z tego powodu).
Ty piszesz na temat godnosci?
Pooddawaj dlugi , przepros ludzi za swoje zachowanie.Mowisz , ze jjesz w/g Myslicieli - ciekawe ktorych, ze doprowadzili Ci do takiego wygladu.
Tak mam uzaleznienie pale papierosy i do poki co bede palila.Ty nie poniewaz nawet nie byloby Cie na to stac.Na kolacze trzeba pracowac.Owszem Napije sie piwa i drinka jak mam na to ochote - moze naucze sie tez lawitowac w poprzek, mysle ze byloby to rowniez ciekawe doswiadczenie.Jednak mimo wszystko to nie Twoja sprawa.Popatrz na siebie w lustro i zadaj sobie kilka ludzkich pytan - chociazby na temat Twojej oszukanczej diety.Przestan zajmowac sie moja osoba, natomiast zajmij sie soba.Nie chce miec z taka kosmitka jak Ty naprawde nic wspolnego.
Nie pisz do mnie nic na temat milosci - gdyz jedno co potrafisz to tylko mowic oniej, nic na ten temat nie wiesz,.Przestan wypisywac bzdory co bylo kiedys i kiedys bedzie.Tu masz multum spraw nie przerobionych-wez sie za siebie i pracuj nad soba bardzo ciezko , masz jeszcze szanse nadrobic to i owo.Koniec z Twoimi naukami, oszczerstwami i tak dalej.Jak tylko cos Ci nie pasi zaraz osoba jest o niskiej Energii.Wiesz ja po spacerach w Polsce i Egipcie nie kladlam sie spac i nie usypialam natychmiast  - a jak Ty?
Twoje tlumaczenia pracy z energia sa smieszne oraz zenujace.Moze naprawde przesle pare zdjec , wowczas bedziemy w stanie wyciagnac wnioski.
Sama zyj swoim zyciem i przestan ludzi straszyc, prowokowac do awantur, oraz wykorzystywac energetycznie.Zaslonki spadaja i to w przyspieszonym tepie.Coraz wiecej ludzi widzi kim jestes.
Zostaw Mnie oraz Moja rodzine w spokoju, gdyz inaczej bedziesz pociagnieta do odpowiedzialnosci.Przestan sie osmieszac.Nie mieszaj ludzia w glowach.Kazdy do wszystkiego dojdzie Sam na miare swoich potrzeb oraz mozliwosci.Ty natomiast zajmij sie praca na sama soba.
Doskonale wiesz jakie masz uzależnienia i co one powodują.
Zapisane
Strony: 1 ... 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 [56] 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 ... 78 |   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Powered by SMF 1.1.11 | SMF © 2006-2008, Simple Machines LLC | Sitemap

Strona wygenerowana w 0.145 sekund z 17 zapytaniami.

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

justplay informatyka wataha-farkas fifa11 malopolaki