Gniew BoÂży:Z ogĂłlnÂą TwojÂą ocenÂą PCh siĂŞ zgadzam (choĂŚ moÂże nieco zbyt radykalnÂą), aczkolwiek mam kilka uwag:
1. Po przeczytaniu wszystkich sesji z LucynÂą ÂŁobos widaĂŚ brak spĂłjnoÂści wypowiedzi medium. Pani Lucynie ktoÂś zrobiÂł pranie mĂłzgu, ale widaĂŚ nie do koĂąca skutecznie. Czym zajmowaÂła siĂŞ pani Lucyna przed powstaniem projektu? Jakich ludzi spotkaÂła na swojej drodze?
Ano niestety, brak spójnoœci, to ra¿¹cy brak. Aczkolwiek ja bym tego nie ³¹czy³ z zewnêtrznym praniem mózgu. Wydaje mi siê, ¿e jest to raczej pranie wewnêtrzne - niestety, ludzie bior¹cy siê za te sprawy, im d³u¿ej siê tym zajmuj¹ i im mniej s¹ odporni psychicznie, tym bardziej siê w tym zatracaj¹, w przekazy wplataj¹ (podœwiadomie) w³asne przemyœlenia, zniekszta³caj¹ je przez pryzmat swoich idei, czy te¿ pragnieù. St¹d channeling przekazywany innym uwa¿am za myl¹cy, gdy¿ nastêpuj¹ w³aœnie te przek³amania.
2. Go³ym okiem widaÌ, ¿e komuœ zale¿y na wy³udzaniu pieniêdzy od ludzi. Komu? - wiadomo. Te¿ bym chcia³ za czyj¹œ kasê pojechac do Egiptu i b³ysn¹Ì jakimœ odkryciem.
Ja bym to oceni³ nieco mniej radykalnie. Wydaje mi siê, ze cz³onkowie PCh tak "wkrêcili siê" w ca³¹ sprawê, ¿e obecnie wszelkimi mo¿liwymi drogami, po trupach d¹¿¹ do celu. WidaÌ to choÌby w ostatnim opisie wykopalisk, w którym A.Wójcikiewicz doœÌ jasno powiedzia³, ze wolontariusze s¹ im do niczego niepotrzebni, za to ich kasa - tak.
3. Samuel jest niebezpieczny. Duchowo niebezpieczny. Sieje zamĂŞt w gÂłowach. Jego imiĂŞ to Szatan. Samuel opĂŞtaÂł kilku ludzi i za nich trzeba siĂŞ modliĂŚ.
Zgadzam siê, ¿e Samuel jest niebezpieczny, przynajmniej dla tych, którzy boj¹ siê 2012, ufaj¹ jego s³owom i szukaj¹ w nim ratunku. Co do nazywania go Szatanem to ju¿ nie. To po prostu pewien byt, który d¹¿y do w³asnych korzyœci (lub te¿ tak go p. Lucyna przedstawia, choÌ nieœwiadomie zapewne). Kwestia Szatana to zupe³nie inna sprawa - w moim mniemaniu b³êdnie rozumiana przez koœció³. A co do modlitwy - moim zdaniem lepsza jest rzeczowa argumentacja, i bardziej bezpoœrednia interwencja energetyczna. ChoÌ modlitwa i taki kszta³t mo¿e przyj¹Ì.
4. Nawiedzeni przez zÂło ludzie utworzyli sektĂŞ (nazywajmu rzeczy po imieniu), ktĂłra dziaÂła destrukcyjnie na jednostkĂŞ ludzkÂą. SÂłabi ludzie ulegajÂą wraÂżeniu, Âże tylko sekta ma racjĂŞ.
No, tu siĂŞ trudno nie zgodziĂŚ... A strach przed 2012, zaprĂłszony przez Samuela, bardzo skutecznie trzyma ich przy tej organizacji, w ktĂłrej widzÂą jedyny moÂżliwy ratunek.
5. Zjawiska paranormalne i zwiÂązane z "pozaziemskimi cywilizacjami" wystĂŞpowaÂły zawsze z podobnym nasileniem, lecz w dobie szybkiej komunikacji i wymiany informacji odnosimy wraÂżenie, Âże dzieje siĂŞ coÂś spektakularnego, Âże stoimy na przeÂłomie dziejĂłw. Skrupulatnie wykorzystuje to sekta.
Tu siê równie¿ zgodzê (¿e te zjawiska wystêpowa³y z tak¹ sam¹ czêstotliwoœci¹ i nasileniem). To samo siê tyczy kataklizmów, czy te¿ ró¿nych innych wypadków, interpretowanych przez PCh jako prze³omowe.
6. W "Projekcie Cheops" odnajdujĂŞ wiele elementĂłw ruchu "New Age" (rĂłwnieÂż dziaÂłajÂącego podobnie do sekty).
Oj, tu ju¿ mooooocno przeginasz. Mam wra¿enie, ¿e sam tu jesteœ wiêŸniem katolickiego stereotypu, ¿e wszystko, co ³¹czy siê z "New Age" i ideami pokrewnymi, jest z³e, k³amliwe, etc. Po drugie, zdefiniuj, czym dla Ciebie jest New Age, bo definicji widzia³em ju¿ setki.
- jedyny ratunek jest w Jezusie Chrystusie,
Poprawka - jedyny ratunek jest w ¿yciu zgodnie z zasadami, które JC g³osi³. Zgodnie z zasad¹ mi³oœci bliŸniego. O tym koœció³ zdaje siê zapominaÌ, przedk³adaj¹c pseudo-historyczne znaczenie Biblii nad znaczenie moralne. A akurat to drugie jest o wieeeele wa¿niejsze (a powiedzia³ bym nawet, ¿e jest to jedyne wa¿ne znaczenie)
- wybierajmy zawsze dobro - to jedyna droga, ktĂłra nam nie zaszkodzi, (jak rozpoznaĂŚ, co jest dobrem? - dobro zawsze powoduje pokĂłj w sercu)
Tu siĂŞ zgodzĂŞ zdecydowanie. ChoĂŚ naleÂżaÂłoby parĂŞ rzeczy dookreÂśliĂŚ, jednak ogĂłlna zasada jest zdecydowanie pozytywna.
- mĂłdlmy siĂŞ za innych ludzi, w szczegĂłlnoÂści za wÂątpiÂących i zwiedzionych przez zÂło,
Dobro i zÂło nie istnieje. To jedynie maska, ktĂłrÂą czÂłowiek nadaÂł Âświatu, by mĂłc go Âłatwiej uporzÂądkowaĂŚ. Po drugie, modlitwa modlitwÂą, ale trzeba dziaÂłaĂŚ, rozmawiaĂŚ z ludÂźmi, a nie odklepywaĂŚ paciorki.
Tak wiĂŞc inaczej - pomagajmy ludziom, by wybierali drogĂŞ rozwoju i pomyÂślnoÂści dla caÂłej populacji.
- trzymajmy siê z dala od "Projektu Cheops" - przypadki opêtania s¹ czêste i przewa¿nie koùcz¹ siê bardzo Ÿle (do œmierci w³¹cznie) - lepiej na zimne dmuchaÌ i nie zadawaÌ siê z nieznanymi si³ami,
Albo rozmawiajmy, polemizujmy, by ten, kto siê z PCh zetkn¹³, widzia³ dwug³os na forum, widzia³ argumenty i za, i przeciw, i by sam móg³ WYBRAà - a nie byÌ zmanipulowanym i oczarowanym jedynie przez przychylne przyklaskiwanie.
I niech ka¿dy odpowie sobie: dlaczego uwierzy³em w ci¹gu godziny w jakichœ bo¿ków egipskich czy s³owiaùskich, skoro przez tyle lat by³em wychowywany w wierze katolickiej (protestanckiej, prawos³awnej, judaizmie, buddyzmie)? Co mnie opêta³o? Czy coœ mnie tylko próbowa³o odsun¹Ì od Boga?
OdpowiedŸ na to pytanie jest prosta. Brzmi: Bo systemy te (no, mo¿e buddyzm mniej, ale równie¿) okazuj¹ siê równie sprzeczne, niejasne, co i PCh. Dodatkowo opanowane s¹ przez organizacje (np. Koœció³ Katolicki), które bardziej stawiaj¹ na uwielbienie i wyznawanie ich samych i g³oszonych przez nich zasad, ni¿ na ¿ycie zgodnie z esencj¹ danej religii. Przyk³ad? W KK nie pójœcie na mszê w niedzielê jest ciê¿szym grzechem, ni¿ sprawienie przykroœci drugiemu cz³owiekowi. Dlaczego jeszcze? Dlatego, ¿e religie te nie ewoluuj¹. ¯e owszem, pewne ich zasady by³y i s¹ aktualne, jednak wiele z nakazów/zakazów jest odpowiednia ludziom staro¿ytnoœci, i w naszych czasach jest nieaktualna. Przyk³adem mog¹ byÌ kazania KK na temat antykoncepcji. Biblia tego nie opisuje, bo wtedy, gdy by³a spisana, czegoœ takiego jeszcze nie by³o. Ksiê¿a natomiast na si³ê chc¹ naci¹gn¹Ì s³owa Biblii do obecnego stanu. Czy choÌby wci¹¿ istniej¹ce w KK spychanie na margines roli kobiety. Nie licz¹c ró¿nych przek³amaù i stronniczego podejœcia do kwestii religii.
StÂąd nie dziwiĂŞ siĂŞ, Âże ludzie odchodzÂą od takich systemĂłw, i szukajÂą systemĂłw bardziej pasujÂących do obecnej rzeczywistoÂści. NiektĂłrzy trafiajÂą lepiej, inni gorzej. PCh jest jednÂą z takich "odskoczni"